Otwierając nowy temat mam cicha nadzieje że nasze samochody będą niezawodne a ewentualne uwagi którymi się będziemy wymieniać posłużą do szybszego i efektywniejszego usuwania drobnych niedociągnięć produkcyjnych

Niedziałające USB. Jutro wizyta w serwisie zobaczymy co powiedza

Oderwała mi się niewielka osłona termiczna w tylnej części samochodu. W ASO wymienili element na nowy ale co jakiś czas sprawdzam czy jeszcze jest. Dobrze, że zdarzyło się to w garażu bo nawet bym o tym nie wiedział.

Oderwała mi się niewielka osłona termiczna w tylnej części samochodu.

Gdzie dokładnie jest ta osłona?

Oderwała mi się niewielka osłona termiczna w tylnej części samochodu. W ASO wymienili element na nowy ale co jakiś czas sprawdzam czy jeszcze jest. Dobrze, że zdarzyło się to w garażu bo nawet bym o tym nie wiedział.

Chodzi Ci o tą małą pionową czarną owiewkę na tylnej szybie?

Gdzie dokładnie jest ta osłona?

Pod spodem pomiedzy rurą wydechową a czymś podobym do filtra paliwa tyle, że to trochę jest duże. Nie wiem co to dokładnie jest.
Osłona oderwała się w mijscu zagięcia od wibracji.

Niedziałające USB. Jutro wizyta w serwisie zobaczymy co powiedza

Panie, Panowie!!!

USB naprawione:D Poszło szybko 30 min i po sprawie. Pomogła aktualizacja softu.

Pozdrawiam

Lep gratulacje, jednak im sie udało. :)

Pojawił się problem z otwieraniem elektrycznym klapy bagażnika która się blokuje i nie otwiera za pierwszym razem.
Kolega wiktor990 pisał o tym w innym dziale więc pozwoliłem sobie na jego cytat tutaj.

...problemem było obsuniecie się klapy która haczyła o zaczep

Zaczep umieszczony w podłodze na nim rygluje się zamek. Podczas podnoszenia jakiś element zamka ocierał o zaczep (widać było otarcie). System bezpiecznego otwierania zamykania wykrywał to jako przeszkodę i nie pozwalał unieść klapy do góry. Po regulacji mechanicznej klapa otwiera się za każdym razem bez problemów.

Jeszcze nie odwiedziłem ASO ale potwierdzić mogę otarcie zaczepu.

Z trywialnych rzeczy dodam tylko komputer pokładowy pokazujący po zatankowaniu do pełna, przebieg do następnego tankowania na poziomie 120-150 km.

Przy paliwożerności mojego egzemplarza na poziomie 12-13 l/100km (1,6 ecoboost, automat, AWD) to wciąż nie jest prawidłowy wynik. Wiem, że rozwiązaniem jest wizyta w warsztacie i zmiana softu, tylko trwa ona od 4-6 godzin (ciekawe co tak długo trwa aktualizacji), więc staram się o tym nie myśleć i czekam na wizytę przy przeglądzie.

Bump: Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na nieprawdziwe dane w instrukcji obsługi samochodu dotyczące żarówek halogenowych str 213. np.
światła drogowe halogenowe to 9005LL - tymczasem jest to H15
światła mijania halogenowe to H11LL - tymczasem jest to H7

Podobnie nieprawidłowe są opisy dotyczą sposobu wymiany żarówek kierunkowskazów w lusterkach i oświetlenia okolic progu (tam żarówka mocowana jest dodatkowo na śrubkę, której nieodkręcenie równa się wyłamaniu oprawki).

Mam wrażenie jak by część instrukcji dotyczyła modelu mk1 i Fordowi nie chciało się pisać jej dla nowego modelu. Prawdę mówiąc pierwszy raz mam samochód, w którym instrukcja nie odpowiada rzeczywistości.

Z trywialnych rzeczy dodam tylko komputer pokładowy pokazujący po zatankowaniu do pełna, przebieg do następnego tankowania na poziomie 120-150 km.
Mam taki sam model (z lutego) i pokazuje prawidłowo (ponad 400 km).

Wiem, że rozwiązaniem jest wizyta w warsztacie i zmiana softu, tylko trwa ona od 4-6 godzin (ciekawe co tak długo trwa aktualizacji), więc staram się o tym nie myśleć i czekam na wizytę przy przeglądzie.
Miałem już aktualizację soft (korekta oprogramowania alarmu) i czekałem ponad 4h. Serwis twierdził, że samo programowanie przebiega szybko ale po aktualizacji muszą przeprowadzić dokładne testy całej elektroniki.

Bump: Nie wiem czy ktoś zwrócił uwagę na nieprawdziwe dane w instrukcji obsługi samochodu dotyczące żarówek halogenowych str 213. np.
światła drogowe halogenowe to 9005LL - tymczasem jest to H15
światła mijania halogenowe to H11LL - tymczasem jest to H7
Też mam wrażenie, że zamieniono opis żarówek halogenowe-ksenonowe.

czytam z ciekawościa wasze doniesienia o "omyłkach" w instrukcji - to chyba jakas parodia że dokument majacy "laikowi" pomóc w obsłudze nabytego pojazdu tak naprawde wprowadza go w błąd. Ford powinien naprawic błędy w instrukcji i kazdemu uzytkownikowi przesłać nowa poprawiona instrukcje

Z trywialnych rzeczy dodam tylko komputer pokładowy pokazujący po zatankowaniu do pełna, przebieg do następnego tankowania na poziomie 120-150 km.

Miałem podobny problem - u mnie komputer pokazywał przy pełnym zatankowaniu możliwość przejechania tylko 340 km.
Podejść poprawy tego błędu miałem aż 3. Dopiero za 4 razem problem udało się naprawić przy udziale inżynierów z Ford Polska. Trwało to jakieś 50 min. włącznie z testami. Jak do tej pory wszystko jest ok, a rzekłbym że samochód nawet lepiej chodzi i nastąpiła znaczna poprawa spalania.
A żeby było ciekawiej po 2 wizycie przestały działać czujniki w aucie. A zaobserwowałem to przypadkiem - odpinając pasy podczas jazdy - brak było jakiejkolwiek reakcji czyli tak jakby nie było nikogo w samochodzie. W serwisie przypadkiem usłyszałem rozmowę serwisantów że miałem dużo szczęścia bo podczas wypadku nie zadziałało by nic.
A zaczęło wszystko się bardzo prozaicznie od zaproszenia na akcję serwisową dotycząca alarmu, gdzie wszystko poszło bez problemów i błędów :wink:

Mam wrażenie jak by część instrukcji dotyczyła modelu mk1 i Fordowi nie chciało się pisać jej dla nowego modelu. Prawdę mówiąc pierwszy raz mam samochód, w którym instrukcja nie odpowiada rzeczywistości.
To nie pierwszy raz u forda. W instrukcji mondeo mk4 sposób wymiany żarówek i ich opis nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Byłem w szoku jak przystąpiłem do wymiany.

Z tymi żarówkami to jest tak samo dla każdego modelu chyba.
Masz Forda, to zanim kupisz i wymienisz żarówkę sprawdź nie w instrukcji, a w aucie :027:, ewentualnie w necie.

Skoro już w Kudze była akcja serwisowa dot spraw alarmu a przy okazji wymiana softu (jak zakładam w modelach wyprodukowanych na początku 2013r) to kolejne modele zjeżdżające z taśmy w drugiej połowie roku nie powinny wykazywać takich problemów.

Skoro już w Kudze była akcja serwisowa dot spraw alarmu a przy okazji wymiana softu (jak zakładam w modelach wyprodukowanych na początku 2013r) to kolejne modele zjeżdżające z taśmy w drugiej połowie roku nie powinny wykazywać takich problemów.

Niedomaganie alarmu i usterka komputera była znana w październiku kiedy odbierałem mój samochód. Koleżanka kilka dni wcześniej została zaproszona do serwisu aby jej to "poprawili". Przykro, że w tym samym czasie diler wypuszcza nowy samochód bez aktualizacji softwaru.

skoro było jak piszesz VPW to zakrawa to na niekompetencje. Skoro dealer wiedzial ze w wydawanym tobie pojezdzie jest wadliwe oprogramowanie to powinien je wymienic. Mało sympatycznie wyglada to jesli po tygodniu np po wydaniu auta wzywa sie klienta na wymiane softu. A czy w takim razie jest jakis symbol tego nowego softu podany aby nowi uzytkownicy mogli przed odbiorem zweryfikowac ta kwestie lub zwrócic na to uwage dealerowi?

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale info o akcji przysyła Ford Polska a nie ASO a to od ciebie zależy czy z niej skorzystasz czy nie. Dlatego może dealer ma to poprostu w czarnej ....

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale info o akcji przysyła Ford Polska a nie ASO a to od ciebie zależy czy z niej skorzystasz czy nie. Dlatego może dealer ma to poprostu w czarnej ....

a może ASO nie jest informowane przez ford-a o tym w które auto jest objęte akcją wymiany softu i go nie zmienia

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale info o akcji przysyła Ford Polska a nie ASO a to od ciebie zależy czy z niej skorzystasz czy nie. Dlatego może dealer ma to poprostu w czarnej ....

w gruncie rzeczy to dla mnie jest bez znaczenia czy fuszerke odstawil producent czy sprzedawca. ja dostalem bubel przy pelnej swiadomosci sprzedawcy co do tego faktu.

VPW a kiedy odbierałes swoje autko od dealera? i kiedy je wyprodukowano?

a może ASO nie jest informowane przez ford-a o tym w które auto jest objęte akcją wymiany softu i go nie zmienia

Ja nie zostałem poinformowany o akcji ani przez Forda ani przez dealera. O akcji dowiedziałem się ze strony etis forda: http://www.etis.ford.com/

VPW a kiedy odbierałes swoje autko od dealera? i kiedy je wyprodukowano?

Odebrałem 4/10, wyprodukowane miesiąc wcześniej. O ustarce wiadomo było na początku września. Przynajmniej na forum brytyjskim już mówili o tej ustarce. Ponadto zapytałem dilera o to przy odbiorze a on stwierdził, że nie wie czy taki problem istnieje, bo dopóki problem nie wystąpi to nie wiadomo czy istnieje.

Ja w ETISie nie mam akcji przywoławczej na swój samochód. Będę musiał poprosić o update. Ponoć po updacie pojawiają się też nazwy piosenek przy odtwarzaniu przez bluetooth.

Ja nie zostałem poinformowany o akcji ani przez Forda ani przez dealera. O akcji dowiedziałem się ze strony etis forda: http://www.etis.ford.com/

Czy pisemne wezwania są wymagane? Czy klient sam ma szukać ifo na temat akcji serwisowej?
Może w Twoim wypadku nie było potrzeby jej wykonywać.

Odebrałem 4/10, wyprodukowane miesiąc wcześniej. O ustarce wiadomo było na początku września. Przynajmniej na forum brytyjskim już mówili o tej ustarce. Ponadto zapytałem dilera o to przy odbiorze a on stwierdził, że nie wie czy taki problem istnieje, bo dopóki problem nie wystąpi to nie wiadomo czy istnieje.

Ja w ETISie nie mam akcji przywoławczej na swój samochód. Będę musiał poprosić o update. Ponoć po updacie pojawiają się też nazwy piosenek przy odtwarzaniu przez bluetooth.

Witam, ja swoją Kugę odebrałem na początku października, a wyprodukowana 02.09. Podczas wizyty w serwisie, jakoś w listopadzie zwróciłem uwagę, że samochód źle pokazuje dystans możliwy do przejechania - na pełnym baku było to np. niecałe 300 km. Poprosiłem o aktualizację oprogramowania, jeśli takie występuje i faktycznie było... Aktualizacja trwała około 4 godzin.

Po aktualizacji już prawidłowo pokazuje dystans możliwy do przejechania. Poza tym jakby trochę zmienił się na plus sposób zmiany biegów przez Power Shift. Lekka zmiana kolejności w menu komputera pokładowego. Automatyczne światła działają znacznie sprawniej. Ale tytułów Piosenek z Bluetooth nadal nie pokazuje. Być może jest już jakaś nowsza aktualizacja.

Ale tytułów Piosenek z Bluetooth nadal nie pokazuje. Być może jest już jakaś nowsza aktualizacja.

Jeśli dobrze pamiętam wątek z http://www.kugaownersclub.co.uk/forum/, to update bluetooth a raczej rozwiązania microsoftu w Kudze to oddzielny soft. Z tego co czytałem to możliwa jest samodzielna aktualizacja poprzez USB. Jak znajdę szczegóły to się nimi z chęcią podzielę.

Tutaj jest sporo ciekawych informacji :)

http://support.ford.com/topics/sync-technology-sync#topic-item-7

Czy pisemne wezwania są wymagane? Czy klient sam ma szukać ifo na temat akcji serwisowej?

Pisemne wezwanie jest wymagane prawem tylko wtedy, gdy jest zagrożenie życia lub bezpieczeństwa. Pozostałe "przy okazji". Ja np. kiedyś dostałem wezwanie na wymianę drutu oporowego świateł dziennych, bo ponoć groziło pożarem.
Co do SYNC, to jest to aktualizacja modułu BT/VC/USB/SYNC i dla zwykłych można było aktualizować samemu przez USB. Natomiast ASO aktualizuje raczej tylko to co wymagane i zgłaszane...

