Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] ładowanie akumulatora
Witam!!!
Troche jestem laikiem w sprawach mechaniki stąd pytanie.
Rano przy -20C niestety nie odpalil.
Czy mogę podłączyć prostownik do ładowania akumulatora nie odkręcając klem z akumulatora???
Pozdrawiam
Możesz, ja tak prawie zawsze robię w każdym aucie - przydaje się dobry prostownik.
Zawsze oczywiście jest niebezpieczeństwo, że jakieś przepięcie itp. może narobić szkód, dlatego warto kupić lepszy prostownik.
M...
+ do akumulatora a masę nie do - w akumulatorze tylko do masy w samochodzie( jest taki jakby bolec z prawej strony niedaleko akumulatora.
a co sie stanie jak podlacze do minusa (-)? ;))
Może nic a może będziesz musiał szukać nowego mk4 :p
enjoypoznan 23-01-2014, 11:34 Może nic a może będziesz musiał szukać nowego mk4
A to niby dlaczego?
W tym micie z tego co ja wiem chodzi tylko o to żeby latem nagromadzone gazy w akumulatorze nie zapaliły się od iskry podczas podłączania. Nie siejcie paniki. ;)
Chyba że jest jakiś inny powód o którym ja nie wiem...
podczas ładowania wydzielają się związki wodoru, który jak wiadomo jest wybuchowy.
Podczas zaiskrzenia przy klemie może dojść do wybuchu.
Oczywiście są to jednostkowe przypadki, ale szansa jest.
Po co kusić los?
Po co kusić los?
No właśnie po co kusić? Pewnie to może bez znaczenia,ale lepiej nie być tym jednym na 1000 :)
Witam!!!
Troche jestem laikiem w sprawach mechaniki stąd pytanie.
Rano przy -20C niestety nie odpalil.
Czy mogę podłączyć prostownik do ładowania akumulatora nie odkręcając klem z akumulatora???
Pozdrawiam
Żeby tak ładować musisz mieć automatyczną ładowarkę dobrej klasy. Ja bym nie ryzykował z gorszym sprzętem ze względu na możliwe znaczne przepięcia i ryzyko wysadzenia akumulatora
enjoypoznan 23-01-2014, 13:44 Ja bym nie ryzykował z żadnym prostownikiem. Bo wystarczy chwilowy skok napięcia powyżej 15V i cała elektronika pójdzie do nieba. Czy tak trudno rozłączyć klemę a potem wbić kod do radia i ustawić zegarek?
Marcin Maternicki 23-01-2014, 14:16 a co się ma uszkodzić jeśli wyłączona jest stacyjka - większość obwodów NIE jest pod napięciem?
enjoypoznan 23-01-2014, 14:29 wyłączona jest stacyjka
Nie szkodzi. Prąd nadal dochodzi do sterownika, radia, do modułu GEM, zegarów itp.
Przede wszystkim chodzi o podtrzymanie pamięci i działanie tych rzeczy które mają działać przy wyłączonym zapłonie.
Szymonek11 23-01-2014, 14:55 Ale przecież można chyba zdjąć klemę tylko z plusa i podpiąć prostownik do plusa i tego bolca na masę.
Dzięki za informacje i dyskusję. Jednak walneła świeca żarowa. Jakos pod domem odpaliłem i dojechalem do mechanika. Wymienil swiece żarowa ktora byla walięta i jest teraz ok.
Życze wszystkim odpaleń za pierwszym razem ;) w zimne i mroźne poranki.
gandolfinek 24-01-2014, 06:48 A ja mam inny trochę problem. Wymieniłem wczoraj akumulator bo skwierczał już z rana przy -16C i nadal dziś rano miałem problem z odpaleniem, ba nawet prawie się poddałem. Rozrusznik kręcił bez problemu ale się nie zapalał. Zaznaczam że mam nie za dużo paliwa (jakąś 1/4 zbiornika) czy to może być przyczyna że nie chce odpalać tylko żęzi i żęzi. Ale znowu z drugiej strony leję VERVE na pkn-nie prawie cały czas na tej samej stacji także raczej nie powinno być problem. Czy mam po prostu się pogodzić ze stwierdzeniem "sorry no taki mamy klimat". Tylko w tym wszystkim dochodzę do wniosku że chyba się pospieszyłem z tym akumulatorem, bo wydałem w serwisie forda 501 zela a tu pewnie nie od tego. Chociaż z drugiej strony akumulator miałem i tak wymienić w najbliższym czasie bo pomiary wskazywały już na schyłek żywotności. A że w zasadzie nie mam możliwości doładowywania takiego akumulatora w sposób wymuszony (prostownikiem) tylko jedynie poprzez alternator, także w obliczu zbliżających się -35C w lutym zdecydowałem się na wydatek. Może ktoś podpowie mi w temacie co innego ewentualnie może być przyczyną poza tym "sorry taki mamy klimat".
enjoypoznan 24-01-2014, 08:21 Sorry ale taki mamy klimat. :D
A na poważnie. Często na stacjach sprzedaje się jeszcze ropę przejściową a czasami nawet letnią! Od tego bym zaczął. Może parafina zablokowała Ci filtr paliwa.
Kolejna sprawa to świece żarowe. Bez sprawnych świeczek nie odpalisz w takie mrozy. Trzeba sprawdzić czy nie spalone i czy dochodzi do nich prąd.
