Witam, posiadam Forda Mondeo mk3 rocznik 2000 1.8. Duratec 110KM instalacja LPG założona rok temu KME Diego G3, samochodzik bardzo fajnie się sprawuje poza jedną kwestią. Opis problemu:
Otóż tak jak w temacie lubi mu paść cewka zapłonowa. Nie wiem czy jest to kwestia złego zamontowania instalacji gazowej czy też wada fabryczna auta, ale pierwsza cewka (oryginalna) padła po ok 3 miesiącach, druga Valeo przetrzymała 4 miesiące, trzecia (mniej renomowanej marki :wink: ) WRC przetrwała miesięcy w liczbie 2. Dodam, że każda z zakupionych cewek kosztowała ok 150zł więc nie był to największy chłam dostępny na rynku (choć i do pionierów też nie należały). Tym razem zainwestowałem w "jakość" i zakupiłem cewkę Max Gear za całe 90zł i od tygodnia sprawuje się idealnie... :wink:
Pytanie jest następujące, czy ktoś ma pomysł co może być powodem padających cewek w moim autku? Czy rozwiązaniem problemu mogłoby być zakupienie jakiejś porządnej cewki, oryginalnej, np. od ST czy innych mocnych silników, czy to w ogóle będzie pasować i czy ma sens?
Chciałbym rozwiązać ten problem, tutaj kwestia finansowa nie gra aż tak dużej roli, boję się po prostu, że coś z instalacją jest nie tak, i nawet jak zamontuję cewkę za 500zł to i tak padnie...

Jeżeli ktoś ma jakiś pomysł, to bardzo proszę o doradę. Prosiłbym też o nie komentowanie w stylu, użyj szukajki bo pełno tego, założyłem temat po przejrzeniu forum i odpowiedzi na zadane pytania nie znalazłem.

Pozdrawiam!

Z tego co pisza uzytkownicy to tanie cewki maja zywotnosc bardzo krotka. Ja zalozylem cewke HELLA za 53 euro i poki co smiga, tylko ze ja nie mam LPG. Swiece i przewody masz OK ?

Bump: P.S. Sprawdz czy przy instalacji LPG nie uszkodzili Ci kabla od cewki, czy nie ma przetarc, zwarc do masy itp.

po przejrzeniu forum i odpowiedzi na zadane pytania nie znalazłem.Wiem, że przeglądałeś forum, więc trochę się dziwię, że nie trafiłeś na informację o tym, że przy pracy na gazie potrzebne jest wyższe napięcie do przeskoku iskry, bo mieszanka gaz – powietrze ma wyższą oporność. Żeby temu zaradzić zmniejsza się przerwę na świecach z oryginalnej 1.3mm do 1mm, lub nawet 0.8mm. Spróbuj tak zrobić, może pomoże.

Na początku dzięki za szybką odpowiedź. :) I teraz:

Wiem, że tanie cewki mają małą żywotność, ale Valeo to nie jest firma z najniższej półki a też szybko padła. Tym bardziej, że moją padniętą cewkę czuć tylko przy LPG, podczas jazdy na benzynie PRAKTYCZNIE NIC NIE CZUĆ (jedynie przy dodawaniu gazu z jałowego na początku minimalnie się zdusza - podczas jazdy jest OK). Przy drugiej padniętej cewce (tuż przed zakupem cewki WRC) wymieniłem przewody na nowe NGK oraz świece na oryginały Motorcraft. (to było 2 miesiące temu) Kabla od cewki nie sprawdzałem, słuszna uwaga, przy najbliższej okazji to zrobię.
A co do przerwy na świecach to nie zmniejszałem ponieważ zapoznając się z lekturą na wszelkiego rodzaju forach opinie na ten temat są sprzeczne. Jedni mówią aby to robić, inni, że przy sekwencji absolutnie nie ma potrzebny, zatem póki jeździł, wydawało mi się, że nie jest to konieczne. Czyli w takim razie zmniejszenie przerwy może przedłużyć żywotność cewki?

Generalnie ford nie lubi nieoryginalnych cewek, świec i kabli.
LPG Ty zakładałeś ? Czy cewki zaczęły padać dopiero po założeniu LPG czy działo się to wcześniej ?
Czasem podłączenie zasilania LPG pod zasilanie cewki sprawia, że upala cewki. Sprawdź czy u Ciebie tak nie jest, ew odepnij to i wtedy sprawdź.

