Zobacz pełną wersję : [Focus 2008-2011] Korozja w miejscu połączenia błotnika ze zderzakiem jak temu zapobiec ?
Jak w temacie, zauważyłem, pewnie z racji przebiegu, że w większości flotówek miejsca zaznaczone na zdjęciu zżera korozja.
ASO oczywiście nie przyznaje się do źle spasowanych elementów twierdzą że to z winy użytkownika (uderzenia zderzaka przy parkowaniu sic!).
U mnie po wewnętrznej stronie błotnika na razie jest mała kropeczka ale przed zimą muszę coś z tym zrobić.
No właśnie tylko co?
danielsan51 25-08-2013, 19:52 Kilka dni temu to przerabialem ale miałem tam sporo rudego w ogóle to tam odchodzil mi zderzak teraz go skleilem:-) kupiłem specjalny środek brunox w sklepie lakierniczych i lakier 50ml papier wodny i do dzieła. Również pomalowalem ranty nadkola bo też była korozja
Brunoxa mam, kiedyś robiłem tym środkiem w 206tce ale ruda znowu po roku wylazła :(.
Zderzak pewnie wygina się od przelewania paliwa.
Kolega tak miał, przynajmniej z jednej strony mu nie rdzewiało, ale on miał służbowe to mu to latało ;).
Okej blachę odrdzewię zamaluję ale zderzak dalej będzie ocierał i po jakimś czasie będzie to samo.
A spróbować później skleić to miejsce poliuretanem albo jakimś innym nie agresywnym klejem?
danielsan51 25-08-2013, 20:59 No właśnie ja skleilem i jak na razie trzyma znajomy mówił że to nie pusci
kiedyś czytałem notę katalogową serwisu forda że niestety jest to wada fabryczna i w tych miejscach zawsze bedzie się wycierać lakier o zderzak co skutkuje przetarciem lakieru i ocynku a w konsekwencji pojawieniem się rudej.
konkluzja - brak rozwiązania skutecznego prowadzącego do likwidacji problemu. jedyne co to podmalować co jakiś czas i tyle
Gdzieś kiedyś widziałem opcję z jakimiś podkładkami pod śruby w celu odsunięcia zderzaka od błotnika. Jak znajdę dam znać.
korek007 26-08-2013, 10:38 A może by tak po pomalowaniu tego miejsca położyc paseczek folii samoprzylepnej ? Tak aby za bardzo nie wychodziła na zewnątrz zderzaka.
Lakier wg mojej opinii pęka od nacisków zderzaka, a nie do tarcia. Zatem folia nic nie da.
Ja po zdjęciu zderzaka do lakierki przykleilem z obu stron cieniutki kawałek gumowego czarnego paska i jak ręka odjął i nawet go nie widac.
Kolega u siebie użył jakiegoś silikonu i polakierowal go pod kolor. Jednak uważam ze moj pomysł byl lepszy ;)
W foce znajomego przed FL jest włożony pasek gumy,
ale zrobiono to tak niestarannie że w niczym nie pomogło.
Po malowaniu przyklejenie folii samoprzylepnej na zderzak i błotnik powinno wyeliminować problem, przynajmniej czasowo.
Będzie trzeba to po prostu kontrolować.
Rozwiązaniem było by prawdziwe zabezpieczenie antykorozyjne a nie jakieś udawane.
Znam przypadek Octavi I koleżanki, kupiła ją jakieś trzy lata temu z wypiaskowanym progiem tuż za kołem, do dziś tego nie dotknęła i co? w tym miejscu nadal goła czysta blacha, trochę patyny nabrała, jest taka szarawa ale za to idealnie pasuje do koloru całej skodziny :) Sami doskonale wiecie co się dzieje kiedy w Fordzie stracimy trochę lakieru na aucie.
