Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Luz na przekładni kierowniczej


Wojo666
17-07-2013, 10:41
Witam

Mam słyszalny (przy zgaszonym silniku i kręceniu kołem kierowniczym) oraz wyczuwalny (szczególnie po lewej stronie) luz na przekładni kierowniczej. Nie jest to luz na drążkach czy innych elementach układu bo te mam wymienione i są ok, zdecydowanie jest to listwa przekładni. Pytanie - czy da się go regulować, zlikwidować za pomocą regulacji, podkładek itp, czy da sie go domowym sposobem zniwelować czy też pozostaje tylko regeneracja czy wymiana przekładni?
WB

jaceks
17-07-2013, 11:22
witaj w klubie :(
mechanik twierdzi, że jeśli da się odkręcić kontrę to można probowac zniwelować luz.
jeśli nie, to tylko regeneracja.
Będe próbował w przyszłym tygodniu, dam znać jak wyszło

guzziec
17-07-2013, 11:29
Najlepiej podskocz sobie do Sosnowca bo masz niedaleko na ul. Kierocińskiej 5 jest warsztat zajmujący się tylko przekładniami. Umówisz się to ci sprawdzą. Mnie mechanik powiedział że mam wywaloną maglownice. Podjechałem do Sosnowca, sprawdzili i okazało się że zero luzu na przekładni. :surprise:

Wojo666
17-07-2013, 12:18
To z czego oni te przekładnie robią, z drewna sosnowego? 128tys i przekładnia na kołach 16 - wywalona, bez jaj. Kurna miałem juz wiele aut ale w zadnym nie wyleciała listwa.

salom
17-07-2013, 12:21
A z czego mają żyć warsztaty i serwisy, jak części będą wytrzymywać 15 lat eksploatacji ???
A najlepiej jak byś żapomniał o luzie, i jeżdził dalej.

jjjj
17-07-2013, 19:25
Witam, właśnie kupiłem swojego forda i diagnoza z aso w łodzi, luz na drążku lewym. Objawy podobne jak Wy opisujecie przy przekładni. Pytanie moje, jaka jest różnica między walniętym drążkiem, a całą przekładnią?
Luz wyczuwam na poprzecznych nierównościach, a na zgaszonym silniku jak ruszam kierownicą słychać lekkie stukanie.
Bedę robił drążek w ASO, choć cena z geometrią 1200 radością mnie nie napełnia, ale dają gwarancje.

Markoo
17-07-2013, 19:35
Bedę robił drążek w ASO, choć cena z geometrią 1200 radością mnie nie napełnia, ale dają gwarancje.
Jaką gwarancję ? że się nie wybije na dziurach :) To prosta robota nie trzeba ASO do tego.

jaceks
17-07-2013, 19:43
drążek z koncówką -70zł (z intercarsu)
wymiana - 50zł
geometria 100-150
jeśli robisz dwie strony, dolicz te 120zł, razem 350-400. oraz 800zł biznesu dla aso.
naprawde warto przepłacać 300% za coś, co zrobisz w każdym porządnym warsztacie?
myślisz ze oni gwarancji nie dają?

Hansolo
17-07-2013, 19:49
Oryginalny drążek 155 zł. Tak więc gdzie reszta z tych 1200 zł ? W tej cenie to u dobrego mechanika zrobisz drążki x2, końcówki x2 na dobrych częściach np Lemforder i jeszcze zatankujesz do pełna. Cena z ASO to zdzierstwo, a gwarancji nie dostaniesz bo to typowe części eksploatacyjne i jak coś to ci d...pą się wypną.


Jak pisałem to mnie poprzednik wyprzedził.

jjjj
17-07-2013, 21:03
Ciezko sie z Wami nie zgodzic:)
Uszczelnienie przeciwpylowe 222pln+ pret 170+ 160 sruby i oring. Czesci ok 600pln + robota 400pln, 2h serwisu, bo trzeba przekladnie wyjąć, no i 200 geometria. Nie znam dobrego serwisu w Olsztynie, ale coś poszukam.

jacek

Wojo666
17-07-2013, 21:23
Wymiana drążków, końcówek czy sworzni to pikuś i małe koszta (napewno nie 1200zł) a co do jezdzenia 15 lat, to nie jestem marzycielem ale tak jak wspominałem miałem już wiele aut i w zadnym po 12otys nie było luzu na listwie, rozumiem sworznie, drązki, końcówki czy łączniki - to rozumiem, maja prawo sie wybijać na polskich dziurach ale nie kosztująca majątek przekładnia. Jesli jest regulacja - no problem. Pojade do profesjonalnego warsztatu i niech spojrza, bo objawy sa dziwne, przy zmianie biegów i puszczaniu sprzegła tez czuje na kierownicy luz, wiec moze łożysko amorów albo cos innego, cholera wie, trza to sprawdzic.

miras500
18-07-2013, 09:00
Wojo666 mam też mały luz jak ty możemy się spotkać mieszkasz w mysłowicach ja w jaworznie
z chęciom bym zobaczył twoją usterkę

