Zobacz pełną wersję : [Transit 2000-2006] Falowanie wolnych obrotów


medar
10-04-2014, 09:05
Witam klubowiczów, to mój pierwszy post, zatem proszę o wyrozumiałość. Posiadam forda Transita w wersji 2.0 TDDI z 2003r. 100KM.( przebieg 330tys km.) Pewnego dnia na skrzyżowaniu silnik zaczął inaczej pracować obroty falowały po czym zgasł . Odpaliłem, pojechałem dalej, ale sytuacja powtórzyła się na kolejnych światłach. Od tej pory rozpoczął się mój koszmar. Problem dotyczy tylko pracy na wolnych obrotach ( bieg jałowy), poza tym samochód prawidłowo się wkręca na obroty, ma dobrą moc i prędkość, płynną jazdę, cichą pracę i normalne zużycie paliwa. Z moich obserwacji wynika , że problem się nasila na rozgrzanym silniku i obroty natomiast się stabilizują jeśli np. dociążę silnik poprzez lekki skręt kierownicy ( obciążenie pompy wspomagania). Czasem po zgaśnięciu i próbie odpalenia następuje chwilowy brak reakcji na pedał gazu.
Odczyt błędów wykazuje P1563;P1664;P0335 i problem z dawką paliwa biegu jałowego.
Moje kroki dla wyeliminowania usterki:
1. Wymiana zaworu EGR a następnie jego pełne zaślepienie (wersja z czujnikiem położenia zaworu - 3kabelki)
2. Wymiana wszystkich filtrów oraz oleju z mineralnego na półsyntetyk.
3. Wymiana pompy wtryskowej ( 2 szt.) z gwarancją, pełną kalibracją z nowym sterownikiem , tłokiem regulacji zapłonu, czujnikiem obrotów.
4. Wymiana rozrządu.
5. Wymiana czujnika położenia wału.
6. Regeneracja i kalibracja wtrysków
7. Wymiana chłodnicy intercoolera ( była nieszczelna i był wcześniej słabszy)
8. Dodatkowa wymiana zaworu zwrotnego pompy na nowy.
9. Próba z pominięciem układu zasilania ( bańka 5L, dwa przezroczyste węże na zasilanie i powrót)
10. Czyszczenie styków przyłącza do sterownika pompy.
11. Próba napięcia ładowania alternatora włącznie z odpięciem alternatora.
12. Sprawdzenie słuchowe koła dwumasy i sprzęgła, brak hałasów, szarpania przy ruszaniu.
13. Układ zasilania oraz powrotny szczelny, żadnych wycieków, sprawdzony też podciśnieniowo.

Wielogodzinne wizyty w serwisie Boscha i Forda nie przyniosły efektów poza ogromnych kosztem zbliżonym do wartości auta przed próbą naprawy. Auto jeździ bez zarzutu poza opisanym problemem wolnych obrotów, a ich stabilizacja poprzez "skręt" kierownicy jest uciążliwa. Jak silnik załapie prawidłowe obroty, można go zostawić nawet na godzinę i pracuje równo i stabilnie na obrotach 795-805 , przy falowaniu 750-810 obrotów.

Będę wdzięczny za każdą sugestię. Pozdrawiam i liczę na Was.

wojtekjanus
10-04-2014, 14:02
Sugestia jest taka, że jednak błędy wskazują na pompę. Mimo, że masz zmienioną na inną...

Potrzebujesz sprawdzenia parametrów w trybie rzeczywistym - czyli dobry diagnosta, kumaty w tych silnikach z laptopem IDS-a na kolanach obok ciebie, a ty jedziesz i wprowadzasz go w te awaryjne stany. I po kolei sprawdza się wskazania czujników.

Ponieważ jest także błąd czujnika wału - to jest podejrzenie, że na wolnych obrotach za bardzo rozjeżdżają się jego wskazania ze wskazaniami czujnika wałka pompy (na wolnych obrotach jest ustawiane ekstremalne opóźnienie kąta wtrysku). W efekcie PCM wyłącza silnik. Albo uszkodzony jest jeden z czujników albo uchwyt czujnika położenia wału jest przesunięty (to się ustawia...). To mi przychodzi do głowy w sytuacji, gdy tyle już rzeczy wymieniłeś...
Ale może być sto innych przyczyn... Zastanawia ten brak reakcji na pedał gazu - albo czujnik pedału gazu padł, albo występują spadki napięcia w instalacji. Jakie masz napięcie ładowania w różnych stanach (obroty, obciążenie)?
Jakie jest napięcie statyczne akumulatora po wyłączeniu silnika?


Niezależnie od tego - nie ufałbym tak na 100% tym wszystkim autoryzowanym superfachowcom - różnie to bywa...

