Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner http://sprowadzanieaut-czeslaw555.blogspot.com/2013/09/forte-advanced-diesel-fuel-conditioner_24.html
Citroen Xsara Picasso z 2005r. 2.0 HDi . Auto z dużym przebiegiem. Po wlaniu do baku w/w preparatu i przejechaniu pierwszych 300 km. zauważalne zmiany w pracy silnika. Chodzi ciszej, równiej, dynamika też nieznacznie wzrosła, auto użytkuje żona i też zauważyła jedzie się bardziej dynamicznie .

A może warto by było opisać tutaj a nie wstawiać linkę.

ok jest

Gdybyś potrzebował więcej informacji lub chciał nabyć ten preparat skontaktuj się ze mną
Dostępny na Allegro http://allegro.pl/forte-advanced-diesel-fuel-conditioner-i3526058575.html

Ja stosuje to:

http://www.millersoils.pl/produkty/premium-samochody-osobowe/dodatki-do-paliw/diesel-power-ecomax/

i jestem zadowolony,a z opisów wynika iz maja podobne działanie z tym że Millers to bardziej znana firma.:>

jeżeli chodzi o mnie, to wcześniej obu tych firm nie znałem. Co jaki czas zalecają stosować ten mileros ?

jeżeli chodzi o mnie to obu tych firm nie znałem . Forte sprzedaje swoje produkty głównie do warsztatów. Środek oparty na bazie nafty. Co jaki czas zalecają stosować ten mileros ? Forte co 12-15 tys.km


Czesław millersa dolewasz na bierzaco 50ml. na 50l paliwa.
Moj mk3 po dolaniu i przejechaniu kilkuset km ewidentnie ucichł,a w 2012 w lutowe supermrozy przy -30 odpalił na strzała.:surprise:

Witam zakupiłem właśnie, zobaczymy.

Gdzie kupiłeś??

ciekawy jestem twoich uwag po zastosowaniu.Podziel się nimi .

Taki pytanie w materii dodatków do paliwa. Czy zastosowanie takiego środka, jest równoznaczne z koniecznością jego stałego używania? Co się dzieje ze wszystkimi, kolokwialnie mówiąc, syfami które on "wypłukuje" z układu? Pozbywamy się ich od razu czy może krążą i po zaprzestaniu stosowania mogą zaszkodzić ze zdwojoną siłą?

Stale nie musisz używać jak nie chcesz, jednak profilaktyka zawsze jest polecana i to w różnych dziedzinach. Brak zanieczyszczeń, lub dla sceptyków bardziej czysty układ paliwowy to poprawa optymalnego wtryskiwania i spalania a stosowanie Forte co 12-15 tys. km. nie jest czymś uciążliwym

Po wpisaniu na allegro jest jeden link tam kupiłem.Koszt chyba 82 zł+wysyłka. Jak dojdzie przesyłka i zaleje ,pojeżdżę troszkę to opiszę. Pozdrawiam

Tak sobie czytam o tym cudzie i zastanawiam się czy jest tez do benzynki i jakie ma to plusy i minusy na takie silniki 9oczywiście mowa o benzyniakach)

jest i do benzyny. Żaden to cud, normalny środek. http://www.forte-nwe.pl/produkty-forte/samochody

no to już wlałem. pojeździmy zobaczymy

no jestem sam ciekaw bo praca twojego silnika mnie niepokoi, może być jakiś mechaniczny problem.

Witam byl bym zainteresowany tym srodkiem gdzie moge kupic go troche taniej niz na allegro ? ;> (bo mondkowi przydalby sie ten srodek gdyz podobno 2 wtryski leja jak sprawdzali po tym jak sie rozkodowaly ale nie widze objawow jakis strsznych po ponownym zakodowaniu oprocz czasami przy mocnym depnieciu pusci czarnego baczka) :) moze to zasyfienie hmm no nie wiem zawsze warto wydac te 80 zl niz 3000-4000 zl za wtryski hehe ;p

Można kupić taniej :)

warto też zastanowić się na użyciem tego http://sprowadzanieaut-czeslaw555.blogspot.com/2013/10/forte-diesel-turbo-cleaner.html

Witam byl bym zainteresowany tym srodkiem
Tak tak im więcej osób tym więcej testowania i wyników :D Mi na dniach powinien dotrzeć :D Zanim go zaleję to wymienię filtr paliwa, bo i tak miałem zamiar i zobaczymy :p

W przyszły weekend mam sporo jazdy więc zapewne będę miał okazję przetestować zachowanie silnika po zalaniu Forte i napiszę czy coś się ciekawego wydarzyło :D

ja dziś zalałem na próbę 1 butelkę. Jutro trasa, więc będzie okazja przekonać się czy działa :)

ja także czekam na tego z allegro i zobaczymy.

Auto w temacie wtrysków mam wredne, jestem bardzo ciekawy :)

update

Auto: Galaxy 2007r, 1.8 TDCi 100KM. Przebieg w chwili zalania: 217.000 KM. Objawy ew. dolegliwości ze strony układu: brak

przez weekend przejechane jakieś 800km - została jeszcze 1/4 baku, więc nie wszystko "zużyłem".

Efekty jakie zauważyłem:
- silnik pracuje trochę ciszej. Oczywiście nie jak benzyna, ale jest lepiej
- auto bardziej chętnie reaguje na pedał gazu. Oczywiście nie odczułem jakiegoś przyrostu mocy (bo go być nie mogło :) ), raczej "odmulenie"

Efekty odczuwalne w moim przypadku po przejechaniu ok 200 km. Zobaczymy co będzie dalej.