Coś czuję że w Twoim przypadku parafina nabroiła.
Dziś rano rozruch przy -19 bezproblemowy, od pierwszego kopa.
Witajcie!
Niecałe 2 lata temu kupiłem oryginalny akumultor Forda (link (http://www.sklep.bemo-motors.pl/ford/product_info.php?products_id=147)), ostatnio po weekendzie bez ruszania auta, okazało się, że padł. W sklepie z akumulatorami, po sprawdzeniu powiedzieli, że wystarczy go doładować przez noc i powinno być ok. Kupiłem prostownik (z oferty Lidla, chwalony na wielu forach:) i ponieważ nigdy nie ładowałem aku (w focusie oryginalny sprzedawałem z autem, który miał 8 lat!) mam pytania:
1) Zakupiony aku jest dość duży, podczas montażu serwisanci mieli problem. Chciałbym go podładować bez wyjmowania. Czy muszę odłączać obie klemy, czy wystarczy jedna? Do drugiej jest dość ciężkie dojście, do ładowania można podłączyć z boku.
2) czy po odłączeniu aku mogę spodziewać się problemów z elektroniką i immobilizerem? Podczas ostatniej akcji z rozładowanym, niezbędne było podpięcie pod kompa, ale wtedy wiele błędów wyskoczyło.
3) Czy jeżeli będzie wymagane podpięcie pod komp, wystarczy FROScan i zwykły elm na bluetooth?
juri2069 29-10-2015, 19:05 3. Tak
2. żebyś miał kod do radia , poza tym żadnych problemów nie powinno być
1. Nie zaleca się ! Ale można i podładować z dwiema klemami podpiętymi . Oczywiście zaraz napiszą że nie wolno , bo nie wolno ale .... wiadomo :diabel2:
Dzięki, ale czy bezpieczniej będzie jeżeli odepnę klemę z plusa i podepnę tam prostownik, a minus prostownika podepnę pod bolec uziemienia, bez odpinania klemy z aku?
juri2069 29-10-2015, 19:21 A jak bezpieczniej to nie wiem . Zaraz ktoś podpowie. Ja bym odpiął i spokojnie spał. Niech się ktoś wypowie :)
Też bym odpiął, tylko wiem, że będzie z tym zabawa ze względu na gabaryty aku i może się okazać, że sobie nie poradzę z podpięciem po naładowaniu :)
Jak przyjechał gość z assisatance odpalić mi auto, to podpinał bez odłączania klem - zasada chyba taka sama?
Kupiłem prostownik (z oferty Lidla, chwalony na wielu forach
mam tez ten prostownik i zawsze ladowalem nim bez odpinania klem (glownie powodem jest brak PIN'u do radia :( ) i nic sie nie stalo.
Podcza ladowania nie wlaczaj zaplonu .... i tyle :)
juri2069 29-10-2015, 19:38 Jak przyjechał gość z assisatance odpalić mi auto, to podpinał bez odłączania klem - zasada chyba taka sama?
No bo nie odpalisz auta jak odepniesz klemy :P Odpalał od kabli ? Tak zrozumiałem.
PS to już do domu przyjeżdżają palić auto ?? dobre :D
No bo nie odpalisz auta jak odepniesz klemy Odpalał od kabli ? Tak zrozumiałem.
Odpalał z kabli, ale co do zasady (podpięcie pod aku --> przepięcia i zagrożenie), zasada chyba taka sama?
PS to już do domu przyjeżdżają palić auto ?? dobre
Mam assistance do AC... a skoro już płacę, to po co kombinować?! :)
To jeszcze jedno pytanie.... może banalne.
Do mojego mondeo podpinałem hak, trzeba było ustawić odpowiednią opcję w komputerze (zaznaczyć moduł hak). Czy odpięcie aku spowoduje reset tych ustawień?
juri2069 30-10-2015, 15:57 było ustawić odpowiednią opcję w komputerze (zaznaczyć moduł hak)
Serio?? U mnie nie ma takiej opcji a mam haka .... hmmmm :P
Zalezy od teog jak zostala zainstalowany hak. Mozna podpiac po analogu tak jak dawniej to nie trzeba nic aktywowac. Aktywacja daje pewne przywileje jak wylaczanie czujnikow parkowania tyl jak podepniesz przepke itp.
juri2069 30-10-2015, 18:26 Aha .Rozumiem. Mój hak był raczej fabryczny , bo miał niemieckie gniazdo które zmieniłem na polskie.
Co do czujników to mi to nie przeszkadza bo ileż się jeździ z tą przyczepką - 3 razy w roku.
A u mnie czujniki nie były fabryczne tylko były dorabiane w ASO zaraz po kupnie , ale już w Polsce więc pewnie w Niemczech nie aktywowali tej opcji HAKA w komputerze bo nie było potrzeby
Dokładnie... ja specjalnie dokładałem hak do przyczepki rowerowej, i m.in żeby czujniki nie piszczały potrzebowałem odpowiedniej konfiguracji w komputerze.
Podpiąłem, ładowałem kilka godzin, aż prostownik wskazał pełne naładowanie, odłączyłem, zasiadam za kierownica, włączam stacyjkę (bez odpalania) i po 5 minutach pojawia się komunikat: akumulator rozładowany. Jakieś sugestie, co może być tego przyczyną? Auto odpaliło normalnie.
