Witam!

Zostałem szczęśliwym posiadaczem Forda Focusa 1.8tddi 2000r. Mój problem polega na braku mocy w dolnych obrotach, tzn. od ruszenia do 2000k mniej więcej nie rozpędza się. Przeczytałem wszystkie tematy i zastosowałem się do wskazówek, mianowicie: zaślepiony egr, dolot szczelny, wymieniony czujnik na IC, turbo dmucha jak należy (po regeneracji pół roku temu), pompa po regeneracji, wymienione końcówki wtryskiwaczy, wybity katalizator. Silnik czysty, nie pobiera oleju. I tutaj moje pytanie. Czy możliwe jest, że to MAP SENSOR byłby uszkodzony? Dla przykładu, wczoraj delikatna górka po zjeździe z krzyżówki, drugi bieg około 1200k obrotów i redukcja do 1 biegu bo bym stanął. Jakieś sugestie?

Na początku warto sprawdzić wężyk idący do MAP sensora - czy się nie odłączył, czy nie ma pęknięć, czy nie jest zatkany.

Sprawdzone, niestety wszystko jest ok. Rozkładam powoli ręce :/ A czy jest możliwość, że map sensor może być zabrudzony? Czy mogą być jeszcze jakieś tropy?


__________________________________________________ _______
Dodam, że diagnostyka komputerowa nic nie wykazała. Błędów brak.

Mam to samo co kolega, wszystko sprawne turbawka dmucha, pompa wymieniona, wtryski ok, od 1800rpm zaczyna ładnie lecieć, a jednak w dolnym zakresie obrotów muł straszny, czasem żeby ruszyć pod górkę trzeba ładnie kręcić. Mechanior odłączył przewód od przepływomierza, jednak nie mam pewności czy to w ogóle jest przepływomierz, bo gdzieś czytałem, ze w tym silniku go nie ma? W każdym razie po tej operacji brak zmian. Na początku myślałem, że to normalne, jednak auto raz zrywa asfalt a innym razem ciężko jest ruszyć dynamicznie ze skrzyżowania. Tak więc każda rada mile widziana bo i mnie temat się przyda :D

Witam Panowie,
Ja mam z kolei odwrotnie. W niskich wartościach focus chodzi aż miło. Przyśpieszenie jest super.
Silnik na zimno i tuż po odpaleniu chodzi super. Jest moc. Gorzej jest potem.
Do 120 km/h jest ok, ale rozpędza się powoli. Obroty wchodzą przeraźliwie wolno, a max to 130 km/h po jakiś 5 minutach rozpędzania się.
Obroty wtedy to jakieś 3-3,3k.

Czasami jednak samochód się przebudzi i są obroty. 140 km/h lekko wchodzi i jest przy około 2,5-2,8k obrotów silnika. Przy 150 km/h około 3,1-3,2k.

Generalnie jeżdżę po mieście i 90 km/h mi starcza, w szczególności, że nie wyrywam się na skrzyżowaniach, ale ostatnio miałem sytuację, gdzie wyprzedzałem TIRa pędzącego około 95 km/h ponad 2 minuty i ledwo unikałem zderzenia. Manewr ten był na odcinku około 1-1,5 km!
Wtedy przydała by mi się moc.

Panowie, co to może być? Map sensor (czyli Czujnik podciśnienia kolektora dolotowego)? Pompa mi siada?

Pozdrawiam
Marek
FF Combi, Mk1, 2000, 1,8 tddi

moze byc wszystko od zapchanego filtra powietrza, paliwa , przez nieszczelnosc w dolocie , EGR do sprawdzenia , katalizator moze blokowac wylot , czujnik w IC , moze sie rozpial, wezyk cisnieniowy do map sensora. Pompa na koncu .