MIREKTERAZPOLSKA
10-04-2014, 15:40
Jaki zamontowałeś rozrząd???
Dlaczego olej półsyntetyk????

medar
10-04-2014, 15:53
Sugestia jest taka, że jednak błędy wskazują na pompę. Mimo, że masz zmienioną na inną...

Potrzebujesz sprawdzenia parametrów w trybie rzeczywistym - czyli dobry diagnosta, kumaty w tych silnikach z laptopem IDS-a na kolanach obok ciebie, a ty jedziesz i wprowadzasz go w te awaryjne stany. I po kolei sprawdza się wskazania czujników.

Ponieważ jest także błąd czujnika wału - to jest podejrzenie, że na wolnych obrotach za bardzo rozjeżdżają się jego wskazania ze wskazaniami czujnika wałka pompy (na wolnych obrotach jest ustawiane ekstremalne opóźnienie kąta wtrysku). W efekcie PCM wyłącza silnik. Albo uszkodzony jest jeden z czujników albo uchwyt czujnika położenia wału jest przesunięty (to się ustawia...). To mi przychodzi do głowy w sytuacji, gdy tyle już rzeczy wymieniłeś...
Ale może być sto innych przyczyn... Zastanawia ten brak reakcji na pedał gazu - albo czujnik pedału gazu padł, albo występują spadki napięcia w instalacji. Jakie masz napięcie ładowania w różnych stanach (obroty, obciążenie)?
Jakie jest napięcie statyczne akumulatora po wyłączeniu silnika?


Niezależnie od tego - nie ufałbym tak na 100% tym wszystkim autoryzowanym superfachowcom - różnie to bywa...

Dziękuję kolego, wiem że błędy wskazują na pompę, ale jak już pisałem wymieniałem dwie pompy po regeneracji i kalibracji :LINK: http://allegro.pl/pompa-0470004004-ford-transit-nowy-sternik-fvat-i4139618872.html . Diagnosta z serwisu Boscha programem ESI Tronic sprawdzał wszystkie wskazania po wprowadzeniu go w te falowania przez bite dwie godziny, cały czas problem z dawką paliwa. Sprawdzał też napięcia ładowania, i odpinał kostkę alternatora ( zero zmian)
Napięcie statyczne przy wyłączonym zapłonie :12,69V
Napięcie przy włączonym zapłonie : 12,58V
Napięcie po odpaleniu i równa praca: 14,38V
Napięcie przy falowaniu: 14,21V-14-38V
Dziwne jest to, że problem głównie przy rozgrzanym silniku i jak lekko skręcę kierownicą to obroty się stabilizują, to samo jak nie ma reakcji na pedał gazu - natychmiast się wkręca.
W weekend zmienię ponownie czujnik położenia wału korbowego. Co do "fachowców" mam podobne zdanie i postanowiłem problem rozwiązać sam. Oni tylko kasują, a efektu null. Powinno być to proste, nie ma usunięcia usterki - nie ma kasy, a nie stówa za godzinę.

Bump: Jaki zamontowałeś rozrząd???
Dlaczego olej półsyntetyk????
Dzisiaj Ci nie odpowiem jaki rozrząd, wiem że kosztował w hurtowni części 730zł . Przedtem miałem wycieki i jeździłem na mineralnym, teraz wszystko uszczelnione i wróciłem do półsyntetyku. Napinacze rozrządu są olejowe, więc też dumałem nad ciśnieniem oleju na niskich obrotach, ale kontrolka ani mrugnie , a ponoć same ciśnienia ze względu na rodzaj oleju nie są duże. Tonący brzytwy się chwyta, olej też zmienię :-).

MIREKTERAZPOLSKA
10-04-2014, 16:31
730zł w hurtowni????
Mam dość duże rabaty i w tej cenie nie dostane.
Zmień olej-to teraz najtaniej, orginalny w fordowski to koszt 93zł za 5l.
Jak nie pomoże musisz zdjąć osłone rozrządu i dokładnie obejrzeć.
Miałem ostatnio taki przypadek iż błedy sugerowały na uszkodzenie pompy.
Po wymianie rozrządu wszystko wróciło do normy- tylko że wymieniłem cały rozrząd

wojtekjanus
10-04-2014, 17:43
Dziwne jest to, że problem głównie przy rozgrzanym silniku i jak lekko skręcę kierownicą to obroty się stabilizują,Sam układ serwa kierownicy nie ma żadnego połączenia z czymkolwiek - skręcenie kół zwiększa mechaniczne obciążenie silnika na... wałku rozrządu po stronie ssącej - pompa serwa napędzana jest paskiem od wałka rozrządu. Czyli zwiększa się obciążenie łańcucha rozrządu i napinacz olejowy ma co robić. Tak więc to co napisał kolega MIREKTERAZPOLSKA może mieć sens...