Czy pisemne wezwania są wymagane? Czy klient sam ma szukać ifo na temat akcji serwisowej?
Może w Twoim wypadku nie było potrzeby jej wykonywać.
Nie wiem czy pisemne wezwania są wymagane ale po moim telefonie do serwisu stwierdzili, że konieczne jest wykonanie akcji serwisowej i sami nalegali abym przyjechał jak najszybciej.

Co do SYNC, to jest to aktualizacja modułu BT/VC/USB/SYNC i dla zwykłych można było aktualizować samemu przez USB

Tylko gdzie można pobrać odpowiedni soft? Próbowałem na stronie:

https://support.ford.com/tools/account/sync-software

ale mój VIN nie chce przejść podczas rejestracji konta.

Tylko gdzie można pobrać odpowiedni soft? Próbowałem na stronie:

https://support.ford.com/tools/account/sync-software

ale mój VIN nie chce przejść podczas rejestracji konta.

Ta strona jest tylko dla Amerykanów.

a że tak spytam z ciekawości jak się aktualizuje soft samemu? (bo jak rozumiem jest taka możliwość jak tu czytam)

a że tak spytam z ciekawości jak się aktualizuje soft samemu? (bo jak rozumiem jest taka możliwość jak tu czytam)

Dobre pytanie - też bym chciał wiedzieć gdzie można pobrać nowe oprogramowanie (sama instalacja jest chyba prosta - przegrywa się na pendriva i podłącza do portu USB).

pendriva mamy:) a skąd pobrać oto jest pytanie?:)

Dla starych modułów nie SYNC aktualizacje były dostepne w necie (http://www.ford-mobile-connectivity.com). Ale od czasu pojawienia się SYNCa nawet nie działa ta strona, tylko lokalne krajowe .de lub .co.uk (http://www.ford-mobile-connectivity.co.uk/downloadsUpdates).
Kopiowało się zawartość zipa na pena, wpinało w port w aucie i aktualizował przez ok 20 minut.
SYNC niestety nie ma póki co takiej możliwości.

jak pojedziecie do ASO i zapytacie o aktualizacje / najlepiej przy przeglądzie - wtedy nie powinni pogonić / po sprawdzeniu wersji powinni zaktualizować SYNC

Ja miałem 3 krotnie napis awaria silnika - udać się natychmiast do serwisu. Byłem, podobno błąd komunikacji modułów. Problem do rozwiązania wysłali do USA, minęło jak na razie 4 miesiące i nie mam żadnej informacji. Nie powtórzyło się po akcji serwisowej związanej z alarmem. Jeszcze denerwujące są trzeszczenia, których niestety nie mogę zidentyfikować. Trochę w mojej ocenie za dużo pali, ok. 8 litrów po mieście i na trasie np. autostradzie. 163 km

Trochę w mojej ocenie za dużo pali, ok. 8 litrów po mieście i na trasie np. autostradzie. 163 km

Jak ja bym chciał zobaczyć takie spalanie w swojej benzynce ;). U mnie jak po mieście uda się w 11 zmieścić to jest cud i dużo jazdy obwodnicą z v<100km/h. Co to za samochód? Mam w domu 3,5l 320KM V6 i on pali 15 po mieście, ale umiem to zrozumieć. Ale w tym 1,6l 180KM takie spalanie to jest porażka. Jedyne co udało mi się osiągnąć przy spokojnej jeździe poza miastem dało 8,7-9,5l/100km. Najgorsze przy tym spalaniu to podjeżdżanie na stację co 300-400 km. Przyzwyczaiłem się do poprzedniego diesla w którym wizyta na stacji co ca. 800-900 km i większym baku oznaczało prawie miesiąc jeżdżenia bez oglądania stacji benzynowej.

mam porównanie z mondka 140 kucy diesel, który palił 2 litry mniej ale Fuga ma napęd na 4 i jest cięższa - stąd pewnie spalanie większe.

vpw - w jakim aucie masz te 3,5l V6? bo ja widze trzy powody do twojego spalania w porownaniu - duza buda Kugi i jej masa, twoj styl jazdy i skrzynia PS przy jezdzeniu po miescie (w trasie nie ma az tak duzy wplyw na spalanie).

btw producent dla 1,6EB 182KM z PS podaje spalanie na poziomie 10,2l - jezeli jezdzisz za ponad 11l, to akurat jestes bardzo blisko spalaniu katalogowemu, wiec nie wiem o co chodzi. kupowales auto bez patrzenia w dane techniczne? w trasie jezeli jezdzisz kolo 130km/h to spalanie na poziomie 9l tez nie jest niczym wyjatkowym w SUV - ba, nawet diesle dwulitrowe, lub 2,2 potrafia przy 130km/h palic kolo 8 litrow.

a wiec wybierajac mala benzyne do kugi wazacej +1500kg, chyba wiedziales na co sie decydujesz. wina nie jest po stronie kugi.

vpw - w jakim aucie masz te 3,5l V6? bo ja widze trzy powody do twojego spalania w porownaniu - duza buda Kugi i jej masa, twoj styl jazdy i skrzynia PS przy jezdzeniu po miescie (w trasie nie ma az tak duzy wplyw na spalanie).

btw producent dla 1,6EB 182KM z PS podaje spalanie na poziomie 10,2l - jezeli jezdzisz za ponad 11l, to akurat jestes bardzo blisko spalaniu katalogowemu, wiec nie wiem o co chodzi. kupowales auto bez patrzenia w dane techniczne? w trasie jezeli jezdzisz kolo 130km/h to spalanie na poziomie 9l tez nie jest niczym wyjatkowym w SUV - ba, nawet diesle dwulitrowe, lub 2,2 potrafia przy 130km/h palic kolo 8 litrow.

a wiec wybierajac mala benzyne do kugi wazacej +1500kg, chyba wiedziales na co sie decydujesz. wina nie jest po stronie kugi.

Ja nie twierdzę, że to Kuga jest winna ale jednak spalanie 11 l/100 po mieście to jest minimum przy delikatnej jeździe. Co do automatu to jeżdżę takowymi od kilkunastu lat więc już się przyzwyczaiłem. 320 kucyków jest w fx35 więc samochód nawet większy od kugi. Ja się nie skarże, ale raczej pokazuje że to "bydle" pali jak smok. Dobrze byłoby dać mu bak na 80 l przy takim apetycie na paliwo.

Dane katalogowe zanałem i zaakceptowałem zanim samochód kupiłem. Zresztą widzę porównanie z Passatem 1,4 kolegi, który ciągnie 11-12 l po mieście i to przy DSG, która umie paliwo oszczędzać.

Pozdrawiam serdecznie na Święta.

no wiec skoro sie z takim spalaniem liczyles, to nie rozumiem, po co byl ten wpis w takim razie. ;)

wesolych. :)

Ja miałem 3 krotnie napis awaria silnika - udać się natychmiast do serwisu. Byłem, podobno błąd komunikacji modułów. Problem do rozwiązania wysłali do USA, minęło jak na razie 4 miesiące i nie mam żadnej informacji. Nie powtórzyło się po akcji serwisowej związanej z alarmem. Jeszcze denerwujące są trzeszczenia, których niestety nie mogę zidentyfikować. Trochę w mojej ocenie za dużo pali, ok. 8 litrów po mieście i na trasie np. autostradzie. 163 km

A ile według kolegi kuga powinna palić w miescie?

5l/100km. :P

To chyba z górki i z żaglami :)

To ze jest w katalogach napisane niskie spalanie, to nie możesz sie tym kierować, producent podaje spalanie w warunkach laboratoryjnych.
Zresztą jest to im bardzo na rękę.

alez oczywiscie ze mozna sie kierowac. spalanie katalogowe jest jak najbardziej do zrobienia a nawet mozna spalic mniej, tylko trzeba jezdzic stricte przepisowo i omijac korki lub wzniesienia w miescie. ale poniewaz tak bardzo malo ludzi jezdzi, badz ma male szanse tak jezdzic, spalanie rozni sie od katalogowego w zaleznosci od warunkow o 1 az 2 litry.

alez oczywiscie ze mozna sie kierowac. spalanie katalogowe jest jak najbardziej do zrobienia a nawet mozna spalic mniej, tylko trzeba jezdzic stricte przepisowo i omijac korki lub wzniesienia w miescie. ale poniewaz tak bardzo malo ludzi jezdzi, badz ma male szanse tak jezdzic, spalanie rozni sie od katalogowego w zaleznosci od warunkow o 1 az 2 litry.

Sam wiec sobie zaprzeczasz. Czy producent przekazując samochod na rynek polski zaklada,ze pojazd bedzie użytkowany wyłącznie w niedziele w nocy na A4 ? Natomiast podając zuzycie miejskie opiera sie na czym? Wszystkie swiatla zielone i drogi aglomeracji tylko dla mnie?
Przeciez homologacja jest wystawiana na rynek polski.

Kup sobie najtanszego chinczyka produkcji ROMET 4T. W homologacji jest napisane spalanie 2.5 l/100 i tyle spala.
Wiec kolego powiedz mi w którym przeciętnym miescie mam ten wynik spalania uzyskac.

Absolutnie sobie nie zaprzeczam. Ja jeżdżę po Szczecinie i jeżdżąc ekonomicznie jestem w stanie spalić po mieście tyle, ile podaje producent. Ale to musze się naprawdę postarać, ponieważ ruch jest dosyć spory. Na codzień tak nie jezdze i dlatego jest moje spalanie wyższe o 1.5l.

W trasie nie ma absolutnie problemu zjechać po 5 litrów, wystarczy nie przekraczać 95km/h.

I tu właśnie pojawia się problem. Nikt z nas nie jeździ na tyle ekonomicznie by spalić tyle co podaje producent. Nasze spalanie jest zbliżone do tego, co Niemcy nazywają betriebsverbrauch i Amerykanie average consumption. UE norma jest nastawiona na jak najniższe spalanie, US norma jest bardziej realistyczna, ponieważ bardziej bierze po uwagę zmienne warunki użytkowania.

Hm. Ja wciąż jestem zaskoczony. Miałem passata 2.0 TDi 140 KM. Zgodnie z instrukcją miał palić 7,5l w mieście a palił 8-8,5. Na trasie udawało się zejść do 5 l jak jechało się 90 km/h lub 9 przy 180 km/h. A kuga ma napisane 10,5 w mieście i 8,x na trasie i nigdy nawet podobnych wartości nie udało mi się uzyskać. Ponadto po prostu ten samochód bardzo dużo pali jak na przyjemność z jazdy i sposób oddawania mocy przez silnik.

Ja się z tym liczyłem, ale ostrzegam osoby, które są zainteresowane tym zestawieniem, aby również wzięły to pod uwagę.

A samochód nie jest wart czekania kilka miesięcy. To jest gniot o wykonaniu gorszym niż focus. To moje zdanie wynikające z kilku jazdy kilkoma samochodami i kilkunastu lat za kółkiem. Bardzo mnie rozczarował i z chęcią o tym będę mówił, tak samo jak dużą przyjemnością była jazda passatem lub hyundaiem i jak denne były doświadczenia z fiata. Tak jak lubiłem swojego focusa II 1,6, tak kuga to udręka. W końcu się przyzwyczaję.

Kuga jest lepiej wykonana niż Focus.

a wiec tak usterki to wycieki ze skrzynki rozdzielczej , i soft do zmiany

rozpętałem małą wojnę. Cóż my myślałem, że Fuga spali 6 - 6.5 Pali dużo więcej. Czy na trasie czy po Wawie. Opierałem się na Mondku. Teraz wiem, że kupię następnego kiedyś i nie będzie do Fuga tylko Mondeo, widziałem w USA Fusion i wiele innych u nas nieznanych modeli Forda. Mam cały czas mieszane uczucia mimo, że jeżdżę Fuga 7 miesięcy.

Mi w trasie Kuga 2.0 163KM w trasie 6.5 litra spaliła. Kupować SUV-a oczekując, że będzie palić tyle co sedan lub kombi jest troche nie poważne. A uważać, że to wina auta jest śmieszne.

Btw nie licz na to, że 163KM Mondeo będzie palić o wiele mniej.

Trochę mnie bawi dyskusja dotycząca spalania:D Jak ktoś chce oszczędzać to nich kupi Forda Ka:D
SUVy nigdy nie były samochodami oszczędnymi i raczej nie jest to ich główne zadanie.

Pozdrawiam

Trochę mnie bawi dyskusja dotycząca spalania:D Jak ktoś chce oszczędzać to nich kupi Forda Ka:D
SUVy nigdy nie były samochodami oszczędnymi i raczej nie jest to ich główne zadanie.

