Witam,

Skrzypi dokładnie boczne trzymanie fotela kierowcy (wersja Titanium, fotele ala sportowe), właściwie przy każdym ruchu lewej nogi :) W ASO nic nie poradzili, skierowali sprawę do Ford Polska, odpowiedź: normalny objaw w trakcie eksploatacji :) Masakra - samochód ma niecałe 1,5 roku, a ja raczej do tęgich osób nie należę :) Czy ktoś miał podobny problem bądź słyszał o podobnym temacie? Nie odpuszczę im, tylko nie wiem jak dalej rozegrać sprawę.
Z góry dziękuję za porady.

Masz eko-skórę? Jeśli tak to najprawdopodobniej trzeszczy na połączeniu bocznej obudowy fotela - tego plastiku gdzie masz sterowanie fotelem a eko-skórzaną tapicerką. Przynajmniej u mnie tak było.
Plastik został zdjęty (od tyłu fotela jest jedna śruba, która go trzyma), pomiędzy włożyłem piankę i nastała cisza.

Nie mam eko-skóry, zwykła tapicerka... Skrzypi jakiś element (sprężyna czy cokolwiek tam jest) w tym wyprofilowanym boczku (trzymanie boczne).

W dziale MK3 jest podobny temat:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=171449

Ale z tego co widzę problem nie został rozwiązany. Albo jest już rozwiązany, ale nie zostało to udokumentowane na forum :)

http://www.mondeoklubpolska.pl/showthread.php/92728-skrzypi%C4%85cy-i-trzeszcz%C4%85cy-fotel-kierowcy-w-wersji-titanium

Witam,

Dzięki za podpowiedzi, ale to raczej nie to samo co u mnie. Samochód jest na gwarancji, ale Ford umywa ręce i twierdzi, że tak ma prawo być..

U mnie też skrzypi podobnie jak u kolegi Pulse na łączeniu plastiku z lewej strony (obudową) z tapicerką. To pewnie efekt upływu lat i kiepskiej jakości gąbki użytej do wykonania siedziska. Ale coś takiego w 1,,5 rocznym aucie to porażka. A może podjechać do innego serwisu????

Mam tą samą przypadłość. Skrzypi mi fotel gdzieś tak już od około 1,5 roku. Moj MK4 ma już 5 lat. Jest to wkurzające przy jeździe po nierównościach i najczęściej jeszcze z rana przy większej wilgotności, skrzypi jak stary fotel. W ASO powiedziano mi że nic się nie poradzi gdyż jest to element nierozbieralny dla nich, a w związku z tym stwierdzono do wymiany poduszkę siedziska, jednakże darowałem sobie bo taka przyjemność to prawie 500 zł (tak mi wyceniono w ASO). Dałem sobie spokój na razie, jednakże jak znajdzie ktoś sposób to chętnie go wypróbóję.

Też mi skrzypiało w fordzie propozycja wymiana fotela za grubą kase,podjechałem do tapicera pytałem czy zrobi by nie skrzypiało ,zrobi tylko terminy więc wymontowałem fotel porozkładałem i w miejscach łączeń na stelażu owinołem taśmą izolacyjną, taka włochata jaka jest na instalacji elektrycznej w grupie vw poskładałem i około 5 miesięcy spokój naprawdę każdy da rade porozbierać i złożyć fotel

Dzieki Panowie. Samodzielna naprawa odpada, jak już mowilem samochod jest na gwarancji wiec to ich zakichany obowiązek usunąć wade. A jeśli nie potrafią - niech wymieniają caly fotel. Pismo do Forda już przygotowane, dam znac czy udało się zalatwic sprawę.
Pozdrawiam.

Ford umywa ręce i twierdzi, że tak ma prawo być..

