Zobacz pełną wersję : [Focus 2011-2014] Wadliwy uszczelniacz półosi UWAGA!!!
Witajcie, Moj Focus ma 5 miesięcy i 5000km i przy 3000tyś stwierdzono wyciek prawej półosi -wymieniono i co się okazuje przy podniesieniu samochodu znowu cieknie. Dziś wymieniono mi na nowy typ uszczelniacza i na razie ok. Dowiedziałem się również pokątnie że focusy mk3 mają wadliwy fabrycznie ten uszczelniacz. 9 na 10 wraca na serwis!!! Co wiecej Ford zmienił właśnie procedurę wymiany na nowy typ uszczelniacza bo ten wymieniany dotychczas był też wadliwy-powodował niewielki ale wyciek. Podobno jest przykaz z centrali aby nie informować klientów o w/w fakcie tylko wymianiać na przeglądzie......Sprawdzcie jak jest u WAS!!!! Wystarczy wejść pod samochód i poświecić w szczelinę osłony silnika i wszystko jasne. Podobno problem jest szeroki..z moich znajomych kupujących w przedziale 07/2012-02/2013 wszyscy trzej zanotowali w/w problem!!!!
Jaki silnik mają Ci znajomi, bo przez to forum już dwa razy siedziałem na kanale i nic tam nie widzę...zresztą jak śledzę posty kolegi to co chwilę ma jakieś problemy....Ja przejechałem 10 tys. km i nie mam żadnych uwag, bo silnik mi nie rzęzi, nic nie stuka przy zmianie biegów, zawieszenie nie skrzypi, a półosie suche, dmuchawa też cichutka na drugim czy jakimkolwiek biegu, dach nie trzaska, znaczek Forda nie ma pajączków, tapicerka siedzeń się nie przetarła itp. itd.....albo więc jestem szczęściarzem, albo z czasem wszystko mi się posypie, albo i nie, bo mam Special Edition :D
Ja mam 52tys i zaden z powyzszych problemow...
No coś musi być faktycznie na rzeczy, bo byłem we wtorek na przeglądzie z autem ojca (Mk3 1.6 125KM 2011r., przebieg 17500km) i wymieniono ten właśnie uszczelniacz, bo ponoć był z niego niewielki wyciek. Nie pamiętam tylko czy z lewej, czy z prawej strony.
Informacja nieoficjalna z ASO od kierownika serwisu jest taka że chodzi o uszczelniacze prawej półosi. Mają nie wymieniać samemu i czekać do przeglądów chyba że ktoś z tym tematem podjedzie lub zwróci uwagę na to. Dlatego ten temat.
skoro (jezeli) ford i tak to wymienia to nie ma czego sie obawiac...
aerostar 27-07-2013, 21:42 Problemy z uszczelniaczami prawej półosi w MK3 są poza wszelką dyskusją. U mnie wymieniali go 2 razy w prawie nowym aucie - bez efektów, a za trzecim razem podobno uszczelnili na własną rękę silikonem (twierdzą, że ta "autorska" poprawka się sprawdza i od tego czasu auta raz naprawione już nie wracają z tym problemem). Cieszy mnie to, że chyba wreszcie je poprawili i nowe uszczelniacza po wymianie będą właściwie spełniały swoją funkcję.
@lag3: wpisz sobie w profilu dane Twojego auta, żeby się co chwilę ktoś nie pytał jaka to wersja i silnik.
Pitek S. 23-08-2013, 16:39 prawa półoś puścił uszczelniacz (simering) po 39tys. i po gwarancji :(
podobno prawa półoś jest słabo podparta i dlatego duże obciążenie powoduje, że w końcu pada ale nowe uszczelniacze mają być lepsze (przynajmniej wg ASO); teraz byle do wiosny, apotem może Kuga? albo C-max po FL?
Ja 2 sierpnia dostałem od Forda wezwanie na akcję serwisową 3U515, dotyczącą LEWEJ półosi napędowej. W piśmie było napisane, że półoś wymaga sprawdzenia (chodzi o "(...) nieprawidłowo obrobiony wielowpust na końcu półosi łączący się z zewnętrznym przegubem homokinetycznym") i - w razie konieczności - wymiany.
W serisie stwierdzili, że wyminana nie jest konieczna (sprawdzenie trwało ok 0,5h).
znowu podczas wizyty w serwisie stwierdzono wyciek i ponowne trzecie uszczelnienie mam za tydzień podjechać sprawdzić czy cieknie....