Podłączyłem pod prostownik raz jeszcze. Dodam tylko, że spod maski (wydaje mi się, że z prawej strony, ze skrzynki obok aku, chyba od bezpieczników), cyklicznie co ok 2 minuty słychać takie "piknięcią", jakby coś się przełączało...
juri2069 31-10-2015, 16:13 Tak. Aku do wymiany :D poległ :D prawdopodobnie.... U mnie tak samo pokazywało mimo ładowania : aku rozładowany
aku był sprawdzany... generalnie niby ok, tylko w dolnych granicach doładowania.... poza tym ma niecałe 2 lata :/
akumualtor sie sprawdza pod obciazeniem, czyli aku naladowany i sprawdza sie specjalnym testerem jakie jest napeicie przy obciazeniu go pobirem powiedzmy 100 amper. Napiecie nei moze spadac nizej jak 10.5 V
To jak bardzo go obiążamy zalezne jest oczewiscie od wielkosci aku znacyz sie pojemnosci a co za tym idzie pradu rozruchowego. Napiecie na akumualotrze bez obicazenia to tylko sila elektromotoryczna czyli akumualtorek od skutera tez ma napeicie dajmy na to 12.6V i taki samochodow aku o pojemnosci 95Ah tez ma 12.6 V ale ten maly moze nam podac na rozruch okolo 20 amper a ten duzy da nam kilkaset amper.
Jestem w tym laikiem. Akumulator miał być bezobsługowy :) sprawdzałem go w profesjonalnym sklepie z aku, gość wyszedł z jakimś miernikiem, podłączył - powiedział, że nie ma żadnych wad, skoków napięcia itd., ale norma jest od 9,5 a mój miał 9,48 (V chyba ;) i stwierdził, że skoro ma tylko niecałe 2 lata, to wystarczy go na noc podładować. Auto nie było odpalone. Wcześniej gość z assistance sprawdził mi aku miernikiem pod pełnym obciążeniem (wł. klima, ogrzewanie szyb, światła itd) i mówił, że są jakieś dziwne skoki napięcia, zadzwonił przy mnie do znajomego mechanika, a ten stwierdził, że fordy tak mają i nie ma co się fatygować do niego.
Generalnie i gość ze sklepu z aku i mechanik mieli w tym interes, gdyby aku okazał się wadliwy.... ale potwierdzili, że jest ok.
Zostawiłem prostownik na noc. Swoją drogą zastanawiam się, czy jest sens ładować aku, jeżeli prostownik wykryje go jako "naładowany"?
Co radzicie jeśli całonocne ładowanie nie pomoże? Reklamować aku? Niestety kupiony był w serwisie, a tam procedura taka, że musiałbym zostawić auto na noc, oni ładują aku do pełna i dopiero sprawdzają czy jest ok... upierdliwe.
Zastanawiam się jeszcze, czy może pomogłoby oczyszczenie styków?
włączam stacyjkę (bez odpalania) i po 5 minutach pojawia się komunikat: akumulator rozładowany. Jakieś sugestie, co może być tego przyczyną? Auto odpaliło normalnie.
Nie zwracaj uwagi na ten komunikat. Tak po prostu jest, że pojawia się po jakimś czasie. Może dlatego że komputer wykrywa że nie ma ładowania aku
Ostatnio olałem ten komunikat, to jakiś czas później rano nie odpaliłem auta :) chyba, że to przypadek...
Ja ładuje swój raz w roku przed zimą, a jest chyba oryginalny. Zero problemów przy odpalaniu w zimie. Komunikat taki pokazuje mi się wtedy, gdy przy wyłączonym silniku mam np. włączone radio przez tak jak pisałeś jakieś 5 minut. W Aso powiedzieli mi żeby ignorować taki komunikat.
Ja ładuje swój raz w roku przed zimą, a jest chyba oryginalny. Ładujesz do pełnego naładowania, czy zostawiasz prostownik na całą noc?
Właśnie tak miałem, siedziałem w aucie przy włączonym radio, ale często siedzę dłużej i komunikat wcale się nie pojawia....
Ładuje przez całą noc, tzn tak około 10 godzin.
waldi822 01-11-2015, 07:40 Wg mnie prawidłowe ładowanie aku powinno wyglądać tak.
-Wyciągasz aku
-Zanosisz do domu w ciepłe miejsce
-po paru godzinach ,tzn po uzyskaniu przez aku temperatury pokojowej ładujesz go do pełna
- po wyzej wymienionych zabiegach montujesz ponownie a aucie oczywiscie z czystymi i nasmarowanymi smarem miedzianym klemami
Pejotwroc 01-11-2015, 09:10 Tylko że ładowanie akumulatora w ten sposób ma też wadę. Robi się to raz na jakiś czas. Raz, dwa razy do roku. I to raczej tylko wtedy kiedy akumulator bardzo tego potrzebuje. Częstsze wyciąganie akumulatora jest baaaaardzo męczące:) Niestety ale w nowych autach wyciągnięcie akumulatora to koszmar.
Natomiast podłączenie dobrej ładowarki ( powiedzmy raz w miesiącu) bez odłączania akumulatora na pewno doprowadzi akumulator do lepszego stanu. Będzie on po prostu częściej doładowywany. Nie dopuścimy w ten sposób do głębszego rozładowania.
