Zobacz pełną wersję : rozrusznik kręci nie wbija


fafik180
17-01-2007, 22:23
Witam

Mam ogromny problem z rozrusznikiem. Czasami po przekręceniu kluczyka slychać tylko jak rozrusznik kręci się w miejscu ale nie chce wbijać. Żeby bylo ciekawiem jakieś 4 miesiące temu wymieniłem bendix i wydawalo mi sie ze bedzie ok. Az tu znowu to samo.Czasem jest tak ze pojawia się to jak wlaczone są jakieś odbiorniki prądu np. światła po wyłączeniu wbije a czasem dopiero na pych pomoże. Dziś z rana oddałem do mechaniora wymienili mi automat i mysle super problem z glowy.A tu wieczorem przekrecam kluczyk slysze znow jak wirnik w rozruszniku sie kreci i d...a. Ma ktos moze jakis pomysł, problem w stacyjce?, czy moze na przewodach gdzieś gubi?

Dodam jeszcze że szczotki tuleje w rozruszniku były wymieniane

Basia
17-01-2007, 22:26
posprawdzaj połączenia przewodów przy rozruszniku może masa niedokręcona.

fafik180
17-01-2007, 22:27
wiesz teoretycznie wymieniali mi dziś ten automat to by przewodów składając nie po dokręcali?

Basia
17-01-2007, 22:29
wszystko możliwe. może trzeba jeszcze raz rozkręcić i końcówki poczyścić a jak nie to jakaś gwarancja obejmuje.

fafik180
17-01-2007, 22:32
nie no to to na pewno juz jutro z rana dzwonie do nich i mowie w czym jest problem.
najgorzej ze jest to taki dziwny problem ktory pojawia sie tylko czasami i to nigdy gdy jestes akurat u mechanika :fcp5 ale niestety takie życie

jak na razie dzieki jutro dam znac co tam mechanior mi doradzil

Basia
17-01-2007, 22:35
ok niech to zrobi dobrze a nie na sztukę.
pozdra.

Slawko
18-01-2007, 06:03
ok niech to zrobi dobrze a nie na sztukę. łatwo powiedzieć , trudniej wykonać.

Ja obstawiam bendix,
Skad wiesz, ze nie wbija :?: tego nie widać.

MAN
18-01-2007, 06:07
Basia, Jak zwykle piszesz bzdury z opisu kolegi wynika że bendix jest do dupy lub poszedł wieniec na kole zamachowym, mało prawdopodobne jest aby któś złorzył odrotnie widełki w rozruszniku. Aby wyeliminować wieniec jeśli nrozreusznik nie kręci silnikiem trzeba włonczyć np 5 bieg i przepchnąć samochód z 1 metr i wtedy sprubować zapalić jeśli to nie pomaga to do wymiany będzie bendixwiesz teoretycznie wymieniali mi dziś ten automat to by przewodów składając nie po dokręcali?
Jak by ci nie poskręcali tych przewodów to by wogle nie kręcił rozrusznikposprawdzaj połączenia przewodów przy rozruszniku może masa niedokręcona.
Masa jest przykręcona do skrzyni biegów w escorcie

ko.mar
18-01-2007, 06:44
Jeżeli kręci się rozrusznik to MUSI "wbijać" problem polega na zazębieniu zębatek rozrusznika i wieńcz koła zamachowego

karex
18-01-2007, 10:11
Ja obstawiam bendix,
Skad wiesz, ze nie wbija :?: tego nie widać.
Ja też.

fafik180, jestem ciekawy jak opisałeś mechanikowi usterkę, że wymienił cewkę. Może wystarczyło mu powiedzieć, że robi bzzzz ? I wtedy niech się martwi, a jeżeli powiedziałeś mu, że robi to bzzzz to ciekawe czemu wymieniał automat, przecież jakby to była jego wina to by nawet nie było bzzzz.
Jeżeli kręci się rozrusznik to MUSI "wbijać" problem polega na zazębieniu zębatek rozrusznika i wieńcz koła zamachowego
Co do wieńca moim zdaniem b. mała szansa, jakby on poleciał to nie raz i nie dwa usłyszałby chrobot przy kręceniu.
I na to właśnie jest b. dobra i prosta metoda z biegiem opisana przez MANa. Sprawdź dla 100% pewności (ale kilka razy bo 1 raz nie daje pewności).

