Zobacz pełną wersję : [2,0 i 2,2 TDCi] 2.0 TDCI odpala tylko z plaka i na pych...
RafiRypin 05-05-2013, 13:20 Witam mam problem ze swoim Mondkiem, wymienialem w nim silnik, tzn goły słupek, po wymianie silnika wszystko jakis czas bylo ok, palil na dotyk a obecnie z rozrusznika wogole nie chce odpalic, jak mu sie w dolot zrobi lekkie pssst plakiem to odpala i chodzi normalnie, nie kopci, mam moc i zadnych bledow na kompie, proba przelewowa wyszla perfekt, cisnienie na listwie CR 250-300, tylko tak wlasnie skacze, ostatnio udalo mi sie go odpalic jak rozlaczylem wtyczke czujnika temperatury silnika tego za kolkiem pompy, ale to tez nie odpala tak na dotyk tylko chwile pokreci i zapali, czujnik polozenia wału zmieniony, walkow tez, no i ten czujnik temperatury tez wymienilem ale dalej to samo, kreci niby zalapuje ale odpalic nie chce, wtryski i pompa sa po regeneracji sprezynka sie nie zapala,
Rafi, czy psyknięcie plakiem do dolotu i odpala nic ci nie daje do myślenia ?
Myślę że znasz zasadę pracy silnika wysokopreżnego, i wiesz czym się różni od benzynowego ??
Założyłeś nowy temat, a silnik jak nie odpala z rozrusznika, tak nie odpala.
A czy nie zmieniałeś ostatnio oleju w tym silniku ?
Napisz do mnie na priva to ci cos podpowiem.
RafiRypin 05-05-2013, 15:50 Rafi, czy psyknięcie plakiem do dolotu i odpala nic ci nie daje do myślenia ?
Myślę że znasz zasadę pracy silnika wysokopreżnego, i wiesz czym się różni od benzynowego ??
Założyłeś nowy temat, a silnik jak nie odpala z rozrusznika, tak nie odpala.
A czy nie zmieniałeś ostatnio oleju w tym silniku ?
Napisz do mnie na priva to ci cos podpowiem.no do myslenia daje tylko to ze nie podaje odpowiedniej dawki paliwa na rozruch, olej ma nowy Mobil 5W30, tak mnie korci zeby do tego rozrzadu zajrzec ale... czy jak juz odpali to na przestawionym rozrzadzie normalnie by chodzil? bo to sie stalo jak go zgasilem, potem chce odpalac a tu lipa, bratu wlasnie sie tez tak w A6 zrobilo, zgasil auto i jak odpalil to juz bylo cos nie tak, co sie okazalo to przeskoczyl na pasku o 2 zęby, tyle ze odpalal ale tak dziwnie chodzil a moj nie odpala z rozrusznika a jak juz odpali to chodzi normalnie
Napisz do mnie na priva to ci cos podpowiem
Dlaczego na priv a nie na forum..po to chyba ono jest..żeby pomagać.
Tom, masz rację poprawię sie.
Rafi, jeżeli to się stało po zgaszeniu silnika , jak rozrząd jest na łańcuchu, to może poluzowało się koło napędowe rozrządu na wale korbowym. Jak od chwili przekładki silnika było wszystko OK, to dziwne żeby coś poważnego się stało, chyba trzeba zajrzeć do rozrządu i sprawdzić ustawienie , czy znaki sie pokrywają, może narazie tylko na kołach zębatych wałków rozrządu i pierwszy tłok w GMP.
gregor75 05-05-2013, 16:45 no to poprawiaj się, czekamy :>
zaksiu1985 05-05-2013, 16:55 rozrusznik i akumulator sprawdzałeś?
Ja bym zaczął od prostych rzeczy - świece. Może padł bezpiecznik i nie grzeją. Niby powinien zapalić bez świec, szczególnie teraz ale te fordowskie diesle są dziwne - MK2 1.8 TD bez grzania ruszyć nie chce (na zimnym).