Mój sposób jest taki. Ładowarka firmy Cetek. Do tego szybkozłącze do podłączania ładowarki do akumulatora. No i oczywiście garaż. Pokonuję często krótkie dystanse w mieście. Więc w zimie to szybko potrafi wykończyć akumulator.
Ładuje akumulator w ten sposób już dwa lata i nic się z samochodem złego nie dzieje.
Zapomniałem napisać że podłączam ładowarkę wieczorem a odpinam ją rano przed pracą.
juri2069 01-11-2015, 10:38 Mój kuzyn kiedyś kupił nowy aku i po tygodniu już odpalał na kable. Oddał na reklamację i stwierdzono , że aku jest dobry. I tak przez miesiąc , dwa....
Zdenerwował się , kupił nowy i już od 2 lat wszystko ok.
Więc to , że znachor patrzy na cyferki i mówi że aku jest ok to akurat tym bym się nie sugerował.
U mnie w robocie z kolei po kupnie 2 nowych aku i naładowaniu ( 180 Ah ) od razu aku były do wywalenia bo niby pokazywały 20 % naładowania po całej nocy , ale o zapaleniu ciężarówki nawet nie pomyślały :P
Więc to że masz aku 2 lata to nie znaczy , że ma działać :)
Najprostszym rozwiązaniem , ale kosztownym , to kupno nowego aku .
Lub jak masz gdzieś znajomego to pożyczenie takiego samego lub podobnego aku i podpięcie do siebie w celu sprawdzenia
Dzięki za rady, zobaczymy jak się będzie zachowywał po tym nocnym ładowaniu. Niedługo jadę na wymianę klocków to zlecę też mechanikowi oczyszczenie klem i sprawdzenie, czy coś przypadkiem mi nie pobiera prądu. Te cykania ze skrzynki z bezpiecznikami, przez dość długi czas od zgaszenka silnika mnie zastanawiają.
slider2002 01-11-2015, 16:20 Niektóre samochody nawet i przez godzinę po zgaszeniu nie zasypiaja. Trzeba to dokładnie sprawdzić. Test obciążeniowy aku tez nie zaszkodzi.
Robert 68 01-11-2015, 17:33 Nie zwracaj uwagi na ten komunikat. Tak po prostu jest, że pojawia się po jakimś czasie. Może dlatego że komputer wykrywa że nie ma ładowania aku
Większej bzdury dawno nie czytałem. Nie raz siedziałem w samochodzie z włączonym zapłonem i radiem i takiego komunikatu nigdy nie widziałem. A trwało to więcej niż 5 minut.
Większej bzdury dawno nie czytałem. Nie raz siedziałem w samochodzie z włączonym zapłonem i radiem i takiego komunikatu nigdy nie widziałem. A trwało to więcej niż 5 minut.
Jak słuchasz radia na włączonym zapłonie to nie mamy o czym pisać.
Robert 68 02-11-2015, 08:06 Paw3l1 zapłon był włączony w innym celu ale to nie należy do tego tematu. Mój akumulator ma 7 lat, od dwóch lat nigdy nie był ładowany prostownikiem (wcześniej też nie podejrzewam aby był) i nie ma żadnych problemów ani komunikatów więc to co napisałeś o komunikacie który wyskakuje podczas słuchania (rozładowany akumulator) radia jest bzdurą o ile masz sprawny akumulator. Jedyny komunikat jaki wyskakuje po włączeniu radia jest to informacja o tym, iż radio zostanie wyłączone po godzinie jeżeli silnik nie będzie uruchomiony.
Wyskakuje, może nie po 5 minutach , ale po około 15.
Niezależnie czy na nowym czy na starym akumulatorze.
W obu mondkach miałem tak samo.
To, że nie ładujesz akumulatora prostownikiem chyba nie jest dobre. Powinno się przed zimą go doładować, zwłaszcza jeśli robi się małe przebiegi po mieście. Pewnie trzymasz fure w ciepłym garażu, dlatego nie boisz się o jego stan. Ale drugie przykazanie Diesla mówi, aby akumulator sprawdzać. Nie wiem czy posiadasz converse+, ponieważ taki komunikat właśnie tam się pojawia.
W każdym bądź razie, w moim 1.8TDCI komunikat o rozładowanym akumulatorze pojawia się na converse+. Akumulator jest doładowywany przed zimą prostownikiem i żadnych problemów podczas rozruchu zimnego silnika nie ma. Także stwierdzenie, że jest niesprawny chyba jest nietrafione. Gdyby chodź raz nie odpalił po ładowaniu prostownikiem zostałby wymieniony na nowy.
I proszę nie pisz, że wypisuje bzdury ponieważ piszę jak jest.
Robert 68 02-11-2015, 09:23 Komunikat taki pokazuje mi się wtedy, gdy przy wyłączonym silniku mam np. włączone radio przez tak jak pisałeś jakieś 5 minut
komunikat o rozładowanym akumulatorze pojawia się na converse+
Komunikat pojawia się przy wyłączonym zapłonie gdy na Convers+ wyświetla się tylko logo Ford-a, stan licznika i godzina?
To, że nie ładujesz akumulatora prostownikiem chyba nie jest dobre
Skoro akumulator jest naładowany to po co go ładować?
Wyskakuje, może nie po 5 minutach , ale po około 15.
