Witam
Mam takie dziwne pytanko? Wiem że podobny temat już był tylko u mnie łożysko lub oponę słychać jak wyje z tyłu tak do ok 70-80 km/h. powyżej tej prędkości odgłosy znikają i nic już nie wyje...
Jak myślicie co to może być? sprawdzałem na równiutkiej drodze i zawsze po 70-80 znikał szum. Oczywiście samochód puszczony na luzie, wszystko powyłączane w aucie, sprawdzałem jako kierowca i pasażer z tyłu.
Może macie jakieś sensowne wytłumaczenie :)

pozdr

Stawiam na wyząbkowaną oponę. Łożyska lepiej słychać na zakrętach.
Pytanie - ten dźwięk jest to takie wycie, czy jakby pohukiwanie z równą częstotliwością, wzrastającą z prędkością ?

takie wycie, fakt opony słabe są (hancook chyba tak się pisze :))
na zakrętach nic nie wyje, na prostej tylko, ale znika tak ok 80 km/h
Wcz

opona .lozyska najlepiej sprawdzic na podnosniku [przekecic kolem ] lub na zakrecie jak sa obciazone w tedy je slychac

Cześć
a kiedyś myślałem że mam uszkodzone tylne prawe łożysko koła ale............. po zmianie opony cisza :D Była wyząbkowana opona . Wyła mi tylko powyżej 80 km/h.

leszcz

a mi właśnie wyje do 80 km/h i to dziwne

Zamień koła przód/tył,albo załóż na tył zimowe i sprawdź.Ja stawiam na opony.

Sprawdź też felgi , czy się nie grzeją. Jeżeli tak , to będą łożyska.

dzięki
posprawdzam i dam znać :)

pozdr

Sprawdź też felgi , czy się nie grzeją. Jeżeli tak , to będą łożyska. czy oby na pewno? Felga może się równie dobrze grzać od np. zapieczonego tłoczka. Gdy tłoczek nie cofa się do końca i powoduje delikatne tarcie klocka o tarczę nawet przy puszczonym hamulcu.

Ja mam podobnie, ale u mnie słychać wycie (?) przy 40 km. powyżej coraz słabiej. Na 100% opona, oponiarz potwierdził i pokazał mi dokładnie nawet miejsce...

czy oby na pewno?

głośny szum + grzejąca się felga = objawy uszkodzonego łożyska

posprawdzałem wszystko i nie ma opcji... opony z tyłu do ....
pozdr

sprawdz czy niepoząbkowało ci opon najlepiej przełóż je na inną oś i się przejedz

głośny szum + grzejąca się felga = objawy uszkodzonego łożyska

lozyska piasty czy podpory polosi?

piasta jest zintegrowana z łożyskiem.

ja właśnie odebrałem swojego od mechanika. objawy były zbliżone do tych o których jest napisane w 1 poście.diagnoza mechanika to łożysko podpory półosi... na 99%. po wymianie przejechałem jakieś 5 km i szumu nie słyszę. koszt roboty lekko ponad 300 zł ale wygląda,ze było warto... łożysko firmy INA co ma podobno zagwarantować spokój na długi czas. ceny łożyska do mk3 i mk4 są bardzo zbliżone.

witam mam podobny objaw ale tez troche dziwny. huczy przy malej predkosci, trzesie kierownica powyzej 120km/h i gdy hamuje rowiez kierownica chodzi na wszstkie strony. czy jestescie w stanie mi powiedziec co to moze byc? patrzylem na tarcze i klocki to wzrokowo wygladaja ok, przeguby maja drobny luz pionowo i poziomo lecz niepokojace jest troche to ze z wewnetrznego troche z podopaski wydobylo sie smaru . ale nie stuka mi nic krecac kierownica... łożyska koł przednie i tylnie byly wymieniane jakies 7tys km. moze dacie podpowiedz co jeszcze sprawdzic. kola przekladalem z tylu na przod i pozniej zimowki i nadal to samo.

