Piszcie opinie na temat waszych bialych fordziakow....Za i przeciw. Czy wybral bys jeszce raz ten kolor ?

Powiem tak, nigdy więcej pomimo, że mówię o służbówce z pod znaku kopniętego kwadratu p:D

Po zimie są zacieki na lakierze których nie mogę doczyścić, jak dimer nie da rady to kapituluje i mam to gdzieś bo to tylko służbówka.

Powiem tak, nigdy więcej pomimo, że mówię o służbówce z pod znaku kopniętego kwadratu p:D
...

... a ja wlasnie chce bialy i basta... 8)

Jak moja luba zobaczyła pierwszy raz Fokę to usłyszałem: "Biały??? W kombi?!? Z hakiem?!? To dla emeryta żeby sobie a ryby jeździł, wstyd wsiadać do tego samochodu"
Ale jej przeszło, a co do tematu biały ciężko doczyścić i teraz mi po zimce wyszedł jakiś dziwny odcień tego auta, taki żółtawy ;/

Kość słoniowa znaczy się :)

Biały się nie brudzi... on tylko powoli zmienia odcienie - aż do czerni :P

Wiem z własnych doświadczeń :p

A po drugie od wewnątrz i tak koloru nie widać :D - ważne, żeby mechanicznie było wszystko ok :wink:

biały szybko sie brudzi jak czarny ale warto :)

biały szybko sie brudzi jak czarny ale warto :)

... kazdy sie brudzi tak samo ;), tyle ze nie na kazdym widac tak samo...
Poza tym, auto brudne mozna umyc...

biały szybko sie brudzi jak czarny ale warto :)

A jak u Ciebie z tym brudzeniem i myciem Ice White?Nie żałujesz wyboru?

Pytam poważnie bo zaczyna mi się ten kolor podobać ... ;)

Wczesniej Mondeo Mk4 w czarnym i nie mylo sie tez rewelacyjnie teraz Focus Mk3 biały i tez sie nie myje rewelacyjnie ale za to prezentuje sie 2 razy lepiej niz Mondek :)

Na białym kolorze widać nie tylko brud, ale każde male zarysowanie. Mam dużego psa, który czasami sprawdza, czy nie siedzę w środku, zdarza sie tez przeciąganie na karoserii...Taka bestia. Widać wiec pazury na dziwach itd. No coz traktuje gablotę jak swoją:>

moje malczany były białe
moje kanciaki były białe
moja mazda była biała
poprzedni ford był biały
teraz ford też jest biały

i następny też będzie biały :p

ZA :
- idelanie komponuje się z czarnymi dodakami
- od razu wiesz kiedy możesz już umyć auto :)
- dobra widzialność na drodze ;)
- optycznie powiększa auto
- łatwiej znaleźć na parkingu
- biały jest biały

sPRZECIW :
- nie zgłaszam

Taka bestia. Widać wiec pazury na dziwach itd.

Teściowa też mi pazurowała drzwi w aucie, i wiesz co .....
.... teściowa już z nami nie jeździ :D

niby tak, biały bezpieczniejszy ;) ale i tak czerwony najszybszy a czarny najdłuższy ;P

Teściowa też mi pazurowała drzwi w aucie, i wiesz co .....
.... teściowa już z nami nie jeździ :D[/QUOTE]

A kochasz swoja teściową? Bo ja Mojego psa tak, nawet bardziej niż tesciową
;)

osobiście nigdy bialego nie mialem ale teraz kusi mnie zeby kolejne autko mialo wlasnie taki bialy;p ale jakas biala perle czy wlasnie ice:P bo te starsze biale nie leza mi;p Ale wg mojej opinii na bialym dluzej utrzymuje sie swiezosc po myciu niz np na czarnym na ktorym kurz widac dosc szybko:) bialy modny:D

A jak u Ciebie z tym brudzeniem i myciem Ice White?Nie żałujesz wyboru?

Pytam poważnie bo zaczyna mi się ten kolor podobać ... ;)

nie zaluje i wybralbym go jeszcze raz
minusem jest mycie na myjni bezdotykowej, brud zostaje trzeba sie wspomoc gabkom

ja tez obecnie smigam bialym mk2. Napisze tak - kolor niewdzieczny bo baaardzo latwo sie brudzi , zeby dobrze wygladal to po kazdej niemal jezdzie trzeba auto myc ale gdybym stal przed wyborem ponownego kupna bialego auata to i tak bym sie skusil :-)

brud zostaje trzeba sie wspomoc gabkom

Na czarnym nie inaczej... :(

Odświeżę temat. Kupiłem białego furgona i żałuje. Po upływie roku i myciu tylko myjką ciśnieniową, lakier robi sie żółtawy. Dopiero "na szmacie" odzyskuje pierwotny kolor. Nadmienię, ze tą szmatą trzeba sie ostro namachać.

