Zobacz pełną wersję : [Focus 1998-2004] Czy można pomalować bębny srebrzanką?
Witam. Jak w temacie. Można zrobić to czymś takim? Nie potrzebuje lansu, tylko oczyścić i jakoś zabezpieczyć. Kiedyś w innym aucie pomalowałem hammerite i po dłuższej trasie farbę miałem na feldze, więc jeśli srebrzanka jest ok, to mi wystarczy :)
tak, ale najpierw podkład - najlepiej wyczyścić bębny najlepiej jak się da, potem epoksyd i lakier - tylko porządny
tak, ale najpierw podkład - najlepiej wyczyścić bębny najlepiej jak się da, potem epoksyd i lakier - tylko porządny
Dzięki, a co jeśli nie dam żadnego podkładu. Popęka i odpadnie?
popęka, złuszczy się, totalna padaka. kiedyś tak zrobiłem na nowych ( bez grama rdzy ) i po pół roku wyglądała ochydniej niż 10 letni bemben w rdzy
także, jeśli nie dajesz podkładu przeciwkorozyjnego, daruj sobie malowanie
będę teraz robił zaciski, już wyczyściłem, jak pomaluje to wrzuce kilka fotek
Srebrzanka tania jak barszcz, więc pomalowanie przy okazji zmiany kół co roku nie jest problemem.
ale co chcesz malować na pomarszczoną i zdezelowaną powierzchnię ? ona musi być dokładnie oczyszczona, bo inaczej to wygląda jak wiejski tjun
na srebrno i tak będzie wyglądać jak wiejski tuning.
Polecam hameriaita, lekko czyścimy bębny czy tam zaciski malujemy zgodnie z instrukcją i trzyma latami a do malowania praktycznie nie trzeba się przykładać dodatkowo kolorów mamy całą paletę do wyboru.
Pozdrawiam
ja dziś pistoletem kładłem epoksyd na zaciski wyczyszczone do gołej... mi tyle styknie, lakieru nie potrzebuje bo to ma funkcjonować a nie wyglądać, ale bez podkładu moim zdaniem nie ma się za lakierowanie brac
http://images69.fotosik.pl/43/c242ff4f7006566bm.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c242ff4f7006566b.html)
http://images67.fotosik.pl/43/e0950fae8b9acd29m.jpg (http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e0950fae8b9acd29.html)
Gwarantuję Ci że hamerait będzie mocniej trzymał a nakład pracy o niebo mniejszy. Mam już któryś rok i nawet nie myśli schodzić.
Pozdrawiam
Przyznaję rację koledze moons że farba Hammerite jest najlepsza. Sam w kwietniu pomalowałem zaciski kolorem srebrnym. Wygląda bardzo dobrze , zarówno z bliska jak i z daleka. Dobrze się komponuje do alusów. Wystarczy przeczyścić szczoteczką drucianą – miedzianą , odtłuścić zwykłym rozpuszczalnikiem i malować. Drugą warstwę za godzinę i efekt murowany. Nie trzeba podkładu. U ojca w innym samochodzie pomalowałem zaciski Hammerite złotym kolorem 8 lat temu i do tej pory wyglądają przyzwoicie. Więc trwałość jest znakomita. Miałem obawy że farba nie jest odporna na wysokie temperatury przy hamowaniu , ale w praktyce nie było problemu. -------
Nie jestem ekspertem, zapoznaj się z zaleceniami producenta.
mojmistrz 31-07-2014, 20:00 Ja rok temu malowałem kumplowi zardzewiałe bębny, właśnie hammeritem i efekt jest super. Malowaliśmy na czarno, uprzednio oczyszczając bębny jedynie szczotką. Bębny kumpla wyglądały podobnie do tych:http://i40.tinypic.com/s59zmc.jpg
przyznam, ze przyjrzę sie temu wynalazkowi, ale narazie dokoncze robote jak zaczalem
Naprawdę efekt końcowy przyzwoity z lekkim połyskiem prawie jakby były z porządnego stopu metalu z aut premium . Obudowa zacisków jest dość duża proporcjonalnie do średnicy tarczy ( szczególnie z tyłu) co daje efekt niemal z zestawu auta sportowego. Seryjne zaciski w BMW 3 na przykład są sporo mniejsze. Jeżeli ktoś będzie malował bez demontażu klocków hamulcowych to trzeba pamiętać żeby ich nie zamalować wraz z obudową bo tam od wysokiej temperatury może się przepalić. Nie wiem jak jest w modelu z bębnami z tyłu ,ale w tarczowym jest za tarczą od strony wnęki nadkola osłona metalowa ( w kształcie półksiężyca) i warto ją też przemalować kolorem czarnym bo lubi korodować.
|