Zobacz pełną wersję : [Focus 2011-2014] Powtarzające się alarmy "awaria silnika" brak reakcji w serwisie
Ardnaskela 18-11-2013, 19:52 Hej,
jestem pierwszą właścicielką. Samochód najnowszej generacji, przejechane 74 tyś km, 115 km
Już w pierwszym miesiącu jeżdżenia w trakcie jazdy wyskoczył pomarańczowy alert i napis "awaria silniki, natychmiast wezwij pomoc", zjechałam na pobocze, zadzwoniłam do Forda, przyjechał facet, powciskał gaz na wciśniętym sprzęgle i alert zniknął.
Na przeglądzie powiedzieli, że po podłączeniu komputera, nie było nic w historii..., powiedzieli abym się nie przejmowała
Jak miałam 27 tyś miałam wymieniane sprzęgło, totalna blokada, nie mogłam zmieniać biegów przy włączonym silniku
Przy 36 tyś ponownie alert o awarii silnika i natychmiastowym wezwaniu pomocy, wyłączyłam silnik, poczekałam na pomoc, przyjechał Pan, odpalił silnik, alertu nie było, Pan powiedział, że jak się uruchamia silnik to normalne jest, że świecą się przez chwilę wszystkie światełka... Podjechałam do serwisu, podłączyli, powiedzieli, że nic nie wskazuje i że mam przyjechać jak będzie się palił alert...
Przy 57 tyś to samo, ale że byłam 140 km od Warszawy w środku lasu, najbliższe miasto 70 km, wyłączyłam silnik, odczekałam 20 minut, alert zniknął, podjechałam następnego dnia do serwisu, znowu powiedzieli, że nic nie mają
No i dzisiaj wieczorem... To samo, tym razem pomocy nie wzywałam, jak rano będzie alert to pewnie podjadę do serwisu....
Nie wiem co mam robić, obawiam się, że w serwisie olewają problem, na zasadzie jak skończy się gwarancja to wtedy powiedzą o naprawie czegoś poważnego...
Macie może do polecenia dobry serwis w Warszawie? Nie chcę robić antyreklamy, bo może to kwestia elektroniki, ale nie wiem już co mam robić...
Samochód pracuje normalnie, nie słyszę aby coś się działo.
Będę wdzięczna za pomoc :)
aerostar 18-11-2013, 22:49 Pierwsza sprawa to napisz jaki dokładnie masz silnik.
Na Twoim miejscu chyba zaryzykowałbym i nie zatrzymywał się tylko postarał się dojechać do serwisu w stanie z zapaloną kontrolką "awaria" i żądał natychmiastowego wykonania diagnostyki objawowej ETIS bez wyłączania silnika. Większość błędów nie jest niestety rejestrowana w pamięci sterownika i ulatuje po ustąpieniu awarii. Poza tym, najpierw na wszelki wypadek bym jeszcze zrobił zdjęcie zapalonej kontrolki telefonem komórkowym aby mieć dowód że błąd rzeczywiście występuje i żeby go nie mogli zamieść pod dywan.
Bez wykonania takiej diagnostyki trudno będzie ustalić przyczynę usterki. Być może np. zatankowałaś złe paliwo i będzie konieczne czyszczenie układu paliwowego. Może też być uszkodzony komputer sterujący silnikiem (PCM). Polecałbym też aktualizację oprogramowania modułu PCM - może masz jakąś felerną wersję oprogramowania.
Gdyby sytuacja powtórzyła się jeszcze raz to postaraj się lepiej go udokumentować , tzn nagraj film tak aby było widać świecącą się lampkę obrotomierz i przynajmniej zegarek. Z tą dokumentacją podjedź do serwisu i poproś o pisemną expertyzę bo sprawa na gębę to zawsze tak będą cię zbywali. jeżeli chodzi o serwisy w Warszawie to sporo pozytywnych opinii ma Lipski na Woli. Niestety elektronika ma to do siebie, że usterki pojawiają się i znikają, ale nie ma możliwości aby taka usterka nie została zapamiętana jako fakt. Nawet jak lampka zgaśnie po ponownym uruchomieniu to ślad musi zostać i chyba ktoś próbuje wcisnąć Tobie trochę kitu.
