Zobacz pełną wersję : [C-MAX 2003-2007] Obrobiony łeb śruby od zaworu EGR
Dziś przy okazji wolnej soboty chciałem wymontować sobie zawór EGR, przeczyścić wszystko ładnie, złożyć do kupy i zaślepić.
Mam zakupioną blaszkę z kwasówki, wszystko przygotowałem i zabrałem się za robotę. Ściągnąłem wycieraczki, podszybie zewnętrzne, wewnętrze i zacząłem się dobierać do zaworu.
Pech chciał, że pierwsza śruba, za pomocą której zawór jest przykręcony do silnika się zapiekła i po założeniu klucza obrobiła się główka śruby :/
Próbowałem zrobić to z wyczuciem ale w miarę pewnie i pojawił się problem.
Próbowałem coś na nią nabić, ale nie da się tam wsadzić młotka, brzeszota też raczej nie wsadzę, o rozwiercaniu nie ma mowy..
Macie jakiś pomysł jak ją wykręcić? Nie byłoby problemu gdyby był do niej dostęp, bo już niejedną taką śrubę wykręcałem na różne sposoby, ale teraz nie mam koncepcji:/
Zależy mi na jej wykręceniu bo chcę zaślepić EGRa, poza tym nie lubię jak coś mi nie działa albo jest nie takie jak trzeba, a taka obrobiona śruba w szczególności.
Jeśli ktoś na coś wpadnie to piszcie jakieś pomysły, może razem coś wykombinujemy...
Witam zależy jaki jest tam dostęp ewentualnie możesz poszukać dobrego spawacza że by ci dospawał przedłużenie do tej śruby np. drugą śrubę
No właśnie już o tym też myślałem, bo podejście jest mizerne, większym kluczem uniwersalnym (francuskim) próbowałem podejść ale nie ma miejsca żeby go zacisnąć na tej śrubie.
Boję się tylko żeby sprawy nie pogorszyć i żeby przez przypadek nie zaspawać tej śruby bo miejsca mało i ręka może się omsknąć...
Moje też nie chciały się odkręcić i po chwili się kręcił sam klucz... Pożyczyłem porządny markowy klucz i ku mojemu zdziwieniu wszystkie się odkręciły. Sam nie wierzyłem, spróbuj może u Ciebie się uda.
... Pech chciał, że pierwsza śruba, za pomocą której zawór jest przykręcony do silnika się zapiekła i po założeniu klucza obrobiła się główka śruby :/...
Może coś takiego (http://allegro.pl/klucz-klucze-zaba-zabka-rura-sruba-i3318154997.html) by pomogło.
Moje też nie chciały się odkręcić i po chwili się kręcił sam klucz... Pożyczyłem porządny markowy klucz i ku mojemu zdziwieniu wszystkie się odkręciły. Sam nie wierzyłem, spróbuj może u Ciebie się uda.
No właśnie problem w tym, że główka już jest praktycznie okrągła i nie sądzę żeby cokolwiek dało radę jeszcze zrobić takim kluczem :/ chociaż na wszelki wypadek może się wyposażę...
Może coś takiego by pomogło.
Myślałem o jakimś kluczu uniwersalnym ale tam nnie ma w ogóle możliwości podejść czymś większym niż klucz płaski lub fajkowy 8mm - główka śruby jest przy samym zaworze niestety:/
No właśnie problem w tym, że główka już jest praktycznie okrągła i nie sądzę żeby cokolwiek dało radę jeszcze zrobić takim kluczem :/ chociaż na wszelki wypadek może się wyposażę...
Ja właśnie też tak miałem, już nie wiedziałem czym to odkręcać, czy zawozić do jakiegoś specjalisty i to była "ostatnia" deska ratunku.
janek001 23-06-2013, 11:31 a wiesz ,że zaślepienie zaworu egr zaowocuje kontrolką na liczniku i filtr dpf się szybciej zatka
a wiesz ,że zaślepienie zaworu egr zaowocuje kontrolką na liczniku i filtr dpf się szybciej zatka
A gdzieś to wyczytał? :O jeżdżę już 2 lata z zaślepionym i kontrolki nigdy nie było.
janek001 23-06-2013, 13:13 a sam robiłęś czy już tak kupiłęś ?
wiem bo koledzy w pracy maja 2 takie fokusy z tym silnikiem , wychodzi błąd przepływu egr
... wiem bo koledzy w pracy maja 2 takie fokusy z tym silnikiem , wychodzi błąd przepływu egr
Ten błąd przepływu oznacza brak odpowiedniego ciśnienia spalin kierowanych spowrotem do silnika, ale nie jest to tożsame z szybszym zapychaniem filtra DPF.