trzesawke przy duzyc predkosciach - mialem to samo w c-max i wino byly kiepskie tylne opony, po wymianie na lepsze, ale nie nowe polepszylo sie, ale do idealu troche brakuje, wywaz kola w innym zakladzie - ja po zmianie zakladu mialem niedowagi 5-15g w zaleznosci od kola

ale zimowki tez probowalem ito samo a byly kupione w innym zakladzie. cos pada tylko nie wiem co;/

no to ja niestety już muszę napisać,ze wymiana łożyska półosi nie dala nic... pozostaje szukać dalej.

witam mam podobny objaw ale tez troche dziwny. huczy przy malej predkosci, trzesie kierownica powyzej 120km/h i gdy hamuje rowiez kierownica chodzi na wszstkie strony. czy jestescie w stanie mi powiedziec co to moze byc? patrzylem na tarcze i klocki to wzrokowo wygladaja ok, przeguby maja drobny luz pionowo i poziomo lecz niepokojace jest troche to ze z wewnetrznego troche z podopaski wydobylo sie smaru . ale nie stuka mi nic krecac kierownica... łożyska koł przednie i tylnie byly wymieniane jakies 7tys km. moze dacie podpowiedz co jeszcze sprawdzic. kola przekladalem z tylu na przod i pozniej zimowki i nadal to samo.

Witaj Takie objawy czesto daja przegrzane tarcze hamulcowe , nawet jesli sa dosc nowe asa kiepskiej jakosci wystarczylo ze przy duzej predkosci kiedy po kilku chamowaniach byly bardzo nagzane a wpadles gdzies do kaluzy albo dostaly nagle troche wody i beda do wyzucenia
Pozdro piotrek

po przejechaniu 20km zaczely sie przednie felgi grzac czy to moze tez byc wina łozyska od kola ? czy przez tarcz? i czy jakby łożysko bylo rozwalone to moze sie stac tak ze takie luzy podczas hamowania i przyspieszania bym mial?

trzesawke przy duzyc predkosciach

Rozwiazalem temat drgan i trzesawki kierownicy przy duzych predkosciach - wymiana amortyzatorow z tylu trzymajacych sprezyny, dodatkowo doszedl jeden lacznik stabilizatora tylnego galkowy - nic nie szlo odkrecic i wszystko bylo ciete. Chcialem jeszcze przy okazji wymienic "cukierki" ale nie szlo ich odkrecic, a ciecie i wymiana czterech dobrych wahaczy nie mial sensu. Dodatkowo wymienilem te najwieszke tuleje w wahaczach z przodu i na koniec geometria. I teraz jest git! Przy okazji trafilo sie jeszcze lozysko z pisata to od kierowcy, bo bylo slychac je przy skrecie w prawo.

Witam, mam problem z dziwnym wyciem/buczeniem które pojawia się prawie dokładnie przy 120km/h, ani poniżej, ani powyżej tego nie ma. Mechanik stwierdził że raczej nie łożyska bo by było je słychać już od małych prędkości. Zasugerował że opony, faktycznie były już w kiepskim stanie, ale że było ciepło nie wymieniałem na zimowe. Dziś w końcu zakupiłem nowe zimówki, założone, pięknie jeździ, cichutko, żadnych drgań czy wibracji ale niestety przy 120 nadal pojawia się to wycie, przy 125 znika. Czy ktoś pomoże i podpowie co to może być?

Podnieś przednie koło i zobacz czy są luzy , na boki i pionowo. Jak są to łożysko, pokręć kołem, powinno być słychać .

Sprawdzane na diagnostyce, ponoć nie łożyska.

Robert, a zdejmnij rurę z filtra powietrza, i przejedż 120, i posłuchaj czy buczy ??

A co ma dac zdjecie rury? Z ciekawosci pytam.