Kolega już wcześniej napisał o zdjęciach ale co do tak poważnej usterki to ona nie uleci musi zostać zapamiętana. Może nie być korelacji z jakiego powodu, ale sam fakt musi zostać w pamięci
Ardnaskela 19-11-2013, 04:43 Hej,
samochód jest serwisowany od samego początku właśnie w Lipskim, co do którego generalnie nie mam żadnych zażaleń, poza tą właśnie sprawą...
jeśli chodzi o silnik to 1,6 115 km diesel, paliwo zgodnie z zaleceniami bp, czasami lukoil (raz w miesiącu tankuję to droższe, tankuję co 6 dni), w lipskim mówili, żeby używać bp, statoil, lukoil, średnie spalanie na 16 calowych oponach mam 5,6 w trasie 5,2
ostatnio z braku możliwości zatankowałam trzykrotnie na orlenie, nie pamiętam jakie paliwo nalewałam przy wcześniejszych razach
faktycznie z tym zdjęciem i wpisem ich oficjalnym, że w diagnostyce wszystko ok... zobaczę jak teraz rano do niego pójdę, jeśli będzie kontrolka to nie jadę do roboty, tylko prosto do nich, jeśli kontrolki nie będzie to niestety czekam te kilkanaśćie tysięcy kilometrów... bo co tyle to się dzieje :(
czyli przed osiągnięciem 100 tyś, gwarancję mam na 150 tyś
ten pierwszy gość, który przyjechał jak za pierwszym razem wezwałam widział, że kontrolka się pali, ale on tylko popracował na wciśniętym sprzęgle i powiedział, że samochody z dużą ilością elektroniki tak mają...
uwielbiam ten samochód, ale co chwilę coś się z nim dzieje, miałam już dwukrotnie naprawianą klimatyzację, sprzęgło i przewlekłe ten napis o awarii
Ardnaskela - tak jak chlopaki pisza, koniecznie trzeba udokumentowac kazde pojawienie sie komunikatu. Idealnie by bylo, jak bys miala czym odczytac bledy na miejscu przez OBD (ELM327). I taka mala rada - jezeli pojawi sie nastepnym razem komunikat, zadzwon po Assistance Forda i zadaj odholowanie auta - powiedz im, jaki jest komunikat, i ze sie boisz jechac autem, bo nie wiesz, czy ci sie nie moze cos stac. W takich wypadkach w 99% przyjezdza laweta, auto zabieraja i dostajesz auto zastepcze az do momentu naprawy auta...
Ardnaskela 19-11-2013, 09:11 Dzisiaj rano komunikatu nie było... :(
Niestety z assistance Forda mam takie doświadczenie jak mówiłam:
za pierwszym razem Pan powciskał gaz przy sprzęgle i przestało świecić, powiedział, że to elektronika...
za drugim robił ze mnie blondynkę, mówiąc, że to normalne, że kontrolki się zapalają jak sie uruchamia silnik... jak przyjechał kontrolki już nie było
dzisiaj rano nie miałam już jak udokumentować, bo już to nie wyskoczyło, muszę czekać do następnego razu, podjadę dzisiaj do Lipskiego i poproszę ich o pisemną opinię, że według nich wszystko w porządku
Wiem, że wszystko sie może zdarzyć na drodze, ale w piątek wyjeżdżam na tydzień i wyskoczenie tego alertu przed wyjazdem nie jest miłe...
powiem im te sygenstie, które wypisaliście i mam nadzieję, że coś w sprawie w końcu ruszy...
Idealnie by bylo, jak bys miala czym odczytac bledy na miejscu przez OBD (ELM327).
Idealny pomysł żeby narobić dziewczynie kłopotów :evil: Jeśli po podłączeniu kompa wyjdzie, że cokolwiek było wcześniej podpinane poza ASO - podpięcia się zapisują, to z miejsca jesteś na przegranej pozycji, nikt nie uzna gwarancji.