Ale ten nawet na ciepłym z rozrusznika nie pali, psiknie PLAKA i chodzi.
RafiRypin 05-05-2013, 17:11 aku na 100% dobry, rozrusznik zmienialem w srode i tak mysle czy on jakiegos zwarcia nie robi tyle ze kreci szybko, na pych tez odpala, na chlopski rozum to wyglada tak ze dostaje za mala dawke paliwa na rozruch, bo jeszcze myslalem ze rozrzad przeskoczyl ale to by chyba nie chodzil, chociaz mi sie wydaje ze przedtem chodzil nieco ciszej teraz jak sie rozgrzeje to tak jakby lekko klepał
zaksiu1985 05-05-2013, 17:14 a przed zmianą rozrusznika to samo było?
RafiRypin 05-05-2013, 17:17 a przed zmianą rozrusznika to samo było?
przed zmiana bylo ok i po zmianie bylo ok, dopiero w czwartek jak go zgasilem to juz nie chcial odpalic
zaksiu1985 05-05-2013, 17:19 Jeżeli rozrusznik chodził dobę i to nawet z tego co piszesz nie całą, to ja obstawaim na 99% rozrusznik.
Bump: Taki sam objaw mają Toyoty Avensis D4D. I oczywiście często jest rozusznik.
RafiRypin 05-05-2013, 17:27 Jeżeli rozrusznik chodził dobę i to nawet z tego co piszesz nie całą, to ja obstawaim na 99% rozrusznik.
Bump: Taki sam objaw mają Toyoty Avensis D4D. I oczywiście często jest rozusznik.
tylko ze tak jak mowie, rozrusznik kreci szybko....
Ale tom przyznaj się, jako to jest z tym napięciem, a może jednak PRĄDEM
1.Rozrusznik ma ok. 2kW mocy i przy rozruchu pobiera z akumulatora ok.200A co powoduje spadek napięcia w instalacji...zimą nawet poniżej 10V jeżeli aku jest już słaby..dlatego do diesla potrzebny jest aku o dużym prądzie tzw. rozruchowym..np. aku 600A zimą osiąga połowę swej pojemności rano gdy jest zmarznięty czyli ok.300A i daje radę przy poborze ok.200A przez rozrusznik..po kilku latach aku jest w stanie dać z siebie już tylko np.400A i zimą po zmarznięciu spada do 200A..i kicha przy rozruchu.
RafiRypin 05-05-2013, 19:15 Dobra, przyznaje pomyliło mi się, ale nie z niewiedzy tylko sie zagalopowałęm.
Rozrusznik będzie kręcił i tysiac lat ale nie uruchomi się auta jezeli jest on słaby, albo na wykończeniu, najgorszej jest to że czesto komputer nie widzi probemu i nie pokazuje błędu.
Ja się przyznałem
Ale tom przyznaj się, jako to jest z tym napięciem, a może jednak PRĄDEM
a ja tam Wam powiem ze jak rozrusznik kreci w miare szybko i cala reszta jest dobra to musi odpalic, nie ma bata, u mnie jest zapewne problem z paliwem, moze przy rozruchu jest za male cisnienie albo za duze, innej opcji nie widze
Rozrusznik będzie kręcił i tysiac lat ale nie uruchomi się auta jezeli jest on słaby
Jeżeli sprężanie jest dobre i nie ma spadku napięcia poniżej 10V to odpali nawet gdyby obracał 1obr/sek. Wazne żeby spadek napięcia nie spowodował wyłączenia zaworu STOP na pompie.
