Zobacz pełną wersję : żona + stres + ford = ....


mra
09-01-2007, 10:40
= ford na słupie w garażu! :fcp11

Żona jechała na rozmowę, a że była trochę zestresowana to nie zauważyła słupa w garażu. :fcp15 Podobno całe tylne prawe drzwi są do malowania. :fcp11

Wiecie może ile u Kuty wezmą za pomalowanie drzwi?

frompoland
09-01-2007, 10:43
mra, ni przejmuj sie i nie krzycz bron boze na zonke i nie wypominaj... moja przy cofaniu tez wyrznela ale cale szczescie ze nic sie nie stalo!! samochod sie da pomalowac...

llechu
09-01-2007, 10:52
mra, u Kuty nie jest drogo. Jeśli tylko lakierowanie to bym tam dał, ale jeśli jakieś prostowanie to już nie. Chyba, że odzyskali status ASO, to wtedy będzie drogo, ale porządnie :fcp18 . Ja mam próg robiony w 2000 roku i lepiej wygląda niż ten nierobiony (ani śladu rdzy, a po stronie nie robionej już wykwita). Aha - jak już oddasz auto do roboty to przypilnuj, żeby ci listwę nową nakleili, bo mi kiedyś nakleili starą i nie za pięknie to wyglądało. Ogólnie z panem Stefanem da się dogadać.

mra
09-01-2007, 13:01
Dzięki, najgorsze to jest to że tam nie pracują w soboty, a ja jestem w domu tylko w weekendy (taka robota :fcp25 ). Niestety moja druga połówka tylko prowadzić umie (choć teraz mam co do tego wątpliwości :fcp4 ) i wszystko inne muszę załatwiać ja.

karex
09-01-2007, 13:10
Żona jechała na rozmowę, a że była trochę zestresowana to nie zauważyła słupa w garażu.
moja przy cofaniu tez wyrznela
Czyżbyście chcieli mnie odwieść od związania się na zawsze :fcp13
:D

frompoland
09-01-2007, 13:15
karex, Pina jeszcze nie jest oficjalna zonka ale juz niebawem... jeszcze kilka miesiecy ;)

mra
09-01-2007, 13:15
No nie, może tylko zasugerować zakup czujników cofania. :fcp2

frompoland
09-01-2007, 13:16
mra, nic nie daje!!! ja mam takowe czujniki w 100000000% sprawne a i tak wyrznela !!!

llechu
09-01-2007, 13:21
mra, oficjalnie nie pracują w soboty, ale nieoficjalnie zawsze ktoś tam jest. Jak się umówisz to ktoś przyjedzie. Daleko nie masz :fcp18

mra
22-01-2007, 14:01
No to żona pojechała do "Kuty" na wycenę napraw i innych rzeczy.
I tak:
- za prace blacharskie (naprawa i lakierowanie dwóch drzwi prawych - jedne po "rysie" mojej Gosi a drugie z powodu dużej ilości rys [kłania się wcześniejszy brak chlapaczy], walka początkiem rudej na rancie tylnego błotnika, dwie małe zaprawki w innych miejscach) chcą 600zł z lakierem. To nie tak żle. :fcp26
- listwa ozdobna na tylne drzwi - 95zł (mam nadzieje że u Jacka będzie taniej :fcp1 )
- antykorozyjne zabezpieczenie profili zamkniętych - 200zł
- wymiana tarcz przednich - 80zł
Za tarcze Motorcrafta do V6 chcieli 335zł/szt :fcp15 (u Jacka znaaaaaaacznie taniej) a za klocki na przód też Motorcrafta - 371zł. Tylko nie wiem po co, bo ja mam prawie mówki z ASO za ..... znacznie więcej! :fcp11
Tak więc teraz trzeba zbierać kase, kupić części i stawiać do warsztatu na naprawę.

llechu
22-01-2007, 19:50
mra, w sumie tak się robi - nowe tarcze=>nowe klocki. W norauto inaczej mi nie chcieli dać gwarancji na tarcze.

mra
23-01-2007, 09:36
Może i tak się robi, ale obecne klocki przednie przejechały ok. 3500km, więc chyba nie powinny nadawać się jeszcze do wymiany???

llechu
23-01-2007, 09:45
Przed założeniem pewnie trzeba nierówności zeszlifować. Bo stare tarcze pewnie idealnie się nie zużyły, a klocki razem z nimi. Nie wiem. Pogadaj przy okazji w Kuta Motors, może tam nie będą tacy zasadniczy. Ja bym chyba kupił nowe klocki a te sobie zatrzymał do ewentualnej następnej wymiany. Nowe tarcze to w mondku dosyć kapryśny element do wymiany, więc lepiej zgodznie z regułami postępować - takie jest moje zdanie.