Pozdrawiam

Uwazasz ,ze kuga duzo pali ? Wychodzi mi srednie spalanie 7,5l/100. Mysle ze to rewelacja jak na taki pojazd. Chodzi o to zeby producent w katalogach pisal realne spalanie, nie mam na mysli kugi, tylko wszystkie pojazdy

Lep - mialem KA MkII - nie pali o wiele mniej niz FFIII :P :D

Uwazasz ,ze kuga duzo pali ? Wychodzi mi srednie spalanie 7,5l/100. Mysle ze to rewelacja jak na taki pojazd. Chodzi o to zeby producent w katalogach pisal realne spalanie, nie mam na mysli kugi, tylko wszystkie pojazdy

Gdyby kuga paliła porównywalnie do samochodów którymi jeździłem, a które miały o wiele większe silniki i były dużo cięższe, to bym uznał, że tak jest OK. Jednak ten samochód w wersji benzynowej to studnia bez dna. Mocy nie czuć i przyjemność z jazdy jest znikoma, a apetyt na paliwo jak przy V6 co najmniej 200KM. Z tego co pamiętam to s-max w wersji 250KM paliła mniej.

Ja akurat mowie o silniku wysokoprężnym. A jakie katalogowe ma podane spalanie wersja 1,6 182 ?

Uwazasz ,ze kuga duzo pali ? Wychodzi mi srednie spalanie 7,5l/100. Mysle ze to rewelacja jak na taki pojazd. Chodzi o to zeby producent w katalogach pisal realne spalanie, nie mam na mysli kugi, tylko wszystkie pojazdy

Ja uważam że pali tyle ile "powinna", tzn nie jestem zaskoczony że w trasie mi pali ok 7l a w mieście ok 10l. Normalne:D Niektórzy jednak chyba oczekują chyba żeby samochód jeździł na powietrze:)

Co do katalogowych danych to zawsze trzeba na nie patrzyć z przymrużeniem oka:)

Ja jestem bardzo zadowolony:)

nie uważałem, że Kuga będzie palić mało - jak ktoś napisał powietrze:) ale następnie ktoś słusznie zauważył mimo 163 km nie czuć specjalnie momentu i mocy a pali dużo po prostu

nie jestem zaskoczony że w trasie mi pali ok 7l a w mieście ok 10l

Czy dobrze rozumiem, że Twoja Kuga 2.0 TDCi 140 KM AWD pali w mieście 10l ropy?

Jest to możliwe, i zależy od trasy w mieście...

Tapatalk u mnie...

Czy dobrze rozumiem, że Twoja Kuga 2.0 TDCi 140 KM AWD pali w mieście 10l ropy?

Zgadza się ale po mieście często jeżdzę bardzo krótkie odcinki. Nawet dobrze zagrzać się nie zdąży.

10l ropy w miescie nie jest niczym wyjatkowym.

Sorki za OT, a ile w takim razie jest wyjątkowe?

Ja mam 1.6 150 KM FWD benzynę, jeżdżę w mieście bardzo króciutkie odcinki od 1 do max 8 km teraz w zimie spala 9.4 litra.

A jakie miasto? Profil trasy? Bo to bardzo wazne. Spalanie spoko.

A jakie miasto? Profil trasy?

Lublin, a profil? jak to w mieście od świateł do świateł nic szczególnego.

jak to zwykle bywa, spalanie najbardziej zależy od stylu jazdy kierowcy, warunków na drodze, pogody, załadowania auta; odchyłka od danych fabrycznych to norma, bo większość podaje je na podstawie badań w warunkach laboratoryjnych

Ja mam 1.6 150 KM FWD benzynę, jeżdżę w mieście bardzo króciutkie odcinki od 1 do max 8 km teraz w zimie spala 9.4 litra.

To się zgadza z informacjami od znajomego, ktory jezdzi taka wersja. 9,5l to standardowe spalanie dla tej wersji po miescie. I to bez wiekszego przykladania sie. Zastanawiam sie czy: zwiekszenie mocy do 180, naped 4x4 i automat daje dodatkowe ca. 3l/100. Chyba niestety tak. Ale to bardzo duzo.

Ciekawy mamy rozrzut, bo katalogowo

1.6 150 KM pali w mieście 8.3, a mi 9.4
2.0 TDCi 140 KM w mieście 7.2, a wychodzi 10

w przypadku benzyny różnica wynosi 1.1 litra ale w przypadku ropy aż 2.8 litra, podejrzewam, że te 10 litrów wynika z mocnej nogi kierowcy.

Nawet w zimę w mieście , przy b. częstym dołączanym napędem, nie udało mi sie osiągnąć 10 litrów. A przyznam ,że się starałem...

No to się mało starałeś.

Moja po mieście pali 1o.5 i napęd tylko na przód.

Witam ja mam porownanie jezdzilem fordem 2.0l 240KM,1.6l 182KM skrzynia automat,naped przod 2.0 l miasto 13l trasa 7,5l , 1.6l miasto 11l trasa 7,5l to zdecydowanie wygrywa ford 2.0l 240KM mimo wiekszego spalania.

Ja mam 1.6 150 KM FWD benzynę, jeżdżę w mieście bardzo króciutkie odcinki od 1 do max 8 km teraz w zimie spala 9.4 litra.

Mnie ok. 10.2 l. ostatnie tankowanie. Poprzednie ponad 11 l. i 60% (wg kompa) na zimnym silniku.
Średnie 8.8 wg kompa i pomału wędruje w górę.

Mozna by osobny temat zalozyc odnosnie spalania

No to się mało starałeś.

Tak kolego Marianie, juz ktos tu napisał o panujących zasadach na tym forum.

Panowie nie porównujmy silnia za ON i PB zwlaszcza 182 konne

60% (wg kompa) na zimnym silniku.

Mozna by osobny temat zalozyc odnosnie spalania

Gdzie na kompie można zobaczyć info o tym ile czasu na zimnym silniku się jeździ???

Dobry pomysł, gdyby admin mógł założyć wątek o spalaniu (i myślę, że nawet lepiej dwa o ON i Pb) i przenieść z niniejszego większość postów, bo się zaczyna off-topic robić.

Gdzie na kompie można zobaczyć info o tym ile czasu na zimnym silniku się jeździ???

W temacie TRYB ECO - typ 1,2,3 ale pisałeś że u Ciebie tego nie ma.

W temacie TRYB ECO - typ 1,2,3 ale pisałeś że u Ciebie tego nie ma.

No fakt. Jakos moj komp jest baaardzo ubogi. Widze u robson3231, ze w opcjach jest trip1 i trip2, a u mnie takich opcji brak lub nie umiem ich znalezc. Tak ubogi komputer pamietam z focusa rocznik 1995. Ciekawe czego nie wybralem w opcjach przy zakupie ze tak rozny jest wyglad mojego komputera od tego co jest u innych ;).

Ja też nie mogę u mnie znaleźć opcji z trip1 i trip2. To są raczej funkcje podstawowe i moim zdaniem powinna je mieć każda Kuga. Być może jest to funkcja przy automacie?

Co do spalania to uważam że jest u mnie po pierwszych 1000 km raczej dobre. Przy spokojnej jeździe 30% miasto 70 autostrada mam spalanie na poziomie 7,8l (według kompa 7,3l) w tendencji spadkowej. Po 5000 km ma być podobno jeszcze lepiej. Silnik 2.0 163KM diesel z napędem 4x4 i skrzynia manual.

Ja też nie mogę u mnie znaleźć opcji z trip1 i trip2.

A czy one nie są przeznaczone do tylko do Escape bo jak zwykle kolega wrzuca foty...

Witam ja mam...

... a bardzo skromnie wszystko opisuje.

Może to być soft z escape bo ja kilkoma kugami jeździłem i nie znalazłem takiej opcji. W moim automacie jej nie ma, w dieslu kolegi nie było i w manualu też nie.

Za to na forum australijskim wyczytałem jak wejść do menu testowego komputera pokładowego. Nic ciekawego ale jak ktoś chce oglądać cyfrowo prędkość lub obroty na ekranie to proszę bardzo.

Przy wyłączonym silniku należy przytrzymać na kierownicy przycisk OK i strzałka w prawo (po lewej stronie kierownicy) i po ok 5 sek odpalić silnik.

Tak to brzmi oficjalnie, ale mnie się udało to włączyć również już po odpalonym silniku. Jest sporo opcji, które można przewijać strzałkami do góry/dół a niektóre lewo/prawo.

...
Za to na forum australijskim wyczytałem jak wejść do menu testowego komputera pokładowego. Nic ciekawego ale jak ktoś chce oglądać cyfrowo prędkość lub obroty na ekranie to proszę bardzo.

Przy wyłączonym silniku należy przytrzymać na kierownicy przycisk OK i strzałka w prawo (po lewej stronie kierownicy) i po ok 5 sek odpalić silnik.
....


Ja z kolei wyczytałem w forum niemieckim że właśnie w tym menu testowym można dokładniej ustawić wartość spalania w komputerze pokładowym:

Punkt: AFE-Bias
Wartość standardowa 1000.

Nowa wartość = Spalanie wg Komputera / Spalanie obliczone samemu * 1000
np: Komputer podaje spalanie 7,3l. Prawdziwe jest 7,8l, czyli 7,3/7,8*1000 = Nowa wartość = 935
Ale uwaga, sam tego jeszcze nie sprawdzałem!

napisał FordDrive Co do spalania to uważam że jest u mnie po pierwszych 1000 km raczej dobre. Przy spokojnej jeździe 30% miasto 70 autostrada mam spalanie na poziomie 7,8l (według kompa 7,3l) w tendencji spadkowej. Po 5000 km ma być podobno jeszcze lepiej. Silnik 2.0 163KM diesel z napędem 4x4 i skrzynia manual.[/QUOTE]

Ja mam najechane 12.400 i miasto czy trasa pali 7.8, przy prędkości 140 na autostradzie.

napisał FordDrive [I]Ja mam najechane 12.400 i miasto czy trasa pali 7.8, przy prędkości 140 na autostradzie.

to masz średnie wg kompa od ostatniego resetu, zatankuj do pełna i przelicz sam.

Ja z kolei wyczytałem w forum niemieckim że właśnie w tym menu testowym można dokładniej ustawić wartość spalania w komputerze pokładowym:

Punkt: AFE-Bias
Wartość standardowa 1000.

Nowa wartość = Spalanie wg Komputera / Spalanie obliczone samemu * 1000
np: Komputer podaje spalanie 7,3l. Prawdziwe jest 7,8l, czyli 7,3/7,8*1000 = Nowa wartość = 935
Ale uwaga, sam tego jeszcze nie sprawdzałem!

Działa tak jak powinno i było już u nas na forum w dziale C-maxa, bo tak samo jest w Focusach MK3 i nowych C-maxach. Ustawia się strzałkami po wciśnięciu OK na tej opcji.

Co do zaobserwowanych niedociągnięć, czy ktoś może wytłumaczyć dlaczego między roletą bagażnika a krawędzią tylnego oparcia w pozycji rozłożonej, jest szpara na szerokośc około 10 cm.

Co do zaobserwowanych niedociągnięć, czy ktoś może wytłumaczyć dlaczego między roletą bagażnika a krawędzią tylnego oparcia w pozycji rozłożonej, jest szpara na szerokośc około 10 cm.

Bo ktoś zaoszczędził kilka centów na dodatkowe zakrycie :)

Ja jednak jestem szczęśliwy, że odkryłem schowek pod fotelem pasażera. To zwiększyło ilość schowków w moim samochodzie o 33%. Duży sukces.

Bo ktoś zaoszczędził kilka centów na dodatkowe zakrycie :)

Ja jednak jestem szczęśliwy, że odkryłem schowek pod fotelem pasażera. To zwiększyło ilość schowków w moim samochodzie o 33%. Duży sukces.

Tak ale wódka się tam nie mieści:(

Co do zaobserwowanych niedociągnięć, czy ktoś może wytłumaczyć dlaczego między roletą bagażnika a krawędzią tylnego oparcia w pozycji rozłożonej, jest szpara na szerokośc około 10 cm.

Oparcie tylnych foteli jest regulowane, pochyl je bardziej i szczelina się zmniejszy.
Mnie osobiście bardziej denerwuje samozwijająca się roleta.

Oparcie tylnych foteli jest regulowane, pochyl je bardziej i szczelina się zmniejszy.
Mnie osobiście bardziej denerwuje samozwijająca się roleta.

Mnie się jeszcze nigdy nie zwinęła ale rzeczywiście byle dotknięcie wystarczy aby zaczepy puściły. Co do przerwy między siedzeniami, to miałem kilka samochodów z pochylanymi siedzeniami i zarówno w Hyundaiu jak i w Toyocie sprzed kilkunastu lat umieli to załatwić elementami, które zaczepiało się o zagłówki lub po prostu elastyczną osłoną, która wchodzi pod oparcie siedzenia. Metod jest dużo, tylko nie można ściubić na każdym elemencie. Widać, że ford to samochód dla ludu. Przy nim inne marki jawią się jak dopracowane cudeńka. Coś się musiało stać złego z tą firmą, bo moje wspomnienia sprzed 7-8 lat i wcześniej kiedy używałem focusa II lub mondeo mk2 i mk3 są super pozytywne. Teraz po prawie 3 miesiącach jazdy kugą, każde wsiadanie do niej jest po prostu nieprzyjemne.

Siedzenia częściowo skórzane zaczynają się marszczyć. Drzwi mają obtarcia od innych samochodów (mam lakier blazer blue - nie metalik), co zresztą jest oczywiste bo przy odbiorze dowiedziałem się abym nie mył samochodu w myjni automatycznej bo ten lakier się nie nadaje do tego (sic!). Regulacja siedzeń i ich długość to jest żart a siedzenia pasażera, które nie ma nawet regulacji na wysokość nie pamiętam z żadnego samochodu.