RafiRypin 05-05-2013, 19:20 Jeżeli sprężanie jest dobre i nie ma spadku napięcia poniżej 10V to odpali nawet gdyby obracał 1obr/sek. Wazne żeby spadek napięcia nie spowodował wyłączenia zaworu STOP na pompie.silnik ma 90 tys przebiegu wiec nie ma mowy o braku sprezania, i ma niezlego kopa takze to odpada, tu jest jakis problem z paliwem przy rozruchu, za mala dawka lub cisnienie
Ja jak miałem słaby akumulator też mi kręcił rozrusznik i odpalał silnik ale generował mi przedziwne błędy a powód był taki iż w trakcie rozruchu napięcie spadało mi do 7,4v,sprawdź do ilu spada ci napięcie podczas rozruchu.
RafiRypin 05-05-2013, 19:42 Ja jak miałem słaby akumulator też mi kręcił rozrusznik i odpalał silnik ale generował mi przedziwne błędy a powód był taki iż w trakcie rozruchu napięcie spadało mi do 7,4v,sprawdź do ilu spada ci napięcie podczas rozruchu.ja mysle ze to te skoki cisnienia na listwie CR beda powodem tego, bo to tak wyglada jakby juz mial zapalic ale tak jakby nie lapal na wszystkie "gary", trzeba podmienic czujniki w pompie i na listwie, za duze sa te skoki cisnienia, 230 do ponad 300
RafiRypin 05-05-2013, 21:34 Auto mają prąd stały (który tym rózni się od zmiennego że teroretycznie nie mają własnie żadnego spadku- teoretycznie bo cudów nie ma- 1% spadek to jest norma OK, jeżeli chcesz mi powiedziec że 99% nie daje rady to ja juz nie wiem co powiedziec.)
Wracając do tematu, na gg gadałem z kolegą i powiedział że rozrusznik został wymieniony w czwartek, na UŻYWANY i to od ANGLIKA, poczym nie cała dobę auto przestało zapalac.
Bump: wtryskiwacze w mondeo działaja od 100bar.tak jak Ci pisalem na gg ze czasami silnik jak zimny potrafi zgasnac od ruchu kierownica lub np wlaczenia klimy, wyglada to na brak odpowiedniej dawki paliwa, to samo z tym zapalaniem, wyglada to tak jakby skonczylo sie paliwo, kreci tak łapie ale nie odpala, cos z paliwem na 100%, rozrusznik napewno jest dobry, a to ze od anglika to chyba juz zadnego znaczenia nie ma :D
zaksiu1985- raz Cię już Tomgol upominał, a teraz ja to robię po raz kolejny
-ostatni.
Zanim coś napiszesz to przemyśl bo klepiesz posty na prawo i lewo, a często ma się to nijak dla autora tematu.
Oczywiście proszę nie komentować mojego postu. Zbędne OT zostało usunięte
Przypomniała mi się sytuacja jak oglądaliśmy MK3 w bydgoszczy (oczywiście stan miał być igła :) ). Silnik gorący, grzeję świece, kręcę 30 sekund i nic... I tak 5 razy. Potem się nauczyłem, że w tym ostro bitym gracie wystarczyło zakręcić krótko, rozrusznik się rozłączał i silnik własnym momentem obrotowym się jeszcze chwilę kręcił i ledwo ledwo ale załapał. Coś mu jakby odcinało zapłon podczas kręcenia (o ile w dieslu jest zapłon). Z tym, że nie wiem co to było bo więcej tej kupy złomu nie widziałem :)
Peterpz, oczywiście w dieslu jest moment zapłonu wtryśniętego paliwa do sprężonego powietrza w cylindrze. Ten moment zapalenia jest stały w każdym silniku diesla, nie da sie go regulować, a mozna regulować tylko moment wtrysku paliwa. I to nazywa się KAT
WYPRZEDZENIA wtrysku, to znaczy ile stopni przed GMP następuje wtrysk paliwa , niektórzy nazywają to kąt wyprzedzenia zapłonu.