Ale wiadomo też, że obciążenie silnika zmniejsza obroty, więc sterownik zwiększa dawkę wtrysku starając się stabilizować obroty - może być tak, że na tej większej dawce już nie gaśnie. Ciężki temat - współczuję serdecznie...

medar
10-04-2014, 17:57
730zł w hurtowni????
Mam dość duże rabaty i w tej cenie nie dostane.
Zmień olej-to teraz najtaniej, orginalny w fordowski to koszt 93zł za 5l.
Jak nie pomoże musisz zdjąć osłone rozrządu i dokładnie obejrzeć.
Miałem ostatnio taki przypadek iż błedy sugerowały na uszkodzenie pompy.
Po wymianie rozrządu wszystko wróciło do normy- tylko że wymieniłem cały rozrząd
Mam fakturę z Zielonej Góry ( zainteresowanym mogę podać adres) , na kartonie po rozrządzie jest napis Engine Parts, siostrzeniec jest mechanikiem i on mi kupował. Olej wymieniali w serwisie forda na Platinium półsyntetyk 10W40.
Rozumiem, że mam zmienić na mineralny?
Wymianę rozrządu oraz pompy wtryskowej wykonał serwis Boscha Trzebniak w Świebodzinie, byłem też u nich na sprawdzeniu rozrządu i twierdzą że jest ok ( nie ściągali pokrywy, tylko klapkę serwisową do pompy) , oni też twierdzili, że to wina pompy i dlatego ściągałem drugą. Byli mocno zdziwieni brakiem efektu po kolejnej wymianie ( i tak skasowali 300zł) .Rozrządu nie ruszali.

Sam układ serwa kierownicy nie ma żadnego połączenia z czymkolwiek - skręcenie kół zwiększa mechaniczne obciążenie silnika na... wałku rozrządu po stronie ssącej - pompa serwa napędzana jest od wałka rozrządu. Czyli zwiększa się obciążenie łańcucha rozrządu i napinacz olejowy ma co robić. Tak więc to co napisał kolega MIREKTERAZPOLSKA może mieć sens...

U mnie ponoć dawka paliwa jest za duża. Sądzę że nie można sprawdzić ustawienia rozrządu bez ściągania pokrywy. Mylę się?
Sprawdzić samemu ustawienie, czy też zmusić ich do otwarcia pokrywy i kolejne ustawienie?

Nie mam pewności, ale wydaje mi się , że pierwsze oznaki awarii nastąpiły w bardzo ciepły dzień po przejechaniu ok 100km. w dzień po wymianie filtra oleju i oleju oraz chłodnicy interculera. Wcześniej po wymianie rozrządu i pompy nic nie zauważyłem , ale przejechałem raptem z 60 km.

MIREKTERAZPOLSKA
10-04-2014, 18:08
klapką serwisową????:027:
olej ma być 5W30- ja mam w swoim transicie 500 000m i dlej leje ten olej.
Na fakturze masz rozrząd pl, czy wyszczególnione części

medar
10-04-2014, 18:20
klapką serwisową????:027:
olej ma być 5W30- ja mam w swoim transicie 500 000m i dlej leje ten olej.
Na fakturze masz rozrząd pl, czy wyszczególnione części

Wlali mi olej 10W40 . Na fakturze mam tylko wpis rozrząd, w kartonie były dwa koła zębate, łańcuch, trzy prowadnice ( jednej serwis nie wymienił, bo coś im nie pasowała z mocowaniem - zostawili starą ponoć nie zużyta) i napinacz hydrauliczny.
Napiszcie proszę co i w jakiej kolejności sprawdzać.

wojtekjanus
10-04-2014, 19:49
Rozumiem, że mam zmienić na mineralny?No nie, właśnie jazda na mineralnym w silniku z turbiną to jest fatalny wybór.

Ja jeżdżę na fullsyntetyku 5W-50 (Mobil1) -silnik 2,0 tdci.
Na takim samym oleju jeździłem Osiołkami 2,5D - ostatni przejechał w ruchu miejskim 850.000 km bez ruszania silnika i miał pod koniec kompresję ponad 30 barów na wszystkich cylindrach...
Ford podając olej 5W-30 pisze o najgorszym możliwym - wiadomo że chodzi tu o klientów flotowych i wskaźnik kosztów eksploatacyjnych...
Sądzę że nie można sprawdzić ustawienia rozrządu bez ściągania pokrywy. Nie można. Ale skoro ma prawidłowe osiągi - to ustawienie jest raczej ok - ja raczej stawiałbym na nieprawidłową pracę napinacza i ślizgaczy (???).