Że co ??
Aż się wierzyć nie chce, że takie rzeczy dzieją sie w prawie nowym aucie. No ale jeśli już, się dzieją to powinny być usuwane w ramach gwarancji. To w końcu jest limuzyna Forda, więc powinno się jeździć komfortowo ;) Bez skrzypień, pisków i trzasków.

Życzę powodzenia.

Może prościej będzie podjechać do innego ASO. U mnie jedno ASO nie chciało uznać reklamacji na skorodowane nakrętki zabezpieczające do kół, a drugie od ręki wymieniło je na nowe.

Życzę powodzenia ,oby dali nowy w nawiązaniu miałem w 2007 roku Audi a4 wypasioną i też był problem z fotelem kierowcy po pół roku użytkowania jeździłem do serwisu wymienili środek fotela potem stelaż a nowego niedali nie wiem co dalej z tym fotelem bo mi ją ukradli a niemam kontaktu ze złodziejem -)

Witam, mialem podobny problem, obcieralo mocowanie pasa bezpieczenstwa( tam gdzie sie go wpina) przykleilem do niego kawalek materialu i problem ustapil

Widziałem u siebie naklejone już takie, chyba filcowe podkładki. Nie wiem czy to poprzedni właściciel zrobił, czy w tej wersji wyposażenia były oryginalnie.

To jest częsta przypadłość, mi też skrzypiało, naprawili na gwarancji bez problemu.

Dzisiaj przyszła odpowiedź Forda na oficjalne pismo reklamacyjne, w którym zostali wezwani do niezwłocznego usunięcia wady poprzez naprawę lub wymianę siedziska/całego fotela. Treść odpowiedzi:
"Szanowni Państwo,
Według oceny technicznej Ford Polska zgłoszenie z dnia 23.09.2013 w w/w samochodzie nie jest podstawą do naprawy w ramach gwarancji."
Nie zamierzam odpuścić, w niedługim czasie dostana kolejne pismo, w żargonie prawniczym "przedprocesowe" :)
Pzdr.

Nie zamierzam odpuścić, w niedługim czasie dostana kolejne pismo, w żargonie prawniczym "przedprocesow
walcz walcz

Fajnie betterman, że ci się chce. Ja już też zlokalizowałem źródło skrzypienia, jest na łączeniu plastiku z obiciem, trzeba nieco rozchylić aby zobaczyć, że jest już przetarcie na wielkość przypalenia papierosem i widać gąbkę. Teraz czas na naprawę i nadzieję, że to nieznośne skrzypienie wreszcie ustanie.

Widziałem u siebie naklejone już takie, chyba filcowe podkładki. Nie wiem czy to poprzedni właściciel zrobił, czy w tej wersji wyposażenia były oryginalnie.
Ja mam samochód od nowości, z polskiego salonu i również mam takie filcowe podkładki w tym miejscu.

Też mi skrzypiało w fordzie propozycja wymiana fotela za grubą kase,podjechałem do tapicera pytałem czy zrobi by nie skrzypiało ,zrobi tylko terminy więc wymontowałem fotel porozkładałem i w miejscach łączeń na stelażu owinołem taśmą izolacyjną, taka włochata jaka jest na instalacji elektrycznej w grupie vw poskładałem i około 5 miesięcy spokój naprawdę każdy da rade porozbierać i złożyć fotel

Pewnie też czeka mnie demontaż fotela i zabawa z owijaniem. Ale ostatnio mając juz dość skrzypienia które prześladuje mnie od roku wcisnąłem szmatę między stelaż i piankowe siedzisko (z zewnątrz jej nie widać) i uspokoiło się :) :)

Witajcie. U mnie też występuje skrzypienie. Z tym, że definitywnie sa to sprężyny. Zresztą na dole oparcia tuż przy łączeniu z siedziskiem da się ręką wyczuć jakieś metalowe elementy. Być może to sprężyna ( tak jak by w tamtym miejscu w ogóle nie było gąbki). Zastanawiam się czy po zdjęciu fotela można jakoś dotrzeć od spodu do tych sprężyn

wymontowałem fotel porozkładałem i w miejscach łączeń na stelażu owinołem taśmą izolacyjną, taka włochata jaka jest na instalacji elektrycznej w grupie vw poskładałem i około 5 miesięcy spokój naprawdę każdy da rade porozbierać i złożyć fotel

