Zobacz pełną wersję : raz odpala, raz nie odpala. Pomocy!!
Problem polega na tym że auto zawsze rano zapali bez problemu, wystarczy przejechać 5 km zgasić silnik i odpalić ponownie i niestety już odpalić nie chce, zakręci tylko pare razy powoli rozrusznik i koniec, po godzinie może nieco dłużej odpali bez problemu Jazda samochodem stała się okropna, trzeba liczyć się z tym że nie odpali w każdej chwili, co może być przyczyną takiego zachowania? miał ktos podobne przejścia?:) dodam jeszcze że akumulator wymieniony na nowy, rozrusznik sprawny w 100% (równiez wymieniany), żadne kontrolki się nie świecą podczas jazdy, już nie wiem w czym tkwi problem, prosze o pomoc. Samochód to escort 93 rok 1,4 monowtrysk.
najpierw posprawdzaj wszystkie czujniki (przede wszystkim ECT). Sprawdź - jak już nie chce zapalić czy ma iskrę, oraz czy świece są mokre.
No tak, ale jaki jest związek miedzy iskrą na świecy a niekręcącym rozrusznikiem?
To trzeba lepiej opisywać problem. :fcp3 Myślałem, że kręci. Sprawdź regulator napięcia w takim razie :fcp1
Oczywiście sprawdzę, słyszałem też że w stacyjce jest jakaś kostka która może być odpowiedzialna za tego typu zachowanie, czy to jest ta co wetknięta jest bezpośrednio za wejściem kluczyka? bo u mnie jest ona poklejona izolacją , może to przez to?
No jak jest pooklejana izolacją znaczy było dłubane - odwiń to i sprawdź co tam siedzi. Może jakieś połączenie jest skręcone ręcznie i zaśniedziało. Zobaczyć nie zaszkodzi.
W poniedziałek wymieniam kostke stacyjki na nową , ta obecna wygląda bardzo podejrzanie. Z tego co udało mi sie jeszcze zauważyćto to że ten problem występuje gdy auto już się nagrzeje, przekręcam kluczyk a rozrusznik kręci ledwo ledwo tak jakby bateria siadła, po ostygnięciu odpala bez zarzutu, sam już nie wiem w czym rzecz.
Dzwonuś, To nie kostka,rozrusznik się zacina (ciężko kręci) prawdopodobnie pod wpływem temperatury,możliwe że blokuje na tulejkach,dlatego jak ostygnie to odpala .Druga sprawa jak wygląda połączenie przewodu do rozrusznika nie jest zaśniedziałe lub nadpalone :fcp13
b.w, czytaj dokładnie posty bo problem dokładnie jest opisany w pierwszym pościezakręci tylko pare razy powoli rozrusznik i koniec, po godzinie może nieco dłużej odpali bez problemu
Co do rozrusznika to napewno jest w 100% sprawny bo był wymieniany tydzień temu na nowy, no właśnie kabelki muszę posprawdzać chociaz teraz nie mam możliwości, dopiero w poniedziałek to zrobię, dziwi mnie że jak podłączę się kablami do kumpla samochodu to odpale.
dziwi mnie że jak podłączę się kablami do kumpla samochodu to odpale sprawdz czy masz ładowanie bo to ze kontrolka nie świeci to jeszcze nie wszystko....
Pasowało by styki przeczyścić, mase silnika itp. cudów nie ma :)
dziwi mnie że jak podłączę się kablami do kumpla samochodu to odpale.
Jeśli tak to odpada to co napisałem,-waldi-, dobrze prawi :fcp23
wydaje mi się że masz problem z rozrusznikiem,te same miałem objawy bendiks zostawał w kole zamachowym i rozrusznik kręci razem z silnikiem.Pobór sporego prądu-bateria dostaje w kość po zgaszeniu silnika niema już pary żeby zakręcić.Odstoi swoje i znowu ma moc żeby kręcić.1-sprawdż połączenia przy tej kombinowanej kostce. 2-sprawdż połączenia przy alternatorze,rozruszniku obwody ładowania i rozruchu. 3-nie jest to pracochłonne i nie wymaga nakładów finansowych życzę powodzenia :fcp1
-waldi-, mam od pewnego czasu problem z odpalaniem,nierówno pracuje.Objawy długo kręci tzn.raz długo 2-3 razy od kopa co jest grane??od czego mam zacząć,może od zawieszenia kartek na szybach :fcp18 muszę dodać że świece ngk,przewody jakieś usa nie pamiętam firmy (od jakichś3 mieś.) Wspomnę że w śerpniu całkiem mi nie chciał odp. to koleś mnie zaciągnął do łelekśtryka,ten coś zrobił -50pln. , a co tam było a on na to wążne że chodzi (słabiak) tak że nawey nie wiem co zrobił.Cieszyłem się że odpalał od kopa,teraz znowu prbl. się stał,coraz dłużej kręci.Boję się że znowu całkiem zaprzestanie :fcp11 Co mam robić bidny !!!! pomóżta chłopoki :fcp5 bo mało mam piniendzófff . ZA BŁĘDY SORRY :fcp23
czujnik połozenia wału i moduł zapłonowy (o ile masz zewnetrzny) sprawdz
wydaje mi się że masz problem z rozrusznikiem,te same miałem objawy bendiks zostawał w kole zamachowym i rozrusznik kręci razem z silnikiem.Pobór sporego prądu-bateria dostaje w kość po zgaszeniu silnika niema już pary żeby zakręcić. :fcp1
Taka sytuacja jest fizycznie niemożliwa :fcp7
Po minucie pracy silnika z rozrusznika zostają strzępy :fcp7 :fcp7
(przełozenie między kołem zamachowym a rozrusznikiem)
Witam też kiedyś zadałem takie pytanie na gorącym silniku niechce odpalać bo chyba o to chodzi , generalnie 2 wersje , albo z odpowiedzi wałek rozrządu jak jest rozgrzany to niecche krecic , a 2 w escortach rozrusznik bardzo się nagrzewa , zobaczcie w którym jest miejscu , rozszerza sie metal szczotki itd... i niechce kręcic taka uzyskałem odpowiedz , generalnie trzeba poczekać az samochód przestygnie :) przestałem wnikac :) hehhe mam taki sam problem , ale w zimie troszku lepiej :)
|
|