Wojo666
18-07-2013, 14:47
Dawaj śmiało napisz na prywatnego to wymienimy sie telefonami, numerami oczywiście:)

wafel66@interia.pl

jacekn8
10-09-2013, 10:21
Ja mam dziwny dosyć dziwny problem. Dwa dni temu zdiagnozowałem luz na jednym z drążków kierowniczych, więc zamówiłem części i wymiana. Jako że ja z reguły sam próbuję wszystko wymieniać, ale w tym przypadku nie miałem specjalnego narzędzia do odkręcania drążków, a kluczami czy żabkami ciężko by było, więc pojechałem do znajomego mechaniora. Wymienił obydwa drążki (niewielki koszt więc wymieniłem dwa), później zbieżność i gitara. W ten sam dzień zauważyłem coś niepokojącego. Przy szybkich ruchach kierownicą czuć wyraźny luz, zwłaszcza przy manewrowaniu na parkingu. Do tego jak na postoju skręcę po 30 stopni powoli w lewo i w prawo kilka razy to można sobie kręcić kierownicą tak z 5 stopni prawo lewo nie czując żadnego oporu. Po prostu jakby kierownica nie była przykręcona. Dodatkowo czuć to na autostradzie jak auto troszke pływa po drodze. Zauważyłem na kanale że z lewej strony listwa wychodząca z magla przeskakuje i przy kręceniu kierą nie chce utrzymać się centralnie. Z prawej strony jest ok...
Wiadomo że jest walnięta przekładnia, ale dwa pytania:
Czy możliwe jest że mechanior coś zrąbał ? Bo wcześniej mimo luzu na drążku auto jeździło o niebo lepiej. Zaraz po wymianie jeździło perfect więc nic nie mówiłem w warsztacie, a wszystko zauważyłem jakieś 5h później.
Czy jest możliwa jakaś naprawa tego czy tylko wymiana ? Jeżeli wymiana to na jaką: regenerowaną za ok 1000zł czy używaną za ok 600 ?

jaceks
10-09-2013, 12:58
niestety nic nowego.
przeczytaj mój temat
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=185720

speed34
10-09-2013, 14:12
Wydaje się, że da się to zniwelować domowym sposobem jak to napisałeś, ale oczywiście żeby powiedzieć na pewno, trzeba by to zobaczyć.

jacekn8
10-09-2013, 14:14
niestety nic nowego.
przeczytaj mój temat
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=185720
Czytałem już wcześniej Twój temat, jak jeszcze miałem nadzieje że to wina taniej końcówki albo sworznia...
Problem w tym, że nie rozumiem jak w takim razie przykręcić drążki jak kupię nowy magiel... byłem w warsztacie z mechanikiem i nie wiem jak można inaczej przykręcać drążek, chyba że założyć jakąś kontrę...
Wymieniłeś przekładnie, czy jeździsz z luzem ?

Wydaje się, że da się to zniwelować domowym sposobem jak to napisałeś, ale oczywiście żeby powiedzieć na pewno, trzeba by to zobaczyć.
Możesz napisać coś więcej ?

jaceks
10-09-2013, 16:12
jeżdze spokojnie po miescie, więc luz jest znikomy.
"domowy" sposób to dokręcenie jakieś głównej kontry na maglownicy, tylko podobno często jest zapieczona na amen i ona kasuje luz mechaniczny.
od kolegi który zregenerował maglownice z naszym objawem wynika, że luz powstaje na uszczelce semeringa wewnątrz, jest to luz hydrauliczny, czego żadna śruba nie poprawi.

jacekn8
13-09-2013, 10:32
hejka,
Wczoraj pracowałem prawie cały dzień koło samochodu i luzik zniwelowany do zera :D, a auto prowadzi się jak Formuła 1... Kierownica chodzi ciężej ale momentalnie samochód reaguje na ruchy. Pracy jest sporo, ale jak ktoś ma podobne objawy jak moje to warto ! ! ! Maglownicy nawet z samochodu nie wyciągałem ale musiałem opuścić wózek żeby móc ją podnieść do góry i dostać się do śruby regulacyjnej. Jak ktoś chce to opisze krok po kroku co robiłem. Pozdrawiam

kasztan
13-09-2013, 12:13
Kolego - w takich wypadkach, to pochwal się wszystkim co i jak robiłeś (może jakiś temat w dziale (http://forum.fordclubpolska.org/forumdisplay.php?f=163)?).
Myślę, że więcej osób będzie zainteresowanych czego dokonałeś i jak to zrobiłeś.