Jeżeli były filtry wymieniane na wiosnę (maj) to może to być czy raczej nie? Zrobiłem od zakupy koło 7k kilometrów.
Ehhh. Sporo tych może :D

jak masz 7 k na filtrach to nie to , chyba ze nalales paliwa slabego z woda i letniego ale to by wcale nie jechal. Sprawdzaj dalej to co Ci napisalem.

Witam. Jeżeli egr zaslepiony i turbo dmucha to może byc nieszczelnosc w doprowadzeniu paliwa.

Szanowni,
byłem w stacji obsługi by podłączyć pod komputer moją foczkę (zdarli ze mnie 60 zł za 5 minut pracy - Biała Podlaska) :).

Co się okazało:
- stopiona kostka elektryczna przy EGR (i zerwane kable przy okazji)
- do MapSensora nie dochodzi nic z EGR
- Rurka nadciśnienia, mimo że wymieniana i uszczelniona oraz dociśnięta koszulką termokurczliwą dalej wypada. Dodatkowo coś z niej wylatuje, olej czy cuś, ponieważ jak zdejmowałem dodatowo taśmę izolacyjną z tego co było całe uświnione.

(edit: Czy EGR zaślepiony to nie wiem. Mechanik mówił, że najpierw trzeba podłączyć przewody i jeżeli to nie pomoże to trzeba cały kolektor z EGR wymienić)

Na komputerze pojawiły się następujące błędy:
P0167 (ZAP)
P0404 (ZAP)
P0409 (ZAP)
P1344 (ZAP)
P1564 (ZAP)

Zaraz sobie wygooglam co to jest, ale chyba coś także z potencjomatrem gazu.
Dodatkowo wzrosło mi spalanie (może przez mróz, może przez wigilijny korek w Warszawie, może przez ogrzewanie szyb i klimę, ale ze średnio 5.50-6.00 (mieszane) wzrosło do 7.15 (dystans 300km). Zobaczymy czy dalej będzie tak palić dużo. Moj rekord w trasie to 4.3/100 (sierpień).

Jakieś pomysły, co czynić dalej? :)


edit:
Spytam się z ciekawości, czy zapowietrzony bak paliwa jest możliwy?

na kable mozna dac konektorki malutkie i wpiac w EGR luub zdobyc kostke.
Od EGR do mapa nic nie idze, idzie od kolektora ssacego przewod cisnieniowy.
Bak paliwa zapowietrzony >? pierwsze slysze....

[QUOTE=misiakx;2327723]Szanowni,
byłem w stacji obsługi by podłączyć pod komputer moją foczkę (zdarli ze mnie 60 zł za 5 minut pracy - Biała Podlaska) :).

Jak kupili sprzęt za 10000 czy 15000 zł to pewnie będą robić za darmo. Kup sobie swój i rób po 10 zł to za 100 lat Ci się zwróci ZUS zaplac jeszcze , za lokal, daj pracownikom, nagrzej warsztat i zaplac prąd, kup narzędzia i będziesz zarobionych. Komputery warsztatom pewnie dają za darmo.

[QUOTE=misiakx;2327723]Szanowni,
byłem w stacji obsługi by podłączyć pod komputer moją foczkę (zdarli ze mnie 60 zł za 5 minut pracy - Biała Podlaska) :).

Jak kupili sprzęt za 10000 czy 15000 zł to pewnie będą robić za darmo. Kup sobie swój i rób po 10 zł to za 100 lat Ci się zwróci ZUS zaplac jeszcze , za lokal, daj pracownikom, nagrzej warsztat i zaplac prąd, kup narzędzia i będziesz zarobionych. Komputery warsztatom pewnie dają za darmo.

Eeeee, przesadzasz :) Sam pracuję w handlu i wiem, że wszystko musi kosztować :)
dla Ciebie idealny przykład: https://www.youtube.com/watch?v=v7v0R0X2Lms

A coś ws samochodu odpiszesz? :)



na kable mozna dac konektorki malutkie i wpiac w EGR luub zdobyc kostke.
Od EGR do mapa nic nie idze, idzie od kolektora ssacego przewod cisnieniowy.
Bak paliwa zapowietrzony >? pierwsze slysze....


