Zobacz pełną wersję : żona + stres + ford = ....
= ford na słupie w garażu! :fcp11
Żona jechała na rozmowę, a że była trochę zestresowana to nie zauważyła słupa w garażu. :fcp15 Podobno całe tylne prawe drzwi są do malowania. :fcp11
Wiecie może ile u Kuty wezmą za pomalowanie drzwi?
frompoland 09-01-2007, 10:43 mra, ni przejmuj sie i nie krzycz bron boze na zonke i nie wypominaj... moja przy cofaniu tez wyrznela ale cale szczescie ze nic sie nie stalo!! samochod sie da pomalowac...
mra, u Kuty nie jest drogo. Jeśli tylko lakierowanie to bym tam dał, ale jeśli jakieś prostowanie to już nie. Chyba, że odzyskali status ASO, to wtedy będzie drogo, ale porządnie :fcp18 . Ja mam próg robiony w 2000 roku i lepiej wygląda niż ten nierobiony (ani śladu rdzy, a po stronie nie robionej już wykwita). Aha - jak już oddasz auto do roboty to przypilnuj, żeby ci listwę nową nakleili, bo mi kiedyś nakleili starą i nie za pięknie to wyglądało. Ogólnie z panem Stefanem da się dogadać.
Dzięki, najgorsze to jest to że tam nie pracują w soboty, a ja jestem w domu tylko w weekendy (taka robota :fcp25 ). Niestety moja druga połówka tylko prowadzić umie (choć teraz mam co do tego wątpliwości :fcp4 ) i wszystko inne muszę załatwiać ja.
Żona jechała na rozmowę, a że była trochę zestresowana to nie zauważyła słupa w garażu.
moja przy cofaniu tez wyrznela
Czyżbyście chcieli mnie odwieść od związania się na zawsze :fcp13
:D
frompoland 09-01-2007, 13:15 karex, Pina jeszcze nie jest oficjalna zonka ale juz niebawem... jeszcze kilka miesiecy ;)
No nie, może tylko zasugerować zakup czujników cofania. :fcp2
frompoland 09-01-2007, 13:16 mra, nic nie daje!!! ja mam takowe czujniki w 100000000% sprawne a i tak wyrznela !!!
mra, oficjalnie nie pracują w soboty, ale nieoficjalnie zawsze ktoś tam jest. Jak się umówisz to ktoś przyjedzie. Daleko nie masz :fcp18
No to żona pojechała do "Kuty" na wycenę napraw i innych rzeczy.
I tak:
- za prace blacharskie (naprawa i lakierowanie dwóch drzwi prawych - jedne po "rysie" mojej Gosi a drugie z powodu dużej ilości rys [kłania się wcześniejszy brak chlapaczy], walka początkiem rudej na rancie tylnego błotnika, dwie małe zaprawki w innych miejscach) chcą 600zł z lakierem. To nie tak żle. :fcp26
- listwa ozdobna na tylne drzwi - 95zł (mam nadzieje że u Jacka będzie taniej :fcp1 )
- antykorozyjne zabezpieczenie profili zamkniętych - 200zł
- wymiana tarcz przednich - 80zł
Za tarcze Motorcrafta do V6 chcieli 335zł/szt :fcp15 (u Jacka znaaaaaaacznie taniej) a za klocki na przód też Motorcrafta - 371zł. Tylko nie wiem po co, bo ja mam prawie mówki z ASO za ..... znacznie więcej! :fcp11
Tak więc teraz trzeba zbierać kase, kupić części i stawiać do warsztatu na naprawę.
mra, w sumie tak się robi - nowe tarcze=>nowe klocki. W norauto inaczej mi nie chcieli dać gwarancji na tarcze.
Może i tak się robi, ale obecne klocki przednie przejechały ok. 3500km, więc chyba nie powinny nadawać się jeszcze do wymiany???
Przed założeniem pewnie trzeba nierówności zeszlifować. Bo stare tarcze pewnie idealnie się nie zużyły, a klocki razem z nimi. Nie wiem. Pogadaj przy okazji w Kuta Motors, może tam nie będą tacy zasadniczy. Ja bym chyba kupił nowe klocki a te sobie zatrzymał do ewentualnej następnej wymiany. Nowe tarcze to w mondku dosyć kapryśny element do wymiany, więc lepiej zgodznie z regułami postępować - takie jest moje zdanie.
