Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] 1.6 układ chłodzenia - błąd inżynierów ?
witam serdecznie drogich użytkowników
na wstępie dodam, że jeśli taki wątek już jest, proszę o przeniesienie i wyrozumiałość
jestem po wymianie rozrządu i przy okazji płynu + termostatu i od razu chciałem zaznaczyć, że wszystko działa OK, foczka hula
ale jakież moje zdziwienie się na twarzy pojawiło jak się przyjrzałem jak działa układ chłodzący w tym silniku !
http://img534.imageshack.us/img534/6438/3yj5.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/534/3yj5.jpg/)
http://img440.imageshack.us/img440/7717/oucs.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/440/oucs.jpg/)
przedstawiam schemat obiegu cieczy ( kolory są nieważne ) . termostat jest pod alternatorem na grubym wężu, który UWAGA !! jest wylotem dla chłodnicy. oczywiście "czujnik" termostatu jest wsadzony do głowicy i tam się styka zapewne z rzeczywistym gorącym płynem, ale.... to jest nielogiczne, aby termostat przyjmował na siebie płyn schłodzony !!
we fiacie było tak, że termostat się otwierał i przepuszczał płyn z bloku gorący na chłodnicę...a tutaj termostat przyjmuje na siebie płyn schłodzony !! czy inżynierowie nie byli w jakimś amoku jak to konstruowali ?
efekt jest taki, że jak się zagrzeje płyn w bloku, termostat teoretycznie zaczyna puszczać i w jednej chwili dostaje na siebie MEGA ZIMNY płyn z chłodnicy - termostat się zamyka... i tak w kółko macieju aż temperatura w chłodnicy z lodowatej nie zmieni się w "ciepłą"
obieg wody w tym silniku jest zgodnie z wskazówkami zegara, więc termostat moim zdaniem powinien być przy CEWKACH a nie tutaj.....
http://img842.imageshack.us/img842/8943/u0qc.jpg (http://imageshack.us/photo/my-images/842/u0qc.jpg/)
ale tam rzeźba silnika to wyklucza
może mi ktoś racjonalnie wytłumaczyć ten patent ? równie dobrze, można sobie termostat wyciągnąć i niech sobie jest duży obieg przynajmniej się nie przegrzeje silnik.
jest jeden plus sytuacji: termostat otwierając się i zamykając będzie wpuszczał lodowaty płyn partiami do rozgrzanego bloku...ale dalej nie kumam obiegu
proszę o oświecenie
Łukasz
czy nikt nie ma pomysłu ?
Właśnie po analizach i skrajnym nerwowym wyczerpaniu przegrzewania się silnika też doszedłem do wniosku że to jest źle zrobione tylko czemu u jednych to działa a u innych nie. Wszyscy to zjawisko tłumaczą źle odpowietrzonym układem chłodzenia może są w błędzie?
A powiedz jaki termostat masz założony 82 stopnie czy 74? Ja mam dwa pomysły jak rozwiązać u mnie problem:
1. zmienić termostat na 74 stopnie
2. Może nie działać ale próba nie boli mianowicie zakupię na portalu aukcyjnym 2 sztuki tej plastikowej obudowy termostatu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b0de51c9f46b4561.html
-wyciągnę termostat z miejsca w którym powinien się normalnie znajdować
-wyciągnięty termostat skręcę pomiędzy te dwie plastikowe obudowy (zamknę go w środku tych obudów) i zamontuję całe to nowe ustrojstwo na wężu który idzie do chłodnicy z silnika tam gdzie płyn jest ciepły
-zobaczę efekty i podzielę się opiniami
- nie wiem czy to coś się dobrze odpowietrzy ale zobacze co sie stanie
ja mam z tego co pamiętam temperatura otwarcia 88 stopni. z tego co pamiętam był
98-03 82 stopnie
03-05 88 stopni
jako że masz 98 rocznik to powinienes miec chyba 82 stopnie - choć nie wiem co to za różnica, że tak te 6 stopni uwypuklają. jeszcze jest 74 stopnie otwarcia ale to nie wiem po co.