OK moja wina nieznajomości (lub złego zapamiętania). Tak więc od EGR nic nie wychodzi i jest głucho :) Jadę na szrot w sobotę to może dostanę kostkę od EGR.
Uziu-> Myślisz że to brak zasilania?

Wiesz w tddi czy do EGR beda przewody podpiete czy nie to nie ma znaczenia w mocy i jezdzie, bedzie tylko blad na kompie z tego co pamietam to P0404 , EGR sterowany jest podcisnieniem w tddi a nie elektrycznie , ma tylko czujnik polozenia , najlepiej go blaszka zaslepic i niech sobie chodzi, a jeszcze lepiej kolektor wykrecic wyczyscic dobrze i dopiero zzaslepic, jezeli nie masz mocy to juz jest inny problem, co do zapowietrzenia to moze lapac powietrze przy filtrze na oringach ale to by gaasl lub bys go nie odpail jak by postal dluzej.

Właśnie to mnie zastanawia że samochód pali jak marzenie. W normalnych warunkach 2-3 sekundy. Kiedy stał 2 tygodnie to 5-6 (i to wtedy dopiero delikatnie ciemnieszy dymek z rury) a tak to czysta chmurka, prawie, że przeźroczysta.

Z tego co czytałem o błędach mogą być takie problemy (skoro EGR odpada).
Albo sterownik pompy siada albo potencjometr pedału gazu mi się zużył albo coś z podciśnieniem

moze byc ze pedal gazu, sterownik jak padnie to calkiem nie odpalisz.

No dobra. Pali dobrze, w niskich wartościach dobrze się zbiera, EGR nie wpływa na jazdę. To gdzie może być ten brak mocy?

EGR wplywa na moc ale w zakresie 1000-2000 obr. Jak dalej brak mocy to przyczyn moze byc wiele, poszukaj tematow, juz nie raz pisalem co trzeba sprawdzac o kolei.

Dzięki Uziu. :)

Poszukam w innych tematach. Jak nie znajdę to wtedy będę dalej tutaj męczył :)

Poszukaj, jest kilka tematow o braku mocy , gdzie inni uzytkownicy i ja dosc dokladnie opisywalismy co trzeba sprawdzac, nawet Ci co mieli problemy potem odpisywali ze usuneli usterke i co bylo przyczyna, warto poczytac, na forum naprawde jest duzo informacji w roznych podobnych tematach, wystarczy haslo " brak mocy focus TDDI" lub cos podobnego.

Jak znajdziesz cos lub bedziesz mial pytania to pisz smialo, bedziemy dalej myslec.

Właśnie skończyłem chyba setny temat o braku mocy i sam się już pogubiłem.

Mam identyczny problem. Auto do 1800 obrotów praktycznie się toczy. Jak już się trochę nagrzeje jest lepiej ale dalej to nie to. Wyczyściłem IC, Wymieniłem filtr powietrza, paliwa. Wtryski są po regeneracji. EGR będę czyścił na następny weekend i zasklepiał. Odpiąłem przepływkę (choć wydaje mi się że te auta nie mają przepływki? Do tego są tylko 2 kable: + i masa?) nic to nie zmieniło. Kolor spalin - bezbarwny, nawet jak jest zimno.

Co jeszcze mogę sprawdzić?
Pedał gazu
EGR
Stopień kompresji

----------------------------------
Edit: tak jak myślałem. W tych modelach nie ma przepływki.
musze cie zmartwic, w tddi nie ma przeplywki, jest czujnik temp powietrza

ogolnie tddi jest prosty, paliwo plus powietrze, (...)

jak slaby dół masz to EGR. wyczysc i zaslep.

pedał gazu odpada. zerwanie chwilowe sygnału powoduje przejście w tryb awaryjny silnika. czyli brak reakcji na gaz do restartu kompa, czyli ponownego uruchomienia silnika.
zajmij się EGRem skoro problem jest z dołu.