medar
11-04-2014, 06:52
Dziękuję za Wasze sugestie. Po ponownym przeczytaniu swojego pierwszego postu, widzę pewny brak chronologii i postaram się to wyprostować. Otóż najpierw :
1. Wymiana czujnika położenia wału.
2. Wymiana pompy wtryskowej z gwarancją, pełną kalibracją z nowym sterownikiem , tłokiem regulacji zapłonu, czujnikiem obrotów.
3. Wymiana rozrządu.
Z silnikiem wszystko ok ,ale brak mocy.
4. Wymiana zaworu EGR a następnie jego pełne zaślepienie (wersja z czujnikiem położenia zaworu - 3kabelki)
Jest poprawa, ale nadal za słaby. Próba na hamowni ( silnik wkręcany na najwyższe obroty) i diagnoza - za małe doładowanie.
5. Wymiana wszystkich filtrów oraz oleju z mineralnego na półsyntetyk 10W40
6. Wymiana chłodnicy intercoolera ( była nieszczelna )
Z silnikiem wszystko OK, moc wróciła. Pali ładnie pracuje ładnie na wszystkich zakresach obrotów.
Pierwszy dalszy wyjazd ok. 150 KM od wymiany ptk.1-6. i pierwsze oznaki awarii.
7. Wymiana zaworu zwrotnego pompy na nowy.
8. Regeneracja i kalibracja wtrysków
9. Próba z pominięciem układu zasilania ( bańka 5L, dwa przezroczyste węże na zasilanie i powrót)
10. Wymiana kolejnej pompy.
11. Czyszczenie styków przyłącza do sterownika pompy.
12. Próba napięcia ładowania alternatora włącznie z odpięciem alternatora.
13. Sprawdzenie słuchowe koła dwumasy i sprzęgła, brak hałasów, szarpania przy ruszaniu.
Teraz jest prawidłowa kolejność, może Wam to coś zasugeruje. I teraz pytanie: znam dobrego elektronika, ma dobry sprzęt diagnostyczny. Jechać do niego , czy najpierw rozebrać rozrząd i wymienić czujnik położenia wału? , może on zmienia oporność pod wpływem temperatury, ale czy wówczas pracowałby normalnie na wyższych obrotach i miał prawidłowe osiągi?

MIREKTERAZPOLSKA
11-04-2014, 08:12
Trudno mi powiedzieć co Ty masz zrobić.
Ale ja bym zrobił to w tej kolejności:
1. Zdemontował pokrywę rozrządu
2. Obejrzał napinacz-jak jest wysunięty na max, to niestety nowy rozrząd z napinaczem.
3. Wymiana oleju na 5W30 i filtr oleju.
To jest moja sugestia
Ten rozrząd był w białym pudełku???
Jeśli tak to niestety jest szajs- montowałem już coś takiego i wytrzymał 15 000
Azjaci wkładają podwójne prowadnice by zestaw był uniwersalny- różnią się tym iż jedna posiada jedną tuleję, a druga dwie.
Czujnik położenia wału masz raczej dobry.

medar
11-04-2014, 17:17
Trudno mi powiedzieć co Ty masz zrobić.
Ale ja bym zrobił to w tej kolejności:
1. Zdemontował pokrywę rozrządu
2. Obejrzał napinacz-jak jest wysunięty na max, to niestety nowy rozrząd z napinaczem.
3. Wymiana oleju na 5W30 i filtr oleju.
To jest moja sugestia
Ten rozrząd był w białym pudełku???
Jeśli tak to niestety jest szajs- montowałem już coś takiego i wytrzymał 15 000
Azjaci wkładają podwójne prowadnice by zestaw był uniwersalny- różnią się tym iż jedna posiada jedną tuleję, a druga dwie.
Czujnik położenia wału masz raczej dobry.

Dziękuję MIREKTERAZPOLSKA, zrobiłbym tak jak radzisz , ale właśnie wróciłem do domu na lawecie ( 100km), dzisiaj w Gorzowie Wlkp. przy ruszaniu silnik zgasł i próba uruchomienia nie dała efektu. Rozrusznik kręci bez najmniejszego oporu , zero sprężania, wałek zasilający pompę wspomagania się kręci , więc łańcuch jeszcze jest. Prawdopodobnie przeskoczył rozrząd (okaże się po zdjęciu pokrywy). Ciekawe jak w tym silniku jest skonstruowana głowica, ale boję się że już po zaworach i samej głowicy. Jak widać mam ostatnio kompletnego pecha co do serwisów i całej reszty. Reasumując jeśli padł rozrząd to zrobiłem na nowym szajsowatym rozrządzie 800km. Pudełko jest czarne w delikatne szare prążki i naklejką TCK405.
Powiedzcie, czym się różni mój silnik od mondeo 2.0 TDDI ?