Zaczynam rozumieć dlaczego biegun ujemny akumulatora jest ukryty głęboko pod podszybiem co nie pozwala na użyczanie prądu zgodnie z instrukcją dołączoną do samochodu. Na forum australijskim napisali, że system ładowania i kontroli zużycia prądu w kudze jest tak zaawansowany, że próba obciążenia akumulatora bezpośrednio z klem mogłaby uszkodzić układ elektryczny samochodu (też chyba żart).

Przykro powiedzieć ale czekałem na ten samochód ponad 7 miesięcy. Jeździłem podobnymi (z innym silnikiem i innym wyposażeniem) łącznie prawie miesiąc. Wciąż uważam, że są to dobrze wydane pieniądze, ale to tak jak by kupił okazyjnie wartburga. W swojej klasie nie ma konkurencji ale przyjemność z użytkowania - znikoma.

Metod jest dużo, tylko nie można ściubić na każdym elemencie.

Roleta wydaje się porządnie wykonana i do tanich elementów chyba nie należy.

Regulacja siedzeń i ich długość to jest żart a siedzenia pasażera, które nie ma nawet regulacji na wysokość nie pamiętam z żadnego samochodu.

Zgadza się na fotelu pasażera siedzi się za wysoko.

Drzwi mają obtarcia od innych samochodów (mam lakier blazer blue - nie metalik), co zresztą jest oczywiste bo przy odbiorze dowiedziałem się abym nie mył samochodu w myjni automatycznej bo ten lakier się nie nadaje do tego (sic!).

U mnie zarysowania tworzą się tylko w okolicy klamek od otwierania drzwi ale z tego co zaobserwowałem to raczej przy każdym samochodzie nawet w kolorze metalic.

Z samochodu jestem zadowolony i polecam każdemu. Nie ma auta idealnego więc w każdym znajdą się niedociągnięcia.

vpw - zaden obecnie uzywany lakier na bazie wodnej u wszystkich producentow nie nadaje sie do mycia na myjni automatycznej. obudzieles sie dopiero dzisiaj w 21. wieku? btw ja mam kolor Lunar Sky, auto bylo na myjni automatycznej za te 2,5 roku moze 5 razy i oprocz tego, ze by sie przydalo go wyglinkowac nie ma na nim zadnych uszkodzen poza kilka rysami od zwyklego uzytkowania - kilka delikatnych rys wokol klamek itp. nawet mi teraz jakis kts przerysowal drzwi i lakier sie trzyma, tylko bede musial dac to zrobic, bo jest lekkie wgniecenie...

jak ty w ogole wybierales auto? pokazales w salonie palcem na kuge i powiedziales: "chce!" czy jak? draznia cie braki w wyposazeniu, ktore mozna bylo rozwiazac zaznaczeniem kilku pol wyposazenia opcjonalnego w zamowieniu. to nie wina kugi.

Co do akumulatora, w Fokusie jest specjalny zaczep odstający od karoserii (masy) na klemę ujemną. Dodatni kabel się przyczepia do bieguna akumulatora, ujemny do takiego cypelka nieopodal. Ratowałem już kilka aut kablami i nigdy problemów nie było.

A czy ktoś zwrócił uwagę, że przy pokrętłach którymi ustawia się temperaturę z jednej strony jest czerwony u góry, a niebieski u dołu natomiast po drugiej stronie jest odwrotnie. Wg. mnie powinno być z obu stron ciepło - czerwony, a zimno - niebieski.

Z rzeczy które mnie denerwują to krótki dywanik kierowcy, całe błoto z butów idzie na wykładzinę przy pedałach.

Jeśli chodzi o roletę to Ja ją zdjąłem, bo przy przyciemnianych szybach i tak nic nie widać co jest w bagażniku.

... żaden obecnie uzywany lakier na bazie wodnej u wszystkich producentow nie nadaje sie do mycia na myjni automatycznej...

100% racji, ale porównując moją Kugę one z 2010 (kolor Panther Black) z Octavią
żony z roku 2011 (kolor Safari Metallic ) niestety widzę, że na Kudze lakier jest dużo miększy, co gorsza na Kudze sporo odprysków po kamykach (głownie zderzak, maska, a nawet dach nad przednią szybą). Na skodzie praktycznie odprysków lakieru nie ma. Jeżdżę tyle samo Kugą i Skodą (kombi więc duży bagażnik) i myję obydwa auta, więc chyba to nie kwestia użytkownika.

Miraks - pamietaj, ze Kuga ma bardzo wysoki przod. Octavia ma nizszy profil, kamyki lub bardziej piasek / brud przeleci nad autem z powietrzem.

Syntehol - ten dywanik to naprawde slaby pomysl. w FFIII tez tak jest...

A czy ktoś zwrócił uwagę, że przy pokrętłach którymi ustawia się temperaturę z jednej strony jest czerwony u góry, a niebieski u dołu natomiast po drugiej stronie jest odwrotnie. Wg. mnie powinno być z obu stron ciepło - czerwony, a zimno - niebieski.

Z rzeczy które mnie denerwują to krótki dywanik kierowcy, całe błoto z butów idzie na wykładzinę przy pedałach.

Jeśli chodzi o roletę to Ja ją zdjąłem, bo przy przyciemnianych szybach i tak nic nie widać co jest w bagażniku.
Rysunki są po bokach (lewa i prawa strona) więc muszą kolory być na odwrót - oba pokrętła działają identycznie: zgodnie z zegarem cieplej a przeciwnie to zimniej.

Rysunki są po bokach (lewa i prawa strona) więc muszą kolory być na odwrót - oba pokrętła działają identycznie: zgodnie z zegarem cieplej a przeciwnie to zimniej.

Ja tego nie pojmuję dlaczego robiąc "cieplej" dla kierowcy idę od niebieskiego do czerwonego, a dla pasażera od czerwonego do niebieskiego. Przecież wszędzie przyjęte jest, że czerwony to ciepłe, a niebieski to zimne. Dla mnie nie jest to wada ale taki dziw natury.

A dywaniki dla kierowcy to musiałem sam wycinać ze specjalnego materiału...

mieć twoje problemy i emeryturę wałęsy...

Ja bym osobiście nie kupił nowej Kugi, może dla tego, że mam starą i dużo bardziej mi się podoba oraz ze względu na silniki - dla mnie jednak za słabe.
Co do lakieru to dochodzę do prostego wniosku - kupujcie z najgorszym, za który nie trzeba nic dopłacać a potem kasę przeznaczcie na oklejenie, efekt będzie 100x lepszy i wizualny i ew. jak się pojawią jakieś uszkodzenia.

Ja tego nie pojmuję dlaczego robiąc "cieplej" dla kierowcy idę od niebieskiego do czerwonego, a dla pasażera od czerwonego do niebieskiego. Przecież wszędzie przyjęte jest, że czerwony to ciepłe, a niebieski to zimne. Dla mnie nie jest to wada ale taki dziw natury.

Sprawdz dokładnie bo wątpie, że masz tak jak piszesz.

Sprawdz dokładnie bo wątpie, że masz tak jak piszesz.

Poszedłem, zobaczyłem i ujrzałem swoją głupotę, bo choć kolory są zamienione to wciąż w tej samej kolejności.

Małą niedogodnością jest kolejność wyświetlania informacji na wyświetlaczu centralnym. Uruchamiając silnik na wyświetlaczu pojawiają się informacje łączenia się z telefonem. W tym samym czasie np. wyjeżdżając z garażu wyświetlają się czujniki parkowania które niestety przesłania informacja: najpierw o łączeniu, potem o połączeniu i na koniec o aktywnym wzywaniu pomocy. Trzeba odczekać dłuższą chwilę aż telefon się sparuje z sync lub szybciej potwierdzać ręcznie włączenie lub nieaktywność tych funkcji i dopiero kontynuować wyjazd. Każdorazowo po uruchomieniu silnika i wykonywania manewru cofania jest to trochę drażniące bo za każdym razem szukanie telefonu jest ważniejsze od wskaźnika czujników.

Małą niedogodnością jest kolejność wyświetlania informacji na wyświetlaczu centralnym. Uruchamiając silnik na wyświetlaczu pojawiają się informacje łączenia się z telefonem. W tym samym czasie np. wyjeżdżając z garażu wyświetlają się czujniki parkowania które niestety przesłania informacja: najpierw o łączeniu, potem o połączeniu i na koniec o aktywnym wzywaniu pomocy. Trzeba odczekać dłuższą chwilę aż telefon się sparuje z sync lub szybciej potwierdzać ręcznie włączenie lub nieaktywność tych funkcji i dopiero kontynuować wyjazd. Każdorazowo po uruchomieniu silnika i wykonywania manewru cofania jest to trochę drażniące bo za każdym razem szukanie telefonu jest ważniejsze od wskaźnika czujników.

bardzo dobrze to działa, bo jak w coś przywalisz cofając, to błyskawicznie auto wezwie pomoc:619:

bardzo dobrze to działa, bo jak w coś przywalisz cofając, to błyskawicznie auto wezwie pomoc:619:

to taki mały żarcik :027: rozumiem?

Tak przy okazji czujników, czy to prawda, że przedni czujnik trzeba każdorazowo włączyć przy dojeżdżaniu do przeszkody ( nie włącza się automatycznie przy powiedzmy niższej prędkości ) ? Jak wygląda wizualizacja tych czujników (czy w ogóle taka jest) ?

Czujniki (przód i tył jednocześnie) włączają się przy wrzuceniu wstecznego lub naciśnięciu guzika i wyłączają po przekroczeniu jakiejś tam prędkości (lub ponownym wciśnięciu guzika). Także owszem, jak jeździłeś sobie po mieście i teraz parkujesz przodem, to nie zacznie piszczeć.

Wizualizacja wygląda o tak http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=2079104#post2079104

Zgadza się.
Wizualnie widzisz auto dokoła plus sygnał dźwiękowy w zależności od strony danego czujnika dany głośnik wydaje dźwięk. W Kudze II wizualizacja jest inna.

Beznadziejnie z tym przednim czujnikiem. Pewnie będę zapominał włączać to ustrojstwo. Ciekawe czy to tylko u Forda tak, czy inne marki też mają rozwiązane w ten sposób? W Peugeocie miałem czujnik włączający się automatycznie przy niskiej prędkości.

Dzięki za odpowiedzi !

Zgadza się.
Wizualnie widzisz auto dokoła plus sygnał dźwiękowy w zależności od strony danego czujnika dany głośnik wydaje dźwięk. W Kudze II wizualizacja jest inna.

W kudze II wizualizacja jest właśnie taka jeśli ma się podstawowe radio. Jeśli jest to Sony to jest inna (bez pixelozy ;)).

Co do włączania się czujników to rozwiązane jest to standardowo jak w większości aut. Czujniki się załączają przy wstecznym i wyłączają po przekroczeniu progowej prędkości. Chyba tylko mercedesy i volvo miały system włączania czujników przy małych prędkościach. Tylko trochę to niestosowne jak w korku zaczynają pikać czujniki bo ktoś podjechał zbyt blisko.

W Renault też się włączają.
Trzeba w korku nie podjeżdżać tak blisko po prostu :)

W Renault też się włączają.
Trzeba w korku nie podjeżdżać tak blisko po prostu :)

Hehe. Dlatego napisalem, ze ktos moze podjechac ;) z tylu. Chyba kazdy samochod uruchamia komplet, wiec najazd z tylu tez wlaczy pikanie.

Bump: W Renault też się włączają.
Trzeba w korku nie podjeżdżać tak blisko po prostu :)

Hehe. Dlatego napisalem, ze ktos moze podjechac ;) z tylu. Chyba kazdy samochod uruchamia komplet, wiec najazd z tylu tez wlaczy pikanie.

Mi w Peugeocie tył włączał się tylko na wstecznym, i to ma sens. Natomiast przód włączający się automatycznie nie przeszkadza, nawet w korku. Poinformuje Cię, że za blisko podjechałeś, po czym wyłączy się po chwili. Nie było możliwości się zagapić w korku, w sumie gdybym miał w Fordzie ten "auto stop" to bym nie narzekał na brak tej opcji :)

Mi w Peugeocie tył włączał się tylko na wstecznym, i to ma sens. Natomiast przód włączający się automatycznie nie przeszkadza, nawet w korku. Poinformuje Cię, że za blisko podjechałeś, po czym wyłączy się po chwili. Nie było możliwości się zagapić w korku, w sumie gdybym miał w Fordzie ten "auto stop" to bym nie narzekał na brak tej opcji :)

Autostop jest fajny tylko gorzej gdy podjezdza sie do szlabanu w centrum handlowym lub parkingu strzezonym. Kamera uznaje ze dochodzi do zderzenia i daje po heblach i tak mozna kangurkami podjezdzac. Moja znajoma to codzien rano cwiczy w drodze do biura.

Nigdy mi się nie włączył ACS, przy żadnym szlabanie ani innym takim.

Bzdura. Codziennie przekraczam kilka razy miejsca w których podjeżdżam do szlabanów o różej wysokości i nigdy nic takiego się nie dzieje.

