Zobacz pełną wersję : [1,8 D i TD] ,,Pukanie'' w przewodzie powrotnym wtryskiwacza..to normalne czy kompresja wraca?
Witam.
Od tygodnia silnik zaczął dziwnie chodzić..słychać stukanie w miarę wzrostu obrotów. Wtrysk leje, ale który? Czasem na dwóch ale głównie na jednym powrocie wtryskiwacza wyczuwam palcami,,pukanie''.
Pytanie jest proste..czy pukanie to oznaka zawieszonego wtrysku i przedostawanie się kompresji do wnętrza czy objaw normalnej pracy świadczący o otwieraniu i zamykaniu się wtryskiwacza? Dobre są dwa ,,niepukające'' czy te ,,pukające''..zgłupiałem trochę. Najprościej gdyby któryś z kolegów sprawdził u siebie..to zwykłe wtryski otwierane ciśnieniowo.
Osłuchiwałem wtryskiwacze przykładając drewniany trzonek do ucha i wtrysku:P i ,,skrzeczą'' wszystkie chyba jednakowo czyli wydają jednakowy szum.
ministerq 17-06-2013, 10:19 To równie dobrze może być panewka ;)
Sprawdzanie wtryskiwaczy na słuch? W tym silniku, i to jeszcze z pompą lucasa? ;)
Może być i panewka ale bardziej interesuje mnie to pukanie w przewodzie powrotnym wtryskiwacza..czy to prawidłowy objaw pracy?
Sprawdzanie wtryskiwaczy na słuch
A czemu nie?..to taki drewniany stetoskop:wink: spróbuj a przekonasz się jak pięknie słychać pracę wtryskiwacza. Może jednak sprawdziłbyś u siebie palcami przewody powrotne i dał znać?
Macałem z ciekawości przewdoy u siebie i nie wiem jakie mocne ma być to "pukanie", ale u mnie czuję to na wszystkich przewodach powrotnych (rytmiczne naprężenia wyczuwalne dopiero gdy dotknie się przewodu).
Więc licze na to, że to normalne:P
u mnie czuję to na wszystkich przewodach powrotnych (rytmiczne naprężenia
No to teraz zabiłeś mi klina:<..u mnie czuć rytmiczne pulsowanie tylko na jednym..czyli co?..3 szt mi leją do cylindrów?..niemożliwe bo nie kopci i zużycie na trasie w granicach 4,9/100 a w mieście 6/100..
Proszę kolegów o jeszcze 2-3 takie ,,diagnozy'' palczaste to może coś się wyjasni
bongo, to że u Ciebie wszystkie pulsują nie znaczy że masz dobrze:619:
bongo, to że u Ciebie wszystkie pulsują nie znaczy że masz dobrze:619:
Dlatego napisałem, że "liczę na to, że to normalne".
Mój pali nieustannie koło 8litrów (różnie: od 7,5 do 8,6). Ale ja mam do pracy 2,6km (i ogólnie wszędzie mam blisko - krótkie trasy). Do tego cały czas gaz w podłodze, a okazyjna trasa którą robię moim wozem to Zakopianka, na której też mam gaz w podłodze i momenty, że jadę ile fabryka dała:P A dała tylko 160km/h:( 8)
Z tym macaniem wężyków to muszą się inni koledzy wypowiedzieć.
Z tym macaniem wężyków to muszą się inni koledzy wypowiedzieć
No właśnie..Ciebie chyba też ciekawi czy to normalny objaw sprawnego wtryskiwacza?
No to czekamy na odpowiedź innych ,,dotykaczy'.
Tylko że na razie kilkudziesięciu czytających ale jeden bongo był na tyle ciekawski by pomóc w diagnozie.
bongo..powiem Ci jako ciekawostkę, że jak zalałem potrójną dawkę STP na bak to też wszystkie zaczęły mi pulsować:?:
To ciekawe...
Drogą dedukcji i na zdrowy rozum: Te wężyki powinny tak pulsować, bo wraca nimi nadmiar paliwa. Pompa wtryskowa musi wtłoczyć więcej paliwa niż potrzeba wtryskiwaczowi, tak samo jak pompka wstępna (czy jak to się nazywa) musi zaciągnąć więcej paliwa niż pompa jest w stanie zużyć. Podobnie w autach z pompką paliwa w baku - pompka musi pompować więcej paliwa niż silnik jest w stanie spalić.