@mondeo70235 Napisz mi proszę czy u Ciebie też jest fotele eketrycznie sterowany góra /dół ? Czy był problem z odpięciem tego? Oraz czy jest taka możliwość, że przy demontażu fotela można uszkodzić czujnik od podszki powietrzenej-podobno gdzieś tam jest.

Rozumiem, że ty nie naprawiałes żadnych sprężyn tylko jakieś łączenia na stelaży wzmociłeś taśmą? Dojdziesz w tamte miejsca aparatem aby zrobić fotki czy ciężko będzie?

przy demontażu fotela można uszkodzić czujnik od podszki powietrzenej-podobno gdzieś tam jest.

Pod fotelem ani w fotelu nie ma żadnych czujników poduszki. Odkręcasz kluczem 7 śrubę na kostce połączeniowej w celu odłączenia przewodów, torxem 50 odkręcasz 4 śruby mocujące fotel do podłogi i to wszystko. Ważne żeby nie włączać zapłonu jak fotel jest wypięty bo pojawi się błąd poduszek. Aby łatwiej wyjąć fotel z samochodu możesz wcześniej wyciągnąć zagłówek.

Super. Dzięki za podpowiedź. Dam znać na forum co i jak i czy udało się załatwić sprawę....

Pod fotelem ani w fotelu nie ma żadnych czujników poduszki.

Mogą być czujniki zajęcia fotela (fotel pasażera), bo montowanie czegoś takiego na fotelu kierowcy to trochę bez sensu by było. Czujnik ten MA WPŁYW na działanie poduszki pasażera (jeśli jest), także może o to chodziło.

Mogą być czujniki zajęcia fotela (fotel pasażera),
Czujnik ten MA WPŁYW na działanie poduszki pasażera (jeśli jest), także może o to chodziło.
Ten czujnik to cienka plastikowa płytka (bardziej nawet sztywna grubsza folia) przyklejona do gąbki siedziska pasażera. W każdym razie po odkręceniu śrubki na kostce przyłączeniowej i odłączeniu wiązki odłączamy również czujnik zajęcia fotela pasażera. Nie ma ryzyka uszkodzenia tego czujnika.

Witam,

z małym opóźnieniem ale wrzucam informację jak rozwiązałem problem skrzypiącego fotela. Szukając informacji na forum trop doprowadził mnie także do wątku o pękniętym drucie od regulacji lędźwiowej. Dlatego chciałbym połączyć te dwa wątki. Poniżej linki do tematów związanych z tamtym wątkiem
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=185732
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=200546

Skrzypienie fotela mogło mieć związek właśnie z regulacją lędźwi.
To po kolei:
1. Wyjąłem fotel z samochodu. Wypiąć kostkę, która doprowadza elektrykę do fotela.Chyba kluczyk 8 lub 10. Odkręcamy 4 śruby torx i wyjmujemy fotel.

2.Wysuwamy takie wsuwki mocujące tapicerkę. I dobieramy się do regulacji lędźwiowej.
http://images66.fotosik.pl/757/1dab0f6defefde95m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=1dab0f6defefde95)

3.Okazało się, że drut nie jest pęknięty. Natomiast wypadła linka z takiego oczka. To właśnie służy do regulacji lędźwi:

http://images68.fotosik.pl/757/ff7c244a007f3236m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=ff7c244a007f3236)
http://images68.fotosik.pl/757/a8b7be12d7359e90m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a8b7be12d7359e90)

4. Wpinamy linkę i zrobione:
http://images70.fotosik.pl/757/df9af1bbc67e377fm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=df9af1bbc67e377f)

