Witam
Czy ktoś wie ile czasu zajmuje transpot, wyprodukowanego juz samochodu, do dilera?

pzdr

Focus jedzie z Niemiec, więc szybko, czyli jakieś 2 tygodnie do odbioru ze względu na dokumenty.

Focus jedzie z Niemiec, więc szybko, czyli jakieś 2 tygodnie do odbioru ze względu na dokumenty.

a wiesz jak z fabryki je transportuja? do Polski pociagiem do jakeis centrali czy laweta prosto z Niemiec do dilera?

pytam z czystej ciekawosci. czekalem dlugo to poczekam jeszcze chwile.
ale VIN juz mam od dzisiaj:)

U mnie w okolicy jest plac "składowy", do końca nie wiem jak to działa ale lohry krążą dosyć często :).

a wiesz jak z fabryki je transportuja? do Polski pociagiem do jakeis centrali czy laweta prosto z Niemiec do dilera?

pytam z czystej ciekawosci. czekalem dlugo to poczekam jeszcze chwile.
ale VIN juz mam od dzisiaj:)


To sprawdź sobie na etis kiedy został wyprodukowany.
Mozesz czekać ok miesiaca nie dłużej.

Zapytaj w ASO powinni wiedzieć takie rzeczy
:wink:

Jasne .....
Mój utknął gdzies na tydzień i nie wiadomo gdzie, aczkolwiek wkrótce się okaże czy coś przy nim nie majstrowali w drodze.

Zapytaj w ASO powinni wiedzieć takie rzeczy
:wink:

Około 3 tyg mówią. Myślałem że ktoś zna szczegoly podróży

Niemcy -> Poznan TIR. Poznan -> ASO TIR. Transport 2-3 tygodni. Ma to jakies szczegolne znaczenie czy jedzie auto TIRem, pociagiem czy wahadlowcem?

Niemcy -> Poznan TIR. Poznan -> ASO TIR. Transport 2-3 tygodni. Ma to jakies szczegolne znaczenie czy jedzie auto TIRem, pociagiem czy wahadlowcem?

Kompletnie żadnego nie ma znaczenia dla mnie. Pytałem dla wiedzy. Dzięki

Woziłem kiedyś auta i parę razy focusy ale z fabryki do Francji na plac składowy i sprawa transportu wygląda tak. Auto transportowane jest z placu fabrycznego na plac składowy a z placu składowego do Dilera. Henry-Ford-Straße 2, 66740 Saarlouis, Niemcy. Tu masz fabrykę skopiuj ten adres i wklej w mapę Google i zobaczysz plac fabryczny w Niemczech, tam produkują C-maxa i Focusa a w polsce jest ten plac gdzieś koło Katowic tylko nie wiem gdzie. Jak kupowałem swojego focusa to auto stało na placu składowym w i czekałem ponad tydzień czasu

piotrrr737, a ile było uszkodzonych po takim transporcie?

Jak woziłem Forda, to na placu nie było aut uszkodzonych, ale jak woziłem Renault to potrafiły stać na placu uszkodzone i jak nie obejrzałem dobrze auta to była to moja szkoda, co prawda szło to z ubezpieczenia przewoźnika ale od tej pory mam uprzedzenie do Renault.

Widzę, że nie tylko ja czekam na nowego Focusa. Niestety, mój ma termin produkcji na 27 listopada. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie zgodnie z planem i jeszcze przed świętami będę mógł odebrać od dilera.
Taki mały prezent pod choinkę:wink:

Pzdr

Co do szkód to najczęściej auto można uszkodzić to drzwi kierowcy ranty, przy nadkolach od zapinania pasów, jedno w drugie można uderzyć, spód można zahaczyć przy zjeździe z autotransportera, można przycisnąć górnym pokładem, więc jak widzisz takie mogą być szkody pod czasz załadunku i rozładunku. więc spód auta obejrzyj obowiązkowo bo z góry i z boków obejrzysz ale wątpię żeby ktoś spód oglądał nowego auta.

siema, ja też czekam, zamówienie złozone końcem września, niby na połowę grudnia ma być do odbioru... w takim wypadku, czy VIN juz powinen być znany dilerowi?

siema, ja też czekam, zamówienie złozone końcem września, niby na połowę grudnia ma być do odbioru... w takim wypadku, czy VIN juz powinen być znany dilerowi?

moj wyprodukowal sie 6 listopada i od razu maja VIN. jak tylko karoseria wchodzi na tasme produkcyjna to nadaja mu VIN. 20 godzin pozniej auto jest gotowe. u mnie date produkcji znali wczesniej. 7go poprosilem o VIN i bez problemu go otrzymalem. po wpisani w etis wszytsko wyswietla co istotne.