Jedni mówią aby to robić, inni, że przy sekwencji absolutnie nie ma potrzebny, zatem póki jeździł, wydawało mi się, że nie jest to konieczne. Czyli w takim razie zmniejszenie przerwy może przedłużyć żywotność cewki? Przy instalacji sekwencyjnej silnik też pracuje na gazie, więc twierdzenie, że przy sekwencji to nie ma znaczenia jest błędne. Jak już pisałem, mieszanka gazu z powietrzem ma większą oporność, niż mieszanka benzyny z powietrzem, więc do przeskoku iskry potrzebne jest wyższe napięcie. Napięcie wytwarzane przez cewkę rośnie do momentu, aż nastąpi przeskok iskry. Jeżeli ten przeskok nastąpi na świecy, to wszystko w porządku, ale jeżeli wcześniej nastąpi przeskok w innym miejscu, np. na kablach wysokiego napięcia, albo w cewce, to następuje wypadnięcie zapłonu, co objawia się nierówną pracą silnika. Gdy zmniejszymy przerwę na świecach, będzie potrzebne mniejsze napięcie, by iskra przeskoczyła i tym samym nie przeskoczy ona w innym miejscu, więc nie będzie wypadania zapłonów. Spróbuj zmniejszyć przerwę, zawsze możesz wrócić do poprzedniej wartości, gdyby to nie pomogło. Ja bym na Twoim miejscu spróbował po zmniejszeniu przerwy wrócić nawet do cewki Valeo, która pracowała dobrze na benzynie, a na gazie już nie, co by potwierdzało wpływ większej oporności mieszanki gazowo powietrznej na pracę układu zapłonowego.

Świece i kable mam oryginalne, NGK z tego co jestem zorientowany robi świece i przewody dla Motorcrafta :) Co do nieoryginalnej cewki to bardzo możliwe, niestety ciężko jest mi powiedzieć, czy jest to wina założenia LPG ponieważ auto kupiłem rok temu i po 2 tygodniach od zakupu założyłem instalację. Pytałem swojego "pseudo gazownika" bo chyba tak go trzeba nazwać, to powiedział, że nie podpinał się pod cewkę ale nie wiem czy mogę mu wierzyć ;)
Tak jak napisałem, gdybym wiedział, że kupię oryginał za 300-400zł i będzie OK to bym to zrobił, natomiast jak mam kupić i ma mi po 2 miesiącach paść, to wolę raz na 2 miesiące wydawać 90zł na tanie podróbki ale to też nie jest rozwiązanie problemu...:)

Ja stosowałem w 3 MK3 cewki beru. Przy ich montażu był wymieniany komplet z kablami i świecami ngk. Żadnej przerwy między świecami nie zmieniałem i smigaja wszystkie aż po dziś dzień - dwa mdo sprzedane ale mam częsty kontakt z nowymi nabywcami.

Cewka Valeo jest aktualnie reklamowana ale podejrzewam, że dużo nie wywalczę. ;) Ale rozumiem, że nie muszę się obawiać, iż zmniejszenie przerwy na świecach może negatywnie wpłynąć na pracę silnika? :) Tak jak widać nawet w tym temacie opinie co do zmniejszania przerwy są dość sprzeczne... ale z tego co jestem zorientowany to sam fakt zmniejszenia przerwy w najgorszym wypadku może nie przynieść poprawy, ale nie powinien niczego pogorszyć?

w najgorszym wypadku może nie przynieść poprawy, ale nie powinien niczego pogorszyć? Właśnie, najwyżej wrócisz do poprzedniej wartości. Ja mam ustawioną przerwę na 1mm. Zrobiłem tak już około 60000 km na tych samych świecach i nic się nie dzieje złego.

Witam kolegów ponownie!
Jednak i tym razem cena poszła w parze z jakością i cewka renomowanej marki, polecanej przez najlepszych - MAX GEAR wytrzymała tygodni w liczbie dwóch. Objawy te same, zdusza się przy dodawaniu gazu z jałowego, lub przy ruszaniu. Jestem przed zmniejszeniem przerwy na świecach oryginalnych Motorcraft do 0,8 ( z tego co wiem teraz mają 1,3)ale podejrzewam, że jeśli to w ogóle przyniesie jakikolwiek efekt to na krótko. Teraz pytania:
1.Czy możliwe, że tak duża przerwa w świecach powoduje padanie cewek?
2.Jaką cewkę kupić? co polecacie? Chciałbym się zamknąć w 250zł, a w ogóle najchętniej to w 50... Czy może kupić używkę ale oryginalną z gwarancją rozruchu? 3.Słyszałem, że pasują cewki do Focusa MK1, i Mondeo MK2? Może tam po niższej cenie można kupić coś lepszego.

Z góry dziękuję i czekam na odpowiedzi!

zawsze tez mozna zamontowac cewke i kable np z escorta 1.6 16v - pasuje i dziala, problemem jest tylko mocowanie cewki ale dla sprytnego da się to rozwiązać.

Witam ponownie, jestem przed zakupem cewki, którą radzicie?