tylko, że tu jest błąd logiczny inżynierów, bo termostat się otwierając wpuszcza na siebie zimny płyn - i pewnie momentalnie się zamyka. absolutnie dobrym moim zdaniem pomysłem, będzie włożenie termostatu do rury z drugiej strony silnika, tzn między wyjściem z bloku ( cewki ) a wejściem do chłodnicy. wtedy termostat puszcza gorący płyn i pilnuje temperatury w małym obiegu.
w tym systemie, wpuszczenie lodowatego płynu jest przekłamaniem. ma to swój plus, tzn wpuszczanie partiami lodowatego płynu ( choć termostat i tak ma kulkę i idealnie szczelny nie jest )
co do odpowietrzenia - jak przegoniłeś go po trasie to powinien się sam odpowietrzyć w zakresie 2700-3300 rpm
u mnie układ działa dobrze, chłodnica jest ciepła po jakimś czasie jazdy ( zima to i ciężej nagrzać chłodnicę ) ale nadziwić się nie mogę, kto układ projektował
Ja mam 82 stopnie termostat. Wymontowałem stary okazało się, że nie zamyka się do końca, pozostaje szpara około 0,5mm dookoła uszczelki przez co cały czas w trybie serwisowym temperatura silnika pokazywała w mieście średnio 65-70 stopni a goniąc autostradą była w normie 95-102. Ale teraz zimniej ciężko się nagrzewał, cały czas na ssaniu chodzi to mówię czas zmienić termostat. Na wstępie zaznaczę że wszystkie otwierają się w temp. 82 stopnie. Montuję nowy termostat firmy wahler, odpowietrzam na postoju 2 cykle włączenia wentylatora po czym rura da drodze szybkiego ruchu i tu przy 100km/h patrze a wskazówka na czerwonym, awaryjne i pobocze, wyłączam silnik, wchodzę w tryb serwisowy licznika pokazuje 105 stopni, zawracam i znowu na czerwonym. Rozkręcam termostat ponownie myślę że zepsuty, zakupiłem kolejny tej samej firmy koszt 30 zł i znów to samo. Czytam na forach że to wina zapowietrzonego układu wszyscy piszą że nie chce się sam odpowietrzyć. No to odpowietrzam 5 godzin i dalej to samo.
W ataku nerwów kupuję następny termostat innej firmy tym razem vernet montuję, odpowietrzam i rura i okazało się że silnik jest chłodniejszy na autostradzie goniłem 170km/h i pokazał 107 stopni max przy prędkości 90-100 zdarza się że przekroczy 104 stopnie i włączą się wentylatory. Temperatura otoczenia -7 stopni. Na razie tak jeżdżę bo niedziela i nie wypada grzebać, ale trzeba jutro to zrobić do perfekcji.
Wykręciłem ten termostat wraz z pozostałymi wrzuciłem do garnka z wodą. A oto co zaobserwowałem:
Najpierw otwiera się oryginalny który był w aucie, nie wiem czy można go brać pod uwagę bo może już być zużyty (za to otwiera się najbardziej choć nie sądzę by miało to jakieś znaczenie). Nieco później otwiera się firmy vernet również ma duży przepływ, a na koniec otwierają się firmy wahler, mają najmniejszy przepływ. Nie wiem w jakich temperaturach otwierają się poszczególne termostaty, nie mam termometru z skalą do 100 stopni, ale podejrzewam, że różnica między otwarciem termostatu wahlera i verneta powoduje u mnie taką różnicę temperatur podczas jazdy. Nie jest ona duża ale zawsze coś. A i jeszcze jedno zauważyłem również że po wyjęciu termostatów jednocześnie z garnka bardziej na zimne reaguje wahler tzn szybciej się zamyka i to dużo szybciej.
Moim zdaniem wymiana termostatu na 74 stopnie rozwiąże problem zainteresuje się tym jutro po południu zakupię taki termostat (jest droższy bo koło 100 zł) mam nadzieję że to nie będzie wywalona stówa w błoto.
Znalazłem również w necie info wydane oficjalnie przez forda na temat przegrzewania się silnika wywnioskować można że ford przyznał się że dał ciała z konstrukcją 1.4 i 1.6. Można sobie tę informację przeczytać tutaj niestety w wersji eng. (wrzuciłem na chomika) http://chomikuj.pl/kur2/Dokumenty Trzeba jeszcze dokupić tzw bajpas, lae nigdzie nie można go dostać może ktoś wie gdzie to kupie?
