Witam mam od 2,5 roku Forda C-max grand z reflektorami HId. Od samego początku byłem bardzo zadowolony z jakości tego oswietlenia. Jednak w tym sezonie jesiennym zauważyłem że swieca znacznie gorzej. Na soczewce widzę jasny nalot - więc myslę że to jego przyczyna. W związaku z tym pytanie czy któryś z kolegów moze juz próbował się dostać do soczewek w reflektorach i czy jest to mozliwe zeby je wyczyścić?

witam rozebrać na pewno się da, tylko pytanie skąd ten nalot by się tam pojawił ja też mam xeony i świecą super od 2009 r i nikt nic nie czyścił.
Ps. zerknij tu http://www.xenon-serwis.pl/ jest tam sporo filmików z poradami jak i co z xeonami

Pablomax dzięki za podpowiedz.

Udało mi się wymontować lampę i niestety pod pokrywa zasłaniającą palnik ksenonowy zakończyłem dalszą rozbiórkę. Trzeba rozklejać całą lampę i dopiero wtedy ściąć nity którymi zamocowany jest cały zestaw: palnik, soczewki. Dla mnie niestety to za duża ingerencja.
Co do "przykopcenia" soczewek to widoczny na nich jest osad jak gdyby ktoś w lampie palił papierosy. Taka biała mętna warstwa. Samochód mam od samego początku i przejechałem nim już 120 tyś km. Być może w wyniku temperatury jaką wywarza palnik i słabej jakości materiału na odbłyśnik, wytwarzały się jakieś osady które z czasem osiadły na soczewce. Myślę że to kwestia odbłyśnika i mętnych soczewek, panik był czyściutki.

Ogólnie jestem rozczarowany ksenonami. Nowe świecą idealnie, miałem wrażenie że nawet odbija się światło od czarnego asfaltu. Po przejechaniu 120 tyś. km niczym nie różni się od H4.

Matowienie niestety jest skutkiem promieniowania UV lampy. Ale jeszcze się z tym nie spotkałem. Poza tym 120kkm to spory przebieg, więc i wydajność lamp spada. Średni czas działania to tylko 3000 godzin, czyli 3x więcej niż H7.

Matowienie odbłyśników, matowienie lampy/okpocenie itd...to są wady fabryczne lamp.
Doskonałym przykładem jak nie robić xenonów jest modneo mk3 oraz toyota avensis 2.
W przypadku focus 2 bixenon jest zrobiony wzorowo, jest mozliwość wyciągnięcia całosci wnętrza na zewnątrz, jest na tyle duża soczewka i jest sporo miejsca, że nic się nie przegrzewa nie matowieje nie ma okopcenia w środku klosza. Np. Focus 2 FL lampy już mają wady, widać chyba w przypadku grand cmaxa też to dotyczy. "Mleczny" czy mętny kolor soczewki ma prawo występować, gdyż w lampie jest wentylacja i jest to następstwem osadzania się osadu na soczewce. IMHO przeczyszczenie soczewki poprawia delikatnie promień ale wydaje mi się, że w Twoim
przypadku, albo żarnik albo zmatowione odbłyśniki są powodem słabego świecenia.
Nowoczesne żarniki, nie zmieniają swojej barwy na kolor niebieski wraz ze stanem zuzycia jak to bywało w przypadku
starszych, świecą raczej jednolitą barwą prawie do końca.

Panowie problem rozwiązany.

Za radą Pablomax nie komplikując sobie życia podjechałem do serwisu http://www.xenon-serwis.pl/
Na miejscu Marcin (właściciel zakładu) postawił szybka diagnozę iż przyczyna może być faktycznie wypalony odbłyśnik. Wymontował lampę i sprawdziła ja dokładnie. Faktycznie był zaskoczony lekkim "zadymieniem" soczewek ale stwierdził że odbłyśnik nie jest wypalony. Na próbę zamontował nowy żarnik. I tu problem się rozwiązał.
Stary żarnik 10,6 (niestety nie wiem czego) nowy żarnik 26,2.
Wymienione zostały żarniki i od razu inne oświetlenie drogi.
Moje wnioski - faktycznie żarnik nie tracił koloru, nic nie wskazywało że się skończył wiec trzeba faktycznie uważnie obserwować co się dzieje z ilością emitowanego światła.

Teraz kilka słów o warsztacie - POLECAM z tak profesjonalnym i pozbawionym naciągania podejściem do klienta naprawdę można się spotkać bardzo rzadko. Marcin - prawdziwy profesjonalista i faktycznie lubi to co robi i najważniejsze że się na tym zna.
Jak sam stwierdził "matowienie' jest wadą tej lampy i kupi teraz taką lampę żeby sprawdzić przyczynę matowienia. Zresztą miał już najnowsze lampy do innych samochodów na których jak mówił "uczy się" i poznaje ich budowę - wszystko dla jak najlepszej obsługi klientów.

Panowie dzięki za rady.

Fajnie że jesteś zadowolony i że już po problemie