Witam,
Mam następujący problem z moim mondeo i z ciągle krzywiącą się lewą tarczą oczywiście w kole przednim. Tarcze krzywi ciągle o ten sam wymiar. Założyłem nowe tarcze bosch i po przejechaniu ok 800km bicie wróciło. Kolejna wizyta u mechanika, przetoczyli tarcze z lewego koła i założyli na prawą stronę a tą z prawej, której nie skrzywiło założyli na lewą. Po przejechaniu znowu ok 1000 km toczona tarcza nie naruszona a ta założona na lewą znowu skrzywiona o ten sam wymiar. Wcześniej były tarcze textar i motocraft przy których też powstawało bicie ale nigdy nie dociekałem problemu tak jak teraz:

Dodam że zostały wymienione:
- tarcze,
- klocki,
- tłoczki w zaciskach,
- wszystkie uszczelnienia,
- piasta,
- łożysko,
- zwrotnica,
- prowadniki,

niestety wymienione części nie dają rezultatu i nie rozwiązały problemu. Zainwestowałem ostatnio w moje mondeo ok 7 tyś złotych i nie chciał bym by problem z hamulcami spowodował że będę się go musiał pozbyć. Nie mam juz pomysłu gdzie szukać problemu. Dodam jeszcze że dosyć twardy jest pedał hamulca i czasami jak gdzieś podjadę i samochód się troszkę cofnie to słychać dziwny odgłos z lewego koła jakby nie cofniętego klocka, jednak mechanik twierdzi że wszystko w zacisku działa ok. Auto posiada abs na 4 koła.

Bardzo proszę o pomoc.

Aaaaaa jak ktoś ma w mkII 1.8TD problem z odpalaniem to proponuje wymienić przewody przelewowe na wtryskach na nowe u mnie po wymianie auto pali na dotyk na mrozach a wcześniej był problem już przy -2. Ściągając stare przewody należy je rozciąć w miejscu osadzenia ich na wtrysku by nie wyciągnąć z wtryska z metalową końcówką.

Czy po jeździe tarcza lewa i prawa mają tą samą temperaturę? Klocki z obu stron zużywają się tak samo? Przewód elastyczny z lewej strony jest drożny?

co do temperatury to nie wiem bo trzeba by to sprawdzić jakimś elektronicznym miernikiem, na pewno koło nie przegrzewa się przy jeździe . Tak klocki zużywają się równomiernie a mechanik twierdzi że płyn się wraca i nie trzyma koła.

Witam

Sprawdz bicie tarczy lewej przedniej.Tarcza skręcona z piastą.Czujnik zegarowy, 10 mm poniżej zew.krawędzi tarczy.Max. bicie 0.05mm.Ale wcześniej zmierz bicie piasty.Pomiar czuj.zegarowym po zew.krawędzi.Powierzchnia piasty idealnie czysta.Max.bicie piasty 0.03mm.Jeżeli bicie piasty jest większe, to piasta do wymiany.Bo jeżeli piasta ma bicie to przenosi ją na tarczę.Zakładam że felga prosta,koło wyważone,ukł.ham. sprawny.

pozdrawiam

Bicie piasty było sprawdzane przed wymianą i stara piasta miała bicie, więc została wymieniona na nową. Nowa po założeniu nie miała bicia i po założeniu na nią tarczy również było wszystko ok. Co do felgi to wszystko z nią ok a problem występuje zarówno na letnich jak i zimowych kołach. Co do układu hamulcowego to właśnie nie wiem czy z nim wszystko ok ponieważ nie wiem gdzie już szukać problemu. Jak pisałem wcześniej mam twardy pedał hamulca. W poniedziałek auto idzie 5 raz na reklamacji z tymi hamulcami tylko że mechanik nie ma za bardzo pomysłu co robić. Czy ABS może mieć coś wspólnego z problemem, albo serwo?

Wydaje mi się że pod względem montażu piasty, tarczy itp wszystko jest ok ponieważ mechanicy robią wszystko by pozbyć się problemu. Dodam jeszcze że ze zbieżnością auta wszystko ok 0 stopi odchylenia, sprawdzałem też opory toczenia na rolkach i prawe ma większe opory niż lewe (to w którym krzywi się tarcza). Mam też wrażenie jakby przy mokrej drodze bardzo szybko blokowało lewe koło i od razu włącza się abs

ktoś ma jeszcze jakieś pomysły?