Bzdura. Codziennie przekraczam kilka razy miejsca w których podjeżdżam do szlabanów o różej wysokości i nigdy nic takiego się nie dzieje.

Pewnie jakaś wada układu u mojej znajomej. Jak mi o tym powiedziała, to sam wsiadłem aby zobaczyć jak to działa i niestety podjechanie do wjazdu w pobliskim centrum handlowym gdzie szlaban jest łamany i wisi na wysokości oczu kierowcy i aby pobrać bilet należy podjechać przednim zderzakiem do samej przeszkody spowodowało stopa o jakieś 30-50 cm od przeszkody. Próba ruszenia i znowu stop. Możliwe że to kwestia regulacji.

Pewnie jakaś wada układu u mojej znajomej.

A czym się znajoma porusza?

A czym się znajoma porusza?

Kuga 2 1,6 150 titanium z kilkoma dodatkami.

Jak się znajomej sprawuje autko? Może sama coś napisze?

Jak się znajomej sprawuje autko? Może sama coś napisze?

:) Nie napisze, bo to osoba niezorientowana komputerowo. Ale często porównujemy nasze wersje. Kilka razy przejechałem się tym samochodem i uważam, że jeśli brać benzynę to koniecznie FWD 150 KM. Super autko. Spalanie na poziomie 9 po mieście i 8 na trasie. Super działający start-stop. Bardzo cichy silnik. Skrzynia manualna działa jak cudo. Powiem szczerze, że gdyby moja wersja z automatem jeździła chociaż w przybliżeniu tak dobrze jak ta manualna to byłoby cudo.

Ja używam najczęściej automatu w trybie sport-manual. Żadna tradycyjna przekładnia nie dorówna mu w tym momencie. Natomiast w trybie wyłacznie automatycznym sposób zmiany przełożeń nie do końca mi odpowiada.

Ja używam najczęściej automatu w trybie sport-manual. Żadna tradycyjna przekładnia nie dorówna mu w tym momencie. Natomiast w trybie wyłacznie automatycznym sposób zmiany przełożeń nie do końca mi odpowiada.

Jednak tradycyjny automat w Kudze jest kiepski, po prostu. Ostatnio w trybie manualnym zrobiłem sobie wyścig do max obrotów. Próba przełączenia biegu przy 6,5-7 tyś obrotów na wyższy zajmuje 3-5 sekund. To jest tragedia. Nie umiem tego opisać. Już to kiedyś pisałem. Mam pod domem dwa inne samochody z tradycyjnym automatem i tam biegi przełączają się z zauważalną zwłoką ale poprawnie. Tutaj czuje się jak w alfie ze zautomatyzowaną skrzynią, gdzie leniwi malutcy włosi manipulowali siłownikami albo w smarcie, gdzie skrzynia półautomatyczna zabierała przyjemność z jazdy.

FWD 150KM z turbiną i system start-stop? Bez sensu dla mnie chyba, że pojeździć 2,3 lata i niech ktoś inny się turbiną przejmuje :)

FWD 150KM z turbiną i system start-stop? Bez sensu dla mnie chyba, że pojeździć 2,3 lata i niech ktoś inny się turbiną przejmuje :)

Myślę że to przewidzieli że turbina się może wcześniej zużyć:) Na początku systemu start-stop wszyscy twierdzili że rozruszniki będą padać jak muchy ale dalej chodzą:) Czas pokaże co z tego będzie.

FWD 150KM z turbiną i system start-stop? Bez sensu dla mnie chyba, że pojeździć 2,3 lata i niech ktoś inny się turbiną przejmuje :)

Znając Forda, ma zabezpieczenie i start-stop nie zadziała przez kilka minut po ostrej jeździe lub gdy aku jest wyczerpane. To są dość dobrze dopracowane systemy. Jeżdżąc tym samochodem zauważyłem, że w korku system działał a jak zjeżdżałem z drogi szybkiego ruchu i stałem na światłach to już nie zawsze gasił silnik. Więc pewnie jest to mądrzejsze urządzenie niż kierowca, który dojeżdża na miejsce i gasi silnik.

Dokładnie, też mi się wydaje, że turbina szybciej padnie od natychmiastowego wyłączania silnika przez kierowcę po szybkiej jeździe autostradą np. A na to nie ma zabezpieczenia.

Jest - elektryczna pompa oleju pracująca nawet po wyłączeniu zapłonu.

Dokładnie, też mi się wydaje, że turbina szybciej padnie od natychmiastowego wyłączania silnika przez kierowcę po szybkiej jeździe autostradą np. A na to nie ma zabezpieczenia.

Ponadto patrząc jak się te 1,6 męczy ciągnąć kugę, to sądzę że jest to jednorazówka na jakieś 150-200 kkm. To jednak spory samochód na downsizowany silnik. Ale to pierwszy mój taki silniczek od kosiarki. Ostatni raz benzynkę 1,6 miałem w focusie 2 ale tam chyba było ze 100 KM. Tutaj jest o 80% więcej.

Mam pytanie. Jak długo trwa u was nagrzanie samochodu do 20-21 stopni?
Teraz kiedy zrobiła się zima trwa to w mojej kudze dobre pół godziny! Najpierw przez długi czas powietrze nawiewane jest co najwyżej letnie.
Dodam że jeżdżę przede wszystkim autostradą - spokojnie bez pośpiechu. Silnik diesel 163KM.

Przy normalnej jeździe musisz liczyc 15-20 minut do temp.ok 90 stopni

FordDrive raczej mowi o nagrzaniu kabiny niz silnika...

Nowe Fordy grzeja slabiej, ostatnio byl gdzies test kilku samochodow roznych marek i bylo raczej przecietnie. Niestety to tez wynik coraz wyzszej sprawnosci silnikow - im sprawniejszy silnik, tym mniej ciepla odpadowego produkuje.

FordDrive raczej mowi o nagrzaniu kabiny niz silnika...

Nowe Fordy grzeja slabiej, ostatnio byl gdzies test kilku samochodow roznych marek i bylo raczej przecietnie. Niestety to tez wynik coraz wyzszej sprawnosci silnikow - im sprawniejszy silnik, tym mniej ciepla odpadowego produkuje.

Benzyna nagrzewa się błyskawicznie. Pewnie mały silniczek o niewielkiej masie daje efekt taki, że przy aktualnych mrozach, po 3-5 minutach od ruszenia, klima zaczyna dmuchać gorącym powietrzem. Pewnie pomocne są automatyczne przesłony zamykane przy niskich temperaturach. Taki sprytny ekwiwalent wkładania kiedyś kawałka dykty przed chłodnice na zimę :)

FordDrive raczej mowi o nagrzaniu kabiny niz silnika...


Dokładnie chodzi ok kabinę. Silnik rozgrzewa się do 90 stopni w miarę szybko (około 10 minut) ale nawet wtedy nawiew jest ledwo ciepły. Dopiero po następnych 15 minutach robi się ciepło w całej kabinie.
To trochę denerwujące. Na szczęście są podgrzewane siedzenia :wink:

Benzyna nagrzewa się błyskawicznie

Po ostanich opadach marznącej mzawi odjezdzalem z parkingu z odlodzonymi szybami podczas gdy inni je jeszcze skrobali, czyli coś w tym jest. Skrobaczki nie uzywam.

Ja podczas ostatnich mrozów zauważyłem drobną, ale irytującą wadę - mianowicie klamki obydwu tylnych drzwi blokują się z pozycji otwartej i drzwi się nie zamykają, do póki się tych klamek z powrotem nie dociśnie. Oczywiście klamki nie są ani trochę ośnieżone ani oblodzone od zewnątrz, dlatego wnioskuję, że zamarza coś w środku drzwi.

Czy u Was też to występuję? Zamierzam zgłosić to jako wada na gwarancję.

Czy u Was też to występuję? Zamierzam zgłosić to jako wada na gwarancję.

Ciekawe. Przed wczoraj tylne lewe, po otwarcu klamka nie wróciła ale ją wcisnolem i drzwi się zamkneły. Ale w takich warunkach nie ktorzy nie mogli drzwi wcale otworzyc wiec chyba miala prawo.

Ja podczas ostatnich mrozów zauważyłem drobną, ale irytującą wadę - mianowicie klamki obydwu tylnych drzwi blokują się z pozycji otwartej i drzwi się nie zamykają, do póki się tych klamek z powrotem nie dociśnie. Oczywiście klamki nie są ani trochę ośnieżone ani oblodzone od zewnątrz, dlatego wnioskuję, że zamarza coś w środku drzwi.

Czy u Was też to występuję? Zamierzam zgłosić to jako wada na gwarancję.


Mysle ,ze nic w serwisie nie wskórasz.
Otrzymasz znaną od niedawna odpowiedz.....SORRY, TAKI MAMY KLIMAT

Mysle ,ze nic w serwisie nie wskórasz.
Otrzymasz znaną od niedawna odpowiedz.....SORRY, TAKI MAMY KLIMAT

Dokładnie :-)
Dodam jeszcze że przy tych mrozach funkcja key free też się przycina, kiedy próbuję zamknąć samochód sensorem na klamce.

Przy oblodzeniu auta czujniki parkowania piszczą, ale to chyba też norma.

Ja podczas ostatnich mrozów zauważyłem drobną, ale irytującą wadę - mianowicie klamki obydwu tylnych drzwi blokują się z pozycji otwartej i drzwi się nie zamykają, do póki się tych klamek z powrotem nie dociśnie. Oczywiście klamki nie są ani trochę ośnieżone ani oblodzone od zewnątrz, dlatego wnioskuję, że zamarza coś w środku drzwi.

Czy u Was też to występuję? Zamierzam zgłosić to jako wada na gwarancję.

Ja coś takiego zgłaszałem kiedyś. Rano otworzyłem drzwi, ale już ich nie mogłem zamknąć, bo zamarzł zamek gdzieś wewnątrz. W ASO ponoć nasmarowali i już nigdy problem się nie pojawił.

Miał ktoś dochodzące z okolic bagażnika dźwięki niby trzasku tak jakby jakiś przełącznik/procesor trzaskał? Po wyłączeniu silnika nic nie trzeszczy. Po włączeniu (podczas jazdy i postoju) pojawiają się ponownie te dziwne odgłosy

Miał ktoś dochodzące z okolic bagażnika dźwięki niby trzasku tak jakby jakiś przełącznik/procesor trzaskał? Po wyłączeniu silnika nic nie trzeszczy. Po włączeniu (podczas jazdy i postoju) pojawiają się ponownie te dziwne odgłosy

Jestem wyczulony na różne stuki i trzaski ale nic takiego nigdy nie słyszałem (przejechałem już 12 tyś. km).

Tablica rejestracyjna :-)

nie podejrzewam tablicy z uwagi na fakt ze to taki dzwiek jakby ktos pisal na maszynie-regularne dzwieki

Bardzo proszę właścicieli kugi z dieslem tdci 163 ps o informację jaka temperaturę silnika pokazuje Wam wskaźnik po całkowitym nagrzaniu się silnika.

pewnie 90C. wazniejsze co pokazuje komputer...

No właśnie u mnie nie dochodzi do 90, a komp nie ma tej opcji.

Wejdź w tryb serwisowy zegarów. Lub kup BT OBD i sprawdź na komórce.

Jak to zrobić ? (tryb serwisiwy)

Jak to zrobić ? (tryb serwisiwy)

please, poszukaj na forum. Nawet chyba w tym wątku już było.

i trzeszczenie wyeliminowane, w kość dawał moduł sterownika haka....wymieniony i problem odszedł w niepamięć. Serwis spisał sie jak zwykle na 5

Witam poniżej moje spostrzeżenia po nieco ponad półrocznym użytkowaniu Kugi 163km w manualu i przebiegu 19 tys. km.:
- na nierównej drodze trzeszczą boczne szyby (pomaga lekie uchylenie) zamierzam to zgłosic na przeglądzie
- roleta bagażnika lubi się sama zwinąc podczas jazdy
- z opóźnieniem działają spryskiwacze przedniej szyby - najpierw zdążą ruszyć wycieraczki (na sucho) i dopiero idzie płyn na szybę

Cytat:
Napisał agmas
Bzdura. Codziennie przekraczam kilka razy miejsca w których podjeżdżam do szlabanów o różej wysokości i nigdy nic takiego się nie dzieje.

Pewnie jakaś wada układu u mojej znajomej. Jak mi o tym powiedziała, to sam wsiadłem aby zobaczyć jak to działa i niestety podjechanie do wjazdu w pobliskim centrum handlowym gdzie szlaban jest łamany i wisi na wysokości oczu kierowcy i aby pobrać bilet należy podjechać przednim zderzakiem do samej przeszkody spowodowało stopa o jakieś 30-50 cm od przeszkody

Układ ACS reaguje na elementy odblaskowe tj. naszywki na ubraniach, znaki itp. które "świecą" w nocy. Do tego element odblaskowy musi być na odpowiedniej wysokości aby trafił na niego laser. I być może ten szlaban posiada taki element na odpowiedniej wysokości dlatego Kuga zatrzymuje się przed nim, a inne szlabany może nie posiadają tego elementu.
Działanie ACS można przetestować zawieszając taki odblaskowy element na papierowych pudełkach i próbować wjechać w niego, bez naciskania hamulca. Ja zawiesiłem bluzę z napisem RATOWNIK.
Nie wiem czy ASC rozpoznaje tablicę rejestracyjną czy naklejkę odblaskową na niej.