Pozdrawiam
niestety to w dalszym ciagu potwierdza że jakość i grubość lakieru oraz zabezpieczenie antykorozyjne w fordach to fikcja
jedyny sposób to chyba zbeszcześcić oryginalny lakier i na ten o grubości 120-140 um polożyć nowy grubszy ale wtedy to kazdy bedzie pytał - czy auto bylo malowane a jesli tak to czemu?
i tak źle i tak nie dobrze
Zamontować na nowo zderzak, tak żeby zostawić mu troche luzu. Chyba lepiej miec gorsze spasowanie niz ruda? U mnie nie ma styku w tym miejscu i rudej nie ma. Problem znowu jest z przodu w miejscu w ktorym montuje sie chlapacze
U siebie dzisiaj też zauważyłem początki korozji w tym miejscu.:( Czy do zabezpieczenia tego miejsca trzeba ściągać zderzak czy wystarczy go jakoś poluzować?
Zamontować na nowo zderzak, tak żeby zostawić mu troche luzu. Chyba lepiej miec gorsze spasowanie niz ruda? U mnie nie ma styku w tym miejscu i rudej nie ma. Problem znowu jest z przodu w miejscu w ktorym montuje sie chlapacze
zamierzasz coś z tym zrobić?
Wyczyscilem do golej blachy, dalem podklad antykorozyjny i na to lakier. Starczy na 1 zime, pozniej powtorka z rozrywki. Mysle, ze zalozenie chlapaczy w tym momencie jedynie pogorszy sprawe.
Tak to wygladalo przed zabiegiem:
http://img716.imageshack.us/img716/1645/hyrv.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/716/hyrv.jpg/)
Uploaded with ImageShack.us (http://imageshack.us)
U siebie dzisiaj też zauważyłem początki korozji w tym miejscu.:( Czy do zabezpieczenia tego miejsca trzeba ściągać zderzak czy wystarczy go jakoś poluzować?
wygodniej będzie zdemontować, przy okazji sprawdzisz czy ociera w innym miejscu.
Anperis w sobotę zajrzę u siebie
Radze tak zrobic. Juz nie jeden na forum sie zdziwil ;)
korek007 29-08-2013, 20:44 ...Tak to wygladalo przed zabiegiem:...
Ja mam z przodu chlapacze. Przed rokiem z ciekawości zdjąłem i co zobaczyłem? Dziury w dolnej części błotników. W ruch poszła mata szklana i żywica plus środek do konserwacji podwozi od wewnątrz, na zewnątrz szpachla, jakaś farba antykorozyjna i hamerajt czarny połysk, bardzo podobny do lakieru Panther Black. Po roku nic złego tam się nie dzieje, a przynajmniej mam taką nadzieję.
mark_TDDI 31-08-2013, 07:44 Koledzy - sprawdziłem emirycznie na mojej byłej furze i polecam naklejenie w tych miejscach folii bezbarwnej 3M, ale na błotniku - nie zderzaku. Trzeba to zrobić w 2 miejscach - pierwsze, to narożnik zderzaka; drugie - to szerokie przetłoczenie błotnika. Naklejone paski miały szerokość ok 40 mm i wystawały na błotnik ok 5 mm w górę. Są widoczne jedynie z bliska, za to idealnie chronią te newralgiczne miejsca. U siebie zrobiłem o po tym, jak zobczyłem fokę znajomego i zaawansowaną degradację tych miejsc.
Niestety ford jest nadal beznadziejnie zabezpieczony przed korozją (a napewno gorzej niż choćby auta koncernu VAG) i w zasadzie po zakupie trzeba by zabezpieczyć sporą część auta w ten sposób, aby nie myśleć o korozji, a każdy odprysk rdzewieje na nim z dnia na dzień...
kurcze kupiłem miesiąc temu focusa mk2 fl 2008 - myślałem, że w 5 letnim aucie nie będzie problemów z rdzą...a tu zonk - po przeczytaniu wątku zajrzałem u siebie i po obu stronach połączenia zderzaka z nadkolem odpryski i pomarańczowy nalot :( to w moim starym lanosie dopiero po 13 latach wyszły purchle a tu już po 5?
idąc dalej linią połączenia w kilku miejscach mam widoczne przetarcie na razie do podkładu (biało), chyba sprawdza się powiedzonko ile wart jest ford :p
na chwilę obecną odegnę lekko zderzak, psiknę brunox i zamaluje zaprawką..ale za rok pewnie czeka mnie poważniejsza robota...
ciężko jest ściągnąć zderzak? trzeba ściągać nadkola?
jest jakaś *foto) instrukcja na forum bo nie widziałem - ewentualnie jak ktoś rozkręca może by pstrykną kilka fot?