Sprawdź siłę hamowania

Witam

Nie bardzo mogę Tobie pomóc w tym temacie.Ale jakieś 12 lat temu, otarłem się o taką samą usterkę.Przyjerzdzał do mnie klient z Pretorii,który miał identyczną usterkę.Miał focusa jedynkę.Non stop zmieniałem jemu tarcze ham.przednie,gdyż uskarżał się na drgania kierownicy przy hamowaniu.Już dokładnie nie pamiętam ile kompletów tarcz wymieniałem 3 lub 4,w tym raz piastę przednią.Robione było to na gwarancji.Co wymieniłem to po jakimś czasie się zjawiał na reklamację naprawy.Było to dla mnie zmorą.Pózniej jak by ten temat przygasł albo zmienił warsztat lub skończyła się jemu gwarancja.Już nie nie pojawił.Utkwiło mi jeszcze jedno.Klient miał na oponach alusy ale nie fordowskie.Pamiętam że na piastę zakładaliśmy takie pierścienie stożkowate a potem oponę na alufeldze.Mówiliśmy jemu aby wymienił alusy na oryginały.Ale on pojawiał się zawsze na tych zamiennikach.Opisuję to dlatego że po kilku latach tak sobie myślałem czy usterka nie leżała po stronie tych felg nieoryginalnych.Mogły one być żle osadzane względem piasty tzn.nie centrycznie lub były żle wypośrodkowane.Ale to już moje takie gdybanie.

pozdrawiam

Tylko u mnie problem występuje za równo na zimówkach jak i letnich a te są oryginalne forda. Mechanik zaczyna kombinować coś w stronę abs. Pytałem go czy sprawdzał temperaturę tarcz przy jeździe to powiedział że przy przejechaniu ok 20km po zakrętach i hamowaniu lewa tarcza była o 15 stopni cieplejsza. Co do siły hamowania to byłem na diagnostyce i wszystko jest w porządku. Jeszcze myślę nad wspomaganiem hamowania ponieważ po odpaleniu pedał nie schodzi w ogóle w dół ale podczas jazdy hamuje się normalnie tylko że pedał jest bardzo wysoko może 2cm od górnego położenia blokuje koła.

Witam ponownie,
mam nowe ustalenia co do problemu z krzywą tarczą, otóż auto odebrane od mechanika po kolejnym toczeniu tarczy. Kazałem mechanikowi wypiąć abs i okazuje się że podczas hamowania koło w którym krzywi się tarcza zaczyna hamować i piszczeć a pozostałe trzy pozostają w ruchu dopiero po dociśnięciu hamulca zostają zablokowane. Ktoś ma jakiś pomysł co to może być?

Tak z ciekawości zapytam czy mechanior przepłukał układ i wymienił płyn hamulcowy. Nic o tym nie piszesz.
Jeśli jest zasyfiony a nawet teraż może być lekko podmarznięty jak masz dużo wody-syfu w płynie.Zwróć uwagę na to ze lewe przednie ma najbliżej do pompy czyli najmniejszy tam będzie opór .

tak tym razem został przepłukany cały układ hamulcowy, odpowietrzony i sprawdzone bębny w tylnych kołach. Po używaniu samochodu przez kilka dni wyraźnie dostrzegam że koło w którym krzywi tarczę blokuje pierwsze nawet na suchej nawierzchni. Zastanawiam się jeszcze nad wymianą przewodu hamulcowego w tym kole no i pompy abs

Bump: no zastanawiam się jeszcze nad tym czy lewe łapie zbyt wcześnie czy pozostałe zbyt późno

A może po prostu zregenerować ten lewy zacisk? Kompet naprawczy to żaden wydatek do tego polecam użyć pasty do zacisków np. ATE. Jeżeli to nie pomoże to obstawiam pompę ABS a dokładniej problem z rozdzielaniem siły hamowania na poszczególne koła.

może też być krzywa piasta, było sprawdzane bicie tarczy?

Bicie piasty sprawdzane, piasta wymieniana i obydwa zaciski regenerowane wraz z wymianą tłoczków. Dzisiaj auto idzie znowu do mechanika