Mam mały dylemat...Posiadam scorpiaka 2,0 z 93r. ze skrzynią manualną i zastanawiam się czy nie przerobic go na automat (dużo jezdze po mieście i troche nudzi mnie ciągłe machanie lewarkiem dzwigni).Z drugiej strony słyszałem że skrzynie automatyczne w tym roczniku były wadliwe.Jak ktoś miał do czynienia z automatem w scorpiaku niech podzieli sie uwagami. Dzieki...

Nie w roczniku tylko wszystkie skrzynie asb sa do bani :D a w scorpiakach nie byly one super. Chcesz zamontowac automat hmm a wiesz ze to koszt polowy scorpio??

Nie w roczniku tylko wszystkie skrzynie asb sa do bani
piszesz tak jakbys jakas jezdzil.... :fcp22
pojezdzij wpierw pzrez jakis czas a pozniej zabieraj glos :)

gruby07, automat jest spoko ale lepiej kupic 2 auto juz z ta skrzynia niz bawic sie w przerobki... uwoerz mi :)

tomiscorpio, to akurat chyba ujezdza 2 automaty :) w dodatku fakt jest faktem automat jest fajny ale awaryjny w fordzie

nie moze byc awaryjny jak sie o niego dba! sa serwisy strzela sie remonci ma sie na rok gwarancje wpore wymienia sie okej i luzik....

to juz moj 2 automat i 2 ford i bez problemu w latach 90tych moj wuj mial scorpio 2.9 v6 w automacie i nie narzekal... narzekaja ci co nie serisuja skrzyn :)

daj mi serwis ktory umie zrobic porzadny remont i da pelna gwarancje na rok na skrzynie, poprosze, no i zeby remont nie przewyzszał wartości mojego auta jeszcze bylo by fajnie.

Pojecie dba o automat jest dosc skomplikowane bo:
1 kupujesz o nieznanym przebiegu i historji i juz najczesciej jezt zapozno o jego dbanie czyli czeka cie remont :)
2 nawet jak jest oik i chesz zadbac to nie bardzo masz gdzie pojechac bo nie ma solidnych warsztatow znajacych siena skrzyniach :)

a moze masz jakis?

daj mi serwis ktory umie zrobic porzadny remont i da pelna gwarancje na rok na skrzynie,

http://www.autotransmisja.pl/ prosze bardzo !!1 kupujesz o nieznanym przebiegu i historji i juz najczesciej jezt zapozno o jego dbanie czyli czeka cie remont :)

przykro mi ja tak nie kupuje



2 nawet jak jest oik i chesz zadbac to nie bardzo masz gdzie pojechac bo nie ma solidnych warsztatow znajacych siena skrzyniach :)

fakt moze byc klopotem ale lepiej wydac okolo 400PLN na 75k km i miec swiadomosc czym jezdzisz niz zeby miala pasc gzies w trasie i wtedy pisac na forum ze skrzynie sa awaryjne...

poczytaj sobie forum na http://www.automat.pl
padaja nie tylko fordy ale i ole, vw, audi czy mercedesy a przyczyna jest jedna: NIE SDBAJA O NIE NOWI POLSCY WLASCICIELE ;)

przykro mi ja tak nie kupuje
niestety kupujac nigdy wlasciwie nie wiesz co sie dzialo z autem (jelsi uzywane) i ile ma przebiegu, a i nawet jak wiesz to przebieg rzedu 100 000km nie gwarantuje bezawaryjnosci skrzyni.

fakt moze byc klopotem ale lepiej wydac okolo 400PLN na 75k km i miec swiadomosc czym jezdzisz niz zeby miala pasc gzies w trasie i wtedy pisac na forum ze skrzynie sa awaryjne...
o ile nie jest za pozno, przerzucilem juz 4 skrzynie, zadna nie byla dobra, 5 ktora kupilem z autem byla dobra, ale tez padla ze zuzycia (konwerter) niestety nie ma reguły nie znasz dniani godziny nawet jak dbasz i wymieniasz olej i filtr :0

poczytaj sobie forum na http://www.automat.pl
czytam czasem znam ale ja nie mowie o innych niemam doswiadczenia mowie ze fordowska szczegolnie elektroniczniesterowana jest słaba, i delikatneniedbalstwo o co nietrudno , szczegoilnie u nas alenie tylko prowadzi do jej szybkiego zgonu, a remont to majatek.

