Zobacz pełną wersję : [Focus 2011-2014] Deaktywacja systemu Auto Start Stop - normalne zachowanie?
Nadeszły upały i zbiegło się to z zachowaniem systemu Auto Start Stop, którego dotąd nie zaobserwowałem.
W zimie, przy temperaturach poniżej 0 st. C ASS nie wyłączał silnika, co jest naturalne i zrozumiale - silnik zimny, ogrzewanie itd. W sumie w lecie powinno być symetrycznie (głównie ze względu na klimatyzację). Ale nie jest, ponieważ przy wysokich temperaturach ASS wyłącza się "z definicji" - przycisk wyłączenia świeci się na stałe i oczywiście nie da się systemu włączyć. Początkowo myślałem, że to jakaś usterka, ale po dwóch dniach, kiedy z rana uruchomiłem samochód, system znów się aktywował i działał poprawnie. Niestety, tylko do popołudnia, kiedy to ponowne uruchomienie (przy temperaturze ok. 28 st.) znów ASS został na sztywno deaktywowany.
Ponieważ instrukcja samochodu jest pod tym względem lakoniczna, kompetencje serwisów są niewielkie, a przeszukanie kilku forów (w tym zagranicznych) niewiele dało, pozostaje mi zadać to pytanie tutaj: czy to normalne (bo też tak macie), czy jednak męczyć serwis (i niestety siebie w związku z wizytą w serwisie ;))?
Ja wyłączam manualnie ten badziew przy wsiadaniu do auta - sam od siebie przycisk nigdy się nie świeci, ale ASS może nie działać przy włączonej klimie i nie świeci się przycisk na konsoli przy klimie. Jak Tobie się świeci przycisk i nie możesz go wyłączyć to jest to dziwna sztywna deaktywacja.
piotras.w 18-05-2013, 18:37 Silnik wyłącza się, gdy tylko prędkość pojazdu spadnie poniżej 3 km/godz., kierowca przełączy na bieg jałowy i zdejmie nogę z pedału sprzęgła.
Układ nie wyłącza silnika w następujących warunkach:
zachowanie temperatury we wnętrzu pojazdu
niskie napięcie akumulatora
temperatura na zewnątrz zbyt wysoka lub niska
otworzono drzwi kierowcy
temperatura pracy silnika zbyt niska
niskie ciśnienie w układzie hamulcowym
gdy prędkość pojazdu nie przekracza 10 km/godz.
Ponowne uruchamianie również odbywa się automatycznie, gdy tylko są spełnione odpowiednie warunki.
Wskazówka: aby zapewnić działanie funkcji Start/Stop, podczas wymiany akumulatora należy koniecznie zwrócić uwagę na jego specyfikacje.
Silnik wyłącza się, gdy tylko prędkość pojazdu spadnie poniżej 3 km/godz., kierowca przełączy na bieg jałowy i zdejmie nogę z pedału sprzęgła...
To cytat z instrukcji, ale nie opis mojego problemu. Moim jest deaktywacja na stałe systemu ASS, objawiająca się m.in. przez ciągłe świecenie diody pod przyciskiem wyłączenia ASS.
No nic, serwis umówiony, niech się oni martwią...
To cytat z instrukcji, ale nie opis mojego problemu. Moim jest deaktywacja na stałe systemu ASS, objawiająca się m.in. przez ciągłe świecenie diody pod przyciskiem wyłączenia ASS.
No nic, serwis umówiony, niech się oni martwią...
W tym tygodniu zauważyłem u siebie podobny problem (raz jak do tej pory na ok. 4 miesiące użytkowania). W ciągu dnia zrobiłem dłuższą trasę (~500km), poźniej kilka godzin samochód stał. I po tych kilku godzinach jak chciałem przeparkować samochód w inne miejsce w mieście, mechanism Start-Stop był wyłączony (już przy odpaleniu samochodu) i nie dało się go włączyć.
Daj znać aerde co powie na to serwis.
