Zobacz pełną wersję : Prędkość tankowania LPG a spalanie
radek1184 16-01-2014, 21:17 Witam wszystkich.
Posiadam focusa z instalacją LPG, tankuję do pełna mniej więcej raz w tygodniu prawie zawsze na jednej stacji. Zauważyłem pewną rzecz, mianowicie gaz z dystrybutora leci dość wolno, przez co dość długo trwa tankowanie (35 litrów ok. 4 minuty). Dystrybutor działa w ten sposób, że po podłączeniu pistoletu trzeba wcisnąć i trzymać "grzybek" na dystrybutorze aż odbije zawór w butli w samochodzie. Odkąd tankuję na wymienionej stacji zauważyłem wyraźnie niższe spalanie (7,0-7,3l/100km, poprzednio ok 8,5l/100km).
Pewnego razu na początku tankowania podszedł pracownik (zawsze obsługuję się sam) i powiedział żebym puścił grzybek i wcisnął jeszcze raz to poleci szybciej. Tak też zrobiłem, weszło tyle gazu co zawsze (ok 35 litrów) ale trwało to dużo krócej, jednak spalanie wzrosło do 8,5l/100km - tyle co na innych stacjach. Zrobiłem tak: 3 razy tankowałem metodą wolniejszą i 3 razy szybszą na przemian i za każdym razem ten sam efekt: "wolniejsza" metoda - mniejsze spalanie o ok 1,0 - 1,5l/100km. To już raczej nie przypadek..
Moje pytanie brzmi: czy to możliwe, że prędkość tankowania ma wpływ na jakość tankowanego gazu?? A może przy szybkim tankowaniu, licznik dystrybutora zawyża, w butli jest mniej gazu, a ja widzę to w postaci zwiększonego spalania? Mam jednak wrażenie, że im wolniejsze tankowanie, tym jakość gazu lepsza, autko ma odczuwalnie lekko większą moc i chodzi ciszej.
Dodam, że robię głównie trasy ok 120km w 4 osoby.
Skoro tankujesz do pełna i za każdym razem wchodzi dystrybutor "odbija" to wątpie żeby tankował różne ilości gazu.
radek1184 16-01-2014, 21:42 Przecież napisałem - weszło tyle samo, ok. 35litrów.. Chodzi o spalanie na 100km.
Szybciej tankowany gaz, szybciej się spala. Ot cała tajemnica :P
A wg. to być może różne warunki jazdy wpływają na zużycie gazu. Być może odrobinę szybciej lub dynamicznej jeździsz na "szybszym" gazie.
radek1184 17-01-2014, 04:32 Szybciej tankowany gaz, szybciej się spala.
No właśnie tylko co ma szybkość tankowania do spalania?
Jeżdżę cały czas tak samo a na pewno nie o tyle dynamiczniej żeby spalił o ponad litr więcej..:wink:
grzechalm 17-01-2014, 21:04 ja zauwazylem inna zaleznosc, jak nie tankuje do pelna tylko mniejsze sumy, dla przykladu 50, 60, 70zl to w przeliczeniu litry i kilometry spalanie jest nizsze, nie wiem czy ma to jakis wplyw:P i nie mysl, ze sie nabijam tylko tak serio jest, przynajmniej u mnie:P
Potwierdzam, ze gdy tankuje do pelna to mam wieksze spalanie. Nie wiem czemu, moze cisnienie gazu ma wplyw.
paoloWawa 24-01-2014, 11:20 A skąd wiesz jakie masz spalanie jeśli nie tankujesz do pełna?
Jedyny wiarygodny pomiar to tankowanie do pełna, i po przejechaniu iluśtam km (nie za mało żeby moment odbicia nie zafałszował) znowu do pełna i kalkulator w rękę. A takie liczenie, że zatankowałem za 50zł i do zgaśnięcia drugiej kropki przejechałem ileśtam km jest nic nie warte.
Ja osobiście mam mniejsze spalanie na niemieckim czy włoskim gazie (nawet na czeskim). Szkoda że jak byłem w Albanii nie notowałem sobie spalania, ale pamiętam że nieznacznie przekraczało 10 litrów/100km przy upałach 40-stopniowych i non stop włączonej oczywiście klimie, i to często na maksymalnej prędkości bo miałem nawiew tylko na szybę.
jarhel74 24-01-2014, 19:50 Ojciec mojego kolegi, który pracował wiele lat na stacji benzynowej radził mi kiedyś:
1. nigdy nie tankuj paliwa bezpośrednio po dostawie- trzeba odczekać ok 1 godz. (paliwo miesza się z syfem z dna zbiorników i wtedy leci to nam do baku)
2. nie tankuj małych ilości paliwa- lepiej zatankować na raz 50 l niż 5 x 10 l. (mniej nas oszuka dystrybutor)
3. gaz tankuj tam gdzie dystrybutor "wolno chodzi". LPG powinno być tankowane powoli, wtedy dystrybutor mniej oszukuje.
