Ehh.. nowy samochód i już pierwszy poważny problem, ale od początku.
Tydzień temu przeszła nad miejscowością gdzie mieszkam nawałnica z gradem i bardzo intensywnym deszczem. Plus tego jest taki, że zdążyłem ochronić auto przed gradem, jednakże z uwagi na to, że miałem dosłownie kilka minut żeby przykryć auto, to prawdopodobnie nie zwróciłem uwagi na niedomkniętą szybę z tyłu i przodu po stronie pasażera. No cóż zdaża się
Konsekwencją było zalanie - może zbyt mocne słowo - ale w aucie pojawiła się duża ilośc wody, najwięcej z tyłu na wykładzinie. Aż zrobiła się kałuża. Dodatkowo fotel pasażera z przodu był mokry i wykładzina.
Wodę szybko wybrałem jakimiś szmatami, a potem pojechałem do gościa co ma odkurzacz Karchera i wyciągnął mi wszystko co się dało. Po tym zabiegu sama wykładzina była sucha, ale mokra pozostała ta gąbka wygłuszająca co się znajduje pod nią.

Doradźcie co mam teraz zrobić? Nie mam możliwości rozkręcić auta, bo na codzień z niego korzystam. Od tygodnia, jak tylko mam możliwość to zostawiam otwarte wszystkie drzwi, teraz dodatkowo pomagają mi w tym te upały. Jednakże mam obawę czy nie zacznie mi śmierdzieć, albo nie pojawi się jakiś grzyb co coś w tym stylu?

Dużo wietrzyć, woda sama odparuje, tym bardziej że teraz takie upały.

Narazie tylko taką metodę stosuję. A jak to jest później, jak one wyschną całkowicie? Będzie odczuwalny jakiś nieprzyjemny zapach? Tak się zastanawiam, czy po wszystkim nie dać tapicerki do porządnego prania?

Kolego, ponieważ jak się okazało mam jakąś nieszczelność w okolicy zawiasów drzwi pasażera (albo na łączeniach albo od źle spasowanej szybie po wymianie) często miałem zalany dywanik pasażera. Obecnie mam piękną plamę rdzy ok. 30x30 cm. Jeżeli myślisz, że po tak dużym zalaniu wystarczy tylko suszyć, bo ja się z taką opinią nie zgodzę. Tylko odkręcenie (odchylenie) wykładziny i porządne wysuszenie może pomóc. Elementy mają po ok. 1 cm i więcej filcu i łatwo chłoną wodę. Będzie to wszystko gniło i wżerało się w blachę, szczególnie bez dostępu powietrza. Taka jest moja opinia.
I warto jeszcze sprawdzić, czy woda nie dostała się do kostek połączeniowych instalacji elektrycznej...

Jeśli chodzi o elektrykę to nie mam żadnych problemów, jak do tej pory.
Zastnawiam się czy sobie nie wypożyczyć jakiejśc dmuchawy i spróbować skierować strumień powietrzne bezpośrednio pomiędzy filce a blachę.
Zdecydowanie więcej wody było z tyłu, to właśnie tam powstałą kałuża. Narazie i tak nie mam jak rozebrać auta, ale na bieżąca kontroluję jak bardzo wilgotne są te filce. Liczę, że matka natura mi pomorze w tym i upały będą jeszcze trochę trwały.

W kwestii rozbierania i wyciągania wykładziny, to w jaki najlepszy i najszybszy sposób wyciągną fotel pasażera?

Odnośnie tyłu nie pomogę. Jeśli chodzi o fotel pasażera (obok kierowcy) to jeżeli masz wycięcie w dywaniku z dostępem do nr VIN to spokojnie włożysz rękę i sprawdzisz czy masz wodę. Jeśli jest, to odchylisz dywanik zaczynając od góry i progu. Fotela nie musisz ruszać.
Ja z elektryką też nie miałem problemu, choć niedziałający czujnik deszczu był zagadką. Okazało się, że uszkodził się zarówno czujnik jak i GEM. Jak przypadkiem odkryłem biały nalot w jednej z wtyczek, sprawa się nieco wyjaśniła....

Wycięcie mam i ostatnio jak sprawdzałem to wody już nie było, tylko ten filc był wilgotny. A jak z odkręcaniem plastików? Czy przy Twojej metodzie odchylania dywanika trzeba jakieś demontować?

Ja mam Mk2 kombi z 2007 roku, tam listwa przy progu jest na 3 zatrzaski, trzeba delikatnie ją odsunąć. Inne mocowania tych wygłuszeń to też plastykowe rozbieralne kołki.
Ewentualnie wieczorem mogę zrobić zdjęcie jak to wygląda po zdemontowaniu, gdyż po każdym deszczu sprawdzam, czy tym razem zalało :)

Jabyś mógł zrobić zdjęcie i przesłać mi na kunte@go2.pl byłbym bardzo wdzięczny. Będę przynajmniej wiedział jak to wygląda po demontażu. Dzisiaj sprawdzę w jakim stanie są te filce i ewentualnie spróbuję zdemontować tą wykłądzinę tyle ile się da.