A to ciekawe bo po tym czasie to Convers+ jest już wygaszony gra tylko radio.
dLccGVkmZLYEstRGFPy_yg
oraz poranne uruchomienie przy -1
acOIe0RPAxU
Robert 68 02-11-2015, 12:42 Paw3l1 to według mnie masz problem, nigdy takiego komunikatu nie zobaczyłem a wielokrotnie tak jak wcześniej pisałem radio grało i ponad godzinę. Na Twoim miejscu sprawdził bym czy Ci prąd nie ucieka, no i oczywiście stan akumulatora.
@Paw3l1 to według mnie masz problem
Nie będziemy się już sprzeczać, Jakby prąd uciekał tudzież niesprawny był akumulator to zapewne przy moich miesięcznych przebiegach miałbym problem z rozruchem silnika ubiegłej zimy jak i wcześniej. Być może masz i trochę racji, może tej zimy aku nie przetrwa, co prawda ma już swoje lata. Póki auto odpala normalnie po dłuższych postojach nie męcząc rozrusznika uznaję, że "ten typ tak ma". Wyłączam się z tej dyskusji i życzę koledze miłego dnia.
Ostatnio również tak miałem przy wgrywaniu softu Oriona, wtedy stacyjka musiała być przekręcona. Fakt że nie mogę całkiem świateł wyłączyć, co najmniej pozycyjne muszą się świecić.
Może tedi_k się wypowie bo zapewne ten komunikat widział w wielu mk4.
u mnie tez ten komunikat moze sie pojawic: otwieram drzwi, wlacza sie podswietlenie C+ a na nim info o slabym paku. Pierwszy raz info pojawilo sie tak rok temu ale problemu ze startowaniem nie bylo. Dopiero w ten weekend rano zaczal grzac swiece a potem zakrecil - niby bez problemu ale tak mniej zwawo.
Jak juz gdzies pisalem. po wylaczeniu silnika, radio gra tylko pare min a potem sie wylacza. Powinno grac 15min.
W najblizszych dniach kupuje aku. Obecny, ori, ma 5 lat
marco102 02-11-2015, 17:48 U mnie nie ma reguły kiedy pojawia się komunikat o rozładowanym akumulatorze. Bardzo często robię coś przy aucie i radio zawsze gra. Ostatnio radio było włączone przez ponad 2 godziny, potem pojawił się komunikat o rozładowanym aku, zignorowałem go, po 15 minutach radio się wyłączyło i nie można było go włączyć. Następnego dnia rano nie było problemów przy odpalaniu. Innym zaś razem radio włączyłem i po 5 minutach pojawił się komunikat. Trochę się wystraszyłem, bo byłem daleko poza domem, więc radio wyłączyłem. Następnego dnia rano już pojawił się mały problem przy odpalaniu, ale w ostateczności zapalił. Jak widać nie ma reguły ;)
juri2069 02-11-2015, 18:43 Bo taki komunikat się wyświetla jak się dłuuuugo słucha radia , chyba że masz tube to krócej :diabel2: albo jak po prostu pada aku. Samochód będzie zapalał bo wyświetla się ostrzeżenie że już aku słabnie , ale będzie odpalał do czasu bo np u mnie ignorowałem taki komunikat moze tydzień - dwa aż w końcu pewnego ranka ani drgnął. Ładowanie nie pomogło ! Po wymianie aku ( ok 200 kkm przebiegu ) wszystko gra i hula jak koń na westernie :P
Najprostszym rozwiązaniem , ale kosztownym , to kupno nowego aku .
Póki co na aku zawiodłem się tylko raz, nigdy nie był doładowywany, więc nie przekreślałbym go tak kategorycznie :)
Użytkownik Paw3l1 zainspirował mnie swoimi filmikami i zainstalowałem jeden z programów do odczytu danych z odbII. Nie wiem na ile te dane są wiarygodne, ale po doładowaniu przez noc, nieruszaniu auta przez weekend i kilku krótkich trasach, ładowanie ani na poziomie 14,3V. To chyba dość dobry wynik, biorąc pod uwagę, że przed weekendem miał poniżej 9,5V.
juri2069 03-11-2015, 21:17 Musisz kolego się zdecydować czy ładowanie czy aku po nocy.....
Skoro ładowanie 14.3 , domniemam na zapalonym , to przed weekendem ( ładowaniem ) miał 9.5 na wyłączonym. To dwie różne rzeczy.
Ale skoro po nocy masz 9.5 V to są dwie opcje. Albo alternator Ci nie ładuje ( a ładuje bo piszesz 14.3 V ) albo aku jest słaby bo po odstaniu strasznie słabnie. Więc wszystko sprowadza się do tego aby go wymienić :D
Magik-kj 11-12-2015, 19:53 Hej,
Mam prostownik z lidla :) ultimatespeed :) nie jestem pewien jaki kod mam do radia... czy moge go podłączyć prostownik bez ściągania klem. Jedna do akumulatora a druga tam w pobliżu gdzie jest wyprowadzenie?
Bump: W dokumentach szukalem kodu do radia ale mam tylko czterocyfrowy ,,keycode" ale jak rozumiem to co innego?
tommobile 11-12-2015, 20:00 To jest właśnie kod do radia, tzn. te cyferki. ;)
Magik-kj 11-12-2015, 20:30 Myslalem ze jest to kod do imobilajzera czy cos podobnego;) to co lepiej odlaczyc ta jedna kleme i tak podlaczyc prostownik czy bez odpinania klem?? Rozumiem ze jak rozlacze aku to radio mnie tylko poprosi o podanie tego keycode i to wszystko??