Jeśli jest już akcja serwisowa to nie ma czym się przejmować. Być może niektóre numery VIN są objęte tą akcją, bo akurat u mnie wszystko ok i nie dostałem nawet wezwania.
Ja 2 sierpnia dostałem od Forda wezwanie na akcję serwisową 3U515, dotyczącą LEWEJ półosi napędowej. W piśmie było napisane, że półoś wymaga sprawdzenia (chodzi o "(...) nieprawidłowo obrobiony wielowpust na końcu półosi łączący się z zewnętrznym przegubem homokinetycznym") i - w razie konieczności - wymiany.
W serisie stwierdzili, że wyminana nie jest konieczna (sprawdzenie trwało ok 0,5h).
Kolego napisz więcej, czy prócz wezwania od Forda zaniepokoiło Cię coś? Czy były jakieś objawy?
Jest to punkt zaczepienia dla mnie w sprawie stuków/puków w moim przypadku.
Bump: bo akurat u mnie wszystko ok
fart to fart kolego, u Ciebie aż pozazdrościć foki zerousterkowej :)
sprawdzalem w etisie, dla mojego auta tez nie ma akcji serwisowej i nic nie otrzymalem.
Kolega ma auto z 2013, więc pewnie tego rocznika dotyczy akcja.
A ja przy okazji znalazłem w ETISie, że można zobaczyć jakie moduły są zamontowane w samochodzie i czy są do nich aktualizacje. Mi wyszło, że jest nowszy soft do BCMa i PCMa. Można też sprawdzić datę ostatniego podłączenie do komputera.
tez sprawdzalem. ale niestety obawiam sie, ze u mnie z aktualizacji z racji czipu nici. ;)
Kolego napisz więcej, czy prócz wezwania od Forda zaniepokoiło Cię coś? Czy były jakieś objawy?
Nic mnie nie niepokoiło, dostałem zaproszenie od Forda i z niego skorzystałem :-)
Po otrzymaniu pisma sprawdziłem w ETIS-ie - była tam informacja o akcji serwisowej.
No to u mnie przy 15tys też pociekło na razie "tylko" się poci a pan w serwisie stwierdził, że ford dopuszcza takie coś. Nie zapytałem tylko w którym dokumencie to ford dopuszcza, ale jeszcze zapytam Aby uściślić moją wypowiedź to zapocenie występuje na prawej półosi.
Jak się poci to jest do wymiany ! Nie daj się zbyć tanim frazesem leniwego mechaniora....
jak leci i leci to nie wina uszczelniacza - można kupić na wymiar i pewnie też nie będzie szczelny
ja bym zobaczył miejsce styku z uszczelniaczem oraz luz poprzeczny osi
Jaki jest objaw takiej usterki?:)
Objawów nie ma trzeba spojrzeć od spodu i odnaleźć miejsce w którym półoś wchodzi do korpusu silnika. No chyba ,że tak cieknie, że na ziemi plamy zostają
Żebym ja wiedziała gdzie mam spojrzeć ;))))
A to trzeba na kanał? :oops:
janek001 26-03-2014, 09:54 jedz do normalnego warsztatu na podnośnik , sprawdzenie tego będzie kosztowało jakieś 20-30 zł , będziesz miał gwarancje ,że cie nikt nie oszuka , bo w aso powiedzą ,że sie poci i tak,, ma być ,,
Inne ASO umówiony na wymianę i potwierdzenie, że tym samochodom się to zdarza i wymieniają na zmodyfikowany uszczelniacz
jak komuś 3x wymieniają i leje to albo ośka ma luz poprzeczny albo zla powierzchnia przylegania przegubu. w każdym razie wada fabryczna
aerostar 26-03-2014, 21:28 Uszczelniacz prawej półosi stosowany do tej pory miał wadliwą konstrukcję i wiecznie był nieszczelny, no chyba że się go dodatkowo doszczelniło silikonem. Nowe uszczelniacze stosowane obecnie podobno są przekonstruowane i już ma być dobrze.