5. Jeszce podczas jazdy czułem upijanie metalu po bokach. Zatem poszedłem z tematem trochę dalej i ściągnąłem tapicerkę również na siedzisku. Okazało się, że gąbka jest w strasznym stanie. I to powoduje, że upija nas stelaż fotela:

http://images66.fotosik.pl/757/6ea1506433577b43m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=6ea1506433577b43)

http://images70.fotosik.pl/757/5b051f0e0f474566m.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5b051f0e0f474566)

http://images67.fotosik.pl/759/5618a6290927588am.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=5618a6290927588a)
http://images70.fotosik.pl/757/41cf6ad3dff6297em.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=41cf6ad3dff6297e)

6. Postanowiłem jeszcze to naprawić. Otuliłem miejsca gdzie wystawał stelaż taką pianką jak się czasami daje pod panele podłogowe.
Gąbkę zszyłem nićmi:
http://images69.fotosik.pl/758/c65b1766cc65ee5cm.jpg (http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=c65b1766cc65ee5c)

FOTEL ZAMONTOWAŁEM I PROBLEM ZNIKNĄŁ :)

No widzisz, fajnie, że chciało Ci się wrzucić zdjęcia z wykonywanych prac. Będzie dla potomności:one:
Ciekawe kiedy u mnie zaczną się te skrzypienie o których piszecie w tym temacie. Podejrzewam, że to nieuniknione.

U mnie skrzypi czasami i wyglada ze zalezy to od wysokosci fotela. Czasem jak skrzypi to pomaga zjechac w dol i znowu w gore i przestaja na jakis czas.

Miałem dokładnie tak samo.
Z tego co pamiętam to jak się zjechało w dół to pomagało.

Odgrzewam kotleta :-)

U mnie niestety nie pomaga nic. Slychac cos jak by strzelajaca sprezyna w siedzisku. Porozbieralem wszystko,pooklejalem tasma,cala sobota w doopie i jak zlozylem siedzenie to po jezdzie próbnej pkazalo sie ze jest dokladnie tak jak bylo. Dzwignalem siedzisko w gore i sie okazuje ze najprawdopodobniej skrzypi konstrukcja fotela. Ale to nie takie typowe skrzypienie tylko cos jak by lekko strzelala sprezyna. Jak sie jedzie po nierownosciach i nikt nie siedzi na fotelu to mozna dostac do glowy. Jak ktos siedzi to sktrzela mniej. Rozebralem fotel w sumie juz 4 razy i dalej to samo.
Koncza mi sie pomysly. Fotel znowu lezy caly rozkopany. Teraz mam sama konstrukcje siedzenia na dole i jak mocno rekami szarpie siedzenie to slychac to strzelanie. Czyli z gąbką to nie ma nic wspolnego. Jak trzymam bok siedzenia reka tez jest cisza. Jezdzilem z pozdejmowanymi bokami i tez nie było poprawy.
Zastanawiam sie tylko bo przez jakis czas jezdzilem z cb radiem wcisnietym troszke miedzy tunel i siedzenie. Byla cisza. Teraz radio ma uchwyt i siedzenie zaczelo swirowac. Czy mogla sie konstrukcja lekko podkrzywic? Dodam siedzenia boki ekoskora srodki alkantara z dziurami siedzenia podgrzewane i wentylowane...
Z gory dziekuje za jakies sugestie....

Najlepiej wymień stelaż na inny bo ciężko będzie usunąć to strzelanie:one:

Ja cały stelaż popsikalem wazeliną w sprayu. Poluzowałem wszystkie śruby aby wszędzie wlazła, popsiukalem druty, laczenia, śruby itp i nastała cisza. Jedyny mankament jaki się pojawił to luz w fotelu, ktory znika po max opuszczeniu fotela na dół

Wytaptalkowane z Eldżi Gie Cztery

Dziekuje koledzy za odzew...