fafik180, jedź niech Ci zmieni bendix i ciesz się ze sprawnego rozrusznika :) .

fafik180
18-01-2007, 13:36
Witam panowie

bylem dzis u mechanika i co sie okazalo, caly problem lezy prawie na pewno w kostce stacyjki. Automat byl wymieniany bo wczesniej przez uszkodzenie tej kostki spalilo cewke i stary automat nie dobijal do konca. Bendix wymienialem moze 3-4 miesiace temu wiec nie sadze zeby to jego wina byla. Co ciekawe przy podlaczeniu rozrusznika na krotko do aku kreci i wbija jak marzenie czyli prawie na pewno kostka.

W poniedzialek umowiony jestem na wymiane wiec po tym dam znac.

Pozdrawiam

Slawko
18-01-2007, 16:17
bylem dzis u mechanika i co sie okazalo, caly problem lezy prawie na pewno w kostce stacyjki.a mnie sie wydaje, że kran Ci w domu przy zlewie przecieka i to na 100% jego wina :!: Musisz koniecznie kran uszczelnić i bedzie ok. Dane konta na które masz przelac kase, podam później.

MAN
18-01-2007, 16:36
Automat byl wymieniany bo wczesniej przez uszkodzenie tej kostki spalilo cewke i stary automat nie dobijal do konca
Nigdy ci nie załonczy automat rozrusznika jeśli ci nie wybije bendixa
Jeśli by był spalony automat do by ci za karzdym razem nie załanczał rozrusznik a pozatym jak by to było z winy stacyjki to na 90% rozrusznik by poszedł z silnikiem i wtedy byś wysypał całą zawartość rozrusznika z środka. Co do samego automatu czy ten mechanik ci pokazał jak wygląda zwora w środku lub tą rzekomo spaloną cewkę :fcp9 Bendix wymienialem moze 3-4 miesiace temu wiec nie sadze zeby to jego wina byla. bendix był nowy czy regenerowany ile za niego dałeś jeśli około 50pln to będzie po regeneracji

Basia
18-01-2007, 20:47
Slawko napisał:Skad wiesz, ze nie wbija tego nie widać.

cytat: ale słychać.

[ Dodano: 2007-01-18, 22:03 ]
dla ciebie MAN to może głupoty ja wiem co piszę i wyraźnie :fcp3

kolega ma coś z instalką mogą nie łączyć masy jeszcze raz piszę do sprawdzenia może trzeba je przeczyścić a nie pół silnika rozbierać.

pozdra.

karex
19-01-2007, 01:25
i co sie okazalo, caly problem lezy prawie na pewno w kostce stacyjki
Sorki ale moim zdaniem to będzie jednak wina opon na przednich kołach.
Ja zakończyłem swoje wypowiedzi w tym temacie.

Pozdrawiam serdecznie.

PS. Pozdrów mechanika naciągacza odemnie :fcp23 .

MAN
19-01-2007, 05:41
Slawko napisał:Skad wiesz, ze nie wbija tego nie widać.

cytat: ale słychać.

Tak jak wcześniej pisałem jak nie wybije to niema prawa automat załonczyć rozrusznika.
dla ciebie MAN to może głupoty ja wiem co piszę i wyraźnie

kolega ma coś z instalką mogą nie łączyć masy jeszcze raz piszę do sprawdzenia może trzeba je przeczyścić a nie pół silnika rozbierać.