wojtekjanus
11-04-2014, 18:09
Powiedzcie, czym się różni mój silnik od mondeo 2.0 TDDI ? W zasadzie prawie niczym - są niewielkie różnice (np o 2 mm mniejsza średnica sworznia główki korbowodu), ale przy przekładaniu osprzętu z silnika Transita do słupka z Mondeo nie ma problemów. Ja np obecnie mam silnik (tzn słupek) z Mondeo, osprzęt natomiast przełożony jest z Transita.Ciekawe jak w tym silniku jest skonstruowana głowica, ale boję się że już po zaworach i samej głowicy. Głowica ma przykręcany od góry tzw ażur (dosyć delikatny odlew aluminiowy) mocujący wałki rozrządu. Jeżeli wałki są uderzone, to zdarza się, że ażur jest wyrwany, zniszczony. Od góry do ażuru mocowane są wałki dźwigienek zaworowych.
Samego ażuru raczej się nie wymienia, bo jako część występuje razem z głowicą - jest jako kpl obrabiany razem z głowicą (obróbka otworów pod wałki rozrządu) i dalej już zawsze są razem. Popatrz sobie w link: http://eucatparts.com/?action=cat_ford_unit&s_id_grp=441&s_id_model=85



http://imageshack.com/a/img841/1281/hfqdfl0soabuhhkitqwbarx.gif (https://imageshack.com/i/ndhfqdfl0soabuhhkitqwbarxg) http://i61.tinypic.com/eqw7z5.jpg

Rozrusznik kręci bez najmniejszego oporu , zero sprężania,Hm... na gorącym silniku tak kręci - jak szalony. Czas pokaże...

medar
11-04-2014, 19:20
Dzięki WOJTEKJANUS, z tym kręceniem chodziło mi o to, że to nienaturalne, na początku myślałem że rozrusznik padł i sam sobie kręci, ale na biegu pociągnął. Pewnie nie ma sprężania, więc głowica w rozsypce. Muszę poszukać jakie mam oznaczenie silnika, aby poszukać jakiś pasujący słupek. Wiecie może gdzie tego szukać na silniku ?, z tabeli wynika że to ABFA, a jaki będzie odpowiednik Mondeo?

wojtekjanus
11-04-2014, 20:01
Wiecie może gdzie tego szukać na silniku ?, bo z nr nadwozia się chyba nie da? Silników Puma 2,0 tddi jest mnóstwo na rynku , po prostu zatrzęsienie - warunek, że nie będziesz się ograniczał do Transita, ale weźmiesz także pod uwagę Mondeo. I nie kieruj się przede wszystkim ceną.
Można kupić słupek już od kilkuset zł. Ja kiedy szukałem silnika, wybrałem zawodowego rozbieracza Fordów pod Warszawą bo tu mieszkam - sam widziałem dawcę (rozbite Mondeo, anglik, uderzony z boku, przebieg zdaje się 75.000 mil). Zapłaciłem stosunkowo dużo (1.500 zł za słupek), ale wiedziałem co biorę.
Czyli: szukaj słupka 2,0 tddi, moc nie jest ważna, praktycznie to są mechanicznie takie same silniki, z możliwością obejrzenia silnika, a najlepiej dawcy.

Same przełożenie gratów i montaż silnika to spore koszty, bo mnóstwo dupereli trzeba dokupić - uszczeleczki, simeringi, podkładki, wężyki, śruby (szpilki), do tego płyny, olej, klima jeżeli jest itd, itd. Na szczęście jest u nas w STOLYCY warsztat specjalizujący się w Transitach, ze świetnie zaopatrzonym magazynem i przytomnymi mechanikami którzy mogą pracować przy Transicie z zawiązanymi oczami. Przywiozłem słupek - za niczym więcej nie latałem, nie szukałem, wszystko mieli ma miejscu.

Zestawienie części i kosztów podałem w wątku http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=184196&page=4 (post #32).

medar
11-04-2014, 20:14
Silników Puma 2,0 tddi jest mnóstwo na rynku , po prostu zatrzęsienie - warunek, że nie będziesz się ograniczał do Transita, ale weźmiesz także pod uwagę Mondeo. I nie kieruj się przede wszystkim ceną.
Można kupić słupek już od kilkuset zł. Ja kiedy szukałem silnika, wybrałem zawodowego rozbieracza Fordów pod Warszawą bo tu mieszkam - sam widziałem dawcę (rozbite Mondeo, anglik, uderzony z boku, przebieg zdaje się 80.000 mil). Zapłaciłem stosunkowo dużo (1.500 zł za słupek), ale wiedziałem co biorę.
Czyli: szukaj słupka 2,0 tddi, moc nie jest ważna, praktycznie to są mechanicznie takie same silniki, z możliwością obejrzenia silnika, a najlepiej dawcy.

