michalyyy
27-08-2014, 23:03
Witam. Bardzo prosze o opinie na temat roznicy w prowadzeniu SMAX w przypadku silnika 140KM a 163KM? Czy roznica jest odczuwalna? Czy ktos do 163 zakladal Power-Boxa? Dziekuje i pozdrawiam. M.
Zobacz pełną wersję : [S-MAX 2006-2015] 140 vs 163 TDCI - różnice w prowadzeniu czy są odczuwalne ? michalyyy 27-08-2014, 23:03 Witam. Bardzo prosze o opinie na temat roznicy w prowadzeniu SMAX w przypadku silnika 140KM a 163KM? Czy roznica jest odczuwalna? Czy ktos do 163 zakladal Power-Boxa? Dziekuje i pozdrawiam. M. Slartibartfast 28-08-2014, 15:56 Jak zastanawiasz się nad kupnem - to bierz 140 i update'uj do fabrycznych 163KM u mayak lub tedi_k. Jeśli to ma być używka - to ważne by miał silnik na delphi (od końca 2010), nie siemensie michalyyy 29-08-2014, 04:49 Jak zastanawiasz się nad kupnem - to bierz 140 i update'uj do fabrycznych 163KM u mayak lub tedi_k. Jeśli to ma być używka - to ważne by miał silnik na delphi (od końca 2010), nie siemensie Cześć. Wiem ze cala modyfikacja jest wykonywana przez UCDS. Pytanie jest czy faktycznie w sterowniku Delphi są 2 mapy?Zalozmy ze tak więc wymyśliłem sobie ze zrobie ze 140 na 163 i w razie czego mogę jeszcze dołożyć POWERBOX. Będę miał większa kontrolę nad silnikiem niż wgrany na stałe soft. Trochę się obawiam wysilenia jednostki w przypadku typowego chip tunningu. Wiadomo jak się pojawi dodatkową moc i większy moment to będę cały czas to wykorzystywał. Pytanie jest na ile faktycznie odczuwalna jest różnica pomiędzy 140/320 a 163/340 i 163/340Nm a 180/400Nm i jak znosi modyfikacje silnik, układ napędowy w tym drugim przypadku? Jak wygląda spalanie? M. mayak 29-08-2014, 08:15 Wiem ze cala modyfikacja jest wykonywana przez UCDS mylisz się Pytanie jest czy faktycznie w sterowniku Delphi są 2 mapy? nie, w większości są 3 mapy tedi_k 29-08-2014, 09:32 ... Trochę się obawiam wysilenia jednostki .... Zawsze jesteśmy w stanie koledze na specjalne życzenie zrobić ze 140PS -> 115PS...8) Wystarczy poprosić...:D mayak 29-08-2014, 10:36 fabryczne mapy są bezpieczne dla silnika i osprzętu - fabryka celowo w wersji 163 nie zmieniła przebiegu momentu poniżej 2000obr. z uwagi na sprzęgło i dwumasę i trwałość, a nie z tego powodu, że inżynierowie w R&D Forda nie potrafią podkręcić 2.0tdci do 190KM/400Nm michalyyy 29-08-2014, 11:24 Zawsze jesteśmy w stanie koledze na specjalne życzenie zrobić ze 140PS -> 115PS...8) Wystarczy poprosić...:D No, domyslam sie! Prosic nie bede poniewaz jest to bez sensu, prawda? ;-). Zamiast 115 mozna i 180KM i ponad 400NNm, na ten temat chcialem rozmawiac. Szczegolnie duzy skok jest po chipie na momecie obrotowym w stosunku do wersji 140/163KM. Wiec jesli przy 420Nm zaczyna sie slizganie sprzegla, nie pamietam teraz, na skrzyni jest jakis margines 450Nm to ustawienie silnika na 400Nm moze znaczaco wplynac na sprzeglo i reszte ukladu napedowego. W kazdym razie chcialbym przy tej okazji zapytac (bo nie mam mozliwosci przejechania sie 163/340Nm i 180/400Nm) jak moc i moment przekladaja sie faktycznie na spalanie, rzeczywiste odczucia podczas jazdy i DPF? Z gory dzieki i pozdrawiam. m. Bump: fabryczne mapy są bezpieczne dla silnika i osprzętu - fabryka celowo w wersji 163 nie zmieniła przebiegu momentu poniżej 2000obr. z uwagi na sprzęgło i dwumasę i trwałość, a nie