Zobacz pełną wersję : [Escort 1995-2001] Duszenie silnika po zmianie biegu.


Jablona007
15-07-2013, 14:21
Mam następujący problem z Escortem MK7 1.3 Endura-E z 1997 roku: po zmianie biegu, nie zawsze, ale dość często silnik się tak jakby dławi, nie chce przyspieszać. Jeśli cały czas trzymam pedał gazu wciśnięty, po kilku sekundach wyrwie mnie do przodu. Inny sposób to puszczenie pedału gazu i dodanie go ponownie, chyba zawsze pomaga. W samochodzie dość niedawno zrobiłem:
-regulację luzów zaworowych
-wymianę świec
-wymianę przewodów zapłonowych
-wymianę sondy lambda (na używaną, więc może coś być nie tak, poprzednia była wadliwa)
-wymianę silnika krokowego
-sprawdzenie przepływomierza
-odpięcie wtyczki trzypinowej od czujnika prędkości VSS (miałem za duże obroty na biegu jałowym i to pomogło [już po wymianie krokowego], jednak objaw dławienia występował też przed tym odpięciem).

Dzieje się to i na benzynie i na gazie, tylko po zmianie biegów. Stąd mój pomysł, że może to być sprzęgło? Szumi mi dość głośno łożysko oporowe i czuć, że sprzęgło jest już dość zużyte, ale jeszcze da się jeździć. Bierze na całej długości pedału. Czy może to mieć jakiś związek z tym duszeniem?


Druga sprawa, mniej istotna: czasami po dynamicznej jeździe (i na gazie i benzynie) obroty utrzymują się kilka sekund na wysokim poziomie, a po chwili opadają. Po dodaniu gazu nawet na postoju stoją mniej więcej na 1800 obrotów. Czasami, ale rzadko, pomaga przegazowanie do około 5 tys. obrotów. Przeszkadza to podczas jazdy w korku, lecz zrobiłem rzeczy, które wypisałem wyżej, więc powinno być chyba ok, ale nie jest. Czym może to być spowodowane?

Z góry dziękuję za poświęcony czas i udzielone odpowiedzi. :wink:

S3ci0r
15-07-2013, 16:04
czujnik położenia przepustnicy do sprawdzenia

Jablona007
20-07-2013, 09:55
Co do obrotów utrzymujących się na wysokim poziomie: sprawdziłem czujnik położenia przepustnicy, jest ok. Winny okazał się NOWY silniczek krokowy.