Nie mam filtra DPF :)
Czyli jednak dało radę kluczem? może spróbuję jeszcze ale nie wiem jaki to ma być markowy klucz? :)
Jak się to odkręci to mi chyba szczęka opadnie, bo już śruba zmasakrowana totalnie... ale wtedy już nigdy nie kupię takiego g**nianego klucza :)
Ma ktoś jeszcze jakieś pomysł na odkręcenie tego jeśli kluczem nie pójdzie? Nie chce mi się za każdym razem ściągać podszybia, bo już 3 razy to robiłem, dlatego chcę mieć zestaw pomysłów przygotowanych zanim zabiorę się za robotę
Jeżeli łeb wyrobiony to może jakiś dłuższy przecinaczek oraz młoteczek w rękę i heja do odkręcania (ucięcie zawsze możliwe).
Jeżeli łeb wyrobiony to może jakiś dłuższy przecinaczek oraz młoteczek w rękę i heja do odkręcania (ucięcie zawsze możliwe).
Młotkiem to w ogóle nie ma jak podejść:/
A możesz zrobić fotkę tego miejsca z widocznym łbem felernej śruby?
Nie chce mi się tego rozbierać wszystkiego, żeby zrobić foto, poza tym siedzę już w pracy, więc wrzucę fotę poglądową zapożyczoną z innego tematu:
http://i5.photobucket.com/albums/y182/johnnie_oo/8p1100830_zpsac3fa9e0.jpg (http://s5.photobucket.com/user/johnnie_oo/media/8p1100830_zpsac3fa9e0.jpg.html)
Ogólnie jest to miejsce za silnikiem, więc trzeba wsadzić głowę w dziurę powstałą po zdemontowaniu podszybia, a na zdjęciu po lewej stronie jest już ściana grodziowa, więc też nie ma miejsca na zamach.
Teoretycznie wydaje się że miejsca jest dość, ale uformowanie "terenu" w sąsiedztwie samej śruby jest takie, że większym kluczem się nie podziała...
Na kilka godzin przed ponowną próbą odkręcenia czymkolwiek tej śruby psiknij WD40 (lub Pepsi) w miejsce gwintu - może łatwiej puści.
Na kilka godzin przed ponowną próbą odkręcenia czymkolwiek tej śruby psiknij WD40 (lub Pepsi) w miejsce gwintu - może łatwiej puści.
Przy pierwszej próbie odkręcenia psikałem takim penetrującym smarem w sprayu ale do gwintu jest tak ciężki dostęp że nie wiem czy to dało cokolwiek...
malpeczka14 24-06-2013, 18:01 Może poszukaj jakiegoś mniejszego klucza i spiłuj go do rozmiarów tej śruby i może puści. Polecam przed odkręcaniem popsikać jakimś środkiem penetrującym i popukać młoteczkiem w łeb tej śruby tylko z wyczuciem żeby czegoś nie uszkodzić.
Może poszukaj jakiegoś mniejszego klucza i spiłuj go do rozmiarów tej śruby i może puści. Polecam przed odkręcaniem popsikać jakimś środkiem penetrującym i popukać młoteczkiem w łeb tej śruby tylko z wyczuciem żeby czegoś nie uszkodzić.
Bump: Miałem podobny problem przy odkręcaniu piasty z pomocą przyszedł młotek i przecinak.
Bump: Miałem podobny problem przy odkręcaniu piasty z pomocą przyszedł młotek i przecinak.
Dużo ludzi pisze o młotku i przecinaku, ale ja do końca nie rozumiem, jak to działa... skoro odpadnie łeb śruby bo przecież zostaje sama szpilka i tym gorzej jest ją wykręcić...
Czy się mylę?
Dużo ludzi pisze o młotku i przecinaku, ale ja do końca nie rozumiem, jak to działa... skoro odpadnie łeb śruby bo przecież zostaje sama szpilka i tym gorzej jest ją wykręcić...
Na początek nie musisz ucinać łba tylko próbować odkręcić za pomocą przecinaczka i młotka - ucięcie to ostateczność, ale nie pozbawiona sensu.
Przystawiasz przecinaczek do łba śruby po obwodzie w kierunku odwrotnym do wskazówek zegara - jak na załaczniku, aby uderzeniem w niego młotkiem próbować ją odkręcić.
Celem otuchy...polecam piwo.Nie tylko przed robota bądź w trakcie ;-), ale do polania śruby. Piwo działa cuda.
Przystawiasz przecinaczek do łba śruby po obwodzie w kierunku odwrotnym do wskazówek zegara - jak na załaczniku, aby uderzeniem w niego młotkiem próbować ją odkręcić.
Że też mój inżynierski umysł na to nie wpadł... faktycznie proste jak konstrukcja cepa:)
A jaki to ma być przecinak? Są takie malutkie?