Ano zobaczymy, po wymianie trochę pojeżdżę i dam znać jak spisuje się nowy uszczelniacz
sylikon w takich miejscach to partyzantka i fuszera
Też tak uważam (co do silikonu zamiast szczelnego uszczelniacza) tylko aby doczekać do końca gwarancji, a później... hulaj dusza piekła nie ma, płać i płacz
aerostar 27-03-2014, 17:26 Co z tego, że taka metoda nie jest dobrym rozwiązaniem, skoro zanim nie przerobiono uszczelniacza po prostu innego wyjścia nie było. Można go było sto razy wymieniać na nowy uszczelniacz a i tak po dwóch tygodniach znowu był wyciek. A tak to przynajmniej przestało lecieć.
A co to za uszczelniacz, jakiś nietypowy? nie można ot tak dobrać z normalnych wymiarów?
Mundzio22 09-04-2014, 17:25 Sprawdzałem dzisiaj-MK3 1,6 Ti-VCT -rzeczywiście prawa półośka lekko tłusta.Przebieg 1700 km.Przyglądałem się-myśle że problem leży w wadliwie obtoczonej półosi -a może to tylko odlew.Myślę że wymiana symeringu na bardziej spasowany lub bardziej twardy -niewiele pomoże
jak to jest powrzechny problem to leży on w produkcji. gdyby chodziło tylko o ciaśniejszy simmer dawno ford by stosował takowe....
prawa półoś puścił uszczelniacz (simering) po 39tys. i po gwarancji :(
C-max po FL?
U mnie w C-Maxie przy przebiegu 22.000 km tez mechanik zauważył wycieki na półosi
- ciekawe czy po gwarancji tez wymienią uszczelniacz ?
Pitek S. 15-04-2014, 09:26 U mnie w C-Maxie przy przebiegu 22.000 km tez mechanik zauważył wycieki na półosi
- ciekawe czy po gwarancji tez wymienią uszczelniacz ?
po gwarancji chcieli mi wymienić ale na mój koszt, więc zrobiłem to poza ASO:evil:
Witam, nie wiem jak u Was się pocił ale u mnie zainteresowałem się tematem po przeczytaniu posta. Przy stanie licznika ok 30tyś zauważyłem pocenie się, teraz mam jakieś 60tyś i jest dokładnie tak samo. Nic z tym nie robię, staram się co jakieś 10tyś kontrolować, jak na razie nie postępuje. Oby wytrzymało do 100 tyś potem to nie będzie mój problem:-)
Pozdrawiam
Pitek S. 03-05-2014, 20:50 Witam, nie wiem jak u Was się pocił ale u mnie zainteresowałem się tematem po przeczytaniu posta. Przy stanie licznika ok 30tyś zauważyłem pocenie się, teraz mam jakieś 60tyś i jest dokładnie tak samo. Nic z tym nie robię, staram się co jakieś 10tyś kontrolować, jak na razie nie postępuje. Oby wytrzymało do 100 tyś potem to nie będzie mój problem:-)
Pozdrawiam
u mnie się nie pocił; jeszcze w czerwcu 2013 byłem na przeglądzie i wszystko było o.k.; pierwszy raz w połowie lipca na parkingu we Włoszech zauważyłem świeże plamki po wyjeździe z miejsca parkingowego ale nie skojarzyłem tego z własnym autem; dopiero po przyjeździe jak plamki pojawiły się w garażu zacząłem poszukiwania i okazało się, że puszcza uszczelniacz
jak to jest powrzechny problem to leży on w produkcji. gdyby chodziło tylko o ciaśniejszy simmer dawno ford by stosował takowe....
Hej,
Mógłby ktoś pomóc w rozpoznaniu ? Wygląda na to, że poci się w tym miejscu.
https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170325/2094c689de9c6cf7d92c490b76c80197.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170325/99ab46ebc9ba0084cf6606bb7c8e8582.jpg
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Pytanie czy wymiana uszczelniacza na nowy pomaga? Czy można tak z tym śmigać...
Pytanie czy wymiana uszczelniacza na nowy pomaga? Czy można tak z tym śmigać...
ja mialem oba wymieniane w przeciagu 1 roku...
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
ja mialem oba wymieniane w przeciagu 1 roku..
I jest lepiej? Czy dwa razy ten sam? Skomplikowana ta wymiana? Na allegro widziałem są jakieś uszczelniacze i w opisie jest napisane, że to poprawiona wersja.
I jest lepiej? Czy dwa razy ten sam? Skomplikowana ta wymiana? Na allegro widziałem są jakieś uszczelniacze i w opisie jest napisane, że to poprawiona wersja.