z tego powodu, że inżynierowie w R&D Forda nie potrafią podkręcić 2.0tdci do 190KM/400Nm No wlasnie ;-) Tutaj w przypadku 163 mamy niewielki przyrost Nm. Jak realnie wyglada sytuacja po przejsciu ze 140 na 163 w SMAXIE? Czy roznica jest odczuwalna? Pytanie rowniez dlatego, ze juz 140 ma wiecej na starcie KM/Nm. Pozdr. M. mayak 29-08-2014, 12:38 nie raz było to pisane, upgrade 140->163 i chip np. u Heko na 180-190 to dwie zupełnie inne, nie porównywalne rzeczy! Chip kosztuje kilka razy więcej i oczywiście daje dużo więcej zależy co chcesz mieć - bezpieczną, testowaną przez setki tys. kilometrów wersję fabryczną, czy custom chipa ak realnie wyglada sytuacja po przejsciu ze 140 na 163 w SMAXIE? Czy roznica jest odczuwalna? najprościej jest poczytać to co ludzie piszą - d.py nie urywa ;) ale jest lepiej: http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2214679&postcount=107 http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2212074&postcount=92 http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2216529&postcount=113 http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2253952&postcount=172 http://forum.fordclubpolska.org/showpost.php?p=2258229&postcount=42 SnoopyW 29-08-2014, 13:31 Różnica pomiędzy 140 a 163 jest odczuwalna, wiem bo kolega Marcin zmienił mi ostatnio moje 136 Km (wersja na Belgię) na 163 (prawie). Postaram się wieczorem lub jutro wrzucić wykres z hamowni przed i po zmianie. Jeżeli chodzi o wrażenia z jazdy to auto lepiej się zbiera i aż tak nie czujesz że jedziesz autobusem. Jeżeli chodzi o spalanie to w moim przypadku trochę zmalało, powiedzmy że o 0,3-0,4 l, a nie ukrywam że prawą nogę mam ciężką. Fajnie byłoby mieć 180KM i 420Nm, ale ja z moim przebiegiem nie odważyłem się na ten krok. michalyyy 29-08-2014, 13:50 Różnica pomiędzy 140 a 163 jest odczuwalna, wiem bo kolega Marcin zmienił mi ostatnio moje 136 Km (wersja na Belgię) na 163 (prawie). Postaram się wieczorem lub jutro wrzucić wykres z hamowni przed i po zmianie. Jeżeli chodzi o wrażenia z jazdy to auto lepiej się zbiera i aż tak nie czujesz że jedziesz autobusem. Jeżeli chodzi o spalanie to w moim przypadku trochę zmalało, powiedzmy że o 0,3-0,4 l, a nie ukrywam że prawą nogę mam ciężką. Fajnie byłoby mieć 180KM i 420Nm, ale ja z moim przebiegiem nie odważyłem się na ten krok. Caly czas mnie zastanawia jak wyglada spalanie i co sie dzieje z DPF przy 180KM/400Nm? Czy ktos sie moze wypowiedziec? mayak 29-08-2014, 13:51 zrób 180/400 i za 2 lata napisz co i jak :D :D :D tedi_k 29-08-2014, 16:45 Caly czas mnie zastanawia jak wyglada spalanie i co sie dzieje z DPF przy 180KM/400Nm? Czy ktos sie moze wypowiedziec? Spalanie pozostaje na podobnym poziomie. DPF albo będzie żył, albo będzie trzeba go wyciąć... U mnie po chipie (po ok. roku) było to drugie... Czyli koszt wyszedł x2... MaXyM 30-08-2014, 16:48 wprawdzie mam mdo, ale tez 140KM delphi. dane po czipie patrz sig. spalanie wyzsze o ok 0.3-0.5 l przy takim samym stylu jazdy. subiektywnie bo obiektywnie nie da sie delikatniej jezdzic. tu moze zapytam tych co jeszcze chipa na delphi nie robili a jezdza w wiekszosci po miescie. wypalanie macie co 300-600 km jak sie to pisze w roznych miejscach? Ja zaczalem to sledzic az po czipie, kasujac licznik km. i mi wychodzi w miescie co ok 100km. czasem 