Marek_Bog
23-01-2007, 10:16
- za prace blacharskie (naprawa i lakierowanie dwóch drzwi prawych - jedne po "rysie" mojej Gosi a drugie z powodu dużej ilości rys [kłania się wcześniejszy brak chlapaczy], walka początkiem rudej na rancie tylnego błotnika, dwie małe zaprawki w innych miejscach) chcą 600zł z lakierem. To nie tak żle. :fcp26

zle moze i nie jest ale zadnych rewelacji. mi niestety w sobote przed sylwestrem jakis cymbal wjechal w auto po czym spierniczyl i wizytowki nie raczyl zostawic. cale szczescie ze glownie wjechal mi w drzwi kierowcy i przede wszystkim to one ucierplialy. do tego mam lekko uszkodzony blotnik, urwane lusterko. na cale szczescie o dziwo z tych drzwi to tylko blacha jest uszkodzona a cale bebechy sa 100% ok (szyba, prowadnice, zamek, klamka, czujnik od pilota, glosnik, elektryka, tapicerka itp).
znalazlem blacharza-lakiernika ktory po obejrzeniu auta powiedzial ze:
- klepanie blotnika (jest na tyle lekko uszkodzony ze po wyklepainu bedzie ok) + lakierowanie tego blotnika + lakierowanie lusterka i ponowne mocowanie lusterka (tu rowniez elektryka dziala - tylko bylo wyrwane z zaczepow) facio chce 150pln!!!,
- wymiana drzwi + przelozenie bebechow + zmatownienie lakieru na drzwiach (kupilem polakierowane ale w innym kolorze) + ponowne lakierowanie tych drzwi + wyprostowanie listwy ochronnej wraz z przyklejeniem jej do "nowych" drzwi i lakierowaniem - kolejne 150pln

sadze ze u mnie jest troche wiecej zabawy a cena - polowa twojej :fcp4. teraz to sie smieje ze za taka cene to nic tylko jezdzic i sie rozbijac :fcp2

llechu
23-01-2007, 11:06
Ciekawe jak będzie wyglądała taka "wyprostowana" listwa na drzwiach. Mi kiedyś taką "prostą" przykleili w Kuta Motors i pojechałem, żeby zamienili na nową, bo wyglądało tragicznie.
95zł to bandytyzm za kawałek plastiku, ale robiłem to z AC wtedy, więc mało mnie interesowało ile kosztuje listwa - chciałem mieć zrobione estetycznie a nie byle jak.

Marek_Bog
23-01-2007, 11:28
Ciekawe jak będzie wyglądała taka "wyprostowana" listwa na drzwiach. Mi kiedyś taką "prostą" przykleili w Kuta Motors i pojechałem, żeby zamienili na nową, bo wyglądało tragicznie.
95zł to bandytyzm za kawałek plastiku, ale robiłem to z AC wtedy, więc mało mnie interesowało ile kosztuje listwa - chciałem mieć zrobione estetycznie a nie byle jak.

nic nie stoi na przeszkodzie zeby ta listwe wywalic jak bedzie mi przeszkadzal jej wyglad i kupic nowa, albo ze szrotu w dobrym stanie i ja przykleic - zobaczymy, najwazniejsze teraz abym mial auto i mogl nim jezdzic a nie prosic o podwiezienie :fcp4 listwa jest najmniej istotna.

mra
24-01-2007, 10:37
Ja jestem estetą, wszystko musi być tak jak w oryginale. Coś by mnie trafaiło :fcp6 jakbym patrzył na swojego fordziaka i by brakowało tej listwy.

Marek_Bog
24-01-2007, 12:14
Ja jestem estetą, wszystko musi być tak jak w oryginale. Coś by mnie trafaiło :fcp6 jakbym patrzył na swojego fordziaka i by brakowało tej listwy.


no spoko :fcp2 przeciez nie bede jezdzil bez listwy w nieskonczonosc, ale nawet ty (jako esteta) musisz przyznac ze lepiej jezdzic bez listwy niz w ogole nie jezdzic :fcp4
napisalem tylko ze listwa moze byc na razie stara, byle sie dalo jezdzic, jak juz cala reszta bedzie ok, to moge kombinowac dalej. z reszta taka listwa przesadnie droga nie powinna byc, zwlaszcza na szrocie.

llechu
24-01-2007, 13:05
Tylko że na szrocie to też będzie odklejana. A odklejanej nie da się dobrze przykleić. Przynajmniej w Kuta Motors tego nie potrafią. :fcp2

Arek Gieparda
24-01-2007, 22:10
No nie, może tylko zasugerować zakup czujników cofania. :fcp2

ja zonie zamontowalem czujniki w mondeo (przod + tył) i nadal wali po slupach i plotach cale szczescie, ze to tylko drobne zarysowania