Być może bardziej wyraźny efekt przyniosła by pełna procedura czyszczenia układu, natomiast na razie takowej nie planuję.

a na ile litrów paliwa wlewałeś ten środek?
pzdr

pełny bak, czyli ~60L

auto bardziej chętnie reaguje na pedał gazu. Oczywiście nie odczułem jakiegoś przyrostu mocy (bo go być nie mogło ), raczej "odmulenie" to mimo wszystko trochę przybyło pod pedałem :)

pewnie jest teraz po prostu bliżej tego, z czym wyjechał :)

generalnie uważam po tych kilometrach, że warto. Producent podaje, że należy wlać jedną butelkę co 15 tys km, co przy koszcie tego preparatu jest niską wg mnie ceną za takie efekty.
Pewnie po wymianie filtrów i oleju zastanowię się nad pełnym czyszczeniem układu w jednym z serwisów.

Mechanik od wtrysków, z którego usług korzystałem ma w swoim warsztacie cały regał chemii ( oleje, dodatki i chemia warsztatowa ) f-my XENUM. To mało znana u nas belgijska firma dopiero wchodząca na nasz rynek. Do samych układów wtryskowych diesla jest z 5 preparatów. I tenże mechanik powiedział mi kiedyś, że jeszcze nie spotkał chemii czyszącej wtryski ( a próbował różnej ), która jest w stanie oczyścić wtryski wewnątrz z osadów. Robił nawet eksperymenty z rozbiórką i oględzinami wtrysku przed i po czyszczeniu i powiedział, że osady jak były przed tak i były po. Na moje wątpliwości czemu tak wielu uzytkowników stosuje te dodatki i twierdzi, że czują poprawę wyjaśnił mi, że syf osadzający się wewnątrz wtrysków powoduje stopniowe pogorszenie pracy wtryskiwacza gdyż elementy pokryte osadami przestają być gładkie i śliskie więc zaczynają pracować z oporami. Zastosowanie dodatków czyszcących nie usuwa zanieczyszczeń i osadów ale powoduje "przesamrowanie" tych elementów, które na jakiś czas odzyskują częściowo "lekkość" pracy. Lepiej pracujący wtrysk poprawia kulturę pracy silnika ale na krótki czas. Potem trza lać dodatek znowu. Dodał też, że jedyną jak na razie znaną mu i skuteczną metodą czyszczenia wtrysków jest ich wymontowanie, demontaż, chemia + ultradźwięki. Dodatkowo on ma specjalną pastę polerską jakiejś firmy produkującej układy wtryskowe ( ale nie pamiętam jakiej ), którą delikatnie przepolerowywuje iglice z rozpylaczy. Sam widziałem jak to robi. Nie wiem na ile prawdy w tym wszystkim ale brzmi w miarę logicznie.
P.S.
XENUM www.autoxen.pl Czasami to myśle, że nadmiar wyboru to nic dobrego :)

Twój mechanik może nie znać lub nie chce stosować procedur warsztatowych związanych z użyciem takich preparatów, albo nie został właściwie przeszkolony przez firmę. Jest jeszcze inna możliwość, coś pokręciłeś .

Bump: to co ja zastosowałem , czyli zalanie środka na bak, to jest wersja " profilaktyczna" gdy ona nie przynosi efektu należy zastosować tzw. "wersję warsztatową" i ta o ile nic nie jest uszkodzone mechanicznie, elektronicznie musi przynieść oczekiwane efekty.

Pan jak Pan,.. każdy mechanik od wtrysków to "jakiś Pan". A co do przeszkolenia to nie żartuj. Chyba nie trzeba specjalnych szkoleń do wlania buteleczki płynu do zbiornika. Bo o takich metodach ( dostępnych dla użytkownika ) tu mówimy. I mam wrażenie, że zawsze jak na forum ( nie tylko tym ) pojawi się jakiś dystrybutor chemii lub przedstawiciel warsztatu, który posiada jakąś maszynke do czyszczenia wtrysków bez demontażu to zawsze murem stają za skutecznością takiej chemii i takich metod.
P.S.
Jaką metodę masz na myśli pisząc "wersja warsztatowa"?
P.S.2
Przypominało mi się, że ten mój mechanik wspominał nawet kiedyś, że jest gotów w ramach udowodnienia swojej teorii zrobić ludziom z różnych for samochodowych taki test. Wymontowanie wtryskiwacza-demontaż-oględziny- potem klient sobie wyjeżdża zbiornik z dodatkiem czyszczącym - ponowny demontaż i sprawdzenie. Zaznaczał tylko, że pisze się na auta, w których wyjęcie wtrysku jest w miarę szybko. Mondeo z pewnością podchodzi. Warunek - uczciwe opisanie testu na forum. Ale nie wiem czy to aktualne bo wspominał mi o tym z rok temu.

Jaką metodę masz na myśli pisząc "wersja warsztatowa"? no właśnie nie wlanie do baku tylko zastosowanie jakby koncentratu w odpowiedniej ilości, proporcji i kolejności. Do tego nie jeden środek a np. potrzeba 3 różnych środków zastosować jednocześnie i wtedy będzie efekt. Ciupkę znam się na tym :) Przypominało mi się, że ten mój mechanik wspominał nawet kiedyś, że jest gotów w ramach udowodnienia swojej teorii zrobić ludziom z różnych for samochodowych taki test. Wymontowanie wtryskiwacza-demontaż-oględziny- potem klient sobie wyjeżdża zbiornik z dodatkiem czyszczącym - ponowny demontaż i sprawdzenie. Zaznaczał tylko, że pisze się na auta, w których wyjęcie wtrysku jest w miarę szybko. Mondeo z pewnością podchodzi. Warunek - uczciwe opisanie testu na forum. Ale nie wiem czy to aktualne bo wspominał mi o tym z rok temu. bardzo chętnie bym to obejrzał. Potem zapraszam do mego mechanika i tam zrobimy drugi pokaz.

no właśnie nie wlanie do baku tylko zastosowanie jakby koncentratu w odpowiedniej ilości, proporcji i kolejności.
On to testował nie wlewając do baku ale podłaczając płyn w obieg pompy i 40 minut pracy silnika na samym preparacie. Dosyć powszechna procedura. Ponoć efektu nie przyniosła. Jedno w czym się z pewnością zgadzamy - dobrze wyczyszczone wtryski potrafią często ( ale nie zawsze ) dać drugie zycie silnikowi.

