Na początek - witam wszystkich jako że to mój pierwszy temat na tym forum. Z góry przepraszam za moje "laickie" wysławianie się, mam Focusa od kilku lat ale po raz pierwszy próbuję w nim zrobić coś samodzielnie (poza zmianą żarówki i tankowaniem haha ;)) zatem proszę o wyrozumiałość. A problem w sprawie którego proszę o pomoc jest następujący; jak już wspomniałem mam Focusa mk 1 Hatchbacka. Kupiłem go jako auto używane i od początku użytkowania miałem problem z pracą wycieraczek, tj. po wciśnięciu przełącznika w dół wycieraczki zaczynają pracować ale w momencie gdy puszczam przełącznik, stają w miejscu zamiast wrócić do pozycji wyjściowej. Wiem że tak nie powinno być, wiem że najczęstszym problemem jest awaria przełącznika, zatem kupiłem przełącznik, zamieniłem go i... problem jest nadal. Przy zmianie przełącznika natomiast rzuciła mi się w oczy żółtawa lepka ciecz pokrywająca kostkę. Moje pytanie brzmi - czy po wymianie kostki problem stających w miejscu wycieraczek zniknie a jeśli nie to co jeszcze może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Dodam że we wszystkich innych położeniach przełącznika wycieraczki, zarówno przednie, tylne, interwał jak i spryskiwacze działają poprawnie. Z góry dzięki za pomoc.

Problem powoduje przekaźnik przednich wycieraczek. Temat przerabiałem u ojca. Nowy przekaźnik ok 100zł bodajże. Ja kupiłem kompletną używaną skrzynkę z bezpiecznikami (i przekaźnikami) za niecałe 20zł (na alledrogo jest masa takich ofert, zawsze się mogą przekaźniki i bezpieczniki przydać :) ). Po wymianie przekaźnika problem z głowy, a że skrzynka była z hatchback'a, to mam jeszcze jeden przekaźnik na zapas do mojego sedana.
Przekaźnik wygląda tak http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Przekaznik-wycieraczek-Focus-Mk1-1552133-FORD/3782

http://s21.postimg.org/puw4ndamr/DSC_0720.jpg (http://postimg.org/image/puw4ndamr/)

Coby mieć pewność - rozumiem że powinienem wymienić jeden z tych popielatych przekaźników w skrzynce na bezpieczniki? Nie wiesz może który konkretnie? A co z tym żółtym zaciekiem na kostce o którym pisałem? Chcę mieć jak największą pewność że problem jest w tym o czym mówisz bo już 35 zeta na przełącznik wywaliłem :) Sorry za złą ostrość, trudno mi było złapać telefonem.


EDIT: Temat do zamknięcia. Przeglądając forum natknąłem się na podobny problem i wzmiankę o próbie zamiany miejscami przekaźników wycieraczek. Odkręciłem zatem skrzynkę (bo tylko w ten sposób mogę dostać się do przekaźników), zamieniłem miejscami oba popielate przekaźniki i... po raz pierwszy odkąd mam ten wspaniały samochodzik zaobserwowałem pełny cykl pracy wycieraczek :D Dzięki za pomoc, faktycznie problem leżał po stronie przekaźnika tylko rozwiązanie tańsze :)

Dzięki za pomoc, faktycznie problem leżał po stronie przekaźnika tylko rozwiązanie tańsze

Ale wiesz że teraz zrąbany przekaźnik masz założony na tylną wycieraczkę??
Pozdrawiam

Ale wiesz że teraz zrąbany przekaźnik masz założony na tylną wycieraczkę??
Pozdrawiam

Wiesz że to samo sobie pomyślałem :) Ale jakimś cudem tylna wycieraczka działa bez żadnych różnic w porównaniu do stanu sprzed zamiany przekaźników. Tylna wycieraczka, chyba że czegoś nie wiem, ma trzy tryby pracy, praca ciągła po pociągnięciu przełącznika do siebie, kilka cykli pracy przy włączeniu spryskiwacza tylnego przy pociągnięciu przełącznika do siebie "do oporu", no i włącza się przy włączonych wycieraczkach przednich po wrzuceniu biegu wstecznego. Aż poszedłem przed chwilą sprawdzić czy wszystko działa - i działa. Jak to wytłumaczyć?

Miałem identyczną sytuację i to był ten mały popielaty przekaźnik. Najlepier rozbierz obydwa ("P
na wszelki wypadek ;)) drobnoziarnistym papierem przeszlifuj styki i tryśnij elektrosolem. Przeszło pół roku zero problemów.

drobnoziarnistym papierem przeszlifuj styki i tryśnij elektrosolem. Przeszło pół roku zero problemów.