50. jak wyjade na trase to jakby sie auto uczylo powoli - odleglosc miedzy wypalaniem rosnie. A jak wroce do miasta to znowu stopniowo spada. Myslicie ze ten dpf w autach z delphi taki inteligentny czy moze konsekwencja czipa. Hipos 30-08-2014, 19:09 Ja mam chipa w 140KM (na hamowni wyszło, że fabrycznie było trochę więcej koni). Tu wykresy - http://forum.fordclubpolska.org/showthread.php?p=1578304#post1578304 post 3 Na codzień w rodzinie są tłuczone samochody służbowe. Smax głównie służy do wyjazdów i teraz ma 100 tys przebiegu (kupiony przy 50 tys i od razu zawirusowany, plus od razu została zmieniona dwumasa ze sprzęgłem) - na razie zero problemów. Pali plus minus tyle samo, ale dużo lepiej się zbiera przy wyprzedzaniu szczególnie koło 70-90km/h (sporo łatwiej wyprzedzić Tiry). Miałem 3 różne diesle, każdy używany kilka lat i wirusowany po zakupie. Każdym przejechałem od 100 do 150 tys i nie miałem kłopotów z powodu wirusa. Różne kłopoty miałem, ale z innych powodów :) Moim zdaniem dużo bardziej niszczy dwumasę przyśpieszanie przy niskich prędkościach obrotowych silnika (do dechy poniżej 2 tys rpm), niż wirus. Trzeba lać dobry olej, nie wyłączać od razu silnika (szczególnie kiedy silnik dostawał w palnik). W tym samochodzie DPFa/FAPa nie mam, w poprzednim wyciąłem i zmieniłem/dostosowałem oprogramowanie silnika (45 min wycinania i 3-4 godziny zmiany oprogramowania) Michał boncio 01-09-2014, 12:49 Za kilka tygodni będą dostępne 2 litrowe diesle o fabrycznej mocy 180KM. Jak się komuś nie spieszy, a martwi się jak silnik zniesie tuning, to będzie mógł sprawdzić jakie modyfikacje poczynił Ford przy tej okazji. mayak 01-09-2014, 12:56 raczej duże modyfikacje to jest nowa rodzina silników ozn. DW10F (obecne 2.0tdci140/163 na sterowniku Delphi maja ozn. DW10C), a marketingowo w Peugeotach/Citroenach nazywany BlueHDi DW10C pojawiły się w 2010r. z uwagi nową normę spalin Euro5 i sporo (cały system wtrysku, kolektory, turbina -> http://it.wikipedia.org/wiki/PSA_DW#DW10C) różniły się od poprzednich DW10 (mam taki pod maską). A teraz pewno sytuacja powtarza się, bo wchodzi nowa norma Euro6. Gdzieś czytałem, że DW10F ma inne wtryski i ciśnienie ich pracy, niż DW10C. na bank różnic jest więcej ps. w nowym Edziu (Edge) będzie 2.0tdci 210KM/450Nm - podejrzewam, że to będzie biturbo spławik 01-09-2014, 17:02 Blue Hdi 180KM w Peugeocie przy normie Euro 6 to już kolejny krok do komplikacji systemu. Takie auto ma katalizator działający z dodatkiem AdBlue (moduł selektywnej redukcji katalitycznej (SCR), który wtryskuje dodatek AdBlue® (czyli mocznik) wiążąc cząsteczki tlenków azotu (NOx) i tworząc w efekcie nieszkodliwą parę wodną i azot) czyli otwierając klapkę wlewu paliwa mamy takie cudo, echhh ekologia...: http://www.largus.fr/images/images/reservoir_adBlue_mercedes_ML.jpg Gregonio 01-09-2014, 19:31 Trzeba się za benzyną rozglądnąć :-) latar 01-09-2014, 20:26 A ja czekam z niecierpliwością na nowego Focusa ST z dieslem. Jestem arcyciekaw ile podejdzie jak Heko go dorwie w swoje łapska. No a taki 210 to już wogóle by orał asfalt w samochodzie pokroju Focusa. mayak 01-09-2014, 23:14 Blue Hdi 180KM w Peugeocie przy normie Euro 6 to już kolejny krok do komplikacji systemu. Takie auto ma katalizator działający z dodatkiem AdBlue (moduł selektywnej redukcji