Bump: siema, ja też czekam, zamówienie złozone końcem września, niby na połowę grudnia ma być do odbioru... w takim wypadku, czy VIN juz powinen być znany dilerowi?

zapytaj kiedy go produkuja. beda wiedziec na pewno

Auto z danej fabryki jedzie na plac do Dąbrowy Górniczej, potem do dealera.

Naprawdę proponuje Ci dokładnie sprawdzić auto.

Naprawdę proponuje Ci dokładnie sprawdzić auto.

jasna sprawa ze sprawdzam.
jeden juz od tego aso kupilem i byl ok. sami mowili ze sprawdzaja przed odbiorem z lawety. tez im zalezy zeby samochod nie byl uszkodzony w transporcie.
napisze wam jak dostane info ze dotarl do Lublina

ludzie wy to macie naprawde sraczke kupujac auto... przeciez to tylko auto.

ludzie wy to macie naprawde sraczke kupujac auto... przeciez to tylko auto.

nie mam sraczki. ktos pyta, ktos odpowiada. wymiana uwag, myśli. nikt nigdzie nie panikuje. Trochę Ty bo nie masz sie do czego przyczepić tym razem.

Mój został wyprodukowany 17 a odebrałem 8 następnego miesiąca nawet szybko a zamawiałem miesiąc wcześniej więc cała akcja od podpisania umowy 1,5 miesiąca i przy odbiorze nie sprawdzałem przez brygadę ze Słomczyma i jeżdżę i nic mi nie wystaje i nie cieknie nie łomocze jedyne co muszę robić to paliwo lać... no cóż to raczej konsekwencja zakupu jakiegokolwiek auta

Ja dostałem telefon że samochód jest w transporcie okolo 20 dni przed odbiorem

ktoś tu pisał o tym, żeby w transporcie może się uszkodzić od dołu, myślicie, że jak przy odbiorze poproszę o wjazd na podnośnik to się zgodzą?

ludzie wy to macie naprawde sraczke kupujac auto...
Ależ oczywiście, masz rację. Wyobraź sobie, że kupujesz nowy samochód za kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy złotych, używasz go kilka lat, znasz go jak własną kieszeń, wiesz, że jest bezwypadkowy itd. Nagle przychodzi ten czas i chcesz zmienić go na nowy. Podczas oględzin kupujący stwierdza, ze na kilku elementach nadwozia lakier jest grubszy niż powinien. W rezultacie za samochód dostajesz kilka tysięcy mniej. Ale to są tylko pieniądze... Może Ty nimi srasz, innym jakoś to nie wychodzi.

Ależ oczywiście, masz rację. Wyobraź sobie, że kupujesz nowy samochód za kilkadziesiąt/kilkaset tysięcy złotych, używasz go kilka lat, znasz go jak własną kieszeń, wiesz, że jest bezwypadkowy itd. Nagle przychodzi ten czas i chcesz zmienić go na nowy. Podczas oględzin kupujący stwierdza, ze na kilku elementach nadwozia lakier jest grubszy niż powinien. W rezultacie za samochód dostajesz kilka tysięcy mniej. Ale to są tylko pieniądze... Może Ty nimi srasz, innym jakoś to nie wychodzi.


Dokładnie. I przy okazji wyjdziesz na kłamcę.
Nikt nie twierdzi, żeby histerycznie podchodzic do odbioru auta, ale jesli jest mozliwość - sprawdzić. A nie bujać się jak ja teraz.

Panowie, jak bym srał pieniędzmi to nie jeżdżę Focusem. Ale ilość tematów typu - ciecz pod autem co robić z odpowiedziami typu pewnie był bity w transporcie mnie przeraża i zastanawiam się nad zdrowiem psychicznym niektórych osób tu na forum.

Kupujecie auta niższej średniej klasy - czyli coś jak bułki z chińskiego mrożonego ciasta z Lidia, ale oczekujecie jakość jak w Bugatti. A czy wam się to podoba czy nie, to auto za ~60-80tys to tylko tani badziew dla zwykłego Kowalskiego. Wiec trochę luzu przy kupowaniu waszego nowego cacka.