Cewka zamiennik, popularnie znany firmy Beru? Podobno rzadko zawodzi...
http://allegro.pl/cewka-zaplonowa-beru-ford-mondeo-focus-escort-puma-i4254288374.html Cenowo idealna, ale fajnie by było jakby pociągnęła chociaż 3 miesiące...

Druga to, http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Cewka-zaplonowa-1619343-Z-BOSCH/3847 podobno są w jakiś sposób ulepszone w stosunku do wczęśniejszych, że nie padają tak szybko...

Trzecia, najmniej chętnie, ale jak trzeba to i owszem, http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Cewka-zaplonowa-Mondeo-Mk3-do-%E2%86%92-022005-Galaxy-II-Fiesta-Mk5-1619343-FORD/2421 Pytanie czy jak zamontuję oryginał za taką kwotę to mi nie padnie po 2miesiącach. Swoją drogą czy ta pierwsza cewka Bosch od tej oryginalnej poza nazwą i sygnowaniem Forda się czymś różni?

A może Delphi? Co sądzicie o tej firmie? http://www.ford-esklep.pl/pl/p/Cewka-zaplonowa-Mondeo-Mk3-Fiesta-Mk5-do-%E2%86%92-022005-DELPHI/1121

Czy prawdą jest, że w którymś roku poszło jakieś unowocześnienie w konstrukcji tych urządzeń, że cewki przestały padać?

Ja kupilem HELLA i narazie OK.

Jak mój tata miał kiedyś Fiata 126p i padała mu regularnie cewka, to u pewnego elektryka okazało się, że winny był regulator napięcia.

Swoją drogą, z cewkami trzeba uważać, bo tanie zamienniki nadają się tylko do reklamacji, bądź na śmietnik. Najlepiej i najpewniej kupić oryginał.

moim zdaniem masz coś nie halo z elektryką więc czy kupisz zamiennik czy oryginał i tak padnie za chwile.
Nie ma cudów, cewki nie mogą padać tak często.

Ostatnia jaka i padła to Max Gear więc to mnie nie zdziwiło, że przetrwała 2 tygodnie, Valeo przetrwała 4 miesiące... Chyba kupię to Beru, które jest w świetnej cenie jak i ona padnie to elektryk i niech szuka... Dobrze kojarzę, że regulator napięcia jest przy alternatorze, i że ta część też lubi padać w Mondkach?

Wybór padł na cewkę NGK, miejmy nadzieję, że trochę uciągnie... :)

Wszyscy po kolei piszą bajki z tym , że ford nie lubi zamienników czy ze zmniejszaniem przerwy świecy. Miałem to samo , co miesiąc cewką do wywalanie. Też słuchałem takich rad, orginalne cewki, zmniejszanie przerwy ale to jak podcieranie pupy szkłem.
W końcu wziąłem się sam za to, okazało się , że gazownik wpiął plus w kable cewki, przełożyłem go w plus po zapłonie w skrzynkę bezpieczników. Potem gazmen wymienił mi sterownik na drugi i odpukać 2 lata jest spokój. Wcale nie mam orginalnych części zapłonowych czy zmniejszonej przerwy na świecach.

moim zdaniem to nie bajki, bo przekonałem się na własnej skórze że na zamiennikach układu zapłonowego nie chciał działać, ale to był zetec 2.0. Pewnie inni też, więc dzielą się tymi doświadczeniami. Proste. Co do zmniejszania przerw na świecy to faktycznie nigdy tego nie stosowałem, a zrobiłem na lpg 100tys na wspomnianym zetecu i swiece wymieniałem tylko profilaktycznie co 25 - 30tyś.
Co do lpg pod cewke to zasugerowałem to wcześniej koledze, ale stwierdził że lpg nie jest tu wpięte w cewke

To dlaczego jeżdżę na przewodach bremi i cewce vemo ?

No więc tak, przy wymianie cewki zorientowałem się, że odchodzi jakiś kabelek od wiązki (tuż przy wtyczce) i idzie do centralki od LPG. Po rozmowie z gazownikiem powiedział, że ten kabelek zrobił dopiero po padnięciu drugiej cewki (Valeo) jak jeszcze nie było wiadomo co to. Jest to kabelek od obrotów, a przynajmniej tak został nazwany. Na w razie czego został on usunięty i zaizolowany. Podobno było to jedyne wczepienie się w cewkę w moim aucie...

Teraz pytanie do Rustina, napisz mi proszę, gdzie u Ciebie wczepiony był kabel LPG do cewki? czy to było gdzieś tuż przy wtyczce, czy dalej się trzeba było zapuścić w głąb silnika? Nie chce mi się wierzyć, żebym miał takiego pecha co do egzemlarzy zakupionych cewek, aby każda padała co chwila, zatem pewnie jest coś nie tak. Na pierwszy ogień idzie instalacja LPG dlatego tam muszę poszukać, bo mimo zapewnień, jak człowiek sam nie spojrzy to nie będzie wiedział :)

Jeszcze pytanie, czy przy ewentualnym zmienieniu + od centralki LPG trzeba zmieniać tą centralkę? Czy Ty wymieniłeś na gwarancji, lub też po prostu z powodu, że powodowała zwarcie?

