Mam możliwość zamiany ale duży dylemat. Opona niskoprofilowa bardzo fajnie wygląda ale boje się że będzie czuć każdą dziure, pogorszy się komfort jazdy. Pytanie o ile, jakie są wasze odczucia jeśli ktoś ma niski profil? Raczej mało jeżdżę po równych drogach więc sam niewiem..

nie jezdzilem na 16" ale na 17 i 18. dla mnie roznica jest niezauwazalna.
BTW o ile nie masz wersji S, to lepszym wyborem jest 235/45

Od razu pierwsze pytanie pojawia sie w głowie, Komfort czy wygląd? :D
Wiadomo że niski profil wpłynie na komfort jazdy, będzie bardziej podatny na dziury ale naprawde dużo osób jeździ na niskich profilach. Ja w moim poprzedniku miałem gwint i opony na niskim profilu i cały rok prawie jezdziłem i nie moge narzekać choć w miejscach gdzie chciałem przyspieszyć niestety się nie dało... Ja postawiłbym na wygląd :P

To co mówicie, warto zamienić?

Decyzja należy do Ciebie.

Weź pod rozwagę:
stan dróg z jakich korzystasz najczęściej
czy pokonujesz długie trasy
co w przypadku kapcia
koszt zakupu nowych opon 18
koszt zakupu lub naprawy alu 18

A najważniejsze - to Tobie ma się podobać

18" nie tylko fajnie wygląda ale też zupełnie inaczej prowadzi się na nich auto
przy oponie 235/40 (i zawieszeniu ustawionym na sport) w zakrętach wrażenie jak z gokartu
przy oponie 235/45 już jest zupełnie inaczej... auto zaczyna bardziej podskakiwać, choć co do zasady drogi trzyma się (niby) podobnie

16" tłukłem do zeszłego sezonu na zimówkach i jak dla mnie to była jedna wielka porażka

przy 18" komfort jest oczywiście gorszy... czy aż tak masakrycznie gorszy to bym nie powiedział
natomiast jeżdżąc na 235/40/18 normalną rzeczą jest zwracanie szczególnej uwagi na studzienki, dziur, krawężniki, tory tramwajowe oraz kolejowe, itp.... w przeciwnym przypadku śliweczki na boku opony będą się pojawiać
przy 235/45/18 - choć to tylko jeden profil "wyżej" - nie ma aż takiego problemu

wszystko zależy gdzie się jeździ, po jakich drogach i czego oczekuje się od auta

MaXyM- na których ci się lepiej jeździło? Myślę że najlepszym rozwiązaniem do 18 byłaby opona 45, a szerokość musi być tylko 235 czy mogę brać inne pod uwagę? Tylko te opony do 18 są też dużo droższe

Ja mam 18" 235/40/18 letnie a zimówki 16" 215/55/16 i tzw. sport zawieszenie forda. Różnicy w komforcie na kiepskich drogach dużej nie ma - na jednych i drugich trzęsie. Komfort raczej zależy od zawieszenia, natomiast jeśli chodzi o przyczepność zarówno w zakrętach jak i przy przyspieszaniu to na 18" jest u mnie zdecydowanie lepiej.
Ale cena kompletu zdecydowanie wyższa.

Znajomy będzie przechodził na wiosnę z takich 18" na 16".
Akurat na lato ma 18" a na zimę 16" więc ma porównanie. Stwierdził że niskiego profilu ma już dosyć, słaby komfort i wieczne uważanie na dziury,krawężniki. Oliwy do ognia dolało zniszczenie opony i wydatek 1000 zł na nową :D
Mnie na 235/45R17 w lecie jeździ się całkiem dobrze choć czuć że komfort jest mniejszy niż na 16", za to prowadzenie na 17" to rewelacja,wiec myślę że na 18" jest jeszcze lepiej. :)
No i 18" to w końcu jakoś na tym samochodzie wygląda :)

Ja jezdze na 18 plus zawias gwintowany a na zime mam 16.(tylko ze ja mam mk3 a Ty mk4 wiec tam pewnie zawiast jest wygodniejszy jeszcze bardziej , zreszta od gwintu jest wszystko wygodniejsze ale ja lubie miec niżej he ) I tak az tak duzej róznicy nie wyczuwam (ale jest ) da sie jezdzic .Przy 18 akurat moich trza uwazac na krawezniki (ranty felg sie rysuja )takie mamy krawezniki :-) jesli by ktos zapytal czy bym jeszcze raz kupil 18 ? to bym kupil (wyglad jest fajny hehehe)

Mam letnie 18, a zimowe 17-różnica w komforcie jest zauważalna, szczególnie na polskich "drogach":(
18 jak już wcześniej pisali lepiej trzymają się asfaltu na równej nawierzchni :diabelek: ale na koleinach niższy profil (sztywniejsza opona) wymaga częstszej korekty kierownicą :/
Osobiście uważam, że 18 do jazdy w Polsce się średni nadają, chyba, że ktoś lata po takich trasach, że asfalt-mucha niesiada (zazdroszczę-ja niestety nie:( ) ale to moje subiektywne odczucia.