Ja też jestem rozczarowany. :( Kupiłem trzylatka i po pierwszej zimie już musiałem przy nim robić blachy. Nieduże rzeczy, ale... A teraz ta korozja przy obtarciu wyszła po lecie. To co będzie po zimie jak tego nie zabezpieczę?
bankarobert 02-09-2013, 19:04 plusem jest to że nie trzeba wcale ściągać koło tylko można go podnieść i torxem oraz oczkowym odkręcić i naprawić. wg mnie problem leży czy zły dopasowaniu zderzaka, ale można nożem podciąć trochę zderzak i już nie powinno być problemu.
Bump: a tak na marginesie i też prawie że w temacie to żeby zdjąć listwę progową to trzeba ją odkręcić od dołu i wysunąć do przody czy jakoś inaczej się ją zdejmuje?
hmm nie trzeba ściągać koła? czyli też nadkola?
jest chociaż jakiś schemat gdzie są śruby? :p
bankarobert 03-09-2013, 19:38 jest w trakcie działania :D jak zaglądasz do nadkola https://docs.google.com/file/d/0B0ebPT5qdR98RkpHSFBFdEc5SkU/edit?usp=sharing to czerwonym kółkiem masz zaznaczone śruby torxy które odkręcasz i wyginasz nadkole tak żeby mieć lepszy dostęp do zderzaka. zaglądasz tam i widzisz jedną śrubę które jest skierowana w stronę prostopadle do zderzaka. odkręcasz ją bodajże 7 lub 8 oczkową i odginasz zderzak. od cała filozofia :D w sobotą mogę zrobić i zamieścić foty bo będę robił drugą stronę :D
link do zdjęcia
https://docs.google.com/file/d/0B0ebPT5qdR98RkpHSFBFdEc5SkU/edit?usp=sharing
całe nadkole jest przymocowane 2 torxsami 7 lub 8 i takimi spinkami http://dylam.pl/index.php?main_page=product_info&cPath=3_55&products_id=10&zenid=g4ojujsjl3uae8qspqtvef4ti2
jedynie gdzie trzeba użyć siły i po kombinować to przy ściąganiu tych metalowych spinek, a reszta schodzi łatwo i przyjemnie tylko że przy zdejmowaniu nadkola to wiadomo trzeba zdjąć koło
nie nie...ja nadkola nie chce ściągać tylko tył zderzak :p żeby poczyścić i tasiemka samoprzylepną zabezpieczyć wycierające się miejsca.. :(
ale jak byś ściągał zderzak i to nie problem to porób zdjęcia :)
bankarobert 04-09-2013, 11:29 spoko zrobię ale to dopiero w sobotę- musisz wytrzymać, a i nie zapomnij powiedzieć rudej że jeszcze może Twój samochód wcinać :D
heh no ja będę robił po przyszłym weekend..wiec spokojnie :)
ale zaglądałem dość dokładnie to po jednej stronie mały odprysk, ale po drugiej niestety lakier zdarty równo z zderzak na około 3-4cm..
żeby takie niedopatrzenie...
bankarobert dajesz coś nad zderzak? gumke/podkładke żeby minimalna szczelinę zrobić??
Jeśli w sobotę będzie słonecznie też zabieram się za zderzak a za tydzień za przednie progi.
Planuję wydrapać, miejsce dokładnie odrdzewić na to hammerite dwie warstwy, podszlifowanie zderzaka dla lepszego spasowania, zabezpieczenie przeźroczystą taśmą i w miejscu gdzie mam ognisko korozji (miejsce styku końca zderzaka z błotnikiem) skleić klejem do szyb.