Nie wiem czy ASC rozpoznaje tablicę rejestracyjną czy naklejkę odblaskową na niej.

Może po prostu tylne światła odblaskowe?

W sumie nie ma znaczenia od czego odbije się laser ale musi to być na odpowiedniej wysokości w określonym polu działania lasera. Serwis Forda twierdzi, że laser skierowany jest na tablicę rejestracyjną ale gdy będzie tam coś odblaskowego to też powinien zareagować.
Jak ktoś jest odważny to może sprawdzić doświadczalnie...

PODSUFITKA

Nie wiem czy tu z tym tematem, ale ...

Czy ktoś z szanownych Forumowiczów demontowal podsufitkę w Kuga 2008-2012 (najepiej z dachem panoramicznym) ???

Potrzebuję wymienic roletę (tyl) i chcialbym dowiedzieć sie czy nie ma "ukrytych" zaczepów, kołków, śrub itp ...

Układ ACS reaguje na elementy odblaskowe tj. naszywki na ubraniach, znaki itp. które "świecą" w nocy. Do tego element odblaskowy musi być na odpowiedniej wysokości aby trafił na niego laser. I być może ten szlaban posiada taki element na odpowiedniej wysokości dlatego Kuga zatrzymuje się przed nim, a inne szlabany może nie posiadają tego elementu.
Działanie ACS można przetestować zawieszając taki odblaskowy element na papierowych pudełkach i próbować wjechać w niego, bez naciskania hamulca. Ja zawiesiłem bluzę z napisem RATOWNIK.
Nie wiem czy ASC rozpoznaje tablicę rejestracyjną czy naklejkę odblaskową na niej.

Patrząc na ten film

http://www.youtube.com/watch?v=4XFKZFrrUIQ

raczej wątpię w lasery i element odblaskowe. Ten układ kosztuje kilkaset zł i raczej technologii laserowej tam bym się nie doszukiwał. Na filmie widać zdjęcie samochodu zrobione na naklejce i przypięte do kartonów. Tam elementów odblaskowych nie ma. Ponadto, podobny film widziałem z osobą stojącą przed samochodem i Kuga też zahamowała. Więc to raczej nie odblask.

Info o laserze mam z serwisu Forda, sam robiłem testy tego układy tzn. drukowałem tablicę rejestracyjną i to nic nie dało itd, dopiero jak powiesiłem bluzę z napisem "RATOWNIK" który zrobiony jest z takiego "świecącego" odblasku to Kuga zahamowała. Więc system ACS nie reaguje na kształt tylko na odblask. Być może na tym filmie jest naniesiony jakiś element odblaskowy lub sama farba tak działa.
Zresztą każdy może to sam sprawdzić - papierowe pudełko i umieścić na nim element który chcemy sprawdzić.

Nie ma wykręcasz rączki słoneczniki i plastiki białe i wyjmiesz podsufitkę

wracająć do ACSa - w wersji produkcyjnej od 09.2014 podniesiony został limit prędkości do 50km/h

Też miałem "nieplanowany" test systemu na szlabanie. Nie jest na pewno pomalowany na odblaskowy kolor ani nie ma naklejek. Po prostu system działa jak nie wyczuje że próbujesz hamować. Normalnie jak masz szlaban przy biletomacie to hamujesz jak dojeżdżasz i system nie powinien się aktywować. Ja miałem sytuację że szlaban sie już zaczynal unosić więc nie hamowałem więc system zrobil mi ostrego stopa :570: Działa !

Po ponad półrocznej eksploatacji zauważyłem że w mojej kudze też nie działa system ACS, nawet na kartonach i z kamizelką. Byłem w serwisie, dali mi wydruk z komputera i powiedzieli że jest w porządku. Ale gwarancji nie chcieli dać. Zauważyłem skrzypiący fotel pasażera, klapa bagażnika nie zawsze zadziała, wycieraczki w trybie automatycznym , górna parkuje po jakimś tam czasie, czasami włącza się sama na suchej szybie. A najgorsze to chyba skrzynia biegów. Poczynając od biegu trzeciego słyszę wyraźny gwizd, na czwartym najgłośniej przy około 50km/h, 1250 obr/min.Na piątym powoli zanika, chyba szum kół ten dźwięk zakłóca. Gwizd znika ja zdejmę nogę z gazu. Czy u was też tak jest. Bo to jest szum bardzo niewielki. Włączam radio i nie słyszę.

ACS nie sprawdzajcie jak znajomy. Przy małej popijawie chciał się pochwalić jakie to ma mądre auto.
Zaparkował na ścianie w garażu.
Reklamował w servisie, że mu system nie zadziałał :lol:

Wódka i pewność go zgubiła. Ale myślę że ford z tym systemem nie daje sobie rady. U jednych działa u drugich nie, pomimo prawidłowego wydruku z komputera. Interesuje mnie bardzo praca skrzyni biegów. Napiszcie jak to u was wygląda. Mam auto na gwarancji, i nie wiem czy takie coś trzeba zgłosić.

Od października niestety nie jeżdżę Kugą, ale do tego czasu po przejechaniu ≈50tyś.km nie miałem większych problemów ze skrzynią.
Krótkie przełożenia i ciągłe wajchowanie lewarkiem było tylko dla mnie denerwujące. Więc kolejną zamówiłem z automatem.

Problemy jakie były opisałem w poście :568:
Mija dokładnie rok czasu. Przejechane 35 tyś. km. Jak dotychczas bezawaryjnie.
Jedynie co mnie irytuje to ... brzęczenie (nie mylić z pracą silnika :wink:) z prawej strony kokpitu, rejon maski, lewa strona silnika. Przy obrotach ~1500-2000 regularne odgłosy.
Autem jeździ moja żona i mówi, że jej się to podoba g:galy ?

Po ponad półrocznej eksploatacji zauważyłem że w mojej kudze też nie działa system ACS, nawet na kartonach i z kamizelką. Byłem w serwisie, dali mi wydruk z komputera i powiedzieli że jest w porządku. Ale gwarancji nie chcieli dać. Zauważyłem skrzypiący fotel pasażera, klapa bagażnika nie zawsze zadziała, wycieraczki w trybie automatycznym , górna parkuje po jakimś tam czasie, czasami włącza się sama na suchej szybie. A najgorsze to chyba skrzynia biegów. Poczynając od biegu trzeciego słyszę wyraźny gwizd, na czwartym najgłośniej przy około 50km/h, 1250 obr/min.Na piątym powoli zanika, chyba szum kół ten dźwięk zakłóca. Gwizd znika ja zdejmę nogę z gazu. Czy u was też tak jest. Bo to jest szum bardzo niewielki. Włączam radio i nie słyszę.

- co ACS też mam wrażenie że nie działa - testować nie będę na razie
- z klapą bagażnika bywa różnie - niby zamknięta a za 150m krzyczy że otwarta - no i rzeczywiście okazuje się że otwarta - coś słabo łapie
- wycieraczki w trybie auto potrafią się włączyć nawet w piękny słoneczny dzień (ale to zauważyłem też w innych autach)
- ze skrzynią biegów nie mam problemów - chodzi jak po maśle
- największą żenadą dla mnie jest radio - sprzęt za taką kasę a soniak za 250zł gra o wiele lepiej (bardzo mały zakres regulacji sopranów i średniotonowych, a dźwięk jest strasznie płaski), nie mówiąc już o BT audio - tragedia
- dziwne chrobotanie przy prawym błotniku jest - ale nie jest to uciążliwe
- dość niepokojące zachowanie auta zaobserwowałem podczas podróży gdy na asfalcie było błoto pośniegowe (drogowcy jak zwykle zaspali) - podczas zmiany pasa przecinając błoto samochód zachowywał się dość nerwowo, uspokajało się w momencie włączenia napędu na 4 koła
Obecnie mam przejechane 72000, a samochód ma 2,5 roku.

... podczas zmiany pasa przecinając błoto samochód zachowywał się dość nerwowo ...
U mnie zauważalne problemy z trakcją, bywały jedynie przy mokrej drodze, np na ślimakach, wpadała w delikatny poślizg. Duży wpływ na to ma na pewno wysoko posadowiony środek ciężkości.

Światła automatyczne (na długie/drogowe) przełączały się jak im pasowało. Nie raz bywało, że auta jechały z przeciwka, a moja Qga dawała strzał po oczach długimi. Przepraszałem wtedy przez CB za auto :mrgreen:
Mogła by być też opcja, że w terenie zabudowanym nie przełącza na drogowe. Wpadając do jakiejś miejscowości, auto uznawało, że należy włączyć długie :570:

Automatyczne światła dla mnie to tylko dodatek. Czasami działają jak chcą. Trzeba kontrolować je podczas jazdy, a niekiedy nawet wyłączyć. Tak dla bezpieczeństwa.Klapa bagażnika sama mi się nie otwiera, ale machanie nogą czasami staje się nudne. Ten typ chyba tak ma.Zobaczymy jeszcze po wypowiedziach innych. A zauważyliście u siebie jak parkuje górna wycieraczka w automacie, bo u mnie dopiero po jakimś tam czasie. Najbardziej mnie martwi skrzynia biegów. Oj będę miał problem z serwisem. Wszystko wskazuje na łożyska.

Co automatycznych świateł - tego nie mam bo to zbędny bajer i jak widać się nie sprawdza. Klapa sama się nie otwiera tylko źle zamyka - tak jakby za słabo domykała, ale to jest bardzo rzadko. A wycieraczki tak maja - parkują wtedy kiedy system uzna że już można je wyłączyć.
Dziś wsłuchiwałem się skrzynię biegów i żadnego dziwnego odgłosu, ani świstu nie słyszałem, tak więc może to być odosobniony przypadek tak jak z moim radiem - u innych działa ok tylko u mnie jest spaprany dźwięk (albo mi słoń na ucho nie nadepnął :) )

Automatyczne światła nie są zupełnie nieprzydatną rzeczą. Jednak należy pamiętać, że przecież nie wyczują np. mgły i wtedy włączać światła miajnia ręcznie.

Co automatycznych świateł - tego nie mam bo to zbędny bajer ...
Zbędnym bajerem nie są, powinny tylko lepiej działać.

To jest tak jak ze skrzynią manualną i automatyczną. Możesz machać ręką, lub wygodnie siedzieć w fotelu i delektować się jazdą.

Mój znajomy miał niezły numer z klapą, jak się sama otworzyła w garażu. Być może ,sam nie wie, że przypadkiem nacisnął na pilota,ale to musiałoby być dwukrotne przyciśnięcie. Otwarcie drzwi uchylnych spowodowało zakleszczenie klapy z drzwiami. Musiał się włamywać do własnego garażu poprzez wycięcie kraty, oraz wywalenie okna. Dobrze że miał okno.
Co do automatycznych świateł lepiej mieć niż nie. Zawsze za kierownicą myślisz Ty. A i czasami przed gapiostwem potrafią ustrzec.

A i czasami przed gapiostwem potrafią ustrzec.

To gapiostwo kosztowało mnie 200.
Moja women oddała auto do mycia. Myjkowego denerwowały to, że światła się od razu nie wyłączają ("Follow me home ") i wyłączył na automacie.
Wieczorem jeżdżąc po mieście, wyłapałem mandat za brak świateł mijania ... przecież zawsze były załączone na automat.

:)Zbędnym bajerem nie są, powinny tylko lepiej działać.

To jest tak jak ze skrzynią manualną i automatyczną. Możesz machać ręką, lub wygodnie siedzieć w fotelu i delektować się jazdą.

bajerem jest automatyczna zmiana z drogowych na mijania i odwrotnie bo do samych świateł z czujnikiem światła się nie czepiam - źle opisałem

Ja przynajmniej staram stosować taką zasadę. Wsiadam do auta przełącznik rodzaju świateł na automat. Lewa wajcha przy kierownicy na automat, wycieraczki na automat. Czujnik zmierzchowy działa bardzo dobrze przynajmniej u mnie, natomiast długie krótkie, musi być nadzór. Czasami dziękowałem automatowi że zmienił światła,a czasami nie. W większości się raczej sprawdza. Są sytuacje na drodze że jedyny automat który się sprawdzi to chłodna głowa.

Problem z domykaniem szyberdachu.

Po otwarciu (wysunięciu nie uchyleniu) panoramy, problem z ponownym jej zamknięciem.
Po przyciśnięciu przycisku na zamykanie, szyba automatycznie sama powinna się domknąć. Teraz dochodzi ≈5÷10 cm do krawędzi i się cofa. Wygląda tak jak by napotykała jakiś opór.

Aby zamknąć całkowicie szyberdach, muszę kilkakrotmie przyciskać przycisk na zamykanie podczas domykania.

8YxAOkngVYw

Zbędnym bajerem nie są, powinny tylko lepiej działać.

To jest tak jak ze skrzynią manualną i automatyczną. Możesz machać ręką, lub wygodnie siedzieć w fotelu i delektować się jazdą.