Jak miałem podobną sytuację z przodu, zarówno po stronie pasażera, jak i kierowcy, to suszyłem farelkiem wykładzinę od spodu, przy otwartych oknach. Ale może warto zostawić auto w zakładzie piorącym tapicerkę, bo oni mają dmuchawy, które zostawiają włączone na noc, rano do odebrania auto suche. Ja tego nie zrobiłem, tylko dlatego, że do zalania doszło w Wigilię.

Siema pol roku temu mialem ten sam problem zostawilem samochod przy rzece na na kilka godzin w nocy i pech chcial, ze akurat musialo w tym czasie wylac rzeke. W samochodzie wody bylo az po progi. Najpierw probowalem wysuszyc same dywaniki bez podnoszenia tych wykladzin ale to nic nie dalo po kilku dniach zaczelo smierdziec jakby cos zgnilo... Pojechalem kupic jakas najtansza farelke, odkrecilem z tylu siedzenia, podniaslem wszystkie dywaniki w aucie tak zeby byl przewiew z farelki i jakos udalo mi sie to wysuszyc. Radze nie czekac bo smrod jest naprawde nieprzyjemny... Pozdro

Dziś rano sprawdzałem ten filc z przodu i jest już praktycznie suchy, te upały jednak pomogły. Co do tyłu to nie sprawdziłem, bo cięki dostęp tam jest, ale podejrzewam, że tam będzie się dłużej suszyło.
Co do smrodu w aucie, to trudno mi powiedzieć czy po nocy coś czuć, bo mieszkam niedaleko oczyszczalni ścieków i często jest tak, że to właśnie czuć ścieki. Jednakże jak dotknę ręką tego filcu, który już wysechł, to potem ręka tak nieciekawie pachnie.
Poczekam jeszcze z tydzień i wtedy zdecyduję, czy rozbieram auto i wymieniam te filce. Czy one są przyklejane do wykładziny, czy po prostu sobie luźno leżą?
Narazie spróbuję samą wykładzinę odchylić, tak żeby przyśpieszyć samo suszenie.

Mały update.
Wczoraj kolejna wizja i ocena stanu.

Przód całkowicie wysechł, zarówno filc, jak i blacha pod nim jest sucha.

Tył. Udało mi się wczoraj przez otwór w wykładzinie wyciągnąć kawałek filcu, który nie dość, że był w dalszym ciągu dość mokry, to jeszcze był źródłem nieprzyjemnego zapachu. Po jego wyciągnięciu udało mi się podłożyć pod wykładzinę plastikowe klocki przez co poprawiła się wentylacja w tym miejscu. Dziś jak wsiadłem do auta, to mogę uczciwe powiedzieć, że nie czułem żadnego smrodu.

Co dalej? Poczekam aż wyciągniety filc wyschnie i czy będzie śmierdział. Jeżeli tak, to kupuję nowy i wymieniam. Aczkolwiek korci mnie, żeby wywalić wszystko i wygłuszyć podłogę.

Jedno pytanie mnie jeszcze nurtuje, a mianowicie co z blachą? W końcu przez jakiś czas miała kontakt z wodą/wilgocią. Czy można użyć jakiegoś środka, po jej wyschnięciu, żeby nie dopuścić do powstania korozji?

Witam forumowiczów-zauważyłem wilgoć pod dywanikami z przodu w moim aucie.Wysuszyłem całą wykładzine wygłuszeniową i przez jakis czas było ok sprawdzałem i była sucha.Ostatnio zaś jest wilgotna a wrecz mokra.Co może być przyczyną tego??Miał ktoś podobny problem???8

Ja zauważyłem wilgoć u siebie z przodu pod wykładziną zarówno od srrony kierowcy jak i pasażera.Wysuszyłem to porządnie i przez jakiś czas było ok .Niedawno sprawdzałem i odkryłem że znowu jest mokro.Nie mam pojęcia skąd dostaje sie tam woda????

Witam

Może nagrzewnica ma nieszczelność ?

pozdrawiam
pankrakus

A jak mogę to sprawdzić i gdzie ona się znajduje,wewnątrz auta?

A jak mogę to sprawdzić i gdzie ona się znajduje,wewnątrz auta?

