Witajcie!pojechałem dzis na stacje diagnostyczna i okazało sie ze temp.zamarzania płynu to -18 postanowiłem wymienic płyn moje pytanie brzmi czy w chłodnicy jest korek spustowy czy trzeba poprostu wyciagnac waż od chłodnicy?ktoś wymieniał juz pozdrawiam

pomoze ktos?

Jest spust(śruba),ale jak wymieniałem pękniętą chłodnicę w moim to był nie do ruszenia...ściągałem wąż.

ok dzieki za info pozdrawiam

Panowie odświeżę temat gdyż dziś małżonka zmusiła mnie do wymiany płynu chłodzącego. Blondynka chciała do nie wiadomo jakiego płynu koloru różowawego wlać równie różowawy płyn choć w bagażniku wożą się 3 litry koncentratu oryginału.
Problem pierwszy napotkałem z korkiem w zbiorniczku wyrównawczym. Uszczelki tak się skleiły, że nakrętka została w ręku natomiast zawór dalej pozostawał w zbiorniczku.
Po paru :evil: posłanych ze złości. Przyszło na kolejną niespodziankę przekręcając zaworek spustowy o 90 stopni nic nie leci. Czy przekręcając ten zaworek trzeba coś jeszcze zrobić?

Procedura wymiany plynu.
1 spuszczasz stary płyn. Najlepiej odczepiajac dolny waz chlodnicy - trzeba odkręcić korek zbiorniczka wyrownawczego. I na wlaczanym zapalonem ustawiasz ogrzewanie na max żeby z nagrzewnicy zlecialo.
2. Napelniasz układ woda demineralizowana i czekasz z silnik osiągnie temp robocza.można sie kawałek przejechać to będzie szybciej.
3. Powtarzasz punkt 1
4. Powtarzasz punkt 2
5. Powtarzasz punkt 1
6. Sprawdzasz w instrukcji objętość układu chłodzenia, dzielisz to przez dwa i tyle koncentratu wlewasz do układu,dopeniasz woda
7.teraz znów przejażdżka i uzupełnienie ewentualnego braku woda.
Koniec
Pozdrawiam

A co z tym korkiem spustowym? Czy tam jest jakaś zaślepka? Wygląda to jak mała gałka w radiu jest w pozycji pionowej przekręcam ją do pozycji poziomej (90stopni) więcej się nie da. I tu jeszcze pytanie czy za nią pociągnąć czy to powinno wystarczyć i płyn powinien już lecieć?
Reszta to sprawa jest prosta i i tak jak napisałeś zamierzałem ją wykonać. Ale płyn chciałem zlać przez zawór spustowy by nie narobić sobie bałaganu.

Wygląda to jak mała gałka w radiu jest w pozycji pionowej przekręcam ją do pozycji poziomej (90stopni) więcej się nie da. I tu jeszcze pytanie czy za nią pociągnąć czy to powinno wystarczyć i płyn powinien już lecieć?
Odkręć ten zaworek i jeśli nie poleci płyn przepchaj go cienkim drucikiem , bardzo prawdopodobne ze zarósł szlamem.
I na włączanym zapalonem ustawiasz ogrzewanie na max żeby z nagrzewnicy zleciało.
Jak????? Jak z nagrzewnicy zleci płyn , co go wypchnę powietrze przez zebra nagrzewnicy skoro ona jest dość nisko. Jak się pytam grzecznie, można ja wypłukać jak piszesz woda destylowana, można spróbować wypchnąć powietrzem puszczonym w układ chłodzenia, ale włączając ogrzewanie na max???? no jak???

Bojak wlaczysz ogrzewanie na max temp to sie zawory otwierają. Splynie ile splynie resztę wyplucze woda ale przy zamkniętych zawodach nie splynie nic

Robota wstrzymana muszę wymienić zbiorniczek wyrównawczy z nakrętką bo jest zmasakrowany kolejną próbą wyciągnięcia odpowietrznika. Co do zaworka spustowego to go przebiłem tylko nie wiem czy jest on przelotowy na wylot jedno przebicie poczułem dalej się nie dało. Więc pozostanie mi tylko zdjęcie węża i spory bałagan z wylewającego się płynu.

jak wlaczysz ogrzewanie na max temp to sie zawory otwierają
Jakie zawory, masz na myśli silniki klap sterujących nawiewem????