A i mam pytanie czym różni się silnik zetec S (taki mam) od zetec SE?
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Termostat-Zetec-SE-1.4-1.6-16V-Focus-1303377-FORD-74C-89C/636
tu masz termostat oryginalny, nie wiem skąd bierzesz te ceny :) zamiast wahlera bym od razu kupił oryginał, ja płaciłem 55 zł czy coś koło tego i wiem, że będzie ok
z vernetami we fiacie to się przejechałem, po roku do wymiany były
co do układu, poczytam linka, bo mnie zaciekawiłeś tematem błędu i jeszcze się do tego przyznali
Rozumie cię doskonale. Cena wzięła się z allegro tylko jeden znalazłem właśnie verneta i na dodatek niedaleko mnie. W sklepie tez go widziałem, ale potrzebuję foke na wtorek rano sprawną a zanim ze sklepu przyjdzie to może być za późno. Mam jeszcze jeden pomysł odnośnie przerobienia układu ale nie wiem czy to coś da. Przedstawie to graficznie w paincie co o tym sądzicie? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6efd15c066abda9b.html
Mianowicie kupić dwa rozgałęźniki (trójniki) i cienki wąż który biegnie od nagrzewnicy do termostatu połączyć z grubym wężem który idzie od silnika do chłodnicy a następnie podłączyć nieco wyżej rozgałęźnikiem gruby wąż z termostatem.
Chodzi o to by do termostatu dostawał się cieplejszy płyn i szybciej się otwierał, ale nie wiem czy to ma jakikolwiek sens, skoro i tak dostanie dawkę zimnego płynu to się zamknie. Jak pisałem parę postów wyżej o błędzie do którego prawdopodobnie się przyznał ford tam jest zastosowany tzw bajpas choć trochę inaczej niż niż ja to narysowałem. Na innym forum wyczytałem, że oryginalny bajpas kosztuje 375 zł STRASZNIE DROGO!!!, a zamiennika nie ma. ktoś to zastosował i pomogło, ale ten ktoś również zastosował termostat 74 stopnie tak jak pisze w tym biuletynie.
Wracając do pierwszego postu co pisałem o przeróbce z dwoma plastikowymi obudowami termostatu nie wiem czy to ma sens, może ford specjalnie właśnie tam umiejscowił termostat by silnik nie dostawał zbyt silnej dawki zimnego płynu i nie doszło do uszkodzenia bloku/ głowicy (pęknięcia) w skutek nagłego wychłodzenia?
Bump:
znaczy tak, moim zdaniem Twój schemat i tak jest mało przydatny. Moim zdaniem powinno być tak, że termostat puszcza gorącą wodę a nie ją PRZYJMUJE. tylko czy wszyscy inżynierowie byli wtedy pijani ? tego nie kumam.
moim zdaniem wystarczy dać termostat na lini cewka - chłodnica i to rozwiąże problem. Druga sprawa to dać ten, z otwieraniem 72 stopnie, ale to będziesz jeździł na wiecznie niedogrzanym silniku
jest jedna wada i kto wie czy to nie od tego. termostat, który wypuszcza gorący płyn wypuszcza go tak długo, aż nie dostanie zimniejszego. lodowaty płyn jest wpuszczany w układ dotąd, aż nie obiegnie całego układu - zmiesza się i ostudzi gorący blok - nawet drastycznie. Może dlatego, w focusie można zrobić na uszczelce pod głowicą 400 000 km, a we fiacie pada średnio po 120-150 tys ?
no właśnie co robić by było dobrze i to jest pytanie. Kupuje ten termostat 74 stopnie no coś trzeba działać...