Znajduje po lewej stronie od pasazera trzeba odkrecic oslone na dole tu link do zdjecia http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=232071&page=5 tam zobaczysz 2 rurki wchodzace do nagrzewnicy i jestam rurka wchodzaca w karoserie i ta rurka powinna odprowadzac sie woda na zewnatrz

Ten link pokazuje ci innego, możesz sprecyzować?Ajak tam się do niej dostać?Gdyby nagrzewnica była nieszczelna to powinno ubyć plynu chłodzącego,mam racje?

Tu masz fotki ; an 1 obudowa do demontarzu , 2 nagrzewnica a na samym dole gummowy przewud , 3 przewod o ktorym mowa moze byc uszkodzony lub zapchany i stad moze leciec woda do srodka . To moze byc skondensowana woda gdy cieplo z zimnym sie spotka dlatego jest ten wezyk , na przyklad podczas wlaczenia klimy . Jak bys mial nagrzewnice nie szczelna to juz dawno nie bylo by plynu

Teraz wszystko widze a może to być też przyczyną że od strony kierowcy też jest wilgotna wykładzina????

Z drugiej strony niema tego przewodu ale mata wygluszyjaca wchlania wode jak gompka i moze z prawej strony na lewa sie przenies woda

Sprawdziłem właśnie i przewód jest dobrze podłączony i jest drożny także trzeba szukać przyczyny gdzie indziej.

Sprawdziłem właśnie i przewód jest dobrze podłączony i jest drożny także trzeba szukać przyczyny gdzie indziej.

Widzialem ze pisales ze tylny spriskiwacz nie dziala tobie moze to jest przyczyna ze wezyk jest gdzie uszkodzony

Brałem to pod uwage ale zastanawia mnie to że wykładzina jest mokra po obu stronach a wężyk spryskiwaczy idzie prawą stroną obok szyby i dalej dachem.

Jeżeli stwierdziłeś że to woda na tej wykładzinie to możliwe że szyba się odkleiła od karoserii i leci. Wiem bo miałem to samo i trochę czasu i rozbiórki auta mi zajeło. Sprawdź zdejmij plastiki - polej wodą porządnie z zewnątrz auta i zobaczysz.

Raczej woda bo nie pachnie to jak jakiśpłyn,a jakieś kanały odprowarzające wode na podszybiu mogą być zatkane??

Tu nie chodzi o kanały jak uszczelnienie w postaci kleju do szyb puściło to żadne czyszczenie kanałów nie pomoże sam tak miałem i wiem co piszę bo wyczyściłem dosłownie wszystko po czym doszedłem że przyczyną jest łączenie szyby z karoserią.

Tu nie chodzi o kanały jak uszczelnienie w postaci kleju do szyb puściło to żadne czyszczenie kanałów nie pomoże sam tak miałem i wiem co piszę bo wyczyściłem dosłownie wszystko po czym doszedłem że przyczyną jest łączenie szyby z karoserią.

A moge wiedzieć czym to uszczelniłeś(jakiś klej do szyb).Dopiero w sobote się tym zajmę także dam znać jak poszło.

Bump: Tu nie chodzi o kanały jak uszczelnienie w postaci kleju do szyb puściło to żadne czyszczenie kanałów nie pomoże sam tak miałem i wiem co piszę bo wyczyściłem dosłownie wszystko po czym doszedłem że przyczyną jest łączenie szyby z karoserią.

A moge wiedzieć czym to uszczelniłeś(jakiś klej do szyb).Dopiero w sobote się tym zajmę także dam znać jak poszło.

Bump: Tu nie chodzi o kanały jak uszczelnienie w postaci kleju do szyb puściło to żadne czyszczenie kanałów nie pomoże sam tak miałem i wiem co piszę bo wyczyściłem dosłownie wszystko po czym doszedłem że przyczyną jest łączenie szyby z karoserią.

A moge wiedzieć czym to uszczelniłeś(jakiś klej do szyb).Dopiero w sobote się tym zajmę także dam znać jak poszło.

Proszę bardzo:

Jeżeli okaże sie że leci u Ciebie uszczelnieniem szyby - klejem, najlepiej kupić środek gruntujący Boll do kleju do szyb i oczywiście klej do szyb Boll. Powierzchnie gdzie leci smarujesz środkiem gruntującym a po wyschnięciu klejem do szyb.
U mnie poki co poł roku i nic nie leci a leciało od strony pasażera i od strony kierowcy. Po prostu 5 lat temu ASO wklejało szybę i z tego co stwierdził fachowiec od szyb po prostu spaprali robotę - bo dobrze wklejona szyba ma gwarancje na wklejenie - dożywotnią. W ASO tylko 2 lata gwarancji więc specjalnie nie przejmują się jak wklejają szybę.

Witam-jest tak jak pisałeś kolego.Woda dostawała się przez nieeszczelną szybę.Wyczyściłem,uszczelniłem klejem(takim samym jak podałeś)i mam nadzieję,że będzie ok.Dzięki za pomoc i pozdrawiam serdecznie.

Świetnie że udało Ci sie zlokalizować miejsce przecieku i mogłem pomóc.
Ja niestety szukałem sporo czasu zanim do tego doszedłem że leci uszczelką i rozebrałem autentycznie pół wnętrza samochodu. Póki co ponad pół roku i nic nie przecieka. Mam nadzieję że tak już zostanie.
Niestety tak jest jak ktoś wkleja i zrobi to byle jak. U mnie ewidentnie ktoś się nie postarał - ASO, bo nie ma siły - jak jest dobrze powierzchnia dobrze wyczyszczona, zagruntowana i klej uczciwie położony aby później przeciekało.

Pozdrawiam

Świetnie że udało Ci sie zlokalizować miejsce przecieku i mogłem pomóc.
Ja niestety szukałem sporo czasu zanim do tego doszedłem że leci uszczelką i rozebrałem autentycznie pół wnętrza samochodu. Póki co ponad pół roku i nic nie przecieka. Mam nadzieję że tak już zostanie.
Niestety tak jest jak ktoś wkleja i zrobi to byle jak. U mnie ewidentnie ktoś się nie postarał - ASO, bo nie ma siły - jak jest dobrze powierzchnia dobrze wyczyszczona, zagruntowana i klej uczciwie położony aby później przeciekało.

Pozdrawiam

Czy przeciekające łączenie szyby z karoserią z jednej strony może powodować przeciek wody zarówno pod wykładzinę kierowcy i pasażera?

Z własnego doświadczenia wiem że jeżeli leci z jednej strony to na drugą nie przecieka ... no chyba że leci z obydwu stron ... albo przeciek jest tak obfity że leci na obydwie ale to raczej mało prawdopodobne.
Widzę że C-max i problem z cieknącym połączeniem szyby czołowej z karoserią to nie tak rzadki przypadek.

Cześć

Mam problem ja pewnie wiele osób, które mają wersję Focusa mk2 po lifcie. Do mojego auta wlewa się woda… Otóż ostatnio przy odkurzaniu zauważyłem, że pod dywanikiem pasażera z przodu koło numeru VIN jest po prostu mokro. Dokładnie rzecz biorąc pod dywanem.

Odchyliłem dywanik i wyjąłem tą watę, (ten kawałek) i była totalnie nasączona wodą. Już mi coś wcześniej nie pasowało dlaczego szyby parują mi w środku, są potem brudne i zimą zamarzają w środku.

https://images4.imagebam.com/a6/03/8f/MECQINA_o.jpg

Widzę, że woda dostaje się na postoju z opadów atmosferycznych, nie podczas jazdy. Po zdjęciu listwy progowej wewnętrznej widać, że woda dostaje się do auta zgodnie z kierunkiem czerwonej strzałki i zbiera się pod wiązką kabli a następnie nasącza całe wygłuszenie podłogi.

https://images4.imagebam.com/57/95/9f/MECQINB_o.jpg

Lekko namoczona jest także część materiału, która idzie pod szybę w kierunku bezpieczników, ale tam wyżej jest sucho, także woda nie leci z góry, ale od spodu.

https://images4.imagebam.com/29/f0/a4/MECQINC_o.jpg

Po odchyleniu uszczelki na dole drzwi widać, że woda wydostaje się jakby z jej wnętrza lub spod niej i cieknie tak jak pokazuje niebieska strzałka.

https://images4.imagebam.com/52/5c/8b/MECQIND_o.jpg

https://images4.imagebam.com/67/43/ca/MECQINE_o.jpg

Idąc wyżej i wyjęciu uszczelki okazuje się, że woda cieknie dokładnie gdzieś spod lusterka:

https://images4.imagebam.com/50/1f/33/MECQINF_o.jpg

Patrząc niżej i odchylając plastiki woda leci przestrzenią za uszczelką i dostaje się pod wspomnianą listwę progową i tam wlewa się do auta.

https://images4.imagebam.com/1c/a2/c3/MECQING_o.jpg

https://images4.imagebam.com/67/f8/56/MECQINH_o.jpg

Uszczelka drzwi jest zazwyczaj mokra w środku.

https://images4.imagebam.com/89/04/98/MECQINI_o.jpg

Góra drzwi też jest mokra, ale być może tak ma być.

https://images4.imagebam.com/6b/4d/37/MECQINJ_o.jpg

Czy ktoś miał podobny problem i wie jak to rozwiązać? Czy to kwestia uszczelki drzwi? Którędy leci ta woda?

Którędy leci ta woda?

Prawdopodobnie relingi dachowe nie szczelne

@szamot666 (https://forum.fordclubpolska.org/member.php?u=364275) Proszę zmniejszyć zdjęcia !!!!!!!!!