Marek_Bog 23-01-2007, 10:16 - za prace blacharskie (naprawa i lakierowanie dwóch drzwi prawych - jedne po "rysie" mojej Gosi a drugie z powodu dużej ilości rys [kłania się wcześniejszy brak chlapaczy], walka początkiem rudej na rancie tylnego błotnika, dwie małe zaprawki w innych miejscach) chcą 600zł z lakierem. To nie tak żle. :fcp26
zle moze i nie jest ale zadnych rewelacji. mi niestety w sobote przed sylwestrem jakis cymbal wjechal w auto po czym spierniczyl i wizytowki nie raczyl zostawic. cale szczescie ze glownie wjechal mi w drzwi kierowcy i przede wszystkim to one ucierplialy. do tego mam lekko uszkodzony blotnik, urwane lusterko. na cale szczescie o dziwo z tych drzwi to tylko blacha jest uszkodzona a cale bebechy sa 100% ok (szyba, prowadnice, zamek, klamka, czujnik od pilota, glosnik, elektryka, tapicerka itp).
znalazlem blacharza-lakiernika ktory po obejrzeniu auta powiedzial ze:
- klepanie blotnika (jest na tyle lekko uszkodzony ze po wyklepainu bedzie ok) + lakierowanie tego blotnika + lakierowanie lusterka i ponowne mocowanie lusterka (tu rowniez elektryka dziala - tylko bylo wyrwane z zaczepow) facio chce 150pln!!!,
- wymiana drzwi + przelozenie bebechow + zmatownienie lakieru na drzwiach (kupilem polakierowane ale w innym kolorze) + ponowne lakierowanie tych drzwi + wyprostowanie listwy ochronnej wraz z przyklejeniem jej do "nowych" drzwi i lakierowaniem - kolejne 150pln
sadze ze u mnie jest troche wiecej zabawy a cena - polowa twojej :fcp4. teraz to sie smieje ze za taka cene to nic tylko jezdzic i sie rozbijac :fcp2
Ciekawe jak będzie wyglądała taka "wyprostowana" listwa na drzwiach. Mi kiedyś taką "prostą" przykleili w Kuta Motors i pojechałem, żeby zamienili na nową, bo wyglądało tragicznie.
95zł to bandytyzm za kawałek plastiku, ale robiłem to z AC wtedy, więc mało mnie interesowało ile kosztuje listwa - chciałem mieć zrobione estetycznie a nie byle jak.
Marek_Bog 23-01-2007, 11:28 Ciekawe jak będzie wyglądała taka "wyprostowana" listwa na drzwiach. Mi kiedyś taką "prostą" przykleili w Kuta Motors i pojechałem, żeby zamienili na nową, bo wyglądało tragicznie.
95zł to bandytyzm za kawałek plastiku, ale robiłem to z AC wtedy, więc mało mnie interesowało ile kosztuje listwa - chciałem mieć zrobione estetycznie a nie byle jak.
nic nie stoi na przeszkodzie zeby ta listwe wywalic jak bedzie mi przeszkadzal jej wyglad i kupic nowa, albo ze szrotu w dobrym stanie i ja przykleic - zobaczymy, najwazniejsze teraz abym mial auto i mogl nim jezdzic a nie prosic o podwiezienie :fcp4 listwa jest najmniej istotna.
Ja jestem estetą, wszystko musi być tak jak w oryginale. Coś by mnie trafaiło :fcp6 jakbym patrzył na swojego fordziaka i by brakowało tej listwy.
Marek_Bog 24-01-2007, 12:14 Ja jestem estetą, wszystko musi być tak jak w oryginale. Coś by mnie trafaiło :fcp6 jakbym patrzył na swojego fordziaka i by brakowało tej listwy.
no spoko :fcp2 przeciez nie bede jezdzil bez listwy w nieskonczonosc, ale nawet ty (jako esteta) musisz przyznac ze lepiej jezdzic bez listwy niz w ogole nie jezdzic :fcp4
napisalem tylko ze listwa moze byc na razie stara, byle sie dalo jezdzic, jak juz cala reszta bedzie ok, to moge kombinowac dalej. z reszta taka listwa przesadnie droga nie powinna byc, zwlaszcza na szrocie.