Sebastekatowice
13-09-2013, 12:46
tak kolego daj temat do FORD GARAGE i opisz co i jak

jacekn8
13-09-2013, 16:11
Napiszę w punktach co jak robić i na co uważać. Znajde też w necie jakieś fotki żeby zaznaczyć śruby. Wszystko jak znajde chwilke :P

Wojo666
16-09-2013, 13:33
Dzis zawiozłem wymontowana przekłądnie (maglownice) do firmy zajmującej się regeneracja maglownic w Katowicach. Właśnie zadzwonił do mnie szef firmy i mówi: miał Pan duży luz na przekłądni (przeb. 130tyś km! i go likwidujemy ale ma Pan także luz na wałku do którego przyłączona jest kierowncia i tego luzu nie da sie zlikwidować, jest to częśc nie rozbieralna. Ponoć w fordzie znają temat i zawoża mu przekąłdnie ale ten luz na wałku olewają. Więc jednym słowem szaleństwo, jedynie pocieszające jest że, najprawdopodobniej zapłace bardzo mało za regeneracje, wiec to mnie jeszcze troszke pociesza.

jacekn8
17-09-2013, 18:38
Hej,
Napisałem w miarę krok po kroku co robimy w celu regulacji luzu na maglownicy. Temat miałem umieścić w fotorelacjach, ale jako że nie zrobiłem fotek sanek od spodu samochodu, a w internecie nic konkretnego nie znalazłem (wszystkie sanki na zdjęciach są zdemontowane i do tego odwrócone). Jeżeli ktoś może przy okazji zrobić fotkę sanek od spodu z odkręconą osłoną plastikową (np. podczas wymiany oleju) to poproszę :). Dzięki temu pozaznaczałbym śruby na zdjęciu, ponieważ niektóre rzeczy trudno jest wytłumaczyć.

Musimy dysponować przynajmniej kanałem, choć lepszy byłby podnośnik + jakieś podpory do podparcia sanek. Do tego robota dosyć ciężka.

Ja dysponowałem kanałem, więc robiłem tak:
1. Podnosimy przód na wysokość aż przednie koła się uniosą, tylko podnosimy za progi lub najlepiej gdzieś za wózek, byle nie za wahacze, bo po zdjęciu kół i opuszczeniu auto będzie za nisko. A więc podnosimy, zdejmujemy koła i opuszczamy na klocki, które podstawiamy pod progi. Oczywiście można to robić osobno z każdej strony.
2. Odkręcamy 6 śrub dziesiątek i zdejmujemy plastikową osłonę silnika.
3. Należy również odkręcić drugą plastikową osłonę tuż przy przednim zderzaku. Można ją zdjąć całkiem, jednak ja nie traciłem czasu i odkręciłem 10 śrub ósemek (po 5 przy po każdej stronie), które łączą zderzak, osłonę i plastikowe nadkola. Do tego odkręcamy 3 śruby dziesiątki w centralnej części i już możemy ją odchylić uzyskując dostęp przednich śrub sanek.
4. Odkręcamy osiem śrub 13-stek mocujących wzmocnienia do tylnej części sanek, jedną śrubę 15-stke (chyba) mocującą skrzynię biegów do sanek oraz dwie 10-tki mocujące wydech.
5. Teraz musimy zrobić podporę z podnośnikiem. Stawiamy solidną deskę lub coś podobnego w poprzek na kanale i stawiamy na tym podnośnik (można użyć też podnośników do opuszczania skrzyń biegów). Najlepiej użyć zwykłego podnośnika śrubowego, ponieważ będziemy mogli precyzyjnie i powoli opuszczać sanki.
6. Odkręcamy dwie śruby 18-stki mocujące przekładnię kierowniczą (dostęp od spodu).
7. Kręcimy podnośnikiem dostawiając do sanek najlepiej tuż pod przekładnią kierowniczą i dosyć mocno napieramy na sanki.
8. W tym momencie odkręcamy cztery śruby 21 mocujące sanki z karoserią. Najlepiej odkręcać równo i obserwować czy sanki zatrzymują się na podnośniku (nigdzie nie uciekną na prawo czy lewo bo trzymają się na wahaczach, ale trzeba uważać żeby nie spadły, dlatego należy dobrze zbudować sobie podporę).
9. Jak odkręcimy wszystkie cztery śruby to przednią część sanek (przód samochodu) podpieramy. Możemy podeprzeć w sumie obojętnie czym, ponieważ chodzi o to że jak będziemy opuszczać sanki to żeby w dół poszła tylko tylna część sanek, dzięki czemu całe sanki się skręcą i będzie lepszy dostęp do przekładni.
10. Możemy powoli opuszczać. Opuszczamy mniej więcej na 10-15 cm. Nie trzeba odłączać kolumny wewnątrz samochodu, ponieważ dzięki regulacji kierownicy i krzyżakom, na 10-15 cm wszystko wystarczy. Przy opuszczaniu przekładnia może się lekko unosić, ponieważ węże od wspomagania mogą ciągnąć w górę, dlatego nie opuszczamy zbyt nisko cały czas kontrolując co się dzieje.
11. Po opuszczeniu podnosimy przekładnię do góry od przedniej strony sanek, najlepiej jakąś łyżką lub choćby krótkim odcinkiem rurki lub innego metalu. Podnosimy ją lekko ponad stabilizator.
12. Przechodzimy na tył i widzimy zieloną śrubę z czerwoną podziałką. Zapamiętujemy lub zaznaczamy ustawienie i przystępujemy do regulacji. Naturalnie dokręcamy w prawo niwelując luzy. Używany krótkiej grzechotki z nasadką 17-stką, bez żadnych przegubów lub przedłużek. W moim przypadku luzy były wyczuwalne na kole kierownicy i na lewym drążku, więc musiałem po każdym przykręceniu windować sanki do góry, przykręcić magiel i przynajmniej w tylnej części sanki i dopiero trząść drążkami. Proces żmudny i czasochłonny, ale dla chcącego nic trudnego. Dodam, że ja musiałem zrobić około dwóch obrotów w celu usunięcia luzów, ale czasami wystarczy nawet 1/6 obrotu, jak za mocno dokręcimy to kierownica nie będzie sama odbijać i prostować !!!
13. Po wyregulowaniu lub też w celu oceny podnosimy lekko sanki do góry i dopiero wtedy przykręcamy przekładnię do sanek. Na całkowicie opuszczonych sankach nie przykręcamy przekładni, bo możemy pourywać węże od wspomagania, natomiast na całkowicie uniesionych sankach, przekładnię będzie nam skręcać gąbka wygłuszająca przylegająca do ściany grodziowej w okolicach kolumny. Więc najlepiej unieść z 7 cm sanki, przykręcić maglownice i dopiero wtedy do końca sanki.
14. Przykręcamy sanki i wszystko inne w odwrotnej kolejności