Odkręć ten zaworek i jeśli nie poleci płyn przepchaj go cienkim drucikiem , bardzo prawdopodobne ze zarósł szlamem.

Pod pojęciem odkręć masz na myśli obrót z pozycji pionowej do pozycji poziomej czyli obrót (90 stopni) czy parę obrotów?

Pod pojęciem odkręć masz na myśli obrót z pozycji pionowej do pozycji poziomej
Jezeli nie idzie dalej odwiercić to nie kręć na siłę a jeśli jest możliwość zrobienia kilku obrotów to musisz popróbować.

No i jestem po wymianie zbiorniczka z korkiem na nowy stary strasznie się zmasakrował przy próbie wyjęcia korka. Przeprowadziłem 4 płukania tak po 3,5 litra destylowanej tyle schodziło mi z układu przy odłączaniu węza dolnego. Trochę chłodno było więc ciężko było osiągnąć otwarcie się dużego obiegu, musiałem trochę wkręcać na obroty by silnik nabrał wyższej temperatury. Trochę zabawy było ale i satysfakcja z samodzielnej roboty.

Witam jakim płynem zalewacie układ chłodzenia?

Witam jakim płynem zalewacie układ chłodzenia?

Ja w moim zrobiłem wymianę wszystkich filtrów i wszystkich płynów. Do chłodnicy zalałem Dynagel 2000 (spełnia normę Forda WSS-M97B44-D), do hamulców zalałem Fordowski oryginalny Super DOT-4 (WSS-M6C57-A2) a do silnika olej Total Quartz 9000 Future NFC 5W/30 (spełnia normę Forda WSS-M2C913-C). Do Castrola nie mam i nigdy nie miałem zaufania. :)

Ja w moim zrobiłem wymianę wszystkich filtrów i wszystkich płynów. Do chłodnicy zalałem Dynagel 2000 (spełnia normę Forda WSS-M97B44-D), do hamulców zalałem Fordowski oryginalny Super DOT-4 (WSS-M6C57-A2) a do silnika olej Total Quartz 9000 Future NFC 5W/30 (spełnia normę Forda WSS-M2C913-C). Do Castrola nie mam i nigdy nie miałem zaufania. :)

A wymieniałeś może płyn do układu wspomagania? Ponieważ ostatnio sprawdzałem i mam go poniżej minimum a nie wiem jaki dolać?

A wymieniałeś może płyn do układu wspomagania? Ponieważ ostatnio sprawdzałem i mam go poniżej minimum a nie wiem jaki dolać?

Ja nie wymieniałem, nawet nie patrzyłem - muszę sprawdzić.
A z lektury instrukcji i tego wątku:
http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=202628&page=3
wynika, że zielony (WSS-M2C204-A2), czyli ten:
http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Olej-plyn-do-wspomagania-DP-PS-1-L-zielony-FORD/52

Właśnie czytałem że zielony tylko jak ja sprawdzałem to mam pomarańczowy i teraz nie wiem czy wymienić na nowy czy dopasować jakiś. Chyba najlepszym sposobem będzie wymiana.

Odgrzewam temat. Mam Galaxy 2.0TDCI '08, ale zakładam, że będzie to samo dokładnie.

Jeśli procedura opisana przez slider2002 (http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2507236&postcount=6) nie jest poprawna to jak to powinno się zrobić? Dodam, że mam ogrzewanie postojowe - nie wiem czy ma to jakieś znaczenie (ale może ma bo tam też przecież przepływa płyn chłodniczy).

I jeszcze jedno pytanie. Czy da się to zrobić garażową metodą czy trzeba do tego podnośnik/kanał?

Jak się położymy pod autem to korek jest po lewej ręce.
Odkręcamy go ponad 180 stopni, choć chce się zablokować na 90 stopniach
Obok korka jest króciec na wąż , dajemy tam rurkę i spuszczamy płyn

Jak się położymy pod autem to korek jest po lewej ręce.

