Witam,

Mam fokę z września 2007 to taka, jeszcze nie 2FL, ale już w środku jest w pełni jak 2FL:)

Silnik 1.6 benzyna 100KM. Wiem, że to nie jest demon jakości i nowoczesności... ale. Autko od jakiegoś czasu coraz więcej pali, stopniowo 11,12,13 litrów na setkę. Była zima - myślałem, że może większe obciążenie. Później myślałem, że może olej bo miałem już 15000 przejechane na nim - wymieniony. Silnik ma przejechane około 70000 km.

Jeżdżę po mieście, głównie po centrum krótkie odcinki po 5-7km. Nieszczędzę gazu.. ale ostatnio spalanie zaczęło rosnąć... jeszcze niedawno miałem 15 litrów, a ostatnie tankowanie to nagle 18 litrów?!

Wiem, że muszę się wybrać do ASO Brzezińska, albo na Tuwima do ATZ (Łódź).. ale chciałbym móc coś może podpowiedzieć mechanikom, zanim wymienią mi pół silnika...

Na spadek mocy nie narzekam. Spalanie podałem według komputera, jednak w tankowaniu też widać zmianę.

Co ciekawe na trasie 80-120km/h na odcinku 130km spalanie jest na poziomie 7-7,5l więc chyba w miarę normalnie.

Czy ktoś ma jakiś pomysł?

Na takich przebiegach po miescie to może być normalne, szczególnie jak noga ciężka.
W trasie pali ci normalnie.

Moja sugestia delikatniej się obchodzić z prawym pedałem

Witam,

No spoko, tyle, że jeszcze pół roku temu przy takiej samej jeździe palił mniej. Poza tym, dziś spróbowałem pojechać eko jak tylko się da, wręcz nienormalnie... to do 12,5 udało się (po resecie kompa, na 6 km tylko, ale jazda była raczej płynna).

Krótkie odcinki , zimny silnik ...raczej poprawnie pali .
Jeśli na trasie masz tak jak powinno być , to zmień styl jazdy :)

ten silnik potrafi tyle palić

Chyba jednak przesadzacie. Przy takim stylu jazdy i trasach mógłby palić 12-13l ale nie 18! Proponuje śledzić spalania chwilowe, o ile masz komputer oraz wyliczyć dokładne spalanie przy dystrybutorze, bo komputer może przekłamywać.

sonda lambda do weryfikacji

15-18 to nie jest norma nawet po mieście zimą. Też stawiałbym że poszła sonda lambda i komputer "myśli" że auto jest cały czas zimne, stąd takie spalanie. Odpowiedź da diagnostyka komputerowa.

Witajcie, dzięki za opinie.

Udam się w końcu do serwisu i sprawdzę co jest grane.
Teraz już zimy nie ma, a spalanie nadal b.wysokie. Fakt moja jazda jest delikatnie mówiąc ostatnie dynamiczna... ale jak jeżdże według zasad ekonomicznej jazdy, to nie wiele udaje się uzyskać mniej.

Z drugiej strony jeśli sonda lambda i komp. myśli że silnik jest zimny, to czy nie powinien cały czas trzymać silnika na ssaniu? czyli na tych 1200 obr/min chyba?... bo tą różnicę widać, jak jest zimny że jest te ponad 1000 obr/min, a jak się rozgrzeje spada do chyba 800. Poza tym za to nie odpowiada czujnik temperatury? Nie znam się - tylko pytam....??

uuuuu 18l -tyle to mi pali V8 5000cm3.....:D:D:D a nie popierdółka 1,6

spalanie 1,6 w focusie to 8,5 w cyklu mieszanym. Na trasie jesteś w stanie zejść do 6 litrów jadąc do 80km/h
W mieście 7,5.

zalej pod korek, przejedz 100km i ponownie zalej pod korek, ile wlejesz tyle spalił,

... a jeśli nie jesteś humanistą to możesz przejechać obojętnie ile - im więcej tym lepiej - i podzielić ilość paliwa przez km :-).

Nie wiem jak ciężką nogę trzeba mieć aby na odcinkach 6-7 km spalała 18 litrów. Ja też mam 1.6 i to w kombi i na takich odcinkach w mieście bierze około 10 litrów zimą. Tak jak koledzy wcześniej pisali sprawdź sondę lambda i przy okazji termostat.