Jeśli to by była stacyjka to by wogle nie załanczał rozrusznik a nie jak pisze że załancza tylko nie kręci silnikiem. Objawem poadniętej stacyjki jest to że co któryś raz nieidzie uruchomić rozrusznika, aby się upewnić sprawdza się rozrusznik na krutko czy zapala
Trochę więcej wiem od ciebie na ten temat poniewarz pracuje w takiej firmie która zajmuje się naprawą oraz regeneracją rozruszników i alternatorów. Jak robimy rozruszniki dla holendra to byś na pierwszy rzut oka na ten po naprawie a nowy nie widział rzadnej różnicy I powiem ci że można zregenerować prawie karzdy rodzaj automatu czy bendixu i dlatego pytam kolegi czy nie kupił czasem bendixu po regeneracji. Czasami sklepy naciągają idziesz kupić powiecmy nowy automat a dostajesz po regeneracji

Slawko
19-01-2007, 06:07
MAN, daj spokój szkoda nerwów. Wszystko zostało napisane. jak ktos chce, niech kombinuje. w końcu to nie nasze pieniadze :D

Basia
19-01-2007, 21:15
ok MAN przypomniałeś mi o tym gdzie pracujesz i to nie pierwsza nasza potyczka,
:fcp22

[ Dodano: 2007-01-19, 22:18 ]
trzeba koledze pomóc bo ktoś mu coś zepsół i nie działa.
ale poczekajmy na autora postu aby opisał co i jak.

MAN
20-01-2007, 07:20
ok MAN przypomniałeś mi o tym gdzie pracujesz i to nie pierwsza nasza potyczka,
Dlatego np nie wypowiadam sie na temat alternatorów gdy pali się kontrolka ładowania bo tam może być wszystko i dopiero po rozłorzeniu alternatora wiadomo co do wymiany. Ale zawsze sprawdza się najpierw szczotki czy się nie skończyły potem szuka się dalej. Tylko powiem tak jak ktoś ma alternator lukasa to najczęszczą przyczyną usterki jest płyta prostownicza która zregóły w nim pada

Assan
20-01-2007, 18:18
Basia, a takie proste pytanie
Co to jest BENDIX:?:
(reszta kolegów milczy bo wiem że Wy wiecie)

Basia
20-01-2007, 21:07
jasne ASSAN napewno wiemy lecz jak tu można myśleć jak odpowiesz na jedno pytanie a tu piszą żeby pomóc w zupełnie innym temacie a myśli daleko, daleko.
pozdrawiam.

MAN już się przekonałem że jesteś specem od rozruszników i altków jak coś zobacze to puszczę ci na pv.
pozdrawiam.

kierowca
20-01-2007, 21:45
a czy rozrusznik potrzebuje odpowiedniego napięcia żeby go wybiło?i te napięcie pobiera chyba z akumulatora na starcie bo alternator jeszcze nie pracuje,umnie slizgał się pasek i alternator nie ładowal jak trzeba akumulatora no i też mi nie wybijało od czasu do czasu bo akumulator mial za malo mocy,jesli coś pomyliłem to sorry bo dopiero się ucze naprawiać auta na swoim fordzie orionie .

Basia
20-01-2007, 21:47
rozrusznik pobiera prąd z akumulatora.

[ Dodano: 2007-01-20, 22:47 ]
tak

[ Dodano: 2007-01-20, 22:49 ]
a nie lepiej popytać może ktoś ma do zezłomowania nie szkoda ci swojego autka na takie doświadczenia chociaż jak nic nie zepsujesz to się nie nauczysz.
pozdrawiam.

kierowca
20-01-2007, 21:59
w naprawach kieruję się tylko waszymi radami nie jezdze po mechanikach bo to zlodzieje i oszusci wiem po niemilych doswiadczeniach, najpier dlugo czytam a pózniej naprawiam ,dzięki wam naprawilem już mnustwo rzeczy w moim aucie , bo te escorty coś bardzo awaryjne są, a co do tematu no to jesli rozrusznik bierze prąd z akumulatora więc moze jestem na dobrym tropie że akumulator może miec za male napięcie