Czyli po stronie kierowcy ?
Zależy jak się położymy...

Tak po stronie kierowcy.
Trzeba zdemontować dolną osłonę "tzw. pampersa"

Cześć! Jestem właśnie po wymianie cieczy chłodzącej w S-max 2.0 TDCI 2009r. Powodem wymiany i płukania układu, był brud w zbiorniczku i prawdopodobnie kiedyś, ktoś wymieszał płyny.
Robiłem to pierwszy raz zasięgając wcześniej wskazówek z internetu, ale mam mam kilka pytań, na które może ktoś odpowie :). U mnie wyglądało to następująco:
1. Rozgrzałem silnik, dolałem środek do czyszczenia układu chłodniczego i dałem mu popracować przez 30 min. Grzanie ustawiłem na max i wentylator na 4.
2. Okręcając korek spustowy, przez rurkę zlałem płyn i zalałem układ wodą demineralizowaną (wydaje mi się, że weszło około 3,5). Przejechałem się kawałek, zatrzymując się co kilka km, aby dolać wodę do zbiorniczka. Odkręcając korek widać było, że układ się odpowietrza. Ustawiłem temperaturę nawiewu na max i włączyłem wentylator na 4.
3. Powrót na kanał i powtórka punktu nr 2. Powtórzyłem to jeszcze dwa razy. Dodatkowo przy spuszczaniu płynu, dmuchałem kompresorem w zbiorniczek wyrównawczy, aby wyleciało go jak najwięcej.
4. Wyciągnąłem zbiorniczek wyrównawczy i wypłukałem środek benzyną ekstrakcyjną. Wydmuchałem wszystko ze środka i poczekałem, aż benzyna odparuje. Zamontowałem zbiorniczek.
5. Zalałem układ płynem ford super plus premium rozcieńczonym wodą demineralizowaną w proporcji 1:1. Zgodnie z instrukcją powinno wejść 8,1 l płynu. Mi udało się wlać około 5 litrów. Przejechałem nim już około 40km, odstał noc i płyn jest na poziomie max w zbiorniczku wyrównawczym.

No i pojawiło się mojej głowie pytanie czy tym sposobem zlałem cały płyn z układu chłodzenia? :). Czy poprzez korek na chłodnicy uda się zlać wszystko? Czy lepiej zlewać ciecz na zimnym czy na ciepłym silniku? Po każdej przejażdżce widziałem, że w okolicach 86-88 stopni termostat puszczał i temperatura cieczy obniżała się. Czy pomimo tego spuszczając płyn na kanale nadal coś zostało w układzie? No i jak to jest z włączeniem ogrzewania na maks. Myślałem, że dzięki temu termostat otworzy się na duży obieg, dzięki czemu wypłucze się cały układ i będę mógł zlać cały płyn. :?

Układ może i jest teraz przepłukany, ale to co było w nagrzewnicy to zostało przy spuszczaniu.
Zakladajac ze była to woda to masz teraz proporcje 2:1 (woda:koncentrat)

Układ może i jest teraz przepłukany, ale to co było w nagrzewnicy to zostało przy spuszczaniu.
Zakladajac ze była to woda to masz teraz proporcje 2:1 (woda:koncentrat)
Też mi się tak właśnie wydaje. Co muszę zrobić, żeby całkowicie pozbyć się wody z układu?

Źle zalałeś nowym płynem, nigdy nie zlejesz 100% zawartości układu bez rozebrania go na części pierwsze.

Po wypłukaniu wodą demineralizowaną należy dolać czystego koncentratu (w ilości właściwej dla pojemności układu) i dopiero wtedy uzupełnić stan wodą demineralizowaną.

Dla przykładu:
układ ma 8L,
został wypłukany 2 razy wodą demineralizowaną,

w takim razie dolewamy 4L koncentratu (jeśli koncentrat wymaga proporcji 1:1) i następnie uzupełniamy wodą demineralizowaną do poziomu max