Same przełożenie gratów i montaż silnika to spore koszty, bo mnóstwo dupereli trzeba dokupić - uszczeleczki, simeringi, podkładki, wężyki, śruby (szpilki), do tego płyny, olej, klima jeżeli jest itd, itd. Na szczęście jest u nas w STOLYCY warsztat specjalizujący się w Transitach, ze świetnie zaopatrzonym magazynem i przytomnymi mechanikami którzy mogą pracować przy Transicie z zawiązanymi oczami...

Zestawienie części i kosztów podałem w wątku http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?t=184196&page=4 (post #32).

No i o to mi chodziło, te wszystkie moce i oznaczenia mnie zabijały, przełożenie to pikuś ( jak pisałem siostrzeniec ma warsztat ), dostęp do uszczelek i innych dupereli w dobrej cenie też nie problem. Ważne żeby kupić w dobrym stanie i pasujący słupek do mojego ABFA, a koszt w granicach 1500zł za zakończenie koszmaru po tym co już wydałem brzmi jak najlepsza muzyka. Najchętniej zmieniłbym samochód, ale po dotychczasowych wydatkach muszę odpuścić i trochę się tym autkiem pokulać. Jutro zdejmę pokrywę rozrządu i pokrywę głowicy żeby zobaczyć co padło.. Podsumowując wystarczy że to będzie silnik 2.0 TDDI Forda Mondeo lub Transita w dobrym stanie, a reszta będzie pasować i nie straci autko na dynamice?

wojtekjanus
11-04-2014, 20:51
Podsumowując wystarczy że to będzie silnik 2.0 TDDI Forda Mondeo lub Transita w dobrym stanie, a reszta będzie pasować i nie straci autko na dynamice? Postaram się w poniedziałek spytać w Auto-Waś czy jest może jakiś haczyk przeszkadzający w zamianie silnika tddi (u mnie w tdci to były wtryskiwacze długie/krótkie). Ale i tak wybór będziesz miał duży...

MIREKTERAZPOLSKA
12-04-2014, 08:22
Zanim będziesz szukał silnika zrzuć pokrywę zaworów i obejrzyj klawiaturę.
Mam przeczucie że będą wyrwane śruby- jak tak będzie to wina rozrządu.
Skoro Twój silnik miał dobre osiągi to po co wymieniać???
Drugi silnik to kupowanie kota w worku.

medar
13-04-2014, 07:02
Postaram się w poniedziałek spytać w Auto-Waś czy jest może jakiś haczyk przeszkadzający w zamianie silnika tddi (u mnie w tdci to były wtryskiwacze długie/krótkie). Ale i tak wybór będziesz miał duży...
Wg tej tabeli: http://www.edpol.pl/ ( trzeba wybrać zamówienie online, markę i model ) 100 konny silnik to ABFA, jakbyś mógł zapytać pod tym kątem, to byłbym wdzięczny.

Zanim będziesz szukał silnika zrzuć pokrywę zaworów i obejrzyj klawiaturę.
Mam przeczucie że będą wyrwane śruby- jak tak będzie to wina rozrządu.
Skoro Twój silnik miał dobre osiągi to po co wymieniać???
Drugi silnik to kupowanie kota w worku.

Wczoraj wieczorem zdjąłem pokrywę rozrządu, łańcuch jest dość luźny i wygląda że chyba przeskoczył. W poniedziałek sprawdzę dokładnie i zabiorę się za głowicę. Czy jest sens przed zdjęciem pokrywy zaworów ustawić rozrząd i próbować obrócić wałem? Myślę też po uruchomieniu o pomiarze ciśnienia oleju.

wojtekjanus
13-04-2014, 07:54
łańcuch jest dość luźny i wygląda że chyba przeskoczył. Na niepracującym silniku zawsze jest trochę luźny, bo napinacz olejowy nie pracuje.Czy jest sens przed zdjęciem pokrywy zaworów ustawić rozrząd i próbować obrócić wałem? Ja bym wpierw dokładnie posłuchał, czy przy kręceniu rozrusznikiem nic nie stuka - jeżeli nie, to bym spróbował go delikatnie odpalić na plaku/samostarcie. Jeżeli odpali, będzie to świadczyło, że rozrząd mechanicznie jest ok i że przyczyna leży raczej w układzie paliwowym.

medar
13-04-2014, 09:01
Przy zdjętej pokrywie rozrządu jak obracam wałem głównym po napinacz olejowy w pewnym momencie puszcza i się cofa , ogólnie jest dość daleko wysunięty. Niestety nie zgrywają się punkty na łańcuchy i wałkach rozrządu. Przy obrocie nic nie stuka. Da się jakoś sprawdzić sam napinacz, czy nie puszcza? Chyba będzie trzeba kupić dla pewności cały nowy rozrząd ( tym razem fordowski) ?