tak wygląda mój termostat uszczelka po całym obwodzie jest twarda i popękana i pewnie to jest powodem niedogrzania
A tu film http://www.youtube.com/watch?v=M_g2oyHwvgU&feature=youtu.be termostat motorcraft i wahler w wodzie ktoś mi powie czemu motorcraft się otwiera szybciej skoro jest taka sama temperatura otwarcia? może motorcraft jest już nieco zużyty i przez to się wcześniej otwiera, a może dla motorcrafta 82 stopnie to w rzeczywistości 75? albo dla wahlera 82 stopnie to 92? nie mam termometru by cokolwiek zmierzyć. I znów mam dylemat czy kupić oryginał na 82czy 74 stopnie
ło faktycznie masz sparciały oring że hey ! termostat przepuszcza i nie ma co się dziwić. kup nowy oryginalny - możesz też ten 74 stopnie, tylko to jest tak, że będziesz w zimę niestety niedogrzany póki chłodnica się nie zagrzeje bo będzie szybko puszczał płyn
a może spróbować tego:
Napełnianie i odpowietrzanie
Upewnij się, że poziom płynu chłodzącego nie spadnie poniżej oznaczenia MIN podczas procedury napełniania i odpowietrzania. Niezastosowanie się do tego zalecenia może spowodować uszkodzenie układu chłodzenia.
WSKAZÓWKA: Upewnij się, że przełącznik regulacji temperatury nagrzewnicy wnętrza pojazdu jest w położeniu "gorąco".
Wyłącz dmuchawę nagrzewnicy wnętrza pojazdu.
WSKAZÓWKA: Jeżeli układ chłodzenia został opróżniony przez jakikolwiek inny przewód układu chłodzenia niż korek spustowy chłodnicy. Napełnij zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego do poziomu górnej części wlewu zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego.
Napełnij zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego do poziomu na równi z dolną częścią wlewu zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego.
Uruchom silnik, utrzymaj prędkość obrotową silnika na poziomie 2500 obr/min przez dwie minuty.
Napełnij zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego do oznaczenia MAX, załóż korek zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego.
Utrzymaj prędkość obrotową silnika na poziomie 2500 obr/min przez 14 minut, aż termostat otworzy się a silnik osiągnie normalną temperaturę roboczą.
Zwiększ prędkość obrotową silnika do 4000 obr/min na około 10 sekund.
Zmniejsz prędkość obrotową silnika do 3000 obr/min na 10 minut.
Wyłącz silnik.
Sprawdź układ chłodzenia pod kątem nieszczelności.
Odczekaj, aż silnik ostygnie.
Napełnij zbiornik wyrównawczy płynu chłodzącego do oznaczenia MAX i załóż korek zbiornika wyrównawczego płynu chłodzącego na miejsce.
nareszcie jest nowy termostat. Jutro montaż i oczywiście relacja będzie
Witam
Silniki te nie miały czujnika płynu chłodzącego.Miały czujnik temperatury głowicy cylindrów CHT.Moduł PCM dla tych silników posiada funkcję zabezpieczającą silnik przed przegrzewaniem.Jeżeli silnik zacznie się przegrzewać,rozpoczyna się 1 etap.Czujnik temp.głowicy cylindrów CHT przekaże sygnał do modułu PCM,który przesuwa wskazówkę wskaznika temperatury na pole czerwone.Jeżeli silnik nie zostanie wyłączony i temperatura dalej będzie rosła,zapali się kontrolka zespołu napędowego.Sygnalizuje to kierowcy, że silnik zbliża się do punktu krytycznego i należy go wyłączyć.W tym czasie w module PCM zapisywany jest kod usterki,który można odczytać podłączając komputer.Jeżeli lampka i wskaznik temperatury zostaną zignorowane,rozpocznie się 2 etap.Moduł PCM przystąpi do sterowania silnikiem przez odcięcie dwóch cylindrów i ograniczenie liczby obrotów do poniżej 3000 obr/min.Jednocześnie zapali się lampka kontrolna wskaznika usterki MIL.Oznacza to że może dojść do uszkodzenia silnika.Zapisywany jest w tym momencie kod usterki,który można odczytać podł.komputer.Do wyłączonych cylindrów doprowadzane jest powietrze,które kontroluje temperaturę podzespołów silnika.Cylindry będą wyłączane wymiennie,aby zapewnić równomierne schładzanie wszystkich cylindrów.Jeżeli temp.silnika będzie nadal rosła,rozpocznie się 3 etap.Silnik zostanie całkowicie zatrzymany.Lampka zesp.napędowego zaczyna migać i w ciągu 30 sekund silnik zostaje zatrzymany.
pozdrawiam
Tak więc moja foka posiada już termostat 74 stopnie. Po długiej walce, wyczerpaniu nerwów udało się! fakty są takie:
-jazda miasto w małym korku- 94 stopnie
- jazda 50 km/h -96 stopni
-jazda 100 km/h 98 do 99 stopni
-jazda autostradą 150-180 km/h około 30 km max 102 stopnie
Także wentylator się nie włączył, nie przekroczyło magicznych 104 stopni, w wszystkich w/w przypadkach się włączał.