Aktualny mój zestaw to świece Motorcraft oryginały zakupione 2 miesiące temu, przewody NGK i cewka NGK. Uważam, że ten zestaw powinien działać bez zarzutów i dość długo. A jak będzie okaże się w praniu.

Liczę na odpowiedź! :)

Plus po zapłonie wpieli w jeden z trzech kabli od cewki , ale nie koniecznie bedziesz miał zaraz przy wtyczce, ja miałem po drodze do niej. Nie wiem co pomogło , bo przelutowałem ten kabel i po tygodniu pojechałem do nich a oni wymienili mi sterownik na gwarancji bo sam chciałem. Od tamtej pory spokój.

OK. A czy zdarzyło Ci się, że podczas jazdy poczułeś, że nagle padła cewka? U mnie, choć padły mi 3, to nigdy tak się nie zdarzyło. Zawsze jechał pięknie, gdzieś dojechałem, zostawiłem samochód na parę godzin, wsiadam i już nierówna praca, szarpanie, strzały.

Tak mi to wygląda jakby przy wyłączeniu samochodu, lub odpaleniu jakiś duży prąd szedł i w tym momencie palił urządzenia. Teraz co może to powodować, jeśli nie gazownia?

Różnie mi padały. Co , może powodować? ECU.
Ja mimo wszystko obstawiam coś z gazem skoro wcześniej było ok.

Widzisz, a u mnie największy problem to jest to, że nie wiem czy było OK... :) Kupiłem auto i po 2 tygodniach wsadziłem gaz. Po wsadzeniu gazu pierwsza cewka mi padła po 3 miesiącach oryginalna, druga Valeo po 4 miesiącach. Cewka marki WRC wytrzymała 1,5 miesiąca a MAX GEAR 2 tygodnie ;)

tak wygladaja oszczednosci na gazie ;)

tak wygladaja oszczednosci na gazie ;)

Nie. Tak wyglądają partacze-gazownicy którzy odwalają rzemiosło po całości.
Bo instalka może bć bdb firmy i wszystko ładnie dobrane. Ale jak założy matoł i na dodatek nie wyreguluje to potem tak jest.

Osobiście uważam że Duratec do LPG się nie nadaje. I to potwierdza się w praktyce. :wink:

A co do cewek. Jeżeli kable nie mają przebicia, świeczki dobre to musi to być wina podłączenia LPG.

tak wygladaja oszczednosci na gazie ;)

1olek - sprowokujesz zaraz temat rzekę ;)

Na moim przykładzie - auto zrobiło już 120.000 km na LPG, jedyna awaria związana z LPG to czyszczenie reduktora za 150zł. I za poprzedniego właściciela chyba była listwa wymieniana. Policz sobie oszczędności na 120.000 km i wyjdzie ok. 20.000-25.000 zł oszczędności. Podstawą są dobre graty instalacji i kumaty gazownik.

Mam durateca i jakoś dużo km na lpg , nic się nie dzieje. zawory sprawdzam i jest ok. Także jak macie padaki albo jełopów co zakładaja gaz to nie wina durateca.

Świeczki i kable były kupione nowe, ok 3 miesiące temu, zatem wątpię aby coś szkodziły. Moja instalacja gazowa nie ma podpięcia pod cewkę... Nic... to, że padł mi MAX GEAR po 2 tygodniach jakoś wyjątkowo mnie nie dziwi - mój mechanik mnie ostrzegał :) . Firma WRC też nie zdaje się być jakimś przodownikiem na rynku, przetrwała 1,5miecha. Jak mi padnie cewka NGK tzn. że jest coś ciężko spartolone i albo mi zwiera, albo faktycznie gdzieś dochodzi coś od gazu co robi spore zamieszanie...

Zobacz czy po jeździe cewka nie jest gorąca. Może być dość ciepła. Ale jak jest tak gorącą że nie możesz utrzymać ręki to coś jest nie tak.

Rób to na wyłączonym silniku. Żeby nie popieściło.

Cewka jest ciepła, ale nie nie do utrzymania, więc sam nie wiem. Poza tym nigdy się nie zdarzyło, że padła po długiej podróży a raczej po krótkich trasach. Sprawdzone, instalacja LPG nie jest wpięta we wtyczkę ani przewody od cewki.

A jak ma być zimna? jakieś chłodzenie ma jak jest obok silnika?
Michał , nie kombinuj. Masz porządna cewkę teraz , jak to jest orginał. Jak padnie jedź do gazownika niech coś robi, ster na gwarancji wymienia