Dzięki chłopaki. Dzisiaj zdemontuje i wyczyszcze i od razu zaślepie. Jeszcze pytanie bo zaglądałem i trzeba będzie zdemontować kolektor wydechowy. Po ponownym montażu jak dobrze doczytałem trzeba wymienić uszczelkę?

naprawdę warto. pamietaj że to tylko uszczelka i pewnie siedzi tam od nowości

te z ssacego kolektora moga byc w dobrym stanie, gorzej z tymi wydechowymi, moga byc juz przypalone i jak wyjmiesz to moga sie juz posypac.

Okej. Wyczyszczone,zasklepione. przedmuchane i jest tylko troszkę lepiej jeżeli chodzi o dół. Ale teraz przestała załączać turbina i auto działa jak sdi ;/

no to pewnie nie podpieles wezyka co idzie od kolektora do mapa, lub czujnika w IC.

Wszystkie przewody przeczyszczone i podpięte. Jeszcze jedno co zauważyłem to sztanga od turbo bardzo ciężko się porusza. Jak dobrze pamiętam sterowana jest przez podciśnienie? i upuszcza ona nadmiar powietrza? Przepraszam ale zawsze miałem benzynę i diesla dopiero poznaję. Po przejechaniu 40km auto turbo zaczyna się załączać ale sporadycznie. Auto nie kopci i odpala od strzała.

Podpięcie pod komputer nie wykazuje żadnych błędów DTC. Jedyne co mnie dziwi to wartości temperatury na cylindrach.
Czy jest jakiś sposób sprawdzenia turbo? Np. ilości pompowanego powietrza albo coś w tym stylu? Bo oleju w przewodach jest naprawdę malutko.

Folder ze zdjęcia z programu scanxl pro. Link (https://www.dropbox.com/sh/wldx9tb376n037h/AABcjo5zfbK2yl86xEktFy7ca?dl=0)

Edit:
1. Sprawdzenie EGR: - Wyczyszczony i zasklepiony. (ogólnie zapieczony i nadaje się do wymiany)
2. Sprawdzanie czujnika IC i przewodów: Czujnik przemyty preparatem do mycia elektroniki. Przewody lekko zapocone/zaolejone. Dokręcone i szczelne.
3. Sprawdzenie szczelności dolotu powietrza: Jak to sprawdzić?
4. Sprawdzenie szczelności i działania MAP Sensor-u: Przewody przeczyszczone i szczelne. Map sensor wymieniony na używany z jeżdżącego samochodu.
5. Sprawdzenie działania TURBO: Sprawdzić kompresje? i co jeszcze?
6. Sprawdzenie katalizatora:
7. Sprawdzanie dawki paliwa podawanego: Jak dokładnie to sprawdzić?

WG na turbinie w tddi sterowane jest cisnieniem a nie podcisnieniem , mozesz sprawdzic cisnienie doladowania, nie jestem pewien ale chyba przy ok. 1 bar powinno juz puszczac spaliny w komin . Co do sprawdzenia szczelnosci to tylko wzrokowo i czuciowo, niech ktos przygazuje i przysluchiwac i patrzyc czy gdzies cos nie jest pekniete lub nie wywala powietrza. Jak wyciaglaes kolektory to katalizator tez musiales odkrecac od kolektora wydechowego a raczej od flanszy turbiny , jest to pierwsza puszka. Co do reszty parametrow to tylko komputer.

Sprawdzenie szczelności dolotu powietrza: Jak to sprawdzić?
jest w sprayu taki preparat tam gdzie dmucha masz bąbelki jak pianka

Tez właśnie o takim sprayu myślałem. Dzięki ;) Wykrecalismy z kolegą kolektory tylko, że kata sprawdzaliśmy pobieżnie. Tak to jest jak się robi pod blokiem ;/

trzeba bylo wybic z tej puszki co zostalo i mialbys z glowy katalizator. Bo moze tak być ze jakiś kawalek blokuje swobodny wylot spalin.