Daj znać co było, oby nikomu więcej nie było potrzebne ;)

10 litrów zimą na odcinkach 6-7 km, to chyba na jakiejs dwu pasmowej miejskiej trasie, albo przy bardzo slimaczym tempie jazdy.
Według tego co ja zaobserwowałem na takich odcinkach miejskich z kilkoma postojami na światłach, czekaniem do 2 cykli świetlnych na ruszenie, prędkościami do 3 biegu, spalanie średnie silnika 1,6 benzyna wynosi około 12-13 litrów.

... a jeśli nie jesteś humanistą to możesz przejechać obojętnie ile - im więcej tym lepiej - i podzielić ilość paliwa przez km :-).

tak tez można, nawet trzeba

ale ja juz proponuje najpreostsza metode, bo to co komp pokazuje to... whatever

tak tez można, nawet trzeba

ale ja juz proponuje najpreostsza metode, bo to co komp pokazuje to... whatever

Weryfikowałem wskazania komputera już dwa razy, tankując bak do pełna po przejechaniu większej ilości kilomtetrów i porównując obliczenia z wynikiem komputera. W moim Focusie komp myli się o 0,1 litra więc jak najbardziej można na nim polegać :)

Witam u mnie w mojej foce mialem spalanie 15 l. w mieście, jezdzilem do serwisu aso mowiono mi że zepsute są czujniki lambda ale tak mi po czasie zaświtało że filtr powietrza też ma czujnik który też reguluje mieszanką i co się okazało że nie była szczelnie dokręcona pokrywa filtru.Teraz pali mi 9,5 do 9,8 w mieście a na trasie 5,8 do6,2 i do tego praca silnika powruciła do normy.

Masz coś zrypane w tym aucie. Ja mam kombiaka, 205 kapeć i nie osiągnąłem nim więcej w zimie w korkach po 2h niż 10.9l/100km. W lecie (w ciepłe dni) jestem w stanie zejść poniżej 8 litrów. Przeciętnie na poziomie 8.5. Zaznaczam że mam ciężką nogę i używam wszystkiego czego się da (nie oszczędzam na klimie szybach grzanych itd) :)
Znajdź dobry warsztat i niech Cię zdiagnozują :)

Pozdro

10 litrów zimą na odcinkach 6-7 km, to chyba na jakiejs dwu pasmowej miejskiej trasie, albo przy bardzo slimaczym tempie jazdy.
Według tego co ja zaobserwowałem na takich odcinkach miejskich z kilkoma postojami na światłach, czekaniem do 2 cykli świetlnych na ruszenie, prędkościami do 3 biegu, spalanie średnie silnika 1,6 benzyna wynosi około 12-13 litrów.

Z całym szacunkiem ale musisz mieć chyba bardzo ciężką nogę, że tyle Ci pali. Komputer pokazywał ubiegłej zimy 9,7 l/100km, z tankowania pod korek wychodziło mi około 10,2l/100km i to nie po dwu pasmowej miejskiej trasie :) Czy tępo ślimacze trudno ocenić zależy jak drogi były odśnieżone ;) Dlaczego prędkości do 3 biegu, wiadomo przecież że im wyższy bieg wrzucisz tym mniej pali, przy zmianie biegów więcej obserwuje obrotomierz a nie prędkościomierz.

Pozdrawiam.

Też mam Foke MK2 1.6 w benzynie i codziennie robię nią odcinki 7 km po mieście i spalanie również mam na poziomie 13 litrów. Szczerze to ten wynik mnie przeraża, też się zastanawiam czy nie wybrać się na jakaś diagnostykę. W sumie to podpinałem ją przez OBDII i ScanXL nic nie wykrywa.

moze listwa wtryskowa sie psuje?

Witam, trochę odświeżę temat, bo myślę, że wiele osób dalej ma ten problem. Proszę kolegów o nie wprowadzanie w błąd mówiąc, że silnik 1.6 potrafi wypić 13l. Miałem ten sam problem i przyznam szczerze, jeździłem tak przez 2 miesiące opierając się na opinii "specjalistów" z różnych for. Okazało się, że mam padniętą sondę za katem. Spalanie spadło drastycznie do poziomu około 7-8 l w mieście. Tak więc jeśli dla kogoś spalanie na poziomie 13l w mieście jest spoko to gratuluję. Jeździjcie dalej zepsutym autem ;)

Zapewniam Cię drogi kolego że bardzo dynamiczna jazda tym silnikiem w pełni sprawnym po mieście i w korkach to 12 L tyle osiągałem .Gdyby ten silnik miał zbliżone osiągi 1,6 tdci to nikt by nie kupował diesla.