A jeszcze dodam, że na 90% pytań, które tutaj użytkowników nurtują, było można uzyskać odpowiedź przy zakupie auta. Bo chyba nie kupujecie auta sposobem - pokazanie palcem na auto i hhhhh auto, chce.

PS: ogolnie to przepraszam za OT.

Kupujecie auta niższej średniej klasy - czyli coś jak bułki z chińskiego mrożonego ciasta z Lidia, ale oczekujecie jakość jak w Bugatti. A czy wam się to podoba czy nie, to auto za ~60-80tys to tylko tani badziew dla zwykłego Kowalskiego. Wiec trochę luzu przy kupowaniu waszego nowego cacka.


Jakość bułki z supermarketu to coś, na co się godzę znając jej skład itd. podobnie z Focusem - mniej więcej wiadomo jaki jest. Mylisz jednak specyfikę towaru ze stanem konkretnego egzemplarza - wielu ludziom nie jest wszystko jedno czy jego bułka z supermarketu nie spadła przy wykładaniu na podłogę i nie została podniesiona przez pracownika brudną scierką do podłogi.

Nie chodzi o jakość czy o to żeby te auta były spasowane jak Bugatti.
Chodzi o to, że płacisz za coś, co ma być nowe i pozbawione wad.
Jak pójdziesz po bułki do najdroższej piekarni jaką sobie wymyślisz i one będą stare to będziesz je smacznie wcinał, bo przecież są z super piekarni?
Z resztą jni dobrze to opisał.
Przeczytaj jeszcze raz dokładnie to, co napisałem wyżej. Nie było tam nic o jakości.
Bardziej o tym, że w cenie nowego pozbawionego wad towaru możesz kupić wybrakowany.
Przeczytaj też to: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=190109
i zastanów się jak Ty byś się poczuł. Dlatego napisałem, że srasz pieniędzmi, bo z Twojego podejścia wynika, że gdybyś był na miejscu tego forumowicza w ogóle bu Cię to nie obeszło.

jni - mi by tez nie bylo obojetne, czy ktos mi w transporcie auto walnal albo nie. drazenie tematu o transporcie przez tydzien jest crazy. to zalatwia jedna rozmowa ze sprzedawca podczas podpisywania zamowienia.

rfx - ale co ma kwestia transportu do tego za co ty placisz i jest pozbawione wad? byle temat nowego focusa tutaj ludzie sprowadzaja do tego, ze kazde auto, ktore jedzie z placu jest walone. przeciez to jest paranoia! i szczegolnie mnie rozwalaja takie komentarze od ludzi, ktorzy w zyciu nowe auto nie kupowaly a w salonie nigdy nie byly. ale niestety potem sa tutaj tez ludzie, ktorzy takie "smaczki" wylapuja i laza kolo swojego wymarzonego cacuszka i ogladaja go niemalze pod mikroskopem elektronowym i szukaja dziury w calym, zamiast sie cieszyc nowym autem. przestancie tego sluchac! odsetek aut uszkodzonych w skali sprzedazy jest tak maly, ze prawdpodobienstwo, ze akurat wasza sztuka byla uszkodzona graniczy z cudem. a jezeli juz macie watpliwosci, to nie ma co pisac na forum, bo "forumowi eksperci" problem nie rozwiaza, bo nikt z nich auta waszego nie widzial, tylko trzeba znalesc kogos, kto sie zna i moze pomoc. nie mowiac o tym, ze sami w ten sposob skodzicie marce i modelowi - za uszkodzenie w transporcie przeciez focus nie moze. napiszcie dopiero jak sie potwierdzi wasza teoria o uszkodzeniu i kiedy sie okaze, ze salon jest nieuczciwy. aaach...

Kupując nowy samochód płacisz między innymi za to, żeby auto nie było uszkodzone w transporcie i w tajemnicy przed Tobą naprawione. Zgodzisz się, że dwukrotnie malowany element jest ogólnie mówiąc wadą.

dla mnie wada jest urwane kolo a nie rysa z powodu ktorej musial byc element przemalowany.