Na alledrogo kupiłem automatyczny moduł uruchamiania świateł. Podłączony jest do świateł "długich", które świecą z 30 % mocą. Ustawiłem moduł aby światła uruchamiały się po 5 s., po uruchomieniu silnika i gasły po 15 s. wyłączeniu silnika (Coming/Leaving Home)
Zastanawiałem się na ledami, ale odpuściłem sobie i nie żałuje wyboru.
a zapomniałem tył samochodu jest nie oświetlony.

Wymiana łożysk amortyzatorów /oś przednia/ z powodu zużycia. Objawy w postaci wyraźnie słyszalnych stuków przy powolnym kręceniu kierownicą np przy manewrach. 34200 km, na gwarancji jeszcze. Miał ktoś?

Witam wszystkich,
Ostatnio czyli tak od pół roku:&lt; wyłączyłem całkowicie funkcje AHB auto high beam w mojej Kudze. Cale to ustrojstwo bardzo słabo działa u mnie. Bardzo często muszę ręcznie wyłączać długie w trasie bo jadący z naprzeciwka daj mi znać ze ich oślepiam. Robiłem różne konfiguracje w kompie odnośnie czułości systemu ale zawsze źle to wychodziło. ostatnio zgłosiłem to to ASO ale odpowiedz była tylko jedna: "nie ma akcji serwisowe dla Kugi II odnośnie automatycznych świateł drogowych". I tu pytanie do was czy u was również w Kudze II słabo to działa? Wiem ze w nowym Mondeo jest akcja serwisowa odnośnie AHB i zmieniają coś w oprogramowaniu żeby lepiej działało. Czy jest możliwość aby podkręcić powiedzmy czułość czujnika aby znacznie wcześniej światła długie się wyłączały? Czy macie jakieś doświadczenia w ty zakresie?

Witam

Koledzy mam taki mały problem z moja kuga 2,0TDCi 4x4. W czasie letnim nic się nie dzieje jednak przychodzi jesień i traszkę wilgoci i zaczyna się "problem".
Mianowicie zaczyna mi na ekranie wyskakiwać komunikat USTERKA AWD.
Testowana na śliskim normalnie dołącza się napęd.
Z góry dziękuję za pomoc w rozwiązaniu mojego problemu.

Witam wszystkich,
Ostatnio czyli tak od pół roku:&lt; wyłączyłem całkowicie funkcje AHB auto high beam w mojej Kudze. Cale to ustrojstwo bardzo słabo działa u mnie. Bardzo często muszę ręcznie wyłączać długie w trasie bo jadący z naprzeciwka daj mi znać ze ich oślepiam. Robiłem różne konfiguracje w kompie odnośnie czułości systemu ale zawsze źle to wychodziło. ostatnio zgłosiłem to to ASO ale odpowiedz była tylko jedna: "nie ma akcji serwisowe dla Kugi II odnośnie automatycznych świateł drogowych". I tu pytanie do was czy u was również w Kudze II słabo to działa? Wiem ze w nowym Mondeo jest akcja serwisowa odnośnie AHB i zmieniają coś w oprogramowaniu żeby lepiej działało. Czy jest możliwość aby podkręcić powiedzmy czułość czujnika aby znacznie wcześniej światła długie się wyłączały? Czy macie jakieś doświadczenia w ty zakresie?

Jakiś większych problemów z automatyką świateł nie zauważyłem. Tylko jeden raz system źle zmienił światła - ale to dotyczyło samochodu jadącego przede mną - miał bardzo słabe światła z tyłu, a jeśli chodzi o zmianę świateł z drogowych na mijania nie mam zastrzeżeń - prawie jak by czytał w moich myślach :razz: (samochody jadące przede mną - zmienia światła jakieś 100m przed, a naprzeciwko - 400m)
Czułość mam ustawioną na: normalny, zresztą Kuga miała parę aktualizacji dotyczących świateł - miałem je robione i może dlatego nie mam z tym problemu. A jeśli chodzi o Mondeo to akcja serwisowa dotyczy problemu wyłączających się świateł dziennych podczas jazdy.

Mam pytanie - czy w waszych kugach MK2 trzeszczy wnętrze? Mówię o plastikach, konsoli centralnej itp.
Ja mam Escape czyli odpowiednik MK2, przebieg nieduży bo 27 tys.km., na początku w środku miałem wrażenie, że jest cichutko, a obecnie po przejechaniu ok 6tys.km po naszych wspaniałych dziurawych drogach w środku zainstalowała się armia "świerszczy" i się zastanawiam czy tak jest u wszystkich, a może tylko tych z USA?

Moj ma podobny przebieg I na poczatku tez bylo cicho. Dzisiaj pierwszy raz uslyszalem lekkie skrzypienie w okolicach schowka. Na forum UK to juz dluuugi temat. The typy tak maja ��

Mam bardzo podobnie, po przejechaniu kilku tys, teraz przy przebiegu 30 tyś pojawiło się popiskiwanie delikatne gdzieś w okolicy schowka :/ Nie mam czasu na razie ale trza będzie zerknąć w czym problem.

Jest jakiś sposób na to? Jakieś magiczne-czymś-psiuknięcie bez rozbierania połowy auta?

Ostatnio kugą poruszam się okazjonalnie. Czytając wasze posty zwróciłem uwagę i faktycznie, centralny kokpit wydaje z siebie cała symfonię dźwięków (skrzypi, chroboce, popiskuje, trzeszczy). Moja g:DD chyba na to w ogóle nie zwraca uwagi, bo nic nie mówiła. Mnie by chyba ... trafił, gdybym miał z tym jeździć. Więcej / większych problemów nie zauważyłem i nikt nie zgłaszał.
Przebieg ~45kkm

Pytanie do osób posiadających okno dachowe w Kudze. Czy też macie wrażenie, że klima jest małowydajna i nagrzewanie się samochodu przez okno dachowe jest znaczne..?

... Czy macie wrażenie, że ... nagrzewanie się samochodu przez okno dachowe jest znaczne..?
Każda przeszklona powierzchnia nagrzewa budę. Zasłoń roletę i po problemie.
Nie pamiętam kiedy ostatni raz jeździliśmy z odsłoniętą roletą. Raz głośniej, dwa latem cieplej.

Oczywiście mam roletę cały czas zasłoniętą. Po ponad dwóch latach użytkowania auta, nie kupiłbym samochodu z oknem dachowym. Jak dla mnie głównie minusy takiej opcji.

Panorama, to jeden z tych bajerów, który używa się raz do roku ;)

Czy u kogokolwiek pojawił się problem z odpryskami w miejscu łączenia plastikowej blendy z blachą na tylnej klapie? Po obu stronach symetrycznie takie same odpryski, zauważyłem podczas mycia auta, najlepiej widać jak się spojrzy od dołu. Poglądowe foto dla lepszego zobrazowania miejsca:

https://zapodaj.net/images/68ce1570ebec7.jpg

Czy u kogokolwiek pojawił się problem z odpryskami w miejscu łączenia plastikowej blendy z blachą na tylnej klapie? Po obu stronach symetrycznie takie same odpryski, zauważyłem podczas mycia auta, najlepiej widać jak się spojrzy od dołu. Poglądowe foto dla lepszego zobrazowania miejsca:

https://zapodaj.net/images/68ce1570ebec7.jpg
Nic takiego nie zauważyłem. Przyjrzę się jeszcze jutro szczególnie.

Czy u kogokolwiek pojawił się problem z odpryskami w miejscu łączenia plastikowej blendy z blachą na tylnej klapie?

Jeśli masz ważną gwarancję na korozję perforacyjną nadwozia to zgłoś uszkodzenie powłoki lakierniczej w ASO Ford - jest na to TSB.

Czy u kogokolwiek pojawił się problem z odpryskami w miejscu łączenia plastikowej blendy z blachą na tylnej klapie? Po obu stronach symetrycznie takie same odpryski, zauważyłem podczas mycia auta, najlepiej widać jak się spojrzy od dołu. Poglądowe foto dla lepszego zobrazowania miejsca:

https://zapodaj.net/images/68ce1570ebec7.jpg

Chyba ja mam ten problem, jeśli o to chodziło. Fotki poniżej.

http://static.pokazywarka.pl/b/3/z/9bb76b621f97d8f44eaff5fa6cabcab9_orig.jpg

http://static.pokazywarka.pl/g/0/1/34fc011dae2c5523aadce66158039350_orig.jpg

u mnie też występuje w tym miejscu ale tylko z jednej strony, cóż fabryka się nie postarała a na białym nie wygląda za dobrze :(

Mam problem z kontrolą trakcji Ford Escape 2.0 ecoboost rok 2014. Przypłynął już z zapaloną kontrolką i nie mogę sobie z tym poradzić. Diagnostyka komputerowa podała -"błąd przekaźnika napędu 4*4 za niskie napięcie".
Miał ktoś taki przypadek lub wie ktoś gdzie ten przekaźnik może się znajdować

Witam

Koledzy mam taki mały problem z moja kuga 2,0TDCi 4x4. W czasie letnim nic się nie dzieje jednak przychodzi jesień i traszkę wilgoci i zaczyna się "problem".
Mianowicie zaczyna mi na ekranie wyskakiwać komunikat USTERKA AWD.
Testowana na śliskim normalnie dołącza się napęd.
Z góry dziękuję za pomoc w rozwiązaniu mojego problemu.

Witam

U mnie pojawił się ten komunikat. Zapala się podczas jazdy.

Rafalek_04 jaka przyczyna była w twoim przypadku?

Znalazłem w niniejszym wątku potwierdzenie, że wycieraczka kierowcy w trybie auto nie wraca do stanu początkowego tylko zatrzymuje się kilka cm wyżej.
Czy ktoś wie czemu to ma służyć czy po prostu "ten typ tak ma"?

Na auto jest na "czuwaniu" więc jeśli po ostatnim cyklu przez jakis czas nie wykrywa wody na szybie to sama wraca na miejsce. Przynajmniej u mnie tak jest.

To się zgadza - u mnie jest tak samo. Zastanawia mnie tylko jak jest idea w tym, że zamiast wracać do normalnego położenia, zatrzymuje się tych kilka cm wcześniej.

Są w szybszej gotowości do działania ? W czym koledze przeszkadza ze są 5cm wyżej podniesione, w zadnym stopniu nie przeszkadzają a co najwaleczniejsze nie zasłaniają widoczności

No wlasnie chyba zostaje w "gotowosci". Na poczatku troche mi to przeszkadzalo, myslalem ze cos nie tak, ale na forum UK znalazlem ze ma tak byc i kropka.😊 Przyzwyczaisz sie .

No to jest ok - po prostu lubię wiedzieć dlaczego coś działa tak a nie inaczej :wink:

To może aby nie zakładać nowego wątku jeszcze pytanie co do automatycznych świateł.

Pogoda ostatnio nie jest najlepsza, w ciągu dnia jest pochmurno, ale zauważyłem, że mimo tego, że nie jest "ciemno" światła dzienne zapalają się tylko na chwilę po uruchomieniu auta i potem zaraz przełączają się na mijania. Wydaje mi się, że chyba trochę za szybko mimo wszystko - w większości aut na ulicach widać zapalone właśnie tylko dzienne. W posiadanym przeze mnie do niedawna Citroenie C5 też paliły się dzienne przy takiej pogodzie.

Dodam, że czujnik SYNC działa w tym czasie w trybie "dziennym".

Jak u Was działają światła w trybie auto?

Idealne rozwiązanie zaczerpnięte od Amerykanów. W autach zza wielkiej wody już w latach siedemdziesiątych stosowano to rozwiązanie. Kiedy jeszcze poruszałem się F-Body przednią tablicę rejestracyjną miałem montowaną w ramce na zawiasie a naklejkę neklajałem na przednią szybę w miejscu gdzie po włączeniu znajdowała się wycieraczka zasłaniając tym samym nr na naklejce. Nie muszę chyba tłumaczyć, że taplica pod naporem powietrza chowała się pod zderzak. Tym sposobem mogłem poruszać się bez obaw, że dostanę fotkę z fotobudki :)

Bump: No to jest ok - po prostu lubię wiedzieć dlaczego coś działa tak a nie inaczej :wink:

To może aby nie zakładać nowego wątku jeszcze pytanie co do automatycznych świateł.

Pogoda ostatnio nie jest najlepsza, w ciągu dnia jest pochmurno, ale zauważyłem, że mimo tego, że nie jest "ciemno" światła dzienne zapalają się tylko na chwilę po uruchomieniu auta i potem zaraz przełączają się na mijania. Wydaje mi się, że chyba trochę za szybko mimo wszystko - w większości aut na ulicach widać zapalone właśnie tylko dzienne. W posiadanym przeze mnie do niedawna Citroenie C5 też paliły się dzienne przy takiej pogodzie.

Dodam, że czujnik SYNC działa w tym czasie w trybie "dziennym".

Jak u Was działają światła w trybie auto?

Widocznie inne auta nie mają czujnika zmierzchu. I dzienne gaszą się dopiero po włączeniu świateł mijania. To też bardzo inteligentne i bezpieczne rozwiązanie. Po przy pochmurnej pogodzie szczególnie teraz pojazd z włączonymi światłami mijania jest lepiej widoczny dla pozostałych użytkowników ruchu. Jest jeszcze kwestia ustawienia światłoczułość czujnika zmierzchu ale tego z pozycji użytkownika chyba nie da się ustawić.