Jedno w czym się z pewnością zgadzamy - dobrze wyczyszczone wtryski potrafią często ( ale nie zawsze ) dać drugie zycie silnikowi. to oczywiste. Jednak jeden środek (sprawdzone) może nie dać zamierzonego efektu. Wszystko zależy od tego jak mocno jest zabrudzony układ paliwowy.
Dochodzi jeszcze inna sprawa, nie związana z paliwem.
Dochodzi oczyszczenie układu olejowego, tam też siedzi diabeł, ja w swoim aucie jeszcze tego nie robiłem ale przy najbliższej wymianie oleju zrobię. Tutaj też użyję różnych preparatów. 25.09.13r. Czyszczenie układu olejowego http://www.youtube.com/watch?v=SrRPkoB6FrA&feature=youtu.be

Ok dziś wlane zobaczymy czy po mieście też poczyści sobie jakoś ;)

Bump: a jak będą efekty to płeć piękna do BMW też dostanie a na koniec do dostawczaka czyli Scenica ;)

.... Robił nawet eksperymenty z rozbiórką i oględzinami wtrysku przed i po czyszczeniu i powiedział, że osady jak były przed tak i były po. Na moje wątpliwości czemu tak wielu uzytkowników stosuje te dodatki i twierdzi, że czują poprawę wyjaśnił mi, że syf osadzający się wewnątrz wtrysków powoduje stopniowe pogorszenie pracy wtryskiwacza gdyż elementy pokryte osadami przestają być gładkie i śliskie więc zaczynają pracować z oporami. Zastosowanie dodatków czyszcących nie usuwa zanieczyszczeń i osadów ale powoduje "przesamrowanie" tych elementów, które na jakiś czas odzyskują częściowo "lekkość" pracy. Lepiej pracujący wtrysk poprawia kulturę pracy silnika ale na krótki czas. Potem trza lać dodatek znowu. Dodał też, że jedyną jak na razie znaną mu i skuteczną metodą czyszczenia wtrysków jest ich wymontowanie, demontaż, chemia + ultradźwięki. Dodatkowo on ma specjalną pastę polerską jakiejś firmy produkującej układy wtryskowe ( ale nie pamiętam jakiej ), którą delikatnie przepolerowywuje iglice z rozpylaczy. Sam widziałem jak to robi. Nie wiem na ile prawdy w tym wszystkim ale brzmi w miarę logicznie.
P.S.
XENUM www.autoxen.pl Czasami to myśle, że nadmiar wyboru to nic dobrego :)

Forte jest stosowane w wielu warsztatach, miedzy innymi sam Ford ma go na polkach. Wiadomo, czesto jest to kolejna opcja na ktorej mozna zrobic pieniadze, ale moj znajomy prowadzi zaklad mechaniczny gdzie robi przeglady.
Zdarza mu sie, ze co niektory diesel nie przejdzie testu spalin (mowa o UK). Najczesciej powodem sa wlasnie osady na wtrysku. Czesc z nich przed testem czyszcza z wydechu przepalajac auto, ale nie zawsze to pomaga. No wiec wtedy zalewaja wlasnie Forte do wtryskow i jada na miasto. W 90% obniza to ilosc sadzy do poziomu pozwalajacego przejsc test.
W swoim Focusie wlalem Liqui Moly i pamietam, ze po przegladzie sprawdzalem wyniki i poziom spalin byl nizszy niz w dwoch poprzednich latach.
W Clio tez poziom spalin spadl po zalaniu Forte do wtryskow.
Reszta to tak naprawde wlasne odczucia, czyli jak pracuje silnik, jak "ciagnie" itp, na ktore ja zawsze biore poprawke.

Najlepsze wyniki takie srodki daja w zwyklych dieslach gdzie wiecej sadzy dostaje sie na iglice. W CR slyszalem, ze cisnienie jest za duze aby sadza sie dostala. Niby tak, ale iglice sa zawsze lekko zoltawe na koncach. Pewnie to ma wplyw oraz okopcone koncowki.

Oczywiscie rozbiorka wtrysku i czyszczenie ultradzwiekami to najlepsza opcja ale jak kosztowna i czesto malo oplacalna.

W pozostalej czesci ukladu nie ma osadow wplywajacych na spalanie, wiec takie srodki tylko czyszcza iglice.

Witam.
Jakiś czas temu zakupiłem ów specyfik od czeslaw555 i po wyjeżdżeniu całego baku ropki moje "spostrzeżenia" są następujące:
- auto faktycznie "ciszej-milej" pracuje;
- co do reszty opisywanych wcześniej efektów tj. mniejsze spalanie czy tzw. odmulenie, nie zauważyłem znaczącej różnicy może dlatego, że miałem dość zadbany układ :p.
Podsumowując, sądzę iż stosowanie "wspomagaczy" do tych silników profilaktycznie i z głową nie zaszkodzi, a czasami może pomóc.
Dzięki czeslaw555 za flaszkę i mam nadzieję, że w przyszłości mogę liczyć na kolejną :wink: pozdrawiam

:) :)

Od czasu do czasu zalecane jest czyszczenie i naszych "układów":D

Tak gadacie tutaj o wtryskach więc powiedźcie mi czy warto je sprawdzić czy czekać na jakieś konkretne objawy ? Ja niestety nie dałem rady zalać Forte jeszcze, bo nie miałem okazji i kasy na zatankowanie pod korek ;/

Tak mi się wydaje, że taką okazję wykorzystam przy wypłacie jak coś tam na koncie będzie, bo jednak wlanie 60L ON troszkę kosztuje ^^

Profilaktyka to nie czekanie na objawy, jak może będziesz w mojej okolicy to wpadnij sprawdzimy czy coś dolega twojemu silnikowi.