Koleżanko o dziwnym nicku :) Również uważam jak pan z lawety, że na 99,99% świruje elektronika, z tym że masz rację - ewidentnie coś nie gra i trzeba naprawić. Jak znowu wyskoczy ten komunikat zrób zdjęcie telefonem i nie gaś auta. Te komunikaty groźnie wyglądają ale auto nie wybuchnie, spokojnie :) Jedź do serwisu z komunikatem a jak koniecznie będziesz chciała lawetę to również poproś laweciarza żeby nie gasił. Najprawdopodobniej coś powoduje tzw. błąd tymczasowy, który znika przy następnym rozruchu i jedyną możliwością odczytu jest podpięcie się, że tak powiem "na gorąco", w momencie trwania.
Ardnaskela 19-11-2013, 14:42 dziwny nick, to moje imię napisane odwrotnie ;)
niestety termin mam na jutro... nie da się o 21 (wtedy to się wydarzyło) jechać do serwisu na podpięcie... :( dzisiaj była cisza, jutro w serwisie pewnie znowu nic nie będzie
jeśli to elektronika to niech ją naprawią, bo jak zacznę ignorować ten alert to może się okazać, że faktycznie coś się dzieje i doprowadziłam ignorancją do zepsucia silnika... :(
mam nadzieję, że jutro coś wymyślą, no i czekam do następnego, zrobię zdjęcie, bo niedługo sama zacznę myśleć, że mam jakieś urojenia :D
bonzo000 19-11-2013, 15:02 dziwny nick, to moje imię napisane odwrotnie ;)
jeśli to elektronika to niech ją naprawią, bo jak zacznę ignorować ten alert to może się okazać, że faktycznie coś się dzieje i doprowadziłam ignorancją do zepsucia silnika... :(
Już kiedyś pisałem na temat jak udowodnić czy jest coś zepsute i wskazanie uszkodzenia serwisowi.Olewaj alert jedz aż coś się rozpadnie, zatrze wtedy wzywasz lawetę i jedziesz do serwisu.A tam.... droga Pani jest uszkodzone to..... serwis wymienia lub naprawia i się cieszysz jazdą, w przeciwnym razie można jeździć do forda aż się komuś znudzi.Serwis ma robotę i tak wszystkie koszty naprawy ciągnie serwis z Ford Polska więc koło się kręci.
Miłego dnia.
Pozdro
Jacoob - ciaaa, głupi bt do odczytu na pewno spowoduje utratę gwarancji. Proszę Cię...
Już kiedyś pisałem na temat jak udowodnić czy jest coś zepsute i wskazanie uszkodzenia serwisowi.Olewaj alert jedz aż coś się rozpadnie, zatrze wtedy wzywasz lawetę i jedziesz do serwisu.A tam.... droga Pani jest uszkodzone to..... serwis wymienia lub naprawia i się cieszysz jazdą, No nie zawsze tak da się zrobić, gorzej jak coś daje małe oznaki, serwis tego nie chce widzieć a nie rozleci się całkowicie przed końcem gwarancji.
Myślę ,że dopóki nie będziesz miała komunikatu to nie masz po co jechać do serwisu, no chyba, że przygotujesz pismo ze spisanymi przypadkami i wzywanymi pomocami dobrze by było gdybyś miała konkretne daty i miejsca dokąd jeździła pomoc aby mogli to potwierdzić. Gdy złożysz to pismo to poproś o odpowiedź pisemną
aerostar 19-11-2013, 21:21 Możesz pojechać do serwisu, ale prawdopodobnie znowu to nic nie da, bo błąd się już skasował i nie uda się niczego nowego ustalić. Przypuszczam, że skoro pojawia się to co kilkanaście tys. km, to albo jest to urojona usterka albo nie jest specjalnie groźna i raczej nic się nie powinno stać silnikowi. Może np. wariuje jakiś czujnik. I powtórzę jeszcze, że jak to się znowu stanie to jeżeli będzie taka możliwość, to należy pojechać do serwisu na diagnostykę bez wyłączania silnika. Wtedy będzie spore prawdopodobieństwo, że uda się zauważyć jakąś anomalię.
kacper69 02-12-2013, 16:50 Mi się właśnie dziś też pojawił taki komunikat: "Awaria Natych.serwis".
auto ma na liczniku 33 km.