Co to ma wspólnego z tym co napisałem? Opisana przeze mnie sytuacja nawiązuje do problemów z aku (ktoś wcześniej opisywał), który przy kręceniu może tracić napięcie nawet do 9V, powodując zawirowania w elektronice i odcinając całkowicie otwieranie wtrysków CR. Odpuszczenie rozrusznika rozwiązywało tam problem. Z kolei u autora tematu problem rozwiązuje plak, ponieważ silnik odpala na nim, wzbudza się alternator, podnosi się napięcie i CR zaczyna działać. Spróbowałbym inny AKU.
silnik jak zimny potrafi zgasnac od ruchu kierownica lub np wlaczenia klimy, wyglada to na brak odpowiedniej dawki paliwa
I już sobie odpowiedziałeś..za nisko jest ustawiony wydatek szczątkowy pompy,dawka minimalna, jak zwał,tak zwał..odpowiada to właśnie za to,żeby silnik nie gasł na wolnych pod obciążeniem..każdy przygasa i przy dobrze ustawionym tym wydatku obroty zaraz podciągają różne silniczki,dłuższy czas wtrysku itp...nie wiem jak w Twoim silniku ale u mnie wydatek szczatkowy ustawiłem bardzo nisko i przy długim postoju na wolnych w momencie załączenia wiatraka następuje spore wahnięcie obrotów.
RafiRypin 09-05-2013, 18:52 witam wszystkich, wrocilem do Polski i jutro zabieram sie za robote, najpierw sprawdze ustawienie rozrzadu bo jednak silnik troche glosniej chodzi i tak troche jakby nim trzęsie, w sumie co moglo sie stac przy gaszeniu silnika, jedynie mogl przeskoczyc rozrzad....
RafiRypin 10-05-2013, 18:11 dzisiaj mialem rozbierac rozrzad ale w tym klamostwie zaczela mrugac kontrolka swiec, nie musze nawet odpalac tylko wlaczam zaplon i mruga od razu.... jutro chyba jade na wage tym dziadostwem i wracam do praktycznie bezobslugowego Opla Omegi 2.5 TD :mad::mad::mad:
Rafi, nie poddawaj się, tyle włożyłeś już wysiłku w to auto, doprowadż do końca, i wtedy sprzedaj.
RafiRypin 10-05-2013, 19:43 Rafi, nie poddawaj się, tyle włożyłeś już wysiłku w to auto, doprowadż do końca, i wtedy sprzedaj.jak to padlo zrobie do konca to wtedy nie bede sprzedawal,ciekawe co teraz sie zepsulo???
Może już nic więcej sie nie zepsuło, tylko jest za gorąco, i daje o tym znać.
RafiRypin 10-05-2013, 20:21 Może już nic więcej sie nie zepsuło, tylko jest za gorąco, i daje o tym znać.bylem teraz sprawdzic jak ostygl i dalej mruga, ale jak krece rozrusznikiem to gasnie sprezynka,
Czytałem na forum o podobnych niedomaganiach co u ciebie, i wychodzi z postów, że może to być kostka ze stykami elektrycznymi w stacyjce, która niełączy prawidłowo, i przy kręceniu rozrusznikiem przy zapalaniu nie daje prądu na zawór do pompy wtryskowej. A czy sprawdzałeś zapalanie kablem na krótko, tak jak pisałem?
Bo wtedy stacyjka jest w położeniu II, a prąd na rozrusznik dajesz innym kablem z plusa akumulatora.
RafiRypin 10-05-2013, 20:43 Czytałem na forum o podobnych niedomaganiach co u ciebie, i wychodzi z postów, że może to być kostka ze stykami elektrycznymi w stacyjce, która niełączy prawidłowo, i przy kręceniu rozrusznikiem przy zapalaniu nie daje prądu na zawór do pompy wtryskowej. A czy sprawdzałeś zapalanie kablem na krótko, tak jak pisałem?
