Witam
W moim Escorcie ucieka gdzieś bardzo szybko płyn od wspomagania, jeden z wężyków oznaczony na zdjęciu jest bardzo luźno. Nie wiem jak zamocowany jest ten wężyk (wciskany, przykręcany) i czy trzeba go wymienić czy można coś z nim zrobić?
http://i39.tinypic.com/11ca49s.jpg

Przecież to przewód od wspomagania kierownicy.

Chyba kolego generalnie z magla Ci cieknie... bo wszystko zasyfione w kolo.

Więc z wężem nie da się nic zrobić i trzeba całą maglownicę wymienić?

ten wąż może być luźny - uszczelnia go oring. Jeśli z niego cieknie to można wymienić sam oring ale podejrzewam, że wyciek jest z simmeringu górnego, który też można wymienić.

Na forum powinienes znalezc sporo info. nt. tego co kolega ShaD pisze.

OK, dzięki za informację, jeszcze tylko jedno: ten wąż po prostu się wyciąga, czy też trzeba go jakoś odkręcić?

musisz odkręcić blaszkę, która przytrzymuje obydwa węże - śruba na klucz 10 znajduje się między nimi.

W nowszym typie maglownicy mialbys weze wkrecane oddzielnie, tutaj masz wciskane i dokrecane jedna sruba.

podejrzewam, że wyciek jest z simmeringu górnego, który też można wymienić.

Podejrzewam, że chodziło o coś takiego: http://www.fordescort.org/content/view/308/45/
Tak u mnie wygląda to od środka: http://imageshack.us/photo/my-images/9/qs5a.jpg/

Jak będziesz odkręcał to licz się ze stratami płynu i tym, że pod autem powstanie spora plama. Zaopatrz się w zapas świeżego płynu, żebyś po robocie miał czym układ uzupełnić.
Ponadto musisz założyć o-ring olejoodporny. Niby oczywiste, ale licho nie śpi.
Ponadto po wszystkim dobrze by było umyć maglownice i kołyskę zawieszenia przedniego. Podczas wymiany olej wspomagania zaleje kołyskę i wszystkie gumy zawieszenia. Chodzi o to, aby olej wspomagania nie zeżarł elementów metalowo-gumowych.
Ogólnie operacja prosta. Miłej zabawy i powodzonka:one:

W nowszym typie maglownicy mialbys weze wkrecane oddzielnie, tutaj masz wciskane i dokrecane jedna sruba.

Maglownica z wkręcanymi przewodami nie jest "nowszym typem", jest to po prostu drugi rodzaj przekładni jakie były montowane w escorcie.

Podejrzewam, że chodziło o coś takiego: http://www.fordescort.org/content/view/308/45/

Dokładnie o to mi chodziło.

Uszczelniacz do tej przekładni ma następujące wymiary: 19.05x34.6x6.2/9.2 i robi go firma Corteco.


Poprawka: jeśli drugie foto które wrzuciłeś jest z Twojego auta to wygląda na przekładnie trw z wkręcanymi przewodami.. wtedy uszczelniacz ma inne wymiary.

Tak to jest z mojego auta

Tak u mnie wygląda to od środka: http://imageshack.us/photo/my-images/9/qs5a.jpg/

A co do przewodów na dwóch jest ta blaszka z tą śrubką po środku, a na 2 pozostałych jest jakby nakrętka na klucz 10 (przynajmniej tak to wygląda), widać to na pierwszym zdjęciu jakie dodałem i tutaj http://imageshack.us/photo/my-images/844/yrnu.jpg/

z przewodów jeszcze się nie spotkałem żeby ciekło więc zapewne puszcza simmering górny..

Więc pozostaje pobiegać po sklepach i poszukać tego uszczelniacza, tylko pewnie jak powiem w sklepie, że do Escorta 1,4 '95 kombi to i tak ciężko będzie znaleźć, albo będzie pare różnych :P

na forum powinny być gdzieś wymiary tego drugiego..

najlepiej wyciągnąć i wtedy na Ci dobiorą..

Znalazłem na forum wymiary tego trw i wygląda na to, że są takie jak ty podałeś http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=157813&highlight=uszczelniacz

Maglownica z wkręcanymi przewodami nie jest "nowszym typem"
Byc może, ale czesciej produkt sygnowany marką Wulfrath mozna spotkac w autach z lat 97-2000 i na pewno w mk7, a nie w mk6, gdzie chyba sie nie zdarzala za bardzo...


wygląda na przekładnie trw z wkręcanymi przewodami

Poprawka: zgodnie z tym zdjeciem - http://imageshack.us/photo/my-images/268/83738.jpg/ z tej strony: http://www.ford-world.eu/default.asp?page=http%3A%2F%2Fwww.ford-world.eu%2Fnl%2Ftalk%2Ftechnisch.asp%3Fforum_actio n=view%26first=13821%26thread=83683 wkrecane przewody ma przekladnia Wulfrath, a wciskane i dokrecane blaszka TRW ;) :P

Dzisiaj sprawdzałem i jednak cieknie z tego przewodu przy maglownicy, z tego wciskanego.
Edit: Kupiłem oringi, wymieniłem, zalałem płynem i na razie nie widać żeby gdzieś leciało, czas pokaże.
Dzięki wszystkim za pomoc ;)