mam 18-stki ze sportowym zawieszeniem a komfort normalny a trzymanie na zakrętach super no i ten wygląd

Bież 18" są rewelacyjne (nie buja wogóle autem jak przy kartoflakach 16:surprise:) tylko najlepiej o profilu 45 trochę lepszy komfort jazdy no i koło większe to lepiej wyglada ale jeszcze najlepiej z pakietem S:619:

Oliwy do ognia dolało zniszczenie opony i wydatek 1000 zł na nową

to co on ze złotą nitką te opony miał czy jakie?


Bierz śmiało 18 cali, lepsze prowadzenie w zakrętach rekompensuje wszsystko.

A jak ktos nie potrafi jeździć to i 16 cali skrzywi

MaXyM- na których ci się lepiej jeździło? Myślę że najlepszym rozwiązaniem do 18 byłaby opona 45, a szerokość musi być tylko 235 czy mogę brać inne pod uwagę? Tylko te opony do 18 są też dużo droższe

Jezdze obecnie (w lecie) na 40. Niestety takie mialem wiec takie zalozylem.
Ale po prostu nie wyglada to dobrze: za duzy przeswit miedzy opona a blotnikiem.
40 jest dedykowana dla Mondeo S, ktory jest minimalnie nizej zawieszony. Ale to minimalnie wystarczy.
Do MDO z normalnym zawieszeniem, dedykowana jest 45 (40 takze dozwolona w homologacji).

Tak ze nie wiem czym wygodniej. Ale jak bede zmienial w przyszlosci to na 45.

to co on ze złotą nitką te opony miał czy jakie?
To było w 2012r we wrześniu ,za conti trzeba było dać około 900 zł z montażem, więc o 100 zł przesadziłem.

Do MDO z normalnym zawieszeniem, dedykowana jest 45 (40 takze dozwolona w homologacji).
hmm jesteś pewien ? Bo mnie się wydaje że mondeo z przed liftu w 18" wychodziło tylko na 235/40R18

Sprawdziłem właśnie w instrukcji, że przed liftem 18" jest tylko 235/40/R18 tak jak pisze jvc.
Wg. homologacji z profilem 45 pasuje tylko guma 235/45/R17

Ja jezdze na 18 plus zawias gwintowany a na zime mam 16.(tylko ze ja mam mk3 a Ty mk4 wiec tam pewnie zawiast jest wygodniejszy jeszcze bardziej , zreszta od gwintu jest wszystko wygodniejsze ale ja lubie miec niżej he ) I tak az tak duzej róznicy nie wyczuwam (ale jest ) da sie jezdzic .Przy 18 akurat moich trza uwazac na krawezniki (ranty felg sie rysuja )takie mamy krawezniki :-) jesli by ktos zapytal czy bym jeszcze raz kupil 18 ? to bym kupil (wyglad jest fajny hehehe)

ostatnio słyszałem że mk3 to taczka:wink: w porównaniu do mk4

ja mam st i na komfort nie narzekam, na zimówkach 16 jest go więcej

p.

To było w 2012r we wrześniu ,za conti trzeba było dać około 900 zł z montażem, więc o 100 zł przesadziłem.


hmm jesteś pewien ? Bo mnie się wydaje że mondeo z przed liftu w 18" wychodziło tylko na 235/40R18

Sprawdziłem właśnie w instrukcji, że przed liftem 18" jest tylko 235/40/R18 tak jak pisze jvc.
Wg. homologacji z profilem 45 pasuje tylko guma 235/45/R17


No fakt, nie bralem pod uwage opcji, ze sie zmienily dopuszczone opony miedzy wersjami przed i po FL.
W kazdym razie w FL jest jakby wiecej swiatla nad opona 235/40/R18. Ale mam porownanie tylko do MDO S 2009. Stad moje, pewnie mylne, wnioski.

Och a ja sobie kupiłem 18nastki, pierwsze co zrobiłem, felgi i opony do zwrotu, jeżdzę po Warszawie, ale dla mnie to porażka nie dość że czuć każdą dziurę to trzeba zwracać na wszystko uwagę.... A już nie powiem tutaj o kocich garbach... :o Nigdy więcej 18' , przymierzam się na lato do 16 jakiś matowych, jednak zbyt dużo jeżdzę autem i musi ono byc funkcjonalne...

jak 16 cali to nie maluj tego w żaden mat bo auto będzie wyglądało jak wózek widłowy ;)

oj tam mat czy grafit jedna mańka, nikt tu nie mówi o malowaniu będę musiał kupić takie ;p

Ja mam zimówki oryginalne 16" a na lato 18", nie żałuję zakupu i nie narzekam a jeżdżę po Krakowie i okolicach po dobrych i niekoniecznie dobrych drogach.
Prawda jest taka jak pisali wcześniej koledzy, na 18" bardziej czuć dziury i trzeba trochę ostrożniej po nich jeździć ale naprawdę nie ma tragedii. Natomiast na dobrych drogach dużo lepiej się ich trzyma samochód.

