peter79
26-09-2013, 08:48
Witam bardzo proszę osoby FIZYCZNE które kupiły auto na f/vat marża i mieli z tego powodu nieprzyjemności skarbowe, lub inne.
Pozdrawiam peter79
Pozdrawiam peter79
Zobacz pełną wersję : Oszukani na podatku vat peter79 26-09-2013, 08:48 Witam bardzo proszę osoby FIZYCZNE które kupiły auto na f/vat marża i mieli z tego powodu nieprzyjemności skarbowe, lub inne. Pozdrawiam peter79 RafałB 26-09-2013, 09:09 A co , Ty masz z tym problem? Temat masz podwieszony na górze, tam pisz i napisz o co biega.... peter79 26-09-2013, 10:20 Ja nie mam problemu, ponieważ jeszcze nic nie kupiłem, ale jestem ciekawy czy jest ktoś kto miał problem bo widzę że dużo o tym się pisze, ale jak na razie żaden z forumowiczów nie podał konkretnego przykłady wtopy na podatku vat.W wątku podpiętym jest to fajnie opisane teoretycznie, natomiast ja specjalnie założyłem nowy wątek dla osób, które zostały w ten sposób oszukane. Jak wam to nie odpowiada to proszę usunąć Szprytny 26-09-2013, 10:59 Sprawa z vatem wyjdzie dopiero w przypadku jakieś kontroli skarbowej. Kupując auto z tzw. wałkiem na vacie masz 5 lat niepewności jeżeli się nikt nie przyczepi to sprawa się przedawni i spokój. PS Ojciec mojego znajomego nabył auto Toyota Rav4 właśnie na fakturę vat marża, sprawa wyszła po 2 latach od zakupu. Dostał pismo od skarbówki. Dotyczyło czynności sprawdzających czy jakoś tak to się nazywało. Na chwilę obecną sprawa się toczy o zaległy niezapłacony podatek VAT, z tego co wiem samochód został zabezpieczony na czas sprawy i stoi na jakimś parkingu strzeżonym. Sprawa ciągnie się już ponad rok. RafałB 26-09-2013, 11:10 S Ojciec mojego znajomego nabył auto Toyota Rav4 właśnie na fakturę vat marża, sprawa wyszła po 2 latach od zakupu. . Nabył od komisu, który działa do dziś na tą fakturę? I co nie poszedł z tym do sprzedającego? marcinbb 26-09-2013, 11:17 Też jakoś w to nie wierzę. Tym bardziej że skarbówka nawet nie wie od której strony się za to zabrać. RafałB 26-09-2013, 11:26 Jak kupił na umowę in blanco na "Hansa Klossa" lub auto było w D zarejestrowane jako ciężarowe - LKW to jeszcze rozumiem, ale z PL komisu na fakturę? Wiesz co by ten komis miał (a raczej jego właściciel) na 2gi dzień po zabraniu auta? :D Zresztą temat pisany jakiś tryliard razy, a nadal nie napiał nikt: JA KUPIŁEM AUTO I JA MAM PROBLEMY przez nie zapłacony VAT.... Póki tego wpisu nie będzie, dla mnie temat NIE ISTNIEJE. Bo znajomy znajomego znajomej który słyszał od znajomej znajomego .... to sorry ale słaby dowód ;) heja peter79 26-09-2013, 11:26 Jednak z tematem się wstrzeliłem kilka minut i jest zainteresowanie tylko proszę o pisanie konkretów typu ja mam problem, a nie ojciec mojego znajomego chyba że macie więcej informacji na taki temat ps CZESŁAW555 może ktoś opisze swój problem nyna1980 26-09-2013, 11:30 Sprawa z vatem wyjdzie dopiero w przypadku jakieś kontroli skarbowej. Kupując auto z tzw. wałkiem na vacie masz 5 lat niepewności jeżeli się nikt nie przyczepi to sprawa się przedawni i spokój. PS Ojciec mojego znajomego nabył auto Toyota Rav4 właśnie na fakturę vat marża, sprawa wyszła po 2 latach od zakupu. Dostał pismo od skarbówki. Dotyczyło czynności sprawdzających czy jakoś tak to się nazywało. Na chwilę obecną sprawa się toczy o zaległy niezapłacony podatek VAT, z tego co wiem samochód został zabezpieczony na czas sprawy i stoi na jakimś parkingu strzeżonym. Sprawa ciągnie się już ponad rok. A to nie było czasem tak że kupił Rav4 na firmę jako ciężarowy 4- osobowy i odliczył VAT? Bo takich spraw już dużo było i Ci co tak zrobili to mają VAT do zwrotu z odsetkami + akcyza do zapłacenia w UC. Bump: lub auto było w D zarejestrowane jako ciężarowe - LKW to jeszcze rozumiem Jeżeli było jako ciężarowe 2-osobowe to nie ma żadnego