Hej,
W ASO trwało to stosunkowo krótko więc podejrzewam, że się nie napracowali... Szczegółów jednak nie znam. Po wymianie nie kapie pod samochód... tyle widzę
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Hej,
W ASO trwało to stosunkowo krótko więc podejrzewam, że się nie napracowali... Szczegółów jednak nie znam. Po wymianie nie kapie pod samochód... tyle widzę
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Tylko teraz znowu coś się poci - jak na zdjęciach kilka postów wcześnjej..
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
[QUOTE..... teraz znowu coś się poci - jak na zdjęciach kilka postów wcześnjej..
...[/QUOTE]
Przecież na każdą naprawę masz gwarancję, a jeżeli w ASO to nawet 2 lata ! Reklamuj tam gdzie Ci robili !!
[QUOTE..... teraz znowu coś się poci - jak na zdjęciach kilka postów wcześnjej..
...
Przecież na każdą naprawę masz gwarancję, a jeżeli w ASO to nawet 2 lata ! Reklamuj tam gdzie Ci robili !![/QUOTE]
Hej,
Tylko pytanie. Czy na tym zdjęciu które umieściłem jest to uszczelniacz ?
Wcześniej po prostu miałem wszystko posmarkane..
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Tak, to ten prawy uszczelniacz
Tak, to ten prawy uszczelniacz
Czyli reklamacja w ASO mnie czeka...
Dzięki za odpowiedź!
Przecież na każdą naprawę masz gwarancję, a jeżeli w ASO to nawet 2 lata !
A czy gdzieś jest oficjalnie napisane, jaki jest okres gwarancji na naprawę w ASO Forda?
W moim aucie ASO wymieniło prawy uszczelniacz 7 czerwca 2016, a więc prawie dokładnie rok temu. Dzisiaj byłem u mechanika w związku z awarią klimy (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=264639) - po podniesieniu auta i zdjęciu osłony silnika zauważyłem zaolejony element (patrząc z daleka, od przodu auta: takie wystające na spodzie silnika "wybrzuszenie" w kolorze bloku silnika - nie zrobiłem niestety fotki, a nie wiem jak to precyzyjnie opisać) - mechanik powiedział, że źródło wycieku jest w uszczelnieniu prawej półosi. Przegląd mam umówiony na koniec czerwca, ale reklamacje zgłoszę w poniedziałek, żeby zmieścić się w 1 roku od czasu naprawy.
Czyli reklamacja w ASO mnie czeka...
Kolego cytus, złożyłeś reklamację? Z jakim skutkiem?
A czy gdzieś jest oficjalnie napisane, jaki jest okres gwarancji na naprawę w ASO Forda?
W moim aucie ASO wymieniło prawy uszczelniacz 7 czerwca 2016, a więc prawie dokładnie rok temu. Dzisiaj byłem u mechanika w związku z awarią klimy (https://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=264639) - po podniesieniu auta i zdjęciu osłony silnika zauważyłem zaolejony element (patrząc z daleka, od przodu auta: takie wystające na spodzie silnika "wybrzuszenie" w kolorze bloku silnika - nie zrobiłem niestety fotki, a nie wiem jak to precyzyjnie opisać) - mechanik powiedział, że źródło wycieku jest w uszczelnieniu prawej półosi. Przegląd mam umówiony na koniec czerwca, ale reklamacje zgłoszę w poniedziałek, żeby zmieścić się w 1 roku od czasu naprawy.
Kolego cytus, złożyłeś reklamację? Z jakim skutkiem?
Hej,
Ja miałem raz robiony jak kupiłem samochód w PGD przy ASO - zrobili w ramach zakupu sam.
Teraz jest to lekkie zapocenie które się nie kwalifikuje do naprawy... taką odp. dostałem.
Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka
Dzięki za informację.
W poniedziałek napiszę maila do doradcy, z którym umawiałem serwis i zgłoszę reklamację. Najgorsze jest to, że zanim zrobiłem zdjęcie mechanik zdążył czymś popsikać i przetrzeć to zaolejone "wybrzuszenie" (usunął zaciek), więc nie mam w ręce żadnego "dowodu" (być może wyciek jest nadal widoczny przy samym uszczelniaczu, ale fotki nie mam).
Do terminu przeglądu przejadę ok. 500km, więc chyba trochę się jeszcze zdąży wysączyć...