Filmik mojego autorstwa z czyszczenia układu olejowego wykonany na jednym z moich aut.
http://sprowadzanieaut-czeslaw555.blogspot.com/2013/09/forte-motor-flush-czyszczenie-ukadu.html
zakup, pytania piszcie na maila.

No tak,.. czuć było na kilometr, że kolega tym handluje :)

Zazdrościsz czy to merytoryczna odpowiedź? Masz link w podpisie więc odkrywcą nie jesteś. Wszystko co opisuję zastosowałem w swoich autach. Masz doświadczenia z podobnymi produktami ? Opisz to , nie masz , spróbuj i też opisz. Nie chcesz stosować wystarczy to napisać . Takimi "odkrywczymi" wnioskami zaśmiecasz tylko wątek. Pozdrawiam

Zazdrościsz czy to merytoryczna odpowiedź?

Generalnie mi to "rybka". Jakoś wcześniej wydawało mi się, że to tylko taka forumowa dyskusja z nutką obiektywizmu. Choć czuć w niej było marketing.
Tak przy okazji- dział DIESEL jest raczej od dyskusji technicznych, a dział SPRZEDAM od promocji towarów i usług.

P.S.
Wracając do wcześniejszej dyskusji. Rozmawiałem w zeszłym tygodniu z mechanikiem, który twierdzi, że taka chemia wlewana do zbiornika jest nieskuteczna w kwestii czyszczenia wtryskiwaczy. I zadeklarował się, że gratisowo wymontuje, rozbierze przy kliencie jeden wtryskiwacz przed czyszczeniem i po czyszczeniu ( czyli wyjechaniu całego zbiornika ). Klient zapłaci jedynie za 2 szt. podkładek. Jeśli środek okaże się skuteczny to i on będzie zainteresowany posiadaniem takowego preparatu w swojej ofercie.
Więc jak jest ktoś z okolicy W-wy kto chciałby zrobić sobie taki test w swoim mondeo to mogę dać namiar.

Pierwsza sprawa, wtryskiwacze nie mogą być uszkodzone, co trudno sprawdzić szczególnie w MK3. Nawet sprawdzenie korekcji wtryskiwaczy w tym przypadku (MK3) może do końca nie dać jasnej odpowiedzi.Jednak gdy chodzi tylko o efekt wizualny, czyli sprawdzenie jak sobie poradził środek z czyszczeniem to jak mech będzie chciał zrobić taką prezentację to proszę Go o kontakt ze mną lub z Forte z p. Romanem (podam nr.tel), firma mieści się w Warszawie więc nie będzie problemu. Dostanie potrzebne środki za darmo do przetestowanie na aucie, to mogę zagwarantować. Dostanie też informację jak należy przeprowadzić czyszczenie w warsztacie. Klient w ciągu 2 godz. będzie mógł zobaczyć efekty działania Forte.

Bump: Jeszcze jedno. Gdy będzie testował to dobrze będzie jak zrobi pełną dokumentację, filmik, zdjęcia, screeny z kompa itp. i umieści tutaj pełen opis. Gdy środek nie zadziała to nie zapłaci za środki, gdy zadziała, czego jestem pewien, Forte poprosi o zapłacenie za użyte środki. Ok ?

Więc jak jest ktoś z okolicy W-wy kto chciałby zrobić sobie taki test w swoim mondeo to mogę dać namiar.
Zorganizuj to porządnie, a nie "mogę dać namiar".
Jak to widzę.
Czy tylko osoby w W-wy lub okolic mogą brać udział w tym ? Chyba niekoniecznie, może przyjechać każdy z dowolnego regionu kraju, jak ma czas to czemu nie ?
Czy koniecznie musi być Ford ? To forum Forda ale wg.mnie może być każda dowolna marka.
Zrób listę chętnych.
Potem trzeba zdiagnozować auta na ile to możliwe, czy ich silnikom nic nie dolega w sensie uszkodzeń mechanicznych.
Podać termin kiedy odbędzie się takie badanie, bo wielu być może chciałoby to zobaczyć, może ktoś z Forte też podjedzie.
Forte nie kupisz w sklepie, więc pomoc Forte w otrzymaniu środków jest nieodzowna ale Ty chyba pracujesz w tym warsztacie, przynajmniej takie odnoszę wrażenie, może mylne, więc masz szanse na zakup.
Żadne tam zakupy z Allegro, czy od wujka Staśka (przepraszam wszystkich Staśków) nie wchodzą w rachubę. Preparat ma być oryginalny i z pewnego źródła.

Tu w zasadzie wielkiej organizacji nie potrzeba. Pewnie może być i ktoś ze Szczecina jak będzie miał ochote przyjechać :) Wystarczy skontaktować sie z warsztatem www.wrmserwis.pl i powołać się na rozmowę z forumowiczem z forum forda. Ja tam nie pracuje ( byłem klientem ) i czasami bywam jak mam jakieś wątpliwości do rozwiania lub skonsultowania. Tylko lepiej szybciej niż później bo może zapomnieć o rozmowie albo zmienić zdanie.
I z tego co zrozumiałem:
1. To nie ma być żadna wielka akcja. On jest gotów sprawdzić tak wtryski w 2 może 3 autach. Raczej nie będzie za darmo cały dzień wyjmował wtrysków w 15-tu autach ( jak się np. tyle zgłosi )
2. Zgodził się na mondeo bo wyjęcie wtrysków jest tu stosunkowo proste i szybkie. W innych autach bywa różnie więc nie będzie wyciągać wtrysków z czegoś bardziej pracochłonnego za darmoche. Ale za kase pewnie tak.
A co do wizyty kogoś z Forte - może być ciekawie. W tym warsztacie działa też przedstawiciel firmy XENUM produkującej podobną chemie dla motoryzacji. Będzie jak na straganie,.. każdy będzie zachwalał swój towar :)

Widzę ze firma właściwa do takich testów, stosowane przez nich środki sa na bardzo zbliżonym poziomie działania. Z tego co wiem znają produkty Forte i nie sądzę żeby mieli złe opinie czy doświadczenia. Test jednak śmiało możne przeprowadzić.