[ Dodano: 2007-01-24, 23:17 ]
a jesli chodzi o blacharza i lakiernika to mam zaufanego taniego czlowieka w Otwocku - dziure w podwoziu po studzience kanalizacyjnej zrobil na cacy za 170 zl , w kwietniu robie nadkola, gruntownie wszystkie progi i konserwacje calego podwozia. Szczegoły roboty, ocenę wysilkow blacharza i przede wszystkim cene za usluge przedstawie w maju :)

ko.mar
25-01-2007, 17:20
Kobiecie pewnej swego nic nie może przeszkadzać , moja mówi że soś piszczało i ją rozpraszało dlatego przywaliła w murek :fcp24

frompoland
25-01-2007, 17:25
moja twierdzila ze na zewnatz bylo tak glosno ze nie slyszala czujnika cofania :fcp12

mra
26-01-2007, 09:56
Ach te kobiety! :fcp12 Co byśmy bez nich zrobili! :fcp20

Marek_Bog
26-01-2007, 10:40
moja twierdzila ze na zewnatz bylo tak glosno ze nie slyszala czujnika cofania :fcp12

jeszcze nie jest tak zle, spojrzcie tu:

http://autokrata.wrzuta.pl/film/bHQACUA ... kierownica (http://autokrata.wrzuta.pl/film/bHQACUARTL/kobieta_za_kierownica)

:fcp2

frompoland
26-01-2007, 11:22
moja twierdzila ze na zewnatz bylo tak glosno ze nie slyszala czujnika cofania :fcp12

jeszcze nie jest tak zle, spojrzcie tu:

http://autokrata.wrzuta.pl/film/bHQACUA ... kierownica (http://autokrata.wrzuta.pl/film/bHQACUARTL/kobieta_za_kierownica)

:fcp2

heheheh wiem wiem niedawno wrzucalem na forum linki z tym filmiiem :)))

wielki_gonzo
02-02-2007, 00:15
Witajcie

Ja dalem mojego dziewczynie, żeby sie przejechała... -pokonany dystans okolo 1.5m
Z lewej latarnia z prawej auto sasiada - wybrala wersje lewą :fcp18
Lampa i zderzak wymienione.

I tak od maja mam Mondeo Brush (Zielony,Czarny i Szary)....

Pozdrawiam

barylkaq
02-02-2007, 07:56
lol z liścia jej na odmułe i niech klepie fure :)

kazownik
03-02-2007, 22:45
moja zonka zostawila na noc swiatelko wewnetrzne i dnia nastepnego powiedziala ze samochod sie zepsul a siadl aku :D odpalilem na kable i wybaczylem :fcp14

blue333
04-02-2007, 08:52
A ja bym bardzo chciał żeby moja żona wreszcie zrobiła sobie prawo jazdy. :fcp23

barylkaq
04-02-2007, 10:50
A ja bym bardzo chciał żeby moja żona wreszcie zrobiła sobie prawo jazdy. :fcp23

moze lepiej nie :) szkoda auta ...

blue333
05-02-2007, 05:37
barylkaq, właśnie dlatego chcę, żeby zrobiła. Kupię jej własne, i będzie spokój. :fcp4

mra
28-03-2007, 16:45
Moja ukochana mu chyba jakiegoś pecha z mondziakiem. :fcp11
Wczoraj wjechal jej w tył jakiś facet, było to w korku, niemniej tylni zderzak i pianka do wymiany. Podobno nic więcej nie jest rozwalone.
Żonka wezwała policje, przyjechali spisali wszystkich, dali kolesiowi mandat i pojechali. Niestety moja żonka nie wzięła od kolesia oświadczenia ani namiarów na policjantów. Facet wypełnij jej tylko druk "wespólnego oświadczenia o szkodzie".
Czy brak tego oświadczenia będzie powodem odmowy wypłacenia odszkodowania?
Koleś jest s Sopotu i ma ubezpieczenie w "Moje Towarzystwo Ubezpieczeniowe" grupy Ergo Hestia. A wątpie aby mi napisał i przysłal teraz takie oświadczenie.

Pinki
28-03-2007, 18:37
mra, jakie oświadczenie przy policji ?? policiant dał jej notatke urzędową tai pregamin samokopiujący A4 z opisem danymi sprawcy, szkicem sytuacji itd. i tylko to Ci jest poczebne

Piotr9090
29-03-2007, 09:47
Witam.
Miałem podobną sytuację [poszedłem do ubezpieczalni z rękami w kieszeni, miałem tylko numer tel sprawcy i Nazwisko +n rejstracje z autka które śmignęło w moją furcie.
Wypisałem karteczki w ubezpieczalni i to wszystko na koniec Pani powiedziała że gdy będą problemy ze sprawcą tzn że będzie cosik kręcił to poproszą
policję i o protokół z wypadku.
Pozdrawiam.

mra
29-03-2007, 12:00
Dzięki, trochę mnie pocieszyliści!
Dla ciekawości: wymiana i lakierowanie tylnego zderzaka u Kuty na Łodygowej - 550-600zł.
Ta sama robota w OMC Motors: 2450zł :fcp15