Aktualne pozostaje pytanie:
A czy gdzieś jest oficjalnie napisane, jaki jest okres gwarancji na naprawę w ASO Forda?
....
Aktualne pozostaje pytanie: A czy gdzieś jest oficjalnie napisane, jaki jest okres gwarancji na naprawę w ASO Forda?
Z tego co wiem w każdym autoryzowanym serwisie dowolnej marki masz gwarancję na wymienione części 2 lata
Z tego co wiem w każdym autoryzowanym serwisie dowolnej marki masz gwarancję na wymienione części 2 lata
Zgadza się, 2 lata na części i usługę. Też miałem wymieniany ten uszczelniacz 2msc temu w 1.6tdci 115km przy 90k km przebiegu.
Dzisiaj byłem na przeglądzie w ASO, wspomniałem o cieknącym uszczelniaczu (wymienionym rok temu). Umówiłem się na wspólne oględziny, miałem być na nie zaproszony (czekałem na zakończenie przeglądu na miejscu). I... guzik! Doradca zadzwonił z informacją, że auto jest gotowe do odbioru, a kiedy podszedłem do niego oświadczył, że mechanik już wytarł wyciek zanim on zdążył przyjść. Mam przejechać ok 1 tys. km i podjechać na sprawdzenie, czy nadal cieknie. Pachnie ściemą! Jeśli od wymiany uszczelniacza na poprzednim przeglądzie minął rok i w tym czasie przejechałem nieco ponad 5 tys. km, to po co wycierać i patrzeć, czy leci, skoro już naleciało? Mam wrażenie, że to przygrywka do wygłoszenia tekstu, że "to drobne pocenie i jest w normie" - nie wymaga naprawy. Tylko po co płaciłem za wymianę uszczelniacza w zeszłym roku (zakładam, że był wymieniony...), skoro nadal się poci?
Koledzy, zgodnie z zaleceniem doradcy z ASO przejechałem nieco ponad 1 tys. km od czasu wyczyszczenia zacieków przez mechanika w ASO (przy okazji: skoro mechanik z ASO miał co wycierać po 700km od wytarcia przez poprzedniego mechanika to oznaczało, że uszczelnienie cieknie - bez żadnych dodatkowych testów).
Dzisiaj podjechałem do pobliskiego warsztatu, zdjęto dolną osłonę silnika i widok jak na zdjęciach - poci się. Od wymiany uszczelniacza w ASO auto przejechało niecałe 6.200 km, pierwszy raz pocenie się zauważyłem już po ok 4.400 km od wymiany (auto ma w tej chwili przejechane nieco ponad 27 tys. km).
Nie wiem, co o tym sądzić. Czy "ten typ tak ma" - to po co naciągali mnie na wymianę pocącego się uszczelniacza? A może uszczelniacz w ogóle nie był wymieniony (bo trudno mi uwierzyć, żeby po tak niskim przebiegu nadawał się do wymiany)? Jakieś inne pomysły?
Dziwne to pocenie, jakby od strony korpusu skrzyni - uszczelniacz. Wg mnie tragedii to nie ma. Ja z tego tupu poceniem w Mondku zrobiłem 70 tys. km. Wyciek to na pewno nie jest, ale też nie powinno tego być przy tak małym przebiegu.
PS. nie da się tam wsadzić simmeringa od focusa mk2?
ja bym zrobił jakiś simmer nadwymiarowy
kiedyś patentem było też "sciągnięcie" wewnętrznej sprężyny
ale na Boga, nie w aucie za takie pieniądze z przebiegiem rowerowym
Dziwne to pocenie, jakby od strony korpusu skrzyni - uszczelniacz
Czy mam rozumieć, że to nie jest uszczelniacz prawej półosi? Mail do ASO już poszedł z wnioskiem o naprawę uszczelniacza półosi w ramach gwarancji na wykonaną naprawę :oops:
nie da się tam wsadzić simmeringa od focusa mk2?
Nie mam zielonego pojęcia! A dlaczego od mk2 miałby być lepszy? Czytałem o wadliwych uszczelniaczach w mk3, ale chyba ten temat już Ford ogarnął?
Fulara - dzięki za wskazówki, ale rzeźbienie to ostateczność, jak inne metody zawiodą.
Rafał A.(antek) 14-09-2017, 07:29 Jest to uszczelniacz ale cieknie nie na styku uszczelnienia z półosią tylko na granicy uszczelniacz obudowa skrzyni. Dlatego ktoś tam silikonem uszczelnił to i spokój.
linchpin 16-11-2019, 19:41 Panowie i Panewki.
