Witam wszystkich od wakacji ma zalozoną instalcje gazowa zwykla poniwaz nie oplacalo mi sie zakladac lepszej poniwaz mój silnik jest na jednopunkcie zauwazylem ze na zimnym sinlniku ciezko zapalic. Zauwazylem ze gdy pale na gazie slychac taki pstryk pytam sie gazownika jak zrobic zeby lepiej zapalac go na gazie to mi powiedzial cos takiego zebym dociagnol napiecie do niebieskiego kabelka ktory jest w wlaczniku do gazu w kabinie i zamontowal przycisk jak go wlacze to od drazu bede mial wtrysk gazu i lepiej go zapale nie bede musial czekac na ten pstryk. Co o tym myslicie?

P.S. Tylko jie mówcie ze nie powinno sie palic go na GAZIE.

No bo nie powinno. Jak silnik jest zimny to nie dochodzi ciepła ciecz chłodząca do parownika. W związku z tym parownik nie pracuje tak jak powinien - szybciej się zużywa on o silnik (parownik - bo membrany są twarde, a silnik - bo parownik za mało gazu rozpręża i możesz uzyskać zbyt ubogą mieszankę, co prowadzi do zbyt wysokiej temperatury spalania, a to się może skończyć rozwaleniem zaworów i głowicy). Latem jeszcze taki numer spoko przejdzie (silnik i tak przeważnie ma te 30 stopni), ale zimą bym nie radził takiej zabawy.

tylko parownik sie zuzywa na zimnym
silnikowi nic nie jest ,a nawet lepiej mu palic na gazie ,bo gaz nie zmywa oleju z gladzi cylindrowych (a benzyna tak)

Ale czy to prawda ze jak dociagne prod do tego kabelka i dam go na dodatkowy przelacznik to lepiej bedzie zapalal na gazie. Bo mi chodzi zeby go palic na gazie w lato nie w zimie.

nie wiem czy akurat niebieski przewod - to trzeba by sprawdzic jaki kolor dochodzi do elektrozaworu
JA mam u siebie robiony taki dodatkowy wlacznik elektrozaworu i sprawuje sie calkiem niezle

A jak go zrobic jak podpiac i co?

rownolegle daj przelacznik miedzy kabel zasilajacy centralke (czerwony) i kabel zasilajacy elektrozawor (niech bedzie niebieski - ale to sprawdz otwierajac maske)

Równolegle czyli połączyć kablem na którym jest przełącznik te dwa kable. Tak czy nie jak sie mysle to mozesz mi to narysowac zebym nic nie spiepszył. Aha i jak mam dojsc ktory kable idzie to tego elektrozaworu bo nie wiem jak on wyglada?

[ Dodano: 2006-11-28, 20:57 ]
I bedzie lepiej palic nic nie (...!...) jak tak podlacze?

[ Komentarz dodany przez: karex: 2006-12-01, 20:50 ]
Nie używaj wulgaryzmów!!!

niec nie zwalisz jak dobrze podlaczysz

w sumie to nie wiesz wiecej niz wiesz ,wiec ciezko bedzie :fcp3
moze wziolbys kogos kto sie orientuje i niech ci to podlaczy

elektrozawor - wlacz sobie alegro i zobacz jak wyglada
ida do niego dwa kable - czarny (masa) i zasilajacy (niebieski,zielony ,inny)

kabel zasilajacy centralke - zazwyczaj czerwony ,ale proponuje sprawdzic miernikiem gdzie jest 12v

wlacznik ma dwie nozki (dla uproszczenia) - jedna lutujesz do kabla 12v (ten czerwony najczesciej) druga do zasilania elektrozaworu (ta niebieska ,zelona ...)

Witam serdecznie
Od trzech lat zapalam na gazie (tylko!) i nic sie nie dzieje. Zimą owszem troche trudno zwłaszcza jak jest minus 15 ale da się przeżyć. Poniżej minus 15 loteria. Jeżeli płyn zamarznie w parowniku to nie da sie juz autka uruchomić.

awrzesniak, zawsze możesz go (parownik) polewać wrzątkiem np. z czajnika. Na 99.99% odpali bez problemu :P .

Pomijając oczywiście to, że nieźle dostaje wtedy w kość parownik.