Mam nadzieję że na jakiś czas pomoże.
po co kleić zderzak z błotnikiem??
Jeszcze napiszcie jaką taśmę samoprzylepna będziecie stosować i czy z alledrogo..
Zastanawiam się czy we Wrocku można ją kupić..?
bankarobert 04-09-2013, 19:40 nie nie daje nic, po prostu papier ścierny, lakier bezbarwny i dopiero lakier z kolorem i koniec.
nie koniecznie kleić zderzak z błotnikiem, ale posmarować zderzak i osobno błotnik żeby utworzyć utworzyć taką warstwę ochronną i jak wyschnie to dopiero złożyć
Jeśli uda się dobrze spasować to klejenie może nie być potrzebne,
jeśli nie to chcę skleić żeby zderzak nie wpadał w drgania i przecierał folię.
Ja mam folię z oracala.
bankarobert 07-09-2013, 14:02 dobra...
1. podnosimy samochód do góry na lewarku...
2. odkręcamy 2 śruby "torx 30" https://docs.google.com/file/d/0B0ebPT5qdR98WFZWLWdoR2dQZFU/edit?usp=sharing
3. potem odginamy https://docs.google.com/file/d/0B0ebPT5qdR98Ry1OUFNTZHpFdDg/edit?usp=sharing i mamy dostęp do śruby
4. odkręcamy kluczem 30 https://docs.google.com/file/d/0B0ebPT5qdR98d3Mxb3RwalhpdnM/edit?usp=sharing
5. i odginamy zderzak https://docs.google.com/file/d/0B0ebPT5qdR98QVR0RnNTUGhrSjQ/edit?usp=sharing
i to wszystko
kurcze linki nie działają czy coś mam nie tak z komp? :p
Robert z opisu nie widzę efektu pracy :) jak ci się uda wrzuć foto..
korek007 07-09-2013, 17:59 U mnie jak wyżej.
Bo kolega wrzucił na Google +, trzeba mieć tam konto. :) Poprosimy o jakiś ogólnodostepny link. :)
bankarobert 08-09-2013, 07:08 już poprawiłem i powinno działać. Nie widać efektów bo z tej strony nie miałem co robić, zrobiłem foty dla Was żebyście wiedzieli jak to zrobić. Drugą stronę rozebrałem i miałem tylko korozje tu przy śrubie którą odkręca się kluczem oczkowym 30- zdarłem papierem rudą, polakierowałem bezbarwnym i złożyłem.
Wczoraj ściągałem nadkole i usuwałem rudą z okolic spinek do trzymania nadkola
https://docs.google.com/file/d/0B0ebPT5qdR98a0ZfNDlXU1pENmc/edit?usp=sharing
https://docs.google.com/file/d/0B0ebPT5qdR98RGhKRjBGZ0w2Qzg/edit?usp=sharing
ok a jakbym chciał ściągnąć cały zderzak?
nie ma ktoś jakiegoś schematu gdzie są pozostałe śrubki?
bankarobert 09-09-2013, 16:22 jak masz kombi to masz jeszcze 2 śruby w miejscu gdzie takie gumowe hamulce stykają się jak zamykasz klapę a resztę to musisz szukać naocznie
u mnie skonczy sie na sciagnieciu calego zderzaka i dodatkowo musze te boczne sruby wymienic..
gwint jest tak zardzewialy, ze nakretki nie chca sie wykrecic :( ehh
u mnie skonczy sie na sciagnieciu calego zderzaka i dodatkowo musze te boczne sruby wymienic..
gwint jest tak zardzewialy, ze nakretki nie chca sie wykrecic :( ehh
Śruby to pół biedy.
Rozwiązaniem było by prawdziwe zabezpieczenie antykorozyjne a nie jakieś udawane.
