Panowie mam mały, wielki problem.. Zabrałem sie za wymiane przedniej prawej zarowki bo mi sie przepaliła. Zdjąłem tą plastikową klapkę z tyłu, pozniej odpiąłem tą sprężynkę z druciku i żarówka ładnie wyszła.
Kupiłem nową ale nie mogę jej zamocować..! Proszę powiedzcie mi czy tych sprężynek/drucików jest dwie czy jeden? Bo wygląda jakby brakowało jednego ale podczas demontażu nie było słychac ze cos upadło.. Prosze o pomoc

Zalezy mi na jej wymianie bo samochód bardzo potrzebny..
Jeśli któryś z forumowiczów jest z Warszawy i potrafiłby mi pomóc, to podjechałbym nawet dzisiaj jesli jest taka mozliwosć ewentualnie jutro mogę już z rana.

Kolego jak nie wiesz jak to ma być to wyjmij drugą lampę otwórz i zobacz jak tam jest. I masz od razu naoczną odpowiedz jak ma być założona i czy coś zgubiłeś czy nie.

Kolego jak nie wiesz jak to ma być to wyjmij drugą lampę otwórz i zobacz jak tam jest. I masz od razu naoczną odpowiedz jak ma być założona i czy coś zgubiłeś czy nie.

z lewej strony wyjac zarowke to nie 5 minut...

z lewej strony wyjac zarowke to nie 5 minut...

dokładnie, bo trzeba wyjąć akumulator i tą podstawę akumulatora

Witaj.

Tydzień temu miałem identyczną sytuację, tylko, że z lewą lampką. Również H7 BTW :) Tragedii nie ma, nie trzeba wymontowywać aku ani podstawy, wystarczy pokrywę akumulatora i małe dłonie (takie posiadam ;) )
Po wsadzeniu żarówki do gniazda i wsadzeniu na miejsce gniazdo powinno być pomiędzy drucikiem. W moim przypadku drucik od górnej strony wchodził do gniazda, nie nad, dla tego nie mogłem dopiąć do końca. Tak jak Kolega powyżej poradził, otworzyłem prawą lampę, zobaczyłem jak to wygląda i od razu mi się rozjaśniło.

Polecam sprawdzić, czy przy zapinaniu drucik nie wchodzi na gniazdo trzymające żarówkę, jeżeli tak, musisz go delikatnie odgiąć w taki sposób, aby obejmował gniazdo zarówno z góry jak i z dołu...

Mocno pomogło mi lusterko Mojej Lubej - malutkie do makijażu ;)

Mam nadzieję, że pomogłem, mój pierwszy post ;)

dzięki Panowie, problem rozwiązany