... W tym warsztacie działa też przedstawiciel firmy XENUM produkującej podobną chemie dla motoryzacji. Będzie jak na straganie,.. każdy będzie zachwalał swój towar :)

To ja czegos nie rozumiem. Wczesniej napisales, ze ten zaklad tweirdzi, ze srodki nie dzialaja, a jednak korzystaja z nich?

XENUM to odpowiednik FORTE. Takich srodkow i firm jest mnostwo, dobrych jest kilka i te dwie sa wsrod nich (ja jeszcze znam Liqui Moly)

No może to i dziwnie brzmi ale w tym warsztacie jest dwóch gości. Jeden zajmuje się naprawą wtrysków drugi dystrybucją chemii XENUM. Wygląda na to, że są kumplami ale działają niezależnie i nie są żadną spółką. No i ten od wtrysków ma taki raczej średniosceptyczny stosunek do chemii wlewanej do zbiornika, która ma czyścić wtryski. Nie twierdzi stanowczo, ze to nie pomaga ale w samej kwestii usuwania osadów mówi, że jego testy i próby nie powalały na kolana, a testował podobno kilka marek. Zdecydowanie lepiej wypada demontaż wtrysków na części i kąpiel w ultradźwiękach. Ewentualne objawy polepszenia pracy silnika po zastosowaniu chemii wlewanej do zbiornika tłumaczy bardziej "przesmarowaniem" ( a nie oczyszczeniem ) elementów wtryskiwacza, na których są już osady, co polepsza ich pracę.
Ale parę innych produktów z XENUM nawet polecał więc chyba nie jest całkowicie przeciwnikiem dodatków.

Dla mnie to wyglada tak:
Facet ktory sprzedaje chemie twierdzi, ze to jest dobre i mozna je wyczyscic bez rozbierania.
Facet ktory rozbiera wtryski twierdzi, ze tylko rozbieranie daje efekty.

Wg mnie kazdy broni swojego interesu.
Prawda jest taka, ze oczywiscie rozebranie wtrysku da najlepsze efekty, tylko znajdz ludzi ktorzy maja pieniadze i checi na wyciaganie, rozbieranie i czyszczenie.
Ile ten Pan kasuje za wyjecie wtryskow, powiedzmy w Movano albo w Mercedesie? Daje gwarancje, ze jak urwie wtrysk to go wymieni na swoj koszt?
I wlasnie dlatego ludzie wlewaja te srodki. Mialem gdzies nawet fakture z Forda ktory wlewal Forte facetowi do wtryskow. Jedni robia to, zeby utrzymac wtryski czyste, inni glownie wtedy kiedy auto nie przechodzi emisji spalin. I masz wyjscie: wlac preparat za 50-100zl lub zaplacic 10x tyle za wyjecie i sprawdzenie. Jak mialem Clio bliskie oblania to w kolejnym roku wlalem Forte i przeszedl bez problemu.
I teraz ten Pan o ktorym piszesz specjalizuje sie w myciu, wiec wymyje, ale jak dasz do Pana ktory sie specjalizuje w naprawianiu to powie, ze mycie nic nie da i najlepiej jest zalozyc nowa czesc, albo Pan ktory sprzedaje powie, ze nalezy wymienic wtrysk...
Kazda mysz swoj ogon chwali.

Ja stosowalem Liqui Moly i Forte. W CR Siemensa roznica byla mala, ale juz w Delphi byla wieksza. Najbardziej jednak to sie sprawdza w starych systemach z pompa rozdzielaczowa.

A jako wisienke na tort podam wypowiedz kolegi ktory pojechal do mechanika, ktoru mu wpisal ponownie kody wtryskow w Mondeo ktore po tym pozbylo sie stukotu podczas malych predkosci i malego obciazenia. Wtryski na pewno nie byly wymieniane i na pewno nie byly naprawiane.

koszt sprawdzenia wtrysków np. pomopowtryskiwaczy na maszynie w Pezalu Gdańsk ok. 280 zł za kpl. Jak zrobi się "Grupon" może udałoby się taniej. Nie znam cen jakie są w innych warsztatach.

Ale to bez demontazu/ montażu i pewnie czyszczenia.

rozmawialiśmy w ostatnich postach o sprawdzeniu , więc tylko sprawdzenie , ile za demontaż/montaż nie wiem ale jak będą chętni, zapytam się w "swoim"warsztacie bo są bardzo blisko Pezala, niespełna 1 kilometr ile by wzięli

za demontaż/montaż warsztat weźmie 200-250 zł

Masz doświadczenia z podobnymi produktami ? Opisz to

Preparat do czyszczenia układów paliwowych w dieslu firmy STP (czarne opakowanie, ceny nie pamiętam, ale około 20 zł za buteleczkę):

1) wlany do układu CR Isuzu 1.7 (w Oplu 1.7 CDTi 74 kW) przy przebiegu około 180 tys km - spowodował inną pracę silnika "na słuch" oraz przybywanie poziomu oleju w silniku, co zostało zinterpretowane w Pezalu jako lanie paliwa przez wtryski i rozcieńczanie oleju; akcja ustała po wypaleniu paliwa z tym środkiem i jeszcze z pół baku paliwa bez tego środka (oczywiście olej zmieniony);

2) wlany do wolnossącego diesla z pompą rzędową MB W124 (silnik o konstrukcji sprzed ćwierć wieku) przy przebiegu 400 tys. km - spowodował rozszczelnienie aluminiowego podgrzewacza paliwa (przez środek puszki idzie przewód paliwowy i jest omywany ciepłą cieczą chłodzącą silnik) przez co płyn chłodniczy dostał się do układu paliwowego i konieczne było płukanie całości oraz wymiana podgrzewacza paliwa na nowy (550 zł).

W obu przypadkach nie dało się odczuć przyrostu mocy ani innych reklamowanych efektów. Jednak bez wątpienia środek działa - jest po prostu niesamowicie silnym detergentem czy rozpuszczalnikiem. Pytanie tylko, czy na pewno należy rozpuszczać wszystko co styka się z paliwem?