W lepszych markach wyjeżdżają z salonów na 19" i 20" na runflatach i nienarzekają, jak przywalisz na 16" w dobrą dziurę albo krawężnik to też zniszczysz więc takie arumenty przeciwnikiów dóżych kół są trochę bezsensu. Dochodzi jeszcze kwestia wyższego spalania na 18" ok + 0,5-0,7l.

Panowie lekko podbijam temat od kilku dni latam poliftem 235/45/18 auto pływa na koleinach jak cholera , przedliftowy Mk4 na 16" to był wręcz czołg nie do ruszenia , opony raczej końcówka więc na wiosnę do wymiany , zawieszenie w stanie idealnym , czy przez opony na końcówce życie faktycznie może auto tak pływać czy na 18-kach ten typ tak ma ?

235/40/18 (letnie) przedlift i oczywiście "pływanie" to pojęcie względne; ale powiem, że nie należy do największych przyjemności jeżdżenie na takim ogumieniu na koleinach.

To było w 2012r we wrześniu ,za conti trzeba było dać około 900 zł z montażem, więc o 100 zł przesadziłem.


hmm jesteś pewien ? Bo mnie się wydaje że mondeo z przed liftu w 18" wychodziło tylko na 235/40R18

też to sprawdzałem i tak jest w specyfikacji przed liftem. Obecnie w swoim mondo przed lifcie mam 225/45/18 i jest dużo lepiej bo mialem profil 40

Ja śmigam na 18" profil 40.Fakt ładnie wygląda,ale jest twardo jak cholera...czuć dosłownie wszystko

podziwiam tych co za duże $$ pogarszają sobie komfort bo to i tłucze bardziej i szumy większe nie wspomnę o koleinach i drogich oponach , pytanie po co ?? przecież ford to auto nie sportowe tylko taczka do jazdy A-B ja wolę tradycyjne a czasem daję większy profil ale węższy aby był lepszy komfort i kolein nie czuć . ale są tacy i tacy

czy przez opony na końcówce życie faktycznie może auto tak pływać czy na 18-kach

Pewnie,że może. Miałem tak w peugeocie na 16-tkach. Po zmianie opon spokój.

podziwiam tych co za duże $$ pogarszają sobie komfort bo to i tłucze bardziej i szumy większe nie wspomnę o koleinach i drogich oponach , pytanie po co ?? przecież ford to auto nie sportowe tylko taczka do jazdy A-B ja wolę tradycyjne a czasem daję większy profil ale węższy aby był lepszy komfort i kolein nie czuć

Na forum są dwie kategorie userów. Jedni piszą aby tylko post klepnąć, a drudzy odpowiadają na konkretnie zadane pytania wnosząc coś do tematu.....ale są tacy i tacy

Ja śmigam w lecie na 235/45R18 polift i jest git w poprzednim miałem 235/40R18 i było twardziej :p Teraz założyłem 16 zimowe i jest masakra:( Na letnich 18 w zakręty wchodzi sie jak gokartem a na 16 jak wozem drabiniastym:p więc dla bezpieczeństwa lepiej zrezygnowac z komfortu:>

tak naprawde to chyba nie wielkosc obreczy ma znaczenie (jesli chodzi o plywanie) a szerokosc opony. Im szersza tym bardziej bedzie podatna na plywanie (w kolejinach).
Teoretycznie jesli znalazl bys opone 235R16 to by plywala podobnie jak 235R18

Ale oczywiscie im szersza opona tym lepsza trakcja. No ale trzeba bardziej ja trzymac w kolejinach.

W moim jest tak, że jak wpadnę w dziurę to tyl lekko chodzi na boki. Tak jest tylko na 18" a tu jes link do zdjęcia auta z tymi felgami

https://www.dropbox.com/sc/9ho5562qlmaa53g/AABiStUUFSNgw-bBWENiUDyZa

Od 2 lat jeżdżę na 18" z profilem 40, na zimę mam 16" ale czekam dopiero na śnieg ze zmianą, bo nie mogę na auto patrzeć tak wygląda na 16". :570: Kierownicę trzeba trzymać mocniej, komfort to pojęcie względne i subiektywne... Mi pasuje to co jest... ale przednie opony po roku miałem do wyrzucenia tak zniszczone ranty... Ceny dobrych 18" to rzeczywiście problem... ale często jeżdżę krótkie trasy z dużą ilością zakrętów i wtedy efekt gokart'u bezcenny...