Mam teraz scorpio 2.9 automat jakies pół roku temu sprzedałem mercedesa 280E z automatem i ten w scorpio jest o niebo lepszy i założe sie że jest o wiele tańszy w naprawie niż ten w mercu!!
Ja stawiam na automat (napewno nie prędko kupie auto w manualu) :fcp26

ysiu, dokladnie tak jak ja :)

Ja stawiam na automat (napewno nie prędko kupie auto w manualu)
No i bardzo słusznie :)
Nowoczesne auta mają skrzynie automatyczne, a nie jakieś zacofane - ręczne ! :)

frompoland, nie jest tajemnicą że automaty we fordach nie należą do zbyt udanych (czytaj bezawaryjnych). co chwilę pojawia sie post z pytaniem jak przerobić automat na manual

jagrall, wejdz na http://www.automat.pl i sprawdz ze na forum od automatow fordow jest mniej od VW, OPLOW i innych markowych aut (niemieckie, japonskie) sa tez w przewadze francuskie...

a to ze sie zdazaja awarie w automatach to tylko na zyczenie samych uzytkownikow... niech dalej mowia ze oleju sie nie wymienia a skrzyn nie trzeba serwisowac :)

ja wymieniam i serwisuje... okej, kosztuje mnie to 430PLN na 70000 ale taki urok... aha no i przy przebiegu ponad 200000 bedzie trzeba zrobic generalny przeglad za okolo 1500 ale dzieki temu skrzynia wytrzyma tyle ile wytzrma moja V6-ta... a jednak jej nie sprzedaje tylko bede trzymal do samego konca (wkoncu za lat 30 bedzie to antyk ;) )

ja akurat ujeżdżałem i jedno i drugie - sprawa jest prosta - chcesz pojeździć jak emeryt - kup automat, jeśli jednak masz zacięcie nieco "sportowe" to automat jest do dupy.

Struna, tak... w mkII automat to nie jest sportowy ale tez nie emeryt... zwykla jazda to automat a jak chcesz pokazywac na drodze ze sie jedzie ilustam letnim V6 to manual... dodam ze sa sportowe skrzynie z grupy automatow nawet F1 nie jezdzi w pelni na manualnej skrzyni a to o czyms swiadczy :fcp27

nawet F1 nie jezdzi w pelni na manualnej skrzyni a to o czyms swiadczy :fcp27 chyba tylko o tym, że sa dobre automaty ale nie w cywilnych autach a tym bardziej nie w fordach :)

co do pokazywania to ja i automatem mogę niejednego objechać ale to poprostu nie jest to co na manualu - w zasadzie każde auto o wiekszej mocy powinno mieć manual aby dobrze z tej mocy korzystać.

to prawda ze 1,5tony auta i 4 biegawy sredniej klasy automat to nie wyscigowka ale jezdzi sie lekko i wygodnie ;)

ale jezdzi sie lekko i wygodnie ;) to fakt - ale mogło by to być bardziej przewidywalne niż jest :)

Jurek, to jest kwestia przyzwyczajenia :)
Ja, po 10-ciu latach jazdy automatem nie wyobrażam sobie powrotu do wajchowania lewarkiem i majtania lewą nogą ;)

najlepsze jest to ze sie samochod nie stacza nie gasnie na swiatlach bo sprzeglo za pozno wogole to jest bardzo bardzo wygodne :)

Widze frompoland to taki wojownik obrazasz mnie i piszesz ze jak nigdy nie jezdzilem automatem. Bardzo dlugi czas mialem automata ale jezdze dosyc sportowo i automat nie zdaje egzaminu a wymieniac automat za ponad 1000zl(uzywke) i za 10 tys km miec to samo mnie nie bawi.

Nie jestem starym koniem nawet 30 nie doszla i lubie sobie czasami wpasc na rondo i przypalic gume. Tak samo sobie jade na 5 biegu podwojna linia ciagla zostawiam sobie miejsce a mi tutaj koles calibra ze spojlerem 5 metrowym chce sie wdusic to redukcja na 3 i ogien :fcp2 :fcp2 niestety automat tego nie wytrzymal za dlugo.
Wiec mi tutaj za przeproszeniem nie pieprz ze ja nigdy automatem nie jezdzilem.

Automat a sekwencyjna skrzynia to jednak roznica spora.
Wyobrazasz sobie ,zeby teraz schumacher mial kolo siebie drazek zmiany biegow ?? chyba na przyczepce.

najlepsze jest to ze sie samochod nie stacza nie gasnie na swiatlach bo sprzeglo za pozno

ja mam manuala i jakoś nie mam takich problemów. może to wina kierowcy?? :fcp27

ja mam manuala i jakoś nie mam takich problemów. może to wina kierowcy?? :fcp27

moze...

redukcja na 3 i ogien niestety automat tego nie wytrzymal za dlugo.
Takiego traktowania to żaden automat długo nie wytrzyma. :fcp1
Skrzynia automatyczna sluży do spokojnego długiego i wygodnego podróżowania, a nie do udowadniania każdemu napotkanemu dresiarzowi, że Scorpio potęgą jest i basta. Auto to nie jest wyścigówką lecz dostojną limuzyną, i jako limuzyną należy nim jeździć. A wtedy jeździ się długo i bezawaryjnie (niezależnie czy z automatem czy też z wajchomatem). Nie zaprzeczę jednak że i podczas ostrej jazdy, na wiele je stać.