Drugie spostrzeżenie: Jeśli wtryski leją to znaczy, że rozpylają nierówno i w dodatku zbyt dużą ilość paliwa (stąd nazwa), więc mało co (albo nic) wraca wężykami powrotnymi.
Tak sobie tylko rozważam. Nie wiem jak jest w rzeczywistości.
Jeśli wtryski leją to znaczy, że rozpylają nierówno i w dodatku zbyt dużą ilość paliwa (stąd nazwa), więc mało co (albo nic) wraca wężykami powrotnymi.
Tak sobie tylko rozważam
Dobrze rozważasz..powinny raczej pulsować, co jest oznaką powrotu nadmiaru nie wtryśniętego paliwa po nagłym zamknięciu wtryskiwacza..tylko, że u mnie spalanie jest na przyzwoitym poziomie i nie kopci.
Być może brak tego pulsowania u mnie to oznaka kończącej się pompy..pewnie tłoczy już tylko tyle paliwa i daje już tylko takie ciśnienie,które otwiera wtryskiwacz..ale nadmiaru paliwa brak..pompuje na styk..teraz to ja sobie rozważam..z odpalaniem też nie ma problemu
Pytanie nadal otwarte do kolegów fordziarzy..pulsują Wam wężyki powrotu czy nie?
tommo1982 18-06-2013, 20:11 Nigdy mi do głowy nie przyszło by któryś ze zwrotnych macać :) ale spróbuje jutro rano. Może coś ciekawego się dowiem.
Będę czekał..inni też chyba no bo jeżeli wyjdzie,że 9/10 puka to znaczy że to zdrowy objaw pracy wtrysku.
Ludzie! 160 osób czytających a żadnemu nie chce się sprawdzić..napisać..i pomóc? Myślę, że większość nie wie po prostu co to przewód powrotny. Bardzo pomocne forum.
Chyba poprostu nie trafiłeś czasowo ze swoim tematem. W ziemie zainteresowanie wątkiem byłoby zapewne ogromne. Ale w lecie użytkownicy 1,8D i TD nie zaglądają na forum bo z regóły nie mają potrzeby (chyba, że coś się popsuje). Ale zakładam, że do zimy nie będziesz czekał na odpowiedź:wink:
Aha. Ja jakby co to ostatnio sprawdzałem swoje wtryski u fachowca jakieś 50tys km temu.
tommo1982 19-06-2013, 19:02 Hmm, wyczułem lekkie pulsowanie na przewodzie pomiędzy drugim a trzecim wtryskiem. Nie ściskałem ich, ale na pozostałych to jakoś specjalnie nic nie poczułem. Nie wiem w jakim stanie są wtryski, ale fordzik nie kopci, odejście ma a i spalanie jakieś duże nie jest. Nie wiem jakie bo do pełna jeszcze nie tankowałem.
Ale w lecie użytkownicy 1,8D i TD nie zaglądają na forum bo z regóły nie mają potrzeby (chyba, że coś się popsuje)
Ja tam zaglądam z ciekawości, co by się o swoim samochodzie dowiedzieć :)
sprawdzałem swoje wtryski u fachowca jakieś 50tys km temu
hmmm...czyli ,,pukanie'' to objaw zdrowego wtryskiwacza...ok,zapodam im znowu końską dawkę czyszczacza to może zaczną znowu pukać..dzięki..chociaż jeden któremu chciało się pomacać i napisać..gdyby chociaż 10% czytających te posty to zrobiło to jasność byłaby..dzięki:one:
Bump: Dopiero teraz przeczytałem
wyczułem lekkie pulsowanie na przewodzie pomiędzy drugim a trzecim wtryskiem. Nie ściskałem ich, ale na pozostałych to jakoś specjalnie nic nie poczułem
..i znowu jestem w kropce:<
No powiedzcie sami..czy nie ciekawi to Was?
hmmm...czyli ,,pukanie'' to objaw zdrowego wtryskiwacza...ok,zapodam im znowu końską dawkę czyszczacza to może zaczną znowu pukać..