I ja trzymam się jego zaleceń.
Kolego Jarhel74-jak wykryc,że dystrybutor tankuje wolniej.
jarhel74 28-01-2014, 20:43 Patrzysz , z jaką prędkością "lecą" cyferki. W niektórych dystrybutorach zasuwają tak , jakbyś lał benzynę, a w innych naprawdę wolno się to odbywa. Wiadomo,że w trasie jesteśmy skazani na to co jest przy drodze. Ale w miejscu zamieszkania można znaleźć "swoją" stację. Ja mam takie dwie.
radek1184 29-01-2014, 18:59 Wreszcie jakies sensowne odpowiedzi, kolega wydra chyba z choinki się urwał albo nie czytał tego co napisałem w pierwszym poście. Rozmawiałem z kilkoma fachowcami, z dwoma znajomymi pracownikami na stacjach dużych sieci i z moim gazownikiem. Wszyscy jednogłośnie twierdzili:
3. gaz tankuj tam gdzie dystrybutor "wolno chodzi". LPG powinno być tankowane powoli, wtedy dystrybutor mniej oszukuje.
Chyba coś w tym jest.. :)
Nie urwałem się z choinki, tylko trzeźwy umysł zachowałem.
Skoro za każdym razem wchodzi Ci ok. 35L aż do odbicia, to tankujesz tyle samo, bez względu na to czy szybko czy wolno.
To tak jak dywagować co jest cięższe: kilo gwoździ czy kilo pierza?
radek1184 29-01-2014, 21:16 Wiem, że tankuję zawsze tyle samo i o tym napisałem na początku. 35 litrów to 35 litrów niezależnie czy szybko czy wolno zatankowane. Tyle, że jak zatankuję je wolniej to więcej kilometrów na nich przejadę. Tak czy inaczej chodzi pewnie o te przekłamania dystrybutora (większe przy szybszym tankowaniu) i sprawa chyba wyjaśniona. Dzięki za zainteresowanie tematem :)
A może po prostu na tej stacji mają różne dostawy gazu i masz pecha że zawsze jak tankujesz szybciej to wlewasz ten troszkę gorszy gaz na którym robisz mniej km? No i jeszcze jedno: Jak się tankuje powoli to wchodzi więcej gazu. Więc sprawdź czy na pewno jest również 35 litrów. I czy lejesz za każdym razem do pustego zbiornika?
...gaz tankuj tam gdzie dystrybutor "wolno chodzi". LPG powinno być tankowane powoli, wtedy dystrybutor mniej oszukuje
w całej Chorwacji, na dużych "markowych" stacjach i na tych małych, tankowanie trwało wieleeee razy dłużej niż w PL :P
Na żadnej stacji nie zatankowali mi do pełna (aby wielozawór odbił) !!!
W PL na każdej stacji wchodzi mi ~42l gaziwa.
W CRO max to 30-32l.
Mimo "arcywolnego" tankowania spalanie nie było ani trochę mniejsze :wink:
IMO to fikcja i mit.
czyli na chorwackim pełnym zbiorniku przejeżdżasz mniej, tak ?
Dobra streszczenie/konkluzja moich wypocin -> mimo bardzo wolnego tankowania, spalanie wyglądało identycznie jak przy mega szybkim tankowaniu :p
Czyli w moim przypadku tempo tankowania nie wpływa na spalanie.
Ma wpływ jedynie na to, czy na stacji stracę 3minuty czy 8 :619:
Zdzich K. 30-01-2014, 09:06 Nie urwałem się z choinki, tylko trzeźwy umysł zachowałem.
Skoro za każdym razem wchodzi Ci ok. 35L aż do odbicia, to tankujesz tyle samo, bez względu na to czy szybko czy wolno.
To tak jak dywagować co jest cięższe: kilo gwoździ czy kilo pierza?
Dokładnie tak ... a pozostałe, to poszukiwanie cudów, których nie zauważam jeżdżąc od '98 na LPGu.
Ja tylko stwierdziłem taką zależność, że tankując pusty zbiornik na różnych stacjach, rozbieżność w ilości zatankowanego gazu, wacha się od 2 do 4 litrów. Nigdy nie zatankowałem więcej jak 39 litrów, a tak to 34 lub 35. Nie zauważyłem tego w średnim zużyciu, bo uważam że zależy ono od warunków jazdy, szybkości, ruch miejski itp.. U mnie na tylko samej trasie pali 9 litrów gazu, w jeżdzie mieszanej lub na krótkich odcinkach w porze zimowej nawet do 16 litrów na 100 kilometrów.
radek1184 30-01-2014, 21:28 No i jeszcze jedno: Jak się tankuje powoli to wchodzi więcej gazu. Więc sprawdź czy na pewno jest również 35 litrów. I czy lejesz za każdym razem do pustego zbiornika?
