Zobacz pełną wersję : [Mondeo 2007-2014] Po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu samochód nie odpala
Witam wszystkich.
Proszę o podpowiedź co może myć przyczyną awarii z jaką się dziś spotkałem. Defekt polega na tym że po włożeniu kluczyka do stacyjki i przekręceniu samochód nie odpala (2l TDCI 140 Km) i jestem uziemniony . Dodam że akumulator jest w pełni naładowany,wszystkie kontrolki świecą i wcześniej nie było objawów wskazujących że coś jest nie tak.
Co mogło spowodować awarię.
Dziękuje za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam
Witam
Nie napisałeś czy silnik / rozrusznik kręci?
pozdrawiam
Arturek
Rozrusznik nie reaguje - jest cisza, tylko czy to wina rozrusznika czy może zasilania - jak to sprawdzić, czy jest gdzieś jakieś zabezpieczenie ?
sizarrio 21-04-2014, 20:46 miałem taką sytuację raz, paliły kontrolki, ale dalsze przekręcenie kluczyka - cisza. W moim przypadku pomogło wyciągnięcie kluczyka, zamknięcie z pilota i ponowne otwarcie auta. Albo coś alarm nie rozbroił, albo immo nie bałdzo chciało współpracować z kompem.
pozdr
C
dario6273 21-04-2014, 20:54 Miałem tak raz po przekreceniu kluczyka cisza jakby ktoś podprowadził rozrusznik:surprise: pomógł kluczyk 10 i reset mondka po odłącazeniu aku :wink:
Witam
Cały czas próbuje rozwiązać problem z uruchomieniem silnika, dzisiaj próba na dwóch różnych sterownikach - bez skutku,próby na różnym ako- bez skutku, bezpieczniki i przekźniki ok, co jeczcze może blokować zapłon, odłączanie ako na krótko - bez skutku-nie mam koncepcji co dalej - może ktoś coś zasugeruje.
dziękuje za wszelkie podpowiedzi
Pozdrawiam
sizarrio 23-04-2014, 20:13 pierwsze co mi przychodzi do głowy w takiej sytuacji to immobilizer, może na komputerze coś się pokasowało i nie rozpoznaje sterowników? ale czy wtedy nie powinna jakaś kontrolka migać?
Żadna kontrolka nie miga,
Czy może ktoś dysponuje schematem elektrycznym w pdf do silnika z którym mam problem, może po przeanalizowaniu coś mi zaświta
pozdro
a rozrusznik cyka? Może zasilanie rozrusznika, albo on sam wyzionął ducha
Czy w Mk4 jest dioda od stanu immobilisera, jak w Mk3? Jeśli tak, to jak się zachowuje po przekręceniu kluczyka w stacyjce?
W Mk3 świeci stałym czerwonym światłem. Jak układ nie rozpoznaje nadajnika immo, to dioda mruga czerwonym światłem.
w conversie+ miga czerwona dioda pomiędzy zegarami. W konwencjonalnych też pewnie jest.
rozrusznik nie cyka, ma prąd (na dwóch końcówkach chyba z miedzianymi nakrętkami) nie ma na małej obok nich w momencie pozycji kluczyka do zapłonu, czy to może wynikać z jakiegoś zabezpieczenia?
Bump: Gozdi
między zegarami nie widać żadnej mrugającej diody od immo,może jest w innym miejscu - ale gdzie?
w zegarach typu 1 i 2 nie ma kontrolki immo. jest komunikat tekstowy informujący o blokadzie immo.
Może to byc czerwona lampka związana w takim razie z fabrycznym alarmem. Po zamknięciu samochodu miga coś między zegarami.
Bardziej przyjrzałbym się rozrusznikowi. Ma prąd powinien gadać.
w zegarach typu 1 i 2 nie ma kontrolki immo. jest komunikat tekstowy informujący o blokadzie immo.