problemu, sam dwie A6 tak kupiłem z silnikami powyżej 2.0 i nikt się nie czepiał. Gorzej jak kombinowali i robili ciężarówki 4-osobowe to wtedy były problemy. RafałB 26-09-2013, 11:38 Gorzej jak kombinowali i robili ciężarówki 4-osobowe to wtedy były problemy. A nawet 5 osobowe, o to mi chodzi, o 2 os wiem że jest ok. marcinbb 26-09-2013, 11:38 tylko proszę o pisanie konkretów typu ja mam problem To chyba źle się wstrzeliłeś. Ja słyszałem że do Czesława555 dzwoniły ze 3 osoby które miały jakieś jazdy z US właśnie za wałki na VAT. peter79 26-09-2013, 11:40 Dopisze wam jeszcze, że chodzi mi tylko i wyłącznie o osoby fizyczne!!! które kupiły na f/wm marcinbb 26-09-2013, 11:42 Dobrze przyznaje się. Mam samochód z NL, który kupiłem w polskim komisie na fv vat marża umowa oczywiście na komis a nie na Hansa. Problemów nie mam i nie miałem. Nie znam też nikogo bezpośrednio ani pośrednio kto takie problemy by miał. Gimnastikball 26-09-2013, 11:48 Ja właśnie miałem w ręku papiery Audi, trzy lata zarejestrowanego w PL, po czym wpadł cbś, zabrał auto, oddał po pół roku, ale wk na wniosek prokuratora cofnął decyyzję o rejestracji. Auto nie było kradzione, zostało sprowadzone do pl lajko lkw, i zaraz przerejestrowane na pkw właściciel w tej chwili nie ma prawa własności do pojazdu i nie ma go jak ustanowic ale ma kosztowny kwietnik :D nyna1980 26-09-2013, 11:57 Żeby WK cofnął decyzje o rejestracji auta to musi mieć jakiś powód a to że auto jest czy było LKW powodem być nie może. Pewnie jakieś lewe papiery były lub lewa umowa na Niemca czy coś w tym stylu bo sama przeróbka na LKW jest w pełni legalna i robi się ją na niemieckiej stacji diagnostycznej i później w urzędzie dostajesz nowy oryginalny brief(dowód rejestaracyjny) auta. peter79 26-09-2013, 12:17 A sprawa sie toczy w Gorzowie Wlkp i nie chodzi jedno auto :)[/QUOTE] Tak zgadza się tam chodziło o kilkanaście aut typu FERRARI za 500000zł/szt o tym to mówili w telewizji, ale to była zorganizowana grupa która wyłudzała vat, a nie zwykły Kowalski z ulicy który kupił w komisie auto za 70000zł i skarbówka mu zabrała. Gimnastikball 26-09-2013, 12:18 Tam chodzi o akcyzę i auto w kwocie 150 kpl nyna1980 26-09-2013, 13:06 No ale co z akcyzą? Przecież jak masz auto ciężarowe z jednym rzędem siedzeń z przodu i odpowiednią ładownością to żadnej akcyzy się nie płaci. Obojętnie czy to audi A6 czy ford transit. Tym bardziej takimi sprawami nie zajmuje się WK tylko UC. Więc dalej twierdzę że była tam jakaś grubsza lewizna z dokumentami zrobiona bo inaczej by rejestracji nie cofnęli, ewentualnie jak by była ciężarówka 4 osobowa to UC upomniał by się tylko o akcyzę i na tym koniec. Szprytny 26-09-2013, 14:29 Co do auta o którym pisałem (Rav4) auto kupione z komisu w PL jako osobowe na osobę fizyczną, ojciec znajomego nie ma żadnej firmy. Nie pytajcie mnie o szczegóły bo nie wiem dokładnie jak sprawa wygląda aktualnie. Wiem tylko że auto stoi na parkingu i ojciec znajomego nie może z niego korzystać. MMV 26-09-2013, 17:07 No ale co z akcyzą? Przecież jak masz auto ciężarowe z jednym rzędem siedzeń z przodu i odpowiednią ładownością to żadnej akcyzy się nie płaci. Obojętnie czy to audi A6 czy ford transit. Tym bardziej takimi sprawami nie zajmuje się WK tylko UC. Więc dalej twierdzę że była tam jakaś grubsza lewizna z dokumentami zrobiona bo inaczej by rejestracji nie cofnęli, ewentualnie jak by była ciężarówka 4 osobowa to UC upomniał by się tylko o akcyzę i na tym koniec. Jeżeli chodzi o akcyzę to nie łap się kolego lub koleżanko na to że auto ma jeden rząd siedzeń. Miałem u moich klientów kilka takich przypadków, chodziło głownie o VW T4 i T5 itp samochody głównie z "NL" gdzie po wyjechaniu z fabryki można było przerobić do VAT-u na LKW i u nich było to zgodne z przepisem. Natomiast