Dystrybutor po zatankowaniu zawsze pokazuje tę samą ilość, niezależnie czy tankuję szybko czy wolno. Robię codziennie te same trasy. Po zatankowaniu kasuję licznik i widzę ile przejechałem kilometrów i za jaką kwotę. Przy wolnym tankowaniu wchodzi tyle gazu co przy szybkim ale więcej kilometrów na tym przejadę.
Tzn.: Zatankuję powiedzmy "szybko" 35 litrów gazu i na tym jeżdżę. Po tym jak licznik wskazuje 430 km zaczyna migać ostatnia kropka na wskaźniku, więc tankuję znowu (tym razem "wolno") i wchodzi 35 litrów LPG. Po tym "wolnym tankowaniu przejeżdżam już 490 km i gdy gaśnie kropka i wchodzi TEŻ 35 litrów czyli spalanie mniejsze. Wiem, że te wskaźniki nie są wiarygodne dlatego liczę kilometry i zawsze wychodzi to samo. Od momentu założenia tego wątku zatankowałem 4 razy metodą "szybką" i 4 razy metodą "wolną" na przemian i zawsze ta sama zależność. Nie chodzi o to, że przy wolniejszym tankowaniu wchodzi więcej gazu bo go tankuję zawsze tyle samo ale na owych 35 litrach zatankowanych metodą "wolną" przejeżdżam o ok 60-70 km więcej.
Po tym jak licznik wskazuje 430 km zaczyna migać ostatnia kropka na wskaźniku, tankuję znowu
Czyli z tego co czytam, nie wyjeżdżasz butli do końca?
radek1184 30-01-2014, 21:36 Nie. Ale jakie to ma znaczenie skoro na zatankowanej, zawsze tej samej, ilości robię znacząco różne ilości kilometrów zależnie od "metody" tankowania. Tankuję po przejechaniu określonego dystansu i za określoną kwotę. W ten sposób łatwo obliczyć spalanie na 100 km.
jarhel74 31-01-2014, 21:04 To nie są dywagacje, czy cięższe jest kilo pierza czy gwoździ. Chyba ,że ważysz na różnych wagach.
Litr gazu na jednej stacji nie jest równy litrowi na drugiej. Znam taką stację, na której mając jeszcze gaz w zbiorniku zatankowałem 39l, gdy na na innych, przy pustym zbiorniku wchodziło max 36l. I dziwnym zbiegiem okoliczności na tej stacji licznik śmiga aż miło. Ja zacytowałem tylko słowa "starego wyjadacza", który jako pracownik cpn-u dorobił się sporego majątku :wink:
W ten sposób łatwo obliczyć spalanie na 100 km.
Najpewniej obliczyc wg wzoru.
Litry x 100 / ilosc kilometrow = dokladny wynik
Oczywiscie pod Warunkiem, ze butla tankowana do pelna odbija w tym samym momencie.:p
radek1184 31-01-2014, 21:59 Najpewniej obliczyc wg wzoru.
Litry x 100 / ilosc kilometrow = dokladny wynik
Oczywiscie pod Warunkiem, ze butla tankowana do pelna odbija w tym samym momencie.:p
Tak właśnie robię. To chyba zresztą jedyna słuszna metoda :wink:
Tankuję po przejechaniu określonego dystansu i za określoną kwotę
Troche inaczej to zrozumialem :(
Najpewniej obliczyc wg wzoru.
Litry x 100 / ilosc kilometrow = dokladny wynik
Oczywiscie pod Warunkiem, ze butla tankowana do pelna odbija w tym samym momencie.:p
Moim zdaniem tak dokonca nie da się obliczyć zużycia gazu bo wystarczy ze będzie tankowal przy - 10 to inna ilość wejdzie niż przy 0
Wytaptakowane z Arc S
radek1184 02-02-2014, 19:37 Tak ale jak zatankujesz przy -10 i więcej gazu wejdzie to więcej kilometrów na tym przejedziesz.
Tak ale jak zatankujesz przy -10 i więcej gazu wejdzie to więcej kilometrów na tym przejedziesz.
Przy takiej temperaturze dłużej też się rozgrzewa na benzynie, wiec dłuższy dystans pokonujesz na PB ;) czynników jak widać jest multum :D
powiem Wam, że coś w tym jest :) wczoraj wracając z Kraka tankowałem się w Gliwicach na BP i tam straaaaasznie wolno gaz był tankowany. Ze spalania byłem mega zadowolony :)
Zdzich K. 09-02-2014, 00:48 O Matko i Córko!
A Wy nadal te bajki o LPGu piszecie :shock:
hehehehe... ale dopiero zwróciłem na to uwagę, jak zacząłem czytać ten wątek :) więc spoko... nie mam zamiaru robić z tego teorii spiskowej :)
|
|