Znam przypadek Octavi I koleżanki, kupiła ją jakieś trzy lata temu z wypiaskowanym progiem tuż za kołem, do dziś tego nie dotknęła i co? w tym miejscu nadal goła czysta blacha, trochę patyny nabrała, jest taka szarawa ale za to idealnie pasuje do koloru całej skodziny :) Sami doskonale wiecie co się dzieje kiedy w Fordzie stracimy trochę lakieru na aucie.
Pozdrawiam
Na bieżąco się piaskuje, to rudej nie widać.
Miałem tak samo w C-Maxie, nie ruszałem przez 2 zimy i też nic się nie działo tam. Zdecydowałem się na założenie chlapaczy, pomalowanie i zabezpieczenie tego i teraz jest już gites - nic się nie piaskuje.
Wracając do tematu - przyjrzyj się czy przypadkiem blenda na tylnej klapie już nie przetarła się przez lakier. To drugi "słaby punkt" fordziaków.
Wracając do tematu - przyjrzyj się czy przypadkiem blenda na tylnej klapie już nie przetarła się przez lakier. To drugi "słaby punkt" fordziaków.
O to to, u siebie już po pierwszej zimie po kupnie musiałem robić...
bankarobert 17-09-2013, 17:43 też to robiłem, tylko że u mnie jedna z śrub mocujących blende zardzewiała i w ostateczności przy odkręcaniu zaczęła kręcić się w miejscu i rozwaliła mocowanie w blendzie... suma summarum przykleiłem i uszczelniłem blende i problem z głowy :)
chcecie foto-manuala to zdejmowania blendy?
Tak, musze zdjac tylny zderzak i zrobić zaprawkę
Wracając do tematu - przyjrzyj się czy przypadkiem blenda na tylnej klapie już nie przetarła się przez lakier. To drugi "słaby punkt" fordziaków.
Nie chciałbyś zobaczyć słabych punktów w moim focusie :) A na serio w Fordzie nie ma słabych punktów, całe auto to słaby punkt. Focus I od przodu - dół błotników przy łączeniu z progiem, dolne ranty drzwi, progi, tylne błotniki a raczej ich ranty, podłoga bagażnika (która nie jest w ogóle fabrycznie zabezpieczona :( ), cała tylna klapa.
A co do Skody, to wież mi to nie jest ciągłe piaskowanie tylko prawdziwy ocynk. I widać to nie tylko na progu ale też na innych elementach.
Pozdrawiam
Fordy nie od dziś niestety są znane ze słabego zabezpieczenia, ale podobno przy FFII się to znacznie poprawiło. Tak przynajmniej czytałem, a okazuje się że tak średnio raczej...
no właśnie skończyłem..
mam lekki problem z idealnym spasowaniem zderzaka - nie do końca chce dojść (od strony koła) - ale to pewnie wina badziewnych wzmocnień, które są dość luźne..
rdze miałem jeszcze w jednym miejscu - po stronie kierowcy w miejscu załamania zderzaka - przetarcie i początek korodowania..
nakleiłem na zderzak folie ale obawiam się, że po jakimś czasie odpadnie he..
dodatkowo miałem problem z odkręceniem śrub za klapą - musiałem ściągać plastiki i małą dziurka i kluczem 7 się wspomagać - śruba się kręciła..
po stronie kierowcy rdza już się zaczyna rozprzestrzeniać na nadkola wiec i tak pewnie mnie czeka w przyszłym roku wizyta u lakiernika :(
ogólnie ostatnio rozglądałem się po autkach (fordach) i tu ciekawostka mondeo mk4 ma ten sam problem z rdza...nieźle..
mossberg 04-10-2013, 21:21 A u mnie z błotnikami OK ale za to na progach pojawiły się takie oto odpryski, na których już buszuje ruda :-(
A zdejmowałeś te ochronne plastiki? :D
bankarobert 06-10-2013, 10:29 a coś może być też ciekawego od tymi ochronnymi plastikami?
Ciekawego to raczej nic, podejrzewam, że właśnie nieciekawie to może wyglądać. :)
mossberg 06-10-2013, 20:39 nie straszcie mnie...