Nie jestem ani za tym ani za tym, ale akurat STP jest uznawany za "sok z weza" czyli nic nie dajacy srodek ktory dziala jak produkty z TESCO (jak Wynn's).
To jest firma olejowa ktora dawno stracila swoj blask i specjalizuej w produktach dostarczanych dla "mas" do supermarketow.
Ja nie testowalem STP, ale kolega - mechanik tak i zadnych efektow nie bylo.
Generalnie to co mozna kupic w supermarketach nie jest warte kosztow butelki.

Zawsze mnie jednak zastanawialo skad u wielu ludzi robia sie tak katastrofalne konsekwencje po srodkach ktore wlasciwie nic nie daja.

Forte nie kupisz w markecie.

Wiem.

mały update:

środek zalany do dwóch innych samochodów i odczuwalne efekty podobne, czyli nieco badziej cicha praca silnika, odmulenie.

Pierwsze auto, to Volvo V40 z silnikiem 1.9 dci od renault. Zalay przy przebiegu 229 tys
km, wczoraj zrobiłem trasę 750km więc można było zużyć większość środka "na raz".

Drugie auto - koleg zalał do Focusa z 2008, 1.6 TDCi 90KM, przebieg u niego chyba coś koło 160 tys km. On zrobił na razie ok 600 km od zalania

Ale tych środków macie, już się pogubiłem, tak na próbę bym u siebie wlał ale mam taki mętlik, że nie wie już co :)

http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=193232&page=4

Fajnie że dograliśmy szczegóły, powiem że jestem ciekaw efektów i oczywiście tu je opiszę, chociaż nie jestem mechanikiem, słuch mam dobry a i większą moc wyczuję na pewno jeśli takowa przybędzie.

napisz jakie efekty zauważyłeś

I nastała cisza ;)

napisz jakie efekty zauważyłeś

Czyżby nie pomogło i silnik padł ;)

Witam ponownie, silnik nie padł :) pierwsze 100 kilometrów nie widziałem najmniejszej różnicy a czule słuchałem!!! A potem na chwilę zapomniałem, że coś lałem, przy kolejnych 200 wiele rzeczy się jednak poprawiło, a szczerze przypomniałem sobie jak odczułem różnicę.
Gdzie widzę poprawę, a gdzie jej nie dostałem?
- przy delikatnych mrozach (na razie -5) zapala od razu zdecydowanie ciszej
- miałem sporadycznie objawy szarpania na 3 biegu poniżej 2000 obrotów teraz tego nie ma!!!! i to mnie cieszy najbardziej!!!
- nie mam objawu pierwszego gaśnięcia, rano zawsze jak pierwszy raz odpalałem autko przy pierwszej próbie ruszenia gasł, zawsze myślałem że to moja wina, sprzęgło i gaz może nie szły w parze, ale teraz tego nie mam !!!
- zdecydowanie nie kopcę!!!! nieraz przy parkowaniu i przyduszeniu silnika lubił puścić dymka co widziałem w lusterkach, ostatnio cisza! nawet wylot rury czyściłem bo był okopcony, a teraz nie muszę! :)
- nie widzę zysku w mocy, według mnie go nie ma! a trochę na to liczyłem :)
- nie widzę zmniejszonego spalania, komputer nadal pokazuje 6,7

Być może to wszystko chęć zobaczenia poprawy, sam podchodziłem do sprawy jako do ciekawostki, ale na wiosnę kupuje kolejnego forte!!! nie wiem jak to działa i czy w przyszłości nie zaszkodzi, ale póki co jestem zadowolony.

no to niezła poprawa :).nie wiem jak to działa i czy w przyszłości nie zaszkodzi
spoko nie zaszkodzi :)

Co polecicie kupic bo tyle tego jest ze sie pogubilem a chetnie bym cos przetestowal?

Mondeo mk3 Tddi 90km 260km

opisy są na forum

Spokojnie możesz kupić to forte, ja brałem na próbę i myślę, że warto co jakiś czas coś takiego wlać ;)

nie zaszkodzi

a dodatki do silnika cos w stylu modyfikatora+ czy to lipa?:027:

modyfikator to ma służyć do regeneracji http://www.modifikator.pl/home-modyfikator-plus-ochrona-samochodu-silnika-modifikator stosowałem kiedyś ceramizer, efekt był zgodny z opisem ale w moim (tylko?) przypadku skończył się po ok 15 tys.km. od tego momentu nie stosuję takich rzeczy . Opinie jak w każdym temacie są podzielone, jedni są za, inni przeciw, faktem że w interesie producenta samochodu nie jest jego długowieczność , stosować czy nie, taką decyzje musi podjąć każdy samodzielnie, pomocne będzie google w zebraniu opinii co robić

Co do dodatków do olejów silnikowych to ja uważam, że mają one sens. Ale nie w celu regeneracji zużytego silnika. Próbowałem parę razy w zyciu w kilku swoich starych autach i nic to nie dawało. Natomiast uważam, że ma sens dodawanie dodatków zmniejszających tarcie do silników sprawnych. Mogą to być preparaty oparte na graficie lub dwusiarczku molibdenu. Lub nieco droższe bazujące na ceramice. Przy czym ( to również moje zdanie prywatne ) mam obawy co do ceramiki tworzącej jakąś stałą dodatkową powłokę gdzie producent zapewnia utrzymywanie się tej powłoki przez 50 kkm. Nie wiem czy turbinie taka dodatkowa powłoka na ośce turbiny wychodzi jej na dobre czy możed wręcz przeciwnie. ja dałem się przekonać ceramice, która nie tworzy stałej powłoki, a jedynie jej cząsteczki pływające w oleju zmniejszają tarcie. Taka ceramika działa do zmiany oleju. Przy zmianie spływa razem z olejem i wymaga dodawania przy każdej wymianie. Nieco to kosztowne ale mnie bardziej przekonuje. Stosuje to http://www.autoxen.pl/xenum/produkty/dodatki/vx500_375ml