MIREKTERAZPOLSKA
13-04-2014, 10:48
Przy zdjętej pokrywie rozrządu jak obracam wałem głównym po napinacz olejowy w pewnym momencie puszcza i się cofa , ogólnie jest dość daleko wysunięty. Niestety nie zgrywają się punkty na łańcuchy i wałkach rozrządu. Przy obrocie nic nie stuka. Da się jakoś sprawdzić sam napinacz, czy nie puszcza? Chyba będzie trzeba kupić dla pewności cały nowy rozrząd ( tym razem fordowski) ?
Punkty-te na łańcuchu nie będą się zgrywały.
Napinacz ma blokadę-nie powinien się cofać.
Przed odpalaniem zdejmij pokrywę zaworów.
By sprawdzić rozrząd-czy nie przeskoczył-załóż bloady

medar
13-04-2014, 19:22
Punkty-te na łańcuchu nie będą się zgrywały.
Napinacz ma blokadę-nie powinien się cofać.
Przed odpalaniem zdejmij pokrywę zaworów.
By sprawdzić rozrząd-czy nie przeskoczył-załóż bloady

Wiadomo że punkty na łańcuchu i wałkach rozrządu zgodzą się raz na ileś tam obrotów wału głównego, ale skoro punkt na wałku wydechu jest na 12-tej, a w wałku ssącym np. na 2-iej , to coś jest nie tak. Jutro zdejmę pokrywę zaworów, jeśli głowica do wymiany, to obawiam się o szpilki mocujące kolektor wydechu. Zardzewiały i nigdy nie ruszane , a to już 11 lat.
Dziękuję MIREK i WOJTEK za wszelkie podpowiedzi. Mam nadzieję, że kiedyś będę miał okazję podziękować osobiście 8)

wojtekjanus
13-04-2014, 21:31
Zardzewiały i nigdy nie ruszane , a to już 11 lat. Nie ma problemu. Część to szpilki plus nakrętka, część to śruby. Wyjdą z głowicy bez problemu.

Wkręcaj na pastę ceramiczną.

wojtekjanus
14-04-2014, 08:53
Dzwoniłem do Auto-Waś i sprawa się nieco skomplikowała...
Pisałem (na podstawie angielskiej instrukcji serwisowej Haynesa), że skoro masz silnik 2,0 tddi 100HP (ABFA), to masz pompę Bosch VP44. Niestety - nie jest tak (błąd w instrukcji), w silnikach 2,0 tddi w Transitach nigdy nie było tej pompy, tylko VP30 (wszystkie warianty mocy). Pompa VP44 w Transicie występuje tylko w silniku 2,4l.

Natomiast w Mondeo 2,0 tddi pompa VP44 występuje w wersji 115HP, a VP30 w wersji 90HP.
Problem w tym, że napęd rozrządu różni się między tymi wersjami - przy pompie VP44 jest szerszy łańcuch i koła zębate. Kompletny rozrząd podobno można przełożyć, ale jest to dodatkowe grzebanie się w silniku. Natomiast zamontowanie kpl silnika 115HP z Mondeo z pompą VP44 (kusząca wizja ze względu na moc) wymagałaby zmiany także komputera - duże ryzyko w walce z fordowską elektroniką (nie jeden już poległ)...

W Auto-Waś mówią, że najlepiej jednak szukać silnika z Transita tddi (dowolna moc) lub z Mondeo 90HP.

medar
14-04-2014, 15:12
Wszystko rozebrane, mam problem z ustawieniem blokady na wale głównym.
Za dużo możliwych "dziur" ;-) , w końcu znalazłem jedną na GMP 4 tłoka, ale i tak coś nie tak, bo delikatnie przy obrocie wałem coś mi się blokuje na środkowych cylindrach, wiem, że musi wyć wyprzedzenie kontowe chyba o 50st. . Kolega właśnie pojechał po zestaw blokad, wiertła za mało precyzyjne :-) , albo po prostu coś jest uwalone. Po zdjęciu pokrywy zaworów wszystko jest ok. rozrząd na wałkach był przestawiony o kilka zębów. Wygląda na winę napinacza, nie zablokował się na skrajnym położeniu. Jakieś sugestie?

wojtekjanus
14-04-2014, 17:20
mam problem z ustawieniem blokady na wale głównym.
Za dużo możliwych "dziur" ;-) , w końcu znalazłem jedną na GMP 4 tłoka, ale i tak coś nie tak, bo delikatnie przy obrocie wałem coś mi się blokuje na środkowych cylindrach, wiem, że musi wyć wyprzedzenie kontowe chyba o 50st. Wał blokujesz w otworze czujnika położenia wału w ustawieniu ok 20 mm przed GZP 1-go cylindra, jest to ok. 50 stopni przed GZP.

medar
14-04-2014, 19:56
Dzwoniłem do Auto-Waś i sprawa się nieco skomplikowała...
Pisałem (na podstawie angielskiej instrukcji serwisowej Haynesa), że skoro masz silnik 2,0 tddi 100HP (ABFA), to masz pompę Bosch VP44. Niestety - nie jest tak (błąd w instrukcji), w silnikach 2,0 tddi w Transitach nigdy nie było tej pompy, tylko VP30 (wszystkie warianty mocy). Pompa VP44 w Transicie występuje tylko w silniku 2,4l.

