Zobacz pełną wersję : [Escort 1995-2001] Górne mocowanie amortyzatora


boszax
15-06-2013, 07:17
Jak ciężko powinno obracać się górne mocownie amortyzatora? U mnie po rozprężeniu sprężyny z trudem da się kręcić ręką. Łozysko oporowe wymieniłem na nowe - nic to nie dało. Okazało się, że w tłoczysko amortyzatora trze o tą górną blachę oporową sprężyny, do tego stopnia aż wypiłowało jajowaty otwór. Czemu taksie stało

bongo
17-06-2013, 19:51
A może spróbuj zapodać jakieś zdjęcia, bo ciężko to sobie wyimaginować:wink:

boszax
17-06-2013, 21:46
Hmm proszę bardzo :) Tutaj widać nówkę - otwór jest idealnie okrągly - w moim tłok wypiłował otwór na jajo . Kupiłem dzisiaj taką blachę na szrocie z prostym otworem i trochę lżej się się ta góra teraz obraca - trochę Ford kiepsko to zaprojektował moim zdaniem - łożysko ma bardzo słabe gniazdo w tej blasze i trzeba mieć farta żeby po rozpręzeniu sprezyny, łożysko się nie przekosiło i tłok nie tarł o tą blachę ;/

bongo
18-06-2013, 08:30
Dziwna sprawa. Cały czas dumam co się mogło stać. Tłoczysko musiało się ruszać na boki skoro wytargało jajowaty otwór...

boszax
18-06-2013, 15:05
Coś mi się wydaje że ojciec kiedyś nie dokręcił tej górnej śruby od tłoczyska amortyzatora. I tak jeżdził dłuższy czas. Któregoś dnia zupełnie przypadkiem zobaczyłem że ten talerzyk pod śrubą był luźny i dokręciłem od tak po prostu. Bez odpowiedniego dokrecenia pewnie powstał luz , łożysko się ruszało w gnieździe i wybiło samo gniazdo i się przekosiło a tlok wypiłował jajo . Nie wiem czy pompa od wspomagania nie ucierpiała, bo naprawdę miała ciężko obrocić kolumną z tej strony. Włąsnie zmontowałem całość i wspomaganie chodzi o niebo lżej :) Tylko poma troche głośnawo pracuje na postoju ale to może kwestia że mam minimalny poziom płynu ;)

ShaD
19-06-2013, 13:15
dolej płynu i powinno być ok :)