Basia
20-01-2007, 22:07
może być niedoładowany lub jest za stary do eksploatacii.może być zwarcie na celach w aku i nie będzie dawał odpowiedniego prądu.

karex
20-01-2007, 22:38
kierowca bombowca, a więc przede wszystkim potrzebuje odpowiedniego prądu. Ale prąd i napięcie, są ściśle powiązane ale nazwałbym to - w jednym kierunku, tzn.:
1. Może być wysokie napięcie ale płynąć mały prąd ponieważ akumulator "siada" (jak chcesz zagłębić temat to poszukaj np. w Googlu hasła: siła elektromotoryczna) - dlatego mierzenie napięcia na akumulatorze na zgaszonym silniku po dłuższym postoju mija się z celem natomiast chwilę po zgaszeniu to nam tylko zobrazuje czy alternator ładuje (ale nie wiemy jakim napięciem, czyli i tak mało wiemy).
2. Może być duży prąd i on oznacza wysokie napięcie na akumulatorze (prawo Ohma się kłania).
Pisząc wysokie napięcie nie mam tu na myśli jakiś 15kV tylko nasze poczciwe coś ok 12-12,5 V, które w chwili kręcenia spadają na klemach do jakiś tam 10-11 V.

Jak już ten prąd będzie mały taż, że cewka nie wybije to często słychać takie "cykanie", ale może też już akumulator być tak padnięty, że nawet cykania nie będzie, tylko wszystko gaśnie :( . Oczywiście może też być tak, że cewka wybije, rozrusznik zakręci, ale się "udławi", jakieś tam wieszające się szczotki, przebicie, nadpalony (rozlutowany) komutator i inne przypadki też by się znalazło.... Al eto już MAN musiałby powyliczać :D ;) .

Assan
21-01-2007, 00:01
Basia, nie odpowiedziałeś na moje pytanie więc powtarzam : CO TO JEST BENDIX, wydaje mi się że nie masz pojęcia i do tego nie masz pojęcia na jakiej zasadzie działa rozrusznik :fcp17

Basia
21-01-2007, 00:49
ASSAN, : BENDIX jest to sprzęgło jednokierunkowe z zębatką . :fcp3
zasada działania:napięcie dochodzi do włącznika elektromagnetycznego który za pomocą dźwigni sprzęgającej przesówa bendix i następuje uruchomienie rozrusznika.
może to nie jest technicznie dobry opis ale musi ci wystarczyć. :fcp3

MAN
21-01-2007, 08:05
dlatego mierzenie napięcia na akumulatorze na zgaszonym silniku po dłuższym postoju mija się z celem
Dokładnie na odwrót najlepiej mierzyć napięcie aku na drugi dzień przed odpaleniem, wtedy wyjdzie jak trzyma prąd aku jeśli dysponujemy samym voltomierzem jeśli będzie pokazywać np w granicach 11-12V to będzie świadczyć że coś jest nie tak z aku pod warunkiem że jest prawidłowe ładowanie. I tak samo jest wiarygodny wtedy pomiar aku za pomocą przyrządu pod obciarzeniem w dobrym aku napiecie wtedy nie powinno spaść ponirzej około 9,5V.
natomiast chwilę po zgaszeniu to nam tylko zobrazuje czy alternator ładuje (ale nie wiemy jakim napięciem, czyli i tak mało wiemy).
Po wyłonczeniu silnika przy podłonczonym woltomierzu będziemy opserwować spadek napiecia który po jakimś czasie sie ustabilizuje na danej wartości.
Kiedyś przyjechał do nas gościu astrą 1,6 benzyną na rozrusznik, i był robiony test aku pod obciąrzeniem zaraz po zgaszeniu silnika i wykazywało że aku jest sparwny, ale kolejny test po pół godzinym postoju samochodu wykazywał ze napięcie spadało w nim do 4V i aku nadawał sie na złomslizgał się pasek i alternator nie ładowal jak trzeba akumulatora no i też mi nie wybijało od czasu do czasu bo akumulator mial za malo mocy
W taki sposub można szybko automat wykończyć poniewarz nie ma siły wciagnąć do końca rdzenia gdy zwora zewrze styki następuje spadek napięcia spowodowanym przez uzwojenie rozrusznika i wtym momencie automat rozłancza zworę i zachwile gdy napiecie wzrośnie spowrotem zwiera styki co doprowadza do wypalenia styków oraz może się spalić jedno uzwojenie w automacie poniewarz są dwa, Sam automat do zadziałania potrzebuje około 20Ajakieś tam wieszające się szczotki, przebicie, nadpalony (rozlutowany) komutator
Włanie wieszające się szczotki czy zakrutkie powodują wypalenie komutatora. a rozlutować komutator mozna jak się za długo kręci rozrusznikiem wtedy uzwojenia wirnika tak sie rozgrzeją że wytopią cynę