Uwaga:
1. Nie odpalamy silnika na opuszczonych sankach ponieważ mamy odkręcone mocowanie skrzyni biegów.
2. Do regulacji luzu używamy dobrej nasadki z niezbyt długą grzechotką. Dodatkowo cały czas kontrolujemy czy klucz siedzi dobrze na śrubie ponieważ jest stosunkowo miękka i łatwo się obrabia !!!

Można też wyjąć całkowicie maglownicę z samochodu i wyregulować na imadle. Jednak wtedy musimy dodatkowo rozłączyć węże wspomagania, kolumne kierownicy (śruba 10-tka) oraz końcówki drążków, albo same drążki od końcówek. Dodatkowo przy przykręcaniu sanek warto postarać się przykręcić sanki dopasowując odbicia od tulei na karoserii tak aby trafić sankami idealnie w to samo miejsce. Mi się to udało i dzięki temu nie muszę ustawiać zbieżności (choć powinienem, ale niestety 90% przypadków robienia geometrii w moich samochodach nie wypada zbyt dobrze, a jako że czuje że samochód jedzie prosto i nie ściąga to myślę że zbieżność mogą mi bardziej zepsuć jak naprawić :wink:).

Prawie tydzień już jeżdżę i jest super :wink:.

Jeszcze napiszę że jak będą jakieś konkretne fotki sanek najlepiej na samochodzie, to wtedy z tematu zrobi się fotorelację.
Pozdrawiam

Markoo
18-09-2013, 19:59
Dzięki za opis, szkoda że nie ma dostępu bez rozbierania, do tej śruby, nawet potrójnie łamanym kluczem :)
Kurde coś szybko łapią luzy te maglownice .... :(

jacekn8
18-09-2013, 21:15
Niestety nie ma, a wiele samochodów ma dostęp bez ruszania. Dziwie się tylko dlaczego jest otwór w sankach a nawet w osłonie plastikowej z przodu gdzie jest zaślepka plastikowa i jak ktoś pisał że ten element jest nierozbieralny, a z tyłu co jest regulacja nie ma nic...
Auto dalej w fazie testów, ale chyba już dostaje bzika na tym punkcie :p

miras500
02-10-2013, 19:07
Witam panowie ja jednak zdecydowałem się na wymianę przekladni koszt 890zł
http://allegro.pl/przekladnia-ford-mondeo-mk2-mk3-mk4-maglownica-i3558842852.html
Rozmawiałem z kierownikiem serwisu mówił że sporo Fordów wymieniało u nich przekładnie.

lupek83
12-10-2013, 00:47
Witam

Dołącze sie do tematu.

Mam Mondeo mk1 . Zrobione zawieszenie przednie . Na dołach trzesie kierownica jak cholera. Strasznie lata. Wie ktos o co chodzi. Czy maglownica jest do wymiany.

jacekn8
12-10-2013, 06:42
Witam

Dołącze sie do tematu.