Przy innych kolorach ten objaw nie występuje, przynajmniej na pierwszy rzut oka. Po myjce, dopiero na czystej , jasnej ścierce widać niedomagania metody bezdotykowej

Majtki tez lepiej nosic brazowe bo brudu nie widac? ;)
Niestety bezdotyk nie usuwa brudu w 100%. Usuwa gruby brud ale zostawia film, ktory i tak trzeba mechanicznie usunac.

Majtki można założyć żółte na brązowe i brązowe na żółte.

W temacie nie chodzi o sam brud. A w tym przypadku wysoki furgon nie łatwo i wygodnie jest dobrze i szybko umyć

Bo widzisz, z białą furą jest jak z białymi skarpetami. Jak nie masz dobrych środków i pralki, to nie będą białe :D niestety biały, w czymkolwiek nie występuje, jest ciężkim kolorem do utrzymania. Zęby, gacie, samochod- obojętne, trzeba sie napracować, żeby było jak należy. Dlatego też nigdy nie kupię białego samochodu, po co sobie utrudniać życie ;)

Xperia Z1 tap tap

Mam dwa czarne auta i kilka poprzednich też było czarnych. Jak narzekacie na biały(tez miałem kilka) to kupcie czarne auto :) Dopiero zobaczycie ile widać i ile trzeba troski. :)
Najlepszy kolor to srebrny.

Najlepszy kolor to srebrny.
Tu się zgadzam. Ale po drugim srebrnym aucie kolejnego już nie chcę widzieć u siebie. Bo napracuje się człowiek przy myciu, a efekt i tak jest zawsze marny.

Kolejny musi być jakiś prawdziwie kolorowy, a nie we wszędobylskiej nudzie miliona odcieni szarości, w czerni czy bieli.

Mam dwa czarne auta i kilka poprzednich też było czarnych. Jak narzekacie na biały(tez miałem kilka) to kupcie czarne auto :) Dopiero zobaczycie ile widać i ile trzeba troski. :)
Najlepszy kolor to srebrny.

W rzeczy samej. Jeździłem Octavią II w czarnej perle, a utrzymanie to katorga. Najbardziej bolał mnie przejazd w okolicach jakieś budowy, gdy auto było tuż po umyciu...

Polecam Lunar Sky czy tam Brisbane Brown. Brudny z daleka ujdzie. Czysty jest boski. Zobaczcie zdjęcia TOMASA w 'moje auto'.

moje kolejne auto (mondeo mk5) będzie na pewno białe :)

Najlepszy kolor to srebrny.

Zgadzam sie z kolegą... Mam osobowy w kolorze srebrnym i zawsze jest czysty :)
Następny tez bedzie srebrny

Mondeo mk5 w srebrnym, niestety mnie nie przekonuje choć poprzedni taki właśnie był i jest to najpraktyczniejszy kolor- wybrałem jednak magnetic grey.
A biały kojarzy mi sie ze slużbowkami z lat 90-tych wiec nie:) śmialiśmy sie że mamy auta w podkładzie. Moda sie zmieniła ale niechęć pozostała.

Polecam Lunar Sky czy tam Brisbane Brown. Brudny z daleka ujdzie. Czysty jest boski. Zobaczcie zdjęcia TOMASA w 'moje auto'.

Tomas musi mieć taki kolor pojazdu, który nie wymaga duzo pracy i czasu. Ma niedawno poślubioną ładną żonę ,w wyniku czego czas wymyka się mu z rąk ;)

Ja mam białą budę i nie zamieniłbym jej na żadną inną. Nikt mi nie powie, że wygląda jak służbówka, na ulicach ludzie się oglądają, czyli przyciąga uwagę. Z myciem nie mam problemów, raz w tygodniu wiadro, rękawica i do roboty:diabel2:

Miałem Białego LAncera -perłowy - bardzo porządny kolor i przez tą perłę wcale brudu nie było tak mocno widać, Mazdę szarą - nie widać brudu chyba że się palcem przejedzie :). Ford - Tuxedo Black - widać wszystko co na niego chlapnie.