Natomiast w Mondeo 2,0 tddi pompa VP44 występuje w wersji 115HP, a VP30 w wersji 90HP.
Problem w tym, że napęd rozrządu różni się między tymi wersjami - przy pompie VP44 jest szerszy łańcuch i koła zębate. Kompletny rozrząd podobno można przełożyć, ale jest to dodatkowe grzebanie się w silniku. Natomiast zamontowanie kpl silnika 115HP z Mondeo z pompą VP44 (kusząca wizja ze względu na moc) wymagałaby zmiany także komputera - duże ryzyko w walce z fordowską elektroniką (nie jeden już poległ)...

W Auto-Waś mówią, że najlepiej jednak szukać silnika z Transita tddi (dowolna moc) lub z Mondeo 90HP.

Teraz to mi namieszałeś , kupiłem pompę 0470004004 i pasowała do mojego rozrządu, czyli wynika, że to VP30, pracowała normalnie (poza obrotami na jałowym) . Dalej walcze z ustawieniami. Jutro podam szczegóły. Pozdrawiam

medar
19-04-2014, 07:24
Przepraszam za opóźnienie, sprawy zawodowe. Rozrząd ustawiony na blokadach, łańcuch wg znaków, założony poprzedni napinacz hydrauliczny, zablokowany. Zwolnienie blokad, kilkakrotny obrót wałem i zero podejrzanych oporów, zakręcenie rozrusznikiem i wszystko ok. Krótka próba na autostarcie i silnik natychmiast zaskoczył. Składam wszystko do kupy, zalewam pompę wtryskową, odpowietrzam, próba rozruchu i silnik zaskakuje od strzała. Popracował kilka minut na wolnych aby się do końca odpowietrzył i próbna jazda. Silnik pracuje równo, cicho, ma właściwego kopa, ładnie się wkręca na obroty i przyspiesza. Falowanie obrotów na jałowym zniknęło. Zero błędów na interfejsie. Wczoraj dłuższy wyjazd ok 250km i zero problemów, silnik nawet zimny po całej nocy zaskakuje na dotyk. Problemem był napinacz hydraulicznym którego blokada nie zaskakiwała i łańcuch był luźny ( idzie do reklamacji) , zwłaszcza na wolnych obrotach.
Teraz drugi temat: wymiana oleju, oczywiście zgodnie z Waszymi radami na syntetyk 5W/30 , z braku czasu wysłałem siostrzeńca po w/w olej , a on mi przywiózł Mobil Super XE 3000 5W/30 . Norma forda to WSS-M2C913-B , a ten ma WSS-M2C917-A, jako że się nie znam na olejach i teraz dmucham na zimne, wolę się spytać fachowców, czy mogę go zalać ?.
Szczególne podziękowania dla MIRKATERAZPOLSKA, bardzo mi pomógł.Z racji Świąt Wielkanocnych życzenia wszystkiego co najlepsze, smacznego jajka, "mokrego" dyngusa dla wszystkich Klubowiczów.
ps. przy błędach P1563, P1664,P0335 nie dajcie się wkręcać że to musi być pompa lub sterownik !

wojtekjanus
19-04-2014, 13:54
Mobil Super XE 3000 5W/30 . Przez wiele lat oleje o takich parametrach były rekomendowane przez Forda do tych silników - i jakoś jeździły. Wiec możesz go wlać.
Tym nie mniej - najlepszym olejem do silników z turbiną, zwłaszcza ganianych dosyć szybko po trasach - jest olej full syntetyk (nie przewiduje go norma Forda - podają tylko normę WSS-M2C913-B i czasem jest malutki dopisek: "lub lepszy..."
Ja używam stale olej 5W-50 Mobil 1, ale mam stosunkowo wysilony silnik i lubię go przegonić. Ale nawet w starych Osiołkach 2,5D jeździłem na Mobilu1 i ostatni zrobił bez żadnej naprawy silnika w ruchu miejskim 850.000 km. I dobrze odpalał w największy mróz.

Nie ma żadnych przeciwwskazań, aby po tym oleju wlać jakiś inny.

Oleje to ciężki temat - jest wielu znawców i każdy ma inne zdanie...

medar
20-04-2014, 08:30
Dziękuję Wojtek.