Zastosowałem forte, przejechałem 600km i podzielę się z Wami moimi uwagami. Stan licznika 184kkm, brak dolegliwości ze strony układu. W Moim przypadku po zastosowaniu forte silnik delikatnie wyciszył się, jest trochę bardziej żwawszy na 4 i 5 biegu oraz może mniej zakopci. Co do spalania jeszcze nie wiem, ponieważ zimą nie zostawiam mniej niż 1/4 paliwa w zbiorniku, ale wydaje mi się, że spalanie się nie zmieniło, a jak zmieniło to nieznacznie. Przekalkulowałem, iż lejąc forte co 15 kkm, przy tankowaniu dopłacam ok 4.5 zł przy pełnym zbiorniku, także moim zdaniem zdecydowanie warto, biorąc pod uwagę fakt, że ma to zachować układ wtryskowy w czystości. Postanowiłem więc profilaktycznie raz w roku zalać fortę w swoim samochodzie. Ja jestem zadowolony z działania tego środka.
Zastanawiam się czy na wiosne przy wymianie oleju nie zastosować jakiejś płukanki, ale boję się że wypłucze mi tak silnik, że zapcha smoka w misce.

Stan licznika 184kkmZastanawiam się czy na wiosne przy wymianie oleju nie zastosować jakiejś płukanki, ale boję się że wypłucze mi tak silnik, że zapcha smoka w misce. będzie czyściej :) ja czyściłem swoje auto i żyje ;) https://www.youtube.com/watch?v=SrRPkoB6FrA

Ciekawe to:) Tylko zastanawia mnie czy użycie tych preparatów wiąże się z koniecznością stosowania ich przy następnych wymianach? Jaki jest koszt tych 3 butelek fotre (2 płukanki i jedna zalewana na końcu)?:)

nie ma wymogu czyszczenia w jakimś określonym czasie ale profilaktyka wiąże się z cyklicznością stosowania

A mi się wydaje że lepiej jest zalać paliwo Premium niż te specyfiki .

A mi się wydaje że lepiej jest zalać paliwo Premium niż te specyfiki ja odnoszę wrażenie że nie jesteś w temacie ale to nic nie szkodzi każdy ma prawo do błądzenia. Bardzo się ucieszę jak swoją opinię poprzesz jakimiś do sprawdzenia argumentami. lepiej jest zalać paliwo Premium
Na początek podsyłam Ci link który może zapoczątkuje szukanie więcej informacji co warto i gdzie tankować http://www.wojdas.24x7.pl/download/paliwa.pdf
Poczytaj też co żyje w Twoim baku http://www.petrolnet.pl/Czy-wiesz,-co-zyje-w-paliwie-,wiadomosc,24,maj,2013.aspx
Większość dobrych dodatków jak Forte i inne markowe środki pomagają ogarnąć i to "życie".
Potem może zweryfikujesz swoje poglądy, dobrze by było gdybyś chciał zastosować Forte, LM, lub jakiś inny markowy środek i (wtedy) podzielił się swoimi uwagami.

Tutaj masz jeszcze o smarności paliw http://suw.biblos.pk.edu.pl/resources/i9/i9/i9/r999/OleksiakS_ZagadnieniaSmarnosci.pdf i Premium wcale nie oznacza że warto stosować to paliwo.

Witam wszystkich!!!
Zastosowalem forte advanced fuel conditioner + forte diesel turbo cleaner, auto to mondeo mk4 2,0 TDCI stan licznika ok. 86 tys km. Przejechalem okolo 850km na baku paliwa z dodatkami forte. Nie spodziewalem sie wielkich roznic poniewaz mam maly przebieg plus bardzo dobry stan samochodu i silnika, a jednak jakas roznice zauwazylem. Mianowicie auto jak by plynniej przyspiesza, kultura pracy silnika troszke lepsza, spalanie raczej bez zmian.
Ogolnie POLECAM produkt!
Pozdrawiam
Emilian

to prawda że mały przebieg = mało zanieczyszczeń ale jak zawsze, coś się zmienia na plus.
Mój kuzyn z Wilna gdy był u mnie dostał w prezencie Forte Advanced..., zalał do swego Golfa z 2009r 2.0 diesel. 140 tys.km., zrobił to bez przekonania, jest ostrożny przed użyciem czegoś czego nie zna. Po powrocie do domu stwierdził że jednak jest widoczna różnica w jeździe. Jego Golf nie chciał ciągnąć na 6 biegu gdy jeździł po mieście, teraz bez problemu pomyka na szóstce . Stwierdził też że dynamika jazdy na trasie (po przejechaniu na Forte ok.400km.) jest szczególnie zauważalna na szóstym biegu i że auto zdecydowanie bardziej chętnie reaguje na pedał przyspieszenia.
Dobrze opisane i udokumentowane są różnice po zastosowaniu Forte przez Rafała http://sprowadzanieaut-czeslaw555.blogspot.com/2013/09/forte-advanced-diesel-fuel-conditioner_24.html

Ja też zastosowałem Forte w moim Focusie 1,8 TDCI o przebiegu 150k km. Również potwierdzam to co poprzednicy, że auto stało się bardziej elastyczne, silnik ciszej pracuje no i być może trochę spalanie spadło (około 0,2L), ale to tylko wskazania komputera, więc może nie być do końca zgodne z prawdą. Myślę, że warto przy każdej wymianie oleju zalać profilaktycznie ten specyfik.

Myślę, że warto przy każdej wymianie oleju zalać profilaktycznie ten specyfik. oczywiście do baku nie do oleju :), do oleju są inne

Witam,

zakupiłem Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner.

Zalałem do samochodu i....

ocenę należy zostawić do co najmniej drugiego lub trzeciego baku, ponieważ ocena w pierwszym 1000km jest niemiarodajna. Zmieniacie charakterystykę paliwa (zmiana liczby cetanowej), a nie badacie samo czyszczenie.