Wiadomo że kupno nowego samochodu, a potem jego odbiór dla każdego jest przeżyciem.
A że czyta się o różnych dziwnych przypadkach, więc i napięcie wzrasta. Dla większości z nas kwoty wydawane na nowe auto to duże pieniądze. Wiadomo że to tylko auto i nawet gdy odbierzesz je idealne z salonu to po godzinie idealne może nie być. Przypadek mojego sąsiada. Rano odebrał wymarzone, wyczekane ( bo miał dodatkowe wymagania ) auto. Po godzinie z powodu gradobicia idealne już nie było. I co auto po profesjonalnej naprawie wygląda jak nowe ale już swoją przeszłość ma. Tak samo jak wiele aut z placów fabrycznych które miały podobną historię. Należy się cieszyć z zakupu, lecz bardziej z bez problemowej jazdy. Niestety nowe auta to głównie konstrukcje księgowych. Życzę wszystkim kupującym bezproblemowej eksploatacji.

jni - mi by tez nie bylo obojetne, czy ktos mi w transporcie auto walnal albo nie. drazenie tematu o transporcie przez tydzien jest crazy. to zalatwia jedna rozmowa ze sprzedawca podczas podpisywania zamowienia.

rfx - ale co ma kwestia transportu do tego za co ty placisz i jest pozbawione wad? byle temat nowego focusa tutaj ludzie sprowadzaja do tego, ze kazde auto, ktore jedzie z placu jest walone. przeciez to jest paranoia! i szczegolnie mnie rozwalaja takie komentarze od ludzi, ktorzy w zyciu nowe auto nie kupowaly a w salonie nigdy nie byly. ale niestety potem sa tutaj tez ludzie, ktorzy takie "smaczki" wylapuja i laza kolo swojego wymarzonego cacuszka i ogladaja go niemalze pod mikroskopem elektronowym i szukaja dziury w calym, zamiast sie cieszyc nowym autem. przestancie tego sluchac! odsetek aut uszkodzonych w skali sprzedazy jest tak maly, ze prawdpodobienstwo, ze akurat wasza sztuka byla uszkodzona graniczy z cudem. a jezeli juz macie watpliwosci, to nie ma co pisac na forum, bo "forumowi eksperci" problem nie rozwiaza, bo nikt z nich auta waszego nie widzial, tylko trzeba znalesc kogos, kto sie zna i moze pomoc. nie mowiac o tym, ze sami w ten sposob skodzicie marce i modelowi - za uszkodzenie w transporcie przeciez focus nie moze. napiszcie dopiero jak sie potwierdzi wasza teoria o uszkodzeniu i kiedy sie okaze, ze salon jest nieuczciwy. aaach...


Ktoś pyta, ktoś odpowiada.
Ty masz to w poważaniu, inni się przejmują.
Moje kłopoty to nie są moje wymysły, bo nigdy nie pisałam, że się znam. Nie znam się i nie szukam dziury w całym, znaleźli ja inni.

deem73 obawiam sie, ze ty wlasnie jestes przypadkiem osoby, ktora szuka dziury w calym :)

ja nie mam w powazaniu, tylko sie ciesze swoim autem. nawet jak mi ktos walnal drzwiami, zrobil ryse - mam sie powiesic? jezdze dalej, ciesze sie autem.

Myślę, że nie mamy więcej o czym rozmawiać.

Oj nie obrażaj się kobieto :-D

Dobrze :P

Ludziska opanujta się tak czytam i czytam te wasze wypociny na temat zakupu samochodu czy był uszkodzony podczas transportu , czy zarysowany a może malowany a może dealer jest nieuczciwy i próbuje mi sprzedać bitego szrota same podejrzenia i nieufność.Jak wam coś nie pasuje to zrezygnujcie z zakupu i będziecie mieć święty spokój .Ja też czekam na nowego focusika mia być w połowie Października jak na razie dealer się nie odzywa czyli rozumiem że jeszcze autka nie ma gdzie by mi przyszło do głowy latać i sprawdzać jakieś viny sriny co mi to da zlewam to sikiem prostym z tego względu że dealer się nie wywiązał z umowy w związku z czym teraz on musi mnie przekonać do zakupu autka a jak mu coś nie pasuje to do widzenia jak nie ten to będzie inny przy dobrych wiatrach kupię furke z 2014 za rozsądne pieniądze więcej optymizmu zakup auta ma być przyjemny a nie stresujący Bidok aut nowych nie kupuje a kredyt dostaniesz wszędzie .Pozdrawiam .Atlis mądrze prawisz :)

Witam . U mnie sprawa wyglądała tak zaliczka wpłacona 1 czerwiec
odbiór wozu 31 lipiec. Podobno jakieś problemy z focusami i b-maxami także na placu w Poznaniu dodatkowo czekał około 10dni. W pazdzierniku rozmowa z kierownikiem salonu (kolega z liceum) najwiekszy problem w tym momencie to długi okres oczekiwania na auta z produkcji!! ps przed zakupem mk3 informacja co do golfa VII okres oczekiwania minimum 90 dni.