Problem został rozwiązany, ale zostało jeszcze to:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=158148&highlight=szyba+dzia%B3a+raty
Moja dwuletnia walka bez skutku może ktoś pomoże?
może dla takich przypadków zrobili ten termostat 74 stopnie ? kto wie...
ps. jak zmieniasz termostat to sciagasz alternator czy dajesz radę bez ?
Witam
Chciałbym nadmienić, do swego wcześniejszego postu,że czujnik CHT mierzący temperaturę głowicy cylindrów,musi mieć kontakt z głowicą, dlatego ulega deformacji przy dokręcaniu.Z tego względu nie można ponownie jego użyć, jeżeli zostanie wykręcony,gdyż błędnie wskazywałby temperaturę i usterki w sterowaniu pracą silnika.Termostat otwiera się w temperaturze nie niższej niż 90 stopni celsjusza.
pozdrawiam
ps. jak zmieniasz termostat to sciagasz alternator czy dajesz radę bez ?
udało się bez, ale zawsze ściągam lampę od strony pasażera- lepiej widać śrubki :)
cumuulus 31-01-2014, 20:25 Cześć
Ja też walczyłem chwilę z przegrzewającą się foką i winny okazał się mechanik, który zmieniał rozrząd z pompą i nie odpowietrzył odpowiednio układu.
Po zastosowaniu się do instrukcji z forum:
http://www.fordclubpolska.org/pliki/plyn_chlodzacy.pdf
Wszystko jest ok - czyli chłodnica ciepła, wąż powrotny do termostatu ciepły, komp w trybie serwisowym przy normalnej jeździe po osiedlu pokazywał 92 stopnie.
Pozdrawiam
Tych opcji odpowietrzania jest mnogo a mnogo i nie wiadomo którą zastosować. Ja już na koniec się nie bawiłem w jakieś odpowietrzanie z instrukcji po prostu wlałem płyn i sam się odpowietrzył podczas jazdy. Nalałem pod zgrzew w zbiorniku na płyn i w drogę. Po około 200 km poziom był ciut przed minimum dolałem do max i po sprawie
skoro układ odpowietrza się sam przy odpowiednich obrotach, wystarczy zasilić układ troszku poczekać, pogazować i wziąć auto na autostradę. więcej nie trzeba robić.
we fiacie były odpowietrzniki i się odkręcało i "przelewało" płyn - parząc sobie bez sensu ręce
koglichmoglich 23-02-2014, 13:55 Panowie, bardzo fajne i konkretne wypowiedzi. Widzę, że problem już został rozwiązany w Twoim Focusie ale z chęcią bym jeszcze odświeżył tego kotleta : )
Pomysł inżynierów Forda faktycznie nie do końca trafiony z termostatem na powrocie z chłodnicy. Ale to chyba tylko z w tym nieszczęsnym 1.6 bo widzę bo zeszytach serwisowych, że w 1.4, 2.0 i Duratech'ach jest już tam gdzie być powinien na zasilanu chłodnicy. Tylko, że patrząc na termostat to cały zbiorniczek z woskiem do otwierania termostatu znajduje się po stronie silnika a nie węża z chłodnicy. Tak na dobrą sprawę, jeżeli termostat jest zamknięty to w dużym obiegu nie ma cyrkulacji i od węża zasilania chłodnicy w silniku do termostatu woda praktycznie stoi i się powoli nagrzewa.
Mam nadzieję, że nikt mnie nie zlinczuje za to stwierdzenie ale w takim razie wydaje mi się , że termostat otwiera temperatura wody powrotu z nagrzewnicy. Nagrzewnica najpierw osiąga odpowiednią temperaturę a dopiero potem przewód zasilający chłodnicę, nie mówiąc już o powrocie z chłodnicy.