Mam Mondeo mk1 . Zrobione zawieszenie przednie . Na dołach trzesie kierownica jak cholera. Strasznie lata. Wie ktos o co chodzi. Czy maglownica jest do wymiany.
najlepiej na kanał z drugą osobą, kręcic fajerą i badać gdzie jest luz... niekoniecznie to magiel

korkociąg
08-04-2014, 21:54
Witam
W moim mk4 też miałem stukanie podczas energicznego ruszania kółkiem w lewo i prawo.Mechanik z kanału podkręcił śrubę regulacyjną zwykłym kluczem płaskim i oczkowym. Pomogło i stuków już nie ma.Nie powiem trochę się namęczył ale się udało. Nie wiem czy w dieslach jest taki sam układ ale w benzynie dało radę.Dodam jeszcze że trzeba dokręcać z umiarem bo przy zbyt mocnym dokręceniu będzie ciężko kręcić kółkiem.

potraff
24-09-2014, 17:24
Witajcie, mam podobne problemy. Na początku miesiąca robiłem przegląd, powiedziano mi, że mam luzy na sworzniu (to kit), oraz na przekładni kierowniczej. Dziś podjechałem ze szwagrem do znajomej stacji przeglądów samoochodów i tu mi powiedzieli, że luzy są na wyłączonym silniku, czyli gdy nie działa wspomaganie, i że nie ma się czym przejmować. W czasie jazdy nie słyszę stuków (dziś jechaliśmy po tak dziurawej drodze, kilka przejechanych progów zwalniających i torowisk tramwajowych i nic cisza). Jedynie gdy auto stoi to ruszanie kierownicą, czy na podnośniku podczas trzepania słychać stuki.
Podjadę jeszcze za parę dni do innego mechanika, jednak póki co chciałbym się dowiedzieć, czy to tak powinno być?

kael82
24-09-2014, 19:35
chciałbym się dowiedzieć, czy to tak powinno być?
W sumie to chyba nie powinno, jednak ta przypadłość dotyczy wielu egzemplarzy Mondeo mk4 - w tym i mojego. Raczej nic się urwie od tego i można z tym jeździć, choć jest to trochę irytujące, bo nie cierpię żadnych stuków i puków. Inna sprawa, że słychać to tylko na zgaszonym silniku, kiedy nie działa pompa wspomagania.
W jednym z wątków kolega Basra pisał, że trzeba coś przesmarować - o ile dobrze pamiętam to gdzieś chyba w okolicach krzyżaka bądź sam krzyżak. Może natknie się na ten wątek i dokładnie to jeszcze raz wytłumaczy - ja już nie pamiętam w którym wątku pisał co zrobić żeby pozbyć się tego stukania.

potraff
24-09-2014, 19:43
Dzięki Kamilu za odpowiedź. Właśnie chodzi mi o to jak to kolega powiedział, po tej mojej dzisiejszej wizycie, aby wykluczyć, że później coś się będzie działo z tym dalej (on dokładnie powiedział, żeby to nie był katar jako oznaka późniejszej choroby). Toraz, a dwa aby mi się nie rozkraczyło auto, szczególnie, że mam nowego pasażera do wożenie, o którego się bardzo troszczę (ma za dwa dni miesiąc :) ).

Basra
24-09-2014, 19:57
Witam

Na zgaszonym silniku, jak poruszamy lewo-prawo, nie może być stuku na przekładni.Można przesmarować dolną część wałka kolumny kierowniczej.Ja na to mówię suwadło.Po uprzednim odkręceniu połączenia wałek kolumny-zębnik. Przy podłodze.Nie wolno obracać kierownicą gdy rozłączymy.

pozdrawiam

kael82
24-09-2014, 20:07
Dzięki wielkie, bo też się zastanawiam czy brać się za to, czy jeździć i na razie nie zawracać sobie tym głowy?

Tak na marginesie...
a dwa aby mi się nie rozkraczyło auto, szczególnie, że mam nowego pasażera do wożenie, o którego się bardzo troszczę (ma za dwa dni miesiąc ).
To pogratulować! Moja mała królewna w piątek będzie miała już 3 miesiące i m.in. ze względu na nią zapodałem ostatnio komplet nowych tarcz i klocków na przód - dobry hamulec to podstawa ;).

potraff
24-09-2014, 21:05
Czyli jednak trzeba to zrobić. Co do hamulców to dałem dziś się szwagrowi przejechać i właśnie mówił, że jak zyleta są.
Kamil dzięki i wzajemnie.

Mediana
25-09-2014, 11:31
Tak na margines to w Mercedesie W124 można było skasować luz bez rozbierania niczego, poza tym przy zakupie używanego auta można było stwierdzić czy przekładnia była już kręcona - czyli auto ma duuuży przebieg.
Ale wtedy były inne czasy. :)
M...

potraff
26-09-2014, 20:21
No i dziś kolejny mechanik, do tego naprawdę mający dobrą opinię (dlatego min czekałem dwa tygodnie by obejrzał auto) stwierdził, że nie ma potrzeby tego robić.
Więc póki co będę to monitorował i jak się "pogorszy" to wtedy się zdecyduje robić.Na zgaszonym silniku, jak poruszamy lewo-prawo, nie może być stuku na przekładni.Można przesmarować dolną część wałka kolumny kierowniczej.Ja na to mówię suwadło.Po uprzednim odkręceniu połączenia wałek kolumny-zębnik. Przy podłodze.
Czy mogę się dowiedzieć czemu nie może być stuków? W sumie już głupieje. Więc może zadam głupie pytanie, choć lepiej takie niż może wcale. Co się może stać jeśli będę jeździł mając takie objawy?