90 dni oczekiwania to akurat taki standard. gorzej jest jak sie czeka ponad pol roku jak w przypadku kugi lub swojego czasu na octavie, kie sportage i inne...

wyprodukowano 07.11.2013-status fabryka
22.11.2013-status Polska (Dąbrowa Górnicza)
29.11.2013-Dealer w Lublinie

Witam wszystkich :) trochę z innej beczki - 67000 tyś za nowego focusa mk3 1.6 150 k - cena wygórowana ? czy przystępna ? z góry dziekuję za podpowiedzi. Pozdrawiam.

67000 tys to cena zdecydowanie wygórowana.

To zalezy z jakim wyposazeniem... 1.6EB jak mniemam?

zapomniałem dodać autko to sedan z pakietem gold x na 17 alufelgach autoalarm montowany u dealera dywaniku gumowe i welurowe nakładki na progi śruby zabezpieczjące alufelgi dodatkowy rok gwarancji oraz komplet opon zimowych z felgami stalowymi

Bump: To zalezy z jakim wyposazeniem... 1.6EB jak mniemam?

dokładnie 1.6EB

Bump: zapomniałem dodać autko to sedan z pakietem gold x na 17 alufelgach autoalarm montowany u dealera dywaniku gumowe i welurowe nakładki na progi śruby zabezpieczjące alufelgi dodatkowy rok gwarancji oraz komplet opon zimowych z felgami stalowymi

Bump:

dokładnie 1.6EB
wersja EDITION

to raczej mocno przystępna. z jakiej okazji taki duży rabat?

Cena katalogowa wersji Edition 1.6 EB (hatchback) z pakietem GoldX, alufelgami 17" i lakierem metalik bez innych dodatków to 72800 PLN. Należy wziąć też pod uwagę, że w przypadku wersji Edition Ford obniżył jej cenę w dużej części kosztem marży dealera, więc na dodatkowy rabat rzędu 10000 PLN w tym przypadku nie ma co liczyć, bo mogłoby to nawet przekroczyć marżę. Tak więc podana cena uwzględniając dodatkowo koła zimowe (ok. 2600 PLN), alarm (1000 PLN), 3 rok gwarancji (340 PLN) i inne dodatki wydaje się bardzo przystępna.

Kolego Atlis, zanim coś napiszesz to weź kalkulator do ręki i najpierw policz, chyba że to miał być żart.

Jeszcze raz powtarzam, że 67000 tys to mocno wygórowana cena. ;-)

Ogólnie za 67 tys z tym wyposażeniem bierz śmiało.

Edit: kolego aerostar, myślę, że to nie ja powinienem wziąć kalkulator.

to raczej mocno przystępna. z jakiej okazji taki duży rabat?

wstepnie autko miałem odebrac w polowie Pażdziernika dealer nie wywiazał się z umowy i chciałem się wycofać jedynym argumentem który byłby w stanie mnie przekonac była cena po dlugich negocjacjach osiągnelismy kompromis nie bez znaczenia jest również ze serwisuję u tego dealera 2 samochody

kolego aerostar, myślę, że to nie ja powinienem wziąć kalkulator.

Focus Edition 1.6 Ecoboost 150 KM ASS (Hatchback) - 67400 PLN
Pakiet GoldX - 3100 PLN
Lakier metalizowany - 1950 PLN
17'' obręcze ze stopów lekkich - dopłata 400 PLN

Widzisz przecież ile wychodzi. Czego jeszcze nie rozumiesz?

Swoją drogą to z tymi Focusami Edition to strasznie przewalili wszystkie terminy.

Panowie jezeli to nie jest tajemnica ile kosztowały wasze focusy ?