Pejotwroc 11-12-2015, 21:00 Podłączaj prostownik bez odpinania klem. Nic się nie powinno stać. Ładuje tak dwa auta od dwóch lat. Co prawda troszkę lepszą ładowarką ale o podobnej zasadzie działania. Najtrudniejszy jest zawsze ten pierwszy raz :)
Zaraz koledzy nas spacyfikują, ale też tak robię od 4 lat - odkąd mam "inteligentną" ładowarkę. Jednak tradycyjnego "sztywnego" prostownika tak nie podłączyłbym.
Przy sprawnej instalacji elektrycznej i wyłączonym zapłonie nic nie ma prawa się stać.
Magik-kj 11-12-2015, 21:19 Ok. Dzięki panowie:)) bedzie chwila emocji. Jeszcze zobacze, jak sie upewnie czy ten key code to to i bede wiedzial jak wpisac ten kod do radia to moze zdemontuje jedna kleme na wszelki wielki;) dzisiaj jak bylem w warsztacie to jak mechanik zobaczyl ta lądowarke to powiedzialmi ze moge spokojnie ładować.
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Magik-kj 11-12-2015, 21:27 A jak macie zapisani ten key code?? Ja mam na takiej kartce wielkości karty platniczej i oprócz key code ktory ma 4 cyfry to mam serial number i unit type. Chcialbym sie tylko upewnić ze to jest wlasnie to:) żebym później nie miał problemów z radiem jak zdecyduje sie na odpiecie klemy;)
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Magik-kj 11-12-2015, 21:28 Czy miga byc jakies inne problemy po odlaczeniu aku oprocz wpisania kodu do radia?
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
To jest właśnie to. Też taką ładną kartę miałem, ale pogoniłem razem z syfiastym ford 6000CD. A teraz nie mam nic, tylko sobie w teczce z papierami do auta przepisałem ten ciąg cyfr na okładce.
kazdy ma to inaczej. karty, naklejki w ksiazce serwisowej/instrukcji etc
gregor75 13-12-2015, 13:56 Czy miga byc jakies inne problemy po odlaczeniu aku oprocz wpisania kodu do radia?
Programowanie szyb , ale to dziecinnie proste . Opis jak to zrobić znajdziesz na tym forum .
Magik-kj 13-12-2015, 17:13 No nic to poczytam; ) zdecydowalem sie sciagnac kleme jednak z plusa i podlaczylem prostownik. Jeżeli chodzi o radio to czytalem o dwoch wersjach, ze kod mozna wpisać klawiszami numerycznymi a druga ze kid wpisuje sie wylacznie przy uzyciu klawiszy od 1-4 przez odpowiedenie ich przyciskanie i zatwierdza sie klawiszem 5. Jak to jest w przypadku mk4??
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Jak prawidłowo podładować akumulator?
Mam taki (http://www.stef-pol.civ.pl/produkt.php?idproduktu=30)prostownik.
Akumulator w aucie to prawdopodobnie fabryczny akumulator o pojemności 60 Ah (w sumie strzelam, bo tak podaje Etis, na obudowie akumulatora pewnie nic nie znajdę).
Czy powinienem po podłączeniu ustawić pokrętłem prąd ładowania na 1/10 pojemności (czyli 6 Ah) i ładować 10h?
Prostownik nie ma woltomierza, więc miernikiem na koniec ładowania jak zmierzę napięcie to powinno być w okolicach 14,5V ?
Nikt? Nic?
Jutro chciałem wytaszczyć aku z auta i go naładować przez noc.
Ktoś coś podpowie?
Mam podobny prostownik, akumulator 80Ah i regulacje prostownika na około 7 na 10 godzin. Wskazówka powoli zbliża się do 0 A.
Akurat ładuje akumulator: http://imag.us.to/albums/userpics/thumb_DSC04153.JPG (http://imag.us.to/displayimage.php?pid=349)
więc miernikiem na koniec ładowania jak zmierzę napięcie to powinno być w okolicach 14,5V ?
tyle powinno byc podczas ladowania z alternatora,
a po odpopieciu prostownika przy pelnym naladowaniu powinno byc ok. 12,8V :)
Jakim pradem, to nie wiem, bo mam automatyczny, ktory po osiagnieciu pelnego naladowania przechodzi w stan podtrzymania i laduje dalej malym pradem.
Ja laduje przy podpietym akumulatorze, ale takim prostownikiem z regulacja reczna nie ryzykowalbym i jedna kleme powinienes odpiac :D
Dzięki za odpowiedzi. Akumulator i tak muszę do domu przynieść, bo zostawionego w aucie nie mam jak ładować (hala garażowa).
Musisz kolego się zdecydować czy ładowanie czy aku po nocy.....
Skoro ładowanie 14.3 , domniemam na zapalonym , to przed weekendem ( ładowaniem ) miał 9.5 na wyłączonym. To dwie różne rzeczy.