Plus żółta kontrolka [ i ]
podobną usterkę miałem w mk IV tdci na końcówce zimy. Otóż ...
odpaliłem autko pojechałem rano bez problemów na dworzec po gości i po powrocie z nimi do auta- nie odpalił - świeciły się tylko zegary /z czasem osłabły i po podłączeniu startera z prądem od gościa z pomocy drogowej - zegary zaświeciły mocno ale rozrusznik nadal nie drgnął / jak się okazało to wg mechanika zawiesił się rozrusznik i słabł akumulator. Po wymianie rozrusznika i akumulatora bo już był rozjechany - wszystko działa jak należy.
Gozdi, wcale nie prawda że jak ma prąd rozrusznik na stykach z nakrętkami, a nie ma w momencie przekręcenia kluczyka na zapłon na obok małej śrubce, to według ciebie powinien gadać. Zagada wtedy, jak mu da kablem prąd + na tą małą śrubkę, a kluczyk zostawi w położeniu II , na jazdę.
Witam Wszyskich
Temat z odpaleniem mojego mondka wrócił.Sytuacja jest identyczna - wkladam kluczyk,przekręcam a rozrusznik nie kręci.Sytuacja sprowokowala mnie do wizyty w ASO - tutaj panowie sprawdzili niby instalację, była ok, spr. przekaźniki i bezpieczniki tez byly ok, probowali rozrusznik na krótko zagadał, potem poruszali przewodami i po pewnym czasie bez ingerencji w osprzęt auto odpaliło - wniosek wszysko wygląda że jest ok.
Sprawdzali komputer IDS-em żadnych błędów
Dla pewności kupiłem nowe ako i auto przez kolejne dni odpalalo az sytuacja sie powtórzyła - znowu cisza.
Nie wiem co moge jeszcze zrobić - może ktoś ma jakis pomysł.Gdzieś czytałem że może kostko od stacyjki dawać takie objawy - ale czy tak może być.Ewentualnie może ktoś kojarzy które kable sterujące związane z rozruchem dokładnie dokładnie sprawdzić.
Prosze o pomoc
Pozdrawiam
Może ci się zawieszać przekaźnik od rozrusznika. Zamień na próbę z przekaźnikiem od grzania szyb.
dziekuje za sugestie, zrobie jak mówisz tylko który to dokładnie jest od grzania szyb, czy one mają identyczne parametry, nie pokaszanie kompa?
pozdrawiam
RafcioS83 22-05-2014, 19:48 Witam
Dziś spotkało mnie dokładnie to samo. Jedyny objaw jaki zaobserwowałem u siebie to przy pierwszym przekręceniu kluczyka rozrusznik zakręcił tak jakby akumulator był słaby a za drugim przygasły zegary i skasowały się liczniki m.in.: dzienny i spalania. Po kolejnym rozrusznik milczy.
... tak jakby akumulator był słaby ...
Opis wskazuje, że stwierdzenie jest prawdziwe.:p
Najwyraźniej aku się rozładował. Z jakiej przyczyny to już zupełnie inna bajka...
oprócz zamiany przekaźnika, coś jeszcze komuś sie nasówa co powinienem sprawdzić
pozdrawiam
RafcioS83 23-05-2014, 11:00 Wymiana akumulatora nic nie dała.
Rozrusznik nie kręci tylko zaskakuje bendix. Znajomy mechanik stawia na rozrusznik. Jutro oddaję auto na diagnozę i jak tylko będę wiedział coś więcej niezwłocznie odpiszę. Mam nadzieję, że skończy się na rozruszniku.
No raczej chciałeś napisać - mam nadzieję że skończy się na regulatorze :p
RafcioS83 28-05-2014, 13:25 Witam
Diagnoza to spalony rozrusznik.
Szkoda tylko, że to kolejna awaria w przeciągu miesiąca. A to jeszcze nie koniec listy usterek (i nie tanich):(
|