Uziu a powiedz mi czy jest jakiś sposób by programem sprawdzić stopień sprężenia na dolocie i wylocie?

Znalazłem coś na ten temat (tak myślę) w programie FORScan.

Jak uda mi się wygospodarować trochę więcej czasu to chyba zrobię przelotówkę u znajomego w audi A4 1.9 dało bardzo dużo.

Link do logów (https://www.dropbox.com/sh/cvi494y1lx5wwcn/AAC4viBAfQZTK-gD99FyyuBRa?dl=0)

Edit:
Okej dolot można sprawdzić poprzez MAP-Sensor?

nie stpopien sprezania tylko cisnienie doladowania jak cos, na dolocie powinno dac rade poprzez odczyt z mapa, ale na wylocie ? troche nie roumiem o co chodzi ?

Czy jest jakiś czujnik dzięki któremu będzie można stwierdzić że katalizator działa prawidłowo i nie zapycha auta. Czy zostaje tylko metoda mechaniczna? No i w końcu jakie są objawy uszkodzonej turbiny? Bo z tego co się na forum naczytalem odnośnie turbiny bez zmiennej geometrii to sam powoli głupieje.

Objawy:
Szybko znikający olej?
Bardzo zapocone przewody IC?
Odgłosy mechaniczne od strony turbiny?
Oczywiście brak mocy.
Silne kopcenie przy przekroczeniu 2.5-3k obrotów?
Jakiś błąd DCT? (Sądzę, że nie).

Jeszcze jutro sprawdzę dawkowanie paliwa i mapa podczas jazdy i zapisał logi.

Czy dobrze zrozumiałem że turbina bez zmiennej geometrii pracuje tak naprawdę cały czas?

nie ma czujnika ktorym mozna zweryfikowac dzialanie katalizatora, tylko i wylacznie wzrokowo poprzez wyjecie go. W tddi jst zwykla turbina i ona przewaznie dziala do samego konca, jak padnie lozysko na walku, to jazdy nie ma, wyciagnie caly olej z miski, przy tym chmura dymu niebieskiego jak go potem wciagnie do silnika, ale ze jest juz na wykonczeniu to bedzie to co piszesz, moze juz nie byc takiej mocy, olej w dolocie, bledu nie bedzie.

Dzięki Uziu. Masz u mnie dużego browarka. Jak zawitasz w moje strony.

A więc podsumowując.
Przebieg 295k km.
Brak błędów DTC.
Przewody gumowe podpięte, szczelne i drożne.
IC wyczyszczony. Przewody drożne, szczelne. Nadymają się ładnie. Minimalna ilość oleju w środku.
Map sensor działa poprawnie. Napięcie: 1.5V na postoju. Ciśnienie na postoju: 100kPa.
EGR zasklepiony.
Kolektor dolotowy czysty.
Samo diagnostyka FIP,HEC - Brak błędu pompy paliwa.
Spalanie oleju w normie.
Pali od strzała. Nie ważne czy mróz czy żar.
Silnik czysty suchy, bez wycieków.
Nie słychać żadnych stuków, puków.
Pracuje równo.
Gasi się również normalnie jak powinien.
Cięgno z gruszką przy turbinie chodzi dość ciężko.
Spalanie paliwa. 5.5L/100km
Dym z rury bezbarwny. Leciutko siwy na zimnym.
Rozrząd wymieniony przy 280k km.
Olej i filtr 285k km.
Filtr powietrza czysty wymieniony przy 285k km..
Filtr paliwa do wymiany(Nie wiem kiedy był wymieniany)


Do sprawdzenia:
Dawkowanie paliwa - Nie znalazłem wyznaczników jakie powinno być, więc załączam logi (https://www.dropbox.com/sh/mg2qidgsx3yxnmc/AAAPIZJbbvJNbwTHKdYXgpVoa?dl=0) może ktoś zweryfikuje poprawność.
Kompresja na tłokach.
Kompresja turbiny.
Katalizator.