Co do oceny :
- nie przybywa oleju - znaczy nie szkodzi, a to duży plus
- w silnik chodzi "ciszej" na luzie, nawet przy mrozach, chodzi względnie "kulturalnie" (to mój pierwszy diesel)
- zmiana dynamiki - nie zaobserwowałem

Ogólnie polecam.

Pozdrawiam.
Jarek

Ocena po ok. 2500 km od zalania.

Zmieniacie charakterystykę paliwa (zmiana liczby cetanowej) Forte Advanced... nie zmienia cetanowości paliwa, nie podwyższa go, gdyby tak było to po ponownym zatankowaniu paliwa silnik wracałby to poprzedniej swojej dawnej charakterystyki pracy.
Natomiast Forté Diesel Turbo Cleaner i Forté DPF Cleaner and Regenerator, tak, te środki podnoszą cetanowość paliwa .

OK, ale przyznasz że zmienia charakterystykę paliwa, więc efekt czyszczenia należy rozpoznawać dopiero w dłuższym czasie 2-3kkm.

Pozdrawiam
Jarek

tak masz rację, jednak pierwsze zmiany są często odczuwalne po przejechaniu ok 400-500 km. Tak na prawdę zależy to jak mocno jest zasyfiony układ paliwowy, jak mało i to odczuwanie różnic będzie małe :) .Parę postów wyżej opisałem jakie zmiany odczuł mój kuzyn Jego Golf nie chciał ciągnąć na 6 biegu gdy jeździł po mieście, teraz bez problemu pomyka na szóstce . Stwierdził też że dynamika jazdy na trasie (po przejechaniu na Forte ok.400km.) jest szczególnie zauważalna na szóstym biegu i że auto zdecydowanie bardziej chętnie reaguje na pedał przyspieszenia.

Mam i ja :027:
Na pewno podzielę się moimi spostrzeżeniami.

Witam. Mam zamiar użyć forte diesel turbo cleaner.
Teraz mam pytanie czy aby na pewno nie zaszkodzi dla filtra DPF?

nie zaszkodzi

Witam,
Na początek powiem, że Mój Mondzio ma 245 kkm za sobą i że jestem jego właścicielem postanowiłem zalać Forté Advanced Diesel Fuel Conditioner. Jestem sceptykiem co do takich wynalazków, ale czemu nie spróbować...zaszkodzić nie zaszkodzi a tylko pomoże. Przez pierwsze 200 km nie zauważyłem niczego...ale potem moim zdaniem zmieniło się dużo.... przede wszystkim problemy z odpaleniem znikły...pali od starzała, silnik pracuje gładziej jak na diesla TDDi choć każdy wie jak one klekoczą :). Polecam ten produkt i na pewno jeszcze go użyję przed zimą.
Pozdrawiam Tomasz
P.S. W razie pytań Pan Czesław pomoże :), wysyłka ekspres

Forte Advanced Diesel Fuel Conditioner, witam czy może on być stosowany przy silniku 1,6 109km dpf mokry mam aktualnie przebieg 140 tyś. chciałbym zastosowć profilaktycznie chodzi mi głównie czy może być stosowany preparat przy mokrym filtrze stałym auto użytkowane 50/50 (trasa, miasto) dpf wypala się zazwyczaj po przejechaniu 200-300km w zależności gdzie jeżdżę , dziekuje za odpowiedz .....

ja mam Citroena C5 2.0 HDi z FAP i używam , więc spokojnie możesz i Ty stosować w swoim aucie :)

teraz stosuję to w moim Pugu 508 2.0 HDi 163 km. stosuję co 14 tys.km, zmodyfikowałem stosowanie o olej 2T, czyli na kolejny pełen bak zalewam jednorazowo właśnie 2T i potem już jeżdżę niczego nie dolewając

A ja bym z chęcią zobaczył logi z pracy wtryskiwaczy z przed zalania preparatu i po zalaniu oraz jego wyjeżdżeniu ;)
Jakoś sceptycznie jestem do tego nastawiony a zalać auto i dodać preparatu to dość spory koszt jak dla mnie na chwilę obecną.

na koszty nie ma mocnych :) ale jak kiedyś będziesz mógł, to kup i zobacz logi, wrzuć je tutaj :)

Mam i ja :027:
Na pewno podzielę się moimi spostrzeżeniami.

Trochę czasu minęło i wypadło mi z głowy żeby napisać.
Spostrzeżeń jakiś wielkich nie mam bo auto bardzo mało jeździ.
A wyglądało to mniej więcej tak... :P

Dodatek ten wlałem do baku przed wyjazdem na narty rok temu.
Jak dojechaliśmy na miejsce wyskoczył mi chcek (więcej w moim wątku).
Uspokoiło się dopiero po usunięciu EGR-a z poziomu kompa.
Czy EGR mógł paść przez ten dodatek? Chyba to nieszczęśliwy zbieg okoliczności :619:

:):)

ten środek nie miał nic wspólnego EGR ...

Witam,
czy może mi ktoś opisać szczegółowo jak wygląda procedura warsztatowa dla Forte Advanced Diesel Fuel Conditione? w necie widziałem filmik, gdzie w układzie zamkniętym były zaaplikowane 2 butelki forte czyli 800ml +400ml ON, czyli ok 1,2L, również było powiedziane, że silnik na wolnych obrotach musi chodzić do czasu wypalenia całej mieszanki .... zastanawiam się czy takie stężenie nie będzie za duże ? oraz ile czasu może trwać wypalenie paliwa .... 2-3 godziny??

jeżeli chcesz poznać procedury warsztatowe to zadzwoń pod ten nr tel 793059474. Dowiesz się dokładnie wszystkiego co chcesz. Co do stężenia, nawet większe nie zaszkodzi.

:) :) :)

:) :)

Czesław podbijasz temat?
To nie dział sprzedam, tam będziesz mógł codziennie to robić.
Zamykam