aqaz1987
03-10-2013, 20:28
IMRC ponownie
Więc po awarii puszeczki - spaliła się po wyciągnięciu tranzystora poza obudowę(zwarcie przewodów) kupiłem nową założyłem i było ok.
Pare przygazowań i dziękuję - przegrzane i nie działa.
Przeniosłem puszkę pod akumulator pod koniec sierpnia. Było super. Niestety po miesiącu gdy jest wilgotno(może ma coś wspólnego) ten sam efekt. 2-3 depnięcia i dziękuję przegrzany i nie działa a temp. jest około 10*C. Ale co ja mówię rano było 3-4*C i też zonk.
QWA Co za szajska technologia. ****iany olejopijący opelowski v6 nie ma takich gówien i mają 170km, a mnie golf w tdi odstawia. ŻAL i żenada.
Co jeszcze mam sprawdzić? Przeczyściłem 3 kostki przy silniku w okolicach paska wieloklinowego. Po mieście 3 depnięcia i nie działa. Chwila postoju i działa na trochę.
Zwykle jest tak, że imrc przestaje działać w trakcie wchodzenia na obroty 4500-5000. Odczuwam, że ciężko wchodzi na obroty i nagle czuję pod nogą spadek mocy i obroty zaczynają wolno rosnąć. Ostatnio przy około 5500 zaświeciła się kontrolka ładowania.
Czy stare świece mogą mieć coś z tym wspólnego? Jedyna rzecz jaką jeszcze mam do wymiany, a jest wspólna z zapłonem. Czy może pasek wieloklinowy stawiać duży opór i dlatego muli.
HELP bo już mam dość tego, że fajne auto przez taki defekt jest ośmieszone.
Więc po awarii puszeczki - spaliła się po wyciągnięciu tranzystora poza obudowę(zwarcie przewodów) kupiłem nową założyłem i było ok.
Pare przygazowań i dziękuję - przegrzane i nie działa.
Przeniosłem puszkę pod akumulator pod koniec sierpnia. Było super. Niestety po miesiącu gdy jest wilgotno(może ma coś wspólnego) ten sam efekt. 2-3 depnięcia i dziękuję przegrzany i nie działa a temp. jest około 10*C. Ale co ja mówię rano było 3-4*C i też zonk.
QWA Co za szajska technologia. ****iany olejopijący opelowski v6 nie ma takich gówien i mają 170km, a mnie golf w tdi odstawia. ŻAL i żenada.
Co jeszcze mam sprawdzić? Przeczyściłem 3 kostki przy silniku w okolicach paska wieloklinowego. Po mieście 3 depnięcia i nie działa. Chwila postoju i działa na trochę.
Zwykle jest tak, że imrc przestaje działać w trakcie wchodzenia na obroty 4500-5000. Odczuwam, że ciężko wchodzi na obroty i nagle czuję pod nogą spadek mocy i obroty zaczynają wolno rosnąć. Ostatnio przy około 5500 zaświeciła się kontrolka ładowania.
Czy stare świece mogą mieć coś z tym wspólnego? Jedyna rzecz jaką jeszcze mam do wymiany, a jest wspólna z zapłonem. Czy może pasek wieloklinowy stawiać duży opór i dlatego muli.
HELP bo już mam dość tego, że fajne auto przez taki defekt jest ośmieszone.