Witam serdecznie
A i owszem - zdarzało mi sie w czasie niektórych silniejszych mrozów polewać parownik gorącą wodą z 2 litrowej butelki :fcp2
Jasne, że było to następstwem mojego "niechciejstwa" i zwlekania z uruchomieniem benzynki podczas przepięknych dni letnich w latach ubiegłych .... :fcp2
No i o czywiście ta zima pewnie przebiegnie podobnie do poprzednich bowiem znowu mam benzynke ale na stacji a nie w zbiorniku (pompa odłączona). :mikolaj:

Aczkolwiek zrobiłem nareszcie skrzynkę z bezpiecznikami - przelutowałem prawie wszystkie złącza w tejże - dwa dni spokojnej roboty. Na pewno przez następne 10 lat nic nie ma prawa w niej sie odlutować......
Mogę powiedzieć, że jestem specjalistą od regeneracji skrzynek z bezpiecznikami (od FORD'a) - Oriona, Escorta.

Pozdrawiam wszystkich
AW

a jak podepne ten wlacznik to jak mam go zapalic wlaczyc sobie ten dodatkowy wlacznik a pozniej zapalic czy jak a ten prad bedzie szedl do tego wlacznika po przekreceniu kluczyka bo rozumiem ze prad w tym czerwonym kablu jest po przekreceniu kluczyka?

troche odswieze temat bo...

ostatnio pierwszy raz skonczyla mi sie benzyna wiec musialem zapalic go na gazie...
okazalo sie ze w moim przelaczniku pozycja nr 0 to wlasnie GAZ wiec dalem rade.
ale zaczalem sie zastanawiac: skoro robia sie cieple dni (i noce) to przeciez moge go codziennie teraz odpalac na gazie (szkoda mi benzyny) wiec dla pewnosci chce sie upewnic - czy parownik nie ucierpi na tym?

Yannkes, Nawet, jak ucierpi, to wtedy wydasz więcej, niż teraz na benkę do prawidłowego odpalania. :fcp4

Witam serdecznie

Odpalam na gazie od 1994 roku w różnych samochodach - od Fiatów 125, Polonezów a teraz w Orionie z wielowtryskiem. Zimami tez odpalałem na gazie. :fcp2
W żadnym nie musiałem naprawiać parownika do gazu. Jedynym problemem było to, że przy mrozie poniżej -10 (około) parownik zamarzał i nie podawał gazu - lub tez podawał go w stanie ciekłym i samochodziki gasły....
Nauczony doświadczeniem - w okolicach -10 stopni i poniżej odpalałem na benzynce.

Pozdrawiam serdecznie
AW

awrzesniak, :fcp4 A czarów przypadkiem nie odprawiałeś? Mogłeś nie naprawiać w żadnym aucie parownika, jeśli w porę sprzedawałeś - kupując kolejny :fcp27

Witam serdecznie
:fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2 :fcp2
czary to odprawiałem jak było około -10 stopni i zapalałem na gazie .... :fcp12
w jakimś fiacie przejechałem ponad 100 kkm a może i 120 kkm i nic z gazem nie robiłem...
A tak średnio to każdy parownik miałem od 40 kkm do 120 kkm.
I nigdy nie miałem wypalonych zaworów mimo zapalania bez benzynki.... :fcp2
Tym gratem przejechałem juz ponad 70 kkm i jest ok.(ale tylko gaz jest ok)
Myślę, że na benzynce zaoszczędziłem przez te kilka(naście) lat jakieś .....2000 PLN
Rocznie 200 PLN spokojnie....
Pozdrawiam serdecznie
A Wrześniak

awrzesniak, :fcp15 :fcp4 :fcp2 Chylę czoła!!! Zerknąłem na Twój profil...masz wszakże inną nieco opiekę, Tę zza Jasnogórskich murów... :fcp9

tak czytam wasze wypowiedzi i przykro mi stwierdzic - ale przy niektorych wlos sie jezy na glowie.skoro wg was mozna odpalac na gazie to po co jest czujnik temperatury w reduktorze,oraz po co jest tryb automat na centralce??zajmuje sie gazem od 3 lat i stwierdzam co nastepuje: samochody na gazniku nie ma problemu - jak najbardziej mozna odpalac na gazie (benka w razie potrzeby),natomiast samochody tak z jedno jak i z wielopunktowym wtryskiem benzyny nalezy odpalac na benzynie a to po to - ze mozna najzwyczajniej w swiecie zarznac wtryskiwacze benzynowe.

odsylam do stronki http://www.czakram.pl/abc.php do akapitu Instalacja elektryczna w samochodzie z wtryskiem.Nie rozumiem dlaczego przerabiacie instalacje ktore sa zakladane z jakis przyczyn w ten a nie inny sposob...