Nie tak szybko, bo z nowu pompę sobie rozszczelnisz:wink:
Jak jesteś zdeterminowany to wykręć wtryski i je wymocz, czy coś.
Majdan tak moczył swoje wtryski w jakimś środku do czyszczenia układów paliwowych lub wtryskiwaczy (ale nie były to te "szyściki" typu STP ze stacji benzynowej).
bo z nowu pompę sobie rozszczelnisz
hehe..nie,pompa sączyła trochę już przed poprzednią kuracją czyszczącą..a za komplet oringów do dźwigni pompy zapłaciłem..60gr:p więc nie ma strachu..kupiłem zresztą 10szt za 2zł bo głupio mi było kiedy panienka w hurtowni w Szczecinie musiała skakac po regałach żeby znaleźć ten rozmiar:oops:
Ale nadal zastanawia mnie pukanie u Ciebie bongo i jego brak u tommo1982..który objaw jest prawidłowy?..u mnie jak u tommo puka jeden wężyk, między 3-4 wtryskiwaczem
Myślałem,że to już a kwestia nadal jest otwarta:(
tommo1982 19-06-2013, 19:51 ..i znowu jestem w kropce
No powiedzcie sami..czy nie ciekawi to Was?
Sam nie wiem. Zapytam się kogoś mądrzejszego, czyli ojca. Ma doświadczenie z samochodami.
EDYCJA:
Zapytałem się. Ogólnie to powinny lekko pulsować, jest to normalny objaw, ale jak na innych nie czuć tego to też jest okay. Co do wtrysków to pozostaje wykręcić i sprawdzić na stole probierczym.
Co do pompy Lucasa, to aż taka tragedia?
Co do pompy Lucasa, to aż taka tragedia?
A co masz na myśli?
Dla mnie Lucas jest ok. Miałem taką samą w Fiacie Marea i sprawowała się dobrze..prosta w obsłudze.
A co do pulsowania wężyków powrotnych nadal uważam, że albo wszystkie albo żaden..któryś objaw musi być niezdrowy i świadczyć o kondycji wtryskiwacza albo pompy.
Też uważam, że to pulsowanie, albo ma być (na wszyskich), albo nie.
A jak chodzi o Lucasa... No cóż. Chyba za dużego wyboru nie ma bo albo Lukas, albo Bosch był w tamtych latach możliwy w autach osobowych.
Chyba w silnikach Renault'a 1,9 też siedzi Lucas.
A akurat diesle Fiata i Renaulta były całkiem udane. Niestety marka i stereotypy robią swoje... (a ostatnio na Onecie był artykuł o gościu co Mitsubishi Carisma 1,9TD - płyta wspólna z Volvo S40, a silnik od Renault'a - zrobił 1000.000km bez żadnej poważnej naprawy).
Z resztą podobnie jest z Fordem. Powiedz komuś że masz jakiś problem z Fordem... Zaraz usłyszysz "Ford gooowno..."
No ale jedzie się jak Lord:p
PS. TOM, fajny avatar. Jedwo Cię poznałem...;)
fajny avatar. Jedwo Cię poznałem.
Tak mi się jakoś,,morda" rozdziawiła ostatnio:p, ale to ze zdziwienia że tylu czytających a żadnemu nie chce się sprawdzić..i tak jeżdżą w nieświadomości wierząc ślepo w to co mechanik powie...wydaje mi się jednak, że ty masz objaw prawidłowy, mają pulsować wszystkie wężyki powrotne w rytm pracy wtryskiwacza..i to mnie martwi..nie,nie to, że u Ciebie jest ok:>..tylko że u mnie jest jak jest.
leszek69 20-06-2013, 21:18 Drogą dedukcji i na zdrowy rozum: Te wężyki powinny tak pulsować, bo wraca nimi nadmiar paliwa. Pompa wtryskowa musi wtłoczyć więcej paliwa niż potrzeba wtryskiwaczowi, tak samo jak pompka wstępna (czy jak to się nazywa) musi zaciągnąć więcej paliwa niż pompa jest w stanie zużyć. Podobnie w autach z pompką paliwa w baku - pompka musi pompować więcej paliwa niż silnik jest w stanie spalić.