Wybacz ale z tego co doświadczyłem po zmianie sondy, nijak nie mogę się z Tobą zgodzić.

Sorry że odgrzebuję, ale nie chcę klonować tematów.

Przed wymianą silnika miałem wg kompa spalanie rzędu 14-16 L przy średniej prędkości 20 km/h czyli w cyklu miejskim bez przekraczania 3000 rpm. Po wymianie silnika spalanie jest identyczne. Silnik pracuje na starej liście wtryskowej i kolektorach. Niedługo będę miał robioną diagnostykę, sondy, więc dam znać co i jak. Mam też listę wtryskową z kupionego silnika, więc mógłbym spróbować wymienić. Aczkolwiek pamiętam, że na LPG komputer wskazywał podobne wyniki spalania.

Na rozgrzanym porządnie silniku obroty biegu jałowego wynoszą 900 a na zimnym 1100.

EDIT:
Przy jeździe na LPG też ubywało benzyny, ale raczej nie mam instalacji która poza gazem steruje wtryskami benzyny. Przy rozgrzewaniu zimnego silnika, tak przez 5 minut na luzie, komputer potrafi wskazać, że w zbiorniku pozostało o 2 km mniej do przejechania przy zatankowanym do połowy baku.

U mnie też jest zwiększone spalanie benzyny, od czego nie wiem. Ale mam za to 1.8 125km FL. Przy normalnej jeździe i pokonaniu 220km zjadło mi 2/4 baku. Mam auto na gaz ,tankowałam do pełna benzynę, a tylko jej potrzebuje na odpalanie i zrobienie ok 2 km zanim przełączy się na gaz. I przez miesiąc zjadło już pół baku benzyny, gdzie dla mnie to jest nie realne. Może ktoś wie czemu i co i przez co ta benzyna tak szybko ubywa?

Zastanawiam się nad sprawdzeniem zaworu ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej. Za duże ciśnienie może "ubogacać" mieszankę paliwa więc wzrośnie spalanie.

Dziś odpaliłem zimny silnik, dałem mu pochodzić 5 min żeby się nagrzał. Na kompie wskazywało "pozostało 50 km do przejechania" a po tej rozgrzewce + przejechaniu po mieście 4 km licznik pokazywał że "pozostało 40 km". Jeżdżę na niskiej rezerwie, bo chcę mieć jakiś odnośnik, ile paliwa jest w baku przed zatankowaniem jakiejś konkretnej ilości , np. 30 l.

Ps. Teraz sobie przypomniałem, że dokładne wartości paliwa w baku można odczytać z menu testowego/serwisowego zegarów.

Ja ostatnio jechałem i jak parkowałem to komputer pokazał mi, że pozostało do przejechania 14 km. Ale jak odpalałem auto chwilę później to już było 59 km do przejechania :) Pewnie ktoś mi paliwa dolał ;)

To wyżej dobrze obrazuje na ile można polegać na wskazaniach komputera :) Jak chcesz faktycznie mierzyć ile spala i ile schodzi, tylko odczyt z dystrybutora i tankowania do pełnego, pierwszego odbicia.

"pozostało 50 km do przejechania" a po tej rozgrzewce + przejechaniu po mieście 4 km licznik pokazywał że "pozostało 40 km"

A silnik pracując w samochodzie stojącym na miejscu nie spala paliwa? Chyba logiczne, że zasięg spada nawet stojąc.

^^ wiem, nawet po skasowaniu licznika spalania, wartość startuje od 99l/100 i spada

Próbuję rozkminić, jak działa ten algorytm spalania. Czy na wejściu dostaje ilość paliwa wtryskiwanego czy zwyczajnie operuje średnią prędkością (też przyspieszeniem) w krótkim odcinku czasu i poziomem paliwa w zbiorniku.

Kluczowe będzie spalanie jako stosunek objętości do pracy silnika przez daną jednostkę czasu np. godzinę i przy stałych obrotach silnika.

Wygląda na to, że kluczowym parametrem jest średnia prędkość. Im mniejsza tym większe spalanie pokaże komputer.

