Zobacz pełną wersję : [Escort 1995-2001] Samochód nie chce odpalić


Kaja29
26-03-2013, 11:56
Witam serdecznie,mam duży kłopot z samochodem.
Pożyczyłam ostatnio auto chłopakowi,i niestety już nie wróciło do mnie:mad:
Gdy przejechał ok 10km.temperatura wzrosła,zatrzymał się na postoju i sprawdził stan wody w zbiorniczku,i było wszystko ok.Odczekał aż temperatura spadnie i kontynuował jazdę,niestety po kolejnych kilometrach auto mu zgasło.I kretyn:evil:(bo inaczej nie mogę go nazwać)odpalił auto na biegu...Ujechał kolejne kilometry i zatrzymał auto przy warsztacie ponieważ temp.znów wzrosła...Auto już nie chciało odpalić.
Chłopaki wzięli auto na warsztat,i okazało się że poszły węże od chłodnicy(płyn był zimowy)Wymienili węże,ale auto nie chce odpalić,sprawdzili świece i dawały słabą iskrę,więc je wymienili...ale nadal nic.Ponoć jest słaba kompresja
Właśnie zadzwonili do mnie z warsztatu i powiedzieli że silnik do wymiany...Czy to możliwe:?:Że lecą spaliny w rurach od chłodnicy...Co robić pomóżcie,bo nie wiem co robić...
Wymieniać silnik...czy może chłopaki chcą po prostu zarobić...

Pawel
26-03-2013, 12:03
Mają rację, jazda na przegrzanym, gotującym się płynie w silnku, skutkuje przegrzaniem pierścieni tłokowych, które straciły sprężystość, i nieuszczelniają tłoków, jest brak kompresji, i trudny lub niemożliwy rozruch. W tej sytuacji, silnik do wymiany, lub do remontu, który jest nieopłacalny.

Szeryf455
26-03-2013, 12:34
Że lecą spaliny w rurach od chłodnicy.

Może tylko uszczelka głowicy.

Kaja29
26-03-2013, 13:18
to sprawdzać? tą głowicę? za rozkręcenie i sprawdzenie czy to głowica chcą 150zł...

Szeryf455
26-03-2013, 13:39
Decyzja należy do Ciebie, ale ja bym zaryzykował. A nuż skończy się na planowaniu głowicy i wymianie uszczelki. Koszt nie powinien przekroczyć pięciu stów z robotą, wliczając w to nowy olej.

ShaD
26-03-2013, 13:46
zmieniłbym mechanika na takiego, który jest pewniejszy siebie i będzie sam wiedział co trzeba zrobić żeby było dobrze.