W sumie to na potwierdzenie tej teorii wychodzi sam Ford bo TSB o którym już była mowa:
Znalazłem również w necie info wydane oficjalnie przez forda na temat przegrzewania się silnika wywnioskować można że ford przyznał się że dał ciała z konstrukcją 1.4 i 1.6. Można sobie tę informację przeczytać tutaj niestety w wersji eng. (wrzuciłem na chomika) http://chomikuj.pl/kur2/Dokumenty Trzeba jeszcze dokupić tzw bajpas, lae nigdzie nie można go dostać może ktoś wie gdzie to kupie?
Zaleca wstawienia bajpasu między zasilaniem chłodnicy a powrotem nagrzewnicy - jeżeli termostat jest zamknięty to z przewodu zasilania chłodnicy pompa całość będzie pchała bypassem w powrót nagrzewnicy do silnika.
Na zdjęciu w pierwszym poście (front silnika od termostatu) może tego nie widać ale jakby powrót nagrzewnicy przechodził przez tył termostatu to większe natężenie przepływu tamtędy (przepływ z nagrzewnicy + przepływ z bypassu) szybciej otwierało by termostat.
Mam jeszcze jeden pomysł odnośnie przerobienia układu ale nie wiem czy to coś da. Przedstawie to graficznie w paincie co o tym sądzicie? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...066abda9b.html
Dlatego też co do tego układu wydaje mi się że się nie sprawdzi jeżeli powrót nagrzewnicy otwiera termostat. A dodatkowo spadnie przepływ przez chłodnice jak zrobisz bypass między zasilaniem chłodnicy a powrotem z chłodnicy.
Co do instrukcji napełniania układu chłodzenia, która krąży w internecie:
http://www.fordclubpolska.org/pliki/plyn_chlodzacy.pdf
Przede wszystkim Ford zaleca nalewanie płynu chłodzącego przez ZASILANIE NAGRZEWNICY - to jest jeden z dwóch przewodów pod cewką za silnikiem - drugi to zasilanie chłodnicy. I wlewa się płyn aż nie zacznie wyciekać z silnika - miejsca w którym odpięliśmy zasilanie nagrzewnicy. Potem zalewamy płyn normalnie przez zbiornik, który powinien spłynąć dolnym przewodem do chłodnicy a powietrze wydostać się przez właśnie przewód 2. Przewody 2 i 1 w tym manualu to odpowiednio odpowietrzanie chłodnicy oraz (mnie się tak wydaje) odpowietrzanie silnika. Dlatego ten w.w. TSB podaje aby sprawdzić ten przewód (strona 5):
Visually inspect the aspirator hose to make sure that it is correclty routed.
Check the water outlet connector to make sure that the top hose or heater supply hose are not blocked.
Co do dostania takiego przewodu bypass'u wydaje mi się, ze jakby się pogadało z kimś gdzie zakładają instalacje gazowe to byliby w stanie założyć takie obejście albo przynajmniej zorganizować dwa trójniki oraz przewód. Przy zakładaniu gazu muszą wpiąć reduktor w układ chłodzenia więc mają takie części w zanadrzu.
Wstawienie szybciej otwierającego się termostatu faktycznie może też rozwiązać problem ale, co jeżeli nagrzewnica będzie stawiać coraz większe opory jak się zasyfi i mniej wody będzie pchała. Pozostaje chyba tylko bypass : D
Pozdrawiam,
Michał.
dodam, że można wstawić termostat o temperaturze otwarcia 72 stopni albo w ogóle wywalić termostat - ale w zimę będzie masakra dogrzać silnik.
uważam, że gdyby wstawić termostat na wężu od cewek a wywalić na silniku, będzie OK. tylko trzeba ba tam zrobić jakąś przejściówkę z termostatem w środku
Mój 72 stopnie działa bez zarzutu i to już koło pół roku. Co chwila śledzę temperature w trybie serwisowym i nic nie wskazuje na jakiekolwiek odstąpienia od normy
Damianos1 21-12-2019, 20:38 Witam..ja również jestem po walce z układem chlodzenia..zaczęło się od wymiany termostatu.