Najlepiej wymień stelaż na inny bo ciężko będzie usunąć to strzelanie:one:

Nie no nie bede juz rozbebeszal wszystkiego...:P
Zastanawiam sie tylko bo fotel ma takie wzmocnienia ktore sa zanitowane.
Moze to wlasnie jest moim problemem. Tak mysle czy ich nie rozwiercic i zlozyc na srubach wszystko spowrotem...
Tez mieliscie takie specyficzne strzelanie jak by to sprezyna byla? Ja bylem na bank pewny ze tak jest a jak wielkie me zdziwienie bylo jak zobaczylem tylko gabke,maty,sensor i wentylatory.....

Ide dalej walczyc moze sie uda...
Dziekuje raz jeszcze

Bump: Ja cały stelaż popsikalem wazeliną w sprayu. Poluzowałem wszystkie śruby aby wszędzie wlazła, popsiukalem druty, laczenia, śruby itp i nastała cisza. Jedyny mankament jaki się pojawił to luz w fotelu, ktory znika po max opuszczeniu fotela na dół

Wytaptalkowane z Eldżi Gie Cztery

Tez tak zrobilem ale nie pomoglo...ogolnie te siedzenia to jakis bubel pod tym wzgledem.

Ide dalej majstrowac

No i chyba mnie cos trafi...
Wypsikalem pelno specyfiku do smarowania na stelaz na wszystkie spawy w srodku na dole po bokach. Pol dnia byl spokuj i znowu to samo jest jak by mniej ale powoli mnie to doprowadza do furii.
Najlepsze ze nawet to slychac przy przyspiedzsniu jak sie depnie albo gwałtownie przychamuje...poprostu oorazka jakaś.
5 razy fotel wyciagany i dalej nic...rece opadaja
Jak uderzam lekko w siedzisko raz z lewej strony potem z prawej to czasem to slychac i potem znowu nic...i po jakims czasie powraca.
Na to mi wyglada ze faktycznie to stelaż skrzypi tak poprostu.
Nie wiem co moze pomóc. Chyba pora sie przyzwyczaic.
Jak cos wcisne miedzy siedzenie a tunel to jest cisza...

może głupio zabrzmi..ale u mnie skrzypi z lewej strony gąbka od siedziska dotykając plastiku w którym jest przełącznik regulacji wysokości siedzenia...

może głupio zabrzmi..ale u mnie skrzypi z lewej strony gąbka od siedziska dotykając plastiku w którym jest przełącznik regulacji wysokości siedzenia...
U mnie tez, dlatego mam włożoną szmatę miedzy plastik a fotel

Wytaptalkowane z Eldżi Gie Cztery

Chyba wiem o co Wam chodzi. U mnie po bokach gdzie plastiki przykrywaja boki siedziska jest material pomiedzy. Dopiero nieco wyzej zaczyna sie ekoskora.
Wczoraj dzwinalem gabki siedziska w gore po raz kolejny. Zaczalem w stelarz uderzac raz z lewej strony raz z prawej. Strzela stelarz...ale gdzie? Wydaje mi sie ze chyba na spawach bo innej opcji nie widze. Jeszcze raz przeswietle wszystko ale jak sie okaze ze nic nie pomaga to wywale siedzenie z auta i poprawie wszystkie spawy mini magiem chyba...
Zobaczymy co bedzie....
Dziekuje pozdrawiam

Odgrzeje kotleta, bo u mnie też skrzypi fotel kierowcy, głównie jak przyspieszam lub hamuję. Myślałem że to kółka na prowadnicach ale raczej nie, jednak jak ruszałem fotelem do przodu do tyłu było chwilę ciszy.

W jaki sposób ściąga się boczki fotela? Bo próbowałem znaleźć na forum i w google jakieś manuale ale niestety nie udało mi się.

http://ifotos.pl/z/qenqwnq

Problem u mnie udało się rozwiązać po 3 dniowej obserwacji skąd jest pisk/skrzypienie, nie trzeba było demontować fotela.

