Zobacz pełną wersję : [Escort 1995-2001] brak czasowego wlaczania sie wycieraczek


garnuch
18-05-2013, 19:33
od kilku dni jesli wlacze wycieraczki na czasowke to nie dziala tylko pracuja non stop, a gdy je wylacze to zatrzymuja sie gdzie im sie spodoba,nie wracaja na dol szyby jak powinny, pomozcie gdzie lezy przyczyna, przelacznikzespolony dziala bez zarzutu, kierunki, spryski i swiatla sa ok tylko te wycieraczki, czy jakis przekznik padl czy co??

kris71
19-05-2013, 12:38
Jaka masz pewność ,że zespolony działa w 100 % ?

garnuch
19-05-2013, 13:31
bo zostal wymieniony z innego rozbitka po przebiegu 80 tys km wiec sadze ze dziala bez problemu, bo reszta to smiga i sie nie zacina, a macie pewnosc ze z zespolonym sa problemy a nie z jakims przekaznikiem??

sq7lqr
19-05-2013, 22:05
sprawdź przekaźnik R6 w skrzynce bezpieczników, lub gdy masz starszą skrzynkę to R14

lukaszek_socho
20-05-2013, 06:01
Wycieraczki na 1 i 2 biegu po wyłączeniu normalnie wracają na dół?

bongo
20-05-2013, 10:13
Jest to objaw walniętego przekaźnika. Ja kiedyś miałem sytuacje, że podejrzewałem przekaźnik (a raczej mechanik go podejrzewał) o palenie bezpiecznika. Przyczyna leżała gdzie indziej, ale nie o to tu chodzi.
Otóż gdy wyciągnąłem owy przekaźnik (nie pamiętam oznaczenia, u mnie był sporych rozmiarów i czerwonego kolory, bo mam regulację czasówek) i jeździłem parę dni bez to wycieraczki działały, ale po wyłączeniu zatrzymywały się gdzie popadnie i czasówka nie działała. Przekaźnik odpowiada za to by wycieraczki odpowiednio "przerywały" i po wyłączeniu wróciły na swoje miejsce, więc tam bym szukał przyczyny.

dawid5995
21-05-2013, 07:08
Na bank przekaźnik. Gdyby był zespolony walnięty wicieraczki chodziłyby cały czas ale po wejściu na pozycje 0 wróciłyby na swoje miejsce. Pierwszy lepszy szrot z escortem i sprawa załatwiona

garnuch
22-05-2013, 17:05
dzieks za wszystkie odp poszukam przekaznika i jak wymienie dam znac czy wsio smiga