karex
21-01-2007, 12:34
Dokładnie na odwrót najlepiej mierzyć napięcie aku na drugi dzień przed odpaleniem, wtedy wyjdzie jak trzyma prąd aku jeśli dysponujemy samym voltomierzem jeśli będzie pokazywać np w granicach 11-12V to będzie świadczyć że coś jest nie tak z aku pod warunkiem że jest prawidłowe ładowanie.
Nie zgadzam się, szkoda, że mieszkasz tak daleko - mógłbym Ci pokazać kilka akumulatorów, które po tygodniu mają napięcie ponad 12,43 V czyli niby jest OK, a nie będą w stanie zakręcić rozrusznikiem maluszka, po prostu są padnięte - i to jest to co ja pisałem: sprawność S.E.M.
jest wiarygodny wtedy pomiar aku za pomocą przyrządu pod obciarzeniem w dobrym aku napiecie wtedy nie powinno spaść ponirzej około 9,5V.
Z tym się zgadzam.
Chyba, że masz na myśli sytuację pierwszą koniecznie połączoną z drugą, wtedy się z tym zgadzam :) .

No i z resztą się w pełni zgadzam ;) .

MAN
21-01-2007, 12:52
Ci pokazać kilka akumulatorów, które po tygodniu mają napięcie ponad 12,43 V czyli niby jest OK, a nie będą w stanie zakręcić rozrusznikiem maluszka, po prostu są padnięte
Prawdopodobnie mają oberwane cele i niema dobrego przejścia i dlatego aku nie daje tyle prądu aby obrucić rozrusznikiem. Dlatego takie aku sprawdza sie testerem i dopiero pod obciarzeniem aku pokazuje co jest warty. Aby je sprawdzić musiałbyś podłonczyć pod aku dość durzej mocy opornik i woltomierz lub wstawić do samochodu i podczas kręcenia rozrusznikiem sprawdzić napięcie na aku

karex
21-01-2007, 12:54
MAN, wiem o tym :D . Tylko napisałem to po to by Cię pociągnąć za język, żeby ktoś nie mierzył napięcia na akku w stanie spoczynku, a potem będzie nam się na forum zarzekał , że akku jest w 100% sprawne :fcp27

kierowca
21-01-2007, 13:18
czyli podsumowując nasz kolega musi sprawdzic akumulator ,no i oto mi chodzilo.

karex
21-01-2007, 13:56
czyli podsumowując nasz kolega musi sprawdzic akumulator ,no i oto mi chodzilo.
Kto ma sprawdzić akumulator? fafik180? On to ma sprawny akumulator, kierowca przejrzyj jeszcze raz posty powyżej. fafik180 to moim zdaniem (nie tylko moim zresztą) powinien najpierw zmienić mechanika a potem bendiks.

Tak wogóle pozwoliłem sobie przenieść temat do działu Ogólne, gdyż ten sam problem może spotkać właścicieli różnych aut :( .