Upchnąłeś tam jakąś szmatę czy rozkręcałeś ?

Pozdrawiam
Jarek

Problem u mnie udało się rozwiązać po 3 dniowej obserwacji skąd jest pisk/skrzypienie, nie trzeba było demontować fotela.

Jak udało się rozwiązać problem ze skrzypieniem? U mnie też skrzypi podczas hamowania.

Bump

Problem u mnie udało się rozwiązać po 3 dniowej obserwacji skąd jest pisk/skrzypienie, nie trzeba było demontować fotela.
Możesz podać więcej szczegółów?

Możesz podać więcej szczegółów?

Trochę odgrzeje temat bo ostatnio i u mnie zaczęło skrzypieć przy hamowaniu lub gwałtownym przyspieszaniu więc liczę, że może uzytkownik nestorr odezwie się i podzieli się ze wszystkimi tą tajemną wiedzą jak można usunąć skrzypienie bez demontażu fotela.

Nie wiem jak przy zwykłych ale przy elektrycznych fotelach tulejki plastikowe się rozlatuja. Kiedyś ktoś sprzedawał zestaw naprawczy metalowych tulejek

Jeden z kolegow na forum sprzedawał. Sam od niego kupilem zamontowalem i mam spokoj od tego czasu a trochę już minęło.

Metalowe tulejki na pewno trwalsze od plastiku. Ja akurat wymieniłem jak miałem dostęp do szrotow i podpasowalem śruby z takim pogrubionym kołnierzem z foteli z jakiegoś pugeota :) spasowaly idealnie ale za Chiny nie wiem co to było za auto.

Za. Konstrukcje fotela ford powinien dostac po dupie.

U mnie w MK4 tez skrzypi jak jade na nierównościach, fotel mam elektrycznie regulowany, zauważyłem, że jeżeli fotel jest podniesiony wysoko, to nie skrzypi. Te plastiki pomiedzy fotelem a drzwiami gdzieś tam trą jeżeli fotel jest nisko położony.

Jak tak masz to masz przestawioną bude. Tam nic nie trze tylko tulejki sa do niczego. Ja caly czas jeżdżę na opuszczonym na min bo jestem wysoki i nic mi nie trze.

Może źle to ująłem. Ten Plastik nie trze o bok auta ( bude ). Po prostu u mnie w aucie jak mam opuszczony fotel na max, to jak jade na dziurach, to jest właśnie to specyficzne skrzeczenie. Zanika na podniesionym fotelu. Nie jest to na tyle uciążliwe jednak, zeby mi to przeszkadzało.

u mnie z kolei skrzypiała gąbka w miejscach styku ze stelażem fotela. przy okazji prania poszycia okleiłem te miejsca taśmą dwustronną dając pomiędzy stelaż a gąbkę śliski syntetyczny materiał i od tej pory cisza.

Cześć, od jakiegoś czasu w moim aucie słychać skrzypienie i nie bardzo wiem co to może być. Byłem na 3 stacjach diagnostycznych i nic. Byłem u dość dobrego mechanika, który robi fordy i również nie wie i brzmi to bardziej jakby coś było niedokręcone ale jak podniósł auto to posprawdzał śruby i jednak jest wszystko dokręcone. Jak odpalam zimny samochód to skrzypi bardzo mało ale jak już przejadę chwile to skrzypi jakbym jechał autem z PRL. Wydaje mi się że w sezonie letnim skrzypi mniej. Wydaje mi się że odgłos dochodzi gdzieś na wysokości siedzenia kierowcy. Jakieś pomysły ? https://youtube.com/shorts/DwSS2Ni47Pg?si=IdK6WpxPUxWPbCtU

Podałem dziwne skrzypienie w podwoziu auta a moderator przypisał temat to do skrzypienia fotela, prawie to samo.