Witam, mam taki problem.
Tysiąc kilometrów temu wymieniłem kompletne sprzęgło, wysprzęglik, dwumase. Na początku nie wsłuchiwałem się jak pracuje auto bo różnica była ogromna ale...
teraz po przejechaniu tysiąca kilometrów znów coś mi jarmoli. gdy wcisnę sprzęgło to przestaje. gdy nacisnę lekko na pedał sprzęgła to czuję bardzo lekkie drgania. stary wysprzęglik tarcza docisk koło dwumasowe dostałem od mechanika więc raczej wymienił. Co to może być?
Tyle kasy wydałem na ten komplecik i wymianę, szkoda tego ;(

Sprzęgło i dwumasa były wymieniane na nowe, zregenerowane czy po prostu używane bo nie mogę rozgryźć z tego co napisałeś?

nowe, za całość zapłaciłem 2600
wszystko Luka jedynie wysprzęglik FTE ale zapewniali mnie ze jest to oryginał. pozdrawiam

Z tego co piszesz wychodzi na sprzęgło
LUK lubi regenerować sprzęgła
Powrót do mechanika i jeszcze raz ta sama robota
2600 to SACHS mniej kosztuje

a może być to wina wtrysków? chyba jeden mi gdzieś trochę ulewa, albo np. koła pasowego? ale co ma jedno z drugim... trochę mi się nie uśmiecha żeby znów był rozbierany. jeśli wszystko nowe to wina mechanika?

Trudno powiedzieć- objawy sprzęgła niestety

a może zapowietrzony?
jak najlepiej odpowietrzyć? założyć wężyk i lekko odkręcić odpowietrznik na wysprzęgliku i niech powietrze schodzi powoli razem z płynem???

prawdopodobnie to skrzynia...
gdy puszcze sprzęgło i ten lekki hałas się pojawia i gdy ruszę lewarkiem zmiany biegów ustaję tak jak po wciśnięciu, moze trzeba olej w skrzyni wymienić, jak myślicie? jakim olejem zalać, 2004 tdci 6-skrzynia