Basra
26-09-2014, 21:03
Witam

Co się tyczy tego stuku, jest mi trudno go opisać w poście.Jeżeli na kołach do jazdy na wprost, przy zgaszonym silniku i poruszaniu kierownicą lewo-prawo nieco energicznie, jest słyszalny b.mały stuk,to może on być na wałku kolumny kierowniczej tak jak opisywałem wcześniej.Można odkręcić go przy podłodze i przesmarować.Wysuwając go i wsuwając.Ale gdy jest wyraznie słyszalny i wyczuwasz go na opuszkach dłoni,to już jest usterka.Jest to luz zębnik-maglownica tzw.Tam luzu ma nie być.Wtedy naprawa przekładni lub wymiana.Mogę jedynie Tobie doradzić abyś sam porównał np. w aucie znajomego lub nieznajomego.Możesz sprawdzić w nowym np. w serwisie.Ale jeżeli ten stuk jest śladowy i b.słabo słyszalny,to nie zamartwiaj się tym.

pozdrawiam

potraff
27-09-2014, 04:07
Basra dzięki, teraz już rozumiem.

mucha_fkp
04-10-2014, 20:32
Koledzy czy ktoś uporał się z dokręceniem tej śruby jakimś sposobem lub dorobionym kluczem ?
By nie rozbierać połowy auta :-)

mucha_fkp
11-10-2014, 21:24
Dla potrzebujących, potomnych i dla tych co myślą czy zrobić to czy nie, zrobiłem poradnik kasowania luzu w miarę prosty i każdy da rade to zrobić :-) w dwie godzinki :-)

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=212971

jaceks
11-10-2014, 21:43
brawo, sprawdze przy najbliższej okazji

user44
11-10-2014, 22:25
Dla potrzebujących, potomnych i dla tych co myślą czy zrobić to czy nie, zrobiłem poradnik kasowania luzu w miarę prosty i każdy da rade to zrobić :-) w dwie godzinki :-)

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=212971

Jeżeli tak łatwo idzie to zrobić jak opisałeś to w najbliższych dniach się za to zabiorę bo tez u mnie lekko stuka. O ile mniej więcej podkręciłeś śrubę 1/4 obrotu, 1/2 obrotu?

mucha_fkp
11-10-2014, 22:33
Jeżeli tak łatwo idzie to zrobić jak opisałeś to w najbliższych dniach się za to zabiorę bo tez u mnie lekko stuka. O ile mniej więcej podkręciłeś śrubę 1/4 obrotu, 1/2 obrotu?

za pierwszym razem 1/4 i później ponownie 1/4 lepiej małymi krokami niż przesadzić
powodzenia życzę :-)

pablolinda
12-10-2014, 19:23
Mi djagnosta powiedział na przęgladzie że na zgaszonym silniku ma prawo stukać i komu tu wierzyć?

mucha_fkp
12-10-2014, 19:33
Delikatny stuk oczywiście, u mnie był taki jak przy uszkodzonym stabilizatorze, i było też słuchać przy odpalonym ale wcześniej poprostu tego nie zauważyłem.

grafiq
18-05-2015, 13:38
W sobotę byłem na przeglądzie okresowym i diagnosta powiedział mi, że mam luz na maglownicy. Przy wyłączonym silniku bez żadnego oporu mogę ruszyć kierownicą po ok. 3 cm w każdą stronę, po czym słychać delikatny stuk. Przy włączonym silniku też niby jakiś jest... Czy próbować to likwidować samemu tą śrubą, a jeżeli tak do do jakiego momentu ją dokręcać? Tak żeby nie było tego luzu przy zgaszonym silniku?

Artidrops
18-05-2015, 14:01
Ja u siebie też mam luz i czasami słyszę stuki przy kręceniu na parkingu szczególnie jak skręcać na mają, na przeglądzie czuć luz trzymając oba drążki i kręcąc kierownica. W moim przypadku postaram się najpierw użyć śruby tylko nie mam czasu tego zrobić. Kiedyś robiłem to w omedze tylko tam była przekładnia ślimakowa i wystarczało to na około 3 miesiące.

brazil23
18-10-2015, 16:17
Witam moj problem pojawia sie kiedy krece kierownica na postoju albo jak sie auto toczy na parkingu itp podczas proby parkowania... bardzo ciezko chodzi mi kierownica..podczas krecania w prawo slychac syczenie jakby jakies powietrze ulatywalo nie mam pojecia skad sie to wydobywa ...wymienialem juz plyn na nowy spelcjanie do forda i to tez nie pomoglo.... znajomu mechanik twierdzi ze to na 99% maglownica ale czy moze to byc tez problem z pompa od wspomagania?:(

maaju
09-05-2016, 09:15
Ja dziś byłem na stacji żeby mi sprawdzili stan bo mam podobne objawy stukania na postoju przy zgaszonym a koleś że to maglownica i że co jak co na pewno sie nie rozciecze bo w tym modelu elektryczna jest....Chyba zmienię warsztat...