Tylko że na szrocie to też będzie odklejana. A odklejanej nie da się dobrze przykleić. Przynajmniej w Kuta Motors tego nie potrafią. :fcp2
Arek Gieparda 24-01-2007, 22:10 No nie, może tylko zasugerować zakup czujników cofania. :fcp2
ja zonie zamontowalem czujniki w mondeo (przod + tył) i nadal wali po slupach i plotach cale szczescie, ze to tylko drobne zarysowania
[ Dodano: 2007-01-24, 23:17 ]
a jesli chodzi o blacharza i lakiernika to mam zaufanego taniego czlowieka w Otwocku - dziure w podwoziu po studzience kanalizacyjnej zrobil na cacy za 170 zl , w kwietniu robie nadkola, gruntownie wszystkie progi i konserwacje calego podwozia. Szczegoły roboty, ocenę wysilkow blacharza i przede wszystkim cene za usluge przedstawie w maju :)
Kobiecie pewnej swego nic nie może przeszkadzać , moja mówi że soś piszczało i ją rozpraszało dlatego przywaliła w murek :fcp24
frompoland 25-01-2007, 17:25 moja twierdzila ze na zewnatz bylo tak glosno ze nie slyszala czujnika cofania :fcp12
Ach te kobiety! :fcp12 Co byśmy bez nich zrobili! :fcp20
Marek_Bog 26-01-2007, 10:40 moja twierdzila ze na zewnatz bylo tak glosno ze nie slyszala czujnika cofania :fcp12
jeszcze nie jest tak zle, spojrzcie tu:
http://autokrata.wrzuta.pl/film/bHQACUA ... kierownica (http://autokrata.wrzuta.pl/film/bHQACUARTL/kobieta_za_kierownica)
:fcp2
frompoland 26-01-2007, 11:22 moja twierdzila ze na zewnatz bylo tak glosno ze nie slyszala czujnika cofania :fcp12
jeszcze nie jest tak zle, spojrzcie tu:
http://autokrata.wrzuta.pl/film/bHQACUA ... kierownica (http://autokrata.wrzuta.pl/film/bHQACUARTL/kobieta_za_kierownica)
:fcp2
heheheh wiem wiem niedawno wrzucalem na forum linki z tym filmiiem :)))
wielki_gonzo 02-02-2007, 00:15 Witajcie
Ja dalem mojego dziewczynie, żeby sie przejechała... -pokonany dystans okolo 1.5m
Z lewej latarnia z prawej auto sasiada - wybrala wersje lewą :fcp18
Lampa i zderzak wymienione.
I tak od maja mam Mondeo Brush (Zielony,Czarny i Szary)....
Pozdrawiam
barylkaq 02-02-2007, 07:56 lol z liścia jej na odmułe i niech klepie fure :)
kazownik 03-02-2007, 22:45 moja zonka zostawila na noc swiatelko wewnetrzne i dnia nastepnego powiedziala ze samochod sie zepsul a siadl aku :D odpalilem na kable i wybaczylem :fcp14
A ja bym bardzo chciał żeby moja żona wreszcie zrobiła sobie prawo jazdy. :fcp23
barylkaq 04-02-2007, 10:50 A ja bym bardzo chciał żeby moja żona wreszcie zrobiła sobie prawo jazdy. :fcp23
moze lepiej nie :) szkoda auta ...
barylkaq, właśnie dlatego chcę, żeby zrobiła. Kupię jej własne, i będzie spokój. :fcp4
Moja ukochana mu chyba jakiegoś pecha z mondziakiem. :fcp11
Wczoraj wjechal jej w tył jakiś facet, było to w korku, niemniej tylni zderzak i pianka do wymiany. Podobno nic więcej nie jest rozwalone.
Żonka wezwała policje, przyjechali spisali wszystkich, dali kolesiowi mandat i pojechali. Niestety moja żonka nie wzięła od kolesia oświadczenia ani namiarów na policjantów. Facet wypełnij jej tylko druk "wespólnego oświadczenia o szkodzie".
Czy brak tego oświadczenia będzie powodem odmowy wypłacenia odszkodowania?
Koleś jest s Sopotu i ma ubezpieczenie w "Moje Towarzystwo Ubezpieczeniowe" grupy Ergo Hestia. A wątpie aby mi napisał i przysłal teraz takie oświadczenie.
mra, jakie oświadczenie przy policji ?? policiant dał jej notatke urzędową tai pregamin samokopiujący A4 z opisem danymi sprawcy, szkicem sytuacji itd. i tylko to Ci jest poczebne
Piotr9090 29-03-2007, 09:47 Witam.
Miałem podobną sytuację [poszedłem do ubezpieczalni z rękami w kieszeni, miałem tylko numer tel sprawcy i Nazwisko +n rejstracje z autka które śmignęło w moją furcie.
Wypisałem karteczki w ubezpieczalni i to wszystko na koniec Pani powiedziała że gdy będą problemy ze sprawcą tzn że będzie cosik kręcił to poproszą
policję i o protokół z wypadku.
Pozdrawiam.
Dzięki, trochę mnie pocieszyliści!
Dla ciekawości: wymiana i lakierowanie tylnego zderzaka u Kuty na Łodygowej - 550-600zł.
Ta sama robota w OMC Motors: 2450zł :fcp15
|
|