Zobacz pełną wersję : [Escort 1995-2001] wysoka temperatura silnika


wisnia8001
07-08-2013, 22:04
Witam.
Podrzućcie Koledzy czy tak może być. Otóż przy obecnych upałach podczas "jazdy miejskiej" lub w korkach wskaźnik temperatury utrzymuje się pod górną granicą skali. Jednak nigdy "się nie zagotowałem". Po zgaszeniu silnika - po takiej jeździe słychać lekkie syczenie - to płyn kapie z "zaworu bezpieczeństwa" bo się zwiększa objętość a nalane jest na maxa w zbiorniku - tak twierdzi mechanik.
Jadąc na trasie wskazówka jest ponad połową skali.
Wentylator załącza się jak już wskaźnik jest na górce.
Czy tak jest dobrze, czy powinienem zacząć myśleć i kombinować aby tak się nie działo?
Dzięki za sugestie.

Sobolewicz
08-08-2013, 07:41
W moim temperatura nawet teraz utrzymuje sie na literkach OR. Musze naprawde sporo stac w korku, zeby zaczela rosnac. Przy wejsciu na A - wlacza sie wentylator i chlodzi do R.
Na trasie - wczoraj jechalem - non stop na O.

Lukasz102
08-08-2013, 07:43
Powinieneś zacząć myśleć i kombinować aby tak się nie działo, a póki co płyn chłodniczy lej lekko ponad min - będzie miał więcej miejsca przy zmianie objętości.

wisnia8001
08-08-2013, 08:57
a macie jakieś koncepcje gdzie szukać problemu?

Sobolewicz
08-08-2013, 10:30
Termostat, termwlacznik wentylatora, niedrozna chlodnica, czujnik temp. na deske... no wszystko po kolei w ukladzie chlodzenia.

Pawel
08-08-2013, 11:33
Jak dotychczas sie nie grzał, to przyczyną może być bardzo zabrudzona chłodnica zewnątrz, kurzem, robactwem i innym ....
Należy wyjąć chłodnicę z pojazdu, dobrze wyczyścić, przepłukać, przedmuchać, sprawdzić drożność wewnętrznych rurek przepływowych, zamontować, i cieszyć sie jazdą.
Może niedługo afrykańskie upały się skończą, i będzie mniej na forum tematów grzania silnika.
Chłodnica to nie lodówka lub zamrażarka, daje tylko różnicę temperatur. Jeżeli w zimę jest chłodzona powietrzem zero stopni, a w lato powietrzem 30 stopni, to taki jest efekt.

Szeryf455
08-08-2013, 12:02
Wszystko wróci do normy, jak temp. powietrza spadnie o kilka stopni.
Nawet mój odporny na ekstremalne temperatury mercedes wczoraj w korku się zbuntował i pokazał, że wskaźnik działa ;) Zawsze trzymał temp. 80-85*C, czy było -20, czy +30. Wczoraj jednak termometr pokazywał 37*C i 20 minut w korku swoje zrobiło, wentylatory buczały z krótkimi przerwami, a wskaźnik pokazywał okolice 100*C.
Gdy tylko wyrwaliśmy się z korka i zaczęliśmy jechać ok. 50/h, wszystko wróciło do normy.
W taki upał uważam to za całkiem normalne i nic nie kombinuję, poza sprawdzaniem poziomu płynu. Chyba, że ktoś ma auto w wersji tropikalnej.

wisnia8001
08-08-2013, 16:03
no w kwestii płynu to chyba wszystko jest ok. był wymienione przed ostatnią zimą i cały czas trzyma poziom - nic do tej pory nie było dolewane i nadal nie ma takiej potrzeby. mam tylko wrażenie że nie zawsze załącza się wentylator.