Ale skoro po nocy masz 9.5 V to są dwie opcje. Albo alternator Ci nie ładuje ( a ładuje bo piszesz 14.3 V ) albo aku jest słaby bo po odstaniu strasznie słabnie. Więc wszystko sprowadza się do tego aby go wymienić :D
Dodam tylko, że od listopada żadnych problemów z akumulatorem. Wystarczyło jedno ładowanie prostownikiem w lidla, bez odłączania aku, więc diagnoza o jego śmierci chyba trochę przedwczesna ... :)
o smierci nie, ale o tym ze juz nie jest w 100% sprawny - tak. Chyba ze istnieja inne techniczne problemy ktorych skutkiem bylo niedoladowanie. Przeciez sprawny alternator doladowuje aku i nie trzeba do tego trasy 500km
horolezec 10-06-2016, 10:46 Panowie, odświeżam temat, bo dzisiaj rano mnie dopadła niespodzianka z całkowicie rozładowanym aku. Przyczyną było jak się okazuje niedomknięcie pokrywy bagażnika i lampka paląca się całą noc. Po podłączeniu do prostownika auto po chwili odpaliło i od razu zrobiłem dynamicznie trasę 100 km (akurat tyle miałem do celu).
Aku ma 5 lat (jeszcze oryginalny z fabryki).
I teraz pytanie - czy on przez te 100 km się naładował, czy też powinienem go ładować np. przez całą noc? Za tydzień wyjeżdżam do Włoch, nie chce mieć żadnych niespodzianek. Jeśli trzeba go wymienić, to po prostu wymienię, ale może wystarczy to ładowanie w trasie?
Auto mam 2 lata, nigdy nic takiego mi się nie zdarzyło. Samochód sporo jeździ w trasach (30-40 000 rocznie).
Jeżeli jak piszesz użytkujesz regularnie samochód to niema potrzeby doładowywania. Przed podróżą proponuje zajechać do elektryka lub sklepu z akumulatorami, niech sprawdzą kondycję twojego aku.
horolezec 11-06-2016, 16:27 Wczoraj trasa 100 km, 8h postoju i trasa znowu 100 km. Wszystko ok, ale dzisiaj rano ledwo odpalił...
Psilocke 11-06-2016, 17:07 Jeśli Ci nic prądu nie kradnie to może to oznaczać koniec żywota aku.
Można to mniej więcej sprawdzić na oko ale jeśli masz dostęp do cel.
Ewentualnie zrób jak radzi piti.
Prawdopodobnie aku. się kończy. Sprawdź jaki masz pobór prądu po wyłączeniu i zamknięciu samochodu, odczekaj ok pół godziny aż wszystko się powyłącza i zmierz. Prąd w granicach kilkudziesięciu mA jest ok.
smasherbit 11-06-2016, 17:25 Prawdopodobnie aku. się kończy. Sprawdź jaki masz pobór prądu po wyłączeniu i zamknięciu samochodu, odczekaj ok pół godziny aż wszystko się powyłącza i zmierz. Prąd w granicach kilkudziesięciu mA jest ok.
Dodam jeszcze że możesz użyc multimetra podłączonego w linii z plus kabel i plus akumulator lub tzw. clamp meter (taki multimeter z łapką na kabel do mierzenia natężenia).
Co do akumulatora to radze rano przed jazdą sparwdzić ile jest Napięcia (V). Jeśli po 8 godzinnym postoju poniżej 12.4V to może oznaczać ze to już koniec akumulatora. Najlepiej jak byś podjechał do mechanika i czy za free sprawdzi akumulator z miernikiem pod opciążeniem (nie wiem jak to ustrojstwo się nazywa)
horolezec 11-06-2016, 21:51 Zastanawia mnie jeszcze, dlaczego na Coverse nie wyświetla się żaden komunika i słabym/rozładowanym akumulatorze?
Bo jak się w końcu zapala, to już jest bardzo źle :P
Trochę jak z kontrolką oleju ...
Ja tam zawsze ładowałem na podpiętym akumulatorze i nic się nie działo. Otwieram maskę, zamykam drzwi a następnie auto kluczykiem i potem podpinam prostownik i po ~5h doładowany.
Dzisiaj mi pokazał ForScan że akumulator ma 11.4V więc trochę mało. Pobawiłem się chwilę światłami i już komunikat że akumulator rozładowany. Jutro kupuję nowy Varta Blue 80Ah 740A F17 315x175x175. Chyba wejdzie? ;D
Witam,
jestem świeżym posiadaczem mondka i mam pytanie ktore tu przechodziło ale nie było konkretnych odpowiedzi:
1. czy żeby samochód przy ładowaniu akumulatora byl bezpieczny (elektryka) mogę odłączyć tylko plus od klemy a zero zostawić i tak podłączyć prostownik (do klemy plus a do tego bolca minus) i będzie ok?
2. co oprócz kodu do radia mi się zresetuje po odłączeniu plusa od akumulatora? cos gdzies bylo o wycieraczkach i nie za bardzo zrozumiałem i nie wiem czy to prawda, dajcie znać.
3. akumulator pokazuje na mierniku 12.2 jak jest wyłączony a pokazuje mi komunikat w kompie że aku jest rozładowany - czy to oznaka że już trzeba go wymienić bo to są ostatnie podrygi czy naładować i zobaczyć jak będzie sie zachowywał po?