Pięknie się zaczyna. :(
princeas 02-12-2013, 18:49 widze, ze tylko z dieslem ten problem...
mark_TDDI 02-12-2013, 19:06 Moja rada - nie dawajcie się w takim przypadku "spuścić na drzewo". Mają szukać aż znajdą. U mnie takie sporadyczne błędy ESP i komunikaty o usterce silnika, były zwiastunem awarii piezoelementu we wtryskiwaczu. Zgłosiłem się do serwisu jeszcze w trakcie trwania gwarancji, ale wtrysk "zmarł" miesiąc później (tydzień po gwarancji) - i się zaczęło...
Ardnaskela 12-01-2014, 13:34 ....
no więc tak, w serwisie nic, na przeglądzie nic... sprawdzali i nic nie znaleźli...
auto ma teraz przejechane 82000, gwarancja 150000 na 4 lata
dzisiaj auto nie chciało zapalić, na zmianę alerty o zepsutym mierzeniu ciśnieniu w oponach, o zepsutym systemie sterowania światłami, samochód nie zapalił, nawet był przez moment problem z zamknięciem go na alarm... jutro dzwonię i karzę zabrać na Ostroroga, chyba, że macie inne miejsce zaufane, bo w tym miejscu samochodem zajmowali się od początku
I powiem szczerze, że przydałaby mi się męska pomoc w rozmowie... od początku jak mam auto zgłaszałam ten problem... błąd się restartował no i ma poważną teraz awarię...
To głupia pewnie prośba, ale gdyby komuś się jutro nudziło i mógłby mi pomóc w rozmowie w serwisie...
Bump: Kacper koniecznie z włączonym silnikiem do serwisu... bo nic z tego nie będzie, u mnie pierwsza kontrolka przy jakichś 450 km... później około 3000 tyś przed przeglądami, zawsze samo gaśnie :(
....
...dzisiaj auto nie chciało zapalić, na zmianę alerty o zepsutym mierzeniu ciśnieniu w oponach, o zepsutym systemie sterowania światłami, samochód nie zapalił, nawet był przez moment problem z zamknięciem go na alarm...
Kurczę, tak na ten opis, to wygląda mi to na problem z aku... Takie alarmy prawie zawsze towarzyszą próbie użycia rozładowanego akumulatora.
Ardnaskela 12-01-2014, 20:14 Ale przy 80 tyś? przy jednym z przeglądów była sytuacja gdzie przez ułamek sekundy wyswietliła się informacja o niskim poziomie naładowania, ale facet powiedział, że czasami się tak robi...
Jeśli to akumulator to pytanie czy te info o awarii mogą mieć związek?
Jeszcze jedno od pierwszego przeglądu informowałam ich, że listwa ledowa przy drzwiach nie gaśnie zapewniali, że problem rozwiążą ale muszą samochód dostać na 2-3 dni mówili, że mam się nie martwić o akumulator... ale czy to może być wina tej listwy? Samochód ma 2, 5 roku sytuację z listwą zauważyłam dwa przeglądy temu, przy pierwszym, że nie wiedzą co to. Samochód nie jest garażowany. Więc pytanie czy ta listwa mogła rozładować czy jednak jest inny problem? I czy może łączy się z tymi alertami o silniku...
I tak jak pisałam. Chętnie skorzystamabym z czyjejś pomocy w trakcie obsługi
Ardnaskela 14-01-2014, 04:40 Przyjechali panowie z assistance, odpalili samochód (klemyy) i kazali jechać do serwisu. Samochód zostawiłam, teraz pozostaje mi czekać na diagnozę. Mam nadzieję, że tym razem uda im znaleźć ;)
Pitek S. 14-01-2014, 09:20 Przyjechali panowie z assistance, odpalili samochód (klemyy) i kazali jechać do serwisu. Samochód zostawiłam, teraz pozostaje mi czekać na diagnozę. Mam nadzieję, że tym razem uda im znaleźć ;)
no to trzymamy kciuki za Ciebie i Twój serwis
Pitek S. 18-01-2014, 07:37 czy serwis coś już wymyślił???