nasz UC wyłapuje te samochody po VIN-ie. Oryginalnie w NL były sprzedawane jako 2-3 rzędówki lub w wersji Caravelle i przerabiane. UC po mniej więcej dwóch latach wzywa właściciela obecnego auta oraz tego kto auto sprowadzał do wyjaśnień i do zapłaty AKC + oczywiście odsetki. Pół biedy jak kupował ktoś z komisu lub od innego handlarza gdzie widnieje jego nazwisko w papierach, jak była lewa umowa na Holendra to kicha bulić trzeba i samochód mogą ale nie muszą zatrzymać do sprawdzenia i do wyjaśnienia. Tak to wygląda w realu. Co do wyłudzeń VAT-u spotkałem się też z taką praktyką, że jest samochód na ogłoszeniu i okazuje się, że sprzedawca jest "za granicą". Klient chciał kupić dwa bez VAT-u bo jest zgłoszony w VIES. Sprzedawca żadał potwierdzenia tego oraz tego, że on jest właścicielem firmy. No i wysłał mu chłopak mailem potwierdzenie nadania numeru NIP UE oraz skan dowodu osobistego i wpis do EDG. Okazało się później, że z samochodem coś było nie tak i transakcja nie doszła do skutku. Jakież było zdziwienie klienta gdy po około roku czasu dostaje wezwanie do US, że w Austrii kupował BMW 5 i Toyotę Avensis i nie wykazał tej sprzedaży. Co się okazało po ściągnięciu dokumentów do Polski, że były skany jego dowodu i wpisu i nip-u, podrobione pieczątki i podpisy a samochodów nie ma. Ktoś zakupił pod jego dane pojazdy bez VAT (czyli dużo taniej) a potem wprowadził do obrotu na lewą umowę "na Niemca" wojtekn 26-09-2013, 22:11 Co do auta o którym pisałem (Rav4) auto kupione z komisu w PL jako osobowe na osobę fizyczną, ojciec znajomego nie ma żadnej firmy. Nie pytajcie mnie o szczegóły bo nie wiem dokładnie jak sprawa wygląda aktualnie. Wiem tylko że auto stoi na parkingu i ojciec znajomego nie może z niego korzystać. Wiesz co jak już jest ten temat to dowiedz się co i jak i nam napisz z ciekawości. :wink: nyna1980 27-09-2013, 07:37 Jeżeli chodzi o akcyzę to nie łap się kolego lub koleżanko na to że auto ma jeden rząd siedzeń. Miałem u moich klientów kilka takich przypadków, chodziło głownie o VW T4 i T5 itp samochody głównie z "NL" gdzie po wyjechaniu z fabryki można było przerobić do VAT-u na LKW i u nich było to zgodne z przepisem. Natomiast nasz UC wyłapuje te samochody po VIN-ie. Oryginalnie w NL były sprzedawane jako 2-3 rzędówki lub w wersji Caravelle i przerabiane. UC po mniej więcej dwóch latach wzywa właściciela obecnego auta oraz tego kto auto sprowadzał do wyjaśnień i do zapłaty AKC + oczywiście odsetki. Pół biedy jak kupował ktoś z komisu lub od innego handlarza gdzie widnieje jego nazwisko w papierach, jak była lewa umowa na Holendra to kicha bulić trzeba i samochód mogą ale nie muszą zatrzymać do sprawdzenia i do wyjaśnienia. Tak to wygląda w realu. Sprowadziłem tak kilka aut w tym 2 audi A6 którymi jeżdzę do tej pory i nikt mnie nigdzie nie wzywał i żadnej akcyzy nie płaciłem a 5 lat już minęło w kilku przypadkach, a nawet jak by mnie wezwali to każdy prawnik by mnie z tego wybronił. To że auto z fabryki wyjechało jako osobowe nie może być podstawą do tego żeby teraz płacić akcyzę, jeżeli auto zostało przerobione na LKW zgodnie z przepisami i tak już zostało sprowadzone do kraju to nikt mi tego podważyć nie może. Problemy mają Ci co robili 4-osobowe ciężarówki. Poza tym od nikogo nie słyszałem(a znam wiele osób którzy też LKW sprowadzali) ani nigdzie nie czytałem żeby ktoś tą akcyzę płacić musiał. Z tego co wiem wszystkie postępowania które były wszczęte przez UC były przez sądy umarzane więc dali sobie już z tym spokój. Jest też o tym trochę w necie na różnych forach, np tu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=100&t=105584&start=120 Gimnastikball 27-09-2013, 08:56 Takie tam, dla niedowiarków :D http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/45D127A23E nyna1980 27-09-2013, 09:31 No ale tu ewidentnie chodzi o brak wymaganych dokumentów, dlatego cofnęli decyzję. Samochód też Ci teraz zarejestrują bez dokumentu potwierdzającego zapłatę akcyzy czy też bez VAT-u 25 jednak musisz te dokumenty dostarczyć bo jeżeli nie dostarczysz to WK cofnie Ci decyzję o zarejestrowaniu, ale to chyba normalna i dla wszystkich jasna sprawa jest. RafałB 27-09-2013, 10:06 No właśnie, co ten motor ma wspólnego z tym tematem?! Jak nie doniesiesz dokumentów to tak jest, dziwne?ehhh temat o vacie, a piszą o wszystkim... MMV 27-09-2013, 10:18 Sprowadziłem tak kilka aut w tym 2 audi A6 którymi jeżdzę do tej pory i nikt mnie nigdzie nie wzywał i żadnej akcyzy nie płaciłem a 5 lat już minęło w kilku przypadkach, a nawet jak by mnie wezwali to każdy prawnik by mnie z tego wybronił. To że auto z fabryki wyjechało jako osobowe nie może być podstawą do tego żeby teraz płacić akcyzę, jeżeli auto zostało przerobione na LKW zgodnie z przepisami i tak już zostało sprowadzone do kraju to nikt mi tego podważyć nie może. Problemy mają Ci co robili 4-osobowe ciężarówki. Poza tym od nikogo nie słyszałem(a znam wiele osób którzy też LKW sprowadzali) ani nigdzie nie czytałem żeby ktoś tą akcyzę płacić musiał. Z tego co wiem wszystkie postępowania które były wszczęte przez UC były przez sądy umarzane więc dali sobie już z tym spokój. Jest też o tym trochę w necie na różnych forach, np tu: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=100&t=105584&start=120 Ale co ma PKW tzn Audi A6 do LKW, raczej nie spotkałem się z Audi ciężarowym. A poza tym jak mogłeś nie zapłacić akcyzy po sprowadzeniu??? Chyba nie wiedziałeś co masz w papierach. Nie załatwiłeś nic w UC??? nyna1980 27-09-2013, 10:42 A co miałem niby załatwiać w UC jak przywiozłem A6 avant jako ciężarówkę 2 osobową i w dokumentach miałem LKW bo tak mieć chciałem i dobrze wiedziałem co mam zapewniam Cię. Widać że nie wiesz o co chodzi w tym temacie za bardzo i tak właśnie powstają mity na forach internetowych jak to ludzie niby płacą jakieś kary czy zaległe akcyzy z odsetkami. Samochody typu kombi takie jak np. Audi A6 też się przywozi jako ciężarowe LKW tylko muszą być 2 osobowe i mieć kratkę za przednimi siedzeniami, a auta typu sedan przerabia się jako specjalne czyli np. bankowóz czy pomoc drogowa i może to być np. Mercedes S-klasa i robi się to w pełni legalnie na Niemieckiej stacji diagnostycznej. W Polsce swego czasu jak można było pełny vat odliczać to też przecież można było kupić każde auto jako ciężarowe na firmę tylko musiało mieć homologacje i kratkę, ale że Polska to kraj przyjazdny obywatelom płacącym podatki to trzeba było przepis zlikwidować żeby przedsiębiorcą życia nie ułatwiać, tak samo zresztą jak durny przepis o 18% akcyzie za samochody powyżej 2.0 pojemności, a czym one się różnią np. 2.2 tdci w fordzie od 2.0 tdci? jak by przepis byl normalny i akcyza by była 3% to by nikt się nie bawił w LKW i państwo by chociaż miało 3% z tego, a tak nie ma nic bo ciężarowe są z akcyzy zwolnione. To jest właśnie inteligentne myślenie naszych mądrych głów na wiejskiej. c-matix 27-09-2013, 16:44 Ojciec mojego znajomego nabył auto Toyota Rav4 właśnie na fakturę vat marża, sprawa wyszła po 2 latach od zakupu. Dostał pismo od skarbówki. Dotyczyło czynności sprawdzających czy jakoś tak to się nazywało. Na chwilę obecną sprawa się toczy o zaległy niezapłacony podatek VAT, z tego co wiem samochód został zabezpieczony na czas sprawy i stoi na jakimś parkingu strzeżonym. Sprawa ciągnie się już ponad rok. Napisałeś to by zrobić jakiś ruch na forum czy rozbudzić wyobrażnie ludzi. Generalnie sprawa z vat tyczy się ludzi którzy kupili auta na umowy inblanco z firm. Jeśli ktoś kupił auto w komisie na vat-marże i komis do dziś jest to może sobie jeżdzić generalnie spokojnie. Kogoś tu brakuje w wypowiedziach w tym temacie ...............??? Szprytny 27-09-2013, 20:00 Kolega w pierwszym poscie w tym temacie pisał czy zna ktoś kogoś kto ma jakieś problemy w związku z vat/marża więc odpisałem że znam taką osobę ale nie wymagajcie ode mnie że będę teraz człowieka wypytywał co i jak bo pewnie facet (lat 70) sam do końca nie wie. Ja wiem tylko tyle że auto było kupione na vat marża z komisu i że sprawa tyczy się vatu. I tyle. PS Tak na marginesie nie wnikając czy ktoś miał jakieś problemy w związku z vat marża czy nie, dla mnie sprawa jest oczywista jeśli jakiś handlarz kupił za granicą naszego kraju auto w cenie netto to ten vat musi być zapłacony w PL przy sprzedaży auta, jeśli tak się nie dzieje no to mamy do czynienia, jak dla mnie, z oszustwem podatkowym. peter79 27-09-2013, 20:14 tylko pytanie kto dokonał tego oszustwa czy ja jako kupujący czy on jako sprzedający i kto ma za to ponieść odpowiedzialność? zamlynny 27-09-2013, 20:26 Przerabiałem ten temat, bo sam kupiłem auto od handlarza z podejrzeniem, że to wałek na VAT. Jednak moja księgowa i prawnik mówią zgodnie, jeśli jest wałek na VAT to odpowie za to handlarz (mam polską FV ze stawką zwolnioną z VAT), mnie to wali, US będzie w razie czego ścigał firmę, która mi tak auto sprzedała. Jeśli jednak ktoś kupuje "od Niemca" na umowę in blanco, to gratuluje wyobraźni, gdyż poza wałkiem na VAT, można wpakować się w dużo większe kłopoty.... unrated 27-09-2013, 21:53 przyklad jak to działa:) http://bez-wypadkowe.net/showthread.php/8285-VW-Tiguan-2.0-TDI-143-KM-4X4-navi-PANORAMA-2010r-HD-TR66-WVGZZZ5NZAW062340 czeslaw555 27-09-2013, 22:11 dobre opisy ale nie będę zabierał głosu innym . Moje zdanie jest takie: czytasz, myślisz i robisz jak uważasz. Więcej nic nie można dodać czy ująć. P.S. Nikt do mnie nie oddzwonił. MMV 27-09-2013, 22:23 http://niewygodne.info.pl/artykul/00329.htm To tak ku pokrzepieniu serc, jeszcze nie weszło chyba w życie ale z czasem pewnie tak no i zakres pewnie też się poszerzy .... RafałB 28-09-2013, 08:59 Jednak moja księgowa i prawnik mówią zgodnie, jeśli jest wałek na VAT to odpowie za to handlarz (mam polską FV ze stawką zwolnioną z VAT), mnie to wali, .... Amen. To samo usłyszałem ja od swojego Księgowego....;) Roman_Gie 28-09-2013, 15:06 handlarz (mam polską FV ze stawką zwolnioną z VAT przecież fv zwolniony wystawia się na środki trwałe, dla handlarza samochód to towar handlowy, czyli wystawia się albo fv23%, albo stosuje się procedurę marży. Chyba że był to prywatny samochód handlarza, wykorzystywany do DG. c-matix 29-09-2013, 18:44 przecież fv zwolniony wystawia się na środki trwałe, dla handlarza samochód to towar handlowy, czyli wystawia się albo fv23%, albo stosuje się procedurę marży. Chyba że był to prywatny samochód handlarza, wykorzystywany do DG. Nie musi być to samochód prywatny handlarza by wystawić fakture vat-marża. Roman_Gie 29-09-2013, 19:47 faktura VAT zwolniony(par. 13/par. 43), a FV procedura marży to dwie inne rzeczy, czytaj uważnie... peter79 30-09-2013, 20:56 Solidarna odpowiedzialność za VAT działa od lipca tego roku, ale dotyczy ponoć tylko przedsiębiorstw, które handlują paliwami, złotem i stalą co będzie dalej to czas pokaże peter79 23-08-2015, 10:29 Odgrzeję trochę kotleta, minęło już prawie dwa lata od założenia tematu, może jest ktoś kto miał przykre doświadczenia po zakupie samochodu z tytułu Faktury Vat Marża (czyli potencjalny wałek na Vat) i opiszę swoją historię jako przestrogę dla innych tedi_k 23-08-2015, 10:34 Z tymi "wałkami na VAT" to chyba trochę tak jak z utratą gwarancji w wyniku np. chiptuningu - jest tu na forum grupa takich co ciągle o tym przestrzegają tylko nie ma puki co nikogo, kto tego w życiu doświadczył... c-matix 23-08-2015, 11:18 Z tymi "wałkami na VAT" to chyba trochę tak jak z utratą gwarancji w wyniku np. chiptuningu - jest tu na forum grupa takich co ciągle o tym przestrzegają tylko nie ma puki co nikogo, kto tego w życiu doświadczył... Dokładnie nie ma twardych dowodów tylko poszlaki, domyły niejasne i ogólnikowe pisma. czeslaw555 23-08-2015, 18:32 ale coś na rzeczy jest z niepłaconym VAT-em bo jak inaczej wytłumaczyć tak niskie ceny wielu dosyć nowych aut ? Stan techniczny jest OK , blacharski też, przebieg potwierdzony a auto tanie że hej. Macie jakieś inne teorie, to podajcie je.... peter79 23-08-2015, 18:41 ja obstawiam, że jest jak piszesz tylko z egzekwowaniem tego procederu nikt nie może sobie poradzić, z drugiej strony Państwo łoi nas na każdym kroku więc korzystajmy z tej luki i potraktujmy to jako taki mały bonusik;) czeslaw555 23-08-2015, 18:56 "mały bonusik" dobre :) peter79 23-08-2015, 19:00 "mały bonusik" w innej sprawie,mojego sąsiada kosztował w U.S. właśnie tydzień temu 160 tys. zł. a twój sąsiad jest osobą prywatną, czy przedsiębiorcą? czeslaw555 23-08-2015, 19:01 prywatną peter79 23-08-2015, 19:03 i sprawa dotyczyła sam. rozwiń troszkę temat jeśli możesz? czeslaw555 23-08-2015, 19:09 nie dotyczyła samochodu, ale przepis też był pokrętny, nie jest to temat na to forum bo zaraz zacznie się udowadnianie tak jak w tym przypadku peter79 23-08-2015, 19:12 masz rację szkoda zaczynać... Bump: Mąż do żony: -zrobimy to na "urząd skarbowy"? -a jak to jest na "urząd skarbowy"? -ty będziesz miała związane ręce, a ja dobiorę ci się do d..y taki żarcik na temat dariuszlandryna 24-08-2015, 08:49 Kolego czeslaw piszesz o przekretach na vat o jakiś problemach z Urzędem Skarbowym może podasz nam swój NIP pod którym sprowadzasz czy sprawdzasz auta - prowadząc działalność. czeslaw555 24-08-2015, 09:17 Nowy kolega i tak od razu... bez witam... mefkm 25-08-2015, 14:01 wałki na vat pewnie są robione, bo po co niby auta z NL przeprowadzać przez D, aby ostatecznie sprzedać w PL - przecież takie chwilowe rejestrowanie auta w D tez trochę kosztuje tylko, że takim straszeniem zajmują się ludzie zajmujący się handlem - w miarę uczciwie (chociaż moi znajomi twierdzą, że uczciwych handlarzy nie ma - bo już dawno zbankrutowali), czy to bezpośrednio sprowadzając czy to pośrednio doradzając zakup, bo auta po wałku są tańsze i głównie o te 23% chodzi podobnie sprawa wygląda mitów o komisach, że każde auto z komisu to złom, że trzeba sobie samemu sprowadzić - tylko nikt nie pomyślał, że w D takim handlem zajmują się głównie turki, że te auta tez maja swoje za skórą - kupno auta bezpośrednio od właściciela w D graniczy z cudem - bo postawcie się w ich sytuacji sprzedalibyście auto obcojęzycznemu sąsiadowi z za wschodniej granicy - który płaci gotówką i to w waszym domu/mieszkaniu (wpuściłby ktoś...) slawek-kali 25-08-2015, 14:28 Skad ty masz takie informacje o tych turkach? Myślisz, ze jak kupujesz od niemca to bedzie pewniak? Nie badz naiwny... mkk1 25-08-2015, 14:46 wałki na vat pewnie są robione, bo po co niby auta z NL przeprowadzać przez D, aby ostatecznie sprzedać w PL - przecież takie chwilowe rejestrowanie auta w D tez trochę kosztuje A słyszał kolega o czymś takim jak podatek BPM w Holandii ? M c-matix 25-08-2015, 15:18 podobnie sprawa wygląda mitów o komisach, że każde auto z komisu to złom, że trzeba sobie samemu sprowadzić - tylko nikt nie pomyślał, że w D takim handlem zajmują się głównie turki, że te auta tez maja swoje za skórą - kupno auta bezpośrednio od właściciela w D graniczy z cudem - bo postawcie się w ich sytuacji sprzedalibyście auto obcojęzycznemu sąsiadowi z za wschodniej granicy - który płaci gotówką i to w waszym domu/mieszkaniu (wpuściłby ktoś...) Ale w czym problem już w życiu miałem dówch takich klientów a tydzień temu gość z Lwowa przyjechał do mnie po skrzynie CVT . czeslaw555 25-08-2015, 18:06 tylko, że takim straszeniem zajmują się ludzie zajmujący się handlemno i powiedz jaki mają w tym cel ? Chyba nie chcą sprzedać auta ;) tylko, że takim straszeniem zajmują się ludzie..... czy to pośrednio doradzając zakup, bo auta po wałku są tańsze i głównie o te 23% chodzi i jaki maja w tym interes , żeby ktoś zrezygnuje ze sprawdzenia ? Jak sprawdzający ma ocenić stan auta to np. robi to i TYLKO ocenia stan auta. Mówi np. że auto jest w bdb stanie (dla tego postu przyjąłem takie założenie żeby było łatwiej) i na tym kończy swoją sprawę. Czy tak byś chciał kupić auto, czy też wolałbyś się dowiedzieć że np. może mieć sytuacja z jakimś wałkiem w papierach. Chyba byś chciał się dowiedzieć... Potem to już Twoja wola i decyzja czy kupisz czy nie. Takie opinie często wydaje się przed sprawdzeniem... Głupota ? Wg. wielu, pewnie tak, bo ktoś zrezygnował ze sprawdzenia i sprawdzacz nic nie zarobił.. ale taka jest idea żeby mówić co się wie lub podejrzewa... Sprawdzający ma stać i staje w obronie interesu kupującego, tak to ma działać, jakby miało być inaczej to musiałby wejść w układy z komisem i ... po kilku takich "sprawdzaniach" otrzymałby tyle złych opinii, komentarzy że nie miał co robić. mefkm 26-08-2015, 07:20 A słyszał kolega o czymś takim jak podatek BPM w Holandii ? M a słyszał kolega, że również w PL można odzyskać taki podatek co do oszustw na vat jestem pewien, że są - bo jeśli jest taka możliwość, to nieuczciwy handlarz ja wykorzysta (to tak jak z cofaniem licznika), ale polskie US nie maja możliwości/narzędzi/chęci aby zająć się tą sprawą. Dlatego też w sieci pojawiają się "straszaki" przestrzegające przed kupowaniem aut w komisach na umowę vat-marża. no i powiedz jaki mają w tym cel ? Chyba nie chcą sprzedać auta ;) pisząc o doradzających miałem na mysli osoby organizujące wyjazdy po auta za granicę, nie o osobach sprawdzających auta juz sprowadzone - ogólnie jak czytam dział "kupujemy auto" to odnoszę wrażenie, że panuje niechęć do PL komisów, za to w komisach w D można brać śmiało. Du_poid 26-08-2015, 15:03 Ponieważ na sprowadzeniu i "pomocy" przy zakupie samochodu za granicy można więcej zarobić, a to opłaty, a to tłumaczenia, za transport, który kosztuje 2tyś weźmie się 3000zł, przecież laik się nie zorientuje, bo nie wie co ile kosztuje:) Dlatego krążą mity o kupnie samochodu w Polsce między innymi o VAT-cie, ale nikt tego nie doświadczył, tak jak z Yeti:wink: jak się dobrze szuka i ma głowę na karku, to jest na prawdę małe prawdopodobieństwo trafienia miny. slawek-kali 26-08-2015, 15:30 Ale offtop sie zrobil.... Odnosnie pomocy i sprawdzenia itd... Dzis kolega z forum kupil Mondeo mk4 i widzial co ile kosztuje i jak to funkcjonuje, wiec prosze nie wrzucac wszystkich do jednego worka. peter79 26-08-2015, 15:45 Każdy z nas ma rozum i umie czytać owszem niewiedza kosztuje, ale temat założyłem tylko po to aby poznać to przysłowiowe YETI, a jeśli go nie poznam przestane się przejmować FVM slawek-kali 26-08-2015, 16:11 Wystarczy zadzwonic do US i dopytac.. Ja znam 2 przypadki, oczywiscie nie opisywane publicznie bo wstyd.. Z drugiej strony wiekszosc handlarzy w DE wymaga teraz wplacenia kaucji VAT i robi to sie malo oplacalne. peter79 26-08-2015, 16:15 dwa lata temu jak kupowałem Mondeo to nawet byłem US i nie potrafili mi tego wytłumaczyć stąd ten temat slawek-kali 26-08-2015, 16:48 Ja nie siedze w tym temacie, bo sprawdzam auta w Niemczech i tu jest jasna sytuacja. Nie bede wymyslal i kolorowal. czeslaw555 26-08-2015, 19:00 nie wiem jak działa Niemiecki U.S. w takich sprawach, ale przynajmniej teoretycznie istnieje możliwość takiego wałka w przypadku gdy auto zostało nabyte poza granicami Niemiec przez firmę "słupa". W sumie tak może być w każdym kraju UE ale nie zna ich przepisów, zabezpieczeń się przed tym procederem ( w PL brak) Bump: wiec prosze nie wrzucac wszystkich do jednego worka. właśnie :) peter79 26-08-2015, 19:49 W każdym wewnątrzwspólnotowym kraju są robione Wałki "Karuzele podatkowe" to nie jest tak, że tylko w Polsce tak jest. Kiedyś czytałem, że Wielka Brytania chciała się wycofać z UE min. z powodu karuzeli podatkowej bo tracili grube miliony... http://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kraju,3/abw-pomogla-rozbic-miedzynarodowa-grupe-wyludzajaca-vat,562508.html c-matix 26-08-2015, 19:53 dwa lata temu jak kupowałem Mondeo to nawet byłem US i nie potrafili mi tego wytłumaczyć stąd ten temat I to właśnie świadczy o tym że same urzędy nie są w stanie tego sprawdzić. peter79 26-08-2015, 20:22 W Polsce jak wystąpisz o zwrot VAT-u (nie daj boże większa kwota) do US to masz kontrolę murowaną, natomiast jak złożysz deklarację VAT w której okażesz 8 faktur z dziesięciu (1faktura=1 samochód), a dwie faktury puścisz do kosza to jak oni to wykryją?... S-MAX88 26-08-2015, 20:39 Kontrola tzw. krzyżówka. Np. niemiecki urząd skarbowy wysyła zapytanie do urzędu skarbowego w Polsce, że została wystawiona taka i taka faktura i czy została w Polsce zarejestrowana. peter79 26-08-2015, 20:47 teoretycznie tak, tylko w Niemieckim US wszystko gra, myślisz że oni nie mają co robić tylko pilnować porządku w polskim US i dbać o nasze pieniądze? mkk1 26-08-2015, 20:48 He ? Pojechałeś . Znaczy się to też , ale głównie deklaracja VAT UE ( podsumowująca ) , pokazująca obroty z kontrahentami z UE po NIPie peter79 26-08-2015, 21:03 ale głównie deklaracja VAT UE ( podsumowująca ) , pokazująca obroty z kontrahentami z UE po NIPie ale to jest dalej deklaracja czyli sam deklarujesz ile kupiłeś i od kogo (nr f/vat ue), przynajmniej ja tak to rozumiem, ale oczywiście mogę sie mylić czeslaw555 26-08-2015, 21:56 Panowie, napisano już tyle, za, jak i przeciw. Rozpisywanie się dalej chyba niema sensu. Każdy kto to przeczyta, dowie się tutaj tyle że chyba będzie umiał wyciągnąć wnioski i tylko czas pokaże czy były słuszne, czy nie :) S-MAX88 26-08-2015, 22:08 teoretycznie tak, tylko w Niemieckim US wszystko gra, myślisz że oni nie mają co robić tylko pilnować porządku w polskim US i dbać o nasze pieniądze? Myślę, że takie kontrole zdarzają bardzo często. Np. ja takie posiadam. Panowie, napisano już tyle, za, jak i przeciw. Rozpisywanie się dalej chyba niema sensu. Każdy kto to przeczyta, dowie się tutaj tyle że chyba będzie umiał wyciągnąć wnioski i tylko czas pokaże czy były słuszne, czy nie :) Tak, napisane jest 8 stron i tyle co było wiadomo na 1... wiadomo jest na 8, czyli bez konkretów. czeslaw555 26-08-2015, 22:10 i tak pozostanie pewnie jeszcze długo, więc pisane dalszych "niekonkretów" ma sens ? dariuszlandryna 27-08-2015, 20:31 Masz racje Czeslaw nie jestes moim kolega, ja jestem tylko prostym sprzedawca aut ale chociaz z tego co zarobie to sie rozlicze. Nie lubie po prostu takich pseldo rzeczoznawcow ktorzy innym wytykaja przekrety na vacie a sami jak sie domyslam z niczego sie nie rozliczaja ? No chyba ze podasz ten NIP to zwracam honor... Hahmalahma 27-08-2015, 21:35 Lubię to XXXXX Wsród handlarzy na forach i pewnych stronach na FB, gdy wskazuje sie ich wałki:) Pilnujemy się ze słowami. ;) czeslaw555 27-08-2015, 21:49 chyba jakieś twoje auto było na forum skoro jesteś tak rozgoryczony, albo Moto Detektyw czy jakaś inna formacja z FB która wrzuca tam auta,coś znalazła , nie ten adres,mnie polowania na czarownice nie interesują, a resztą moich spraw zajmują się inni. Masz swój komis, z tego co piszesz rozumiem że masz dobre auta, tutaj takie są chętnie kupowane...przedstaw je itd |