Zawsze podobały mi się białe auta, jednak wiadomo, żeby były łądne, muszą być zawsze czyste, a biały szybko się zabrudza

Bialy jak dla mnie jest ok. Po 3 latach mycia na myjce bezdotykowej i automatycznej, prawie zero zadrapan lakieru, twardy jest. Wczesniej niebieska sluzbowka, porysowany jak diabli od myjki. No i bialy sie nie nagrzewa jak ciemne lakiery, nastepny tez bialy bo lubie ten kolor.

żeby były łądne, muszą być zawsze czyste, a biały szybko się zabrudza

Nieporównywalnie szybciej od białych brudzą się czarne/granatowe - wiem bo aktualnie mam 2 białe a wcześniej miałem czarne + granatowe ;)

Królem czystości natomiast było Tico w srebrnym metalicu - można było pól roku nie myć i wyglądało jak z fabryki.

Copper Pulse też jest znośny jeżeli chodzi o utrzymanie w czystości ;)

Odebrałem dzisiaj moje czarne wozidło i wygląda bardzo dobrze po polerce , jednak po kilku dniach kolor czarny staje się najgorszym kolorem do utrzymania.

Biała (najlepiej perła) jest jednym z najlepiej wyglądających kolorów ale też najmniej brudzących - wg mnie oczywiście z autopsji. Nie uwzględniam błota, które na białym wygląda dość dobrze - znaczy dość widocznie - znaczy źle :D

Po dwóch latach eksploatacji białego transita widać wzdłuż niego pełno drobnych zarysować, płytkie, myślę ze głównie od gałęzi, krzaków itd. Teraz żałuje ze nie dopłaciłem do lakieru metalizowanego. Można wypolerować, ale chodzi mi po głowie myśl o tryśnięciu go bezbarwnym. Nie jestem specjalistą w tym temacie wiec pytam was o opinie tego pomysłu.

Chyba lepiej jakaś folia.

A czy folia zabezpiecza lakier ? I jak w dłuższym czasie przylega na profilowanych powierzchniach ? Myślałem że jak pomaluje lakierem to zabezpieczy to też słaby lakier

2 białe samochody w życiu miałem. Najłatwiejsze nadwozia w utrzymaniu czystości pod warunkniem nie jeżdżenia po błocie.

Nie zgodzę się, wiecznie brudny, ile byś go nie mył i gdzie nie jeździł. Czarny tak samo. Najłatwiej utrzymać w czystości srebrny, beżowy, coś takiego.

Tak, tylko ja mam Lakier zwykły FROZEN WHITE – BIAŁY a nie metalic i dlatego myślę o jego "poprawie" Z białymi perłowymi nie miałem problemów

Już nie wspomnę że w starszym transicie z białego robi sie już kremowy:-(

Dla mnie kolor biały ma tylko jedną wadę, że najszybciej na nim zaczyna być widać korozję.
Poza tym jeśli ładny biały to ma szyk.

Osobiście w życiu białego i czerwonego (chyba że gruby metalik)

90% transitów to białe, ale powiem że mieliśmy przynajmniej dwa białe rangery wildtrak i robiły wrażenie. Na jednego nawet miała chrapkę znana ex wokalistka Varius Manx.

Kwestia gustu moim zdaniem. Jedno auto białe jest ładne inne czerwone a inne grafitowe. Dla mnie przeciw bo faktycznie białe zaraz ruda wychodzi i ja widać. Za ? może nie widać tak drobnych rys itp.

Swoją przygodę z motoryzacją zaczynałem od ciemnego (?) zielonego w Fiacie Tipo.
Potem srebrny Fiat Tempta, srebrny Fiat Marea Weekend, srebrny Seat Alhambra (tatuś lubi srebrne).
Odkąd sam kupuję sobie samochody (a nie spadek) to jakoś wychodzi że trafiam na czerwony. I nie narzekam :) Choć zawsze to (moim zdaniem) kwestia dobrego wosku, żeby się szybko nie brudził.

Jaki używasz wosk tak przy okazji podpytam ? Co warto ?

Soft99 The King of Gloss
http://nipponshine.com/wp-content/uploads/2014/04/kingofglossdark.jpg
Chyba jest też do "jasnych"
Ale do utrzymywania czystości są na pewno lepsze :) (ten jest bardziej nakierowany na połysk)

Czyli to to ? dzięki
https://www.pielegnowacauto.pl/soft99-king-of-gloss-white-pearl-320g.html

mam king of gloss i fusso coat fajne woski, obydwa szybko się kładzie i nie zostawiają smug do tego ładnie wydobywają głębie koloru w szczególności fusso.