Ardnaskela 20-01-2014, 16:18 generalnie rachunek był 4 cyfrowy, ale Pan chyba zobaczył moją bezsilność i koniec końców ok 770
akumulator do wymiany, z kontrolką awaria nic, błędy są, ale bez kodu i nie mogą nic z tym zrobić
ALE dzisiaj na mieście pojawiła się kontrolka i dzwonię do serwisu, proszę "mojego" opiekuna i mówię, że jadę z kontrolką (wreszcie nie w środku nocy) podłączyli, nic, brak kodu, decyzja o wykasowaniu oprogramowania etc, zainstalowania aktualnego i niestety trzeba czekać
przy najmniej już nie czuję się jakbym miała jakieś urojenia ;) czas pokaże, ze znakiem zapytania było dla mnie, że tak szybko się pojawiła (5 tyś km po ostatnim, do tej pory było co 13-14 tyś)
Pitek S. 21-01-2014, 09:30 no to tyle fajnie, że sami widzą problem, szkoda tylko że nie wiedzą jaki
Ardnaskela 22-01-2014, 15:18 Oby to było tylko to ;)
michalzyta 18-07-2014, 07:43 jeżeli jeszcze nie znaleźli - rura egr - niech Ci ją sprawdzą
Witam
Od około pół roku mam problem z moim fordem. Jest to wersja mk3 z 2011 roku. 1.6 tdci 115 km. Co jakiś czas zapala mi się kontrolka awaria silnika, a samochód przechodzi w tryb awaryjny. Zwiedziłem juz chyba wszystkich mechaników w okolicy. Wymieniłem turbine, czujnik doładowania turbiny, sprawdzone zostały wtryski, przepływomierz. Mechanicy podmieniali części od drugiego focusa i wszystkie działają poprawnie. Niestety błąd wyrzuca co kilkaset kilometrów. Czasami co 600 a czasami co 60. Nie ma reguły czy przyspieszam czy jade równym tempem. Lampka zapala się nieregularnie. Wyskakują dziwne błedy. Najczęściej błąd p00bc. Zakupiłem ostatnio nowy przepływomierz i problem pozostał nadal. Czy może to być wina sterownika? Bardzo proszę o pomoc bo mam juz dosyc tego samochodu.
Witam
I co z samochodem ?
Naprawiony ? co było ?
pozdrawiam
Bump: Witam
Od około pół roku mam problem z moim fordem. Jest to wersja mk3 z 2011 roku. 1.6 tdci 115 km. Co jakiś czas zapala mi się kontrolka awaria silnika, a samochód przechodzi w tryb awaryjny. Zwiedziłem juz chyba wszystkich mechaników w okolicy. Wymieniłem turbine, czujnik doładowania turbiny, sprawdzone zostały wtryski, przepływomierz. Mechanicy podmieniali części od drugiego focusa i wszystkie działają poprawnie. Niestety błąd wyrzuca co kilkaset kilometrów. Czasami co 600 a czasami co 60. Nie ma reguły czy przyspieszam czy jade równym tempem. Lampka zapala się nieregularnie. Wyskakują dziwne błedy. Najczęściej błąd p00bc. Zakupiłem ostatnio nowy przepływomierz i problem pozostał nadal. Czy może to być wina sterownika? Bardzo proszę o pomoc bo mam juz dosyc tego samochodu.
Witam
I co z samochodem ?