Bo wtedy stacyjka jest w położeniu II, a prąd na rozrusznik dajesz innym kablem z plusa akumulatora.mysle ze to nic nie da, jak przestal palic z rozrusznika to zmienil sie troche dzwiek silnika (glosniejszy), na 99.9% przestawiony rozrzad a dzis jak mu depnalem to zaczela mrugac ta sprezynka, i nawet jak silnik nie chodzi a jest wlaczony zaplon to ona ciagle mruga
Ale pisałeś że rozrząd jest na łańcuchu. Nie słyszałem jeszcze o przeskoczeniu łańcucha rozrządu, a żyję już parę lat na tym świecie. Paska tak. Tam jest mało miejsca aby na kołach zębatych, między obudową zmieścił się łańcuch. Zerwać tak, ale przeskoczyć, chyba nie.
Jakby przeskoczył łancuch, to oznacza, że napinacz do wymiany.
Mi to bardziej na usterkę elektryczną wygląda. Tak jak pisałem, posprawdzać napięcia przy kręceniu, może zaczął głośniej chodzić ze względu na wtryski (może to coś z nimi)?
Żeby rozrząd przeskoczył musiałbyś coś zrobić - wsadzić dwójkę zamiast czwórki, udławić silnik, czy coś w tym stylu. Zrobiłeś coś takiego?
Na auto narzekasz, ale ciekawe jaką ma przeszłość. Niestety niektóre samochody już swoje wysłużyły (mimo, że w Polsce mają zawsze przebieg 180 kkm) i trzeba o nie trochę zadbać (albo nie kupować szmelcu i się potem dziwić - jak chcecie to opiszę jakie MK3 nam wciskali zanim kupiliśmy to srebrne z avatara)...
niema możliwości przeskoczenia rozrządu w naszych mondkach jeżeli by tak się stało obudowa uległa by uszkodzeniu bo tam niema miejsca na to,nie zdejmiesz łańcucha z żadnego koła bez rozkręcania kół.W momencie podniesienia łańcucha nad koło przeszkadza obudowa.
RafiRypin 12-05-2013, 11:30 Bump: Mi to bardziej na usterkę elektryczną wygląda. Tak jak pisałem, posprawdzać napięcia przy kręceniu, może zaczął głośniej chodzić ze względu na wtryski (może to coś z nimi)?
Żeby rozrząd przeskoczył musiałbyś coś zrobić - wsadzić dwójkę zamiast czwórki, udławić silnik, czy coś w tym stylu. Zrobiłeś coś takiego?
Na auto narzekasz, ale ciekawe jaką ma przeszłość. Niestety niektóre samochody już swoje wysłużyły (mimo, że w Polsce mają zawsze przebieg 180 kkm) i trzeba o nie trochę zadbać (albo nie kupować szmelcu i się potem dziwić - jak chcecie to opiszę jakie MK3 nam wciskali zanim kupiliśmy to srebrne z avatara)...powiem szczerze ze nie mam narazie powodow do narzekan bo ogolnie auto bardzo zadbane i nie ma na liczniku 185000km jak wiekszosc... ma na liczniku 300.000km (narazie zakup z wymiana silnika kosztowal mnie w sumie....ze 3 tys zl) i mimo tego przebiegu wnetrze jest prawie jak nowe, blacharsko tez stan bdb i wyglada ze bezwypadkowy, wymienialem w nim silnik bo nabylem go z uszkodzonym silnikiem (urwany korbowod) silnik kupilem z przebiegiem 90tys km na pisemnej gwarancji (450zl kosztowal silnik a za sama glowice wzialem 350zl ze starego silnika no i 120zl na zlomie za blok i aluminium no i 700zl za katalizator :D) i faktycznie jak zdjalem pokrywe zaworow i rozrzadu to wyglada jak nowy, stary w srodku wygladal jakby byl smołą zalany a ten czysciutki jak nowy i po wymianie faktycznie chodzil jak nowy jak nie diesel... ale to nie trwalo dlugo bo pewnego razu po zgaszeniu