Po wyjęciu przekaźników nie widziałem śladu korozji na stykach. Jest sens?

Witam,
Który z tych przekaźników jest do przednich a który do tylniej wycieraczki?
Mam podobny problem że wycieraczki nie wracają.

Jeśli dobrze pamiętam to lewy-R18-przód, prawy-R19-tył. Jeśli się mylę, to na odwrót :D Żeby się upewnić, że to przekaźnik zamień je miejscami.

Witam! Mam podobny problem u siebie, tyle że wycieraczki z przodu w każdym położeniu dźwigni zatrzymują się tak jak na zdjęciu:

https://imagizer.imageshack.us/v2/529x397q90/835/f0oj.jpg

Sądzę, że to też wina przekaźnika - jeśli się mylę proszę mnie poprawić.
Dodam że to mondeo mk3 2001r.

a jak wyjac te przekazniki one siedza w takim metalowym boxie jak to zdjac?

Nie zawsze winny jest przekaźnik wycieraczek. U mnie przekaźnik wycieraczek był sprawny, a winne było co innego.

Wycieraczki przerywały, itd. Po wymianie manetki i silnika wycieraczek (robiłem to w jednym czasie, bo stary silniczek przepalał bezpiecznik w losowych momentach, a manetka też już była wyjechana) było to samo.
W końcu wyjąłem i rozkręciłem silniczek od mechanizmu wycieraczek (zdjąłem obudowę na tylnej części) i przeczyściłem oraz nasmarowałem ścieżki pod obudową silniczka - to one chyba odpowiadają za odczytywanie położenia wycieraczek :D Przez to że ścieżki były zabrudzone wycieraczki zatrzymywały się w złym miejscu, bo układ sterujący myślał że dotarły już do końca cyklu.

I teraz wycieraczki działają pięknie, no, może raz na bardzo długi czas się zatną. :)
A przekaźnika wycieraczek nie wymieniałem ani razu.

Aha, i przy smarowaniu ścieżek trzeba mieć na uwadze, żeby nie zrobić zwarcia między nimi (dotyczy to chyba głównie smaru miedzianego), a także żeby smar nie zakłócał styku elektrycznego. Trzeba po prostu dobrać odpowiedni smar i w odpowiedni sposób go użyć. To taka moja uwaga :)

Trzeba po prostu dobrać odpowiedni smar i w odpowiedni sposób go użyć. - To jaki smar użyłeś ? możesz podać innym i mnie takie info ?

Ja dałem zwykły smar podobny do ŁT-43, jednak raczej nie jest to prawidłowy sposób.

Po prostu dałem tą uwagę, bo nie chcę żeby komuś zwarcie na tych ścieżkach coś uszkodziło (np. gema) lub żeby wycieraczki przerywały w losowych momentach. :)

Rozumiem, dzięki .

witam a u mnie jest taka sytuacja ze jednego dnia zdechlo czasowe wycieraczki z przodu i wogole nie dziala wycieraczka z tylu czy ktos ogarnia temat jak to naprawic?

u mnie nie dziala czasowy z przodu i wycieraczka z tylu, a wiec wyciagnalem silniczek i podlaczylem do zasilacza i dziala prad na kablach jest a mimo to nie chodzi silniczek modól wymienilem jednak zadnej zmiany

@up
Nadal aktualne? Wciąż masz ten problem?

Ja wymieniłem:
Manetke
Przekaźnik *98AG-14N089-AA*
silnik wycieraczek.
Poprawiłem mase

Dalej problem jest z tynią wycieraczką. Nie wraca do pozycji, zacina się. Pracuje tylko po użyciu spryskiwacza ale tez czasem nie wraca. Czesci bralem ze swojego rozbitego auta w ktorym dzialaly.

A patrzyłeś na silniczek tylnej wycieraczki? W przednim są pod pokrywą takie jakby ścieżki, które jak są zabrudzone i nienasmarowane to objawia się to właśnie przerwaniem cyklu pracy i koniecznością ponownego włączenia wycieraczki manetką

https://uploads.tapatalk-cdn.com/20170115/1afb65417eb8a4d600069e12a5948fc9.jpghttps://uploads.tapatalk-cdn.com/20170115/b4d6edefbce37cfa378df3e591e353fb.jpg

Tak wygląda po rozebraniu. Jak nówka ;)

Mam 2 różne i 100% sprawne komplety tylnej wycieraczki i obydwie sie tak zachowują.