Naprawiony ? co było ?
pozdrawiam
I ja zacząłem mieć podobne historie. Silnik benzyna 105KM, 1600. Zacżęły pojawiać się żółte alarmy "awaria silnika, natychmiast serwis" Przy np kolejnym uruchomieniu znika. Kupiłem OBD2 i w programie Torque nie pokazuje żadnych błędów w pamięci. Ale akurat wyskoczył w trakcie tych prób i mimo tego Torque nic nie widzi. Wcisnąłem kasowanie błędów, przez chwilę zapalony alarm gaśnie lecz znowu się pojawia. Proces kasowania trochę trwa i w jego trakcie alarm ten znika, aby za chwilę znów się pojawić. Na koniec, mimo zapalonego żółtego "I" między paliwem i temperaturą torque znowu nic nie widzi w pamięci alarmów. Czy warto zatem tym się przejmować? Czytając przygody koleżanki Aleksandry w tym wątku, wątpię że ASO mi pomoże. Samochód ma oprogramowanie z 2015 roku i ponad rok od tego czasu nic się nie działo. Wcześniej, także nic. Przebieg 60 000 km.
Spróbuj z program ScanMaster (na androidzie). Mi czasami Torque nic nie wyświetlał a ScanMaster tak
bestia150 06-04-2016, 07:57 Torque jest bezużyteczny w kwestii odczytu błędów. Ściągnij sobie Forscana na Andka.
Tylko jak masz bublowaty interfejs (ten niebieski) to zapomnij, abyś cokolwiek odczytał. Musi być co najmniej vGate.
czy ja wiem? Sam mam bublowaty niebieski ODB2 na BT i nie było żadnych problemów żeby skasować błędy, choć tych od poduszek nigdy nie mogłem zobaczyć (obstawiam że siedzą głębiej)
spenser696969 06-04-2016, 10:24 Tylko jak masz bublowaty interfejs (ten niebieski) to zapomnij, abyś cokolwiek odczytał
Bez przesady ja mam(ponad rok) spokojnie odczytuje i kasuję błędy w Forscan Lite(z licencją) na Andku ani razu mnie nie zawiódł, dodam że fajnie działa i nie dawno było aktualizacja ze spolszczeniem :)
bestia150 06-04-2016, 19:07 Ze wszystkich modułów? No to ja musiałem trafić na jakiś felerny egzemplarz, bo Torque na nim działał, a Forscan już nie :roll:
Dzięki za rady! Interfejs kupiłem taki http://allegro.pl/interfejs-icar4-vgate-bluetooth-obd2-elm327-bt-pl-i4997509972.html Aplikację na Androida Forscan kupiłem także. Jutro będę "walczył".
spenser696969 07-04-2016, 08:30 Ze wszystkich modułów? No to ja musiałem trafić na jakiś felerny egzemplarz, bo Torque na nim działał, a Forscan już nie :roll:
Ze wszystkich modułów(PCM, OBDII, SASM, ABS, PSCM, BCMii)
Witam wszystkich :)
podobny problem jak w temacie. Auto prawie jak nowe, 3 tydzień nim jeżdżę, no i właśnie od tego poniedziałku codziennie "awaria silnika". Silnik benzynowy.
Byłem w serwisie - komputer błędów nie stwierdza, mechanik twierdzi że może kontrolka wariuje.
Auto jeździ poprawnie, silnik również pracuje właściwie.
Paliwo tankowałem na BP, następnie na Orlen - błąd wyskoczył dzień po tankowaniu na Orlenie. Może to jest problem?
tak też wyczytać można w innym podobnym temacie: http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=227133&highlight=awaria+silnika&page=3
Załączam zdjęcie komunikatu.
Ktoś rozwiązał ten problem i wie co może być konkretną przyczyną?
Pozdrawiam.
fabior999 05-08-2016, 07:04 Witam. Mnie tydzień temu wyskoczył komunikat "awaria silnika". 1.6 diesel 90km. Problemem było brudne paliwo. Wymieniony filtr i wszystko działa.
