Zobacz pełną wersję : Można zostawić autko na 4 miesiące bez odpalania?


Darek28
04-08-2004, 14:06
Mam taki dylemat. Jade we wrześniu na 4 miesiące do Irlandii i musze zostawić mojego Escorcika w garażu. Czy taki długi postój, bez odpalania wózka nie niesie jakichś ujemnych skutków? Podobno nie jest to wskazane. Może ktoś miał taką sytuację i może podzielić się wiedzą? Może konieczna jest jakaś specjalna konserwacja? Darek

Jacek
05-08-2004, 12:01
Teoretycznie nic nie powinno sie dziac, ale z mechanicznymi rzeczami to jest tak, ze jak chodz to jest ok, ale jak sie im dluzsza przerwe robi to juz niekoniecznie...
Odlacz akumulator przed wyjazdem i tyle. Nic wiecej chyba nie mam sensu robic.
A najlepiej znajdz kogos - kolege, sasiada, znajomego - ktory choc raz na tydzien odpali silnik, nie mowiac juz o przejechaniu kilku km...
Jak nie masz nikogo takiego, to napisz skad jestes - moze jakis Forumowicz bedzie mieszkal w poblizu i zaoferuje sie w dogladaniu? Wszystko jest przeciez kwestia umowy :)

denon2000
05-08-2004, 23:05
warto coś robić, ze względu głownie na akumulator, może się zasiarczyć (mam nadzieję że znajdzie się zaraz jakiś mądrzejszy ode mnie i nazwie to ładniej) i paść. Ogólnie ja wyznaję zasadę (co moje obserwacje potwierdzają) że samochód nieużywany (lub rzadko) psuje się bardziej niż ten ekploatowny nonstop.

Darek28
09-08-2004, 11:55
Czyli tak jak myslalem, musze pogadac z kumplem zeby mi raz na 3 tygodnie przynjamniej odpalil silnik i przez kilka minut pozwolil mu popracować. Dłuższy postój powoduje korozję tych elementów, które zwykle pracują w środowisku smaru, oleju i innnych płynów znajdujących się w częściach silnika i osprzętu. Wózka raczej nikomu nie daje do jeżdżenia (chyba że siedzę obok), bo wiem jak ludzie jeżdżą kiedy siedzą za kierownicą nie swojego. Dzięki, pozdro

misiek
09-08-2004, 12:24
Raz na 3 tygodnie to zdecydowanie za malo. Przynajmniej 3 razy w tygodniu i nie tylko odpalenie o pojezdzenie przez jakies pol godzinki. Nalezy pamietac ze auto nie sklada sie tylko z silnika.

A z drugiej strony slyszalem o teori pseudo "korozji" itp wlasnie to iz bardziej szkodzi auto odpalanie raz na 3 tyg na chwile. A dziac sie ma tak dlatego ze po takim chwilowym odpaleniu silnik sie grzeje, potem chlodzi i jest para ktora skrapla sie. A woda pozwala na poczatki korozji roznych elementow. Teoretycznie mozna sie z tym zgodzic.

Wydaje mi sie, ze jezeli ktos ma go odpalic raz na 3 tyg to lepiej wogule go nie ruszac, zostawic w garazu, odpiac akumulator. Jesli garaz dobry to lekko uchylic okna, zeby sie nie zasmierdzialo w aucie.

denon2000
09-08-2004, 19:52
masz miśku rację z tym skraplaniem,
np. samochody które pokonują jednorazowo większy dystans mają mniejszy prblem np. z tłmikami
a jedną z największych głupot jest trzymanie samochodu w zimę w ogrzewanym garażu - wbrew pozorom taki samochód wcześniej zje rdza i co najgorsze - będzie go żarła od środka w profilach zamkniętych

Darek28
13-04-2005, 19:47
Moj Escorcik mnie milo zaskoczyl! Tak jak pisalem wyjezdzajac za granice na kilka miesiecy zostawilem wozek w garazu. biorac pod uwage wszystkie rady jakie tu padly (za ktore wielkie dzieki autorom) odpialem akumulator i zanioslem go do piwnicy a wozek zamknalem po prostu w garazu (wlasciwie to tylko drewniana buda).Przyjezdzam na Swieta Wielkanocne po ponad 4 miesiacach, podladowuje troche w domu akumulator, podpinam do klem pod maska auta, przekrecam kluczyk w stacyjce a wozek po jednej doslownie sekundzie zapala i bezproblemowo zaczyna pracowac. normalnie bylem wniebowziety. Podkresle ze mam 14-letniego juz staruszka(Escort 1,4 rocznik 1991) a ponadto jakis czas temu mialem wielkie, chociaz podobno typowe, problemy z odpalaniem i praca na wolnych obrotach, ktore jednak minely po dokladnym czyszczeniu i konserwacji elektryki. Jednak Ford produkuje zaj...ste wozki. pozdrawiam, Darek