Jak można zobaczyć na screenie (http://zapodaj.net/db2fadba38a6a.jpg.html). Przy obrotach 2900obr/min map wskazuje 199kPa i wymagana dawka paliwa 10.250mg
Co jeszcze mogę sprawdzić sam w warunkach "garażowych"?

wymien jeszcze ten filtr , moze zawalony juz zdrowo, a dalej skoro juz wszystko sprawdziles to juz chyba nie pomoge.

a co Uziu sądzisz o przestawionym rozrządzie? Czy to może być przyczyną?

Bo z tego co się naczytałem :sic: to tak pół na pół.

A nie wiem jak było przed jego wymianą bo auto dostałem już po.


Ciśnienie dolotu przy 2k-2.5k - nawet do 200kPa. - U mnie tak jest.
Dawka paliwa - tu nie wiem! Ale jeśli była by nie odpowiednia to auto albo by się dusiło/szarpało albo zobaczył bym czarny dym za sobą?!

Katalizator wywalę ale to gdzieś za 3tyg bo teraz po 12h w robocie siedzie ;/
Jeszcze myślę o wymianie zaworu westegate bo wydaje mi się że zbyt wolno się otwiera.

rozrzad to tez moze byc przyczyna , szczegolnie jak ktos nie zablokowal walka rozrzadu, a ten przy wymianie "uciekl" w przod lub tyl delikatnie i juz moga sie fazy nie do konca zgrywac. Druga sprawa to te cisnienie ? na pewno dobrze mierzysz ? 200 kPa to 2 bary ? z tego co wiem to fordowska turbina po calkowitym zablokowaniu WG jak wydmucha 1,5 bara to max. Przy 1,2 bar steerownik wycina dawke paliwa aby nie przeladowac turbiny ( takie zabezpieczenie elektorniczne) WG powinno juz puszczac tak przy ok. 1 bar spaliny po za wirnik. Co do dawki to odpowiada za nia komputer poprzez odczyc cisnienia z map sensora, czym wieksze tym wieksza dawka z czego tylko do 1,2 bar , bo jak pisalem pozniej juz utnie, odlaczenie mapa od kolektora dolotowego powoduje ze jedzie sie jak dieslem wolnossacym, bo nie wykrywa cisnienia i nie podaje odpowiedniej dawki, komputer redukuje moc. Co do dymu w tddi to kopci on jak ma zaciety EGR, wtedy to lubi walic na czarno, po za tym to w normie jest , no jeszcze ewentualnie jak jest silnik zaczipowany ale wtedy jest inna mapa wtrysku , to wtedy moze dymienie sie zwiekszyc , no ale to wiadomo , aby koni i Nm wyciagnac musi go troche podlac paliwem.
Turbine mozna sprawdzic zwyklym manometrem , na postoju przy 3 tys rpm powinno byc ok. 0,5 bara , przy pelnym obciazeniu ok. 1 bara, max 1,2.
Katalizator jak zabity to tez potrafi dusic, ktos mial taki przypadek ze jakis odlamek sie oderwal i w losowych sytuacjach przytykal wylot , wtedy auto nie mialo pelnej mocy, bledow oczywiscie nie bylo. U mnie juz dawno nie ma katalizatora,caly wydech na przelocie, turbina zaczyna wstawac tak od 1800 obr, na 3 biegu moge jechac bez trzymania gazu noga, silnik jest elastyczny od samego dolu , z wlaczana klima na plaskim ruszam bez gazu i nic sie nie dusi. EGR, DPF, FAP katalizatory to wszystko jest wynalazkiem ekologow, moze i zmniejsza emisje szkodliwych substancji z wydechu, ale drenuje portfele przecietnych kierowcow niemilosiernie i powoduje problemy z eksploatacja pojazdow, Choc co do tych substancji szkodliwych to jestem sceptyczny , bo pordukcja tego ustrojstwa tez pochlania energie i surowce a suma sumarum i tak wiekszosc w koncu "pozbywa" sie tego z auta.