Odkopuje temat. Pacjent mk3 2012 benzyna 1.6 ti-vct 115 tyś nalotu. Dziś odkryłem przypadkowo ściągając osłonę silnika, że półośka zapocona, ale na osłonie nie było śladów, żeby coś kapało. Wymieniać ten uszczelniacz czy na razie olać i obserwować? Nie to, że chce dziadować i szkoda mi tych paru złoty, ale jak mam wymienić i ma być dalej to samo to może nie ma sensu? Bo jak czytałem temat to i takie przygody niektórzy mieli po wymianie w ASO. Jeśli jednak wymiana to jak poznać przy zakupie, że jest to niby poprawiony uszczelniacz, a nie pierwsza wadliwa wersja?
U mnie co prawda mk3.5 ale uszczelniacz i półoś wygląda tak jak na zdjęciu w załączniku. Nalot 160tys km. Nie mam pojęcia jak długo to występuje, na razie nie ruszam, bo nawet nie kapie, osłona silnika sucha. Jak będzie gorzej i zacznie mocniej się pocić to pewnie założę nowy uszczelniacz.https://uploads.tapatalk-cdn.com/20191116/723873a9ea6d31701e5ddce778aa164a.jpg
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
U mnie tak samo... nie ruszaj póki co....
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
panowie może jeszcze nie leje ale zacznie, to już trzeba wymieniać
A wymienił już ktoś tak, że za chwilkę znowu się nie pociło????
Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
wymiana uszczelniacza to jest pół godziny roboty, co wy się tak tego boicie ?
przy okazji ( jeśli wielmożny ford zrobił korek ) można i olej wymienić
Pół godziny? Chyba przesadziłeś trochę :) Przecież trzeba zbić sworzeń wahacza, rozpiąć wahacz od zwrotnicy, odkręcić śrubę centralną piasty, odkręcić mocowanie łożyska podpory półosi, spuścić olej ze skrzyni i dopiero wtedy jest dostęp by wyciągnąć półośkę. Ciężko wg mnie tak szybko to machnąć. Swoją drogą, chyba warto przy takiej robocie skontrolować stan łożyska podpory półosi i w razie czego go wymienić.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
no to godzina :) niech Ci będzie :)
Ok :) Dogrzebałem się do instrukcji serwisowych Forda i sprawa wygląda na dość banalną. Myślę że przy najbliższej okazji (wymiana oleju), zajmę się tym i wymienię uszczelniacz. Mam jednak parę pytań do obeznanych w temacie (może trochę głupie). Po pierwsze Ford stosuje jakieś urządzenie do ochrony nowego uszczelniacza - 97ZT-7M181-A. Da się to zrobić bez tego i nie uszkodzić wargi simmeringu? Albo jakiś inny patent by to zabezpieczyć? Co ciekawe, w manualu nie było nawet wzmianki o tym że po wyjęciu półosi poleje się olej. Czyżby w MMT6 nic się nie wyleje? Nie chce mi się wierzyć. Drugie moje pytanie (może faktycznie głupie ale liczę na wyrozumiałość - bliżej mi do elektroniki i elektromechaniki) dlaczego Ford tak ostrzega przed nadmiernym wyginaniem półosi na przegubach - wewnętrznym 18st i zewnętrznym 45st. Faktycznie można coś uszkodzić gdy wygnie się mocniej?? I ostatnia trzecia kwestia - główna śruba mocująca półoś do piasty - zwykle z tego co pamiętam to przykręcało się ją nieco na podnośniku, a dopiero po opuszczeniu auta dokręcało z odpowiednim momentem. Tutaj Ford nakazuje dokręcać w powietrzu 80Nm i 90st najlepiej płynnym ruchem, dopiero później opuścić pojazd, w przeciwnym wypadku spowoduje się usterkę łożyska. Jak to jest?
kolego. po 1.
żadnego urządzenia do ochrony warg nie stosuje
po 2.
nabijam albo jakimś dopasowanym kluczem nasadowym albo poprostu starym simmerem
po3.
piastę trzeba dokręcić w locie - ja dokręcam wstępnie pneumatem a potem jakimś dynamometrykiem
jak zostawisz niedokręconą i zwalisz auto to może tam poharatać bebehy
generalnie powiem ci tak, to nie jest taka chirurgiczna robota jak się wydaje
spokojnie dasz radę
A wymienił już ktoś tak, że za chwilkę znowu się nie pociło????