To co wraca przelewem nie jest nadmiarem , tylko nieszczelnością rozpylacza im bardziej iglica rozpylacza jest wypracowana tym więcej paliwa idzie na przelew .
Na nowych markowych rozpylaczach prawie nic nie uroni na przelew .
Gdyby przelew był połączony z przewodem wtryskowym wtedy nie możliwe byłoby wytworzenie ciśnienia .Z tym pulsowaniem trochę dziwne przecież przelewy są podpięte do powrotu do baku i tam żadnego ciśnienia nie ma .
U mnie pulsowania nie wyczułem jedynie drgania przenoszone z wtryskiwacza podczas wtrysku .
Powiem szczerze tu jest wujowo odkręcasz jeden przewód wtryskowy gaśnie cały motor , na pompie rzędowej sekcyjnej luzujesz po kolei rurki wtryskowe i słyszysz jak motor reaguje a tu na lucasie pipa luzujęjeden przewód a on cały zdycha .
Bump: Sorry za post pod postem ale to forum jst poj...... cały czas mnie wyrzuca .
Lucas to nie tragedia tylko ford zaniżając koszta kładzie liche części .
Lucasa kładą naprawdę dobre firmy min.
Perkins . MWM ,MF
W osobówkach renia , volvo , fiat , VW a nawet mesiek .
Pompy są rozbudowane i dlatego każdy mówi beeeeeeee no i nienawidzą wynalazków żadnych barszczów , frytek czy przepracowanych olejów .
Mój oxycort dbany nie jest ale od momentu jak zaczęlem lać tylko oryginał jestem cały czas happyy pali pięknie i ciągnie ładnie żadnej czkawki .
Niedawno odbierałem pompę wtryskową od ciągnika z naprawy i poprosiłem pompiarza by posłuchał mojego klekota i właśnie powiedział mi że na pompie lucasa motor ma miększą ładniejszą prace a na boschu ma bardziej twardą prace , no i gosciu mnie uspokoił jak na forda jest dobrze.
pulsowania nie wyczułem jedynie drgania przenoszone z wtryskiwacza podczas wtrysku
Zgadza się,one nie pulsują tylko czuć pod palcami uderzenia paliwa w rytm pracy wtryskiwacza.
Bump: na lucasie pipa luzujęjeden przewód a on cały zdycha
To dziwny objaw bo u mnie zmienia tylko pracę silnika,jednakowo po poluzowaniu na każdym .
Bump: Pompy są rozbudowane i dlatego każdy mówi beeeeeeee no i nienawidzą wynalazków żadnych barszczów , frytek czy przepracowanych olejów
Dla mnie to prosta pompa..a wpoprzednim Fordzie w latach 2005/2006 kiedy olej roślinny był po 2,6zł/l a ON po 4,60zł/l śmigałem Escortem bez problemu na rzepaku..zimą musiałem odpuścić bo gęstniał na mrozie i problemy z odpałem były.
Bump: poprosiłem pompiarza by posłuchał mojego klekota i właśnie powiedział mi że na pompie lucasa motor ma miększą ładniejszą prace a na boschu ma bardziej twardą prace
Pompiarz bzdury chyba gada..co ma pompa do kultury pracy silnika..wtryski owszem..i komora spalania..bosch przeważnie w VW a one mają głośniejszą pracę bo nie mają zdaje się komory wirowej wstępnej..dlatego Ford chodzi bardziej miękko a VW warkotliwie bo wtrysk następuje od razu do komory spalania. Ford gorzej zaskakuje zimą ze względu na komorę wstępną.
Pytanie nadal otwarte: mają ,,pukać" te powroty czy nie?:027:
ministerq 21-06-2013, 12:41 co ma pompa do kultury pracy silnika..
W przypadku 1.8D/TD pompa wtryskowa ma w cholerę dużo do dźwięku i kultury pracy. Tyle że jak dla mnie to bardziej zależy od konkretnego egzemplarza pompy, i ustawienia ciśnienia otwarcia wtrysku.