FarMer2211
09-05-2021, 13:09
Cześć!
Wiem że istnieje magiczna śruba kasująca luz na kierownicy i tu pytanie czy ten luz który wrzuciłem na YouTube jest jeszcze dos skasowania. Pozdrawiam
https://youtu.be/VvmmMSaww74


Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

konos513
20-09-2021, 09:24
Koledzy czy ktoś uporał się z dokręceniem tej śruby jakimś sposobem lub dorobionym kluczem ?
By nie rozbierać połowy auta :-)
Ja poluzowałem sanki, opuściłem je ze strony kierowcy na 3-5 cm i sięgnąłem kluczem płaskim. Trochę zabawy (30 min). Niestety po dokręceniu śruby do kasowania kuzu kierownica nie odbijała, a luz nadal był. Pozostała regeneracja.

koszka
25-12-2021, 08:52
Czy ktoś z kolegów ma moze wymiary sruby do regulacji luzu w maglownicy?

mrk26
25-12-2021, 09:55
W mk4 bodajże 16.

koszka
25-12-2021, 10:00
ale co 16?
mi chodzi o wymiary całej sruby, gwint itd bo chce dorobić metalową
a rozmiar jest 17

mrk26
25-12-2021, 10:19
No to że myślałem że chodzi Ci o rozmiar klucza, ja miałem u siebie 16 (albo inaczej, taki klucz pasował może angielskie są inne) , całej śruby nie wykręcałem.

Juzek
25-12-2021, 16:38
Nic nie pisałem :-)

koszka
25-12-2021, 19:58
Nic nie pisałem :-)

?....

grande1970
26-12-2021, 16:28
tylko regeneracja niestety jest w stanie zlikwidować luz na przekładni, kręcenie śrubą pomaga na krótką metę.

koszka
26-12-2021, 19:20
tylko regeneracja niestety jest w stanie zlikwidować luz na przekładni, kręcenie śrubą pomaga na krótką metę.

masz doświadczenia w tym temacie czy wyczytałeś?

Balian8
13-08-2022, 21:08
Dziś zająłem się w końcu luzem na maglownicy. Dojście jest tam paskudne ale za którymś razem udało mi się te śrubę ruszyć, potem skróciłem klucz i poszło jakieś w sumie pół obrotu, może minimalnie więcej.... Po każdym ruchu śruby wychodziłem z kanału i sprawdzałem czy są jeszcze jakieś stuki. Po 3 razie znaczącą ustąpiły, więc odposcilem a raczej nie miałem już jak tej śruby dalej kręcić. Niestety podczas jazdy próbnej wyszło, że kierownica nie odbija do jazdy na wprost po skręcie... Chodzi może minimalnie ciężej.
Próbowałem te śrubę poluzować ale tylko zniszczyłem te plastikowe dziadostwo (co to w ogóle za pomysł z plastikową śruba do regulacji). Może to przez te czerwona obejmę/kontrę nie chciała się odkręcic a może przy dokręcaniu ją już nadpsulem.
Przyszło mi do głowy, że ta regulacja jest plastikowa, wiec jak będzie chodziła po metalowej listwie to powinna się dotrzeć, czy dobrze myślę?
Czy czymś ryzykuje jeżdżąc tak powiedzmy kilkaset km? Myślę tu np. o pompie wspomagania, że będzie miała ciężej czy o samej maglownicy, że nie wiem lista się złamie albo bardziej jeszcze nadwyręży?

Aha i mój błąd polegał, że śrubę kręciłem na prostych kołach, nie skręciłem kierownicy... Po prostu wydawało mi się, że robię tak małe ruchy, że to bez znaczenia.

atari
13-08-2022, 22:22
wpierw najlepiej zerwac to zabezpieczenie.

Balian8
13-08-2022, 22:31
Jak to zerwę to przecież śruba może się odkręcać przy jakiś drganiach czy wibracjach.

atari
13-08-2022, 22:34
Nie, ona tam ciasno siedzi

koszka
13-08-2022, 23:12
generalnie sruba to dociska teflonowy docisk po ktorym porusza sie listwa. Docisk sie wyrabia i dlatego powsteje luz. Ja u siebie doro ilem srybe metalowa z dluzszem lbem na klucz. Czesto bywa tak ze ta zielona plasfikowa sruba puszcz np przy wymianie drazka jak ktosnieumiejetnie go przykreca.

Balian8
14-08-2022, 05:52
To u mnie nie pościła ;) no nic może spróbuję z ta czerwoną kontrą, jak już nie będę miał wyjścia. Tylko już mocno niestety łeb tej śruby wyrobiłem, próbowałem nawet nabić na nią śrubokręt ale tylko jeszcze mocniej ja uszkodziłem a ta ani drgnęła... Miejsca tam nie ma a nie chce sanek ruszać, bo słaby że mnie mechanik a tam trochę czujników od DPF, jakieś kable...
Naprawdę ten teflonowy docisk nie wyrobił by się po kilkuset km?