4. czy faktycznie żeby wyjąć aku trzeba rozbierać wszystko jak na tym filmie czy wyjdzie sam aku bez odłączenia tej rury? https://www.youtube.com/watch?v=rahugsPQS4k
5. jaką apke polecacie do diagnozy do ELM327 - forscan?
dziękuje za pomoc
1 tak, zabezpiecz przewód aby niczego nie dotykał
2 domykanie szyb, aby wróciło do normy należy wszystkie szyby kolejno otworzyć i zamknąć
3 naładować i sprawdzić to nie wiele kosztuje, być może nie doładowany. Mozna też podjechać do elektryka za przysłowiowe piwo sprawdzi stan aku.
dzięki a jak on sprawdzi stan aku? jak sie sprawdza? może mogę to zrobić domowo?
Ma do tego odpowiedni miernik
PITI, puknij sie w głowę, albo ze zrozumieniem przeczytaj post 91, i dopiero wtedy napisz prawidłową poradę, oczywiscie przepraszając Kolegów za pomyłkę, niedoczytanie, niedopatrzenie.
Jak nie zrozumiesz, to wtedy napisze, co zrobileś zle.
???
Chyba wiem o co Ci chodzi, więc aby była jasność napiszę dokładniej jak to podłączyć
Odpiąć klemę + od akumulatora, zabezpieczyć aby niczego nie dotykała. Dodatni zacisk prostownika podłączyć do "bolca+" akumulatora natomiast ujemny zacisk podłączyć do masy samochodu, gdyż "bolec-" akumulatora jest trudno dostępny.
Czy kolega salom jest zadowolony?
Tak, odkryłeś swoją pomyłkę, dla mnie jasne, ale czy dla innych ?
Odpiąć klemę + od akumulatora, zabezpieczyć aby niczego nie dotykała.
Wystarczy, że nie będzie "dotykała" + na akumulatorze...
Bump: Odpiąć klemę + od akumulatora, zabezpieczyć aby niczego nie dotykała.
Wystarczy, że nie będzie "dotykała" + na akumulatorze... Lepiej zabezpiecz sobie + na aku żebyś klucza jakiego nie przyspawał przypadkiem...
malysz86 18-07-2017, 21:11 C+ wyświetla komunikat o rozładowanym akumulatorze.
Kupiłem nowy bo stary miał ponad 6 lat i teraz pytanie czy jak odepnę stary i podłączę nowy zrestartuje się tylko radio i szyby? Czy w Convers+ też coś trzeba będzie grzebać (mam soft Polski nie fordowski)?
Soft z conversa Ci nie zniknie. Bez obaw.
Panowie pytanie bo jestem laikiem a naładowałem już aku. Ładowałem po odpięciu plusa od aku a minus został. Po wprowadzeniu kodu do radia wszystko działa jak należy do czasu kiedy przekręce kluczyk czy to na 2 stopień czy włącze zapłon. Radio włącza sie co chwila i wyłącza z całym wyświetlaczem Navi a na conversie także przy wyłączeniu zostaje tylko komputer pokładowy i ustawienia a jak włącza sie to znowu pojawia sie cąłość i tak cały czas. Piszę chwile po ujawnieniu tego, nie jechałem jeszcze furą. Jestem świeży z tym samochodem i nie wiem o co cho a na wyłączonym zapłonie nic sie nie wyłącza. Czy to jakieś zabespiecznie? co zrobić? dzięki za pomoc.
Spróbuj na parę minut jeszcze raz odłączyć klemy z akumulatora może zaskoczy,to często pomaga.
Nie rozumiem dlaczego odłączałeś aku żeby go podładować.Ja zawsze ładuję z podłączonymi i jeszcze nigdy nic się nie stało i to nie tylko w tym samochodzie.Po odłączeniu klem zawsze są jakieś cuda wianki.Rozumiem jak trzeba odłączyć,bo nieraz to konieczne,to mówi się trudno,ale to ostateczność.
Ładowanie sprawnego akumulatora zamontowanego w samochodzie, to tak jak bykierowca, lub ktokolwiek do pełnej butelki chciał jeszcze dolać wody, warto zobaczyć co sie wtedy dzieje.
Natomiast już padające akumulatory, można ładować dowoli, i tak po paru dniach dojdą do swojego stanu.
ok tak zrobię, a co do samego odłączenia klem to po przeczytaniu tego tematu wydawało mi się ze to jest bezpieczna opcja aby się nic nie z****ło i oczywiście się z****ło :P domyślam się ze to po prostu jakiś zwis i jak odłączę znowu i wrócę to wszystko wróci do normy? bo jak ładowałem z odłączonym plusem to nic nie miało prawa się zepsuc, a ładowałem boshem C7 więc też dobra maszyna.
Ładowanie sprawnego akumulatora zamontowanego w samochodzie, to tak jak bykierowca, lub ktokolwiek do pełnej butelki chciał jeszcze dolać wody
Niekoniecznie.Znam kogoś co jeździ sporadycznie i to po pareset metrów do sklepu i do rodziny, nie dalej.Latem spoko,ale zimą gdyby nie ładowanie co jakiś czas to co chwilę trzeba by było pchać.:>
I co chcesz tym udowodnić ? 99 procent jeżdzi wykorzystując auto według potrzeb, a jak ktoś na paręset metrów wykorzystuje swojego bolida, zamiast przejść się z pożytkiem dla zdrowia, to wszyscy maja kupować prostowniki i ładować. Każdy potępuje według swojej woli.
|
|