Inviato dal mio SM-N910F utilizzando Tapatalk
U mnie wyskoczył alarm "awaria silnika, natychmiast serwis" - żółty. Czasami znikał. Kasowanie samemu, nic nie wnosiło. Alarm pojawiał się znowu. Tak było, aż zwrócono mi uwagę, ze nie mam świateł stopu. Wymontowałem i rozebrałem wyłącznik przy pedale - dobry. Wtedy schemat. I okazało się, że powodem był obluzowany bezpiecznik 5A w komorze silnika, chyba nr 21. Przekazuje napięcie do wyłącznika pedału. Światła stop wróciły, zniknął też alarm silnika.
Ciekawe, że taka drobna usterka niepokoi właściciela, twierdząc że doszło do awarii silnika. Dobrze, ze mi się udało samemu ustalić i zrobić. W warsztacie niejedno wmówionoby mi, i sporo bym zapłacił.
slawciu23 05-08-2016, 10:08 Dzisiaj rano komunikatu nie było... :(
Niestety z assistance Forda mam takie doświadczenie jak mówiłam:
za pierwszym razem Pan powciskał gaz przy sprzęgle i przestało świecić, powiedział, że to elektronika...
za drugim robił ze mnie blondynkę, mówiąc, że to normalne, że kontrolki się zapalają jak sie uruchamia silnik... jak przyjechał kontrolki już nie było
dzisiaj rano nie miałam już jak udokumentować, bo już to nie wyskoczyło, muszę czekać do następnego razu, podjadę dzisiaj do Lipskiego i poproszę ich o pisemną opinię, że według nich wszystko w porządku
Wiem, że wszystko sie może zdarzyć na drodze, ale w piątek wyjeżdżam na tydzień i wyskoczenie tego alertu przed wyjazdem nie jest miłe...
powiem im te sygenstie, które wypisaliście i mam nadzieję, że coś w sprawie w końcu ruszy...
Przerabiałem podobny temat. Podobnie jak u koleżanki awaria silnika, a po podłączeniu do kompa w serwisie biała plama. Okazało się, że jest pekniety tłok i uszczkodzony jeden ze wtrysków, ale dopiero jak już ruszyć nie chciał,auto było nowe z salonu, przejechałem nim 54k
Witam Panowie, czy ktoś miał podobne zjawisko w swoim fordzie. Na wyświetlaczu pojawił się komunikat: Awaria silnika, natychmiast serwis, po wyłączeniu zapłonu i ponownym odpaleniu komunikat wygasł.
Nie myślałeś może nad tym, aby wpiąć adapter ODBII kiedy masz na ekranie błąd żeby za pomocą adaptera i telefonu choćby zczytać co pod maską świszczy i warczy?
witam, mam podobny problem. Zapala się "awaria silnika" i buczy sygnał dzwiękowy. po diagnostyce pan mechanik stwierdził że wszystkie świece żarowe są do wymiany, ponieważ komputer nie jest w stanie wykryć , którą należy wymienić. Ponoć połączone są szeregowo. Auto trzyma obroty na jałowym biegu ale na pozostałych jest bardzo słabe i auto zachowuje się jak muł!. Nie bardzo rozumię co ma wspólnego z tym świeca żarowa. Myślałem że to zawór Egr czy jak tam się nazywa. mam fokę z 2009 r Kombi po lifcie z serduchem 1.6 Tdci ( 90 KM). Czy czasami nie robią mnie w jajo?. Może ktoś coś wie na ten temat, będę wdzięczny za każdą odpowiedź.
krzys1968 06-10-2016, 15:07 Swiece mozesz sam sprawdzic czy faktycznie sa uwalone i czy czasem mechanik nie prubuje ciebie naciagnac . Swiece znajduja sie z tylu silnika ,stojac przodem do silnika po lewej stronie za silnikem nasz kostke do ktorej ida kable od swiec i nie sa one polaczone szeregowo
Ja miałem podobny przypadek w citroenie z silnikiem 1,6 110 konnym i winny był podgrzewacz paliwa. Wymienili na gwarancji i było po problemie. Komunikat pojawiał się jak zrobiło się zimno. Jeżeli w naszych silnikach też jest podgrzewacz to bym go sprawdził najpierw
krzys1968 06-10-2016, 15:33 W mk2 FL znajduje sie na filtrze paliwa mowa o dieslu
|
|