nie odpalil na rozrusznik tylko z plaka, ale mimo to kopa mial potężnego, gosc krotko przed awaria regenerowal pompe i wtryski (gwarancja) wczoraj jak sprawdzalem ustawienie rozrzadu zauwazylem ze w jednym miejscu wylamany jest jeden ząbek ten na dwumasie od czujnika walu a jeden jest tak jakby przygięty, bylem na kompie i mam blad czwartego wtrysku a co dziwne to jak wykrecilismy wtryski, przykrecilismy je do rurek to podczas krecenia rozrusznikiem tylko 3 wtryski dzialaja trzeci w kolejnosci wogole nie podawal paliwa, pozostale 3 ładnie rozpylały, tylko jakim cudem po wkreceniu do silnika i odpaleniu na plaka silnik chodzi na wszystkie garki tylko ma mula teraz bo mruga caly czas sprezynka (zapalila sie przy depnieciu pedału gazu w podłoge) z rana jak odpale to... masakra, nie wchodzi na obroty, kopci jak parowoz, jak sie rozgrzeje to dymnica ustaje,
niema możliwości przeskoczenia rozrządu w naszych mondkach jeżeli by tak się stało obudowa uległa by uszkodzeniu bo tam niema miejsca na to,nie zdejmiesz łańcucha z żadnego koła bez rozkręcania kół.W momencie podniesienia łańcucha nad koło przeszkadza obudowa.
Mylisz się kolego, były przypadki przeskoczenia łańcucha opisywane na forum, sam wymieniałem łańcuch u siebie i tylko na lewym górnym był problem z założeniem a i to dla tego ze jest dwubiegowy i zakładany był pod katem. Za przeskakiwanie łańcucha bardziej nawet od napinacza odpowiadają ślizgi które się wycierają.
mimo tego przebiegu wnetrze jest prawie jak nowe, blacharsko tez stan bdb i wyglada ze bezwypadkowy
Większego przebiegu??? 300 kkm to nowe auto, założę się że większość tych co u nas mają po 185 mają rzeczywistości więcej najechane niż te Twoje 300 tys.
nie odpalil na rozrusznik tylko z plaka, ale mimo to kopa mial potężnego
Ja rozumiem, że sprawdzasz auto, ale z tego co mi ojciec (mechanik) mówi, to plak (lub samostart) to tylko ostateczność i bardzo rzadko. To zabójstwo (mechaniczne) dla silnika. Jak teraz śmigasz tym autem odpalając go z plaka to nie wiem czy nie robisz mu sporej krzywdy. Ja w bagażniku MK2 mam samostart i plak na wszelki wypadek w zimie, ale jeszcze nigdy nie użyłem bo mi szkoda silnika (wolę przyjarać trochę rozrusznik, którego regeneracja to grosze).
mam blad czwartego wtrysku a co dziwne to jak wykrecilismy wtryski, przykrecilismy je do rurek to podczas krecenia rozrusznikiem tylko 3 wtryski dzialaja trzeci w kolejnosci wogole nie podawal paliwa, pozostale 3 ładnie rozpylały
No to pewnie czwarty wtrysk do roboty. Mógł złapać jakiś śmieć i się przytkać. Być może ktoś Ci go wyczyści i zacznie działać (jakoś) :)
Kwestia czujnika to dobry trop - pewnie to odpowiada za brak odpalania i głośną pracę - kąt wtrysku jest zły. Ząbki - mówisz o ząbkach za które ciągnie rozrusznik? Nie wiem niestety na czym swoje odczyty opiera czujnik, bo nie patrzyłem tam nigdy.
Szeryf455 12-05-2013, 12:50 Kwestia czujnika to dobry trop - pewnie to odpowiada za brak odpalania i głośną pracę - kąt wtrysku jest zły. Ząbki - mówisz o ząbkach za które ciągnie rozrusznik? Nie wiem niestety na czym swoje odczyty opiera czujnik, bo nie patrzyłem tam nigdy.