Slawko
21-01-2007, 21:11
Nie zgadzam się, szkoda, że mieszkasz tak daleko - mógłbym Ci pokazać kilka akumulatorów, które po tygodniu mają napięcie ponad 12,43 V czyli niby jest OK, a nie będą w stanie zakręcić rozrusznikiem maluszka, po prostu są padnięte - i to jest to co ja pisałem: sprawność S.E.M. a ja mam aku który rano przed odpaleniem ma 11.5V i nie ma jakichkolwiek problemów z odpaleniem. Stwierdziłem to na wiosne i czekam kiedy padnie :D A juz miałem kupowac nowy, ale skoro z tym nie mam problemu, to nie wymieniam.

aha, miernik na 100% SPRAWNY :)

ko.mar
22-01-2007, 09:34
bendix to spzęgło rozrusznika , nie mylic z automatem rozruchowym: elektoomagnes(cewka),zwora,sprzęgiełko(bendix)
:569:
http://www.fordczesci.pl/sklep,2098,,,0 ... 382,0.html (http://www.fordczesci.pl/sklep,2098,,,03,,pl-pln,270382,0.html)

fafik180
23-01-2007, 21:49
witam panowie

patrze dyskusja ostro sie rozkrecila. Jak na razie powiem tylko tyle że póki co od ostatniego problemu co pisałem na szczescie wszystko jest ok kręci normalnie odpala wiec poki co nie bede nic ruszal. Moze i faktycznie jest to ten bendix bo skoro piszecie ze stoi on mniej wiecej 100zl ja dalem w sklepie za niby nowke 45 zl. Jak problem sie znow powtorzy wtedy sie bede martwil poki co lapek nie sadze tylko smigam

Dziekuje za wszystkie porady i poswiecony czas.

ewenement39
25-01-2007, 05:00
Ja bym najpierw sprawdził automat (i nie chodzi mnie tu o żadne sprzęgiełko)

[ Dodano: 2007-01-25, 06:03 ]
Będiks jak chcesz możesz smarem z zewnątrz wysmarować i trochę nim poruszać we wszystkich możliwych kierunkach do przodu tyłu i do góry jak tak zrobiłem już bardzo dawno temu i jest ok. Ostatnio wymieniałem szczotko trzymacz i się okazało że wcześniejsze problemy wywodziły się tylko z braku smaru

Basia
26-01-2007, 22:56
może żeczywiście jest walnięty wirnik czyli komutator wystarczy ze rozwali się jedna cela i po zabawie ale to MAN będzie wiedział może trzeba rozebrać wirnik wyjąć i sprawdzić amperomierzem. ja bym go wyjął dla spokoju i sprawdził i narazie nic nie kupował bo to różnie jeszcze może być.
pozdrawiam.

MAN
27-01-2007, 06:35
może żeczywiście jest walnięty wirnik czyli komutator wystarczy ze rozwali się jedna cela i po zabawie ale to MAN będzie wiedział może trzeba rozebrać wirnik wyjąć i sprawdzić amperomierzem
Powiedz mi w jaki sposób sie rozbiera wirnik bo pierwszy raz słyszę. Jak już to może wypalić lamelkę po drugie to się sprawdza omomierzem rezystancje uzwojenia wirnika do masy równierz dobrze można wziąść dwa kabelki od aku jeden kabelek do oski wirnika drugi przesówamy po komutatorze i sprawdzamy w ten sposób czy nie ma wirnik zwarcia do masy

[ Komentarz dodany przez: Slawko: 2007-01-27, 08:08 ]
MAN z całym szacunkiem, ale wstawił byś jakies kropki i przecinki :fcp5

Basia
30-01-2007, 20:51
sorki MAN nie rozebrać wirnik a rozebrać rozrusznik i sprawdzić wirnik, czy na każdej celi jest przejście lub nie ma śladów przepalenia.
cela: czyli lamelka. jak ją tak nazywasz, nie znam fachowego określenia jak to akurat się nazywa.
pozdrawiam.