Żeby obliczyć, ile wyniesie spalanie dla innej prędkości średniej, stosujemy wzór:

S(prognoza) = S(komp) x V(komp) / V(docelowa)

Jest to spalanie paliwa w litrach/100km przy innej średniej prędkości docelowej.

W zasadzie to komp operuje wartością spalania paliwa w danej jednostce czasu.

Jeśli interesuje nas ilość spalanego paliwa na godzinę (w litrach), to obliczamy wg wzoru:

S(godz) = S(komp) x V(komp) / 100

Gdzie:
S(komp) – średnie spalanie wyświetlane na liczniku [litry/100km]
V(komp) – średnia prędkość wyświetlana wyświetlana na liczniku [km/h]
V(docelowa) – średnia prędkość w innych warunkach, np. poza miastem wyniesie np. 60 km/h

Powyższe przy założeniu, że dynamika wykorzystywania paliwa przez silnik będzie na podobnym poziomie przy prędkościach V(komp) oraz V(docelowa). Jeżeli V(komp) odpowiada warunkom miejskim, to V(docelowa) > V(komp) i można oczekiwać, że na trasie spalimy mniej niż wyszło ze wzoru, no chyba że dociśniemy silnik.

Przykład:
Komp wskazuje średnie spalanie 15,7 l/100km przy odpowiadającej mu średniej prędkości 20 km/h, czyli jazda po mieście często w korkach.

Zakładamy że poza miastem pojedziemy średnio 45 km/h. Przy takiej prędkości spalanie powinno ustalić się na poziomie S(prognoza) = 6.9 litrów/100km.

Wniosek?
Jak ktoś podaje swoje spalanie bez podania średniej prędkości, to taka informacja jest pseudoinformacją. Kryterium "miasto", "trasa" czy "cykl mieszany" wciąż zbyt mało mówi.

I po co to Twoje doktoryzowanie skoro przyjęte założenia są obarczone kilkoma poważnymi błędami, m.in. różna masa pojazdu, energooszczędność opon, zróżnicowanie terenu, styl jazdy. Ponadto poleganie na komputerze, zwłaszcza w Focusie mk2 gdzie błędy to często ponad pół litra, jest... nieco naiwne ;)
A jak już bardzo się upierasz na uśrednione dane, proszę bardzo, dziesiątki raportów użytkowników https://www.autocentrum.pl/spalanie/ford/focus/ii/?engine=silnik-benzynowy-1.6-duratec-ti-vct-115km

Oj tam od razu doktoryzowanie... chyba na poziomie szkoły podstawowej.
Wyprowadziłem te formułki przede wszystkim dla siebie, przy okazji wkleiłem tutaj, może komuś się przyda...
przyjęte założenia są obarczone kilkoma poważnymi błędami, m.in. różna masa pojazdu, energooszczędność opon, zróżnicowanie terenu, styl jazdyNie zgodzę się, korzystam z danych na liczniku a pojazd, kierowca i jego styl jazdy, stan opon w przybliżeniu taki sam.Ponadto poleganie na komputerze, zwłaszcza w Focusie mk2 gdzie błędy to często ponad pół litra, jest... nieco naiwneZrobię kiedyś dokładny test, tylko muszę najpierw ogarnąć jak skonwertować na liczby dziesiętne parametr ilości paliwa w baku wyświetlany w menu serwisowym zegarów (pozycja: "fuel gauge"), ewentualnie ponownie dotankować do pełna i zobaczyć ile weszło (ale to będzie obarczone większym błędem).A jak już bardzo się upierasz na uśrednione dane, proszę bardzo, dziesiątki raportów użytkownikówTam ani słowa o średniej prędkości. Dla kogoś kto wpisał 11 l/100 może być mniejsze realne spalanie po mieście niż dla kogoś innego kto podał 8,5 i te różnice nie muszą wynikać z masy całkowitej, ciśnienia w oponach czy stylu jazdy.

Generalnie to najpierw sprawdzamy, ile wg kompa auto łyka PB poza miastem na drodze bez wyraźnych wniesień i spadków przy stałych obrotach na tym samym biegu i przybliżonej prędkości. Wystarczy odcinek 5 km. Następnie kasujemy licznik spalania o robimy analogiczny test na biegu jałowym (przez 10 min). Zapisujemy i porównujemy wyniki praktyczne z teoretycznym wzorem.