Balian8
14-08-2022, 08:28
W niektórych miejscach czytam, że jak się odkręci mocowanie maglownicy, chyba dwie śruby 18, to ona powinna się lekko przechylić i ułatwić dojście, czy ktoś próbował w ten sposób?
Bo ja mam obiekcje czy te czerwony pierscien to mi zejdzie, nie tak łatwo go chyba zerwać w tamtym miejscu chyba, żeby przeciąć dziada śrubokrętem ..

slawek-kali
14-08-2022, 18:09
tam nie ma zadnej regulacji.. zerwiesz gwint i tyle.. myslisz ze naprawione a problem wraca bardzo szybko ..

Balian8
14-08-2022, 19:45
Przecież ja to dokrecilem i to trochę za mocno .. Regulacja jak najbardziej jest. Jest śruba, niestety plastikowa, potem sprężyna, która dociska właściwą regulację, nazwijmy to tuleją.
Choćby na tym filmiku to widać:
https://youtu.be/pRGwszK30ow

To, że ta "naprawa" nie jest na długo to zdaje sobie z tego sprawę. Zobaczymy ile to potrwa aż znów maglownica odezwie się.

atari
15-08-2022, 05:36
Często Cały Problem zaczyna się gdy mechanik wymieni końcówki drążków lub drozki i zrobi to nieumiejętnie to często wypchnie ta plastikowa śrubę, wtedy regulacja jak najbardziej pomoże

Balian8
15-08-2022, 06:59
U mnie auto ma najechane 360k, więc mógł się zrobić luz. Drążki były wymieniane jakieś 30k temu ale chyba było to zrobione dobrze, bo śruba twardo siedziała i kontra była przy samej maglownicy.
Nadal mnie dziwi, że tylko 3 ruchy kluczem, czyli jakieś pół obrotu śruby spowodowało to, że kierownica po większych skrętach nie odbija. Inna sprawa, że przy dużych prędkościach i na małych zakrętach wraca do pozycji na wprost, więc pojeżdżę tak że 2-3 tyg. i zobaczymy czy się ta tuleja sama nie wyrobi.

darmodziej
15-08-2022, 08:54
aż znów maglownica odezwie się.Oby nie zablokowała się w czasie jazdy.

atari
15-08-2022, 20:44
jesli nie ma na tyle luzu to sie nie zablokuje, bo niby jak?

MATRIX266
15-11-2022, 16:31
Witam po wizycie u mechanika okazało się, że mam niewielki luz na maglownicy i w przyszłości czeka mnie remont ale mechanik powiedział, że może trochę zniwelować dokręcając coś nie wiem dokładnie co, ale będzie kierownica ciężej chodzić i tak się stało. Nie wiem, czy to dobrze czy nie. Jestem totalnym laikiem niby jest ok i kwestia przyzwyczajenia ale jednak jest ciężej jak u większości aut. Powiedział, że jak będzie mi się źle jeżdziło, to wrócimy do poprzedniego stanu.

Nie wiem, czy tak można robić w ogóle.

Juzek
15-11-2022, 17:01
Można. Ale nie można z tym przesadzić, bo tam jest plastikowa tuleja.

Z doświadczenia mogę tylko powiedzieć, że luz pojawia się przy nieumiejętnej wymianie drążka kierowniczego.

Póki nie cieknie to nie ma czym się martwić

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Wendi
18-12-2024, 18:29
Czy taki luz na.maglownicy jest dopuszczalny ? Wzdłużnego luzu nie ma.
https://youtu.be/2H1fqNysQZI?si=mP7BsD_S3xvXJuu1

Juzek
18-12-2024, 18:32
Jeśli nie stuka to bym nie ruszał

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Wendi
18-12-2024, 19:58
No właśnie na zgaszonym silniku trochę puka jak się rusza kierownica prawo lewo, dodam że na tym filmiku luz jest wyłącznie w momencie kręcenia maglownica, tak jakbym chciał ją przekręcić. Wiec na chłopski rozum wychodzi na to że luz jest między zębami na listwie a ślimakiem, tylko pytanie czy taki luz jest dopuszczalny.

Juzek
18-12-2024, 20:40
Spróbuj go skasować śrubą

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Tomasz121
19-12-2024, 00:15
U mnie ponad 380 tysięcy zrobione, mam go od nowości czyli pewny przebieg. Dwa razy powstawał luz na przekładni zawsze po wymianie końcówki lub drążka ponieważ "mechanicy" na siłę wykręcają drążki przekręcając przy okazji listwę zębatą i jej nie kontrując ... Pomaga dokręcenie z czuciem śruby regulacyjnej. U mnie jest taka plastikowa - łatwo przeskakują zęby na gwincie ale w tej chwili po regulacji wszystko jest OK, żadnych stuków i luzów i to już od parunastu tysięcy km, tak więc do tej REGENERACJI podchodźcie z rezerwą i na spokojnie. Tak jak wcześniej wspomniałem przejechane prawie 400 tysięcy i mam nadal niedemontowany oryginał z fabryki ...