Kupione dwa i tak stary trafił na swoje miejsce..potem walka z odpowietrzeniem miałem już wiele aut wiele razy odpowietrzalem je w związku z wymiana płynu ale z takim cudem to się jeszcze nie spotkałem no ale mógłbym tu pisać opowiadania a chodzi mi o jakiegoś producenta godnego polecenia tego czujnika bo kupiłem drugi ale auto jeszcze gorzej chodzi na nim niż na starym..mimo zamontowania zgodnie z instrukcją czyli nie dokrecania..grzal się jak głupi i non stop wentylatory chodziły wróciłem do starego i jest zdecydowanie lepiej ale jeszcze nie to..W związku z tym możecie mi polecić jakiej firmy mam kupić ten czujnik ??z góry dzięki choć to rozgrzany kotlet trochę
Czytałem kiedyś że rozwiązanie jakie zastosował Ford i Yamaha w tych silnikach polejające na umieszczeniu termostatu na wyjściu chłodnicy ma za zadanie utrzymać stabilną temperaturę silnika - pozbycie się wahań temperatury co nie jest korzystne dla rozszerzalności cieplnej metalowych elementów silnika.
U mnie termostat właściwy dla danego modelu z temp. otwarcia 88 st. C. Temperatura zazwyczaj oscyluje w okolicy 100 st. C. Podczas jazdy dochodzi rzadko do 103 st. C. Na postoju albo w korkach dochodzi do 104 st. C i zostaje zbita przez wentylator poniżej 100 st. C.
Problem pojawił sie u Forda przy instalacjach gazowych i wpinaniu reduktora równolegle do chłodnicy samochodowej przez niedoinformowanych gazowników. Ochładzamy w ten sposób reduktorem ciecz na powrocie przy termostacie a ten się zamyka i w ten sposób nie chłodzimy silnika i mamy przegrzewanie i wahania temperatury.
Sposobami na to jest przede wszystkim wpięcie reduktora gazu w szereg z chłodnicą a nie równolegle i wymiana termostatu na temp. otwarcia 74 st. C. Ewentualnie by-pass który został przesłany wyżej polegający na puszczeniu części ciepłej cieczy zaworem bocznikowym wprost na termostat omijając chłodnicę. Tym samym obniżamy sprawność chłodnicy ale sprawiamy, że termostat nie będzie nam się domykał w niewłaściwych momentach.
Jeden z dowodów dla których silnik ten nie ma predyspozycji do instalacji LPG.
bardzo dobrze napisane
niewielu też wie, że zeteci to właśnie yamaha
wielkikack49 22-12-2019, 12:47 denerwuje mnie częsty w takich rozważaniach problem z odpowietrzaniem układu. Kolega SRS (moderator!) podaje "wskazówkę". że należy pamiętać o otwarciu na max pokrętła ogrzewania. Ale po co? W Focusie nie ma zaworu ogrzewania regulującego przepyw cieczy w nagrzewnicy. Regulacja ogrzewania jest wykonana poprzez zmianę przepływu powietrza w zespole nagrzewnicy/klimatyzacji. Płyn chłodzący przez nagrzewnicę przepływa zawsze. Regulowana jest jest jedynie ilość i kierunek przepływu powietrza przez układ. Ale jakoś to nie dociera do znamienitych fachowców.
dokładnie tak
we fiacie miałem tak, że jak nie odkręciłem pokrętła na MAX to nagrzewnica była zamknięta - czyli regulacja na dopływie cieczy do nagrzewnicy i nie dało się odpowietrzyć układu
tutaj, regulacja następuje powietrzem i jego strumieniem i nic to nie ma wspólnego czy pokrętło jest na max czy na min
Damianos1 22-12-2019, 14:57 Odpowietrzanie i cały układ chłodzenia w tym silniku to temat na jakieś opowiadanie o nie udanych konstrukcjach inżynierów..panowie A podpowie ktoś jakiej firmy kupić ten czujnik ?
najlepiej oryginalny
natomiast jego trzeba dokręcić do odpowiedniego momentu - za mocno zgnieciemy za słabo czujnik nie będzie dotykał głowicy
raz odkręcony czujnik nadaje się na śmietnik
Kolega SRS (moderator!) podaje "wskazówkę". że należy pamiętać o otwarciu na max pokrętła ogrzewania. Ale po co? spytaj mądrzejszych od ciebie w Fordzie inżynierów , to oni napisali tą procedurę i widocznie mieli powód każąc to zrobić.
