szynszyl
01-09-2004, 17:22
od 2 lat nie otwieram zamka klapy tylnej kluczykiem, a tylko przyciskiem koło drążkaa zmiany biegów. co zrobić,by ten cholerny zamek zaczął działać. zalewqanie wd-40 nie pomaga
Zobacz pełną wersję : problem z klapą szynszyl 01-09-2004, 17:22 od 2 lat nie otwieram zamka klapy tylnej kluczykiem, a tylko przyciskiem koło drążkaa zmiany biegów. co zrobić,by ten cholerny zamek zaczął działać. zalewqanie wd-40 nie pomaga Skolmi 01-09-2004, 18:34 Mi tak samo (w Essim), z tym, że na 100% wiem, że poleciała wkładka. Lekarstwo jest takie: http://forum.fordclubpolska.org/viewtopic.php?t=3290 pzdr Skolmi marek11 03-09-2004, 08:33 Tez to mam. Sprawdzilem i zardzewiala wkladka nie pozwala na otworzenie kluczem. Nie udalo mi sie wyczyscic. Jedyne wyjscie to kupic nowy zamek. Ale nie wiem gdzie a po drugie dodatkowy klucz do otwierania bagaznika. Dodatkowo mam problem mo nie za kazdym razem elektrycznie mi sie udaje otworzyc. Czasami musze sie z 5 min. AT 03-09-2004, 10:39 Kiedyś po ok. roku nie używania kluczyka męczyłem się ponad 1,5 godziny z WD-40 i w końcu zadziałało. Wlewałem, delikatnie poruszałem kluczykiem (na samym początku kluczyk nie chciał mi nawet wejść do zamka :!: ), czekałem kilkanaście sekund, znowu wlewałem itd. Trzeba tylko wycierać ten WD-40 z lakieru, słyszałem, że może go uszkodzić. Na początku wydawało mi się, że nic z tego nie będzie, potem (po kilkunastu minutach) drgnął, potem (po ok. pół godzinie) zaczął się przekręcać ale z oporami. Teraz działa jak nowy. Teraz dbam na bieżąco (co jakiś czas używam kluczyka i przed zimą i na wiosnę smaruję). Po dwóch latach może być po wkładce, ale spróbuj. Adam fuchs1 07-09-2004, 09:48 Też kiedyś miałem podobny problem ale w cytrynie u ojca, kluczyk w klapie się nie chciał za nic przekręcić i wyjąłem zamek i ugotowałem go w oleju (jadalnym uniwersalny olej) praestygł lekka przecierka szmatką i działa bez zgrzytu już przez 3 latka. Teraz muszę ten sam manewr wykonać w essim u siebie ale jak już zauważyłem musze naprawić klapkę zamykającą otworek zamka bo się nie domyka do końca i prawdopodobnie syfu naleciało i się zaciął. POZDROOOFFKA 4 ALL szynszyl 11-09-2004, 11:29 dzięki wszystkim. myślałem, że ze mnie taka ofiara. a tu normalny problem,jak się okazało. marek11 13-09-2004, 07:46 A moze ktos wie gdzie mozna taki zamek kupic ?Chodzi o zamek otwierany rowniez elektrycznie . A moze sama wkladka ? Jacek 13-09-2004, 10:33 Wkladke to sprobuj jednak reanimowac jak pisal AT. Troche cierpliwosci i powinno sie udac :) A z tym zamkiem elektrycznym to dziwna sprawa - sprawdzales styki? marek11 14-09-2004, 08:11 Zamek kompletnie rozmontowalem i blaszki we wkladce poprostu sie rozlecialy pod wplywem rdzy. Czyli nie do reanimacji. Jesli chodzi o otwieranie elektryczne to wyglada, ze elektromagnes nie ma " sily " odchaczyc zaczepu. Przyczyna moze byc w zwiekszonym oporze elektrycznym z powodu zasniedzialych stykow lub przetarcia kable ( zmniejszenie przekroju) szynszyl 17-09-2004, 19:05 styki są "miedziane" i na powierzchni robi się jakby nalot, to regularnie przecieram drobnym papierem sciernym |