...
Wymieniałem w ASO przy 91 800 km. Po kolejnych 40 000 i 2,5 roku sucho jak pieprz. Przy okazji zleciłem wymianę oleju w skrzyni.
akademis 26-02-2020, 16:25 Czy na półosie jest akcja serwisowa? Kupiłem auto z Niemiec i widzę zapocenie w tych okolicach.
Raczej nie, w każdym razie miałem podobnie, auto z Niemiec i zapocona długa półoś. Wymieniłem sobie samemu i święty spokój.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
akademis 26-02-2020, 16:34 Na chwilę obecną widzę to od strony kierowcy. Ile taka przyjemność kosztuje w warsztacie i oddzielnie przy okazji można wymienić olej w skrzyni? Jakie ceny ktoś coś?
Nie orientuję się w cenach serwisów ale części są dość tanie - uszczelniacz półosi to koszt 40-45zł za oryginał. Powiedzmy że jeszcze lecąc na oryginałach i zaleceniach Forda, to trzeba by nową śrubę z nakrętką sworznia wahacza - 20zł, nakrętka piasty - 45zł. Do tego olej, do MMT6 (nie wiem jaka u kolegi jest skrzynia) wchodzi 1,8l. Ja kupiłem 2l Motula Multi DCTF za 70zł. Oryginalny olej zdecydowanie za drogi...
Rafał A.(antek) 26-02-2020, 18:26 Motula Multi DCTF
a spełnia normę?
slawek-kali 26-02-2020, 18:34 przeciez przy wymianie uszczelniacza nie trzeba wymeniac calego oleju.. dolewka pewnie z 300ml i po sprawie. motul spelnia norme forda.
Rafał A.(antek) 26-02-2020, 18:35 motul spelnia norme forda
ale jaką, tzn do jakich skrzyń
slawek-kali 26-02-2020, 18:37 Wss-m2c-936-a , wss-m2c-200-d2
https://d23zpyj32c5wn3.cloudfront.net/images/product_descriptions/technical_data_sheets/57372/PB_Multi_DCTF_10_2017.pdf?1508420965
przeciez przy wymianie uszczelniacza nie trzeba wymeniac calego oleju.. dolewka pewnie z 300ml i po sprawie. motul spelnia norme forda.
Niby nie trzeba całego wymieniać, ale przy tym przebiegu (ponad 160kkm) uznałem że przy okazji wymienię też olej w skrzyni, spuściłem cały stary olej i szczerze powiedziawszy nie zachwycił... Mam tez wrażenie że wybierak lepiej pracuje, może to subiektywne odczucie, ale wg mnie jest lepiej niż przed wymianą.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Niby nie trzeba całego wymieniać, ale przy tym przebiegu (ponad 160kkm) uznałem że przy okazji wymienię też olej w skrzyni, spuściłem cały stary olej i szczerze powiedziawszy nie zachwycił... Mam tez wrażenie że wybierak lepiej pracuje, może to subiektywne odczucie, ale wg mnie jest lepiej niż przed wymianą.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
spuszczam olej z rocznych aut i jest ciemny\czarny
więc kolor nie jest wyrocznią... żółtego nie będzie miał nikt po miesiącu zciemnieje
Rafał A.(antek) 27-02-2020, 00:32 no a jaka powinna być do skrzyni?
maciejas002 02-11-2020, 06:21 Witam,
Panowie poratujcie wiedzą. Focus III 1.6 tdci EcoNetic - 105KM. Wymieniony lewy uszczelnicz półosi bo był drobny wyciek. Założony ponownie OE FORD, i nadal to samo,wiec wymiana raz wtóry też na OE FORD i nadal cieknie :|. Poprzednim razem jak miałem przygody z półosiami to serwis ( bez mojej wiedzy, wyszło po czasie a info dostalem od innego mechanika ) zalożył uszczelniacz na silikonie/paście nie wiem co dokładnie to było,ale z zew. widac bylo ze cos extra tam jest. Sęk w tym że przez 100tys nie działo się nic, teraz auto ma 266kk nalatane i borykam się z tym tematem. Jakieś sugestie ? Bo docelowo rozumiem ze uszczelniacz powinnien wejść na sucho tj bez silikonu itp, ale dlaczego cieknie, wyrobione gniazdo?Bylem przy tej wymianie i nie mam pojęcia co jest nie tak, robilismy to z kumplem i delikatnie byl najpierw ostukany tak by złapał a potem dobity metodą przez klocek drewniany ;) tak by nie uderzac metalem o metal by go nie uszkodzilo. Jakies sugestie ?