denerwuje mnie częsty w takich rozważaniach problem z odpowietrzaniem układu. Kolega SRS (moderator!) podaje "wskazówkę". że należy pamiętać o otwarciu na max pokrętła ogrzewania. Ale po co? W Focusie nie ma zaworu ogrzewania regulującego przepyw cieczy w nagrzewnicy. Regulacja ogrzewania jest wykonana poprzez zmianę przepływu powietrza w zespole nagrzewnicy/klimatyzacji. Płyn chłodzący przez nagrzewnicę przepływa zawsze. Regulowana jest jest jedynie ilość i kierunek przepływu powietrza przez układ. Ale jakoś to nie dociera do znamienitych fachowców.
Wszystko się zgadza z jednym ale. Bardzo często podczas odpowietrzenia układu chłodzenia nagrzewnica pozostaje zapowietrzona i ta procedura ma za zadanie upewnić się, że do tego nie doszło, gdy leci gorące powietrze. W samej nagrzewnicy jest dobre pół litra płynu.
Damianos1 22-12-2019, 21:41 Tyle że oryginalnych nigdzie nie widzę kupiłem już jeden zamiennik i chodził gorzej niż stary oryginał wykrecony i wkrecony spowrotem mimo montażu zgodnie z wytycznymi (dokrecenie ręką) dlatego pytam jakie wy kupywaliscie które działają prawidłowo
Tyle że oryginalnych nigdzie nie widzę kupiłem już jeden zamiennik i chodził gorzej niż stary oryginał wykrecony i wkrecony spowrotem mimo montażu zgodnie z wytycznymi (dokrecenie ręką) dlatego pytam jakie wy kupywaliscie które działają prawidłowo
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Czujnik-temperatury-silnika-Focus-1.4-1.6-Zetec-SE-Duratec-5040463-FORD/1127
cena boli
Damianos1 23-12-2019, 09:18 No rzeczywiście cena masakra nie wierzę że wszyscy takowy kupują tym bardziej że jak piszecie raz wkrecony później nadaje się do śmieci..To tak jakby wziąć dwie i pół stówy i wrzucić do śmietnika
Damianos1 23-12-2019, 20:17 No właśnie kupiłem zamiennik i chodził gorzej niż stary..dlatego pytam o firmę takiego zamiennika bo nie chciałbym znowu wyrzucić kasy w błoto
Nie wiem czy dobrze pamiętam i nie mam jak sprawdzić ale 1,6 16v zetek miał dwa czujnik jeden w głowicy między 2 i 3 cylindrem i mierzył temperaturę głowicy i drugi w który mierzył temperaturę cieczy chłodzącej.
Taki;
https://allegro.pl/oferta/czujnik-temperatury-wody-plynu-ford-focus-mk1-1-6-7863971015
nie ma czegoś takiego w 1.6
jest tylko czujnik w głowicy
W zasadzie można by zaznaczyć farbą (np. korektorem lub lakierem do paznokci) głębokość wkręcenia istniejącego czujnika i później wkręcić go na taką samą głebokość. Powinno mierzyć poprawnie. Problem, że dojście raczej dobre dopiero po zdjęciu pokrywy zaworów żeby tam coś podpatrzeć.
Tak poza tematem to jest jeszcze jeden czujnik temperatury jest gdzieś w układzie dolotowym bo widzę u siebie na forscanie wskazania ale lokalizacji jego nie znam.
czujnik w układzie dolotowym nie mierzy temperatury
co do czujnika w głowicy to ma farbę na sobie i ponoć się ją wkręca do farby
ale... ginter w książce podaje konkretny moment dokręcania tego czujnika nie pamiętam Nm
więc klucz w rękę i nie widzę problemu - on głowicy musi dotknąć i lekko się odkształcić
Skądś musi być wykonywany pomiar jeżeli pozycja "temperatura powietrza wlotowego" przedstawia się w miarę rzetelnie w programie. Watrości są lekko większe od temperatury otoczenia i zwiększają się wraz ze wzrostem temperatury wewnątrz komory silnika.
Przepływomierza nie mam. Chyba, że map sensor wykonuje tez pomiar temperatury..
|
|