Dane wziąłem z odczytu Map sensoru. No nic . Zobaczymy co przyniesie przelotowka i wymiana gruszki z cięgnem. No i zrobię tak jak mówisz manometrem pomierze.

gruszki nie wymieniaj, moze byc dobra, sprawd najpierw manometrem Cisnienie bo moze byc map winny i podaje zle dane, sterownik uwala dawke i za razem moc.

No i chyba mamy winnego. Auto postało 3h pod blokiem na lekkim mrozie i odpalało tylko na 10-30s.

===PCM DTC P0167===
Kod: P0167 - FIP zgłasza błąd czasu (kąta wyprzedzenia) podawania dawkipaliwa.

===PCM DTC P1563===
Kod: P1563 - FIP żąda zatrzymania silnika.

===PCM DTC P1664===
Kod: P1664 - Nieprawidłowe funkcjonowanie FIP.

Po skasowaniu błędów. Auto odpaliło i normalnie przejechałem 50km. Zobaczymy jutro czy się sytuacja powtórzy.

Elektronika? (Bo widziałem że sterownik po regeneracji kable trochę niechlujnie zaizolowane rękawami termokurczliwymi).

Tłoczek? Nastawnik?

Logi z FIP Test. (http://pokazywarka.pl/ui7iux/)

no skoro wywala te bledy to wycodzi ze mechanika pompy czyli nastawnik.

No ale skoro na ciepłym nic nie wywala? Tak wczoraj ze znajomym siedzieliśmy i doszliśmy do wniosku, że może to być problem zimnych lutów w sterowniku pompy. Niestety w moich okolicach nie ma za wielu fachowców jeżeli chodzi o pompy i wtryski. Więc doszedłem do wniosku że wymienię filtr paliwa na oryginał, zaleje go verwa i oddam do sprawdzenia sterownik swoim elektronikom. Zobaczymy czy błąd nadal będzie.

Jak można sprawdzić czy nastawik zmienia kąt wtrysku? Przez Elm? Czy potrzebuje jakiegoś specjalistycznego narzędzia? No i w końcu auto nie gaśnie podczas jazdy więc czy takie objawy wskazywałyby na uszkodzenie mechaniczne?

Ps. Ktoś rozbieral może ta pompę i może się wypowiedzieć czy nastawnik można wymienić bez rozbierania calutkiej pompy?

raczej bez rozbierania pompy nie da rady wymienic , nastawnik pracuje w korpusie , jak sie wytrze powierzchnia i tloczek to sie przyciera wtedy.

No niestety. Diagnoza jednoznaczna. Uszkodzona pompa wtryskowa. ;(
Jak to w Bosh serwisie stwierdzili - ruina :D ale wszystko da się naprawić :) hehehe.

Dla potomnych polecam postępować przy sprawdzeniu braku mocy jak napisał kolega Uziu a na koniec podjechać pod KTS-a :) (Wielka w nim moc drzemie :))

Panowie,
wiem, że temat stary jak świat i zakopany ale potrzebuję pomocy w kwestii MAP sensora. Przewód odczepił się/pękł. Jest podłączony do MAPSensora ale druga strona jest luźna.
Mógłby ktoś wskazać gdzie podłączyć drugi koniec?

Jak dobrze pamiętam to pod egr

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka

A czy mógłbyś na zdjęciu poniżej wskazać jakie miejsce masz plus minus na myśli?
Dobrze, rozumiem, że to chodzi o okolice elementu w czerwonym okręgu?

https://www.focusfanatics.com/forum/attachments/general-technical-chat/96618d1422199755t-mk1-diesel-what-these-sluggish-engine-circles.jpg

Dokładnie tak. Pod wtyczki jest lekka wypustka do nasuniecia.

Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka