Zobacz pełną wersję : problem z oporem kierownicy [krzyżak?]


Ficek
06-12-2006, 23:12
Jako świeżo upieczony forumowicz (i laik za razem) witam wszystkich bardzo serdecznie!

2 dni temu pojawił się w mojej fieście (mk3 classic, rocznik 96, 1.1, przebieg 100k) mały problem. Podczas jazdy, przy skręcaniu kierownicą, zaczęła ona stawiać znacznie większy opór niż wcześniej (przedtem chodziła bardzo przyjemnie). Aha - fiesta jest bez wspomagania.
Teraz np. z odkręceniem kierownicy po skręcie trzeba się trochę namocować - przedtem sama się odkręcała. Zrobiłem tą fiestą 15k km i póki co wszystko było ok. Poza tym fiesta była serwisowana 1,5 miesiąca temu - zostały wymienione przednie wahacze, opony, ustawiona zbieżność kół, ich wyważenie itd.

Usterka pojawiła się bardzo niespodziewanie. Na początku myślałem, że w oponach jest za mało powietrza. Dopompowałem "na oko" i co dziwne przez jakiś czas było ok - kierownica chodziła płynnie. Potem znów zaczęło się to samo. Sprawdziłem powietrze - jest ok.
Dziś wieczorem sytuacja jakby nieznacznie się poprawiła, ale opór czuć dalej tylko że mniejszy.

Kręciłem kierownicą na postoju nasłuc***ąc ze środka i z zewnątrz i nie ma żadnych niepożądanych stuków, puków itd.

Czy ktoś z forumowiczów ma pomysł co to może być? Czy da się naprawić samemu, albo chociaż samemu rozeznać co to jest?

Przeglądałem wszystkie wątki na forum na temat układu kierowniczego, ale nie znalazłem tam jasnej odpowiedzi co to może być.

Z góry dziękuję za pomoc! :fcp1

JoeMix
07-12-2006, 05:31
W ukłądzie kierowniczym jest kilka łożysk, od tych na samej kolumnie kierowniczej, po te na których śłizgaja sie amortyzatory w kolumnach mcpershona... no i jest ten nieszczesny krzyzak...

miloww
07-12-2006, 10:08
u mnie podobne objawy byly spowodowane tym, ze zapieklo sie jedno z lozysk krzyzaka ukl. kierowniczego.
Mozna go bez problemu wymontowac i sprawdzic jak sie kreci.
W razie gdyby to bylo to, to nie kupuj od razu nowego. Wyjmij stary i sprobuj go przesmarowac i rozruszac. I sprawdz jeszcze potem czy sie mu luzy nie zrobily.
Ja od razu kupilem nowy (koszt 115zl) a okazalo sie, ze po przesmarowaniu i rozruszaniu stary zaczal chodzic duzo lepiej niz nowy.
Ale to juz musisz sam ocenic.

Ficek
07-12-2006, 11:19
Spróbuję się dostać do krzyżaka. Mam dwie instrukcje do fiesty więc może podołam :fcp1

Czym powinienem go przesmarować? WD40?

Czy NIE naprawienie/przesmarowanie tego od razu jest bardzo szkodliwe dla samochodu/układu kierowniczego?

Pozdrawiam

stasiek49
07-12-2006, 16:28
WD40 smaróje chwilowo a potem wysych ,dobry jest olel przekładniowy lub smar do przegubów,sprawdż łożyska MC persona i zbierzność

P_Floyd
08-12-2006, 22:56
Rzeczywiście wygląda to na krzyżak. Miałem ten sam problem i te same objawy. Mój był już wyrobiony więc musiałem kupić nowy. Dobrym pomysłem jest chyba (ja tak zrobiłem) wciśnięcie smaru pod gumę osłaniającą ten krzyżak. Wtedy jest bardzo dobre smarowanie i osłona przed wilgocią. Powinno wytrzymać lata. Przy wkładaniu krzyżaka zwróć uwagę na położenie kierownicy, żeby była dobrze skręcona do ustawienia kół. Zawsze potem można to lekko skorygować odkręcając i ustawiając kierownicę, ale nie da się idealnie.Powodzenia!

Ficek
09-12-2006, 22:48
Dziękuję wszystkim za pomoc!

To rzeczywiście był krzyżak. Przeczyściłem i chodzi jak marzenie!

Basia
09-12-2006, 22:53
a posmarowałeś smarem.?

Ficek
10-12-2006, 13:52
obwicie popryskałem go WD40 - to akurat miałem pod ręką

P_Floyd
10-12-2006, 15:54
Nie wiem czy to pomoże na długi czas. W moim przypadku pomogło na około 1 miesiąc. Potem problem powrócił. Dopiero zastosowanie smaru całkowicie pomogło, ale może w Twoim przypadku będzie inaczej.

Basia
10-12-2006, 21:23
wd-40 pomaga na jakiś czas tylko poto żeby rozpuścić zastygły smar , zdejmij ten krzyżak wypłukaj w ropie do białości wysusz i nałóż smaru łożyskowego,
inaczej za jakiś czas znowu będziesz musiał psikać aż w końcu trzeba będzie kupić nowy.
pozdrawiam.

Ficek
10-12-2006, 22:23
Też myślę, że WD40 to doraźne rozwiązanie. Po prostu nie mam czasu teraz grzebać w samochodzie. Planuję i tak kupić sobie nowy krzyżak i jako go już zamontuję to zrobię jak mi radzicie.

Pozdrawiam!

pioter77
20-07-2007, 19:31
Witam. Mam podobny problem jak założyciel tematu i pytanie. Otóż z tego co wyczytałem w instrukcji i na forum krzyżak pownien mieć gumową osołone. U mnie jej nie ma ale krzyżak wygląda całkiem dobrze. Jak duży może mieć to wpływ na takie zachowanie układu kierowniczego. Dziś nie mając nic innego pod ręką naoliwiłem go olejem do łacuchów rowerowych przeznaczonym do jazdy w trudnych warunkach pogodowych na długich dystanasach - dobry pomysł? . Narazie stwierdziłem, że lżej obraca się kierownicą na postoju a jak w czsie jazdy zobaczy sie za kilka godzin bo jestem po piwku.

bidżej
29-07-2007, 23:03
krzyżak pownien mieć gumową osołone. U mnie jej nie ma ale krzyżak wygląda całkiem dobrze.

Tym samym się przejąłem, u mnie krzyżak jest całkiem goły i smarowanie na długo nie starcza - czym by nie był nasmarowany, prędzej czy później znika (przynajmniej z wierzchu, bo jak na razie kierownica kręci się dość lekko i przyjemnie) :zly:

jackrzec
30-07-2007, 19:20
Oryginalny krzyżak jest goły - zamienniki s,ą w gumowych osłonach. I to zresztą nie wszystkie.

cafu
31-07-2007, 08:34
Fakt ze nie ma osłonki gumowej nieutrudni mu pracy. Ja nie mam takiej osłonki i nigdy nie mialem lecz jak sie przyjrzycie to w krzyżaku sa gómowe osłonki łożysk(tak mi sie wydaje). jak nasmarujecie pod uszczelko to nie bedzie trzeba smarować z zewnątrz(najlepiej szczykawka i olejem dowolnym ,w moim przypadku pomógł olej do przekładni 80w70, ale kazdy olej sie nada). Ponadto to krzyrzak jest w widocznym miejscu wiec nawet jeżeli konieczneby było posmarowanie go raz w miesiącu smarem w spreju tylko (nie wd40 bo to nie smar )to nie sprawi to chyba wielszych problemów. pozdrawiam

Szym_on1
31-07-2007, 09:55
Witajcie,
u mnie to samo!! Ale ja mam luz na krzyżaku, który na domiar złego nie wygląda najlepiej. Wygląda na to, że wymiana to żadna filozofia, ale czy na pewno? Opiszcie doswiadczenia!!

[ Dodano: 2007-08-05, 19:32 ]
U mnie jeszcze dochodzą "takie jakieś suche trzaski", które na moje ucho dochodzą z wnętrza samochodu - spod tej osłony plastykowej. Czy tam są jakieś łożyska może też?? Jeśli chodzi o krzyżaki - oba wysmarowałem super mocno smarem, ale nie ma poprawy. Ta cała sytuacja mi sie kojarzy z wysypanymi łozyskami w tylnim kole rowerowym:)))))) Też trzeszczy i blokuje:)))
Ale dobra, co radzicie jeszcze zrobić!
Pzdr

[ Dodano: 2007-08-05, 19:32 ]
U mnie jeszcze dochodzą "takie jakieś suche trzaski", które na moje ucho dochodzą z wnętrza samochodu - spod tej osłony plastykowej. Czy tam są jakieś łożyska może też?? Jeśli chodzi o krzyżaki - oba wysmarowałem super mocno smarem, ale nie ma poprawy. Ta cała sytuacja mi sie kojarzy z wysypanymi łozyskami w tylnim kole rowerowym:)))))) Też trzeszczy i blokuje:)))
Ale dobra, co radzicie jeszcze zrobić!
Pzdr

ebi30
09-08-2007, 17:46
Witam , mam fieste 1,4 z 1994 roku z wspomaganiem jeżdzi nią zona i ostatnio stwierdziła ze własnie jej ciezej chodzi kierownica , czy może to być tez ten krzyzak czy ten krzyzak jest wewnątrz samochodu nad pedałami pod kierownicą ? , stan oleju w wspomaganiu jest dobry . Czy olej sie wymienia w wspomaganiu i jaki się wlewa ?

Jestem laikiem wiec pytam , i prosze o odpowiedz .

Achodor
13-08-2007, 01:17
Wczoraj przesmarowałem krzyżak i kierownica chodzi jak marzenie! :fcp18 Najpierw zastosowałem smar-odrdzewiacz "penetrator" a po 30 minutach polałem olejem silnikowym. Jutro pewnie kupie smar grafitowy i dokoncze dzieła. pozdrawiam