Witam, dzisiaj zauważyłem, że pęka mi klema od minusa
http://i.imgur.com/OnKWSBz.jpg?1?9312
Jeden przewód idzie do bloku silnika, drugi wzdłuż uszczelki i jeszcze od spodu jest cienki przewodzik do karoserii.
Jak widać, przewód górny jest na sztywno przykręcony ten dolny idzie do silnika. I pojawia się pytanie, bo chcę zmienić klemę na inną, ale niestety nie ma możliwości przykręcenia dwóch przewodów. Czy mogę na ten górny kabel założyć nowy zacisk i przykręcić go w miejscu gdzie minus łączy się z silnikiem ?
http://i.imgur.com/Immbpcy.jpg?1

Nikt nie zna odpowiedzi ?? Dzisiaj klema pękła, teraz się trzyma na słowo honoru..

Czy mogę na ten górny kabel założyć nowy zacisk i przykręcić go w miejscu gdzie minus łączy się z silnikiem ?

Możesz.
Ogólnie masz tam niezłą rzeźbę z elektryką. To łączenie z silnikiem jest cokolwiek dziwne...

Juz zostaw jak jest skoro dziala wszystko. Tylko wymien ą kleme bo ci auto zaraz stanie jak pęknie

Możesz.
Ogólnie masz tam niezłą rzeźbę z elektryką. To łączenie z silnikiem jest cokolwiek dziwne...

A no właśnie mnie też to zmyliło i wolałem się nie odzywać. Po jaką cholerę łączyć silnik z minusem:?: Penie prąd gdzieś uciekała bo masa była kiepska i tak sobie to ktoś rozwiązał ciekawieg:~

Po jaką cholerę łączyć silnik z minusem

Podejrzewam że to jest po prostu masa silnika, przez którą idzie zasilanie na rozrusznik.
Oryginalnie jest to podłączone śrubą skrzyni biegów.

Szczerze mówiąc nie wiem, czy to tak było czy nie, musiałbym spytać ojca, ale to jutro bo już śpi. A pytałem czy można to zrobić "szeregowo" no bo skoro obydwa przewody łączą się w jednym miejscu, to wydaje mi się, że jak będzie jeden za drugim to nic się nie stanie. Poza tym klema już jest pęknięta, cud, że się trzyma a zacisnąć ją nie za bardzo mam czym.

Ok, temat zakańczam. Kupiłem klemę za 7 zł..

@sory za post pod postem, jeszcze śpię