katalitycznej (SCR), który wtryskuje dodatek AdBlue® (czyli mocznik) wiążąc cząsteczki tlenków azotu (NOx) i tworząc w efekcie nieszkodliwą parę wodną i azot) spełnienie wymagań każdej nowej normy powoduje kolejne kompilacje silników (zaczęło się od katalizatora), ale wydaje mi się, że fordowskie silniki z EUR6 nie będą miały dodatkowego wlewu na jakiś środek - mimo że silniki są od PSA to jednak osprzęt mają inny, obecne DW10C w Peugeotach, o ile się nie mylę, mają mokry DPF (płyn Eolys), a fordowskie nie. Okaże się już niedługo :) tedi_k 02-09-2014, 00:33 AdBlue miałem w Audi Q5. Wchodziło ok. 20l i miało starczyć na ok. 100kkm. Zostało zjedzone po ok. 15kkm i koledzy w ASO Audi stwierdzili, że trzeba aktualizować PCM... Ciekawe co na to ta Natura, o która to miało dbać... Gregonio 02-09-2014, 08:29 AdBlue miałem w Audi Q5. Wchodziło ok. 20l i miało starczyć na ok. 100kkm. Zostało zjedzone po ok. 15kkm i koledzy w ASO Audi stwierdzili, że trzeba aktualizować PCM... Ciekawe co na to ta Natura, o która to miało dbać... Tedi jak przejechałeś drogą, to liście spadały z drzew i nastawała jesień :-) pawel2m 04-09-2014, 09:47 Od tygodnia mam już również mapę na 163 KM i mogę powiedzieć : wreszcie lepiej przyspiesza bez zamulania, spala mniej 0,5-0,7 porównanie na tej samej trasie. Zdecydowanie lepiej się z.........la. Oczywiście niech sobie nikt nie wyobraża że "urywa dupę i miażdży jądra" , nie, ale wreszcie jest tak jak powinno być od samego początku. Jak komuś to mało to zostaje tylko zHekowanie auta i założenie funduszu dwumasowo dpfowego :) Podziękowania dla kolegi mayak. PS. Podczas dopalania DPF wreszcie nie czuć takiego jakby opóźnienia przy zmianie biegów, więc teraz trudniej wyczuć że DPF się włączył i trzeba nasłuchiwać silnika i wyjących coolerów. spławik 04-09-2014, 15:13 AdBlue miałem w Audi Q5. Wchodziło ok. 20l i miało starczyć na ok. 100kkm. Zostało zjedzone po ok. 15kkm i koledzy w ASO Audi stwierdzili, że trzeba aktualizować PCM... Ciekawe co na to ta Natura, o która to miało dbać... Dlatego to ostatni dzwonek do kupienia nowego auta jeszcze w normie Euro 5. Co do AdBlue to producenci raczej chętnie będą to stosować gdyż zasada działania jest banalna, płyn tani.... ale dodatkowy układ, płyn zamarza poniżej -11stopn więc musi być podgrzewanie... itp itd. Ciekawe co w Euro 7 wymyślą. no ale tu wątek o 140vs163 ... radza 06-09-2014, 21:17 Było 140, za sprawą tedi_k jest 163:) Moje spostrzeżenia po: - Różnica nie jest spektakularna aczkolwiek wyraźna, zwłaszcza przy przyspieszaniu na wyższych biegach. Samochód zbiera się też jakby lepiej i generalnie sprawia wrażenie lżejszego niż był przed upgrade’m. Z całą pewnością nie jest to efekt placebo:) - Potwierdzam również, co zaobserwował pawel2m – spalanie spadło o ok. 0.5-0.7, a może i więcej… bardziej szczegółowe dane będę miał po dłuższym przebiegu. Reasumując, warto! Tym bardziej, że cena za taką akcję jest niewielka. Przy okazji, głębokie uznanie dla kolegi tedi_k za pełen profesjonalizm. Upgrade przebiegł sprawnie, bez niespodzianek i w bardzo miłej atmosferze. pawel2m 08-09-2014, 14:55 Hej, oglądałeś maskę? Masz rocznik objęty darmowym gadżetem "rdza na masce od spodu przy zbiorniku płynu hamulocowego, pod mastyką". radza 08-09-2014, 22:18 hej, lookne jutro i dam znać |