No cóż, spędziłem prawie 3,5 h w serwisie (ale to opowiadanie do innego wątku), żeby się dowiedzieć, że:
1. Czujnik temperatury zwraca błędy (nie dostałem ich oczywiście do ręki, widać nie godzien jestem).
2. Panowie serwisanci stawiają na problem ze stykami, dlatego odpięli wiązkę przewodów, przeczyścili styki i podpięli ponownie.
3. Po tej operacji ASS działa poprawnie.
4. Jakby problem się powtórzył, to proszę przyjechać, wymienimy czujnik.
Rzeczywiście, dioda zgasła, ASS działał poprawnie - podczas jazdy do domu silnik włączał się i wyłączał jak należy. Problem tylko w tym, że po uruchomieniu silnika następnego dnia rano, wszystko powróciło do stanu sprzed wizyty w serwisie.
I w związku z tym czeka mnie powtórka z rozrywki. Bo panowie nie mogą (procedury serwisowe albo zwykła nieuczciwość nie pozwalają im) wykorzystać diagnozy przeprowadzonej za pierwszym razem, by zwrócić się do Forda o naprawę w ramach gwarancji. Niestety muszą ponownie zrobić diagnostykę (a to u nich trwa co najmniej 2 godziny) i dopiero później zobaczymy co dalej. Mam nadzieję, że ponownie zdiagnozują usterkę czujnika i nie będą eksperymentować, jak za pierwszym razem.
Staram się ich zrozumieć, ale coś mnie trafia na samą myśl o tym, że muszę ponownie spędzić tam parę godzin, bo nie potrafią normalnie organizować pracy, a kretyńskie procedury wymuszają robienie tego samego po wielokroć.
Inna sprawa, że różni ludzie do nich przyjeżdżają. A to klient, którego samochód stoi na parkingu (przez rok zrobił kilka tys. km), akumulator naładowany w 75%. A to klient, który jeździ bez pasów, co to też podobno wyłącza ASS (szkoda tylko, że nigdzie nikt o tym nie napisał - może to był tylko żart pracownika na rozładowanie napiętej atmosfery)...
Dziś jadę ponownie, jak będę wiedział coś więcej, to napiszę.
Czujnik temperatury zewnętrznej ? A wskazuje dobrą temperaturę ?
Czujnik temperatury zewnętrznej ? A wskazuje dobrą temperaturę ?
Wydaje mi się, że padło stwierdzenie "czujnik temperatury przy chłodnicy", ale że ja laik jestem, pora dość późna, zmęczenie i wk... sprawiło, że ani nie słuchałem za uważnie, ani nie dopytywałem. Czujnik temperatury zewnętrznej działa poprawnie.
Dopytam dzisiaj.
(...)I w związku z tym czeka mnie powtórka z rozrywki. Bo panowie nie mogą (procedury serwisowe albo zwykła nieuczciwość nie pozwalają im) wykorzystać diagnozy przeprowadzonej za pierwszym razem, by zwrócić się do Forda o naprawę w ramach gwarancji. Niestety muszą ponownie zrobić diagnostykę (a to u nich trwa co najmniej 2 godziny) i dopiero później zobaczymy co dalej. Mam nadzieję, że ponownie zdiagnozują usterkę czujnika i nie będą eksperymentować, jak za pierwszym razem.
Staram się ich zrozumieć...
Nie potrzebnie.
Jak zgłaszałem wadliwe działanie wentylacji, to za pierwszym razem na diagnostyce sprawdzili wszystko co zgłaszałem, a przy 2 wizycie wyjechałem już z nowym czujnikiem. Więc skoro są błędy, to czujnik do wymiany. Bo tak to czeka Cię 3 wizyta w celu wymiany, bo oczywiście części nie mają od ręki...
A tak się jeszcze zastanawiam, czy taki objaw nie sugeruje, że silnik jest zbyt ciepły (według czujnika), żeby ASS go wyłączył, więc komputer odłącza system.
Nie potrzebnie.
Ano niepotrzebnie.
Skończy(ło) się na wymianie czujnika temperatury powietrza doładowującego.
Co śmieszniejsze, ASS działa (być może tylko do jutra), za to zostałem obdarzony świecącą na czerwono kontrolką silnika (podobno będzie się świecić do wymiany czujnika).
|
|