A mnie się włosy zjeżyły jak przeczytałem akapit o ochronie środowiska z tego artykułu co podałeś, a szczegónie wytłuszczony fragment. Jedno jest pewne - ktoś kto to pisał nie ma pojęcia o chemii organicznej. Co to są "zapachy aromatyczne"? I dlaczego aldehydy ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Aldehyd ) są utożsamiane z ołowiem, siarką i owymi "zapachami aromatycznymi"? Może chodziło o organiczne związki aromatyczne ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwi%C4%85zki_aromatyczne )? Jeśli reszta jest napisana równie "fachowo" to dziękuję bardzo, nie będę marnował czasu na lekturę bzdur.
Aczkolwiek zgadzam się z opinią, że skoro zaprojektowano aby na LPG przełączać dopiero po nagrzaniu silnika, to zapewne nie było to jedynie widzimisię projektantów, a miało jakiś określony cel i nie należy udawać mądrzejszego od projektantów.

witam serdecznie
Chyba zarżnąłem - po tych kilku latach odpalania na gazie - wtryskiwacze..... :fcp11
Hmmmmm
Co teraz?
(bo pali mi 15 l gazu na 100km)
pozdrawiam
AW

padniete wtryskiwacze benzyny nie maja wplywu na spalanie gazu - szukaj przyczyny w regulacji instalacji.

[ Dodano: 2007-04-25, 09:12 ]
A mnie się włosy zjeżyły jak przeczytałem akapit o ochronie środowiska z tego artykułu co podałeś, a szczegónie wytłuszczony fragment. Jedno jest pewne - ktoś kto to pisał nie ma pojęcia o chemii organicznej. Co to są "zapachy aromatyczne"? I dlaczego aldehydy ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Aldehyd ) są utożsamiane z ołowiem, siarką i owymi "zapachami aromatycznymi"? Może chodziło o organiczne związki aromatyczne ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Zwi%C4%85zki_aromatyczne )? Jeśli reszta jest napisana równie "fachowo" to dziękuję bardzo, nie będę marnował czasu na lekturę bzdur.


nie no zgadzam sie ze niektore rzeczy sa wziete z kosmosu - ale jesli chodzi o wytlumaczenie sposobu montazu i dzialania instalacji to jest on napisany jak najbardziej dobrze.

Witam,
co trzeba przerobić zeby zapalać na gazie?
Mam explorera 4.0L V6 z II gen.
jak zapalam to zawsze na bezynie a po przegazowaniu pow 2000 przełancza się dopiero na gaz.
Mozna to przerobić w jakś prosty sposób?

Pzdr

Nemrod

Zależy jaką masz centralkę LPG. U mnie na przykład jest przełącznik trójpołożeniowy. W jednym położeniu jest tak jak u ciebie, w drugim LPG only, w trzecim Pb only. W II generacji nie powinno byc problemu z założeniem takiej centralki jeśli jest inna.
Tylko pytanie - po co ci to? Czy to taki problem przegazować? Nawet zaraz po odpaleniu? Benzynę zawsze się powinno mieć w baku bo inaczej pompka ci się zatrze.

nemrod, jak masz Landiego to wysarczy ,ze przytrzymasz dłuzej przełącznik PB/LPG przed odpaleniem to zrobi cold start z lpg tak zwany awaryjny

witam serdecznie
przestawiłem jeden z potencjometrów w centralce do minimum i teraz już podczas pracy rozrusznika przełącza mi sie na gaz. bez potrzeby przegazowywania. I zapala. Wprawdzie 2-3 sek dłużej krecę -ale na gaz. Benzyny w baku nie mam już,.....hohohohoho. :fcp20
Zasilanie pompki odłączone pod tylnim siedzeniem. (Można tez pokombinować cos z przekaźnikiem brązowym)
Pozdrawiam serdecznie
AW