Też mam ten problem to znaczy trochę zrobiłem z tym porządek a mianowicie dokładnie wyczyściłem odtłuściłem i zamalowałem miejsca obite do gołej blachy podkładem antykorozyjnym zwanym potocznie minią. Miejsca widoczne po wyschnięciu pomalowałem zaprawką wg oryginalnego koloru. Pozostało mi przed zimą założyć chlapacze żeby temat się nie powtórzył. Można to oczywiście po oczyszczeniu zamalować całe, albo jakimś barankiem pociągnąć jeśli ktoś nie zamierza zakładać chlapaczy. Myślałem kiedyś o dokupieniu tych nakładek ochronnych ale obawiam się że może tam się zacząć po jakimś czasie rozwijać rdza. Lepiej mieć temat na wierzchu.
A ile warstw podkładu nałożyłeś? Farbę i klar kupiłeś w ASO? Te podkładki, które pojawiły się po lifcie, nie są chyba polecane bo lubią trzymać wodę. Chlapacze też nie są polecane. Chyba, że co parę miesięcy robisz inspekcję czy pojawia się ruda. Ja na dniach będę też to robił. Kupiłem podkład epoksydowy, a wcześniej zabezpieczyłem to miejsce cortaninem f. Nałożę parę warstw i później dam chyba na to baranka, już bez koloru.
te plastikowe nakładki robią jednak dobrą robotę. Jeżeli ktoś nie ma chlapaczy i tych nakładek to cały dolny brzeg ma momentalnie załatwiony przez kamienie. Ja nakładki mam, a nie mam chlapaczy i obicia zaczynają się zaraz za nadkładkami.
Na pewno, ale z drugiej strony jest to miejsce w którym trzyma się wilgoć, sól w zimie i przez to jest narażone na szybszą korozję. Takie dwa w jednym...
całe podwozie to jedna wielka wilgoć i zasolenie. Z powyższych wypowiedzi można wyciągnąć wniosek, że w polskich warunkach sprawdzi się tylko wóz drabiniasty. Mój focus przeżył już 3 podlaskie długie zimy i w tym roku zerknąłem pod plastikowe nakładki i jest tam czysto. Za to tuż za nakładkami pojawiły się odbicia lakieru, na szczęście ruda się jeszcze nie pojawiła. W sobotę montuję chlapacze i spróbuję te odbicia jakoś naprawić.
menuchin 17-06-2014, 09:01 Czy opisany w tym wątku problem występuje tylko w wersji Kombi Focusa czy też dotyczy Hatchback-a?
Pytam, bo jestem zainteresowany zakupem Focus-a, ale problem rdzy już w tak młodych rocznikach dość mocno mnie zniechęcił.
Dotyczy wszystkich wersji. Przecież produkowane są z tych samych materiałów i tą samą technologią.
Wysłane z mojego LG-D605
Wczoraj próbowałem odkręcić zderzak bo zauważyłem przetarcia lakieru w miejscu styku zderzaka z błotnikiem, ale niestety musiałem odpuścić gdyż jedna ze śrub zaczeła się obracać (link do wątku: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=208787). W przyszłym tygodniu planuje drugie podejście do tematu. O ile kwestia malowania tego rantu to nie jest jakiś większy problem (robiłem już wcześniej zaprawki) o tyle zastanawiam się jak to potem zabezpieczyć, aby elementy ponownie o siebie nie ocierały. Myślałem nad naklejką, ale obawiam się, że może się ona zbyt szybko przetrzeć. Co myślicie o naklejeniu w tym miejscu gumowej uszczelki? Czy ktoś zastosował u siebie takie zabezpieczenie?
Ja mam cienką gumkę przyklejoną do błotnika. Jak się kucnie i dokładnie przyjrzy to ją dopiero widać. Mam to dopiero od zeszłego roku także narazie nie wypowiem się na temat skuteczności. Co ważne przyklej ją do błotnika bo jeżeli wystąpią minimalne tarcia to najwyżej lakier ze zderzaka zejdzie a jak wiadomo plastik nie rdzewieje :lol:
|