Zobacz pełną wersję : Uszkodzone opony po wpadnięciu w dziurę


hirotaro
11-06-2013, 19:24
Witajcie, tak jak w temacie czy ktoś przerabiał temat uszkodzonych opon na naszych "cudnych" drogach? Była policja jest notka są zdjęcia i dwie uszkodzone opony, felgi wyglądają na nietknięte. Nowe oponki kupione 15.03.2013, rok produkcji styczeń 2013. Co dalej po odebraniu notek fotek od policji, gdzie trzeba się udać. Sprawa jest zdecydowanie na moją korzyść bo droga którą jechał nie jest oznakowana że są dziury, ograniczenie prędkości do 60km/h miałem może z 55km/h. Pytanie gdzie się udać dalej aby zakończyć sprawę, do Urzędu miasta wydziału komunikacji, czy zarządu drug, urzędu gminy jak to wygląda?? Z tego co się dowiedziałem odzyskać można za opony, koszt wymiany zniszczonych na nowe i jeśli dalej w to brnąć to uszkodzenia zawieszenia. Dodam jeszcze że nie cały dwa tyg temu odebrałem samochód z naprawy przedniego zawieszenia, nie słychać nic niepokojącego na szczęście.

mariusz gorzów
11-06-2013, 19:39
Musisz sie dowiedziec do kogo należy droga i zglosic sie wtedy do osób odpowiedzialnych

petrus1
11-06-2013, 19:40
Musisz ustalić właściciela drogi - miasto, gmina, kto jest odpowiedzialny dokładnie za ten odcinek drogi. Powinien policjant powiedzić ci kto akurat jest właścicielem. W mieście (przynajmniej u mnie) jest zarząd dróg i zieleni (reprezentant miasta), w którym mają odpowiedni formularz (w urzędzie miasta też był). Po wypełnieniu dopisujesz że była policja i ma notatkę. Często przedstawiciel ubezpieczyciela przyjeżdza i ogląda uszkodzenia. Jak masz "mocne" dowody - notatka, zdjęcia z miejsca, zdjęcia opon - to możesz również podesłać do nich (chyba Warta tak przyjmuje bez wizyty agenta). Robi protokól i wpłata na konto. Niestety wyceny są mniejsze niż faktyczna wartość uszkodzeń. Dobrze jak byś miał rachunek zakupu na te opony. U nich nowa opona to na wystawie a na samochodzie to już używana g;) Jeśli sądzisz, że masz jeszcze jakieś uszkodzenia to podjedź do mechanika i na początek poproś o ocenę - wycenę naprawy. To też pomaga w "negocjacjach".
Ja miałem dwie stalowe felgi do prostowania i jedną opone do wymiany. Z zewnątrz fega była OK, ale od środka już rant się zagiął. Sprawdź swoje felgi również od środka.

hirotaro
11-06-2013, 19:51
będzie trzeba się tym jutro zająć,