maciejas002 02-11-2020, 10:29 Luz na polosi
mógłbyś rozwinąc temat ? Półoska tez ma ok 100 tys OE Ford. Co proponujesz, wymieniać półoś?
dokładniej luz na satelitach - poruszaj półosiami
jeśli rozwala Ci simmeringi to znaczy, że półoś jest luźna w mech. różnicowym
sprawdz to
maciejas002 03-11-2020, 08:25 Ok, rozumiem że cos takiego jak na tym nagraniu: https://www.youtube.com/watch?v=NojLNEmmleg&feature=emb_title ze takiego luzu być niepowinno. Sprobuje w sobote to rozebrac na nowo i sprawdzic, czy wymaga to wymiany uszczelaniacza ? Traktować go jako jednorazowego ? Chyba ze przy wyjęciu ośki będzie widać że jednak źle osiadł i/lub ma jakieś uszkodzenie to wtedy wleci nowy.
No jak tak będzie chodzić poloska to każdy simmer rozwali. Wtedy szukaj skrzyni
niech obejrzy dokładnie też czy nie ma kryzy po uszczelniaczu na półośce
2012 rok ? przebiegu 2 mln czy półoś z plasteliny ?
maciejas002 04-11-2020, 11:06 266 tys przelotu, w sobote bede sie zabierac za to wiec zobaczymy. Półos jest OE FORD ma 2 lata byla wymieniana w ASO - wiem, to żaden wykladnik
edit:
Wymienione, poswiecone wiecej czasu niz poprzednio, wpadlo Corteco, co ciekawe wchodzilo ciezko, gdzie OE wpadlo do srodka bez wiekszej sily. Na ten moment problem ogarniety. Jezdze obserwuje, radio glosniej ;). Wazne ze dziala. Warto zwrocic uwage czy nie dochodzi do uszkodzenia gniazda uszczelniacza na skutek wyjmowania starego. Dzieki za podpowiedzi!
SinclairX 09-03-2021, 18:16 Czy problem dotyczy też modelu po liftingu?
maciejas002 09-03-2021, 18:49 Tego nie wiem, polecam jednak mieć to na uwadze i obserwować np. od wymiany do wymiany oleju wtedy trzeba zdjąć osłonę i można się przypatrzeć czy wszystko ok.
U mnie własnoręcznie wymieniałem uszczelniacz półosi - skrzynia mmt6. Przebieg 170000km i było już lekkie zapocenie na obudowie skrzyni i na samej półosi. Wymieniłem sobie na ori, wszedł ciasno, obserwuję to miejsce i jest sucho jak pieprz. Na półosi żadnych wytarć.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Panowie poradźcie, mój jest poliftowy, ostatnio zmieniałem olej - po raz pierwszy nie u mechanika tylko sam z teściem na kanale i zobaczyłem że coś mam zapocone, żaden ze mnie mechanik ale czy to właśnie nie będą te nieszczęsne półosie? jeśli tak to czy w moim przypadku obie?
RyszardaTrzeciaWaza 20-05-2021, 20:45 Tak.
Ryszarda - Tak, tzn. obie? bardzo cieknie? trzeba na już robić czy na spokojnie można jeszcze pojeździć?
Ubytku oleju nie zauważysz bo to jest olej z skrzyni a nie wiesz jak długo Tobie leci i ile oleju zostało w skrzyni. I nie same półosie tylko uszczelnienie.
Z tego co widzę to olej cieknie też gdzieś z góry, np 4 zdjęcie.
Nie zdziwiłbym się jakby to była uszczelka pokrywy zaworów cieknącą z tyłu od strony wydechu.
RyszardaTrzeciaWaza 21-05-2021, 10:29 Ewidentnie na jednym zdjęciu widać padnięty uszczelniacz półosi, ostatnia fotka.
A uszczelka dekla może być swoją drogą też, ale to trzeba zobaczyć/wymacać ;)
czy może ktoś poratować i podać numery tych uszczelniaczy? czy do prawej półosi jest taki sam jak do lewej?
|
|