Działa to podobnie do czujnika Halla w aparatach zapłonowych. Jak jest wyłamany ząbek, to podaje zły sygnał i nie zezwala na uruchomienie. Faktycznie dobry trop.
Rafi, silnik aby pracował idealnie, musi mieć wszystkie ząbki, w przeciwieństwie do ...
Może to jest przyczyna twoich kłopotów.
RafiRypin 12-05-2013, 15:46 Wiec tak, dzis wymontowalem wtryski sprawdzalem wszystkie po kolei I wszystkie rozpylaja, ten trzeci co nie dawal ropki jak nim troche potrzeslo tez rozpyla terazmusial byc przytkany
RafiRypin 13-05-2013, 07:22 Działa to podobnie do czujnika Halla w aparatach zapłonowych. Jak jest wyłamany ząbek, to podaje zły sygnał i nie zezwala na uruchomienie. Faktycznie dobry trop.tak sobie mysle czy nie daloby sie takiego ząbka przylutowac np, po wyjeciu rozrusznika jest w miare dostep, mam takie stare kolo dwumasowe to by ze zdobyciem ząbka nie bylo problemu, jakis sprawny magik z lutownica i moze by by sie to dalo zrobic bez wywalania skrzyni... co myslicie o tym?
tak sobie mysle czy nie daloby sie takiego ząbka przylutowac np, po wyjeciu rozrusznika jest w miare dostep, mam takie stare kolo dwumasowe to by ze zdobyciem ząbka nie bylo problemu, jakis sprawny magik z lutownica i moze by by sie to dalo zrobic bez wywalania skrzyni... co myslicie o tym?
Próbować możesz, tylko jak odpadnie na obrotach i wpadnie do środka to może niezłego bajzlu narobić...
RafiRypin 13-05-2013, 08:09 Próbować możesz, tylko jak odpadnie na obrotach i wpadnie do środka to może niezłego bajzlu narobić...
ale gdzie do srodka ma wpasc? jedynie na dnie obudowy sprzegla bedzie spoczywal....
Szeryf455 13-05-2013, 14:35 Kiedyś gdzieś słyszałem (nie pamiętam od kogo) że przyspawał to normalnie migomatem i działało :wink:
RafiRypin 13-05-2013, 15:48 no tak wlasnie mysle zrobic bo skrzynie wywalac mi sie nie usmiecha....
RafiRypin 15-05-2013, 20:00 Problem odpalania z plaka rozwiazany, mechanicy sie nie spisali, jeden mi kazal wtryski wyslac do regeneracji, drugi pompe, jeszcze inny czujnik w pompie itd itp, ale na szczescie sdm znalazlem przyczyne, jednak ten brakujacy zabek na kole dwumasowym byl sprawca, zostal dospawany migomatem I pali na dotyk, tylko jeszcze ta mrygajaca sprezynl I brak mocy, moze teraz jak czujnik ma prawidlowe odczyty to nastapi samoadaptacja,
Bump: Problem odpalania z plaka rozwiazany, mechanicy sie nie spisali, jeden mi kazal wtryski wyslac do regeneracji, drugi pompe, jeszcze inny czujnik w pompie itd itp, ale na szczescie sdm znalazlem przyczyne, jednak ten brakujacy zabek na kole dwumasowym byl sprawca, zostal dospawany migomatem I pali na dotyk, tylko jeszcze ta mrygajaca sprezynl I brak mocy, moze teraz jak czujnik ma prawidlowe odczyty to nastapi samoadaptacja,
Szeryf455 16-05-2013, 20:31 No, to już jakiś postęp :) Teraz i mnie trafiło; w MB w 210 cdi mam tryb awaryjny. błędów żadnych i muszę działać po omacku :(
RafiRypin 17-05-2013, 07:55 No, to już jakiś postęp :) Teraz i mnie trafiło; w MB w 210 cdi mam tryb awaryjny. błędów żadnych i muszę działać po omacku :( zeby ta sprezynka przestala mrygac to by bylo git
|
|