Witam wszystkich. Nie wiedziałem gdzie to włożyć dlatego wylądowało w wady i usterki. Proszę wszystkich, którzy się spotkali z takimi zjawiskami o wypowiedz, wszystkie opinie są mile widziane:surprise:
Dzisiaj wieczorem przyjrzałem się dokładnie moim soczewkom bi xenon i zauważyłem coś bardzo niepokojącego. Załączam zdjęcie dla lepszego zrozumienia problemu. W obu soczewkach mam podobnie, czyli jakiś dziwny nalot na soczewce. Nie wiem dokładnie jak to opisać ale wygląda to jakby soczewka była zapaskudzona czymś, albo jakaś warstwa z soczewki została starta. Są bardzo widoczne plamy na samej soczewce, czy jest to coś poważnego? Czy soczewka do wymiany? Czy tylko czyszczenie? (ale jak czyszczenie to jak? klosze są nierozbieralne). Zapytuje osoby które się spotkały z takimi sytuacjami, czy to koniec? Czy da się z tym coś zrobić? Na pewno brudna (dziwnie wyglądająca ) soczewka ma wpływ na ilość i jakość światła na drodze.

Trzeszczący na nierównościach drogi podłokietnik, chwilami irytujące zwłaszcza gdy jedziemy dziurawą drogą lub zniszczoną kostką brukową. Trzeszczy chyba magnetyczny zamek podłokietnika.. Czy u kogoś występował ten problem i może udało się rozwiązać..?

Trzeszczący na nierównościach drogi podłokietnik, chwilami irytujące zwłaszcza gdy jedziemy dziurawą drogą lub zniszczoną kostką brukową. Trzeszczy chyba magnetyczny zamek podłokietnika.. Czy u kogoś występował ten problem i może udało się rozwiązać..?

Tak u mnie - trzeszczało to jak i zamek od schowka. W obu przypadkach pomogło podklejenie podkładki filcowej ok. 3mm grubości bezpośrednio przy zamku. Sprawdzone już przez wiele km także na kocich łbach. Ciszaaaaaa! :D

Witam czy ktoś ma tena problem co ja a mianowicie ubywa plyn chlodniczy. A stanach są akcje serwisowe dotyczy ford escape 2014 1.6. Wycieku nigdzie nie widać. Czy ktoś sie JUZ z tym zetknął.

Tak, jest o tym obszerny temat na tym forum. A u forda akcja serwisowa.

Tak u mnie - trzeszczało to jak i zamek od schowka. W obu przypadkach pomogło podklejenie podkładki filcowej ok. 3mm grubości bezpośrednio przy zamku. Sprawdzone już przez wiele km także na kocich łbach. Ciszaaaaaa! :D Idealnie, działa, dziękuję :) Proste i skuteczne.

Witam wszystkich. Nie wiedziałem gdzie to włożyć dlatego wylądowało w wady i usterki. Proszę wszystkich, którzy się spotkali z takimi zjawiskami o wypowiedz, wszystkie opinie są mile widziane:surprise:
Dzisiaj wieczorem przyjrzałem się dokładnie moim soczewkom bi xenon i zauważyłem coś bardzo niepokojącego. Załączam zdjęcie dla lepszego zrozumienia problemu. W obu soczewkach mam podobnie, czyli jakiś dziwny nalot na soczewce. Nie wiem dokładnie jak to opisać ale wygląda to jakby soczewka była zapaskudzona czymś, albo jakaś warstwa z soczewki została starta. Są bardzo widoczne plamy na samej soczewce, czy jest to coś poważnego? Czy soczewka do wymiany? Czy tylko czyszczenie? (ale jak czyszczenie to jak? klosze są nierozbieralne). Zapytuje osoby które się spotkały z takimi sytuacjami, czy to koniec? Czy da się z tym coś zrobić? Na pewno brudna (dziwnie wyglądająca ) soczewka ma wpływ na ilość i jakość światła na drodze.





Witam wszystkich na forum.
Robię mały update odnośnie moich lamp, może takie informacje przydadzą się innym.
Jestem już po czyszczeniu moich lamp😊 Wszystko poszło bez problemu a różnica jest kolosalna. Teraz w końcu bi-xenony świeca tak jak powinny świecić od samego początku. Przed czyszczeniem mając zamontowane najnowsze żarniki Osram CBI 6000K, światło było żółte, teraz jest śnieżno białe😊
Wszystko wskazuje na to, że przytrafiły mi się felerne egzemplarze lamp (konkretnie soczewek -samych szkieł). W warsztacie byli zdumieni jak wyczyścili szklą. Cala brunatna maź zeszła bez problemu i potwierdzili w warsztacie, że wyglądało to jakby ktoś nie dochował rygoru czystości przy skalaniu lap przez Valeo-producenta lamp dla Forda.
Dodatkowo okazało się ze odbłyśniki też dostały po kościach!!! Niesamowite, że w prawie nowym samochodzie, przy pełni automatycznym ustawieniu świateł (żarniki ksenonowe w sumie chodziły około 7 miesięcy) odbłyśniki były już lekko wypalone.
Wewnętrzna strona kloszy też była lekko uszkodzona przez temperaturę, na szczęście udało się również bardzo delikatnie wypolerować i zmniejszyć ten defekt.
Trochę żałuje ze zająłem się tym tematem tuż po gwarancji, ale cóż sam sobie jestem winien.

Witam wszystkich na forum.
Robię mały update odnośnie moich lamp, może takie informacje przydadzą się innym.
Jestem już po czyszczeniu moich lamp😊 .

Kolego a możesz napisać gdzie i za ile ta przyjemność? Moje xenony też wydają się świecić tak sobie w porównaniu z poprzednim samochodem...

Kolego a możesz napisać gdzie i za ile ta przyjemność? Moje xenony też wydają się świecić tak sobie w porównaniu z poprzednim samochodem...


Witam. Ja robiłem w tym warsztacie.
http://www.reflektory.gda.pl/kontakt.html
Ceny kompleksowych napraw/regeneracji są uzgadniane indywidualnie w zależności jaki rocznika samochodu, jaki producent lamp, jak skomplikowany jest demontaż lamp, czy tylko same lampy będą przysłane bez usługi demontażu, czy tylko czyszczenie, czy regeneracja odbłyśnika, itd.. (mnóstwo zmiennych) najlepiej zadzwonić i się dopytać osobiście, bo każdy będzie miał inny zakres prac a za tym idzie inna cena. Jednakże trzeba się liczyć z ceną na poziomie 150-350 zł od reflektora w zależności od zakresu naprawy.

Panowie czy jest szansa by po zgaszeniu silnika i otwarciu drzwi nie wyłączał się sync i dalej grało radio? Nie wiem jak was ale mnie strasznie to wkurza.

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

Ambient nie działa. Domyślam się że przez to że nie gaśnie światło w bagażniku. Co może być przyczyną? Proszę o pomoc. Ford Escape 2014. klapa automatyczna?

Panowie czy jest szansa by po zgaszeniu silnika i otwarciu drzwi nie wyłączał się sync i dalej grało radio? Nie wiem jak was ale mnie strasznie to wkurza.
podepnę się pod to pytanie,bo też mnie to irytuje szczególnie gdy siedzę w aucie a pasażer otwiera dzwi i radio gaśnie no kto to wymyślił i nie dal ewentualnej opcji w sync do zmiany tego :569:

podepnę się pod to pytanie,bo też mnie to irytuje szczególnie gdy siedzę w aucie a pasażer otwiera dzwi i radio gaśnie no kto to wymyślił i nie dal ewentualnej opcji w sync do zmiany tego :569:

wystarczy nie wyłączać auta

aha,czyli stojąc na prakingu i czekając na pasażera mam nie wyłanczać auta g:galy

przecież to jest mega idiotyczne.Nawet jak nie wyłączysz tego auta przed wyjściem pasażera to czekając na parkingu gdy podejdzie na moment żeby coś wrzucić,albo zabrać to znowu otwarcie dzwi powoduje off radia :surprise:

;) :D :619:

BUPpghA8WK0

WoWo, takim guziczkiem możesz włączyć radio podczas postoju. ;)

możesz włączyć radio podczas postoju

przydałyby się jeszcze szyby...

podepnę się pod to pytanie,bo też mnie to irytuje szczególnie gdy siedzę w aucie a pasażer otwiera dzwi i radio gaśnie no kto to wymyślił i nie dal ewentualnej opcji w sync do zmiany tego :569:

to da się zmienić programowo, miałem tak w S-maxie i też mnie to wkurzało ale przy aktualizacji Conversa to się zmieniło i tez mam tak, że jak się zatrzymam i wyłącze silnik to radio gra dopóki nie otworzę drzwi kierowcy przy wyciągniętym kluczyku.

U mnie w Kudze FL rocznik 2018 przy prędkościach autostradowych "lata/faluje" maska od strony szyby i coś z przodu stuka. Przyczyny stuków nie zlokalizowałem. Może to właśnie maska.
Czy nie powinno być jakiegoś wspornika maski na środku (tak jak jest np. a mondeo MK4 aby nie "falowała" ?

Podpytam jeszcze raz, czy nikt nie miał problemu z falującą maską w Kudze II po FL? Czy może wydawać niepokojące dźwięki?

Maska w Kudze jest jak flaga na wietrze :)

To jest norma w tych autach .

U mnie tez faluje i falowała w Kudze mk1 .

Jakby nie patrzeć maska to kawał blachy jest i ..........................faluje :)

Nie ma się co przejmować i sobie głowę łamać .

Ten typ tak ma :(

Witam ja w swojej kudze na środku klapy mam wspornik taki jaki jest w mondeo mk4 i klapa mi nie faluje a zdarza mi się czasem jechać trochę szybciej

gricho , czy masz to fabrycznie?
Ogólnie falowanie maski to znane zjawisko ale przy okazji coś tam jednostajnie stuka. Czy możliwe, że maska o jakiś element lub podczas falowania stuka wygłuszenie lub spinki od wygłuszenia.
ASO, pomimo, że auto na gwarancji nie specjalnie kwapi się do zdiagnozowania i usunięcia usterki.

W poprzedniej kudze nic nie stukało jednak maska powyżej 120/h już falowała, serwis udawał że coś robi, jednak nic nie zrobił, i tak przejechała za mną 7lat.
W obecnej nic nie stuka i nie faluje, ogólnie mega wozidło:lol:

serwis udawał że coś robi, jednak nic nie zrobił

norma :)
Właśnie przez ostatni tydzień miałem podwyższone ciśnienie za sprawą "profesjonalnego" podejścia serwisu. W wolnej chwili opiszę temat, ku przestrodze tych, którzy kupili nowe auto (często za niemałe pieniądze) i łudzą się, że przynajmniej przez okres gwarancji mają zapewniony profesjonalny serwis. Znajdzcie sobie "Pana Zdzisia" w okolicy, na pewno będzie to mniej frustrujące. Jedyne co jako tako im wychodzi to zmiana oleju i filtrów... za nieadekwatną opłatą

gricho , czy masz to fabrycznie?
Ogólnie falowanie maski to znane zjawisko ale przy okazji coś tam jednostajnie stuka. Czy możliwe, że maska o jakiś element lub podczas falowania stuka wygłuszenie lub spinki od wygłuszenia.
ASO, pomimo, że auto na gwarancji nie specjalnie kwapi się do zdiagnozowania i usunięcia usterki.

WITAM tak wspornik był zamontowany fabrycznie w Kudze mk1 w Mondeo mk4 też miałem fabrycznie

Czy ktoś przerabiał problem z przeciekami w okolicach tylnej szyby? Przy opadach mam kałużę w bagażniku. Po zdjęciu górnych osłon wewnątrz klapy zauważyłem, że woda kapie z okolicy górnej krawędzi tylnej szyby.

Witam ja w swojej kudze na środku klapy mam wspornik taki jaki jest w mondeo mk4 i klapa mi nie faluje a zdarza mi się czasem jechać trochę szybciejWklejałeś to sam czy już była? Mógłbyś zrobić zdjecie?

Wysłane z mojego SM-M215F przy użyciu Tapatalka

Podpytam jeszcze raz, czy nikt nie miał problemu z falującą maską w Kudze II po FL? Czy może wydawać niepokojące dźwięki?Znalazłeś rozwiązanie problemu?

Wysłane z mojego SM-M215F przy użyciu Tapatalka

Znalazłeś rozwiązanie problemu?

Wysłane z mojego SM-M215F przy użyciu Tapatalka

Raczej nie. Maska nadal faluje ale dźwięki jakby ustały. ;)

Czy ktoś przerabiał problem z przeciekami w okolicach tylnej szyby? Przy opadach mam kałużę w bagażniku. Po zdjęciu górnych osłon wewnątrz klapy zauważyłem, że woda kapie z okolicy górnej krawędzi tylnej szyby.W Mazdzie 5 miałem tak, że woda dostawała się przez drobne szczeliny w świetle stopu na górze klapy, musiałem je wymienić. Zorientowałem się, bo widac było wodę w kloszu.

Wysłane z mojego SM-M215F przy użyciu Tapatalka