U mnie w moim kombinowanym 1.8TD jest pompa bosch z wersji wolnossącej, z wtryskami ustawionymi jak dla wolnossaka i z podkręconymi dawkami - silnik pracuje miękko, cicho. Po zmianie pompy na przerabianą (również wersja wolnossąca, ale z tłokorozdzielaczem z VW) - dźwięk silnika zmienił się całkowicie.
Lucasa miałem okazję słyszeć w wersji 1.8TD 70KM, i tam praca silnika była jeszcze inna.
A co do samych powrotów - dla mnie sprawdzanie czy wężyki pulsują to jakieś voodoo, a już na pewno zalatuje tym w kontekście sprawdzania kondycji pompy.
sprawdzanie czy wężyki pulsują to jakieś voodoo, a już na pewno zalatuje tym w kontekście sprawdzania kondycji pompy
Nie chodzi o pompę...chodzi o wtryskiwacze czyli o to, czy wyczuwalne pukanie w powrocie to objaw zdrowej pracy wtryskiwacza.
Napisałeś dużo ale nie chciało Ci się dotknąć,sprawdzić i podzielić wiedzą... chodzi o to, że jeżeli 9/10 będzie ,,pukało" to znaczy że tak ma być...jak na razie u trzech jest różnie.
ministerq 21-06-2013, 15:28 Napisałeś dużo ale nie chciało Ci się dotknąć,sprawdzić i podzielić wiedzą...
Gdybym mógł odpalić silnik to bym Ci to na 10 sposobów podotykał. Chwilowo nie mogę :P
Gdybym mógł odpalić silnik
No to masz wybaczone:P
tommo1982 21-06-2013, 18:21 A co masz na myśli?
Poczytałem sobie forum i zacząłem odnosić wrażenie, że Lucas jest be. Widzę, że nie słusznie. Dzięki Panowie za rozjaśnienie sytuacji :)
Dla mnie to prosta pompa..a wpoprzednim Fordzie w latach 2005/2006 kiedy olej roślinny był po 2,6zł/l a ON po 4,60zł/l śmigałem Escortem bez problemu na rzepaku..zimą musiałem odpuścić bo gęstniał na mrozie i problemy z odpałem były.
Musi to być rzepakowy, nie może na przykład słonecznikowy?
ministerq 21-06-2013, 23:14 Musi to być rzepakowy, nie może na przykład słonecznikowy?
Prócz oczywistości jaką jest zwykły ON, do zasilania 1.8D/TD może zostać użyty dowolny olej roślinny, silnikowy, przekładniowy, chłodzący. Jeśli na tym odpali, to pojedzie.
Oleje silnikowe/przekładniowe/chłodzące są dosyć gęste, dlatego jesli ktoś chce ich użyć, to najlepiej po rozcieńczeniu zwykłym ON/benzyną. Oleje roślinne można lać przy obecnych temperaturach nawet bez rozcieńczania.
Jasne pytanie..prosta odpowiedź..tylko trzeba sprawdzić i napisać.
Czuć to pukanie na powrotach u Was czy nie czuć?
480 czytających..i cisza..nikomu się nie chce. Zaj...ste forum.
tommo1982 31-07-2013, 15:45 Jasne pytanie..prosta odpowiedź..tylko trzeba sprawdzić i napisać.
Czuć to pukanie na powrotach u Was czy nie czuć?
480 czytających..i cisza..nikomu się nie chce. Zaj...ste forum.
Mam teraz założone przeźroczyste przewody na powrotach to widać jak paliwko tamtędy wraca. Z tego co zauważyłem to nie koniecznie musi być czuć to pukanie. Dużo paliwa nie wraca a i cisnienie to tam jest mizerne. Może to być nawet nie wyczuwalne pod palcami. Jak dodałem gazu to tylko szybciej sobie podskakiwało w przewodzie :) Nie wiem czy jest powód do zmartwień "tom2125". Jak chcesz mieć pewność, że jest tam wszystko w porządku załóż przeźroczyste przewody i będziesz widział jak powroty pracują.
tommo1982 06-08-2013, 22:00 Tutaj możesz zobaczyć jak pracują przelewy u mnie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=jJTkRCaV2OM
Przewody są przydługie to i jest w nich trochę powietrza.
|
|