U mnie buczało w obudowie filtra powietrza, sprawdzałem w ten spośob, póżniej wymieniłem wkład filtra powietrza i przy okazji pokleiłem tą obudowę, bo była pęknieta, i przy dużych prędkościach przy zasysaniu powietrza grała jak organy.

Najdziwniejsze że to przy bardzo wąskim zakresie prędkości tak się dzieje 120-125, przy 130, 140, itd jest OK, tak jak do tych 120. To wycie/buczenie jest mocno irytujące, odgłos faktycznie jakby łożysko albo wyząbkowane opony, ale opony są nowe. Mechanik sprawdzał łożyska i mówi że nie huczą... Wpadł na pomysł że może coś w skrzyni. Sprawdzałem na 5 i 6 biegu, przy tej prędkości wycie takie samo, wciskam sprzęgło, nadal wycie.

Witam wszystkich mam szybkie pytanko zaczęło mi wyć tylne łożysko od paru dni a jutro muszę zrobić 800 km czy mogę pojechać ??????? pacjent mondeo mk4 2008 benz.

zależy jak mocno wyje.Jak bardzo głośno to lepiej wymienić

Podlewaruj to koło i sprawdź, czy nie ma luzów poprzecznych na łożysku oraz, czy w miarę lekko kręci się koło. Jeśli bez znaczących luzów i w miarę się kręci, to zaryzykowałbym jazdę.

Podlewaruj to koło i sprawdź, czy nie ma luzów poprzecznych na łożysku oraz, czy w miarę lekko kręci się koło. Jeśli bez znaczących luzów i w miarę się kręci, to zaryzykowałbym jazdę.

sprawdzałem na lewarku 15min temu luzów brak ale jednak go słyszeć

Ja bym jechał. Jak długo masz objaw wycia łożyska?

Btw: nie cytuj całych postów. Po kiego grzyba zaśmiecasz forum?

Chyba będę musiał wam zaufać i pojadę dziękuję za szybką reakcję

Powtarzam, jak długo jeździsz już z wyjącym łożyskiem?

Przecież jest napisane w pierwszym poście od paru dni może trochę więcej

Bump: Może inaczej ok. 300km

Po przyjeździe montuj od razu to:
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Lozysko-kola-tylnego-z-piasta-Mondeo-Mk4-do-%E2%86%92-072008-SKF/3372
bądź to:
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Lozysko-kola-tylnego-z-piasta-Mondeo-Mk4-Kuga-SKF/3730
w zależności od dnia/miesiąca produkcji auta. Po VIN'ie można sprawdzić dokładną datę produkcji.

sprawdzałem na lewarku 15min temu luzów brak ale jednak go słyszeć
Takie łożysko może jeszcze dużo wytrzymać.
Oczywiście nikt nie jest jasnowidzem, ale znam przypadki że ludzie jeździli z takim wyjcem nawet rok i nic się nie stało.

Bo nie wiedzą chyba o konsekwencji zablokowanego koła np tylnej osi przy 140km/h

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

A felga Ci się grzeje?

Ja bym to od razu robił. Zbyt ważny element by to zlekceważyć.

Wysłane z Szajsunga MkIV

dopoki wyje to nie ma tragedii. bac sie trzeba jak ucichnie bo to oznacza ze za chwile sie rozsypie. jak nie ma luzow i nie ma wyczuwalnych oporów toczenia to nie powinno sie nic stac. ale wymiana i tak cie nie ominie.......

Generalnie jak wyżej kolega pisał. Nie powinno się nic stać jesli tylko wycie jest. W wiekszoci przypadków sporo takie łożyska wytrzymują jeszcze jesli się ich nie nadwyreża, wiadomo jesli trasa noga z gazu. Nie zmienia to faktu że wymiana nie ominie i to jak najszybciej.
Wiadomo nie lekceważymy bo to skrajnie niebezpieczne ale bez nadgorliwości znowu.

Co do problemu w temacie to może być i opona. łożysko zazwyczaj w zakrecie bardziej słychać (co tez nie jest regułą)