Bo jedyne przecinaki jakie zamawiam to na moją budowę dla robotników tylko one są z 20 razy za wielkie :P
Celem otuchy...polecam piwo.Nie tylko przed robota bądź w trakcie ;-), ale do polania śruby. Piwo działa cuda.
Nie zostaje mi nic innego jak spróbować :)
... Są takie malutkie?
Bo jedyne przecinaki jakie zamawiam to na moją budowę dla robotników tylko one są z 20 razy za wielkie :P ...
Przecinak nie musi być malutki. Chodzi tylko o to, abyś dokładnie przystawił/scelował nim we właściwe miejsce do odkręcenia śruby.
A jeszcze jedno pytanie - nie ma ktoś przypadkiem wymiarów śrub, którymi jest przykręcony do silnika zawór EGR?
Przed rozebraniem tego wszystkiego chciałbym już mieć kupione nowe śruby..
A jeszcze jedno pytanie - nie ma ktoś przypadkiem wymiarów śrub, którymi jest przykręcony do silnika zawór EGR?
Przed rozebraniem tego wszystkiego chciałbym już mieć kupione nowe śruby..
Do forda i Ci dobiorą
Wysłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 4
No i udało się :D
Zakupiłem w Fordzie 2 śruby do EGRa - oryginalne, zapłaciłem za nie w sumie 10,02 zł, zaopatrzyłem się w przecinak taki mały ślusarski Stanleya na wszelki wypadek i klucz nasadowy 8mm firmy NEO Tools (taki do każdego rodzaju łba - sześciokąty, czworokąty itd bo był mega dokładnie zrobiony) i zabrałem się za rozkręcanie.
Po rozkręceniu okazało się faktycznie, że pomimo faktu, że łeb śruby był okrągły - klucz który zakupiłem dał radę i elegancko odkręcił śrubę, więc przecinak się nie przydał :)
Mega ucieszony zabrałem się za dalszą robotę, odkręciłem EGRa i tu zaczęły się schodki.
Ktoś przestrzegał, żeby uważać na metalową podkładkę bo jak spadnie to masakra, no i oczywiście musiała mi wpaść, więc zacząłem na ślepo gmyrać za silnikiem, okdręciłem osłonę dolną silnika, bo myślałem, że wypadnie.
Jak się już cały ufajdałem olejem i ogólnym syfem to udało mi się wytrzepać tą podkładkę i spadła elegancko pod samochód.
Miałem ambitny plan zamontowania blaszki zaślepiającej i oryginalnej metalowej podkładki, ale oczywiście przy próbie założenia zaworu z tymi blaszkami znów wszystko poleciało w silnik - po godzinie wydostałem balszkę zaślepiającą i stwierdziłem że tamtej już nie szukam, ale znów mi spadła i po kolejnych 30 minutach wypadły obie :)
Podsumowując - wszystko zajęło mi ok 3h, gdzie głównym zajęciem było wyciąganie blaszek z bebechów silnika i przeklinanie pod nosem bo nie miałem piwka, blaszkę oryginalną zamieniłem na taką z kwasówki wyciętą laserem bez dziurki.
EGRa nie czyściłem, bo działał i nie wywalał błędów, ale zaślepiłem go bo przy obrotach ok 2tys i jednorodnej jeździe samochód poszarpywał i przymulał, przyspieszenie też było takie szarpane.
Ograniczyłęm się do rozkręcenia, zaślepienia i złożenia.
Po przejażdżce póki co błąd żaden nie wyskoczył, więc jestem dobrej myśli no i samochód jak nowy, delikatnie lepiej i dużo pewniej przyspiesza, nie boję się że nagle go zmuli, więc jestem bardzo zadowolony :)
Gdyby ktoś miał pytania to służę pomocą :)
Super! Czekałam z niecierpliwością na koniec.
Cieszymy się że się udało!
Mam tylko nadzieję, że będzie dobrze wszystko działało, bo 5 sierpnia wyjeżdżam w dłuższą trasę (ok 4000 km) i nie mam ochoty na niespodzianki, dlatego zabrałem się za to teraz a nie przed samym wyjazdem.
Dzisiaj jadąc do pracy nie mogłem się nadziwić ile radości może dać takie zaślepienie... zero poszarpywania, jakiejś nierównej pracy - samochód jedzie jak szwajcarski zegarek.
Wcześniej po dojechaniu do świateł samochodem też jakby delikatnie poszarpywało (prawie niezauważalnie) a teraz nic.
Od początku, od kiedy mam tego maxia to jego praca była właśnie taka szarpana, niby prawie niezauważalnie, ale czuć było tą niestabilność, bo ok 2tys obrotów to nawet moja teściowa to czuła (samochód kupiłem od teściowej) przy spokojnej jeździe.
Teraz samochód jak żyleta - radość niesamowita:)
|
|