Jakbym chcial podrozowac jak (...) wolowa , kupilbym sobie amerykanca z pontonowym zawieszeniem z mega wolnym automatem i nie skrecajace.

A ja potrzebuje auto w ktorym czuje sie bezpiecznie , ma mi sie podobac ,ma byc wygodne.
Moge nim sie toczyc jak krol wygodnie i dostojnie ale moge sie w kazdej chwili przelaczyc na tryb sportowy i nie odpuszczac zupelnie gazu na zakretach.

Bodzio ja 15 post pisze ze skrzynia automatyczna sluzy do spokojnej jazdy i nie wytrzyma takiej jazdy jak manual , cala reszta stara mi sie uswiadomic ze jest inaczej, a Ty mi tlumaczysz jeszcze to co ja wiem...

[ Komentarz dodany przez: karex: 2007-01-14, 13:05 ]
Znowu zaczynasz używać słów za powszechnie uznawane jako niecenzuralne :fcp24

Jak to wszystko wiesz to nie pisz proszę że automat w Scorpio jest do niczego, bo to innych wprowadza w błąd, a wcale nie jest prawdą. :fcp1

OJJ ale niecenzuralne...
No automaty w scorpio nie sa takie zle ale trzeba dbac o nie (zreszta jak o kazdego) i albo umiec samemu przy nich robic lub miec pewnego mechanika/warsztat.
Bo ja juz o magikach slyszalem duzo jak to potrafia za dokrecenie jednej srubki skasowac 800zl :D

automat w Scorpio jest do niczego ale ma rację chłopak i ja go popieram, poza tym Bodzio twoja skrzynia a np. moja to też spora różnica w działaniu - nie sądzisz ? Skrzynia automatyczna sluży do spokojnego długiego i wygodnego podróżowaniaAuto to nie jest wyścigówką lecz dostojną limuzyną

to po grzyba wpakowali tam silniki coswortha a nie poprzestali na herlawych 2.0 DOHC ? wtedy by się tylko i wyłącznie jeździło "dostojnie" bo inaczej by się nie dało :)

to po grzyba wpakowali tam silniki coswortha

po tego samego grzyba do merca S klasy i innych bmw 7 pakują silniki ponad 400 konne

Bys sie zdziwil struna jakbys 2.0 nie mogl zgubic w lusterku :D

poza tym Bodzio twoja skrzynia a np. moja to też spora różnica w działaniu - nie sądzisz ?
Struna, w działaniu to one się nie różnią. Konstrukcja mechaniczna też jest taka sama. Różnią się sposobem sterowania i regulacji ciśnienia oleju w skrzyni i sposobem zmiany biegów oraz załączania kick down .U Ciebie jest governor i modulator podciśnieniowy oraz cewka do kick down, a u mnie tego nie ma, są za to elektrozawory i wszystkim steruje PCM. Sądzę że układ sterowania Twojej skrzyni jest dość prosty, jasny i przejżysty, a przez to łatwiejszy w odszukaniu jakichś nieprawidłowości. U mnie przez ten PCM to dosłownie wszystkie bolączki występujące w silniku mają duży wpływ na skrzynię i jej pracę, np. MAF, EBJ itp, itd. Możesz wywrócić skrzynię na drugą stronę i spowrotem a uszkopdzenia i tak nie znajdziesz jeśli tkwi ono w jakimś naderwanym kabelku, lub osłabionym kontakcie we wtyczce.

[ Dodano: 2007-01-15, 21:19 ]
A to że cosworthy nie mają skrzyń ręcznych to chyba dlatego że wielu naszych młodszych kolegów w szybkim tempie poukręcałoby wały napędowe i pozarzynało tylnie mosty, o sprzęgłach nie wspomnę. :fcp1 :fcp1

Poprzednie cossy mialy manuale.
Nie wiem jak u struny ale jak w wielorybie nawali tps to skrzynia kuleje,szarpie jakby chcialo leb oderwac

Nie wiem jak u struny ale jak w wielorybie nawali tps to skrzynia kuleje,szarpie jakby chcialo leb oderwac skrzynia nie kuleja ale silnik kuleje więc jeden pieron - i tak się do dupy jeździ :) układ sterowania Twojej skrzyni jest dość prosty, jasny i przejżysty, a przez to łatwiejszy w odszukaniu jakichś nieprawidłowości. tak ale i przez to mulasto wolny w działaniu, gdyby brać z TPS sygnał o zmianie biegów to by zdecydowanie szybciej i przewidywalniej były zmieniane a nie jak się trafi :)

tak ale i przez to mulasto wolny w działaniu,
No trudno, ten typ tak ma. :fcp1 :fcp1

No trudno, ten typ tak ma. :fcp1 :fcp1 no to co mnie tu przegaduje że fajnie jest jak nie jest. Mam prawie 200 konny silnik i kurna potrafi mnie objechać jakaś mizerota bo szybciej biegi pozmienia niż zafajdany automat :)