Ja swojego Edition Ecoboost 1.0 mialem miec przed swietami.niestety ale bedzie w lutym... Mi wyszlo ciut wiecej ale tez nieco doposazalem... Ale moze cos jeszcze pomarudze po Nowym Roku

Ja swojego Edition Ecoboost 1.0 mialem miec przed swietami.niestety ale bedzie w lutym... Mi wyszlo ciut wiecej ale tez nieco doposazalem... Ale moze cos jeszcze pomarudze po Nowym Roku

Nawet się nie zastanawiaj tylko marudź i żądaj dealerowi zależy nie są skorzy do zwrotu zaliczki

U mnie sprawa wygląda następująco.
Focus zamówiony 24 września, termin odbioru 23 grudnia.
Data produkcji 28 listopada, w salonie u dealera 14 grudnia. Odbiór w najbliższy poniedziałek, 23 grudnia. Wszystko według planu, umowy.

aerostar - 67000 tys to 67 milionów! Dawaj adres na PW, kupię ci pod choinkę kalkulator.

krindifain - ja kupowałem 1.6EB Titanium sedan + dodatki za 76tys.

aerostar - 67000 tys to 67 milionów! Dawaj adres na PW, kupię ci pod choinkę kalkulator.

krindifain - ja kupowałem 1.6EB Titanium sedan + dodatki za 76tys.

Dobra cenę wytargowałeś za titanium tym bardziej że był to nowy model który dopiero co wszedł do produkcji

aerostar - 67000 tys to 67 milionów! Dawaj adres na PW, kupię ci pod choinkę kalkulator.

To przecież zwykłe przejęzyczenie było i wiadomo o jaką cenę naprawdę chodziło :)

Ja w 2011 roku kupowałem Trend 1.6 125KM kombi z automatyczną klimą, czujnikiem deszczu, lusterkiem fotochromatycznym, czujnikiem zmierzchu, podgrzewaną szybą, lusterkami i siedzeniami, światłami przeciwmgielnymi i dojazdówką za 69 tys, co było 9 tys poniżej cennika, a był to wtedy nowy model.

aerostar - dlatego napisalem juz w pierwszym moim komentarzu, ze 67000tys to cena zdeczydowanie wygorowana, ale za 67tys mozna smialo brac...

Kombi 1.6 125 candy red trend sport
-Halogeny chrom
-relingi aluminiowe
-alu ramki pod szybami bocznymi
- skórzana kiera i wajcha z biegów, ręczny "Z"
-sportowe zawieszenie :wink:
-sportowe siedzenia
- elektryczna przednia podgrzewana szyba
- domykanie i otwieranie 4 szyb z kluczyka
-el.podgrz. spryskiwacze
- przyciemniane szyby
-ochrona krawędzi drzwi
-alusy 16 + opony lato
-opony zima
-koło dojazdowe
-gumowe dywany
-wewnątrz kokpit premium Chrom duperele wstawki chromowane nawiewy przyciski
-czarne reflektory
- LEDY do jazdy dziennej w kratkach (wyglądają jak oryginały w mundku)
- czujniki parkowania tył niebieski lcd przy lusterku ,,LOGIC"
- alarm
-dwa klucze piloty
-6 głośników radio stand.
-klima manual

65tysi ? tanio? drogo ? nie wiem tyle dałem w 2012r

Kombi 1.6 125 candy red trend sport
-Halogeny chrom
-relingi aluminiowe
-alu ramki pod szybami bocznymi
- skórzana kiera i wajcha z biegów, ręczny "Z"
-sportowe zawieszenie :wink:
-sportowe siedzenia
- elektryczna przednia podgrzewana szyba
- domykanie i otwieranie 4 szyb z kluczyka
-el.podgrz. spryskiwacze
- przyciemniane szyby
-ochrona krawędzi drzwi
-alusy 16 + opony lato
-opony zima
-koło dojazdowe
-gumowe dywany
-wewnątrz kokpit premium Chrom duperele wstawki chromowane nawiewy przyciski
-czarne reflektory
- LEDY do jazdy dziennej w kratkach (wyglądają jak oryginały w mundku)
- czujniki parkowania tył niebieski lcd przy lusterku ,,LOGIC"
- alarm
-dwa klucze piloty
-6 głośników radio stand.
-klima manual

65tysi ? tanio? drogo ? nie wiem tyle dałem w 2012r

dzięki za info - mnie się wydaje że cena całkiem spoko z takim wyposażeniem

Odeszliście Panowie od tematu. Myślę, że wszystko już w kwestii czasu transportu zostało napisane, więc temat zamykam. Gdyby ktoś chciał dodać coś znaczącego w kwestii "Ile czasu trwa transport auta z fabryki" proszę o raport a temat otworzymy.